FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Misio, Często wycofana matka jest już wyeksploatowana i jej wartość jest mała ,chyba że po roku jest wymieniona - to jeszcze coś z niej można wycisnać w stacjonarnej pasiece ,ale poddając ją gdzie kolwiek jest to poddanie nowej matki

heh a najlepiej radze soie w takiej sytuacji gdy zły jestem to mi żadnej różnicy nie robi zabicie matki, zresztą ja dobre matki często nie wymieniam mimo ze juz kończą 2 lata swojego zycia to daje im szansę na przeżycie następnego roczku.

Czami się przydaje na rojołapkę Matki wydzielają charakterystyczny Feromon który zwabia pszczoły niczym feromon kupowany za 100 zł w sklepach pszczelarskich
Matkę należy zniszczyć lecz żadne tortury zamyka się ją w klateczce i wprawia w kawałek ciemnego suszu umieszczając na pasiece niczym rojo wabiki rojące pszczoły zwabia zapach który nawet gdy matka wyschnie jeszcze dla pszczół jest intensywny

A ten rojo - wabik :roll: z mumią matki to ma być w pustym ulu ,czy jako osobna ramka wisieć gdzieś w wyznaczonym miejscu :?:

W taką lub jeszcze szerszą na niższą doniczkę wprawia się kawałek suszu z matką i wiesza na potencjalnych miejscach usiadania roi na pasiece taki wabik mocuje się na czymś (może być mocny sznurek aby potem opuścić go niżej z uwiązanym rojem

BoCiAnK,
jak byś podał jeszcze średnicę tej doniczki - bo mam 7cm i 30 cm która będzie lepsza?

Te 7cm --są dobre jak ucieka roik z ulika weselnego
Te 30 cm jak z silnej rodziny - właśnie o takie chodzi tylko zdjęć nie znalazłem

Jeżeli wiosną chcemy wymienić matkę starą a w odkładzie mamy młodą to starą matkę jak dobrze jeszcze czerwi możemy wykorzystać zabieramy ją z macierzaka z 2-3 ramkami wraz z pszczołami i ustawiamy na miejscu odkładu tam zlecą się wszystkie pszczoły lotne które były w odkładzie takiej matce co jakiś czas możemy zabrać rameczko czerwiu krytego do zasilenia innej rodziny a w czerwcu zniszczyć starą matkę i poddać młodą i znów mamy odkład z zapasową matką którą można wykorzystać w razie potrzeby lub za zimować