FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 23:44 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 43 ] 
Autor Wiadomość
Post: 21 stycznia 2013, 18:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2013, 22:12 - czw
Posty: 35
Lokalizacja: Szczecin
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam chciałbym się dowiedzieć czy 2-ramkowy odkład zrobiony ok. 20 czerwca z matką nieunasienioną jest w stanie dojsć do siły na okres zimowli (odkład będzie cały czas karmiony syropem) i czy przez ten okres czasu odrobi kilka ramek węzy. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:23 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
nie robię odkładów z matką nieunasienioną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:45 - pn 
Adam150 jeżeli dołożysz ramę z miodem i ramkę z pierzgą na pewno dojdą do siły ja tak robiłem pod koniec czerwca w zeszłym roku.


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:52 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Adam150, w tym terminie daje się raczej matki czerwiące. Ale jeśli nawet tak zrobisz jak piszesz, to pod koniec sierpnia trzeba będzie sprawdzić czy nie będzie konieczne dodanie 1-2 ramek czerwiu z innych rodzin lub po prostu zimowanie takiej rodzinki jako 4-5 ramkowy odkład

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:57 - pn 
U mnie rodziny poszły 8-10 ramek na czarno, dodam że matki kupiłem na allegro bo nie było to planowane, matka narobiła mięsa i musiałem coś z tym zrobić więc powstały z tej jednej cztery odkłady.


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 19:01 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
unasienie matek jest ryzykiem, a jeszcze ta przerwa zanim matka podejmie czerwienie, moze braknąć karmicielek początkiem lipca i nastąpić klapa. moze lepiej zrobić jeden a porządny z młodej czerwiącej matki i młodej pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 stycznia 2013, 19:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2013, 22:12 - czw
Posty: 35
Lokalizacja: Szczecin
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Do odkładu mam zamiar poddać matke buckfast gz , a i ramke z pokarmem też dołożę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 20:58 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
jeśli masz pożytek albo Karmisz delikatnie to dojdą do siły ale ranek z weza to nie zrobią za dużo. lepiej dawać susz. i matka NU może spokojnie być. ja czasem robię takie odklady w lipcu i do zimy idą na 5-6 ramek

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 21:15 - pn 

Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 14:40 - czw
Posty: 32
Lokalizacja: elbląg
Nie chcę już zakładać kolejnego tematu dlatego zadam pytanie tutaj. A co jeśli zrobimy odkład 1 ramka czerwiu+1 ramka pokarmu i podamy matkę nieunasiennioną ale zrobimy go w połowie maja, czy taki odkład dojdzie do siły?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 22:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
kazioxD pisze:
Nie chcę już zakładać kolejnego tematu dlatego zadam pytanie tutaj. A co jeśli zrobimy odkład 1 ramka czerwiu+1 ramka pokarmu i podamy matkę nieunasiennioną ale zrobimy go w połowie maja, czy taki odkład dojdzie do siły?

Ale pszczólek trzeba by jeszcze sypnąć, tak aby gęsto było.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 22:08 - pn 

Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 14:40 - czw
Posty: 32
Lokalizacja: elbląg
Jak zsypie dodatkowo z 1-2 ramek z miodni to będzie dobrze? A poszerzać wtedy suszem czy węzą?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 22:11 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
jak wywieziesz na inne pasieczysko to będzie dobrze

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 22:17 - pn 

Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 14:40 - czw
Posty: 32
Lokalizacja: elbląg
No właśnie tak planowałem ze je zabiorę w inne miejsce. Ostatnie pytanie czy jak je zrobię po miodobraniu z rzepaku to będzie dobrze?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 22:29 - pn 

Rejestracja: 17 listopada 2011, 01:05 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kazioxD pisze:
Nie chcę już zakładać kolejnego tematu dlatego zadam pytanie tutaj. A co jeśli zrobimy odkład 1 ramka czerwiu+1 ramka pokarmu i podamy matkę nieunasiennioną ale zrobimy go w połowie maja, czy taki odkład dojdzie do siły?

kazioxD czy planujesz robić odkłady na refundację :haha: :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 22:40 - pn 

Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 14:40 - czw
Posty: 32
Lokalizacja: elbląg
Nie ja dopiero zaczynam przygodę z pszczołami :D A to ma być alternatywą właśnie dla odkładów refundowanych, bo jak się dowiedziałem u mnie w kole że odkłady będą dopiero w połowie lipca to stwierdziłem że szkoda czasu na to i zamówiłem dwa u mendalinho a że chce powiększyć swoją pasiekę to pomyślałem że takie odkłady będą idealnym wyjściem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:01 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
kazioxD, jak zaczynasz i chcesz po rzepaku robić to min 2 ramki czerwiu. Jak matka zginie to taki odkład połącz a nie kombinuj z poddawaniem kolejnych matek

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 00:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
kazioxD, takie odkłady 1 ramka czerwiu (ale zasklepionego) i jedna z zapasem i pszczoły dodatkowo z dwóch ramek (z młodym czerwiem), spokojnie się rozwiną do zimy, nawet zrobione po rzepaku i na tym samym pasieczysku stojąc. ważny jest tylko pozytek albo w razie braku delikatne podkarmianie na rozwój.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 00:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Pawełek. pisze:
kazioxD, takie odkłady 1 ramka czerwiu (ale zasklepionego) i jedna z zapasem i pszczoły dodatkowo z dwóch ramek (z młodym czerwiem), spokojnie się rozwiną do zimy, nawet zrobione po rzepaku i na tym samym pasieczysku stojąc. ważny jest tylko pozytek albo w razie braku delikatne podkarmianie na rozwój.

Na tym samym pasieczysku to musi być bardzo dobry pożytek, a i tak jest wielkie niebezpieczeństwo rabunku takiego małego odkładu sprowokowanego przez stare pszczoły zabrane z odkładem. Konieczna jest duża ostrożność, obserwacja i w razie potrzeby natychmiastowa odpowiednia reakcja.
Początkującym pszczelarzom bardzo odradzam.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 00:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
JM, a jest na to inny sposób, ja u siebie przy braku pożytku robię tak że odkłady robię po południu (po 16), ale tylko pszczoły i ramka z czerwiem, wieczorem jak już zlecą stare daję ramkę z zapasem. matki poddaję od razu po utworzeniu odkładów.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 08:16 - wt 
kazioxD pisze:
Nie chcę już zakładać kolejnego tematu dlatego zadam pytanie tutaj. A co jeśli zrobimy odkład 1 ramka czerwiu+1 ramka pokarmu i podamy matkę nieunasiennioną ale zrobimy go w połowie maja, czy taki odkład dojdzie do siły?
kazioxD pisze:
Jak zsypie dodatkowo z 1-2 ramek z miodni to będzie dobrze? A poszerzać wtedy suszem czy węzą?
Czytacie co on napisał czy odpisujecie mu w ciemno że tak, taki odkład dojdzie do siły? Poza pewex i JM, widzę nikt tego nie wyłapał. Jak zrobi taki odkład i zostawi na tym samym pasieczysku to do wieczora będzie zrabowany, dlaczego? niech sobie odpowie każdy kto ma pojęcie, a jak nie ma niech nie pisze chłopakowi że tak można. :wink:

kazioxD czasami nie wpadnij na pomysł by z odkładów mendalinho robić kolejne jeśli to miałeś na myśli bo tak domniemam. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 08:36 - wt 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Cordovan pisze:
Jak zrobi taki odkład i zostawi na tym samym pasieczysku to do wieczora będzie zrabowany, dlaczego? niech sobie odpowie każdy kto ma pojęcie, a jak nie ma niech nie pisze chłopakowi że tak można.


Jak zrobi odkład wiosną gdy w polu wszystko kwitnie to pszczoły nie są jeszcze zainteresowane rabunkiem, co najwyżej lotna pszczoła powróci do swoich rodzin a w odkładzie będzie mało pszczół i start bedzie bardzo wolny, więc choc na kilka dni lepiej taki odkład wywieźc.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 09:13 - wt 
robi00 pisze:
Jak zrobi odkład wiosną gdy w polu wszystko kwitnie to pszczoły nie są jeszcze zainteresowane rabunkiem, co najwyżej lotna pszczoła powróci do swoich rodzin
Jak nawet w polu będzie pożytek i zrobi odkład z pszczołą lotną to ta wracając do swojego ula poda informację skąd bez latania w pole przynieść a że w odkładnie zostanie sama młoda pszczoła tym bardziej łatwiej ją zrabować. Jeśli zamierza zrobić odkład z dosypana pszczołą lotna powinien go wywieźć minimum 5 km od pasieki. Jak zrobi z samej młodej pszczoły może zostać w pasiece nawet ustawiony tuż obok macierzaka. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 09:24 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan pisze:
robi00 pisze:
Jak zrobi odkład wiosną gdy w polu wszystko kwitnie to pszczoły nie są jeszcze zainteresowane rabunkiem, co najwyżej lotna pszczoła powróci do swoich rodzin
Jak nawet w polu będzie pożytek i zrobi odkład z pszczołą lotną to ta wracając do swojego ula poda informację skąd bez latania w pole przynieść a że w odkładnie zostanie sama młoda pszczoła tym bardziej łatwiej ją zrabować. Jeśli zamierza zrobić odkład z dosypana pszczołą lotna powinien go wywieźć minimum 5 km od pasieki. Jak zrobi z samej młodej pszczoły może zostać w pasiece nawet ustawiony tuż obok macierzaka. :wink:
tere fere dwie morele, Robi ma rację. To kurna czemu mi odkładów takich nie rabują? a dla siebie robię właśnie takie odkładziki z 2 ramek i matką NU w maju, czerwcu a nawet lipcu i jak dotąd wszystkie się rozwineły, i nie były rabowane. Te z maja poszły do zimy na 7-8 ramkach jak normalne rodziny te z lipca na 5-6. Ale trzeba wiedzieć co się robi i o takie odkłady zadbać.
A nie pisać w ciemno i myśleć nad beczkami miodu ze sztucznych rójek.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 09:32 - wt 
Pawełek. pisze:
To kurna czemu mi odkładów takich nie rabują
Bo nie pakujesz do nich pszczoły lotnej, zrób odkład z pszczołą młodą i pszczołą lotną i postaw go obok macierzaka w maju (bo wcześniej niż 10 maja odkładów nie robisz chyba) i zobacz czy przy pożytku w polu ci nie zrabują tego odkładu jak pszczoła lotna z niego pójdzie w macierzak. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 09:36 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
odpowiadając na pytania,
tak część matek w takich odkładach się nie unasienni i odkład do likwidacji, ale co to za problem? strata nie wielka, a odkład dokladam po prostu do odkładu obok, albo daję nową matke jak mam i ramkę czerwiu zasklepionego.
Jeśli dasz pełną ramkę zapasu (ja przeważnie daję z zapasem zimowym odebrane na jesieni rok wcześniej albo wiosną już) i jest pożytek w polu nie trzeba podkarmiać, same sobie przyniosą to co będą potrzebowaly. Inaczej w lipcu, tutaj już trzeba podkarmić, ja daje albo gotowy syrop (który zamawiam na zimę) jak już przyjedzie, albo ciasto (jak w tym roku bo zamówiłem do ulików weselnych ale nie wykorzystałem wszystkiego).

Przemku po co mi pszczoła lotna w odkładzie? i tak mi zleci do macierzaka, albo za kilka dni zginie i pożytek z niej żaden w okdładzie bo przez kilka dni odkład i tak nie pracuje, bo muszą się zorganizować to raz, a dwa to to że z matką NU nie chętnie pracują, dopiero jak ta wyjdzie na oblot to rusza praca w odkładzie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 09:52 - wt 
Pawełek., Ja to rozumiem tylko zobacz co napisał kazioxD pytając i odpowiedz mu czy tak może zrobić odkład zostawiając go na tej samej pasiece. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 11:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan, widziałem co on napisał, a czytałeś moje posty? i warunki jakie musi spelnić taki odkład żeby doszedł do siły do zimy? Ty piszesz że nie bo nie, a ja piszę że tak ALE....
Czyli odpowiadając Kaziowi to owszem da się takie odklady zrobić i zazimować silne ale są pewne warunki których musi przestrzegać.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 12:45 - wt 

Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 14:40 - czw
Posty: 32
Lokalizacja: elbląg
Cordovan pisze:
kazioxD pisze:
Nie chcę już zakładać kolejnego tematu dlatego zadam pytanie tutaj. A co jeśli zrobimy odkład 1 ramka czerwiu+1 ramka pokarmu i podamy matkę nieunasiennioną ale zrobimy go w połowie maja, czy taki odkład dojdzie do siły?
kazioxD pisze:
Jak zsypie dodatkowo z 1-2 ramek z miodni to będzie dobrze? A poszerzać wtedy suszem czy węzą?
Czytacie co on napisał czy odpisujecie mu w ciemno że tak, taki odkład dojdzie do siły? Poza pewex i JM, widzę nikt tego nie wyłapał. Jak zrobi taki odkład i zostawi na tym samym pasieczysku to do wieczora będzie zrabowany, dlaczego? niech sobie odpowie każdy kto ma pojęcie, a jak nie ma niech nie pisze chłopakowi że tak można. :wink:

kazioxD czasami nie wpadnij na pomysł by z odkładów mendalinho robić kolejne jeśli to miałeś na myśli bo tak domniemam. :wink:

Źle mnie zrozumiałeś (albo ja źle napisałem ale to już nie ważne),odkłady od mendalinho będą żyć swoim życiem i nic im nie będę zabierał :)
Natomiast te odkłady 2 ramkowe maja powstać z moich 3 za zimowanych rodzin (o ile przezimują). Ogólnie planowałem zrobić tak:
-około 20 maja zabrać z każdej z rodzin po jednej ramce czerwiu i jednej pokarmu
-zabrać je na inne miejsce (jakieś 7km) i od razu podać matkę NU
-Po dojściu do 5 ramek wrócą na główną pasiekę
*W razie nie unasiennienia się matki odkłady połączę ze sobą
Jeśli coś pominąłem to proszę o uzupełnienie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 13:21 - wt 
kazioxD, ty z swoich rodzin (jak ci przezimują) 20 maja zrób trzyramkowe odkłady a nawet czteroramkowe w których będą dwie/trzy ramki czerwiu zamkniętego i jedna/dwie ramki zapasu + do tego z dwóch ramek z najmłodszymi larwami z macierzaków strząśnij młodą pszczołę i osadź na nowych ulach w tej samej pasiece (siła odkładów jakie będziesz robił zależy od tego jak intensywnie chcesz powiększyć pasiekę). Matki poddaj na drugi dzień po zrobieniu odkładów, co ważne - na co musisz zwrócić uwagę, w ramkach jakie zabierasz do odkładu nie może być nawet jedna komórka z otwartą larwą bo pociągną na niej matecznik i wywalą ci poddaną matkę, jak nie będziesz miał ramek z czerwiem w pełni zasklepionym musisz wybierać takie ramki na których jest najstarszy czerw i poczekać aż go zamkną, wtedy też zrywasz mateczniki jakie pociągną i poddajesz matkę.

Pawełek. pisze:
Przemku po co mi pszczoła lotna w odkładzie?
Pawełek. pisze:
Cordovan, widziałem co on napisał, a czytałeś moje posty? i warunki jakie musi spelnić taki odkład żeby doszedł do siły do zimy? Ty piszesz że nie bo nie, a ja piszę że tak ALE....
Czyli odpowiadając Kaziowi to owszem da się takie odklady zrobić i zazimować silne ale są pewne warunki których musi przestrzegać.
Zgadza się da się ale jak na tym samym pasieczysku to nie powinien do odkładu dawać pszczoły lotnej jak on to zasugerował pytając czy tak może zrobić. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 13:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan pisze:
Matki poddaj na drugi dzień po zrobieniu odkładów, co ważne - na co musisz zwrócić uwagę, w ramkach jakie zabierasz do odkładu nie może być nawet jedna komórka z otwartą larwą bo pociągną na niej matecznik i wywalą ci poddaną matkę,

jak będzie tylko czerw zasklepiony to po kiego diabła czekać jeszcze dzień i opóźniać start odkładu? Matki do tak przygotowanego odkładu poddaj zaraz po utworzeniu, one w pierwszych kilku godzinach i tak się nią nie interesują, za duzy stres. Po co ten stan przeciągać nie mam pojęcia. Poddaj albo w klateczce albo na sztuczny matecznik.
No i po co tak osłabiać rodzinę w maju? odkład jaki proponuje Kazio spokojnie da sobie radę do zimy, poza tym z macierzaka weźmie miód normalnie, bo takiego ubytku czerwiu i pszczół ten nawet nie odczuje, co innego 3 ramki.
Kazio warunkiem przyjęcia matki jest bezwzględny brak czerwiu otwartego, muszą jak najszybciej przyjąć matkę a ta jak najszybciej zacząć czerwić.

Przemku, I Kaziu też, do odkładu wg. mnie trzeba dawać jak najmłodsze pszczoły, to nic że przez pierwsze kilka dni nie będą pracować, (jak dasz lotną to i tak nie będą pracować bo czekają aż się matka unasienni a przez ten czas część i tak zginie), a chodzi o to żeby w momencie kiedy matka zacznie czerwić było jak najwięcej pszczół zdolnych karmić larwy i matkę ( i to przez 3 bite tygodnie aż się wygryzą pszczoły po młodej matce), to stanowi o tempie rozwoju każdej rodziny pszczelej. Zbieraczki w takim odkladzie nie są takie ważne bo i tak dajesz im pokarm na start, a za kilka dni część młodych podejmie loty, i coś przyniosą.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 13:50 - wt 

Rejestracja: 21 kwietnia 2011, 14:40 - czw
Posty: 32
Lokalizacja: elbląg
No właśnie w tym roku mam zamiar mocno powiększyć pasiekę i dla tego pomyślałem o takich odkładach. Z tego co widzę to muszę zaczekać do oblotu zobaczę wtedy co i jak przezimowało. A puki co zajmę się klepaniem nowych uli :D
Dziękuje wszystkim za pomoc. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 14:10 - wt 
Pawełek. pisze:
jak będzie tylko czerw zasklepiony to po kiego diabła czekać jeszcze dzień i opóźniać start odkładu? Matki do tak przygotowanego odkładu poddaj zaraz po utworzeniu, one w pierwszych kilku godzinach i tak się nią nie interesują, za duzy stres. Po co ten stan przeciągać nie mam pojęcia. Poddaj albo w klateczce albo na sztuczny matecznik.
No i po co tak osłabiać rodzinę w maju?
Ja daję na drugi dzień choćby dlatego że nawet w stresie jaki mają przez robienie odkładu potrafią matkę wypuścić z klateczki i ściąć, mówię o NU (i mimo stresu interesują się nią aż nadto) bo jak dasz UN to odrazu ją zlikwidują, jak dasz odrazu po utworzeniu matecznik i odkład nie poczuje minimum 6h osierocenia zgryzą go nie mając nawet na czym pociągnąć kolejnego a za jakiś czas jak nie skontrolujesz będą szalały w odkładzie trutówki anatomiczne, miałem taki przypadek nie mając w odkładzie żadnej otwartej komórki z jakąkolwiek larwą by miały na czym odciągnąć swój matecznik(choć może to nie reguła i ja mało jeszcze wiem, przezorność jednak nie zaszkodzi). Jedna doba nie robi różnicy w rozwoju odkładu ale już w przyjęciu matki znaczną. Ja gdybym u siebie w maju ok 10-15 nie zrobił odkładów lub sztucznego roju mógłbym ganiać po drzewach rójki. Co region kraju to inaczej i mimo że niewiele km nas dzieli Pawle to warunki są znacznie inne, jedni dopiero stawiają półkorpus na gniazdo a ja 10 maja pierwsze wirowanie z wierzby robię. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 14:51 - wt 
kazioxD pisze:
Nie chcę już zakładać kolejnego tematu dlatego zadam pytanie tutaj. A co jeśli zrobimy odkład 1 ramka czerwiu+1 ramka pokarmu i podamy matkę nieunasiennioną ale zrobimy go w połowie maja, czy taki odkład dojdzie do siły?


Kolego jeżeli zrobisz taki odkład a robi się go tak
Wieczorem po ustaniu lotów w pasiece otwierasz macierzak (rodzinę pszczelą ) wybierasz jedną ramke pełna czerwiu krytego na wygryzieniu wraz z obsiadającymi je pszczołami + drugą ramkę z pokarmem i też obsiadającymi pszczołami wpakujesz to do skrzynki transportowej czy nawet ula ( Pamiętaj Aby z macierzaka nie zabrać przypadkiem Matki ) i odwieziesz min 3 km to za 3 dni po przeglądzie ramki z czerwiem i zerwaniu mateczników ratunkowych a zapewne gdzieś znajdziesz przyjmą Ci każdą matkę (najlepiej unasiennioną ja poddaje 1 dniówki ale ich mam ile chcę ) Wtedy znów po przyjęciu matki za 3-4 dni możesz już dodać ramko z węza i dać im ciasta gdy matka się obleci i zacznie czerwić odbudują wcześniej podany plaster możesz spokojnie odkładzik przywieź z powrotem na pasiekę

Jeżeli zrobisz go na pasiece to robi się tak że
w Południe przy największych lotach pszczół lotnych wybierasz tak samo te dwie ramki wstawiasz do ula czy skrzynki podkładowej do trząsasz do tego jeszcze pszczoły z 2-3 ramek czerwiu otwartego ( bo tam są karmicielki które nigdy jeszcze nie były na polu ) zwężasz wylot na jedną pszczołę czyli 8mm i czekasz do wieczora by na noc podać 50ml wody z łyżką cukru za 3 dni sprawdzasz i tak jak wyżej poddajesz matkę ale nie dodajesz węzy wcześniej niż matka nie zacznie czerwić

tak zrobione odkłady ok 20 maja odpowiednio zadbane na 1 lipca powinny mieć pełne gniazdo ramek co daje dożą już siłe


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 15:53 - wt 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Cordovan pisze:
zy tak może zrobić odkład zostawiając go na tej samej pasiece. :wink:

Robiłem w tym roku takie słabe odkłady na początku maja poddając matki inseminowane.Rozwinęły się super.Stały na tej samej pasiece -więc wydaje mi się że można .Co jakiś czas do nich zaglądałem poszerzając węzą .

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 16:00 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan pisze:
Pawełek. pisze:
jak będzie tylko czerw zasklepiony to po kiego diabła czekać jeszcze dzień i opóźniać start odkładu? Matki do tak przygotowanego odkładu poddaj zaraz po utworzeniu, one w pierwszych kilku godzinach i tak się nią nie interesują, za duzy stres. Po co ten stan przeciągać nie mam pojęcia. Poddaj albo w klateczce albo na sztuczny matecznik.
No i po co tak osłabiać rodzinę w maju?
Ja daję na drugi dzień choćby dlatego że nawet w stresie jaki mają przez robienie odkładu potrafią matkę wypuścić z klateczki i ściąć, mówię o NU (i mimo stresu interesują się nią aż nadto) bo jak dasz UN to odrazu ją zlikwidują, jak dasz odrazu po utworzeniu matecznik i odkład nie poczuje minimum 6h osierocenia zgryzą go nie mając nawet na czym pociągnąć kolejnego a za jakiś czas jak nie skontrolujesz będą szalały w odkładzie trutówki anatomiczne, miałem taki przypadek nie mając w odkładzie żadnej otwartej komórki z jakąkolwiek larwą by miały na czym odciągnąć swój matecznik(choć może to nie reguła i ja mało jeszcze wiem, przezorność jednak nie zaszkodzi). Jedna doba nie robi różnicy w rozwoju odkładu ale już w przyjęciu matki znaczną. Ja gdybym u siebie w maju ok 10-15 nie zrobił odkładów lub sztucznego roju mógłbym ganiać po drzewach rójki. Co region kraju to inaczej i mimo że niewiele km nas dzieli Pawle to warunki są znacznie inne, jedni dopiero stawiają półkorpus na gniazdo a ja 10 maja pierwsze wirowanie z wierzby robię. :wink:
to czemu skoro ja poddaje max po pół godzinie od utworzenia nigdy ale to nigdy mi nie ścieły matki? jak sam piszesz nie interesują się matką, więc jakim sposobem mają ją puścić? zgryźć sztuczny matecznik? a może wyjeść całe ciasto z klateczki w godzinę?

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 21:59 - wt 
Pawełek. pisze:
to czemu skoro ja poddaje max po pół godzinie od utworzenia nigdy ale to nigdy mi nie ścieły matki?
Nie twierdzę że zawsze zetną, mogą ale nie muszą, u mnie ścięły dlatego poddają po 24h (nie ma to wielkiej różnicy dla rozwoju odkładu a mam spokojniejszą głowę o przyjęcie matki, ostrożność nie zaszkodzi).
Pawełek. pisze:
jak sam piszesz nie interesują się matką,
to ty napisałeś, ja napisałem że interesują się aż nadto, nawet jednodniówką przynajmniej tak było u mnie.
Pawełek. pisze:
więc jakim sposobem mają ją puścić? zgryźć sztuczny matecznik? a może wyjeść całe ciasto z klateczki w godzinę?
w sztucznym mateczniku jak poddasz, matka może być po 10-15 minutach już wypuszczona i będzie biegała po plastrze albo zostanie ścięta, w klateczce ja zawsze usuwałem 3/4 ciasta jakim była klateczka wypełniona w przegrodzie, przez którą matka może wyjść na plaster z klateczki.


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 22:37 - wt 
Czasami pokuszę się poddać matkę do 2-3 godzin tylko jej umaczam Du... w miodzie też przyjmują :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 23:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Pawełek. pisze:
jak będzie tylko czerw zasklepiony to po kiego diabła czekać jeszcze dzień i opóźniać start odkładu? Matki do tak przygotowanego odkładu poddaj zaraz po utworzeniu, one w pierwszych kilku godzinach i tak się nią nie interesują, za duży stres.

Zawsze robię tak jak pisz Pawełek , tylko jeszcze wynoszę do piwnicy na 3 dni i nigdy nie miałem problemu .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 23:12 - wt 
wiesiek33 pisze:
Zawsze robię tak jak pisz Pawełek , tylko jeszcze wynoszę do piwnicy na 3 dni i nigdy nie miałem problemu .

Wiesiu po 6 godzinach pszczoły zaczynają budować mateczniki ratunkowe
wiec co zrobisz odkład poddajesz matkę i wkładasz go do piwnicy ?????


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 23:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Pawełek. pisze:
jak będzie tylko czerw zasklepiony

Przy tym dokładnie sprawdzam ramki jak znajdę otarty to usuwam . wkładam matkę w klateczce odbezpieczonej i na 3 dni do piwnicy jak wystawiam to matka jest prawie zawsze uwolniona i przyjęta . Matkę wkładam wraz z pszczołami towarzyszącymi wprawdzie zawsze leżą potem na dennicy ale matka jeszcze nigdy z tego powodu nie ucierpiała. Raz tylko miałem porażkę ale to był zsypaniec z 8 ramek z kilku rodzin a musiałem rozładować ciasnotę w kilku ulach . Kiedyś próbowałem metody szokowej opisanej tu na forum przez któregoś z kolegów zrobiłem w ten sposób3 odkłady i jedną matkę straciłem z własnej winy bo pokusiło mnie i po dwóch godzinach zajrzałem do odkładu i na moich oczach pszczoły okłębiły uciekającą matkę i zażądliły ją.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 stycznia 2013, 12:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
ja do odkładów zawsze daję matki NU, w klateczce, bez pszczół i z usuniętą większością ciasta. Nigdzie nie wywożę nie chowam i jest dobrze. W tym roku pokusiłem się poddawać w sztucznym mateczniku, (tzn, miałem mateczniki po wygryzających się matkach) wszystkie przyjęte, tak samo z matkami w klateczkach. Z matecznikami jest o tyle lepiej że korek można usunąć przy okazji jakiejś, klateczkę no wypadało by choć do dwóch dni wyjąc.
Jak nie mam ramek z samym czerwiem zasklepionym wybieram takie gdzie zostało niewiele otwartego najstarszego i ew niszczę.
Przemku jak dla mnie nie ma sensu przeciągać stanu bezmateczności i braku organizacji w rodzinie nawet o te 24h.
Umaczane w miodzie czy wodzie matki poddaję unasiennione czerwiące (ale nie prosto z poczty tylko ulika albo odkładu) bezpośrednio na plaster, jak tylko pszczoły poczują bezmateczność (ale to już inna bajka bo to w rodzinach produkcyjnych).

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2013, 09:12 - sob 

Rejestracja: 01 maja 2011, 17:20 - ndz
Posty: 150
Lokalizacja: wadowice
2 lata temu wziąłem odkład zrefundowany z koła 2 garstki pszczół matka czerwiąca i czerwiu na jednym plastrze elipsa wielkości 1/3 plastra no i plaster z pokarmem.Oglądając odkłady które są pokazywane tu na forum zastanawiam się czy można to było nazwać odkładem .Zastanawia mnie czy i ewentualnie jak można reklamować takie odkłady refundowane z koła (nasz prezes po przedstawieniu sytuacji zapytał czy ma mi dowieść garść pszczół i tak się temat zakończył) a z tego co się orientuje to koła przecież niemało płacą za odkłady


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 stycznia 2013, 09:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
jajek.. pisze:
z tego co się orientuje to koła przecież niemało płacą za odkłady

Co niektóre pewnie również biorą nie mały odsyp skoro godzą się brać takie odkłady dla swoich członków, Jak inaczej można wytłumaczyć takie zachowanie .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 43 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji