FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dla przypomnienia , miałem pasiekę którą prowadziłem z dziadkiem 72 rodziny w ulach warszawskich, która stała ponad 30lat w tym samym miejscu .Skończyło się to tak:

Pasieka jest systematycznie odbudowywana ,na dzień dzisiejszy wygląda tak:

2a

3a

Widzę że zmiana gospodarki z warszawiaków na korpusowe ale sentyment do gospodarki w wz został. Świetnie, że nie poddajesz się i odbudowujesz swoją wspaniałą pasję.

piotrwicha, bardzo ładnie
Będziesz miał dwa typy ramek?
Tak zostanie czy będziesz chciał zjednolicić typ ula?

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g

warszawiaki muszą zostać z racji sentymentu mój dziadek miał je przeszło pół wieku.
tak więc będzie 3 typy ramek bo 4 ule LANGSTROTHA są jeszcze od kolegi Polbarta.
Dziadek był zdziwiony że pszczoły przezimowały w nie ocieplonym ulu z osiatkowaną dennicą .

Starszym pszczelarzom nie mieści się coś takiego w głowie, często nie dadzą się nawet przekonać do tego, mój dziadek też taki jest, zawsze mówił że ociepla się na zimę i to tak szczelnie i porządnie by tam miały cieplutko jak latem i że jak zrobię odkład z rodziny to już miodu nie wezmę wcale i weź takiemu nie wybacz jego niewiedzy.

piotrwicha, to za kilka miesięcy zostaniesz expertem w dzidzinie gospodarki w różnego typu ulach A dziadka to pewnie jeszcze nie raz i nie dwa razy zadziwisz...
Pomagam nieraz starszym osobą z mojego koła przy pszczołach i wielokrotnie widzę opadnięte szczęki, często wręcz zszokowane a może zatroskane? Ale wielu już się przyzwyczaiło i wiele nauczyło a ja się cieszę że im pomagam bo moge się odwdzięczyć za pomoc którą mi użyczyli 15 lat temu gdy zakładałem pierwszego ula
Jeszcze raz gratki za determinacje i miłość do naszych pszczółek Oby tak dalej...

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g

Ja tez mam takiego dziadka. Nieocieplony ul to dla niego rzecz niemożliwa. Jeśli chodzi o odkłady to też ma zdanie że jak się robi odkład to z macierzaka miodu się nie weźmie Ale dla mnie tak czy inaczej jest autorytetem bo to on nauczył mnie pszczelarzenia

postanowiłem, ja wchodzę w dadanty 300 mm z półkorpusami na miód

półkorpusy moje, reszta pszczół, nie jestem chciwy, żadnego izolowania matki, w swoich dziurawych WZ nawet je już polubiłem, tylko strasznie czasochłonne są też nie izolowałem matki i na swoje wyszedłem w 1 sezonie, miło patrzeć i słuchać jak brzęczą równo obecnie

nie jestem expert ale te langstrothy, sam nie wiem

tak trzymaj pasieka bardzo ładna
jestem na duże TAK