FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Firma Łysoń
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=23&t=3428
Strona 1 z 1

Autor:  górski_pszczelarz [ 28 września 2010, 11:31 - wt ]
Tytuł:  Firma Łysoń

Mam do Was pytanie. W tym roku od firmy Łysoń w sklepie internetowym zamawiałem 3 razy różne rzeczy. Za każdym razem na telefon kontaktowy czekałem około 2 tygodni, a nastepnie na realizację od miesiąca do dwóch miesięcy. Na początku wrzesnia zamowilem kolejny raz kilka rzeczy i do tej pory nikt się nie skontaktował. Miałem dzwonic i pytac sie dlaczego tak olewają klientów, ale będe przejazdem w tamtych okolicach w nastepnym tygodniu i zawitam do ich sklepu. Dlatego pojawia się moje pytanie. Czy jestem odosobnionym przypadkiem, czy może wszystkich zamawiających przez internet tak samo traktują??

Autor:  rfcomputers [ 28 września 2010, 12:30 - wt ]
Tytuł: 

Nie, miałem tak samo. Pytałem, dzwoniłem, gadałem i nic dalej tak samo. Przenisłem sie do sklepu Łukasiewicza.

Autor:  mariuszm [ 28 września 2010, 13:21 - wt ]
Tytuł: 

Niestety właśnie tak samo, nawet poza sezonem
Pozdrawiam Mariusz

Autor:  kudlaty [ 28 września 2010, 15:24 - wt ]
Tytuł: 

on i tak ma monopol na wszystko bo tak i tak kupisz jak bedziesz musiał albo bezpośrednio od niego albo u jego pośredników płacąc jeszcze więcej, nawet zakładając ten temat go reklamujemy i to zupełnie za darmo....

Autor:  Wojtek100 [ 28 września 2010, 16:32 - wt ]
Tytuł: 

Ja to samo miałem, teraz już nie kupuję u niego nic ''na wysyłkę", czasem bespośrednio, i to jak naprawdę już nie mam możliwości kupić tego samego u innego producenta, bo u Łysonia wszystko jest średnio o 20 do 50% drożej niż u innych, bo wiadomo, ma rozwiniętą sieć dystrybucji. A wogóle to nie polecam tych wysyłek, bo parę razy zetknąłem się z tym, że Łysoń wysyłał nie to co trzeba, np. mi się przytrafiło, że zamówiłem dwie maty styropianowe do warszawiaka, a przysłali mi wielkopolskie. No i dzwonie do firmy, a tu jakaś kobieta opowiada mi, że firma produkuje ule styropianowe warszawskie posz. o takich wymiarach :shock: Odmówili wymiany i co, przecierz nikt nie będzie się sądził o dwie płytki styroduru. A potem na jakichś targach idę pod stoisko Łysonia, patrzę, a tu rzeczywiście stoi jakiś taki w zasadzie wielkopolski styropian, i wisi na nim plakietka ''Warszawski Posz.'' :szok: :leży_uśmiech:
Więc tak nawiasem, wie ktoś może o co chodzi z tym "Warszawskim Łysoniowym"?

Autor:  Tomekmiodek [ 28 września 2010, 17:54 - wt ]
Tytuł: 

W zeszłym roku szukałem miodarki, dzwonie do Łysonia, a tam kobitka odbiera i nic nie wie, za każdym razem jak zadaje pytanie ona musi się kogoś pytać , trwa to wieczność, nie jest w stanie nic doradzić, tylko o jakiejś promocji mi ściemnia ( tylko to wiedziała ).
Drugim producentem tego sprzęty jest ANNA (wcześniej widziałem reklamy)
dzwonie do gościa i pierwsze pytanie czy jest pszczelarzem, facet odpowiada TAK, i rozmawiamy jak równy z równym. Po miesiącu zajechał do mnie osobiście, rozłożył sprzęt w mojej pracowni i uruchomił. Zapłaciłem mu na miejscu (żadnych zaliczek) zamówienie pod klienta. I tym postem my dziękuje "ANNA"
Pozdrawiam

Autor:  dulcis_aurum [ 28 września 2010, 19:01 - wt ]
Tytuł: 

Hie hie identyczna sytuacja ……..ten sam termin realizacji :uśmiech: kolega tomek to chyba jeszcze sito brał....

Autor:  Kacper4500 [ 28 września 2010, 19:09 - wt ]
Tytuł: 

Koledzy a próbowaliście u Sułkowskiego?
Kiedyś tam zamówiłem ramki wielkopolskie i przysłali mi ale nie kompletne, napisałem im że posłali mi ramki nie kompletne i za tydzień dostałem resztę wraz z przeprosinami.

Autor:  Marcinluter [ 28 września 2010, 19:13 - wt ]
Tytuł: 

Ja kupowałem U łysonia i było zawsze w ciągu 2 tygodni bo: poprosiłem o przedpłatę i po wpłacie miałem maila ,że pieniążki doszły towar ostał wysłany.... tylko u łysonia ramki zwykłe wlkp kosztują 17zł a w Krakowie na grzegórzeckiej 16zł więc nie opłaca mi się ...

Autor:  wtrepiak [ 29 września 2010, 19:16 - śr ]
Tytuł: 

W Radzyminie macie hurtownie ,, Łysonia " dzwonisz umawiasz się z gościem , szykuje ci co chcesz i co dusza pragnie .
Przejżałem ofertę ----- spisałem zadzwoniłem gość przygotował towar, służy chętnie pomocą i radą i dużo taniej jak w sklepie......

Autor:  albert [ 30 września 2010, 18:10 - czw ]
Tytuł: 

ja miałem podobnie z Sułkowskim jak KACPER4500 wyminili dosłali i ani złotówki nie zapłaciłem ale tylko raz sie pomylili a brałem od niego nie raz nie dwa co do Łysońa to sie tylko na targi

Autor:  Wojtek100 [ 01 października 2010, 16:11 - pt ]
Tytuł: 

A rzeczywiście ja jak szukałem miodarki to od razu zadzwoniłem do tej centrali w Radzyminie, bo tam jest człowiek który jest pszczelarzem, wie o co się rozchodzi, trochę musiałem czekać, jako że to było na zamówienie, ale zamawiałem przed sezonem i nie było różnicy, a detale można było wybrać jak się chce, ja np. zamówiłem silnik mocniejszy od seryjnego, tak więc wybrałem ich ofertę. Ale po odbiór musiałem sam się zgłosić.

Autor:  SKapiko [ 02 października 2010, 22:05 - sob ]
Tytuł: 

ja mam 100km bo Biszczy i jak mi coś trzeba to sobie jadę lub zamawiam i w pierwszą niedzielę października czyli np jutro przywożą mi do Kraśnika na wojewódzkie święto pszczelarzy i nie mam żadnego problemu z zakupem jakiegokolwiek sprzętu no może za wyjątkiem kasy a raczej jej brakiem

Autor:  Manek2307 [ 16 października 2010, 10:16 - sob ]
Tytuł: 

hehe, takie małe porównanie, krata odgrodowa metalowa u łysonia/łukasiewicza 16zł, u anny 12zł...

Autor:  BartekOpole [ 01 listopada 2010, 14:27 - pn ]
Tytuł: 

Zakupy u Łysonia za kilka stówek -sprawnie, solidnie. Żadnych pomyłek szwindli. Polecam.

Autor:  sławek k.. [ 05 lutego 2011, 10:36 - sob ]
Tytuł: 

Zamówiłem odymiacz.Pani tak jak pisaliście kogoś się poszła zapytać.Powiedziała o terminie realizacji do 7 dni.Po 4miałem u siebie.Więc nie mogę narzekać.

Autor:  qq [ 05 lutego 2011, 13:26 - sob ]
Tytuł: 

Zamówiłem kilka rzeczy ,poprzez sklep internetowy , i cisza. Przedzwoniłem raz ,cisza-niedostarczyli , jeszcze z dwa razy dzwoniłem i też guzik. W końcu umówiłem sie tel. że w Karczowiskach Odbiore . Zajechałem i putam o pakunek. A Spzredajaca zrobiął oczy jak stare 5 zł z rybakiem i odpowieedziała ze nic niewie . Więc zmuszony byłem poprostu podejść do półki i wziaść te sprawy co potzrebowałem .
Ot tak Mnie akurat obsłużono. .Od tej pory wolę do Jasia Sochy pójść kupić czy do innych Sprzedajacych. A firnie łysoń już podziękuje,choćby rabat dawali .Za duzo wydałem na tel. żeby jechać i usłyszeć że nic niewiedzą i nic nieprzygotowane .
Ja miałem akurat taki przypadek

Autor:  pawel. [ 05 lutego 2011, 21:31 - sob ]
Tytuł:  Firma Łysoń

Ja to uważam jeśli taka firma olewa kliętów to trzeba ich olac jes wiele innych pożądnych co klijęta szanują .Pawel

Autor:  SKapiko [ 05 lutego 2011, 22:10 - sob ]
Tytuł: 

a ja robię sobie małą wycieczkę do Biszczy i mam wszystko co chcę i nawet mogę powybierać czasami poradzić się lub porozmawiać z Panem Włodkiem o pszczółkach i nie narzekam, firma Łysoń ma wiele swoich dystrybutorów po całym kraju i można skorzystać z ich usług, ja do Biszczy mam około 120 km

Autor:  BartekOpole [ 17 listopada 2011, 17:08 - czw ]
Tytuł: 

Muszę napisać posta ws. firmy Łysoń. Przysłali mi dennicowy poławiacz pyłku, skrzynki transportowe na ramki i parę innych rzeczy. Byłem niezadowolony że produkty są uszkodzone, wykonane niedbale za nie małe przecież pieniądze. Napisałem maila -po jednym dniu zadzwoniła Pani z przeprosinami i obiecała wysłać mi gratis z uwagi na niedogodności. Usilnie sie tłumaczyła i przepraszała. Generalnie sprawę załatwili bardzo profesjonalnie i rzetelnie. Jestem zadowolony z takiego podejścia do klienta. Rozumiem że jest wielu pracowników i nie każdemu "się chce" ale miło jest widzieć reakcję tym bardziej pozytywną ze strony firmy która mogła sprawę olać - zapłacone niech się martwi sam.

Autor:  mariuszm [ 17 listopada 2011, 21:01 - czw ]
Tytuł: 

No to Łukaszewicz odbiera maile tylko z zamówieniami, z reklamacją już nie, ma klienta w D...
Pozdrawiam Mariusz

Autor:  Mariusz197203 [ 18 listopada 2011, 09:46 - pt ]
Tytuł: 

ja też zamówiłem ul steropianowy u łysonia i przyjechał jeden korpus w rogu był pęknięty zrobiłem zdięcie i wysłałem mejla za dwa dni dostałem korpus gratis chciałem ten uszkodzony odesłać ale nie chcieli :pl:

Autor:  novara [ 18 listopada 2011, 22:08 - pt ]
Tytuł: 

Mariusz197203 pisze:
chciałem ten uszkodzony odesłać ale nie chcieli

Nie dziw się, musieli by ponieść koszt utylizacji, a tak to pozbyli się kłopotu :leży_uśmiech:

Autor:  jarek123 [ 19 listopada 2011, 11:29 - sob ]
Tytuł: 

Dwie zimy po kolei kupowałem ule w f-mie Łysoń - promocja o ile pamiętam 6 + 1. Bez zaliczek i problemów dostawa po ok. 3 tygodniach poprzedzona telefonem i umówieniem terminu dostawy. Płatność u kierowcy który dostarczył ule :brawo: . W tym roku kupiłem miodarkę z refundacją, nie było gwarancji i instrukcji obsługi ale po telefonie instrukcję dostałem po 15 min na mejla.

Autor:  novara [ 20 listopada 2011, 19:27 - ndz ]
Tytuł: 

jarek123 pisze:
W tym roku kupiłem miodarkę z refundacją, nie było gwarancji i instrukcji obsługi ale po telefonie instrukcję dostałem po 15 min na mejla.

A co z gwarancją?
Według mnie ważniejsza od instrukcji.

Autor:  jarek123 [ 20 listopada 2011, 20:10 - ndz ]
Tytuł: 

Witam.
Gwarancji nie mam do tej pory. Jak dotąd z miodarką nie było kłopotu. W grudniu będę kupował ule to się przypomnę w sprawie gwarancji.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/