FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pasieka - Alpejczyk
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=21&t=8485
Strona 1 z 3

Autor:  Alpejczyk [ 29 października 2012, 22:37 - pn ]
Tytuł:  Pasieka - Alpejczyk

Postanowiłem umieścić parę zdjęć z mojej pasieki, po zamknięciu galerii na forum.
Zeszły rok zima, początki
Obrazek

Z obecnego sezonu parę fotek
Obrazek

Obrazek

Odkłady od Bogdana
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  sacerdos [ 30 października 2012, 00:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Super, ule piekne wszystko elegwnckie. Podziwiam i dzieki za taki pozikm Alpejczyku ;)

Autor:  Alpejczyk [ 01 stycznia 2013, 19:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Witam w pierwszym dniu Nowego Roku!.
Pszczółki postanowiły dzisiaj wyprostować sobie skrzydełka i ogrzać się w promieniach słońca.

Odkłady od Bogdana
Obrazek
Obrazek

Mój jeden odkład
Obrazek

Pozostałe rodzinnki również postanowiły się przewietrzyć. Kolega w południe zadzwonił że pszczoły poza ulem a ja że dobrze bo przynajmniej wiem że są :-D . Wywiozłem jesienią trzy rodziny do kolegi na tegoroczny rzepak.

Autor:  Tazon [ 01 stycznia 2013, 19:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Ooo pięknie :D u mnie też prze prostowały skrzydełka :mrgreen:

Autor:  Colorato [ 01 stycznia 2013, 21:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Pięknie to wygląda jeszcze tylko 2,5 miesiąca i można zaglądać ;)

Autor:  WEWIUR [ 02 stycznia 2013, 11:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

To też sie pochwale że moje razem zemną też trenowały loty w Nowym Roku

Autor:  Marek Podlaskie [ 02 stycznia 2013, 11:51 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Krzysiek super uliki i otoczenie .A ,że pszczółki już śmigały ,to chyba dobry prognosty na wiosnę. :cold: :haha:

Autor:  Alpejczyk [ 02 stycznia 2013, 12:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Witaj Marek!
Raz na jakiś czas niech się oblecą. Ja jednak wolę żeby było troszkę chłodniej teraz a od końca lutego pogoda niech się ustabilizuje. Jednak to tylko moje marzenia, bo na to nie mamy wpływu. Na razie wszystko wygląda OK.. Dzisiaj jadę w drugie miejsce gdzie mam pozostałe ule ustawione na rzepak.

Autor:  jino2 [ 02 stycznia 2013, 18:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

a mozesz napisać co to za pszczoła od Bogdana, albo te Twoje.

Autor:  Alpejczyk [ 02 stycznia 2013, 20:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Oczywiście że mogę.
Od Bogdana brałem odkłady z matkami linia Nieska. Jedną rodzinę to Sklenar H/47 (miały być dwie ale jedna mateczka nie wróciła z lotu weselnego do odkładu)
Pozostałe to kundelki po matce linia CT 46, jednak nie będę ich wymieniał bo są bardzo spokojne (praca bez dymu) i miodne. Jedyną ich wadą jest ich dość mocne kitowanie wszelkich szczelin i ogólnie gniazda. Rozpoczynałem z nimi przygodę i zeszłą zimę bardzo dobrze przezimowały.
W tym roku mam zamiar wydzierżawić kawałek terenu od znajomego i powiększyć pasiekę o sześć kolejnych rodzin i wypróbować matki od Polbart'a.

Autor:  jino2 [ 02 stycznia 2013, 21:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Wow! ja też u P Leszka zamówiłem po jednej jednodniówce i szukam nowego terenu.
Dzięki za odpowiedz, bo: rasa, linia, hodowca- tylko coś mówi. sorry!

Autor:  tczkast [ 02 stycznia 2013, 23:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Krzysiu
Świetnie wygląda ta Twoja pasieka.
Mam pytanko co masz na daszkach (czy to gumoleum?) - jeśli tak to fajna alternatywa dla papy :wink:
Pozdrawiam tczkast

Autor:  Alpejczyk [ 03 stycznia 2013, 09:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

tczkast pisze:
Krzysiu
Świetnie wygląda ta Twoja pasieka.
Mam pytanko co masz na daszkach (czy to gumoleum?) - jeśli tak to fajna alternatywa dla papy :wink:
Pozdrawiam tczkast


Tak jest to wykładzina. Po remoncie kuchni została na stryszku i znalazło się dla niej zastosowanie obecnie. W tedy kiedy rodzice kładli ją na podłogę, skrawki wykorzystałem do obicia daszków na budkach lęgowych. Było to jakieś 20 lat temu i do dzisiaj jest na tych budkach i nic się z nią nie dzieje, no może tyle że wypłowiała.

Autor:  tczkast [ 03 stycznia 2013, 23:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Eeeee tam wypłowiała. Liczy się trwałość, a jak widać jest większa niż papy :). Może i papa jest dobra na dach budynku, ale na ulu jakoś widzę, że z jej trwałością nie za bardzo przez to cięgłe przekładanie i kładzenie czegoś na sąsiednich daszkach, a tu proszę gumoleum :) takie proste, a takie fajne.
Pozdrawiam tczkast

Autor:  staszekg [ 04 stycznia 2013, 17:25 - pt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Gumoleum jest b. dobre.Mam je na daszkach i pod wylotkami po 1m kwadratowym,widze co pszczoły wynoszą.

Autor:  marcyha [ 06 stycznia 2013, 01:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Powiedzcie, jak się tak w ciepły dzień pszczoły oblatują, to kłąb jest częściowo rozwiązany czy całkowicie? Można wtedy grzebac w ulu? Oceniac stan zapasów czy takie tam? Nie bijcie, tłumaczcie :pl: .

Autor:  Pawełek. [ 06 stycznia 2013, 01:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

marcyha, kłąb się wtedy rozluźnia, ale pszczoły się nie rozchodzą tak jak na wiosnę, oblecą się te co muszą i znowu się zbijają w kłąb, tylko nieco luźniejszy ze względu na temp otoczenia, nie można grzebać, przestawiać ramek, możesz delikatnie ocenić stan zapasów ale nie wyjmując ramek, jedynie je lekko uchylając tak aby pszczoły się nie rozłaziły.

Autor:  marcyha [ 06 stycznia 2013, 01:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

A, dzięki serdeczne za odpowiedź :D . To moja pierwsza zimowla, to jestem cała zestresowana i chciałabym miec kamerkę w każdym ulu :wink: .

Autor:  Godziemba [ 06 stycznia 2013, 10:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Staszekg pisze ,że gumoleum jest dobre położone przed wylotkami.Ja też tak myślałem i przed każdym ulem położyłem płytę MDF z myślą ,że nie będzie rosła trawa i będę widział co pszczoły usuwają z ula.Założone dwa cele osiągnąłem,ale jak jesienią usuwałem płyty, to okazało się,że pod każdą z nich było po kilka nornic i poza pszczołami założyłem nieopacznie hodowlę nornic.W przyszłym roku trzeba będzie jednak naklepać kosę.Pozdrawiam.

Autor:  Alpejczyk [ 08 stycznia 2013, 21:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Powoli co raz bliżej do wiosny. Wczoraj trochę pozbijałem ramek i odrutowałem. :)
Obrazek

Dzisiaj znowu zrobiłem coś takiego i przydałoby się coś wyhodować, przynajmniej dla własnej satysfakcji.
Obrazek
Na jutro plan wypchać poduszki liśćmi paproci, które wiszą suche od września.

Autor:  pleszek [ 08 stycznia 2013, 21:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Alpejczyk pisze:
Powoli co raz bliżej do wiosny. Wczoraj trochę pozbijałem ramek i odrutowałem. :)

Dzisiaj znowu zrobiłem coś takiego i przydałoby się coś wyhodować, przynajmniej dla własnej satysfakcji.
Obrazek


Drugi rząd miseczek jeszcze też zrób.

Autor:  Alpejczyk [ 20 stycznia 2013, 20:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

pleszek pisze:
Drugi rząd miseczek jeszcze też zrób


Drugiego rzędu nie będzie. W tym roku to mi wystarczy na początek. Szczęśliwy będę jak z dziesięć wyhoduje i unasiennię a później to obaczymy :wink: .

Autor:  Cordovan [ 20 stycznia 2013, 23:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Alpejczyk, zrób poniżej drugi rząd, nie masz 100% pewności że wszystkie larwy ci przyjmą poza tym musisz wziąć poprawkę na brakowanie, nadmiar ci nie zaszkodzi, jak nie będziesz miał co z matkami zrobić zawsze możesz odsprzedać albo po prostu dać komuś w okolicy darmo - ma to swoje plusy. :wink:

Autor:  Alpejczyk [ 21 stycznia 2013, 11:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Cordovan serie będą dwie w odstępach dwutygodniowych. Jeśli z pierwszej serii uda się wyhodować pięć matek i za drugim również pięć czyli 50% to i tak będę szczęśliwy. Matki będą hodowane z przenoszonych larw. Materiał otrzymam (czyli ramka z jajami, kiedyś mówiliśmy o tym na chat'e) od hodowcy który mieszka od mnie cztery kilometry. Wyhodowane matki będą przeznaczona dla dwóch starszych pszczelarzy których nie stać na matki a chcą zmienić pogłowie.
Obecnie mam sześć rodzin, a obecny rok chcę zamknąć dwunastoma rodzinami zazimowanymi. Nowe rodziny będą zasilone matkami które zamówiłem u Leszka i Michała.

Autor:  pleszek [ 21 stycznia 2013, 17:07 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Jezeli bedziesz przekladal larwy to po pierwszej przekladce moze okazac sie ze pszczoly nieprzyjely ani jednej larwy dlatego piszemy zebys dolozyl jeszcze jedna listwke na mateczniki i przekladal wieksza ilosc larw .

Autor:  Cordovan [ 22 stycznia 2013, 10:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

pleszek pisze:
Jezeli bedziesz przekladal larwy to po pierwszej przekladce moze okazac sie ze pszczoly nieprzyjely ani jednej larwy dlatego piszemy zebys dolozyl jeszcze jedna listwke na mateczniki i przekladal wieksza ilosc larw .
Dokładnie, od przybytku głowa nie boli. :wink:

Autor:  Alpejczyk [ 22 stycznia 2013, 14:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Cordovan pisze:
pleszek pisze:
Jezeli bedziesz przekladal larwy to po pierwszej przekladce moze okazac sie ze pszczoly nieprzyjely ani jednej larwy dlatego piszemy zebys dolozyl jeszcze jedna listwke na mateczniki i przekladal wieksza ilosc larw .
Dokładnie, od przybytku głowa nie boli. :wink:


No jak już tak radzicie, to jest zrobiony drugi rządek. Jak się uda to będą mateczki Nieski oraz PWJOT. :wink:

Autor:  Alpejczyk [ 05 marca 2013, 18:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Dzisiaj panienki się ładnie obleciały w południe. Rodzinki na dzień dzisiejszy wszystkie przezimowały. Można było zauważyć pierwsze pszczoły ze świeżym pyłkiem z przebiśniegów.

Autor:  6Cichy [ 05 marca 2013, 19:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

a z jakim kolorem obnóży?

Autor:  Alpejczyk [ 06 marca 2013, 08:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

6Cichy pisze:
a z jakim kolorem obnóży?


Z pomarańczowym kolorem.

Autor:  Alpejczyk [ 08 marca 2013, 20:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

W środę dałem rodziną które mam przy domu po plasterku apifondy oraz wodę.

Autor:  Alpejczyk [ 31 marca 2013, 14:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Kurcze co ja zrobię z tymi siewkami glediczji trójcierniowej, wzeszły tak szybko i rozną dość szybko :załamka:
będą musiały roznąć w domu.

Autor:  Bolosus [ 31 marca 2013, 15:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Alpejczk. Wysiewałes odrazu czy moczyłes? Po ilu dniach wzeszły?

Autor:  Alpejczyk [ 31 marca 2013, 15:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Bolosus, wysiane były na początku marca, wtedy udało mi się znaleźć przy topniejącym śniegu stronki :wink: . Nasiona potraktowałem wrzątkiem a wzeszły po około trzech tygodniach.

Autor:  Alpejczyk [ 11 maja 2013, 20:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Koledzy wiosna pędzi niczym odrzutowiec albo jak nasze pszczółki z nektarem. Nie wiadomo za co brać się najpierw do roboty. Wszystko rośnie, kwitnie a najlepiej oczywiście trawa. Zima była długa ale okazała się łaskawa dla flory i fauny. Byliny nie przemarzły choć w tym sezonie mniej zabezpieczałem. Ptaki pozajmowały budki lęgowe i karmią już młode.
Ja w tym roku cieszę się z drzewek owocowych, które sam sobie zaoczkowałem. Obecnie jednoroczne okulanty; jabłoni, grusz, brzoskwiń, pigw oraz wiśni kwitną lub już przekwitły.
Oczywiście z podopiecznych też się cieszę, przezimowały i ładnie się rozwijają i miodek noszą. Choć mały kłopot miałem z odkładami od Bogdana ale obecnie sytuacja opanowana i ładnie się rozwijają. Rodziną wstawiłem do nadstawek na próbę parę ramek sekcyjnych. Zostały ładnie odbudowane woszczyzną trutową i są zapełniane miodkiem. Wydaje mi się że jest to dobry sposób żeby mieć w rodni ładnie odbudowane ramki z komórkami na robotnice bez przeróbek na trutową jak się czasem to zdarza.

Autor:  Alpejczyk [ 14 maja 2013, 21:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Wstawiłem parę ramek sekcyjnych i panny postarały się je ładnie zabudowywać :lol:

Autor:  marcyha [ 14 maja 2013, 21:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

A to dopiero, faktycznie ładnie im wyszło :D .

Autor:  patryk [ 14 maja 2013, 21:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Alpejczyk, fajny pomysł, ja wstawiam sma taką rameczke beż żadnych kółeczek :D

Autor:  robert-a [ 27 lipca 2013, 22:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Ładnie odbudowane :) po ile sprzedajesz sekcjne ?

Autor:  Alpejczyk [ 29 lipca 2013, 07:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

robert-a,

To co miałem w tym roku, poszło na cele promocyjne i dla rodziny.
Taki plasterek o wadze 350 a 400 g powinien kosztować pomiędzy 20 a 30 zł.

Autor:  swider24 [ 29 lipca 2013, 10:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Alpejczyk, bardzo fajnie to wygląda, świetny pomysł na promocję!

Autor:  asan [ 29 lipca 2013, 10:56 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Alpejczyk, wstawiałeś tam węzę do środka czy to dzika zabudowa ? Pytam bo mi koleżanka Rosjanka marudzi żebym jej plaster sprzedał 'jak z dzieciństwa', a ja mam za mało suszu żeby ładne ramki niszczyć, a takie sekcje nie dość że ładne to jeszcze powinny szybko odbudować :)

Autor:  Alpejczyk [ 29 lipca 2013, 11:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

asan pisze:
Alpejczyk, wstawiałeś tam węzę do środka czy to dzika zabudowa ? Pytam bo mi koleżanka Rosjanka marudzi żebym jej plaster sprzedał 'jak z dzieciństwa', a ja mam za mało suszu żeby ładne ramki niszczyć, a takie sekcje nie dość że ładne to jeszcze powinny szybko odbudować :)


Jest to zabudowa dzika, jedynie wstawiałem tam takie mini języczki które zbieram przy przeglądzie gniazd żeby miały na początek. Próbowałem również bez tylko od góry parę kropel wosku na pasek i też ładnie zaczynały budować.

Autor:  asan [ 29 lipca 2013, 12:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Dzięki za info :) Przetestuję rameczkę w przyszłym roku.

Autor:  Alpejczyk [ 23 października 2013, 19:35 - śr ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Z pszczółkami obecnie do wiosny spokój. Jesień w pełni więc trzeba się zabrać za florę a dokładniej za drzewka i krzewy.
Dziś przygotowałem pierwsza partię drzewek do nasadzeń dla szkoły. Ponadto postanowiłem trochę przemeblować sad i dzisiaj przesadzałem trzyletnie okulanty brzoskwiń i śliw. Zostanie mi jeszcze pomęczyć się z jabłoniami i gruszami. Oby taka pogoda jeszcze długo panowała u nas.

Autor:  Alpejczyk [ 15 listopada 2013, 19:45 - pt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Zbliża się Mikołaj i Święta a i czasem w ramach promocji też warto coś mieć w zanadrzu :wink:

Autor:  WEWIUR [ 15 listopada 2013, 21:07 - pt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Super pumysł, gratuluję

Autor:  górski_pszczelarz [ 15 listopada 2013, 21:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

fajna sprawa gdzie takie gliniane pojemniczki z nazwą własnej pasieki można zakupić?

Autor:  gabriela [ 15 listopada 2013, 21:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

ja też sie podłanczam pod pytanie kolegi gdzie takie słoiczki można kupić daj cynk :thank: :thank: :thank: :thank:

Autor:  Alpejczyk [ 16 listopada 2013, 17:09 - sob ]
Tytuł:  Re: Pasieka - Alpejczyk

Witam!

Takie rzeczy można zamówić u Mariusz Bieguna a tu jego strona;
http://garncarstwo.net.pl/

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/