FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wszystkich serdecznie
o pszczołach pomyślałem sobie na początku roku gdy przypadkowo natknąłem się na filmik naszego kolegi BoCiAnK. potem kolejne filmy i kolejne i stwierdziłem że 200m od bloku znajdują się działki przez nikogo nie używane. Kontakt z właścicielem który kupił je razem z pałacem i bez problemu na 3 lata mogę sobie robić co chcę więc mam idealne miejsce na pasiekę. Pierwszy odkład dostałem po znajomości potem w zawodzie udało mi się przypadkowo cmyknąć rujkę do starego ula a odkłady które pozyskałem są obecnie bezcenne gdyż są z Suchej B. gdzie jeździłem dwa razy sa to odkłady od BoCiAnK gdyż od niego wszystko się zaczęło.
Kiedyś miałem styczność z pszczołami u dziadka ale odkąd zmarł pasieka została wydana a że miałem 12 lat nie miałem na to wpływu. Teraz zaczynam sam od zera i cały czas pilnie czytam wszystkie posty ucząc się.
Mieszkam w Biedrusku koło Poznania do okoła mam sporo pożytków ( pełno akacji w promieniu 6-ciu km) za pasieką 3 km alei z lip które obecnie kwitną, a resztę zaczną pewnie zauważać z biegiem czasu
Pozdrawiam wszystkich i liczę ni miłą współpracę

Witamy na forum i powodzenia

_________________
Pasieka pod Lipami

Powodzenia

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Życzymy powodzenia. W razie problemów pomożemy.

Pomarańczowa kropka to moja pasieka.
Żółte pola to lipy których na terenie jednostki wojskowej jest najwięcej.
Biała to akacje.
reszta to klony, kasztanowce i cały inny mix.

to są gł moje pożytki.
na resztę ule będą wożone;) na poligonie znam jeszcze jedno super miejsce na akacje
muszę tylko w mojej okolicy rolnika z rzepakiem złapać :

Biedrusko, koszmar moich dwuch poligonów zimowych.

hehe nie jest tu przecież tak źle
nie jeden by pewnie wrócił żeby się odegrać

Pozdrawiam z okolic Poznania. Też nie tak dawno zaczynałem - 2 sezony za mna. Pasieke odbudowywałem po dziadku i ojcu. Dziś mam zazimowanych 80
Miejscowke masz fajna - ze 30 rodzinek jak nic będzie miało co robić
A z rzepakiem u nas nie ma problemu przecież - pełno tego jest, tylko miejsce sobie takie znaleźć pod lasem i przy rzepaku. Zawsze się przyjemniej robi jak są jakieś krzaki za plecami a i pszczoły mają troche cienia.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Witaj pozdrawiam z Poznania ja mam pasiekę za Kostrzynem Wlkp. Okolice super.

No z rzepakiem nie ma problemu tylko dogodne miejsce i korzystać z niego

moja pasieka się powiększa tak samo jak wchodzi do niej ukierunkowane na jeden rozmiar ramki wlkp 18 jedno ścienny ul korpusowy.
Podaje link do galerii bo nie chce zaśmiecać forum zdjęciami
http://prstyk.jalbum.net/UL%20WLKP%2018/

Jeśli chodzi o otwory wentylacyjne w daszku których jest 8 szt. to będą one obite od wewnątrz siatką z moskitiery
natomiast wylot będzie miał dodatkowe pomosty z desek ułatwiające lądowanie przed wejściem do ula będą one ściągane na czas transportu ula
DASZEK
blacha=> pianka pod panele w celu zlikwidowania odgłosu blachy np podczas padania deszczu=> płyta wodoodporna 1cm=> 3cm styropianu=> sklejka 3mm podniesiony wew na listwach. waga spora bo 5kg
KORPUSY
wysokość korpusu = 1 reska szer 19cm wew wymiary ula wielkopolskiego tylko z ramką krótsza do 18cm.
DENNICA
osobno wyciągana siatka=> osobno wyciągana wkładka zakrywająca dennice
reszte widać na zdjęciach

Ładnie zrobione tylko ciekawe jak te deski się zachowają w praktyce widać że całe ściany są zrobione z jednej deski a drewno potrafi zaskakiwać

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.

Jedno i drugie zbędne a te otwory wręcz nie wskazane. Będzie przewiew. A nikt nie lubi stać w przewiewie

Myślisz, że pszczoły nie znają odgłosu deszczu

Lepiej byłoby jak byś te deski pociął na 3 skleił do kupy na przemian.
Tak to może być różnie. Dwa wkręty trochę mało.
Poza tym to połowa desek jest źle "zamontowana" Złe ułożenie słojów

Mam nadzieję, że całe moje biadolenie nie zniechęci Cię do majsterkowania i oby ule stały w dobrej kondycji przez 50 lat

Pozdrawiam

Szymon

1.Ale pod daszkiem będzie powałka z jednym otworem (podkarmianie) który pszczoły powinny bez problemu zatarasować swoją obecnością więc przewiewu nie powinno być
2. co do odgłosu blachy to sam wolał bym słuchać głuchego stukania wyciszonego przez piankę podłogową niż dźwięku niczym dzwon w katedrze.... a że znają odgłos padającego deszczu to nawet w to nie wątpię
3. to jest 1wszy ul prototyp mam jeszcze materiału na 6-8 uli więc dziękuję za bardzo cenne rady odnośnie ułożenia słoi teraz już wiem o co chodzi i nie popełnię tego błędu
następne ule zrobię z 2 desek bo tak też doradził mi znajomy stolarz niestety obecnie już mam deski równo po 19cm wiec szkoda mi kombinować żeby ciąć je w połowie
Dziękuje za cenne rady i jak by coś jeszcze było nie tak to piszcie śmiało bo na pewno mnie to nie zniechęci do dalszej budowy własnych uli których będzie coraz więcej

Ad 1 Jak nie będą używane to po co robić
Ad 2 A może pszczółki wolą dzwon
Ad 3

Ale wkręta możesz jeszcze w środek dołożyć Tylko dobrego

Zastanów się przy kolejnych korpusach czy nie byłbyś wstanie wykonać trwalszego łączenia boków np. wpust-wręg

Tak samo jak pojawiają się nowe ule pojawia się też nowy sprzęt

od marca moja pasieka wzbogaciła się o 60m2 lokalu użytkowego po byłej kotłowni
nie wygląda za dobrze aczkolwiek z trzech pomieszczeń jedno nie zostało zalane i właśnie tam zamierzam przeprowadzać miodobrania Pozostałe dwa to magazynek i przyszły warsztacik
docelowe pomieszczenie miodobrania. pom 3.


magazynek pom 2.

pomieszczenie nr 1 jest w najgorszym stanie i tu będzie mały remont

no i wejście

żeby nie było to mam także nowe małe zabawki które ułatwią mi prace remontowo-pasieczne
kompresor dzisiaj miał chrzest i udało mi się skuć całe pomieszczenie nr 1 wraz z wejściem

młot udarowy pierwsza klasa z młotkiem i przecinakiem siedział bym tam tydzień

przez całe lato będzie wietrzenie w celu pozbycia się wilgoci a potem będę myśleć co dalej.
po wywiezieniu gruzu pokażę nowsze zdjęcia bo teraz wygląda tam jak po wojnie
w przeciągu miesiąca kupię piłę stołową + wkrętarkę i zaczynam ostrą produkcję uli
a w wolnym czasie zbijam ramki których jest juz 2 razy wiecej niz na zdjęciu



do kompresora dokupić muszę zszywacz bo przyśpieszy mi zbijanie ramek.
jeżeli chodzi o pomieszczenie to posiada przyłącza do gazu, prądu wody + kanaliza ( minusem jest to że pomarańczowa rura to kanaliza więc muszę kupić pompę z młynkiem....
ale wszelkiego rodzaju przyłącza, instalacje wod- kan oraz elektryczne zrobię dopiero po ciężkiej pracy pszczółek bo studia wykańczają mój budżet

No piękna robota kolego, mam na myśli ogrodzenie (pełna profeska bez lipy ) oraz ule, też o takich myślałem ale u mnie na Jurze potrafi być -20 przez tydzień i chyba by to nie przeszło. Widzę że zaczynasz ostro w niecałe dwa lata takie zaplecze super. Życzę powodzenia

Pozdrawiam
Słowian

-20 nie straszne pszczółkom w jedno ściennym ulu

w tym tygodniu doszła do mnie paczka ze sprzętem do wychowu matek pszczelich



a dziś dostałem w końcu paczkę ze sztobrami wierzb
zapomniałem o zdjęciu w pęczkach ale jest zdjęcie młodnika

na zdjęciu wierzby: lipińskiego-23 szt, Sadłowicka-45 szt, IBL3-51szt, wierzba szara- 50szt.
doszły do mnie także sadzonki wierzb: Sachalińska, trój pręcikowa, Smitha oraz IBL7 które posadzone zostaną za dwa dni

jak przyjmą się sztobry zostaną porozsadzane po okolicy co wzbogaci teren we wiosenny pyłek