FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam...chciałbym założyć pasiekę(to już wiecie) Moglibyście mi napisać ile będzie mnie kosztowało to cale podstawowe wyposażenie?

_________________
Zielony w dziedzinie pszczelarstwa....młody rzeczoznawca w dziedzinie akwarystyki słodkowodnej:)

masz tu adresy ze sklepami pszczelarskimi:
http://www.lyson.com.pl
http://www.pszczelnictwo.com.pl

zobacz sobie na ceny podsumuj i będziesz wszystko wiedział.
A tak to skąd mamy wiedzieć czy chcesz kupić np: sam kapelusz, czy może bluzę a może cały kombinezon?
A np: miodarkę będziesz pożyczał od Ciotki czy też chcesz kupić z kwasiaka czy odzysku?

itd itp.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Zakładając pasiekę i kupując podstawowy sprzęt pszczelarski to koszt około 1000zł.
Jeśli trafisz na starego pszczelarza z wieloletnią praktyką który likwiduje lub zmniejsza pasiekę to dostaniesz u niego ule z pszczołami za około 150zł/szt. Nie wspominam już o wiedzy jaką dostaniesz gratis. A teraz idziemy dalej. Na początek wystarczy Ci kapelusz, dłuto pszczelarskie, podkurzacz, wirówka (oczywiście używana, ocynkowana, trzy ramkowa, koszt około 200zł). Później będą Ci potrzebne dodatkowe ule, wiadra na miód. Bo tak naprawdę zaczyna się od kilku uli i mówi się sobie że to nam wystarczy tylko że z każdym rokiem rodzinek przybywa i przybywa

Hmmm...z tego co tu napisaliście raczej na początku będę pożyczał sobie sprzęt od cioci:)
Gdy skompletuje cały sprzęt założę więcej uli...i więcej...i więcej

EDIT
na razie chciałbym sobie kupić pełny kombinezon ponieważ nie mam zamiaru co tydzień wracać od uli cały pokąsany

_________________
Zielony w dziedzinie pszczelarstwa....młody rzeczoznawca w dziedzinie akwarystyki słodkowodnej:)

chciałbym takiego trafić ,ale to jest mało prawdopodobne(chyba że to "pszczelarz pokrzywowy" to może za takie pieniądze sprzeda)



pszczoły nie kąsają

Czasem się uda. Osobiście znalazłem takiego w Kwidzynie. Do 6-ciu warszawiaków poszerzanych o obniżonej ramce z nadstawkami dostałem dwa uliki odkładowe, pojemnik na miód, odrutowane ramki i węzę. Pszczoły były dobrej jakości i jak na pierwszy mój sezon z pszczołami dały przyzwoitą ilość miodu.

farciarz mnie takie okazje się nie zdarzają, jak trafiłem na likwidowaną pasiekę to płaciłem po 250 za rodzinkę bez ula,fakt że pszczółki były super i mateczki młode z hodowli od Gębalowej

bez lęku najpierw naucz sie z nimi ocbchodzic a zobaczysz ze nie sa takie straszne czasem nawet kapelusz nie jest potrzebny

Taaa;) mam 15 lat a pszczoła użądliła mnie tylko raz....ciekawe czy to boli:)
Ps.... ja jestem większym farciarzem:) Dostane ul za darmo i do tego rodzinkę:)

_________________
Zielony w dziedzinie pszczelarstwa....młody rzeczoznawca w dziedzinie akwarystyki słodkowodnej:)

Rozpiętość cenowa jest bardzo duża. Za ule stare możesz zapłacić realnie po 300 zł z pszczołami ale co w takim ulu piszczy przekonasz się w sezonie
Ja zakładając pasiekę kupowałem wszystko nowe i powiem to tak nie żałuję wprost przeciwnie tanie to hobby nie jest


Co do użądleń to ujmę to tak pszczelarz który nie dostał strzała nie jest pszczelarzem po prostu to nie jest realne Ja osobiście nie wyobrażam sobie żeby w sezonie nie dostać kilku dawek jadu.

Pozdr
Witamina

bo to samo zdrowie mnie juz brakuje tych zadełek

w takim ukladzie proponuje najpierw dowiedzieć się czy jesteś uczulony na jad pszczeli, to tak profilaktycznie żeby uniknąć falstartu

_________________
xyz

Nie jestem uczulony:) najbardziej nienawidzę os....zawsze jak jakąś znajdę tooo
oczywiście z kontratakiem....przeważnie zostaje ugryziony:)

A co do uli....na razie chce zobaczyć czy będzie mnie to fascynowało....przecież nie kupie na początek 30 nowych uli...

EDIT...żeby nie było...sprawdzę czy nie jestem uczulony...dam się użądlić

_________________
Zielony w dziedzinie pszczelarstwa....młody rzeczoznawca w dziedzinie akwarystyki słodkowodnej:)

Jayix,
Jak cię osy łupia i żyjesz to niepowinieneś byc uczulony na jad pszczół
- wiec kupuj ze dwa ule to napewno będziesz miał jeden

Pozdrawiam Szczupak

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Jad osy i pszczoły dość mocno się różni pod względem składu. Bliżej mu do jadu szerszenia niż pszczoły. Osoby które nie są uczulone na jad osy mogą być bardzo uczulone na jad pszczoły i odwrotnie. Więc lepiej jednak sprawdzić

Mnie jak w lato osa przypadkową użondli to czuje te użondlenie 2 dni ale jak pszczoła użondli to 5 minut czuje czyli i ty możesz pszczoły chodować i przy nich chodziś. Pozdrawiam miły_marian

Aa....ja i tak nie jestem uczulony:) Nie mam żadnego uczulenia:) Myślę że temat do zamknięcia...już wszystko wiem...
Ps....szczupak ten sam co z super akwarium?

_________________
Zielony w dziedzinie pszczelarstwa....młody rzeczoznawca w dziedzinie akwarystyki słodkowodnej:)

Jayix, Przeczytałem Cały ten temat
i może odpowiedzi nie są wszystkie co do Twojego pytania adekwatne
To ja Ci powiem
Masz Dwie Opcje
kupić stary używany sprzęt na allegro lub gdzieś tam od kogoś i może się wymieś ciż w 1500 zł
Albo kupić nowy a wtedy z 5 tys

Dwa latka temu gość zakładał pasiekę 5 uli na początek za sam sprzęt + ule (nowe) + odkłady odemnie zapłacił = 7 tys zl

To strasznie dużo mu policzyłeś za te odkłady

_________________
Pozdrawiam
novara

Witam.Ja bym koledze proponował złapać kontakt z jakimś pszczelarzem w okolicy i popracować u niego w pasiece.Ja jak poczułem miłość do pszczół to przez cały sezon pracowałem w pasiece zupełnie dla mnie obcego pszczelarza i dopiero wtedy zdecydowałem czy chcę mieć własne pszczoły.Praktyka była dla nie szkołą i nie miałem żadnych problemów ani dylematów co kupić do własnej pasieki .Praca w pasiece jest różna i wszystko trzeba zobaczyć w praktyce. Książki nie nauczą wszystkiego. Praca była gratisowa ale za to mogłem sobie do swojej pasieki wybrać rodzinki jakie tylko chciałem.Nauka zaczynała się od koszenia pasieki mycia i dezynfekcji sprzętu nalewania miodu do słoików a potem dopiero praca przy pszczołach od a do z .Po roku miałem pełną świadomość co to znaczy mieć pszczoły.Niech Bozia da temu pszczelarzowi dożo zdrowia nigdy mu tego nie zapomnę a dojeżdżałem do niego co weekend 50 km.

W tym roku zaczynałem z pszczołami ale przygotowywałem sprzęt do pszczelarzenia wcześniej już dwa lata, mam obecnie zazimowanych 11 i dwa wnuka razem 13, na cały sprzęt z ulami i zapleczem wydałem 8 tyś zł z tym że 5 uli warszawskich poszerzanych mam nowych a 10 uli 4 letnich prawie jak nowe, oprucz tego lawete i przyczepe kempingową na pasieczysku jako zaplecze tak że nie jest to hobby takie tanie, ale już w tym roku na wrzosie odebrałem prawie połowe tego co włożyłem, czasu i pracy nie liczę jest sporo.Pozdrawiam i bez załamywania się Jayix, fajna sprawa.

na razie jak juz pisałem w innym temacie....wezmę sobie na próbę jeden ul od cioci(zajmuje się pszczelarstwem odkąd pamiętam) Na początek kupie tylko kombinezon a miód do obróbki do cioci:)

_________________
Zielony w dziedzinie pszczelarstwa....młody rzeczoznawca w dziedzinie akwarystyki słodkowodnej:)

I tak trzymaj!!! Nie szastaj pieniędzmi bo pewnie nadmiaru ich nie masz. Póki co korzystaj z uprzejmości cioci i jej sprzętu. Kup sobie tylko podstawowe elementy typu podkurzacz, dłuto, miotełkę do omiatania pszczół. Na resztę przyjdzie pora.

_________________
Pozdrawiam
novara

Dokładnie:)

_________________
Zielony w dziedzinie pszczelarstwa....młody rzeczoznawca w dziedzinie akwarystyki słodkowodnej:)

jeden ul to zamalo nie masz manewru w razie potrzeby ap ropo pszczółki żądlą a nie kąsają

_________________
STANI