FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

wykształcenie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=23&t=6019
Strona 1 z 2

Autor:  emilmag [ 18 grudnia 2011, 18:53 - ndz ]
Tytuł:  wykształcenie

Witam kolegów chciałbym dowiedzieć się od was jaka jest różnica zawód pszczelarz a wykwalifikowanym pszczelarzem a mistrzem pszczelarskim ??? proszę o szybką odpowiedź

Autor:  emilmag [ 18 grudnia 2011, 18:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

następne moje pytanie do czego poszczególne tytuły nas uprawniają

Autor:  kazik11 [ 19 grudnia 2011, 07:10 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

emilmag pisze:
Witam kolegów chciałbym dowiedzieć się od was jaka jest różnica zawód pszczelarz a wykwalifikowanym pszczelarzem a mistrzem pszczelarskim ??? proszę o szybką odpowiedź

czeladnik-wykwalifikowany pszczelarz,
wyższy stopień to;mistrz-mistrz pszczelarski.
W najbliższej przyszłości posiadanie kwalifikacji będzie potrzebne do uzyskania unijnej pomocy pszczelarskiej. :tasak:

Autor:  miły_marian. [ 19 grudnia 2011, 13:00 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Teray jest okazja podniesc kwalifikacje zawodowe psycyelarstwa jest zima. Pozdrawiam miy_marian

Autor:  benek1 [ 19 grudnia 2011, 13:29 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Miły Marian - napisz coś więcej !!??? gdzie za ile i czego tak drogo....

Autor:  makak [ 19 grudnia 2011, 13:50 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

kazik11 pisze:
W najbliższej przyszłości posiadanie kwalifikacji będzie potrzebne do uzyskania unijnej pomocy pszczelarskiej. :tasak:


Mozesz podac zrodlo tej informacji czy moze to bardziej takie gdybanie :)

Autor:  Asaf [ 19 grudnia 2011, 13:52 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Najlepiej pytać w swoim województwie w PZP
tu spis adresów http://www.zwiazek-pszczelarski.pl/index.php?page=8
Wczoraj na naszym opłatkowym spotkaniu pszczelarzy w Racławicach Śląskich (opolskie) była mowa o zaczynającym się kursie przygotowującym do egzaminu na mistrza, ale nie koniecznie musi się kończyć egzaminem.
Dzisiaj pytałem w Opolu to będzie 5 wekendowych zjazdów (sobota, niedziela) koszt to ok 1700 zł ale jest refundacja i pszczelarz ma płacić 500.
Najczęściej na przełomie lutego i marca przez 5 kolejnych wekendów.
Pozdrawiam
Asaf

Autor:  benek1 [ 19 grudnia 2011, 14:01 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Dzięki Asaf a wie ktoś o kursach/szkoleniach w woj Lubelskim. (wiem że mogę zadzwonić do Lublina ale może ktoś zgłębiał temat)???

Autor:  makak [ 19 grudnia 2011, 17:08 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Asaf pisze:
Dzisiaj pytałem w Opolu to będzie 5 wekendowych zjazdów (sobota, niedziela) koszt to ok 1700 zł ale jest refundacja i pszczelarz ma płacić 500.
Najczęściej na przełomie lutego i marca przez 5 kolejnych wekendów.
Pozdrawiam
Asaf


Sporo biora za organizacje 500zl, przeciez dofinansowanie w kazdym zwiazku jest chyba takie same, roznica w kosztach wynika z czego?
w Krakowie 190 reszta dofinansowana, w tym masz wyzywienie i noclegi
http://www.wzp-krakow.pl/

Autor:  lestef [ 19 grudnia 2011, 21:36 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

kazik11 pisze:
emilmag pisze:
Witam kolegów chciałbym dowiedzieć się od was jaka jest różnica zawód pszczelarz a wykwalifikowanym pszczelarzem a mistrzem pszczelarskim ??? proszę o szybką odpowiedź

czeladnik-wykwalifikowany pszczelarz,
wyższy stopień to;mistrz-mistrz pszczelarski.
W najbliższej przyszłości posiadanie kwalifikacji będzie potrzebne do uzyskania unijnej pomocy pszczelarskiej. :tasak:

Czy na pewno? W oficjalnych dokumentach dotyczących dofinansowania na 2012r nie ma ten temat ani słowa. A ta cena -1700zł. to chyba z hotelem?

Autor:  and777 [ 19 grudnia 2011, 22:21 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Jeśli ktoś chce zdobyć tytuł - pszczelarz wykwalifikowany lub mistrz pszczelarski to rok 2012 jest ostatnim aby to zrobić. Potem podobno nie będzie można zdobyć tych tytułów na dotychczasowych zasadach, zaocznie poprzez komisje. Zawód pszczelarz ma być wykreślony i poprzez komisje nie będzie można tego zrobić, pozostanie tylko szkoła w Pszczelej Woli.
Pozdrawiam
and777

Autor:  Asaf [ 19 grudnia 2011, 22:30 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Rozwińmy ten temat bo warto.
Faktycznie 1700 to dużo ale skupiłem się na tym że pszczelarz płaci 500 zł i to jest do przyjęcia.
Więc jeśli przyjdzie mi zapłacić 25 zł za jeden zjazd to moim zdaniem jest tanio.
Kolega podjął ostatnio w niemczech kurs na mistrza i trwa to rok i kosztuje 8000 euro. Trzeba przygotować specjalny długotrwały projekt i spotkania z prowadzącymi są bardzo nie przyjemne więc myślę że u nas póki czas warto zadać sobie trudu i wydać jakąś kwotę żeby uzyskać jakiś papier potrzebny w przyszłości dla tej naszej nieszczęsnej unii. A i wiedza i rozmowy z pszczelarzami nie są do przecenienia.
Próbujmy.
pozdrawiam
Asaf

Autor:  mendalinho [ 19 grudnia 2011, 22:57 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Cytuj:
Jeśli ktoś chce zdobyć tytuł - pszczelarz wykwalifikowany lub mistrz pszczelarski to rok 2012 jest ostatnim aby to zrobić.

Projekt wsparcie rynku i produktów pszczelich obowiązuje do 2013 roku. Także jeszcze 2 lata będą organizowane takie szkolenia.Tak naprawdę nie wiadomo co będzie po 2013 roku.Może byc tak ze środki na takie szkolenia będa .Chyba że masz inne informacje.Pozdrawiam

Autor:  Marek [ 19 grudnia 2011, 23:03 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Witam.
Rok 2012 jest ostatnim rokiem w którym można robić kwalifikacje na starych zasadach. Czyli - wykłady i egzaminy w Pszczelej Woli lub miejscu które organizuje związek - ale egzaminy zdaje się zawsze przed wykładowcami z Pszczelej Woli. Od 2013 roku egzaminy mają się odbywać w kuratorium na którego terenie leży dany związek.
A co do wykształcenia............po zdobyciu tytułu mistrz pszczelarz można zapisać się do technikum wieczorowego w Pszczelej Woli i uzyskać tytuł Technika. A dalej ............no cóż to chyba tylko Olsztyn i tytuł magistra.
Zmiana zasad egzaminacyjnych stanowi krok ku upadkowi wspaniałej szkoły w Pszczelej Woli. To jedyne Technikum Pszczelarskie w Europie.
Ale komu na tym tak naprawdę zależy............................
Pozdrawiam
Marek

Autor:  Boczniak [ 19 grudnia 2011, 23:27 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

mendalinho pisze:
Cytuj:
Jeśli ktoś chce zdobyć tytuł - pszczelarz wykwalifikowany lub mistrz pszczelarski to rok 2012 jest ostatnim aby to zrobić.

Projekt wsparcie rynku i produktów pszczelich obowiązuje do 2013 roku. Także jeszcze 2 lata będą organizowane takie szkolenia.Tak naprawdę nie wiadomo co będzie po 2013 roku.Może byc tak ze środki na takie szkolenia będa .Chyba że masz inne informacje.Pozdrawiam


Szkolenia można będzie robić ale egzaminów już nie. (po 01 09 2012r)

Autor:  Boczniak [ 19 grudnia 2011, 23:28 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Boczniak pisze:
mendalinho pisze:
Cytuj:
Jeśli ktoś chce zdobyć tytuł - pszczelarz wykwalifikowany lub mistrz pszczelarski to rok 2012 jest ostatnim aby to zrobić.

Projekt wsparcie rynku i produktów pszczelich obowiązuje do 2013 roku. Także jeszcze 2 lata będą organizowane takie szkolenia.Tak naprawdę nie wiadomo co będzie po 2013 roku.Może byc tak ze środki na takie szkolenia będa .Chyba że masz inne informacje.Pozdrawiam


Szkolenia można będzie robić ale egzaminów już nie.
po 1 09 2012r

Autor:  krzysglo [ 19 grudnia 2011, 23:31 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Kurs można odbyć i otrzymać zaświadczenie o ukończeniu, certyfikat.
Do egzaminu można przystąpić lub nie.
Za egzamin jest osobna opłata, nie refundowana.

Autor:  rumcajs [ 19 grudnia 2011, 23:37 - pn ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Jak patrzę na te bzdury, co Unia każe a raczej rozkazuje to śmiech mnie ogarnia. Posiadam gospodarstwo rolne i posiadam pszczoły, więc nienależny mi się dotacja, bo przekraczam (4 coś tam,)więc czy ja będę Baranem pszczelarskim czy mistrzem to mi i tak w niczym nie pomoże prócz tego, że musze zapłacić komuś kasę żeby on stwierdził, że umie się obchodzić z pszczołami.
Moim zdaniem jest to potrzebne dla nauczenia i zdobyciu doświadczenia DLA SIEBIE a nie dla przepisów. I nie sądzę, że ktoś bez szkoły ma mniejsza wiedze od tego, kto skoczył studia.
Wielu jest doświadczonych pszczelarzy, którzy nie mają tytułów a prowadzą pasieki dochodowe, i mogliby nauczyć niejednego studenta.

Te przepisy unijne nie pozwalają zdobywać doświadczenie, ale żeby kasa trafiała do urzędów.
Na ratowanie ich grubych tyłków, i całego śmiesznego budżetu, który już dawno się rozpadł.
Wiec, jeśli 2012 jest ostatnim rokiem na zdobycie tytułu, to nazywajcie mnie od dziś Baranem Pszczelarskim, (bo chyba to też tytuł)

Moja nadzieja jest taka że cła ta Unia i ich głupie przepisy się wreszcie rozpadnie, bo z tamtont przychodzi wszelkie zło GMO.
Pozdrawia Serdecznie!!!

Precz z Komuną Precz z Unią Niech Żyją Wolne Narody

Autor:  wilq [ 20 grudnia 2011, 00:09 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

:brawo:

panowie zwróćcie uwagę, że ten kryzys "finansowy" jest tylko objawem glebszego kryzysu ustroju demokratyczno-socjalistycznego, który niebawem masowo padnie, a o czym media glownego nurtu skrzetnie milcza.
miejmy nadzieje, ze rzady nad naszym krajem obejmie wtedy dobrze selekcjononwana krolowa, a nie jakis truten-dyktator :haha:

i niech ten kryzys (ktorego u nas jeszcze nie ma de facto) bedzie przestroga dla doplatoholikow.
wraz z upadkiem socjalizmu nadejda czasy, ze beda liczyly sie umiejetnosci a nie papierki

Autor:  Marek [ 20 grudnia 2011, 02:02 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Witam.
Cieszę się że nazwano mnie baranem tylko dla tego że się uczyłem. I nie chodzi tu tylko o pszczoły.
No cóż. Udało mi się skończyć studia. Może to tylko jakiś papierek ale mam prawo budować i nadzorować. Też się uczyłem od niejednego murarza, cieśli. Ale to mimo wszystko ja mam uprawnienia a nie oni. Chcesz udowodnić że szkoła jest niczym? No cóż. Tak zwykle twierdzą osoby które szkoły nie skończyły. Swoje frustracje edukacyjne wyładowujesz na forum. Znam paru dobrych psychiatrów którzy mogą Ci pomóc.
Pszczoły to moja pasja. Pomimo tego też uczęszczam na wszelakie kursy. Moim celem jest skończenie Technikum Pszczelarskiego w Pszczelej Woli.
Dla samej satysfakcji i super klimatu.
Myślisz że bez Unii będziesz kimś?
Pozdrawiam

Autor:  JM [ 20 grudnia 2011, 02:58 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Ucz się Marku ile tylko zechcesz, jeżeli tak bardzo lubisz - tylko dlaczego chcesz to robić nie za swoje lecz za moje pieniądze?
I nie dość, że za moje, to jeszcze na dodatek za horrendalną cenę, zupełnie nieprzystającą do realiów rynkowych - no bo fundusze unijne są rozdawane i marnotrawione w zupełnym oderwaniu od rynku.

A większość ma podeście do sprawy na zasadzie, że cyt. Asafa "Faktycznie 1700 to dużo ale skupiłem się na tym że pszczelarz płaci 500 zł i to jest do przyjęcia." Jest do przyjęcia, bo pszczelarz płaci tylko 500, ale nie zastanawiamy się skąd się weźmie te brakujące 1200?

Taaak Marku, i Technikum Pszczelarskie w Pszczelej Woli dla samej satysfakcji i super klimatu też sobie na mój koszt zafunduj - dlaczego nie? Toż pszczoły to Twoja pasja, że na mój koszt? Nie przejmuj się.
Pracuję już na wielu pasjonatów i innych pasożytów, to jeszcze jeden nie zawadzi.

I możesz się nazwać nawet profesorem pszczelarskim, ale miodu od tego nie przybędzie - podobnie jak od Twoich papierowych uprawnień budowlanych domów też nie przybywa lecz odwrotnie.
Od kilku co najmniej tysiącleci ludzkość podbierała pszczołom miód i budowała domy, niekiedy nawet takie budowle, które nazywamy dziś "cudami świata" i obywało się to beż żadnych uprawnień, a zwłaszcza bez takich jakie mamy obecnie - nie wykreowanych przez własne dokonania lecz nadawanych przez urzędników z za biurka!

O ukończonych przeze mnie szkołach nie wspomnę, bo w przeciwieństwie do Ciebie, nie mam tego w zwyczaju czynić bez uzasadnionej potrzeby.
Acha, zastanawia mnie jeszcze ta Twoja znajomość z aż kilkoma psychiatrami?

Autor:  zegaj [ 20 grudnia 2011, 08:36 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

No ładnie.... Po co się uczyć ? Za moje czy za unijne? Czy wszyscy płacą rzetelnie podatki czy nie? To może murarze będą teraz projektować i budować wieżowce, ślusarze "roboty wieloczynnościowe" , rzeźnik będzie leczył ludzi bo anatomie zna, a sprzedawca będzie pisał programy komputerowe bo liczyć umie. No i po co o się uczyć? Wiele projektów unijnych pod hasłem "Kapitał ludzki" pozwala ludziom zdobyć potrzebne wykształcenie by móc pracować -"za darmo"-, dlaczego nie ma nic dla pszczelarzy, czy może jest? "Za darmo" w rozumieniu unijnym to "my zainwestujemy w Ciebie a Ty to powoli odpracujesz płacąc podatki itp".

Autor:  Jerzy [ 20 grudnia 2011, 09:06 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

rumcajs pisze:
Jak patrzę na te bzdury, ...itd.

I nie sądzę, że ktoś bez szkoły ma mniejsza wiedze od tego, kto skoczył studia.

Precz z Komuną Precz z Unią Niech Żyją Wolne Narody


Aby pisac poprawnie po polsku, to naucza tego juz w podstawowce - chyba, ze ...? :głupek ze mnie:

Natomiast ten 'szczegolny' wniosek mocno mnie zastanowil, pochodzi najpewniej z pieeekneeeego kraju o bajecznej nazwie "Zulu Guland".

Takze place podatki jak kazdy inny obywatel i nie mam wplywu na to, komu, na co i jak sa potem te fundusze wydatkowane, wystarczy mi bowiem, ze poki co, czuje sie jeszcze w miare bezpiecznie w tym kraju i cos moge robic, aby cieszyc sie zyciem i nie tylko miec pszczoly.

I wreszcie naprawde duuuzo sie dowiedzielismy, bo przeciez taka wiedza juz napewno nie idzie w parze z wyksztalceniem - z zadnym wyksztalceniem, nawet podstawowym.
Uszanujmy to, Koledzy - 'wyznanie wiary' w prostote zycia. :załamka:

Autor:  Zdzisław. [ 20 grudnia 2011, 10:40 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Nie dla wszystkich życie w "siermiężnym" państwie\kraju to szczyt marzeń i powód do ekstazy.

Autor:  CYNIG [ 20 grudnia 2011, 10:49 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Zdzisław,
nie wiem jakie inne państwo by było "szczytem marzeń" ale ja wiem z własnego doświadczenia, że w narzekaniu jesteśmy mistrzami ale sami nie wiemy co mamy.
Co więcej nie potrafimy docenić tego co mamy, naprawdę wystarczy ruszyć się trochę w świat żeby zmienić trochę swoją wizję "siermiężności".

Pozdrawiam

Autor:  JM [ 20 grudnia 2011, 11:25 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

zegaj pisze:
No ładnie.... Po co się uczyć ? Za moje czy za unijne? Czy wszyscy płacą rzetelnie podatki czy nie? To może murarze będą teraz projektować i budować wieżowce...


Nie chodzi o to aby się "nie uczyć".
Owszem, uczyć się ale dla zdobycia wiedzy potrzebnej do zrealizowania zamierzonego celu.
Natomiast "uczyć się" tylko w celu uzyskania papierowych i nikomu do niczego niepotrzebnych uprawnień, koncesji i innych urzędniczych placetów jest zwyczajnym marnotrawstwem i szkodnictwem społecznym.
Bo do zaprojektowania, uzyskania pozwolenia na budowę i wybudowania zwykłego domu jednorodzinnego wcale nie potrzeba jak to jest obecnie 300 (słownie: trzystu) stron dokumentacji sporządzonej przez 7 (słownie: siedmiu) najrozmaitszych wysokiej klasy specjalistów, nie tylko że z wyższym wykształceniem ale dodatkowo i obowiązkowo ze specjalnymi jeszcze uprawnieniami.

Wiele rzeczy już stoi na głowie, ale niektórym ciągle jeszcze tego za mało.
W pszczelarstwie jak widać też już takie trendy zaczynają dochodzić do głosu.
Już pszczelarze muszą się obowiązkowo opłacać dyplomowanym i namaszczonym weterynarzom, z których wielu najczęściej pszczoły widziało tylko na obrazku, nie mówiąc o tym aby odważyli się do nich podejść.
Już z powodu kilku złotych bzdurnych dopłat działa cała machina administracyjna marnująca cenny czas i niszcząca tony papieru.
Wiedzieli już nasi dziadowie i nawet takie przysłowie ukuli, że "czas to pieniądz" - nie może tego zrozumieć wielu dzisiejszych wysoko kształconych i wielce uprawnionych luminarzy.

Autor:  makak [ 20 grudnia 2011, 11:29 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Marek pisze:
Witam.
ale egzaminy zdaje się zawsze przed wykładowcami z Pszczelej Woli.
Marek

Od kiedy?
Ja tam zdawalem i niekogo z Pszczelej Woli nie bylo

JM pisze:
Jest do przyjęcia, bo pszczelarz płaci tylko 500, ale nie zastanawiamy się skąd się weźmie te brakujące 1200?

Zwiazek chyba ma 100% dofinansowanie do kursu a 500zl to taki bonusik za obsluge projektu, przeciez tam nie siedza "frajerzy' ktorzy nie potrafia na swoje wyjsc :x

Autor:  Zdzisław. [ 20 grudnia 2011, 12:12 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

C Y N I G ta "siermiężność" to przenośnia\skrót myślowy,sam często jestem za tkzw.zagranicą
uważam że jakiegoś dystansu do naszej obecnej sytułacji w kraju można nabyć poprzez autopsje i porównanie do innych.
To że jesteśmy narodem malkontentów to też fakt,takim faktem jest również niedocenianie własnych dokonań i pogoń za bliżej niesprecyzowanymi ideałami [ mżonkami] być może to taki nasz specyficzny ''urok'' sądze że bardzo ograniczający naszą świadomość,boje się użyć tego słowa n a r o d o w ą.

Autor:  MB33 [ 20 grudnia 2011, 18:41 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Witam

Zgodzę się po części z JM. Znam wielu pszczelarzy ,którzy ukończyli technikum w Pszczelej Woli ,dzisiaj są albo słabymi pszczelarzami ,albo już nimi nie są ,a pszczoły to ich hobby . Papierek mistrza nic wam nie pomoże ,kiedy obudzicie się pewnego letniego poranka i zaczniecie się drapać po głowie kiedy , jak i gdzie sprzedać swój miód . Oczywiście są i wyjątki znamy przecież wielu takich pszczelarzy po tym technikum , kilku-nasto hektarowe gospodarstwa ,miliony włożone w sprzęt,budynki, z dotacji .K

Autor:  Jerzy [ 20 grudnia 2011, 19:11 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Miodomir - czyzbys obracal sie tylko wsrod jakis tepakow i niedorozwojow - to jak oni koncza te 'szkoly'?

Skromnie poprosze - napisz cos o sobie, ale rzeczowo, tylko prawde pisz.
I moze jeszcze cos pozytywnego, chocby jedna rzecz, znasz taka?

Autor:  MB33 [ 20 grudnia 2011, 19:25 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Naprawdę jesteś zabawny nie mam o czym z Tobą dyskutować .
Daruj sobie te żałosne komentarze .Musisz mieć duże problemy ze sobą ,aż Ci współczuję .
pozdrawiam Tomek

Autor:  Jerzy [ 20 grudnia 2011, 19:35 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Czlowieku, opanuj sie - ponizajac innych, sam siebie ponizasz.
Wszystko, co napisales, to jakas dziwna krytyka wszystkiego i wszystkich, dlatego zastanawiam sie juz czy masz cos pozytywnego, o czym moglbys napisac?
A jest choc jedna taka rzecz?
Bo jak nie pszczelarze, pszczoly, matki, wszystkie komentarze, bo to wszystko 'bee' :do bani: to moze twoja kotka sie okocila, a to juz byloby cos pozytywnego.

Autor:  MB33 [ 20 grudnia 2011, 19:44 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Śmieszne to forum i śmieszni niektórzy jesteście ,człowiek od dziecka z pszczołami ,a taki jeden z drugim ,dobrze ich określił JM (szacunek kolego ,popieram Twoje słowa) teraz właśnie się unoszą -papierkowi pszczelarze dobre mi sobie ,fajną szopkę odstawiacie.

pozdrawiam w szczególności gorąco Szanownego Pana Jerzego.

Autor:  stachu [ 20 grudnia 2011, 21:03 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Miodomir pisze:
Śmieszne to forum i śmieszni niektórzy jesteście ,człowiek od dziecka z pszczołami ,a taki jeden z drugim ,dobrze ich określił JM (szacunek kolego ,popieram Twoje słowa) teraz właśnie się unoszą -papierkowi pszczelarze dobre mi sobie ,fajną szopkę odstawiacie.

pozdrawiam w szczególności gorąco Szanownego Pana Jerzego.

faktycznie jesteś mistrzem krytyki ,co komuś przeszkadza że ktoś inny chce zrobić sobie taki papierek żyjemy w wolnym kraju :papa:

Autor:  rumcajs [ 20 grudnia 2011, 21:53 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Witam!!
Jeśli mogę podam mój przykład:
Jak weszliśmy do Unii Europejskiej, na niektórych szkoleniach tłumaczono mi, że jak będę miał nie, które certyfikaty to będę mógł łatwiej sprzedać swoje produkty i za wyższą cenne, (bo prowadzę gospodarstwo sadownicze?. Zacząłem się starać o certyfikat GlobalG.A.P. Musiałem stworzyć odpowiednie warunki w swoim gospodarstwie (mapki, opryskiwacze z certyfikatem, pomieszczenie na Ś O R itp.) No i najważniejsze zapłacić 3000zł za kontrole no i ten certyfikat. W pierwszym roku nie dostałem, bo nie było kibla (tojtoja)na polu, żeby pracownicy najemnie mieli gdzie się ? (No, bo w sadzie niema gdzie)
Po dostosowaniu się do ich potrzeb dostałem certyfikat.
No i mogę sobie nim do tego kibelka chodzić, bo nikt mnie się nie pyta o ten dokument i każda hurtownia nie płaci, choć o 1gr więcej jak innym bez tego.
I tak muszę na własną rękę kombinować jak sprzedać swoje produkty.

Wiec, jeśli uważasz, że jeśli zdobędziesz certyfikat to łatwiej sprzedasz swoje produkty lub za wyższą celne od sąsiada bez certyfikatu to się mylisz.

Jest za dużo pośredników, którym to niezależny czy twój miód jest naturalny czy z cukru tylko żeby go kupić jak najtaniej.
Więc jeśli masz dobry towar to szanuj swoich kliętów to i bez certyfikatów tobie zaufają.
Pozdrawiam Serdecznie!!

Autor:  MB33 [ 20 grudnia 2011, 22:00 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

stachu pisze:
faktycznie jesteś mistrzem krytyki ,co komuś przeszkadza że ktoś inny chce zrobić sobie taki papierek żyjemy w wolnym kraju :papa:


Nikomu przecież nie bronię ,mi jest ten papierek nie potrzebny jestem pszczelarzem amatorem ,mój staż nie powala na kolana ,a z dotacji w najbliższych latach na pewno nie skorzystam . Mam też prawo wyrazić swoja opinię i muszę niestety liczyć się z opiniami odmiennymi ,ale niech ten "ktoś" nie robi to w sposób wyśmiewczy i szyderczy bo przecież kij ma dwa końce .
pozdrawiam Tomek

Autor:  harpia [ 20 grudnia 2011, 22:17 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

I znów forum grzmi - kto ma papierki a kto nie !!!

Jeden ma 10 talentów inny 5 a jeszcze inny 2, każdy uczy sie jak umie i jakie ma zainteresowania ,a inni sie nie uczą tylko podpatrzą jak inni to robią i wykonują to jeszcze lepiej niz po szkołach. Natomiast są i tez tacy co dzięki szkołom nikt im nie dorówna.

Dla mnie przepychanka kto ma papierek a kto nie to głupota, nawet najprostszy chłop jak umie coś unikatowego zrobić to czapka z głów, a jak profesor zrobi cos unikatowego to już kapelusz z głów.

Niech żyje POLSKA !!! - tu powinni byc wszyscy wykształceni Polacy a nie zasilać wiedzą i kasą inne budżety niz polski

Autor:  JM [ 20 grudnia 2011, 22:22 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

stachu pisze:
...co komuś przeszkadza że ktoś inny chce zrobić sobie taki papierek żyjemy w wolnym kraju :papa:
[/quote]

Miły Stachu, ależ to nie w tym problem, że ktoś chce sobie zrobić i chce mieć papierek.
Niech sobie robi, niech go ma, niech się nim chwali, niech mu pomaga zdobywać klientów itd.

Problem w tym, aby te wszystkie papierki nie były przymusowe, aby do tych papierków nie trzeba było przymusowo dopłacać, aby z samego faktu posiadania papierka nie wynikały określone przywileje.
Aby wokół tych papierków nie powstawała i nie kręciła się cała kosztowna machina biurokratyczna.

A jak na razie wszystko w tym kierunku zmierza.

Autor:  jerzy9666 [ 20 grudnia 2011, 22:27 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

do wszystkiego trzeba mieć smykałkę i jeszcze dołożyć serca,okres przedświąteczny a nie kłótnie Pozdrawiam

Autor:  krzysztof [ 20 grudnia 2011, 22:31 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Czy warto zdobywać wykształcenie? gdyby moj sp. tata zastanawiał sie nad pytaniem to pewnie wysłał by mnie z butelką mleka i pajdą chleba za krowami. Dzisiej napewno nie mógłbym być uczestnikiem tego forum bo co najwyżej mógłbym postawić krzyżyk I myślę że tak jest na każdym etapie naszego życia

Autor:  krzysglo [ 20 grudnia 2011, 22:59 - wt ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Asaf pisze:
Najlepiej pytać w swoim województwie w PZP
tu spis adresów http://www.zwiazek-pszczelarski.pl/index.php?page=8
Wczoraj na naszym opłatkowym spotkaniu pszczelarzy w Racławicach Śląskich (opolskie) była mowa o zaczynającym się kursie przygotowującym do egzaminu na mistrza, ale nie koniecznie musi się kończyć egzaminem.
Dzisiaj pytałem w Opolu to będzie 5 wekendowych zjazdów (sobota, niedziela) koszt to ok 1700 zł ale jest refundacja i pszczelarz ma płacić 500.
Najczęściej na przełomie lutego i marca przez 5 kolejnych wekendów.
Pozdrawiam
Asaf

Asaf pisze:
Rozwińmy ten temat bo warto.
Faktycznie 1700 to dużo ale skupiłem się na tym że pszczelarz płaci 500 zł i to jest do przyjęcia.
Więc jeśli przyjdzie mi zapłacić 25 zł za jeden zjazd to moim zdaniem jest tanio.
Kolega podjął ostatnio w niemczech kurs na mistrza i trwa to rok i kosztuje 8000 euro. Trzeba przygotować specjalny długotrwały projekt i spotkania z prowadzącymi są bardzo nie przyjemne więc myślę że u nas póki czas warto zadać sobie trudu i wydać jakąś kwotę żeby uzyskać jakiś papier potrzebny w przyszłości dla tej naszej nieszczęsnej unii. A i wiedza i rozmowy z pszczelarzami nie są do przecenienia.
Próbujmy.
pozdrawiam
Asaf

Tak troszkę szerzej to naświetlę.
Projekt złożony w ARR dotyczy kursu w ilości teoretycznych godzin 74 i 20 godzin praktycznych. Zjazdów jest 7 lub 8.
Przewidywany koszt netto na 1 uczestnika wynosi 1437zł (nie dopytałem przy jakiej ilości uczestników). Kurs jest finansowany z kredytu bankowego. Uczestnik pokrywa koszty podatku VAT oraz opłaty kredytu (i chyba nocleg wykładowcy).
W ramach kursu zapewniony jest posiłek, sala, materiały. Jak dobrze pamiętam to stawka VATu wynosi 23% (chyba od wyżywienia 5%).
Praktyczna część będzie się odbywała w Pasiece Zarodowej w Maciejowie.
Teoretyczna w Opolu.
Za egzamin przeprowadzony przez komisję z kuratorium (dla chętnych) dodatkowo trzeba uiścić opłatę.

Autor:  zegaj [ 21 grudnia 2011, 15:55 - śr ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

A czy można bez kursu od razu przystąpić do egzaminu mistrzowskiego?

Autor:  makak [ 21 grudnia 2011, 16:13 - śr ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Teoretycznie tak jedyne co to musisz miec poswiadczona praktyke, na mistrza to bylo 6 lat

Autor:  stanislawS [ 21 grudnia 2011, 17:33 - śr ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

zegaj pisze:
A czy można bez kursu od razu przystąpić do egzaminu mistrzowskiego?

Zdałem dwa tygodnie temu w Oleśnicy egzamin na tytuł mistrzowski w zawodzie pszczelarza i obecnie w żadnym kursie nie uczestniczyłem.Ukończyłem taki kurs w 1983r i wtedy po zdanym egzaminie uzyskałem tylko tytuł robotnika wykwalifikowanego bo nie miałem wymaganej 6-letniej praktyki w zawodzie.Egzamin zorganizował Ośrodek Doskonalenia Zawodowego pod nadzorem Kuratorium Oświaty.Znalezienie odpowiedniej ilości chętnych ok.15 osób i przepychanki z zatwierdzeniem przez kuratorium zestawów pytań były powodem,że na egzamin czekałem półtora roku po wpłaceniu opłaty w wysokości 350zł.Co dało 64-letniemu emerytowi uzyskanie tego tytułu? Poza przypomnieniem teorii i osobistej satysfakcji praktycznie -nic.Wprawdzie wróbelki ćwierkają,że w momencie gdy będą dla pszczelarzy dopłaty za zapylanie to aby je uzyskać potrzebna będzie odpowiednia ilość rodzin i podobno poświadczenie wędrówki i podobno co najmniej tytuł robotnika wykwalifikowanego.Może to tylko takie ploty?Stanisław S

Autor:  konradziu [ 21 grudnia 2011, 18:00 - śr ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Cytuj:
gdy będą dla pszczelarzy dopłaty za zapylanie

Zobaczysz takie dopłaty jak świnia niebo :D

Autor:  jino2 [ 21 grudnia 2011, 18:56 - śr ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

zegaj pisze:
A czy można bez kursu od razu przystąpić do egzaminu mistrzowskiego?

decyduje komisja, ale kurs nie jest obowiązkowy tylko wiedza.

Autor:  STANI [ 21 grudnia 2011, 20:24 - śr ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

Czy okres posiadania pasieki,zajmowania się pszczołami musi być w jakiś sposób udokumentowany czy wystarczy oświadczenie jak to kiedyś bywało

Autor:  emka24 [ 21 grudnia 2011, 20:41 - śr ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

STANI pisze:
Czy okres posiadania pasieki,zajmowania się pszczołami musi być w jakiś sposób udokumentowany czy wystarczy oświadczenie jak to kiedyś bywało

Jeśli jesteś członkiem organizacji pszczelarskiej,to potwierdza przewodniczący koła,a jeśli nie- to może być potwierdzenie z Urzdu Gminy.

Autor:  CYNIG [ 21 grudnia 2011, 20:55 - śr ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

a skąd urząd gminy ma mieć informacje o moim pszczelarzeniu ??
Ja nie dawałem żadnych informacji do UG o mojej pasiece.

Autor:  stachu [ 21 grudnia 2011, 21:21 - śr ]
Tytuł:  Re: wykształcenie

emka24 pisze:
STANI pisze:
Czy okres posiadania pasieki,zajmowania się pszczołami musi być w jakiś sposób udokumentowany czy wystarczy oświadczenie jak to kiedyś bywało

Jeśli jesteś członkiem organizacji pszczelarskiej,to potwierdza przewodniczący koła,a jeśli nie- to może być potwierdzenie z Urzdu Gminy.

potwierdzenie od sołtysa (jeśli wioska )a jeśli miasto to nie wiem :szok:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/