FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 04:42 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07 sierpnia 2014, 20:40 - czw 
https://www.youtube.com/watch?v=J6HK5lLattg

Takich filmów można znaleźć więcej :google:
Przed paroma sekundami dowiedziałem się że ratują miejscowość koło Łużnej


Na górę
  
 
Post: 07 sierpnia 2014, 20:47 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
a u mnie ursus nie dał rady zaorać owsiska. totalna susza i głód w głównej pasiecie. ponąć umiarkowany klimat to i deszcze powinny być umiarkowane i równomierne. sam w to nie wierzę! marzenie!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2014, 21:04 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
przykro mi że Ciebie też to spotkało.
musisz kupić pompę i ......... wy......
ja poczekam na deszczyk i podrzucę resztę (w porównaniu z zalaniem to drobiask)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2014, 21:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BoCiAnK pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=J6HK5lLattg

Takich filmów można znaleźć więcej :google:
Przed paroma sekundami dowiedziałem się że ratują miejscowość koło Łużnej

to są efekty braku dbałosci o cokolwiek, fosy zarosnięte rzeki zamulone bo wczesniej jak budowali dom to była akcja kamien czy żwir nad rzeke i towaru ubywalo a teraz byle ulewa i rzeka sie nie miesci w korycie
pomijam już kwestie budowania domów w bezposrednim sąsiedztwie rzek czy w nieckach ponizej ich poziomu

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2014, 21:44 - czw 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
U mnie deszcze umiarkowane. Taki lajf że w dolinach woda się kumuluje, a budowanie domów w korytach rzek to głupota pierwszej nomen omen wody.
Od Pyrza z Kasinki kupowałem drewno. Szkoda chłopa.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2014, 21:59 - czw 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
asan pisze:
Od Pyrza z Kasinki kupowałem drewno. Szkoda chłopa.
każdego szkoda...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2014, 22:11 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
Ktos morze wytłumaczyc o co chodzi w tej pogodzie w tym roku bo takiej klenski nie widzialem od 40 lat ,a pszczoly praktycznie nie wylatuja po nektar od 4 tygodni bo caly czas deszcz spłukuje nektar .niby słonce poświeci to i dobrze ze caly czas nie leje bo juz by były 4 powodzie na wisle i odrze ale jest tak mokro ,a ule toną w błocie . HARP ?????? Kto rozpyla i dlaczego europe to nawiedza i góry ,a u rósków pełno miodu i piekna pogoda rok w rok???????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2014, 23:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
jano pisze:
bo takiej klenski nie widzialem od 40 lat
Tylko współczuć. Kudłaty podsumował zaniedbania, ale
w górskim terenie ryzyko wielkiej wody zawsze jest. Zresztą w innym też. Dajcie jakiś nr konta, to się słoiczek wyśle. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2014, 20:22 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
kudlaty pisze:
pomijam już kwestie budowania domów w bezposrednim sąsiedztwie rzek czy w nieckach ponizej ich poziomu

ot Warszawa, Konstancin-Jeziorna ,Wrocław, ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2014, 21:08 - pt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
jino2, o ile pamiętam wycieczki po Warszawie to starówka jest sporo powyżej lustra wody. Wrocław ma inną sytuację, ale tam dawały radę kanały, śluzy, poldery i wyprostowane Odry poniżej. Dopiero durnie w PRL zaczęli budować osiedla które Niemcy opisali na mapach jako poldery zalewowe.
Konstancina nie znam.
I na koniec, jak się chłop czy szlachcic głupio wybudował ze swoim miastem/siołem to gdy wszystko zabrała mu woda, nie domagał się by wszyscy zrobili na niego zrzutę bo jest ofiarą własnej głupoty.
Krew mnie zalewa gdy widzę mapę zalewową Krakowa naniesioną na plan miasta. Głupota powala. I to nie jest kwestia czy ich zaleje, tylko kiedy ich zaleje.
Do tego górale widzą proste rozwiązanie, wybetonować rzeki. Woda szybko od nich spłynie i po problemie. Problem będzie wtedy miał ceper. Żaden geniusz nie postuluje np zadrzewień czy powrotu do meandrowania.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2014, 21:22 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ja akurat po drugiej stronie Wisły, najciekawsze popatrzeć jak budują nowe bloki w ok ul Fieldorfa, to chyba trzecie piętro+ jest na poziomie korony wału.

a Wrocław to pamiętam po 97, jeszcze ze trzy lata utrzymywały się znaki na blokach.

a w Krakowie nigdy nie byłem.

Pozdrawiam i oby nas minęło.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2014, 21:49 - pt 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1219
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
kudlaty pisze:
to są efekty braku dbałosci o cokolwiek, fosy zarosnięte rzeki zamulone bo wczesniej jak budowali dom to była akcja kamien czy żwir nad rzeke i towaru ubywal

asan pisze:
Do tego górale widzą proste rozwiązanie, wybetonować rzeki. Woda szybko od nich spłynie i po problemie.

To sa efekty,, nadmierne dbałości" o fosy, potoczki i tym podobne
To nie górale betonują , to lobby interesu podejmuje takie decyzje aby kolesie mogli zarobić Tak się robi w całej Polsce. To fakt ,betonuje i wykłada się kostkami , płytami na potęgę każdy ciek wodny , a na końcu umieszcza się przepust , mostek ,co w słoneczne dni hamuje przepływ wody :haha: W terenie górzystym stosuje się normy tak jak na równinach. Niestety w górach opady bywają krótkotrwałe ale bardzo intensywne ,,a woda ma to do siebie że musi spłynąć"( złote myśli K........)
Winnych zaistniałej sytuacji w Kasinie już znaleziono ,to osoby które składują drewno przy swoich posesjach + tartaki w dolinie . Już w telewizji zapowiedziano kary dla tych osób :thank: :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2014, 01:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
lalux5 pisze:
Już w telewizji zapowiedziano kary dla tych osób

Tak ich ukarzą, że Tobie podniosą podatki:) Sitwa rządzi. Znaczy mafia. Nie podniecajmy się. Mazowsze też tonie. Przez bobry. Piękne mniszkowe łąki, na stałe są pod wodą. Melioracja upadła. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2014, 20:23 - sob 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1183
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Co ma drewno na posesji do wody. Tam były opady nie notowane ot niepamiętnych lat i nic nie można zrobić tylko wnioski wyciągnąć na przyszłość. żeby zobrazować jaka była skala to dam przykład . W jednej miejscowości podczas dotychczasowych powodzi jakie były, woda podchodziła pod jedno domostwo prawie pod drzwi, przy tej powodzi woda w tym samym domu sięgała dachu( dom Parterowy) więc możecie sobie wyobrazić skalę zjawiska.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2014, 20:35 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
w tym roku co prawda tylko falę na Wiśle oglądałem, ale po raz pierwszy widziałem jak pływały pisklaki a wrzask nad frontem fali był przerażający, i było go słychać z dużej odległość ....
ponadto od rana był wyjątkowo duży ruch do wałów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 sierpnia 2014, 20:41 - sob 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1219
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
Lenin pisze:
Co ma drewno na posesji do wody. Tam były opady nie notowane ot niepamiętnych lat i nic nie można zrobić tylko wnioski wyciągnąć na przyszłość.

Trza było posłuchać redaktorka i przedstawicieli władzy. Sam zaniemówiłem z wrażenia , jak to usłyszałem :thank: Przy tym toku myślenia grozi nam masowa wycinka drzew wzdłuż rzek i potoków tak jak przy drogach :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2014, 13:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ale i weźcie pod uwagę że w większości podwórka i podjazdy ,place są wykładane kostkami , betony i asfaltu . I to wszystko kumuluje się w rzekach . Nie ma możliwości ziemia wchłonięcia ,choć części opadów. A rzeki wiadomo ...regulacja ....brak kasy ....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2014, 23:14 - ndz 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
wtrepiak, regulacja to odsunięcie problemu ciut niżej. Wiara w melioracje to pozostałość po XIXw. Podtrzymywana przez ludzi bez pojęcia oraz przez tych którzy wykonują za grube miliardy robotę która spowoduje ze jeszcze więcej trzeba będzie wydawać (vide sytuacja z wałami rzeki Missisipi, o naszych dopiero zaczynają się pojawiać opracowania) .

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji