FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Sprzedaż zasiedlonych uli
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=23&t=5360
Strona 1 z 1

Autor:  Jarek [ 24 sierpnia 2011, 21:25 - śr ]
Tytuł:  Sprzedaż zasiedlonych uli

Witam.
Rozmawiałem kilka dni temu z pszczelarzem - człowiekiem w starszym wieku który mówił o zamiarze sprzedania swojej pasieki w przyszłym roku. Ule w jego pasiece są praktycznie bezwartościowe, cenne na wiosne moglyby być tylko pszczoły. Kilka rojów z pewnością kupię od niego ale nie całość. Tak sobie myślę czy nie warto by było odkupić od niego całej tej pasieki, wykonać nowe, ładne ule i sprzedać zasiedlone rodziny w nowych ulach. Co o tym myślicie? Czy da się tak zarobić?

Autor:  stachu [ 24 sierpnia 2011, 21:33 - śr ]
Tytuł: 

dać to się da ,ale bierzesz na siebie koszty i ryzyko zimowli ,to raz koszty nowych uli(nawet jak sam zrobisz) to dwa ,na wiosnę znalezienie dobrego kupca trzy, ale jak się wszystko ułoży to satysfakcja plus kaska -BEZCENNE :brawo:

Autor:  CYNIG [ 24 sierpnia 2011, 21:34 - śr ]
Tytuł: 

rodziny na wiosnę mają swoją wartość, ale dorabianie do nich uli, przy tak bogatej ofercie na rynku??
Nie wiem czy to ma sens ekonomiczny, sam musisz przekalkulować ile Cię wyniesie zrobienie uli i za ile jesteś w stanie całość sprzedać

Autor:  Jarek [ 24 sierpnia 2011, 22:04 - śr ]
Tytuł: 

No właśnie, za ile tak mniej więcej można sprzedać ul wraz z rodziną? Może opłacałoby się pochodzić przy tych pszczołach, zrobić z nich odkłady które sprzeda się wraz z ulami w czerwcu?

Autor:  Witamina [ 24 sierpnia 2011, 22:26 - śr ]
Tytuł: 

Jarek rzadko kto zdecyduje się na odkłady z kundlami. Chcąc sprzedać odkłady musisz kupić matki. Na dodatek nie wiadomo czy leczone rodziny :oczko: Żeby zrobić odkłady też trzeba mieć uliki lub skrzynki to wszystko wbija cię w koszty. A sprzedaż niepewna nawet w niskiej cenie :)

Pozdr
Witamina

Autor:  Mieszko [ 24 sierpnia 2011, 22:33 - śr ]
Tytuł: 

I w takiej sytuacji Jarek miał inny plan, a zostanie właścicielem sporej pasieki i jak się jakiś redaktor za kilka lat zapyta: Panie Jarku, jaka była pana droga do sukcesu? Odpowie: Wie pan, panie redaktorze, kupiłem ule, nie mogłem ich sprzedać, robiłem odkłady, też nie mogłem ich sprzedać, dorabiałem ule, żeby gdzieś te pszczoły się mieściły i jakoś tak wyszło, że mam teraz pasiekę 1000 uli. :uśmiech:

Autor:  michalpriebe [ 24 sierpnia 2011, 22:38 - śr ]
Tytuł: 

Jesli chodzi o sprzedarz to cięzko to widze bo nowych adeptów tej sztuki niewiele a ci co maja jakies pojecie nie dadza z siebie skury zedrzec z regóły sami sobie robią uliki i sprzedaja mam znajomego pszczelarza co juz drugi rok ule sprzedaje w tym roku przed zakarmieniem chcial 150 od szt i nie było amatora a ule ma ladne warszawiaki i matki kupowal dosc czesto

Autor:  Jarek [ 24 sierpnia 2011, 22:39 - śr ]
Tytuł: 

Nie drwij Mieszko bo mam taki plan zwiększać swoją pasiekę składającą się w chwili obecnej z 6 pni ale nie po roku od razu do 40. Trzeba stopniowo przyswajać wiedzę praktyczną :szok:

Autor:  Mieszko [ 24 sierpnia 2011, 22:43 - śr ]
Tytuł: 

Ja nie drwię, tylko żartuję, różnie może być i zdaję sobie z tego sprawę, że sprzedaż jest uciążliwa.
Ale szczerze życzę Ci zdrowych pszczół i dużej pasieki, z której mógłbyś się spokojnie utrzymać, bo zawistny nie jestem.

Autor:  baru0 [ 25 sierpnia 2011, 20:59 - czw ]
Tytuł: 

Zawsze jest,lepiej "mieć jak nie mieć " sprzedaż jest uciążliwa ale jak masz co sprzedać to jest dobrze :oczko: ,kto się straty boi to zysku nie ogląda :oczko:
Powodzenia.

Autor:  Jarek [ 25 sierpnia 2011, 21:21 - czw ]
Tytuł: 

Zobaczymy, będę martwił się na wiosnę ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/