FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Co jeszcze oprócz pszczół hodujemy ,
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=23&t=5893
Strona 1 z 1

Autor:  Asaf [ 02 grudnia 2011, 13:28 - pt ]
Tytuł:  Co jeszcze oprócz pszczół hodujemy ,

Jakie zwierzaki użytkowe hodujemy albo jakie rośliny uprawiamy w naszych ogrodach jako dodatek na nasz stół albo radość dla oczu ?
Myślę że wielu z nas oprócz pszczółek zajmuje się jeszcze wieloma aspektami kontaktu z naturą.
Pochwalcie się proszę i napiszcie o swoich doświadczeniach.
Udało mi się posadzić sadek owocowy ponad 300 drzewek. Winnicę małą około 250 krzewów.
Tunel foliowy taki 30x7 m z pomidorami, paprykami i ogórkami.
Warzywniak duży i truskawki. Ale już się z tą ilością poddajemy bo żona nie wyrabia.
Narobiła już całe regały przetworów i pyta "kto to będzie wszystko jadł ?"
Zwierzaków też było sporo, bo kozy z 20, owieczki 8, krowa, świniaki , kury 80, kaczki 50, perliczki 20, indyki , gęsi po kilka, króliki z 50. Pięknie teraz jesienią wyglądają w zamrażalniku.
Niczego nie sprzedajemy , ale mamy za to dużo do rozdania wśród rodziny i znajomych.
Pozdrawiam
Asaf

Autor:  Marian. [ 02 grudnia 2011, 13:33 - pt ]
Tytuł: 

To znaczy masz Tomka agenta, emeryturę? :oczko:

Autor:  Asaf [ 02 grudnia 2011, 13:34 - pt ]
Tytuł: 

Ciąg dalszy zdjęć z opowieści.
Wszystko się dzieje na terenie działki z pasieką.

Autor:  Mieszko [ 02 grudnia 2011, 13:38 - pt ]
Tytuł: 

Wszystko tak porządnie i pod sznurek! Miło patrzeć. Planuję podobnie, nie na taką skalę, bo mamy mniej ziemi. Dopiero na wiosnę, jak już dopnę formalne sprawy.
U mnie może być gorzej z drzewkami, pod lasem, a do tego bobry podchodzą pod dom i muszę, jakoś drzewka zabezpieczyć.

Autor:  miły_marian. [ 02 grudnia 2011, 14:08 - pt ]
Tytuł: 

Asaf Jak zorganizujesz spotkanie abrozowiczów na swojej działce kturą masz ogromna to ci wszystko zjedza bez obawy. Przyjadą z namiotamy na dwa dni itwoja spizarnia bendzie pusta i żona nie bendzie nazekac kto to bendzie jadł. A ja tylko zajmuje się pszczołamy i troche działko na kturej stoji pasieka bo mieszkam w blokach. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  polskipszczelarz [ 02 grudnia 2011, 15:20 - pt ]
Tytuł: 

Asaf - widziałem na filmikach że i stolarnia jest spora i uliki skręcasz ostro to niestety muszę Cię zasmucić, już nie długo staniesz przed wyborem albo pszczoły albo ten cały zwierzyniec i ogródki :(

Niestety taka jest rzeczywistość.

hehe lub jeszcze przynajmniej ze dwie takie żony, jaką już masz bo nie obrobisz tego wszystkiego :)

Pozdrawiam.

Autor:  pawlo0710 [ 02 grudnia 2011, 18:14 - pt ]
Tytuł: 

Ja hoduje oliwki I cytrusy

Autor:  Asaf [ 02 grudnia 2011, 18:26 - pt ]
Tytuł: 

:szok:
pawlo0710 pisze:
Ja hoduje oliwki I cytrusy
:szok:

jakieś zdjęcia ?
:oczko:

Autor:  BoCiAnK [ 02 grudnia 2011, 19:04 - pt ]
Tytuł: 

polskipszczelarz pisze:
Asaf - widziałem na filmikach że i stolarnia jest spora i uliki skręcasz ostro to niestety muszę Cię zasmucić, już nie długo staniesz przed wyborem albo pszczoły albo ten cały zwierzyniec i ogródki :(

Nie prawda
Kiedyś pracowałem zawodowo po 8 godzin
miałem już wtedy z 50 rodzin pszczelich duży kurnik gdzie było 40 gęsi z 20 kur i z 10 indyków brojlerów
do tego klatki z królikami i też było ich ogrom a czasami i prosiak darł ryja tam gdzie teraz frezarka stoi tunel foliowy na pomidory z 30 krzakami dzierżawiłem kawałek pola na sadzenie ziemniaków i warzyw obydwoje z żoną potrafiliśmy to obrobić gdzie koło nas było 3 dzieci i dom do utrzymania powiem tylko tyle trzeba chcieć
Dziś już poza pszczołami dwoma psami ,kotem nie posiadam innych zwierząt i nie dla tego bym się obawiał że nie podołam tylko mi się nie opłaci z jednego powodu nie posiadam ziemi by uprawiać aby wyżywić zwierzynę a kupować pasze po to by uchować prosiaka czy kury nie ma sensu wolę jechać na wieś i kupić gotowe
trochę czasy się zmieniły człowiek zleniwiał no i nie ma kartek na mięso i wędliny
Jeżeli ktoś a w tym przypadku Asaf ma własne pole sprzęt i chęci to można żyć jak Król i takich ludzi należy podziwiać i cenić że się im chce bo większość mających pole twierdzi że w kraju bieda i że się nie opłaca i czaka tylko na zasiłki i gotowe podane wszystko się opłaca tylko trzeba zakasać rękawy i robić anie biadolić

Autor:  meteor [ 02 grudnia 2011, 19:16 - pt ]
Tytuł: 

Asaf toż to kraina przebogata,obfitująca wszelakim dobrem.
Kraina mlekiem i miodem płynąca.

Pozdrawiam

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 grudnia 2011, 19:57 - pt ]
Tytuł: 

Asaf mi się właśnie marzy takie spokojne życie. Mieć taką działkę i robić na niej to co ty.

Autor:  swiwojtek [ 02 grudnia 2011, 20:14 - pt ]
Tytuł: 

miecio pisze:
Asaf mi się właśnie marzy takie spokojne życie. Mieć taką działkę i robić na niej to co ty.


miecio spójrz teraz na znajomych w twoim wieku i pomyśl kto tu jest normalny :D.

Ps. mam tak samo jak ty.

Autor:  makak [ 02 grudnia 2011, 20:59 - pt ]
Tytuł: 

ja tez ja tez tak chce tylko zeby z tego dalo sie jakos utrzymac to juz byl by prawie ze raj

Autor:  Asaf [ 02 grudnia 2011, 21:01 - pt ]
Tytuł: 

Marian. pisze:
To znaczy masz Tomka agenta, emeryturę? :oczko:


Nie. mam dopiero 49 lat i pracuję. Jestem piekarzo - stolarzem.
Ale na szczęście sam dobieram sobie godziny pracy jako właściciel.
Właściwie cały czas zasuwamy z żoną, ale radości kupa.
pozdrawiam.

Ale napiszcie coś więcej o swoich uprawach i hodowlach.

Autor:  settlersik [ 02 grudnia 2011, 21:14 - pt ]
Tytuł: 

Asaf
Mnie najbardziej to ciekawi ten sad z 300 sadzonek. Były kupowane czy może jakaś własna rozsada. Jestem ciekawy na jaką masz pod to glebę?? Ja zaraz po założeniu pasieki kupiłem na allegro różne sadzonki roślin miododajnych, głównie takich co mogą rosnąć na słabych glebach bo mam V i VI klasę. No i ogólnie to imponuje mi rozmach tego wszystkiego co robisz u siebie. Na dodatek jesteś piekarzem. Szacunek, wielki szacunek! :brawo:

Autor:  tarnoart [ 02 grudnia 2011, 21:20 - pt ]
Tytuł: 

Asaf pisze:
Jakie zwierzaki użytkowe hodujemy


Tylko pszczoły

Autor:  Asaf [ 02 grudnia 2011, 22:17 - pt ]
Tytuł: 

settlersik pisze:
Asaf
Mnie najbardziej to ciekawi ten sad z 300 sadzonek. Były kupowane czy może jakaś własna rozsada. Jestem ciekawy na jaką masz pod to glebę?? Ja zaraz po założeniu pasieki kupiłem na allegro różne sadzonki roślin miododajnych, głównie takich co mogą rosnąć na słabych glebach bo mam V i VI klasę. No i ogólnie to imponuje mi rozmach tego wszystkiego co robisz u siebie. Na dodatek jesteś piekarzem. Szacunek, wielki szacunek! :brawo:


Było to pole nie uprawiane od 15 lat.
Przygotowałem traktorem.Potem wierciłem otwory wiertnicą na 1m głębokie i 30 cm średnicy.
Zamówiłem specjalne podłoże pod drzewka owocowe w big bagach.
Drzewka kupiłem w zaprzyjaźnionej szkółce , większość uprawianych w polsce owoców w wielu odmianach po 3 szt z każdego.

Autor:  Asaf [ 02 grudnia 2011, 22:19 - pt ]
Tytuł: 

Tak powstawał sadek.

Autor:  6Cichy [ 02 grudnia 2011, 22:23 - pt ]
Tytuł: 

Asaf napiszę po raz trzeci i ostatni chyba że mnie jeszcze czymś zaskoczysz - masz chłopie fantazję otwory pod drzewka 1 metrowe specjalna ziemia pod owoćówkę to niespotykane życzę dalszego zapału poz

Autor:  miły_marian. [ 02 grudnia 2011, 22:31 - pt ]
Tytuł: 

To ten sad kosztował ciebie dużo pracy nie wspomne o pieniądzach. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 grudnia 2011, 22:47 - pt ]
Tytuł: 

swiwojtek pisze:
miecio pisze:
Asaf mi się właśnie marzy takie spokojne życie. Mieć taką działkę i robić na niej to co ty.


miecio spójrz teraz na znajomych w twoim wieku i pomyśl kto tu jest normalny :D.

Ps. mam tak samo jak ty.


Wojtek chyba powoli się starzeję hehe i zaczynam myśleć o spokojniejszym życiu :oczko:

Autor:  harpia [ 02 grudnia 2011, 23:59 - pt ]
Tytuł: 

Asaf,
Powiem krótko - głęboka kieszeń i na dodatek pełna to wszelakie fantazje można mieć + chęci rzecz jasna

ale medal ma dwie strony

Jak sie nie ma miedzi to się na dupie siedzi !!!

Można mieć marzenia, ambicje - chęci ponad miarę ale w kapitaliźmie nic nie zdziałasz bez dutków

Masz wszystko super - i jestem pod wrażeniem to co widze na fociach
ale gdybym miał podobne warunki tez bym miał pięknie i ładnie

Asaf - musiałeś być posłem heheh :leży_uśmiech:

:leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Autor:  wojciechmoro [ 03 grudnia 2011, 00:07 - sob ]
Tytuł: 

Moje uznanie dla pracy którą w to wszystko włożyłeś :okok:

Autor:  Marek Podlaskie [ 03 grudnia 2011, 09:49 - sob ]
Tytuł: 

Asaf ,majstersztyk.Super ,że są ludzie pozytywnie zakręceni i nastawieni do świata ,coraz bardziej gorszego :do bani: . Szacuneczek :brawo: :brawo: :brawo: :piwko:

Autor:  Asaf [ 03 grudnia 2011, 14:26 - sob ]
Tytuł: 

W wolnych chwilach robię z różnych owoców, (również dziko rosnących) domowe wina.
Po kilku latach są świetne. Szczególnie głóg i dzika róża z głogiem.

Winorośle zabezpieczone na zimę w pierwszym roku od posadzenia.

Wieszam też dużo domków na drzewach dla ptaszków.

Sadek młody, pierwsza zima.

Autor:  Marek Podlaskie [ 03 grudnia 2011, 14:32 - sob ]
Tytuł: 

No kolego ,na następne spotkanie forumowiczów , weź ze sobą kilka baniaczków :bosie: :leży_uśmiech: :piwko:

Autor:  Cordovan [ 03 grudnia 2011, 17:29 - sob ]
Tytuł: 

Marku po tym co pokazał kolejny zlot u niego i pewnie zjedzie nas więcej niż w tym roku. :leży_uśmiech:

Autor:  settlersik [ 03 grudnia 2011, 18:46 - sob ]
Tytuł: 

Asaf
Jestem pewien że nie musiałeś robić tego sadu i tej winnicy. Mogłeś sobie spokojnie chlebek nocami piec a za dnia usługi stolarskie świadczyć i tylko liczyć wpływy ze swojej działalności. Na szczęście jak widać nie robisz tak. Jak to dobrze że są tutaj ludzie którzy chcą poprawiać i ulepszać otaczający nas świat, nie spoczywają na laurach i wciąż inwestują w siebie i w otoczenie. I niech zgadnę.... wszystko to przez pszczoły :oczko:

Ja posadziłem na pasiece w tym roku amforę, perełkowca, leszczynę turecką, głóg jednoszyjkowy, ognik szkarłatny, czeremchę amerykańską, klon tatarski, surmię, pigwowca japońskiego, karaganę syberyjską, śliwę ałyczę i wierzbę. Wszystkiego prawie 80 młodych sadzonek. Ogrodziłem siatką żeby sarny nie zjadły i trzymam kciuki żeby się jak najwięcej przyjęło. Ze zwierząt to mam dwa psy i trzy koty. Suczka jako szczeniak przywiązana przy drodze i uratowana przez dobrych ludzi a pies to stróż ze zlikwidowanej jednostki wojskowej. Oba te cuda adoptowałem ze schroniska. Takie kochane mają pyski że za nic w świece bym ich nie zamienił. :D Na podupadłym gospodarstwie które kupiłem cztery lata temu była kotka którą siłą rzeczy przygarnąłem. Wydała na świat młode i tak liczba kotów wzrosła do trzech. W panach mam zakup sprzętu rolniczego żebym mógł własne pole samodzielnie uprawiać i coś posiać (może facelię, może nostrzyka dwuletniego) Jedynie ograniczają mnie finanse. Ważne jest jednak że jest cel. A jak jest cel w życiu to prędzej czy później się go osiągnie. Żeby tylko było zdrowie, zgrana rodzina i chęć do pracy. Czego sobie i wszystkim ludziom z pasją życzę.
pozdrawiam
setlersik

Autor:  pawlo0710 [ 03 grudnia 2011, 20:22 - sob ]
Tytuł: 

Asaf to kiedy zapraszasz nas na to winko pewnie po pierwszym oblocie bedzie już gotowe :rolf:

Autor:  Cordovan [ 03 grudnia 2011, 20:36 - sob ]
Tytuł: 

pawlo0710, nie wpraszaj się. kol. Asaf miał wielkie plany by dotrzeć na tegoroczny zlot ale nie wyszło, sam da znać kiedy do niego jechać. :oczko:

Autor:  Czesio [ 03 grudnia 2011, 21:06 - sob ]
Tytuł: 

Robić trzeba ja oprócz 50 pni mam jeszcze 21 ha do obrobienia ale daje rade choć latem i wiosna jest za.....l

Proszę mi tu nie rzucać mięsem na forum. Cordovan :nonono: :oczko: :piwko:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/