FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 13:54 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 24 sierpnia 2010, 04:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Osy na Arktyce - kolejny dowód na ocieplenie
PAP
Kanadyjska Arktyka dostarcza kolejnych dowodów na ocieplanie się klimatu - entomolodzy znaleźli w tym roku osy właśnie na Dalekiej Północy.
Telewizja CBC poinformowała, że tego lata prowadzono badania m.in. w Goose Bay i na Ziemi Baffina. Badania te mają dostarczyć materiału porównawczego do podobnych analiz sprzed 50 lat.
Już teraz jednak wiadomo, że pracujący przy zbieraniu owadów studenci znaleźli potwierdzenie jeszcze ubiegłorocznych doniesień na temat os, które zadomowiły się w kanadyjskiej. Na Baffin Island znaleziono bowiem nie tylko same owady, ale także ich gniazda - poinformowała CBC. To wszystko na terenach, gdzie średnie temperatury w lipcu to zaledwie kilka stopni.
Jeszcze jesienią ubiegłego roku kanadyjskie media donosiły, że na terenach na północ od 73 równoleżnika, czyli już w kręgu polarnym, mieszkańcy zauważyli osy. Burmistrz miejscowości Arctic Bay zrobił zdjęcia owadom i podkreślał, że w języku Innuitów nawet nie ma słowa na określenie osy. Zdjęcia zostały wysłane do Nunavut Research Institute i przekazane entomologom.


Niektorzy tu poddawali w watpliwosc zjawisko znacznego ocieplenia klimatu, a nawet gotowi sa nie wierzyc, ze czlowiek byl na Ksiezycu. Jednak nauka dostarcza od czasu do czasu niezbitych dowodow, ktore poszerzaja horyzonty dotychczasowej wiedzy.

Czy ma to wplyw na nasze pszczoly?

Ma, one tez najwyrazniej sie 'gubia' i nie nadazaja za tak istotnymi i szybkimi zmianami, i chca czerwic na okraglo - caly rok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 sierpnia 2010, 08:09 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jerzy.

Jak w takim razie wytłumaczyć, że pomimo ocieplenia klimatu, są pszczoły, których królowe w warunkach klimatycznych Polski ( i nie tylko), nie czerwią od pierwszej dekady września do przełomu marca i kwietnia ?

Pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 sierpnia 2010, 08:44 - wt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Jerzy, jeszcze się nam zmiany klimatyczne czkawką odbiją, a ten rok jest tego dowodem i to nie tylko pod względem pszczelarskim.I wcale nie chodzi mi o straszenie dzieci ani teorie spiskowe, tylko chłodne spojrzenie co się dzieje w pogodzie. Oby ten rok był tylko wyjątkiempogodowym, ale twierdzę że tak nie jest, sami jesteśmy sobie winni. Natura jak to napisał kiedyś jeden z kolegów na tym forum wszystkigo za nas nienaprawi, dajemy jej zadużo roboty.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 sierpnia 2010, 20:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
mam prośbę, dajcie sobie spokój z tym tematem bo i tak ameryki nie odkryjecie. Klimat na ziemi kształtuje się miliony lat a my zapisujemy go od ok 150lat wiec jakie mamy odniesienie do rzeczywistości? odpowiedz jest prosta- żadne
tak jak organizmy ewoluują tak i klimat się zmienia ale to jest proces tak powolny ze na pewno nie zauważymy tego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 sierpnia 2010, 20:49 - wt 
Zmiany klimatu zachodzą pod wpływem przyczyn naturalnych, jak też antropogenicznych (czyli człowieka). Zwiększone emisje gazów ,pyłów W każdym przypadku zmiany klimatu to problem bardzo specyficzny. A zwłaszcza polityczny Bogate kraje mają w D.. emisję wolą płacić astronomiczne kary za zanieczyszczenia jak się tym przejmować Zmiana klimatu to temat globalny zasięg, jest długotrwały i charakteryzuje się złożonymi współzależnościami między procesami klimatycznymi, przyrodniczymi, ekonomicznymi, politycznymi, społecznymi i technologicznymi. Zwiększoną wycinką drzew chemikalizacją środowiska
A to że znaleziono gdzieś tam OSE to tylko może oznaczać że zaczynają owady wypierdzielać do czystrzego środowiska , z czym nie koniecznie się można zgodzić bo w klimacie np naszym i mojej okolicy od pewnego czasu zaczęły się pojawiać chrząszcze (zwane Grobowcami ) , ryby w potokach ,raki w rzece , i innych wiele stworzeń nie koniecznie potrzebnych ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 sierpnia 2010, 20:55 - wt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
BoCiAnK pisze:
zaczynają owady wypierdzielać do czystrzego środowiska

I pszczoły zaczną zbierać miód o smaku arktycznego śniegu hihi :leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 sierpnia 2010, 20:58 - wt 
Alex23p pisze:
BoCiAnK pisze:
zaczynają owady wypierdzielać do czystrzego środowiska

I pszczoły zaczną zbierać miód o smaku arktycznego śniegu hihi :leży_uśmiech:


Chyba że pszczelarzowi wypadła z buzi guma Orbit do Syropu :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 sierpnia 2010, 01:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
polbart pisze:
Jerzy.

Jak w takim razie wytłumaczyć, że pomimo ocieplenia klimatu, są pszczoły, których królowe w warunkach klimatycznych Polski ( i nie tylko), nie czerwią od pierwszej dekady września do przełomu marca i kwietnia ?
Pozdrawiam
polbart


Nie zapominaj, ze to artykul prasowy, a nie kurs pszczelarstwa - mimo to ILE wyzwolil tu roznych emocji.
Wkleilem go glownie dlatego, ze niektorzy - aby nie wytykac ich palcem - napisali, ze "ocieplenie klimatu" to wielka bzdura.
Aby spowodowac zywa dyskusje, a znamy sie nie od dzisiaj - wstawilem prowokujaca mysl, co nie oznacza, ze na Twoje pytanie nie ma odpowiedzi, chociaz nie Tobie ona jest potrzebna, ale moglbym tak to ujac, ze 'miesci sie w temacie', bo czlowiek lubi wszedzie wkladac swoje raczki, co nie oznacza, ze zawsze robi tylko zle.
Nie traktuje tego doniesienia jako materialu dowodowego, lecz jako jeden z nastepnych glosow, ze NATURA domaga sie jednak od czlowieka wiekszego poszanowania - przeciez to nasze mieszkanie w koncu, to nasz wspolny dom, a wielu 'wyjmuje z niego belki' i to konstrukcyjne.

BoCiAnK pisze:
A to że znaleziono gdzieś tam OSE to tylko może oznaczać że zaczynają owady wypierdzielać do czystrzego środowiska , z czym nie koniecznie się można zgodzić bo w klimacie np naszym i mojej okolicy od pewnego czasu zaczęły się pojawiać chrząszcze (zwane Grobowcami ) , ryby w potokach ,raki w rzece , i innych wiele stworzeń nie koniecznie potrzebnych


Brawo Bogdan za poczucie humoru, ale nic nie napisales czy ludzie byli na Ksiezycu, bo jak zaczna tam wy.......! Oj, bedzie sie dzialo! :leży_uśmiech:
Ale przydaloby sie jakas "ekipe wyekspediowac" - moze mielibysmy tu wreszcie wiecej spokoju?! Kto wie?
Ostatnio coraz wiecej juz mowi sie o lotach na Marsa, tylko kasy zabraklo i pare lat chyba bedzie trzeba poczekac, a tam jak wysla 'grupke', to prawie tak, jak jeszcze pare dziesiecioleci temu na "biale niedzwiedzie".
Jest wiec jakas realna szansa na rozwiazanie pewnych trudnych sytuacji, tylko zeby sie nie pomylili!!!!! I wyslali tych, co trzeba. :wnerw: :leży_uśmiech:

Scaliłem posty - Psepscółek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 sierpnia 2010, 05:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
Jerzy pisze:
polbart pisze:
Jerzy.

Jak w takim razie wytłumaczyć, że pomimo ocieplenia klimatu, są pszczoły, których królowe w warunkach klimatycznych Polski ( i nie tylko), nie czerwią od pierwszej dekady września do przełomu marca i kwietnia ?
Pozdrawiam
polbart


Nie zapominaj, ze to artykul prasowy, a nie kurs pszczelarstwa - mimo to ILE wyzwolil tu roznych emocji.
Wkleilem go glownie dlatego, ze niektorzy - aby nie wytykac ich palcem - napisali, ze "ocieplenie klimatu" to wielka bzdura.
Aby spowodowac zywa dyskusje, a znamy sie nie od dzisiaj - wstawilem prowokujaca mysl, co nie oznacza, ze na Twoje pytanie nie ma odpowiedzi, chociaz nie Tobie ona jest potrzebna, ale moglbym tak to ujac, ze 'miesci sie w temacie', bo czlowiek lubi wszedzie wkladac swoje raczki, co nie oznacza, ze zawsze robi tylko zle.
Nie traktuje tego doniesienia jako materialu dowodowego, lecz jako jeden z nastepnych glosow, ze NATURA domaga sie jednak od czlowieka wiekszego poszanowania - przeciez to nasze mieszkanie w koncu, to nasz wspolny dom, a wielu 'wyjmuje z niego belki' i to konstrukcyjne.


domyślam się ze to o mnie chodziło. Weź proszę przeczytaj raz jeszcze mój post i pokaż mi palcem gdzie napisałem ze klimat się nie zmienia. Napisałem tylko ze to proces tak powolny ze za życia człowieka jest nie do zauważenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 sierpnia 2010, 23:25 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jerzy i Paweł_T
Przynajmniej na przestrzeni mojego życia ocieplenie klimatu stało sie faktem i to że ostatnia zima była sroga o niczym nie świadczy :-)
Jerzy - masz rację. Ludzkość nie szanuje swojego srodowiska.
Paweł_T. Jasne, że jest to proces na miliony lat a my jestesmy tylko w jakims krótkim okresie ocieplenia po którym bedzie mniejsze ochłodzenie a potem wieksze ocieplenie i tak zygzakiem w góre i w górę. Niestety.
Pozdrawiam Panów
polbart

P.S.
Chcąc się przyczynić do stworzenia chociaż pszczole naturalnego srodowiska, postanowiłem w pasiece mieć tylko drewniane, nieocieplane, niemalowane i nieimpregnowane ule. Co niniejszym czynię.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 sierpnia 2010, 09:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
polbart pisze:
niemalowane i nieimpregnowane

Co przeszkadza pszczole impregnowany i pomalowny ul?

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 sierpnia 2010, 09:25 - czw 
impregnat i lakier się po czasie ulatnia a gdzie?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 26 sierpnia 2010, 11:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Nie znam się na tym ale wydaje mi się, że najbardziej szkodliwe jest wtedy gdy jest świeżo nałożone(impregnat farba lakier) na drewno gdy dobrze wyschnie to już tak szkodliwe nie jest, a po latach nie wiem co się dzieje. Czy to jest aż tak szkodliwe dla środowiska?

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 sierpnia 2010, 12:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
bialymis71 pisze:
Nie znam się na tym ale wydaje mi się, że najbardziej szkodliwe jest wtedy gdy jest świeżo nałożone(impregnat farba lakier) na drewno gdy dobrze wyschnie to już tak szkodliwe nie jest, a po latach nie wiem co się dzieje. Czy to jest aż tak szkodliwe dla środowiska?


sama produkcja farb i lakierów jest szkodliwa dla środowiska a nie mówiąc już o używaniu tego :nonono: piszesz że szkodliwe jest działanie farby zaraz po malowaniu, dlatego że najpierw muszą odparowac lotne substancje które są szkodliwe dla ludzi i np pszczółek (na każdej puszce pisze zeby zachowac szczególne środki ostrożności nie stosowac w pom zamkniętych etc) i te wszystkie związki parują sobie do atmosfery

co do zmian klimatycznych to w tamtym roku brałem udział w wykładzie odnośnie zmian klimatycznych który to prowadziła pewna miła pani profesor, dowiedziałem sie wielu fajnych rzeczy (wiele już ulecialo z głowy bo to prawie 12mies temu było :bosie: ), zmiany klimatu są zupełnie normalne i występują co jakiś czas, prawdopodobnie jedną z przyczyn upadku cesarstwa rzymskeigo było ochłodzenie klimatu i np zw. z tym kłopoty z transportem :leży_uśmiech: (duzy obszar do kontrolowania wymagał sprawnej komunikacji), głownym producentem CO2 jest sama natura ok 90% wszystkiego, oczywiscie MY dokładamy do tego swoje zanieczyszczenia emisja gazów, skarzenie wód powierzchniowych i głębinowych obniżenie poziomu wód gruntowych to jest wyłącznie nasza sprawka i za to najwcześniej przyjdzie nam zaplacic bo jak tak dalej pójdzie to możemy miec problemy z zaopatrzeniem w wode (ciekawostka: Polska ma zasoby wody porównywalne albo nawet mniejsze z tym co jest w Egipcie)

jeśli chodzi o ochrone środowiska to pojawiła się "moda" na taki styl życia tylko pelno jest niekonsekwencji w działaniu np:
- w marketach trzeba płacic za torby "EKO" nie widzę tu praktycznie żadnego zysku poza zyskiem właścicieli sklepów bo wszystkie proukty pakowane do tych reklamówek są pakowane w plastikowe opakowania jednorazowego użytku
- mówią nam żeby telewizory i inne urządzenia wyłączac z gniazdek (bo diody w nich zamontowane w skali kraju itp zużywają dużo energii) a tymczasem całymi nocami świecą się latarnie na ulicach (zwłaszcza w dużych miastach)
takich przykładów można podac więcej...

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 sierpnia 2010, 18:40 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
bialymis71 pisze:
polbart pisze:
niemalowane i nieimpregnowane

Co przeszkadza pszczole impregnowany i pomalowny ul?


Drewno nie "oddycha".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sierpnia 2010, 22:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
http://lajt.onet.pl/wiadomosci/2214604,wiadomosc.html


WWF: taka ilość pożarów, to skutek [shadow=olive]ocieplenia klimatu[/shadow]
PAP, MLB / 17:16

Wzrost liczby pożarów to jedna z konsekwencji zmian klimatu powodowanych przez człowieka - alarmuje dziś na swojej stronie internetowej organizacja ekologiczna WWF.

Rekordowe upały w połączeniu z zaniedbaniami w gospodarce leśnej są przyczyną pożarów, które dotknęły w tym sezonie Rosję i Grecję - pisze WWF.
Prawdopodobieństwo wystąpienia pożarów rośnie wraz ze wzrostem częstotliwości występowania upałów i susz - dodaje organizacja.
Jak zauważa, kilka dni temu spłonął jeden z najważniejszych ekosystemów leśnych w rejonie Morza Śródziemnego - endemiczny las palmowy Preweli na Krecie. Według oficjalnych informacji, w Rosji tego lata spłonęło około miliona hektarów lasów, a wciąż płonie 14 niezwykle cennych obszarów chronionych; zniszczonych zostało co najmniej 127 miejscowości, zginęło ponad 50 osób.
Według Instytutu Badań Kosmicznych im. Goddarda (GISS), na który powołuje się WWF, dekada 2000-2009 była najgorętsza w historii pomiarów, czyli od 1880 roku. Konsekwencją tego długoletniego wzrostu średniej globalnej temperatury są coraz częstsze ekstremalne zjawiska meteorologiczne, takie jak fale upałów, susze, ale również nawałnice czy trąby powietrzne.
W Rosji i Grecji katastrofalne skutki pożarów rosną ze względu na nieprawidłowe gospodarowanie lasami, brak odpowiednich zasobów ludzkich oraz wyposażenia służb leśnych i pożarniczych, a także niewystarczające działania prewencyjne - zaznacza WWF.
Jak tłumaczy dyrektor greckiego oddziału WWF Dimitris Karawellas, kryzys finansowy, który dotknął Grecję, zdziesiątkował i tak ograniczone fundusze na ochronę i zarządzanie lasami. Tragiczne lato 2007 roku powinno nauczyć nas, że zapobieganie i zintegrowane zarządzanie będzie zawsze mniej kosztowało niż skutki prawdziwego kryzysu ekologicznego - dodaje.
WWF wezwał grecki i rosyjski rząd, by zajęły się naprawą poważnych luk w prawodawstwie dotyczącym gospodarki leśnej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2010, 00:54 - pt 
czytałem ze to amerykanie testuja nową bron


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2010, 15:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
hehe birkut tez to czytalem. Ze ameryykance podobno wymyslili bron ktora moga lokalnie wplywac na klimat. Patrz jak te mendy nas w tym roku atakuja :D

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2010, 18:49 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Ale ule maluje sie tylko z zewnatrz a nie we wnatrz wiec oddycha do srodka a mozna pomalowac emulsja na zewnatrz taka jak domy sie maluje mysle ze jest mniej szkodliwa dla srodowiaka niz olejne farby



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2010, 20:30 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
henry650 pisze:
Ale ule maluje sie tylko z zewnatrz a nie we wnatrz wiec oddycha do srodka a mozna pomalowac emulsja na zewnatrz taka jak domy sie maluje mysle ze jest mniej szkodliwa dla srodowiaka niz olejne farby



henry


Henry. Do środka to wiesz... Musi w obie strony, jak wogóle do środka? ;-) Wejdzie i nie wyjdzie i co wtedy? :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 02:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
http://lajt.onet.pl/wiadomosci/2214883,wiadomosc.html

"FT": Rosja musi serio pomyśleć o globalnym ociepleniu
PAP, WM / 12:11
Katastrofalna susza, której doświadczyła Rosja, powinna zmienić naiwny stosunek jej władz do globalnych zmian klimatycznych i skłonić je do poważnego podejścia do tej kwestii - pisze dzisiaj "Financial Times".

"Odpowiedź Moskwy na globalne zmiany klimatyczne może i powinna być elementem modernizacji gospodarki kraju, w dużym stopniu opartej na dochodach z wydobycia ropy i gazu. W przeciwnym razie rosyjska gospodarka będzie coraz mniej konkurencyjna" - argumentuje brytyjski dziennik.
Dotychczas Rosja - będąca trzecim co do wielkości emitentem dwutlenku węgla w świecie po Chinach i USA - dawała do zrozumienia, że globalne ocieplenie będzie dla niej korzystne, ponieważ stworzy nowe szlaki dla żeglugi i tereny dla rolnictwa. "FT" cytuje wypowiedź Władimira Putina z 2003 roku, wówczas prezydenta Rosji, iż "globalne ocieplenie dla Rosjan oznacza tylko to, że będą mniej wydawać na futrzaną odzież".
Skutkiem tegorocznej dotkliwej suszy, której doświadczyła Rosja, jest utrata 25 proc. plonów pszenicy i pożar ogromnych połaci lasów.
"Z racji ogromnego obszaru i zmiennego klimatu kontynentalnego Rosja jest nadzwyczaj podatna na ekstremalną pogodę będącą skutkiem zmian klimatycznych. Nadmorskie miasta, jak Petersburg, narażone są na zalanie. Również zmiany nurtu rzek, burze, topnienie lodów i wiele innych zagrożeń stanie się przyczyną problemów" - zaznacza "FT".
"Działania prowadzące do zmniejszenia emisji CO2 i współpraca z innymi państwami w tym zakresie nie zaszkodzą rozwojowi gospodarczemu Rosji, a przeciwnie mogą go wesprzeć. Odpowiedź na zmiany klimatyczne może stać się kluczowym instrumentem gospodarczej modernizacji, o którą zabiega kierownictwo Rosji" - dodaje gazeta.
Jak tłumaczy "FT" wydobycie ropy i gazu, które stanowią lwią część rosyjskiego PKB, to schyłkowa gałąź przemysłu, przynajmniej w obecnej postaci. Rosja powinna zatem dążyć do tego, by stać się liderem w nowych technologiach, które przeobrażą sektor energetyczny np. w aspekcie przechwytywania i magazynowania zanieczyszczeń atmosferycznych emitowanych przez elektrownie gazowe i węglowe.
Jeśli Rosja się na to nie zdobędzie, to zacznie odstawać od państw, które już intensywnie inwestują w tej sferze: Niemiec, Chin, Korei Płd. i Portugalii - zaznacza gazeta.
Rosyjska gospodarka musi przestawić się na energooszczędne technologie, jeśli nie chce, by modernizacja jej gospodarki zakończyła się, zanim jeszcze na dobre się zaczęła - przestrzega "FT".
Rosyjski program modernizacji przewiduje, iż w najbliższych 10-15 latach Rosja zmniejszy zależność od eksportu surowców i unowocześni lub zbuduje nowe gałęzie przemysłu.

Czy globalne ocieplenie musi oznaczac, ze bedziemy mieli tylko "cieplo"? :śmieję się z ciebie:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 20:47 - sob 

Rejestracja: 26 lutego 2010, 18:52 - pt
Posty: 393
Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
Panowie jeśli chodzi o tą całą ekologie to jest to wielka ściema !!!.Jeśli ktoś wpakował niezłą kase i forsuje ustawy aby zgodnie z literą prawa wyciągnąć krocie, to moi drodzy to jest bandytyzm !!! a nie działanie proekologiczne . Przecież w Europie zakazano produkcji freonu jeśli się nie myle jest odpowiedzialny za dziure ozonową , i co produkuje się go w Chinach przerabiają papiery i sprowadzają do Europy. Koledzy Afryka raj na ziemi dla korporacji wolna amerykanka , robimy co na m się podoba . A Ełropejskie firmy mówią MY MAMY CZYSTE RĄCZKI . Stany Zjednoczone wolą płacic kary od emisji co2 niż kąkretnie coś zmienić . Wszyscy jesteśmy mieszkańcami ziemi i solidarnie zapłacimy za takie postąpowanie :tasak:. Mieszkam na pograniczu kujaw i co zaobserwowałem brak szacunku do ziemi rolnej, ziemia która rodziła bo klasa 2/3 więc urodzajna , to pseudo rolnicy sprzedawają ,robiąc działki siedliskowe a delikwęt z miasta kupuje i stawia dom . Kto wydaje decyzje i pozwolenie ?Tępe Pały zamiast robić takie manewry na ziemi kl 6 i według mnie było by uzasadnione .Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 21:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ziemia żyje wiele miliardów lat....... ma swoje cykle, okresy na które my ludzie nie mamy wpływu , lecz możemy zostawić piękne lasy na weekend, czyste wody na wakacje, czyste powietrze- na co dzień..... możemy tylko poprawić sobie bytowanie na Tej piękniej planecie ale globalne ocieplenie to bujda...... fakt mamy dużo CO2 w atmosferze ale golfsztrom zwalnia więc nie czeka nas cieplejsze lata lecz coraz to mokre wiosny,jesień (ulewne) zimy mroźne a lata na przemian zimne i upalne...... tak ot kształtuje pogodę prąd morski a na to nie mamy wpływu , lecz grupa osób zarabia krocie a my płacimy .... 2000 lat to sekunda w życiu ziemi , ludzie dużo wiedzą ale jeszcze o wiele więcej nie widzą...i się nie dowiedzą... :tasak: :tasak: :tasak: :tasak:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2010, 23:53 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Generalnie to jesteśmy w fazie oziębiania sie klimatu i zmierzamy ku kolejnemu zlodowaceniu. Słoneczko ma tu decydujący głos a nie człowiek, który podgrzał sobie nieopatrznie ostatnio Planetkę. :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 20:08 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Polkbart w zasadzie masz racje ale jak nie pomalujemy uli to po jakims czasie niezabardzo ladnie wygladaja ,a jak damy wentylacje w daszku i dennica osiatkowana to bedzie wentylacja i mozna pomalowac bedzie kolorowa pasieka i zywotnosc uli dluzsza



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2010, 22:42 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
henry650 pisze:
Polkbart w zasadzie masz racje ale jak nie pomalujemy uli to po jakims czasie niezabardzo ladnie wygladaja ,a jak damy wentylacje w daszku i dennica osiatkowana to bedzie wentylacja i mozna pomalowac bedzie kolorowa pasieka i zywotnosc uli dluzsza



henry


Wiem, że ule nie bedą za ładnie wyglądać. Za to bedzie naturalnie. Jak w dziupli, której nikt nie maluje. A i koszty nizsze. Tam pszczoły mają dwa wyloty jeden niżej drugi wyżej. Niekoniecznie nad sobą. Przy dennicy osiatkowanej nie może być żadnych otworów w daszku ani w korpusach bo nie potrzeba a nawet by było gorzej. Przeciąg. Nalepsza wentylacja w ulu, szczególnie do zimowli to dwa wylotki nad sobą na tej samej ścianie albo osiatkowana dennica i żadnej górnej wentylacjii.
A zywotnośc ula ? Czy 70 lat czy 100 lat ? Jakie to ma znaczenie. :-)
pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 września 2010, 05:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Naukowcy dalej ...zgaduja:

http://lajt.onet.pl/wiadomosci/2216411,wiadomosc.html
Drastyczne zmiany panującego na Ziemi klimatu?
EurekAlert!, RZ / 20:18

Naukowcy z kopenhaskiego Instytutu Nielsa Bohra przekonują, że drastyczne zmiany panującego na Ziemi klimatu mogą nastąpić niezwykle gwałtownie. Ich wpływ na poszczególne państwa może okazać się szczególnie dotkliwy. Dodatkowo, ze względu na wpływ wielu różnych czynników, rezultaty tych zmian może być niezwykle trudno przewidzieć - czytamy w serwisie EurekAlert!

Duńscy naukowcy przebadali odwierty, które pobrano z pokryw lodowych znajdujących się na Grenlandii. Z ich analizy badaczom udało się uzyskać wiele cennych informacji dotyczących temperatury oraz klimatu, jaki panował na Ziemi nawet przed 140 tysiącami lat.
W wyniku tych badań pracownicy Instytutu Nielsa Bohra opracowali dwa modele teoretyczne, które pokazują jak może zmieniać się panujący na Ziemi klimat. - Chcieliśmy zbadać, jakie czynniki będą miały wpływ na takie zmiany. Czy będzie to jeden czynnik zewnętrzny, czy raczej zbiór wielu drobnych, często chaotycznych zmian - wyjaśnia cytowany przez serwis Peter Ditlevsen.
Naukowiec dodaje, że to właśnie szereg wahań klimatycznych doprowadził do drastycznej zmiany klimatu w czasie epoki lodowej. Ditlevsen podkreślił, że w takim przypadku niezwykle trudno określić, jak w takim przypadku następować będą zmiany w panującym na Ziemi klimacie.
Ditlevsen dodaje, że to właśnie szereg nagłych zmian spowodował zmiany klimatu w trakcie epoki lodowej. Dodaje on, że w takim przypadku niezwykle trudno jest przewidzieć kolejne zmiany.
- Teoretycznie, w ciągu kilku najbliższych dekad może dojść do znaczących zmian w ziemskim klimacie - mówi Peter Ditlevsen. Zaznacza jednocześnie, że prowadzone przez niego badania głównie skupiają się na analizie wydarzeń z przeszłości.
Przez miliony lat panujący na Ziemi klimat oscylował pomiędzy dwoma okresami - trwającymi około 100 tysięcy lat epokami lodowcowymi, a okresami ciepłymi, które trwały od 10 do 15 tysięcy lat. Obecnie klimat panujący na naszej planecie znajduję się w okresie cieplejszym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 września 2010, 21:37 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jerzy pisze:
Naukowcy dalej ...zgaduja:

http://lajt.onet.pl/wiadomosci/2216411,wiadomosc.html
Drastyczne zmiany panującego na Ziemi klimatu?
EurekAlert!, RZ / 20:18

Naukowcy z kopenhaskiego Instytutu Nielsa Bohra przekonują, że drastyczne zmiany panującego na Ziemi klimatu mogą nastąpić niezwykle gwałtownie. Ich wpływ na poszczególne państwa może okazać się szczególnie dotkliwy. Dodatkowo, ze względu na wpływ wielu różnych czynników, rezultaty tych zmian może być niezwykle trudno przewidzieć - czytamy w serwisie EurekAlert!

Duńscy naukowcy przebadali odwierty, które pobrano z pokryw lodowych znajdujących się na Grenlandii. Z ich analizy badaczom udało się uzyskać wiele cennych informacji dotyczących temperatury oraz klimatu, jaki panował na Ziemi nawet przed 140 tysiącami lat.
W wyniku tych badań pracownicy Instytutu Nielsa Bohra opracowali dwa modele teoretyczne, które pokazują jak może zmieniać się panujący na Ziemi klimat. - Chcieliśmy zbadać, jakie czynniki będą miały wpływ na takie zmiany. Czy będzie to jeden czynnik zewnętrzny, czy raczej zbiór wielu drobnych, często chaotycznych zmian - wyjaśnia cytowany przez serwis Peter Ditlevsen.
Naukowiec dodaje, że to właśnie szereg wahań klimatycznych doprowadził do drastycznej zmiany klimatu w czasie epoki lodowej. Ditlevsen podkreślił, że w takim przypadku niezwykle trudno określić, jak w takim przypadku następować będą zmiany w panującym na Ziemi klimacie.
Ditlevsen dodaje, że to właśnie szereg nagłych zmian spowodował zmiany klimatu w trakcie epoki lodowej. Dodaje on, że w takim przypadku niezwykle trudno jest przewidzieć kolejne zmiany.
- Teoretycznie, w ciągu kilku najbliższych dekad może dojść do znaczących zmian w ziemskim klimacie - mówi Peter Ditlevsen. Zaznacza jednocześnie, że prowadzone przez niego badania głównie skupiają się na analizie wydarzeń z przeszłości.
Przez miliony lat panujący na Ziemi klimat oscylował pomiędzy dwoma okresami - trwającymi około 100 tysięcy lat epokami lodowcowymi, a okresami ciepłymi, które trwały od 10 do 15 tysięcy lat. Obecnie klimat panujący na naszej planecie znajduję się w okresie cieplejszym.



Witaj Jerzy

Nie wiedziałem cholera, że jestem taki mądry.
Napisałem o tym 5 dni temu.

"Wysłany: 2010-08-28, 23:53   

Generalnie to jesteśmy w fazie oziębiania sie klimatu i zmierzamy ku kolejnemu zlodowaceniu. Słoneczko ma tu decydujący głos a nie człowiek, który podgrzał sobie nieopatrznie ostatnio Planetkę. "

Aż sobie zrobiłem test IQ.

http://www.skill2thrill.com/pages/Defau ... AAAAAAA%3d

I tu znowu zaskoczenie 130.

Przecież to co piszą Ci nałukofcy było już wiadomo..........no i ............., w każdym razie bardzo dawno. :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

Pozdrawiam Serdecznie
polbart

P.S. Mimo wszystko u mnie się dziś ociepliło i wreszcie dookoła pasiek nazbieraliśmy grzybów.
A nie tylko miód i miód ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 września 2010, 05:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
polbart pisze:
Nie wiedziałem cholera, że jestem taki mądry.



Ahahahaaaaaa!!!!!
Trudno to nawet podwazyc - wyszlo Ci IQ nawet ...3-cyfrowe!!! :śmieję się z ciebie:
Moglbym uslyszec od Ciebie tak:
"Ja sie nie chwale, ja po prostu mam talent!" - ot, co! :jupi:
Stad przytaczajac ten new's juz na wstepie zaznaczylem, ze ...'nalukofcy zgaduja'. :leży_uśmiech:
Oni, tzn. 'nalukofcy' - naprawde zgaduja, bo kto to jest "uczony"?
"Uczony", to ...uczony, uczony, uczony i ...niedouczony, a takich 'uczonych' mamy, oj mamy duzo! A ilu ekspertow mamy, co to wszystko wiedza, a myslec wcale nie musza. "Polska to piekny kraj, choc nie tylko Polska. :głupek ze mnie:
IQ 3-cyfrowe!!! [wow] - A to nie lada poziom, stad doceniam Twoje spostrzezenia, bo niektorzy na haslo 'ocieplenie klimatu' juz sobie krotkie portki szykuja, a tu i watowka z dawnych lat moze jeszcze sie przydac, ze o walonkach nie wspomne.
Tak, tak!!!
To oznacza w codziennym jezyku ogromne zawirowania w ogolnoziemskim klimacie, a lokalnie, to ... moze byc roznie.
... zaraz, zaraz - tam u Ciebie w swietokrzyskim servis pogodowy zle wrozy - ma LAC, jak z cebra - jak ...., no nie powiem.
A buty gumowe i ponton mmasz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 września 2010, 08:21 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jerzy pisze:
polbart pisze:
Nie wiedziałem cholera, że jestem taki mądry.



Ahahahaaaaaa!!!!!
Trudno to nawet podwazyc - wyszlo Ci IQ nawet ...3-cyfrowe!!! :śmieję się z ciebie:
Moglbym uslyszec od Ciebie tak:
"Ja sie nie chwale, ja po prostu mam talent!" - ot, co! :jupi:
Stad przytaczajac ten new's juz na wstepie zaznaczylem, ze ...'nalukofcy zgaduja'. :leży_uśmiech:
Oni, tzn. 'nalukofcy' - naprawde zgaduja, bo kto to jest "uczony"?
"Uczony", to ...uczony, uczony, uczony i ...niedouczony, a takich 'uczonych' mamy, oj mamy duzo! A ilu ekspertow mamy, co to wszystko wiedza, a myslec wcale nie musza. "Polska to piekny kraj, choc nie tylko Polska. :głupek ze mnie:
IQ 3-cyfrowe!!! [wow] - A to nie lada poziom, stad doceniam Twoje spostrzezenia, bo niektorzy na haslo 'ocieplenie klimatu' juz sobie krotkie portki szykuja, a tu i watowka z dawnych lat moze jeszcze sie przydac, ze o walonkach nie wspomne.
Tak, tak!!!
To oznacza w codziennym jezyku ogromne zawirowania w ogolnoziemskim klimacie, a lokalnie, to ... moze byc roznie.
... zaraz, zaraz - tam u Ciebie w swietokrzyskim servis pogodowy zle wrozy - ma LAC, jak z cebra - jak ...., no nie powiem.
A buty gumowe i ponton mmasz?


Jerzy

Proszę, zrób test z tego linku, który podałem :-)
Niewykluczone, że bedziesz miał jeszcze lepszy wynik :-)
Wiem, że zartowałeś z tym zgadywaniem. ;-)
Wczoraj w gumowcach byłem w pasiekach, ale raczej to na grzybach. Powoli pogoda się poprawia od wczoraj. Teraz świeci piekne słońce tylko zimno - 9 stopni.

pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 września 2010, 04:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
polbart pisze:
Wczoraj w gumowcach byłem w pasiekach, ale raczej to na grzybach. Powoli pogoda się poprawia od wczoraj. Teraz świeci piekne słońce tylko zimno - 9 stopni


"Donosze" Tobie cos pozytywnego i optymistycznego mimo pogody - nawet takiej, jaka jest, bo ...:

Naukowcy przekonują, że spacer na świeżym powietrzu nie tylko pozwala dbać o naszą formę fizyczną, ale także podwyższa nasz iloraz inteligencji - informuje dailymail.co.uk.

Neurochirurdzy z uniwersytetu w Illinios znaleźli zależność między poziomem inteligencji a ilością spacerów i przebywania na świeżym powietrzu. – Poziom intelektualny człowieka wzrasta, jeżeli w ciągu tygodnia wychodzi przynajmniej na trzy 40-minutowe spacery. Rytm kroków nie ma żadnego znaczenia – zaznacza szef badań profesor Art Kramer.
Według naukowców, spacery aktywizują działanie całej struktury mózgu, ponieważ człowiek musi reagować na szereg bodźców zewnętrznych podczas takiej formy wypoczynku.
Umiarkowane ćwiczenia w czasie spaceru pozwalają na poprawę połączeń między różnymi obszarami mózgu, dzięki czemu opóźniają procesy starzenia i poprawiają koncentrację.
Do takiego wniosku psychologowie doszli po przeprowadzeniu około 100 badań obrazów mózgu osób prowadzących siedzący tryb życia. Tym osobom, które w przeciągu roku kilka razy w tygodniu wybierały się na spacer, podniósł się poziom inteligencji w porównaniu do tych, którzy ograniczyli się tylko do lekkich ćwiczeń.

I wazny jest ...:

Rozmiar ma znaczenie, rozmiar mózgu
Mózg człowieka waży zaledwie 1,3 kilograma, co stanowi około 2 procent ciężaru ciała. Ale zużywa aż 20 procent pobieranego tlenu i kalorii. Jest energochłonną maszyną, o którą warto dbać co dzień, by długa zachowała sprawność.

Amerykański psychiatra Daniel G. Amen poświęcił lata swojej praktyki lekarskiej na badania, czym jest mózg, co mu szkodzi, pomaga, stymuluje, zniewala. Napisał o tym książkę „Zadbaj o mózg”
[...] W końcowej fazie dorastania i później do dwudziestego piątego roku życia nadal trwa rozwój przedniej części mózgu. Ale po 25 roku życia mózg zaczyna się zmniejszać. W tym przypadku rozmiar ma znaczenie: im on pokaźniejszy, tym mózg bardziej sprawny i wydajny.

"Tegi mozg" + "Rozmiar" - razem wziete 'jedno i drugie' - daje IQ :śmieję się z ciebie:

Pewnie tez sie zabawie z tym 'testem', jak tylko chwile na to znajde.

Niepokoi mnie pogoda i mnogosc kataklizmow w roznych miejscach na Ziemi, a to wszystko razem wziete, jako skutki "ocieplenia klimatu" - mimo mozliwosci zbierania grzybow - nie roztacza przed pszczelarzami zbyt optymistycznych perspektyw.

Preferujesz ule jednoscienne, dennice otwarte - moze to i sie sprawdza, na wszystko potrzebne doswiadczenie, bo pszczoly grzejnika nie potrzebuja w ulu, ale ta 'zmiennosc' klimatu i wariacje na termometrze w najdziwniejszych okresach roku chyba nikomu na zdrowie nie wychodza - pszczolom tez?! :wnerw:
Ale nie wykarczuj tylko wszystkiej robinii, bo jak po drodze kiedys wpadne, to z jeden krzaczek dla ozdoby chcialbym porwac na Mazury. :uśmiech: :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 września 2010, 10:43 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
polbart pisze:
(...)
P.S. Mimo wszystko u mnie się dziś ociepliło i wreszcie dookoła pasiek nazbieraliśmy grzybów.
A nie tylko miód i miód ;-)

Tylko uważaj co zbierasz ?
Żeby nie było tak - jak z nagłośnionym medialnie przypadkiem zatrutego Tomka. :) :oczko:

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 września 2010, 17:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
I jakby tu nie 'kombinowac' w prywatnych wywodach, to w koncu i tak jestesmy zmuszeni uznac, ze mamy do czynienia z ...

[shadow=olive]globalnym ociepleniem klimatu!!![/shadow]

Oto nastepne rozwazania:

Do diabła z taką pogodą!

Tomasz Ulanowski 08.09.2010 12:34

W sierpniu, kiedy noce powinny być już zdecydowanie chłodne, kilka z nich było nieznośnie gorących i parnych. Ale zaraz po tych upałach przyszła pogoda rodem z późnej jesieni. Co na to klimatolodzy?

Nie ma pan już dość dziennikarzy pytających o to, co dzieje się z klimatem? - Może trochę - śmieje się prof. Mirosław Miętus, kierownik Centrum Monitoringu Klimatu Polski w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie. - Ale z dziennikarzami jest jak z pogodą. Leje, wieje, ale niewiele da się w tej sprawie zrobić. Trzeba się przyzwyczaić.

Tego roku media nękają klimatologów i meteorologów z IMiGW wyjątkowo często. Bo i powodów sporo. Najpierw wyjątkowo ostra i śnieżna zima, od której w dobie globalnego ocieplenia dawno zdążyliśmy się odzwyczaić. Potem wielodniowe ulewy i powodzie. Z powtórkami! A w lipcu afrykańskie wręcz upały.

- Za każdym razem pytano mnie, czy to sprawka zmian klimatu - opowiada prof. Miętus. - Zimą, kiedy byliśmy zakopani w śniegu, wyczuwałem w tych pytaniach drwinę, tym bardziej że w raporcie Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu - IPCC - właśnie wykryto błędy, głośno mówiono o rzekomym spisku klimatologów. Na szczęście niezależne gremia potwierdziły, że żadnej zmowy nie było. Wiosną i latem po fali opadów - kiedy w dwa dni spadało tyle deszczu, co zwykle przez miesiąc - oraz fali upałów, a także po kilku gradobiciach i trąbach powietrznych dziennikarze szukali już raczej potwierdzenia, że chodzi o globalne ocieplenie.

Ponury niż znad Islandii
Faktem jest, że ten rok obfituje w tzw. ekstremalne zjawiska pogodowe. A także klimatyczne - np. lipiec z temperaturą uśrednioną dla całej Polski wynoszącą 20,8 st. C był jednym z najgorętszych w historii pomiarów. Ustępował tylko pamiętnemu lipcowi z roku 2006, kiedy średnia temperatura aż o 4,5 st. C przebiła tę z lat 1971-2000, a „Gazeta” pisała, że tak gorąco nie było od czasów króla Stasia, czyli od początku pogodowych zapisków prowadzonych w Warszawie.

W tym roku w Polsce średnia lipcowa przebiła długoletnią o 3,3 st. C. A jak odnotowała amerykańska Narodowa Agencja Badania Oceanu i Atmosfery (NOAA), globalnie pierwsza połowa roku była najgorętsza w ostatnich 130 latach.

Mnie zaskoczyło to, że nawet w sierpniu, kiedy noce powinny być już zdecydowanie chłodne, kilka z nich było nieznośnie dusznych. Wszystko za sprawą gorącego i wilgotnego powietrza napływającego do Polski z południa. A zaraz po upałach przyszła pogoda wręcz jesienna. No bo co mamy teraz? Jest początek września, a w dzień temperatura często nie przekracza 13-14 stopni. I leje. Jak w listopadzie.

- Zwykle taka zmiana pogody przychodziła dopiero w drugiej połowie, trzeciej dekadzie września - cierpliwie wyjaśnia prof. Miętus. - Dopiero wtedy opuszczał nas wyż rosyjski i wpadaliśmy w zasięg ponurego niżu znad Islandii. Od pewnego jednak czasu cyrkulacja powietrza nad Polską zaczyna się przebudowywać wcześniej. Np. pierwsze sztormy na Bałtyku pojawiają się już w drugiej połowie sierpnia. A teraz na dodatek napływa do nas chłodne powietrze z Dalekiej Północy.

Pogodę w Polsce, jak podkreśla naukowiec, coraz częściej kształtuje tzw. południkowy spływ mas powietrza - a więc poruszają się one z północy na południe i z południa na północ, przynosząc albo chłód, albo gorąco.

Globalne ocieplenie
Polska nie jest oczywiście w tej pogodowej układance najważniejsza, a raczej jest równie ważna jak wszystkie inne miejsca dotykane żywiołami. W Rosji długotrwałe susze rozpętały w wakacje potężne pożary, a z kolei Pakistan zalała powódź, w której ucierpiało kilka milionów ludzi.

- Zimą, kiedy myśmy mieli minus 20 st. C, w Bułgarii było też 20 st., ale na plusie - dodaje prof. Miętus. - W Vancouver w niemalże wiosennej temperaturze rozgrywano zimowe Igrzyska Olimpijskie.

Nic więc dziwnego, że pojawia się pytanie - czy wszystkie te pogodowe kaprysy mają jakąś wspólną przyczynę?
- Nasilenie występowania ekstremalnych zjawisk obserwujemy od kilku dziesięcioleci
- wyjaśnia klimatolog. - Częściowo oczywiście dzięki rozbudowie stacji meteorologicznych i rewolucji informacyjnej, globalizacji. Ale trzeba powiedzieć, że to zjawisko doskonale wpisuje się w teorię globalnego ocieplenia. W ciągu ostatnich stu lat średnia temperatura podniosła się o blisko 0,8 st. C. Przy tym np. na wysokich szerokościach geograficznych ociepliło się dużo bardziej niż na niskich. Dodatkowo cieplejsza atmosfera jest o wiele bardziej nasycona wilgocią niż chłodna, stąd w niektórych miejscach więcej opadów.

- Klimat można porównać do oscylatora - dodaje prof. Miętus. - Jeśli podziałamy nań większą energią, to drgając, będzie mocniej wychylał się ku ekstremom, zanim w końcu się uspokoi i osiągnie stan równowagi.

Ospałe Słońce
Cytowany przez tygodnik „New Scientist” dr Michael Blackburn, klimatolog z wydziału meteorologii Uniwersytetu w Reading w Wielkiej Brytanii, dopowiada, że za tegoroczne zjawiska pogodowe i klimatyczne na półkuli północnej odpowiada blokada prądu strumieniowego. Ten silny wiatr wiejący z zachodu na wschód na granicy tropo- i stratosfery na wysokości 7-12 km, opływając rejony polarne, meandruje niczym rzeka. W jego zawijasy wychylone na północ napływa gorące powietrze z południa, a w te skręcające na południe spływa zimne powietrze z Dalekiej Północy. Zwykle owe meandry wężowym ruchem przesuwają się na wschód, a razem z nimi w ciągu kilku dni zmienia się pogoda, ale kiedy przychodzi blokada, zastygają one w tym samym miejscu, sprowadzając na nas długotrwałe opady (np. śniegu ostatniej zimy) albo upały (w lipcu).

Dlaczego jednak prąd strumieniowy zastygł?

Z powodu bardzo niskiej aktywności Słońca, którą obserwujemy aż od 2008 r. - uważa astrofizyk prof. Michael Lockwood, inny naukowiec z wydziału meteorologii Uniwersytetu w Reading. Jak twierdzi, w ciągu ostatnich 350 lat takie blokady zdarzały się zawsze, kiedy nasza gwiazda była ospała.
Kto więc brzydko bawi się z pogodą, Słońce czy wywołane przez człowieka globalne ocieplenie? Na jednoznaczną odpowiedź musimy poczekać.
Jedno jest raczej pewne - klimatolodzy jeszcze długo nie pozbędą się namolnych dziennikarzy.

A prognoza IMiGW na najbliższe dni nie jest najlepsza - będzie cieplej, nawet do 20 st., a w środę wreszcie przestanie padać, ale od czwartku deszcz powraca.

:placz: :placz: :placz:

Lepiej o tym nie myslec i wziac sie za miody pitne!!! :pijemy:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 września 2010, 19:33 - śr 
zgadzam się tym, ale mamy marsz bieguna północnego w kierunku Rosji i to też ma wpływ i to baardzo duży i moim zdaniem między innymi zjawiskami te zjawisko ma również bardzo duży wpływ na naszą pogodę.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 września 2010, 03:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Coraz glosniej i wyrazniej "bije ten dzwon, ale ...
czy wszyscy zdaja sobie sprawe, ze to naprawde ON"?


[scroll][shadow=olive] :do bani: :wnerw: O C I E P L E N I E :kawa: K L I M A T U :nonono: :cisza: [/shadow][/scroll]

Naukowcy ostrzegają: może zabraknąć żywności
Zmiany klimatyczne na świecie mogą zagrozić zapylaniu roślin przez owady, a to może niekorzystnie wpłynąć na produkcję żywności. Są to najnowsze wyniki badań przedstawione przez międzynarodową grupę naukowcówinformuje serwis internetowy dziennika "USA Today".
Kanadyjski profesor ekologii i biologii ewolucyjnej z uniwersytetu w Toronto, od 17 lat bada dzikie rośliny w Górach Skalistych w Kolorado i porównuje wyniki swoich obserwacji trzy razy do roku. Naukowiec jest przekonany, że zmiany klimatu doprowadzą do tego, że kwiaty zaczną zbyt wcześnie zakwitać, na długo przed obudzeniem się pszczół. W ten sposób owady nie będą w stanie zapylać kwiatów.

Według profesora odnosi się to do ogromnej liczby roślin, nie tylko dzikich, ale także uprawnych – takich jak pomidory i truskawki.

W innym raporcie, który przedstawiono w Sztokholmie, naukowcy przestrzegają przed niebezpieczeństwem wynikającym z nierównomiernego rozkładu opadów. To również może wpłynąć na ilość produkowanej żywności.
Jako przykład nieprzewidywalności opadów, związanych ze zmianami klimatu, podano tegoroczne susze w Rosji i w tym samym czasie powodzie w Pakistanie.

Według autorów raportu, najbardziej zagrożone są Afryka i Azja, gdzie są najsłabiej rozwinięte systemy nawadniania. W Azji 66 procent upraw zależy od naturalnych opadów, a w równikowej Afryce aż 99 procent.


[scroll] :kawa: :jem: :kawa:[/scroll]

A Chinczycy juz zapylaja pedzelkiem ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2010, 22:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
http://translate.googleusercontent.com/ ... X6bOPJSi1Q

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 01:30 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Zobaczyłem w TV1 film dokumentalny ,,Na własne oczy - Dymy, opary i smog ,, próba odnalezienia go w internecie nie powiodła się, może ktoś z kolegów pomoże?
Warto obejrzeć. :szok:
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 20:12 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Tak w temacie ocieplenia .Wypowiadał się ekspert że do tego efektu przyczynia się jednakowo i opalanie gazem i węglem czy drzewem .
Smog to już inna bajka .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 20:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
baru0 pisze:
tego efektu przyczynia się jednakowo i opalanie gazem i węglem czy drzewem .
Jest jednak pewna różnica.
Drewno jest paliwem odnawialnym, tzn. dwutlenek węgla powstały ze spalenia drewna może być ponownie wchłonięty przez nowo rosnące drzewa i równowaga pozostanie zachowana.
W przypadku paliw kopalnych do atmosfery emitowane są ekstra dodatkowe masy tego dwutlenku dotychczas uwięzione pod ziemią.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 20:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
JM pisze:
Jest jednak pewna różnica.
Drewno jest paliwem odnawialnym, tzn. dwutlenek węgla powstały ze spalenia drewna może być ponownie wchłonięty przez nowo rosnące drzewa i równowaga pozostanie zachowana.
W przypadku paliw kopalnych do atmosfery emitowane są ekstra dodatkowe masy tego dwutlenku dotychczas uwięzione pod ziemią.
Paląc węglem ,drzewa już czekają na dwutlenek węgla ,nie trzeba wycinać by "pozyskiwać" dwutlenek dla nowych nasadzeń :D :D

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 21:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
bo lubię pisze:
nie trzeba wycinać by "pozyskiwać" dwutlenek dla nowych nasadzeń
Mogło by tak być, tylko że więcej się wycina niż tych nowych nasadzeń robi ( w skali światowej).

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 21:13 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Węgiel to też drewno tylko trochę się przeleżało pod ziemią , przecież nie spadło na ziemię z kosmosu. Chiny, USA i Indie spalają większość paliw kopalnych i emitują największe ilości gazów ze spalania
http://weglowodory.pl/zuzycie-wegla-na-swiecie/
nie zajmują się "walką z klimatem" , tylko dbają o swoje gospodarki. To czy Europa odejdzie od paliw kopalnych czy nie , nie ma żadnego znaczenia. To wszystko ściema i biznes w którym jak zwykle bogaci mają zarobić na biednych, czyli również na nas. Tak było od początku ludzkości i nic się nie zmieniło. Działaniami ludzi kieruje chciwość , a nie filantropia i budowanie dobra.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 21:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
JM pisze:
Jest jednak pewna różnica.
Drewno jest paliwem odnawialnym, tzn. dwutlenek węgla powstały ze spalenia drewna może być ponownie wchłonięty przez nowo rosnące drzewa i równowaga pozostanie zachowana.
W przypadku paliw kopalnych do atmosfery emitowane są ekstra dodatkowe masy tego dwutlenku dotychczas uwięzione pod ziemią.
Mam nadzieję że to był żart!ale tak dla pocieszenia ciebie dodam że
gnijące drewno wydziela tyle samo dwutlenku węgla co spalane oczywiście
proporcjonalnie do masy . Tak więc korzystniej dla człowieka jest go spalić w celu pozyskania ciepełka :D

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 21:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
wiesiek33 pisze:
ale tak dla pocieszenia ciebie dodam że
gnijące drewno wydziela tyle samo dwutlenku węgla co spalane oczywiście
proporcjonalnie do masy . Tak więc korzystniej dla człowieka jest go spalić w celu pozyskania ciepełka
Masz całkowitą rację, jest tylko kilka ale.
Pierwsze to takie, że tego gnijącego drewna jest jak "kot napłakał".
Drugie takie, że komu się dziś chce łazić po lesie i zbierać drewno. Mam chałupę prawie pod lasem więc widzę, a raczej nie widzę aby się tym gnijącym drewnem ktokolwiek interesował.
Trzecie takie, że tak dużego zapotrzebowania na energię żadne drewno nie zaspokoi.
Czwarte, że najtaniej wykopać i wykorzystać to drewno z czasów dinozaurów.

Tylko że tym sposobem prawdopodobnie dinozaury znów zapanują na świecie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 22:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Panaceum na ocieplenie globalne jest wungiel ,obecni rządzący doskonale o tym wiedzą.Wungiel sprawia że mamy smog ,smog ogranicza promienie słoneczne i w oto ten sposób jesteśmy liderem w walce z domniemanym ociepleniem globalnym. :haha: :haha: :haha:

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 grudnia 2018, 23:05 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Wungiel zbudował potęgę zachodniej Europy, teraz stać ich na rezygnację , my jeszcze długo nie będziemy mieli alternatywy i zapłacimy za to słono. Unia Europejska zaczęła się od Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali. Jakoś wtedy im węgiel i stal nie przeszkadzały. Metan 20 razy skuteczniej tworzy efekt cieplarniany niż dwutlenek węgla, a jakoś nie słychać żeby ktoś proponował zmniejszenie jego emisji ? Poważnym źródłem tego gazu są fermy zwierząt i olbrzymie stada bydła , hodowanego na steki dla opasłych Amerykanów. Krowy wypierdują na ocieplenie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2018, 08:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
manio pisze:
Metan 20 razy skuteczniej tworzy efekt cieplarniany niż dwutlenek węgla, a jakoś nie słychać żeby ktoś proponował zmniejszenie jego emisji ?
Nie jestem pewien ale chyba najwięcej metanu wydostaje się bezpośrednio z ziemi przykładem jest Syberia gdzie są miejsca w których człowiek w krótkim czasie może zejść no i oceany tu chyba najwięcej metanu wydobywa się przez dno taki miejscem jest Trójkąt Bermudzki .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2018, 08:28 - pt 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
manio pisze:
Wungiel zbudował potęgę zachodniej Europy, teraz stać ich na rezygnację , my jeszcze długo nie będziemy mieli alternatywy i zapłacimy za to słono. Unia Europejska zaczęła się od Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali. Jakoś wtedy im węgiel i stal nie przeszkadzały. Metan 20 razy skuteczniej tworzy efekt cieplarniany niż dwutlenek węgla, a jakoś nie słychać żeby ktoś proponował zmniejszenie jego emisji ? Poważnym źródłem tego gazu są fermy zwierząt i olbrzymie stada bydła , hodowanego na steki dla opasłych Amerykanów. Krowy wypierdują na ocieplenie ?

1. Łatwiej namówić ludzi na fotowoltanikę na dachu niż na wegetarianizm.
2. Nie węgiel zbudował potęgę Zachodu a systematyczna praca. Europa podbiła pół świata wytapiając stal węglem drzewnym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2018, 08:42 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
wiesiek33 pisze:
manio pisze:
Metan 20 razy skuteczniej tworzy efekt cieplarniany niż dwutlenek węgla, a jakoś nie słychać żeby ktoś proponował zmniejszenie jego emisji ?
Nie jestem pewien ale chyba najwięcej metanu wydostaje się bezpośrednio z ziemi przykładem jest Syberia gdzie są miejsca w których człowiek w krótkim czasie może zejść no i oceany tu chyba najwięcej metanu wydobywa się przez dno taki miejscem jest Trójkąt Bermudzki .

Oczywiście ,że w naturalnych procesach powstaje dużo więcej metanu niż w całej hodowli , ale liczy się istotny udział , przykładem Argentyna , która jest jedną wielką hodowlą bydła na olbrzymich obszarach . Nie wiem jak tam w Trójkącie :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2018, 09:00 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Skoro bydło wytwarza to jeszcze chyba w afryce na sawannie bedzie go wiecej bo tam dobiero jest masa zwierząt roslinożernych i pasowało by od nich zacząc hahaha a co do fotovoltaiki to jest masakra przynajmniej u nas czekam juz od drugiego listopada zeby wymienili mi licznik i jakos sie energetyka nie spieszy tak to wszystko działa ale najlepiej jest podniesc cene pradi i spokuj


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji