FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Senatorowie przyjęli ustawę o GMO
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=23&t=5219
Strona 1 z 1

Autor:  adidar [ 30 lipca 2011, 11:37 - sob ]
Tytuł:  Senatorowie przyjęli ustawę o GMO

Znający się na "rzeczy" senatorowie przekładali głosowanie nad ustawą o nasiennictwie do dzisiaj z oczywistych względów - medialna "sraczka" wokół smoleńskiego raportu Millera skutecznie przykrywa kolejny akt zdrady stanu

http://ewidentnyoszust.nowyekran.pl/pos ... iennictwie

Autor:  Zielony [ 30 lipca 2011, 11:50 - sob ]
Tytuł: 

Jeśli w najbliższych wyborach nie wymienimy tego rządu na inny (oby lepszy) to Polak trafi na liste gatunków zagrożonych. Połowie narodu już grozi wymarcie przez polityke tego rządu.
"Oby żyło sie lepiej" hahahahah :leży_uśmiech:
komu??????????

Autor:  Malcolm [ 30 lipca 2011, 12:23 - sob ]
Tytuł: 

Zielony pisze:
Jeśli w najbliższych wyborach nie wymienimy tego rządu na inny


Szanowni Koledzy na jakich ich wymienimy? Każdemu lampa odbija jak zobaczy te rządowe gabinety urządzone w wielkim przepychu, limuzyny czy złote karty z niekończącym się limitem. Ktokolwiek będzie zasiadał w sejmu, Wasze interesy, pszczoły, bliskich cierpiących w obskurnych niedofinansowanych szpitalach będzie miał głęboko w poważaniu.

Autor:  adidar [ 30 lipca 2011, 12:42 - sob ]
Tytuł: 

Malcolm, tylko, że nie przypominam sobie, żeby poprzednie rzady czy to Pisu, czy Sld były tak obojetne na sprawy Polski.
Jestem akurat w trakcie pisania pracy mgr z filozofii i jak rozmawiam z profesroami uniwerku, to mowia ze taki kierunek jak prowadzi rzad to MAKIAWELIZM, http://pl.wikipedia.org/wiki/Makiawelizm_%28polityka%29

Autor:  Cordovan [ 30 lipca 2011, 13:02 - sob ]
Tytuł: 

Proszę nie wchodzić na tematy polityczne i nie wypowiadać się co do tego, która partia jest lepsza a która gorsza, pamiętajcie że już był taki temat związany z polityką i został w całości wywalony z forum bo zaczęli się koledzy kłócić, jak to bywa wśród ludzi każdy ma inne poglądy i za inną partią będzie optował. Dlatego proszę swoje poglądy polityczne zachować dla siebie i trzymać się tematu bym i tego w całości nie musiał wywalić. :nonono: :oczko:

Autor:  Mieszko [ 30 lipca 2011, 13:20 - sob ]
Tytuł: 

Decyzje życiowe to też polityka, tylko na takim niskim szczeblu.
Jak inaczej politycy mieli zdecydować? Nie było wyjścia, Unia docisnęła do muru i groziła karami. Unia jest głupia i skorumpowana.
Za silne jest lobby producentów nasion, żeby dało się coś zwojować tylko wewnątrz Polski.
Żeby cokolwiek zmienić trzeba zacząć działać globalnie w całej Europie.

Ale kto by to poparł? I jakie są środki na to?
Ktoś napisze artykuł prawdziwy, a druga strona zapłaci komu trzeba i zaraz znajdzie się grupa profesorów, którzy będą rozmydlać, że to nie tak, nie zawsze musi się sprawdzić czarny scenariusz itp. itd. Tym łatwiejsze to jest, że mało kto się na tym zna i dużo ludzi ze świata nauki ma wątpliwości. Tym bardziej nie trzeba nawet mocno smarować, żeby zlikwidować skutki ruchu przeciw GMO.
A zwykli ludzie są prości, wygoni, dla nich się liczy tylko cena. Gdyby było inaczej, to ten fałszywy miód nie miałby wzięcia w sklepach, a się dobrze sprzedaje.

Autor:  Zdzisław. [ 30 lipca 2011, 20:40 - sob ]
Tytuł: 

Koledzy kubły zimnej wody na głowy.
Przez okres od 1990 rządziły wszystkie opcje w wszelkich możliwych konfiguracjach,wszyscy chcieli i chcą dobrze dla ludu,a wychodzi średnio jak zawsze,sądze że powinniśmy wreszcie dojrzeć i puscić w kanał wyborczych mesjaszy,albo polecić im miejsce na innym forum.

Tutaj tematem głównym winny być pszczoły,te doskonale sobie radzą jak dowiodła to ewolucja bez polityki, mają to gdzieś i jest wątpliwe żeby edukacja polityczna była im potrzebna do przetrwania.

Autor:  miły_marian. [ 30 lipca 2011, 21:00 - sob ]
Tytuł: 

No to sie stało ze przyjelismy ta ustawę i za 70 lat wszyscy polacy bendą bez płodni. Nie bendzie trzeba zaglondac do kroku czy tam jeszcze cos drga bo to już bendzie tylko do sikania a nie do kochania. Ja juz tego nie doczekam ale 3 pokolenie bendzie nie zdolne do miłosci i polskie społeczenstwo zniknie z naszej planety bo takich mamy mocarzy nieudolnych. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  KOBER [ 30 lipca 2011, 21:05 - sob ]
Tytuł: 

No ,ale pomyśl mily marianie Ci o fantastycznych genach co będa mogli wiesz jakie bedą mieli branie? Zyć nie umierać.

Autor:  krzysglo [ 30 lipca 2011, 23:30 - sob ]
Tytuł: 

Mieszko pisze:
(...)
Jak inaczej politycy mieli zdecydować? (...)


Zawsze mogli inaczej.

Mieszko pisze:
(...)
Nie było wyjścia, (...)


Wyjście było.

Mieszko pisze:
(...)
Unia docisnęła do muru i groziła karami. (...)


Pokaż nam, w którym to momencie i miejscu tak się stało.

Autor:  miły_marian. [ 31 lipca 2011, 00:02 - ndz ]
Tytuł: 

kober powiem krutko jakich możliwosciach ze nie bendzie im stawał (powiem ci po ślosku ciólik) I pqwiem chcesz zeby twoie wnuki i nuczki były tak powiem bez płodne to zaginie twój ród szlachetny. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Mieszko [ 31 lipca 2011, 00:02 - ndz ]
Tytuł: 

krzysglo pisze:
Pokaż nam, w którym to momencie i miejscu tak się stało.


Choćby tu
http://www.skupowicz.pl/aktualnosci/196 ... ikowanych-

Były cały czas jakieś przepychanki, ja to w każdym razie tak słyszałem.
Mieliśmy wyjście, wystąpić z Unii.

Dla mnie GMO to nie jest problem z płodnością, bo wierzę, że z tym sobie jakoś poradzimy. Większym problemem będzie zanikanie różnorodności roślin i zwierząt.

Autor:  miły_marian. [ 31 lipca 2011, 00:39 - ndz ]
Tytuł: 

wibacz Nieszko tez pochodze z podlasia rodem ale bendziemy bezpłodni. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  KOBER [ 31 lipca 2011, 00:54 - ndz ]
Tytuł: 

miły_marian pisze:
kober powiem krutko jakich możliwosciach ze nie bendzie im stawał (powiem ci po ślosku ciólik) I pqwiem chcesz zeby twoie wnuki i nuczki były tak powiem bez płodne to zaginie twój ród szlachetny. Pozdrawiam miły_marian


Dziękuje za komplement miły marianie widzę, że odrobiłes lekcje z historii o moim pochodzeniu w kazdym bądz razie moze nie bedzie ,az tak tragicznie :oczko: Są banki nasienia jak moja pra,pra , pra , pra wnuczka bedzie chciała mieć metysa bedzie miała metysa jak bedzie chciała mulata bedzie miała mulata , jak bedzie chciała mieć klona to bedzie miała klona :leży_uśmiech: Co bedzie za 70 czy 700 lat to mozna gdybać , mam nadzieje ,ze pszczoły będą długowieczne , matki bedą zyły po 5-6 lat , nie bedzie chorób ,a ludzie będą zyli po 200 lat ,ale wtedy lepiej co 30 lat zmieniac miejsce zamieszkania ,żeby sasiadom czasami sie coś nie odmieniło zwłaszcza jak w poblizu są pszczoły . Bo pozniej sądzić sie chcą , płoty na 5 m chcą aby stawiać albo jeść darmowy miód najlepsze jest to ,ze co roku by chcieli tego miodu wiecej......... :leży_uśmiech:

Autor:  krzysglo [ 31 lipca 2011, 01:05 - ndz ]
Tytuł: 

GMO czy rośliny transgeniczne to jest problem ?

Autor:  pawel. [ 31 lipca 2011, 10:00 - ndz ]
Tytuł: 

Oni tam siedzą poto żeby wyrobić sobie emeryturę wysoką a reszta to :bosie:

Autor:  Witamina [ 31 lipca 2011, 11:16 - ndz ]
Tytuł: 

Ale o co chodzi z tym GMO ?? Chyba wprowadzenie 1 genu obcego do genomu ziemniaka, pszenicy, ogórka itd. nie zagraża życiu człowieka ?? Z tego co wiem to w domu każdy ma sporo rzeczy z GMO - bawełna z GMO, nasze dzieci dostają szczepionki z GMO itd.
Ja uważam że jeśli pójdzie to w kierunku GMO = brak pestycydów to jestem na TAK.

Pozdr
Witamina

Autor:  Mariuszczs [ 31 lipca 2011, 11:43 - ndz ]
Tytuł: 

Niestety nie będzie tak kolorowo - wspólnie z nasionami GMO trzeba będzie kupić środki ochrony roślin od jednej i tej samej firmy bo inne nie będą działać. Nagle okaże się że nie będzie można kupić normalnych nasion bo ich nie będzie tak jak to ma miejsce w USA.
Plonowanie okazuje się że jest takie same jak na starym materiale siewnym, a tylko zabiegi poprawiają go.

Dobry jest miód gryczany ? ( to nie o GMO ) - okazuje się ze wcale nie trzeba pszczół aby zapylić grykę - robi to się już z opryskiwacza uzyskując kilkukrotnie wyższy plon.

Kierunek tego wszystkiego wydaje się być nie właściwy.

Autor:  BeeBeeBee [ 31 lipca 2011, 11:46 - ndz ]
Tytuł: 

Witamina pisze:
Ale o co chodzi z tym GMO ?? Chyba wprowadzenie 1 genu obcego do genomu ziemniaka, pszenicy, ogórka itd. nie zagraża życiu człowieka ?? Z tego co wiem to w domu każdy ma sporo rzeczy z GMO - bawełna z GMO, nasze dzieci dostają szczepionki z GMO itd.
Ja uważam że jeśli pójdzie to w kierunku GMO = brak pestycydów to jestem na TAK.

Pozdr
Witamina

No dobra to teraz zaprezentuje małe SF, załóżmy że zostanie wprowadzony gen dzięki któremu rośliny nie będą atakowane przez insekty- to oznacza że będą wytwarzały np substancje która dla nich będzie trująca, skąd pewność że taka substancja będzie dla nas zdrowa. A tak bez SF, stworzenie odmiany rzepaku samopylnego o małej wydajności miodowej. A po drugie to zawsze modyfikacja w organizm żywy na 100% bez odpowiednich badań nie wiemy jak to będzie oddziaływało na nasz organizm i środowisko, nie sądzę że firmy które zajmują się wytwarzaniem odmian GMO roślin zajmą się takimi badania bo to są wysokie koszty.

PS. A skąd wiesz że zostanie zmodyfikowany jeden gen a nie 100 ?

Autor:  Mariuszczs [ 31 lipca 2011, 11:54 - ndz ]
Tytuł: 

Jeśli większość roślin będzie wytwarzała substancje trującą dla szkodników to szkodniki się uodpornią i nagle się okaże że ani z oprysku ani tak się ich nie wykończy.

Okazało się też że po pewnych modyfikacjach kukurydza potem sama mutowała błyskawicznie.

Autor:  Mieszko [ 31 lipca 2011, 12:04 - ndz ]
Tytuł: 

W tym sęk, że niekoniecznie może być tak.
Jak będzie, to nikt nie wie dokładnie.

1) Monopol na nasiona - to jest wielki problem, chcesz sprzedać zboże, to kupuj u nas. Muszą być tylko nasze odmiany. Innego nie skupujemy, więc musisz kupić nasze ziarno. Tworzą się więc jednorodne plantacje, jest mała różnorodność a takie zubożenie przyrody, kończy tragicznie dla wszystkich.
2) Brak wiedzy o szkodliwości roślin GMO - nie wiadomo, co komu do głowy strzeli, u nas w Polsce robi się badania genetycznie na poziomie 100 badan rocznie, ponieważ koszty są za duże, więc w zasadzie jest wolna amerykanka. Wmontowuje się w roślinę środki ochrony roślin i związki rakotworcze i będziemy to jedni, a za jakiś czas szkodniki się uodpornią i trzeba będzie dawać inne środki ochrony roślin. Przy dużych plantacjach i jednakowych genetycznie roślinach dopasowanie się szkodnika, który zniszczy wszystko, to jest tylko kwestia czasu. Warto pamiętać o wielkim głodzie w Irlandii z powodu chorób ziemniaków.
3) Brak kontroli nad roślinami GMO - rośliny same się rozsiewają i zanieczyszczają plantacje ekologiczne. W Stanach zrobiono badania kukurydzy w przetworach. Okazało się, że na bodajże 26 produktów, aż 14 było wyprodukowanych z domieszką albo z całej modyfikowanej kukurydzy, która miały być tylko paszą dla zwierząt, gdyż dla człowieka jest trująca.
4) Nieliczenie się ze środowiskiem - jeśli się wprowadza gen, który zabija owady, a te owady są zjadane przez ptaki, to już o tych ptakach się nie rozmawia. O pszczołach i innych zwierzętach też się milczy.

Więcej:
http://www.icppc.pl/antygmo/opnie-o-gmo/

Autor:  Zdzisław. [ 31 lipca 2011, 12:12 - ndz ]
Tytuł: 

Sam mam obawy przed GMO,ale sprawa zdaje się przesądzona w skali świata,
jak pisałem w jednym z postów jesteśmy konsumentami roślin GMO i ich pochodnych od paru lat,otaczają nas kraje popierająće rozwój GMO skąd przenika do nas materiał siewny jak i ziarno takie są fakty.

Jak budowano kolej Warszawsko-Wiedeńską też było zamieszanie,przewożnicy dowodzili że ruch pociągu a zwłaszcza gwizd lokomotywy spowoduje zaprzestanie znoszenia jaj przez kury,a co gorsza spowoduje masowe poronienia wśród ciężarnych kobiet-ciekawostka ?

Autor:  Witamina [ 31 lipca 2011, 13:19 - ndz ]
Tytuł: 

Cóż taka jest nasza przyszłość :rolf: A o zmiany w genotypie naszego pokarmu się nie martwcie bardziej bym się obawiał tego że za kilkadziesiąt lat będziesz mógł sobie wybrać dziecko o danych cechach, urodzie kolorze włosów, charakterze itd.
Genetyka nie zna granic i to jest przyszłość, oczywiście z punktu widzenia pszczelarza niektóre zmiany mogą być drastycznie niekorzystne ale trzeba będzie się przystosować.

A dokąd ostatecznie nas to doprowadzi tego już nie wiemy. Kilka patyków lat temu człowiek zszedł z drzewa i dokąd to nas doprowadziło :bosie:

Autor:  Mieszko [ 31 lipca 2011, 22:01 - ndz ]
Tytuł: 

Jednak wprowadzenie kolei to była mała zmiana, duża komunikacyjna, ale mały wpływ na przyrodę. O wiele większą zmianą są sieci zatłoczonych dróg.
Za wprowadzenie GMO będziemy musieli się mocno tłumaczyć przed wnukami (o ile będą).

Autor:  kazik11 [ 01 sierpnia 2011, 04:56 - pn ]
Tytuł: 

Zdzisław pisze:
Koledzy kubły zimnej wody na głowy.
Przez okres od 1990 rządziły wszystkie opcje w wszelkich możliwych konfiguracjach,wszyscy chcieli i chcą dobrze dla ludu,a wychodzi średnio jak zawsze,sądze że powinniśmy wreszcie dojrzeć i puscić w kanał wyborczych mesjaszy,albo polecić im miejsce na innym forum.

Tutaj tematem głównym winny być pszczoły,te doskonale sobie radzą jak dowiodła to ewolucja bez polityki, mają to gdzieś i jest wątpliwe żeby edukacja polityczna była im potrzebna do przetrwania.

Faktycznie rządziły wszystkie opcje-ale te opcje to z jednego kubła"Okrągłego Żłobu"czyt stołu.
A na tym forum politykę sobie zostawmy bo zamiast się wspomagać to będziemy się sprzeczać.
Tam na wierchuszcze też są ludzie i tez potrzebują pieniędzy, stanowisk.
A co do GMO to firmy tym zajmujące się mają bardzo dużo kasy do wydania na wsparcie takich p-osłow.

Autor:  Zdzisław. [ 01 sierpnia 2011, 08:55 - pn ]
Tytuł: 

Drogi czy może szlaki komunikacyjne zawsze w jakimś stopniu wpływały na środowisko,w Europie od czasów Celtyckich.

W niedawnej Angli [Zjednoczonym Królestwie-wtedy] obowiązywal jakiś czas taki przepis :
Automobil po dojechaniu do skrzyżowania powinien się zatrzymać,kierowca lub pasażer powinien wysiąść z dzwonkiem w ręce wyjść na środek skrzyżowania zadzwonić,wrócić do automobilu,wtedy można było jechać--śmieszne,może ale jak wiele mówiące o społeczeństwie.

Autor:  Mieszko [ 01 sierpnia 2011, 09:27 - pn ]
Tytuł: 

Drogi są problemem dla zwierząt, szczególnie dla płazów, które giną tysiącami pod kołami.
Problemem też są dla większych ssaków. Ja jeżdżę najwięcej na rowerze, więc widzę naprawdę dużo. Co się naoglądałem przejechanych borsuków, tchórzy, ostatnio nawet widziałem zabitą wydrę.
Tutaj u nas problemem są łosie, a raczej drogowcy i głupi kierowcy. Zimą drogowcy solą drogi i łosie przychodzą zlizywać tę sól, a że się nie boją niczego, to wychodzą i stają na drodze czekając na głupich kierowców, którzy zazwyczaj jeżdżą za szybko.

Pewno ktoś powie, że to nie nasza sprawa, ale nie będzie miał racji. To jest cały ciąg naczyń połączonych choćby przez rozsiewanie nasion, nawożenie, zgryzanie większych roślin, rozkopywanie gruntu. Kiedyś w lesie były tury i myślę, że przez to było dużo więcej roślin. Ale tura wykończyli nasi przodkowie Europejczycy, chociaż Polacy przykładali się do tego, żeby tur przetrwał, była za mała wiedza na tamte czasy i nie udało się, niestety.

A konsekwencji GMO najnormalniej się boję. Jeszcze za to bekniemy wszyscy, a za 20 lat lub wcześniej Unia będzie się z tego wielkimi kosztami wycofywać. Mogę się o to nawet założyć.
Myślę, że będziemy ważnym krajem, od którego się zacznie odwrót od GMO i starania o bioróżnorodność. :pl:

Autor:  Mariuszczs [ 01 sierpnia 2011, 10:54 - pn ]
Tytuł: 

ważne żeby zachować stare ziarna do wysiewu, a tu nie wiadomo czemu monsanto wykupuje dystrybutorów tradycyjnego materiału siewnego

Autor:  krzysglo [ 01 sierpnia 2011, 11:34 - pn ]
Tytuł: 

Mariuszczs pisze:
ważne żeby zachować stare ziarna do wysiewu, a tu nie wiadomo czemu monsanto wykupuje dystrybutorów tradycyjnego materiału siewnego


Ile czasu jesteś w stanie przechować nasiona ? Tak żeby miały zdolność kiełkowania.
Trzeba za wszelką cenę nie dopuścić do likwidacji takich instytucji Jak Instytut w Radzikowie, gdzie znajduję się "bank nasion".

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/