FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 06 czerwca 2024, 20:21 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 22 sierpnia 2012, 11:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 sierpnia 2012, 08:49 - czw
Posty: 254
Lokalizacja: Jarosław
Ule na jakich gospodaruję: wlkp-->dadant
Macie może jakieś patenty na szerszenie? Można je tępić czy są pod ochroną ?
Poza tym w jaki sposób można "umilić" im życie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2012, 12:03 - śr 

Rejestracja: 30 sierpnia 2011, 09:22 - wt
Posty: 230
Lokalizacja: Sufczyna
Te tematy były poruszane na forum. Weź butelkę nalej kubusia lub jakiegos kompotu który potem sfermentuje najlepiej do butelki plastikowej obetnij szyjke włóz ją odwrotnie szersza strona na zewnątrz, ja w tym roku złapałem w ten sposób kilka takich ,,panów" :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2012, 12:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2011, 07:59 - pn
Posty: 904
Ule na jakich gospodaruję: w dziupli
najlepszy sposób jak znajdziesz ich lokum to rureczke i dmuchnąc talkiem do środka - kilka minut i nie ma ani jednego - talk wysusza wosk który znajduje sie na pancerzyku i na twoich oczach sie mumifikują. Ich gniazdo drastycznie ma niska wilgotnośc i życie w środku zamiera. Sprawdzone polecam. Częściej występuje problem z zakupem talku ale i na to jest sposób - ja jako że mam fach malarski to wiem ze talk techniczny kupisz w sklepie malarskim bo używa sie go jako dodatek do farb by zmatowic kolor, a także kupisz talk w aptece na potliwość np APIPUDER talk kosmetyczny około 6 zł / 50g - wystarczy na całe gniazdo szerszeni, tylko dobrze trzeba dmuchnąć. Ubiór ochronny - wskazany!!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2012, 14:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Ja miałem gniazdo szerszeni na piętrze starego garażu i gniazdo było w środku a wylotek przez mur jak im wlałem 0.5l benzyny to wszystkie zdechły (benzyna opala im wnętrzności i skrzydełka (niepodpalona)).

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2012, 14:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 sierpnia 2012, 08:49 - czw
Posty: 254
Lokalizacja: Jarosław
Ule na jakich gospodaruję: wlkp-->dadant
O harpia tego to nie słyszałem. Spróbuję twojego sposobu..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2012, 15:05 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Linker, dobrze że nie odpalałeś, bo garaż mógłby odlecieć wraz z szerszeniami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2012, 15:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
jino2, :mrgreen: To logiczne że w garażu się niepodpala banzyny. :uśmiech:

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2012, 22:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 sierpnia 2012, 08:49 - czw
Posty: 254
Lokalizacja: Jarosław
Ule na jakich gospodaruję: wlkp-->dadant
He he. Ja zabrałem się trochę inaczej. Pomyślałem sobie - mam trochę kwasu szczawiowego więc zrobię mocniejszy roztwór i dalej w dziuplę. Efekt - wyleczyłem szerszenie z warozy i latają jak F16 po generalnym remoncie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 sierpnia 2012, 22:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2011, 07:59 - pn
Posty: 904
Ule na jakich gospodaruję: w dziupli
Spróbuj z talkiem - ten sposób co opisałem powyżej efekt murowany i raczej F16 nie będzie z nich :haha: :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 sierpnia 2012, 17:49 - czw 

Rejestracja: 18 listopada 2007, 22:32 - ndz
Posty: 104
Lokalizacja: Warszawa/Sochaczew/Ostrów Maziwiecka
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Poszerzony
Ja też miałem szerszenie zagnieździły mi się w ulu w tym roku pustym. Ale wolałem nie ryzykować z nimi i wezwałem straż pożarną i sobie z nimi poradzili raz dwa :twisted:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 sierpnia 2012, 21:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2012, 23:53 - pn
Posty: 62
Lokalizacja: Domaniewice koło Głowna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
miałem problemy z osami zrobiłem płapki z butelek zalanych piwem , kilka zrobiłem z ogryzek i skórek jabłek jak winko,poleconych przez kolege z forum, cały czas pełne, i nawet zauważyłem ze pełno szerszeni sie potopiło tu miałem temat o tym
viewtopic.php?f=51&t=7835
w niedziele na polu wykopałem następne gniazdo os już ich nie ma :pala:
pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam Zbyszek -Hok'tar


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2012, 11:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 sierpnia 2012, 08:49 - czw
Posty: 254
Lokalizacja: Jarosław
Ule na jakich gospodaruję: wlkp-->dadant
Ja z osami sobie radzę tak samo, ale szerszenie u mnie szkolone. Rok temu tępione podobnie, więc w tym nie idą na ten numer z butelką.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2012, 12:37 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2012, 23:53 - pn
Posty: 62
Lokalizacja: Domaniewice koło Głowna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
w tym roku dopiero to założyłem i są pełne os i szerszeni,
szerszenie to zauważyłem dopiero w płapkach bo tak to ich nie było widać.
a sie okazało że jest tego od groma.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek -Hok'tar


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sierpnia 2012, 22:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2012, 10:25 - czw
Posty: 133
Lokalizacja: Poznań/ Biedrusko
Ule na jakich gospodaruję: WLKP, WLKP-18
tutaj macie Pana który dopiero uprzykrza życie szerszeniom :tasak: :thank:

http://www.youtube.com/watch?v=6fAwucT__RM :thank:

ogólnie nie wiem czy sam bym się na takie coś wybrał :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2012, 20:24 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2012, 23:53 - pn
Posty: 62
Lokalizacja: Domaniewice koło Głowna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
twardy zawodnik
podziw dla niego
warto przekazac znajomym filmik

_________________
Pozdrawiam Zbyszek -Hok'tar


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2012, 20:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Podziwiam tego kolesia było widać jak na nim siadają i chcą żądlić ale nie lepiej wlać do gniazda jakiś środek albo benzyne.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2012, 21:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 sierpnia 2012, 08:49 - czw
Posty: 254
Lokalizacja: Jarosław
Ule na jakich gospodaruję: wlkp-->dadant
Za środek albo benzynkę można zarobić z paru "zielonych" paragrafów plus blankiecik do zapłaty. Nawet strażacy mają obowiązek takie gniazdko bezpiecznie wypuścić w lesie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2012, 21:07 - czw 
Panowie i Panie.
Do szerszeni należy podchodzić z głową i wiedzą-o nich.
Szerszeń nie jest kosmopolitą, zachowuje swoje terytorium i innym szerszeniom w "paradę" się nie wp....la, jak my ludzie. Mając tą wiedzę i wiedząc, że zimuje tylko ich matka i na wiosnę buduje gniazdo aby wychować kolonię i zapuszcza się na łatwe "mięsko" którym są przeważnie pszczoły, możemy się na nią "zasadzić". Ale na to trzeba czasu i cierpliwości.
Ja to robię tak, siadam sobie w kwietniu/maju w pasiece z deseczką od skrzynki na jabłka i jak się pojawi koło wylotka to kantem ją, kantem, i po problemie na cały sezon.


Na górę
  
 
Post: 30 sierpnia 2012, 21:46 - czw 

Rejestracja: 17 listopada 2011, 01:05 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kolopik nie lepiej paletką do babingtona ma większą powierzchnię i łatwiej trafić niż tym kantem deseczki :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2012, 21:53 - czw 
Skuter pisze:
nie lepiej paletką do babingtona ma większą powierzchnię i łatwiej trafić niż tym kantem deseczki

Cza mieć "oko" a kant jest skuteszniejszy bo rozczłonkowuje agresora i nie trza go dobijać. A jak jesteś na niego ................ to Ci się udaje.


Na górę
  
 
Post: 31 sierpnia 2012, 21:24 - pt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Najlepiej sprawdza się butelka po 1L cocacoli ucięta część górna, odwrócona do góry nogami, kawałek drucika do zawieszenia i oczywiście jakieś piwko, winko czy coś w tym stylu. Osobiście stosuję lekko sfermentowany miód (POPŁUCZYNY Z MIODARKI).
Efektem są zatopione osy, szerszenie i muchy robacznice które lecą do tego smrodu.

A TO WSZYSTKO JEŚLI NIE UBIJEMY SZERSZENIOWEJ MATKI KANTEM DESECZKI ;)

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2012, 18:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Odświeżę temat, co robicie jak widzicie szerszenia przy wylotku? Dziś widziałęm jednego jak łowił pszczoły w locie bo do ula się nie wciśnie (wysokość wylotka).

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2012, 18:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Linker pisze:
Odświeżę temat, co robicie jak widzicie szerszenia przy wylotku? Dziś widziałęm jednego jak łowił pszczoły w locie bo do ula się nie wciśnie (wysokość wylotka).
nic, patrzę i czekam aż się nim pszczoły "zaopiekują" jak się za nadto zbliży.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2012, 19:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Właśnie o to chodzi że on nie lądował tylko łapał je w locie, i nie chce żeby tak kolegów zaprosił.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2012, 19:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Linker pisze:
Właśnie o to chodzi że on nie lądował tylko łapał je w locie, i nie chce żeby tak kolegów zaprosił.
silna rodzina nawet atakowi całej rodziny się nie da.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2012, 20:05 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
no tak, ale łapie i łapie, wynosi i wynosi, co chwila to kolejny.... jak ich jest z kilkadziesiąt to spore szkody mogą zrobić... na rozstawiaj pułapek i niech się tam pchają ! ja tak zrobiłem i w co poniektórych to już aż ich grubo ! pewnie po jakieś kilkadziesiąt sztuk.... a z praktyki stwierdziłem że lepiej wchodzą do słoików niż do butelek plastikowych.... może dlatego że butelki dałem lekko zabarwione po mineralce a nie przezroczyste.... tak czy owak jakby nie było to słoiki są mniej wywrotne ;)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2012, 00:27 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Linker pisze:
Właśnie o to chodzi że on nie lądował tylko łapał je w locie, i nie chce żeby tak kolegów zaprosił.


Nie koniecznie je łowił, raczej to one go atakowały kiedy zbliżał się do wylotka. Przynajmniej tak u mnie jest, codziennie przylatuje na inspekcję i oblatuje tak po kolei chyba wszystkie ule, a jeden nawiedza kilka razy, co ciekawe to skrajny ul i jedna z najsilniejszych rodzin, jednocześnie jedna z najłagodniejszych. Gdy tylko się zbliży jest natychmiast atakowany. A wielki, że szok, takiego olbrzyma jeszcze nie widziałem, albo to matka albo azjatycki ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2012, 11:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
W zasadzie to łowił bo złapał jedną i poleciał potem znowu przyleciał.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 22:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2622
Lokalizacja: Stara Rudna
Linker,
Jak masz czas na obserwacje pszczółek i ich oprawców :szok:
to bierzesz paletkę do babingtona :tasak: (około 10 zł chińska)
i bawisz się w Radwańską sprzed olimpiady :haha:
Wówczas kolesie z gniazda szerszenia nie dowiedzą się gdzie jest jedzonko :bezradny:
Bo kto ich poinformuje :kapelan:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2012, 20:06 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
:mrgreen: Ostatnio jednego :kapelan: bo siedziiał ale u mnie takie sprytne że siadają na wylotku albo wcale więc trudno je trafić bez trafiania pszczółek :haha:

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2012, 20:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Sport to zdrowie.. pszczółek
Obrazek

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2012, 20:59 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Wygląda na zdziwionego :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2012, 21:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
:haha: Super fota.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2012, 18:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2012, 23:53 - pn
Posty: 62
Lokalizacja: Domaniewice koło Głowna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ale się przytulił do boczku , fajnie wyszło

_________________
Pozdrawiam Zbyszek -Hok'tar


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2012, 07:18 - wt 

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 08:57 - ndz
Posty: 86
Lokalizacja: mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WP
Nie wiem dlaczego przeszkadzają wam szerszenie U mnie zagnieżdziły się blisko ula i nie zauważyłem żeby atakowały pszczoły,co innego osy te to są paskudy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2012, 11:54 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4575
Lokalizacja: stare polichno
Staś pisze:
Nie wiem dlaczego przeszkadzają wam szerszenie U mnie zagnieżdziły się blisko ula i nie zauważyłem żeby atakowały pszczoły,co innego osy te to są paskudy.

Nie chcę cie straszyć , ale chyba nie zdajesz sobie sprawy z zagrożenia . Oglądnij sobie kilka filmików o ataku szerszeni na rodziny pszczele - są na naszym forum / może wtedy zmienisz zdanie / .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2012, 13:33 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 sierpnia 2012, 08:49 - czw
Posty: 254
Lokalizacja: Jarosław
Ule na jakich gospodaruję: wlkp-->dadant
Jeśli lubisz hodować pszczoły dla mięsa szerszeniom to twoja brocha. Ja widziałem na własne oczy jak pszczółki im smakują. Przedstawię to trochę inaczej: Gdyby sąsiada pies żywił się twoimi królikami, tolerował byś to??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2012, 14:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Staś pisze:
Nie wiem dlaczego przeszkadzają wam szerszenie U mnie zagnieżdziły się blisko ula i nie zauważyłem żeby atakowały pszczoły,co innego osy te to są paskudy.


No i ciesz sie że masz je wszystkie w jednym miejscu i teraz tylko popytaj jak szybko i skutecznie je ... :kapelan:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2012, 20:05 - wt 

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 08:57 - ndz
Posty: 86
Lokalizacja: mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WP
Pytałem się starszych i młodszych pszczelarzy w okolicach mojej pasieki o ataki szerszeni .Nie widzieli nie słyszeli.Więc o co chodzi.A może macie filmy z własnego podwórka,chętnie obejrzę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2012, 20:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 października 2010, 11:20 - ndz
Posty: 392
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korpusowe
Filmy w necie o atakujących szerszeniach są o szerszeniach azjatyckich. Owszem szerszenie sa drapieżne ale z opisów osób zajmujących sie ich trybem życia są mniej agresywne niż osy. Nie są tak natrętne i nie tak agresywne. Widziałem jak osy (chyba rudawe) znosiły do jamek w ziemi pszczoły. Śmiem twierdzić że uśmierciły ich więcej niż szerszenie. A jest jeszce Taszczyn pszczeli. Na wrzosie widziałem go dużo. Ten żywi się wyłącznie pszczołami i co z nim zrobić? :D

_________________
Człowiek wytwarza zło, jak pszczoła miód - William Golding


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2012, 21:12 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
U nas nie ma szerszeni azjatyckich ,a tylko one potrafią wytracić całe rodziny.
Nasze szerszenie też są drapieżnikami,ale straty wśród pszczół są szacowane na kilkadziesiąt osobników w sezonie-co przy 50 000 pszczół, na rodzinie nie robi wrażenia.Szerszenie polują całą dobę,więc uwalniają nas od owadów nocnych i od innych owadów dziennych.
Na mojej posesji co roku szerszenie zagospodarowują jakąś budkę lęgową dla ptaków,początkowo też je tępiłem,ale teraz nie robię im krzywdy. Zimą wynoszę taką budkę do lasu.Nie raz podczas przeglądów znajduję martwego szerszenia w ulu widocznie pszczoły potrafią sobie radzić z nimi.Wyniki w pasiece mam podobne do moich kolegów pszczelarzy,więc ich obecność nie wpływa na ilość miodu.
I chyba najważniejsze zarówno szerszenie jak i sikorki(o których zaraz będzie pisane-bo zima się zbliża) współżyją z pszczołami przez miliony lat i jakoś to im wychodzi.
Myślę,że szerszenie nie są największym wrogiem pszczół,a chyba niektórzy pszczelarze są największymi wrogami szerszeni.Aby nie było tak jak z drapieżnikami w lasach.
Jako ludzie szczycący się dbaniem o przyrodę i szeroko pojęte środowisko powinniśmy poznawać otoczenie pasiek i innych uświadamiać.
Chętnie zobaczyłbym film ze zmasowanym atakiem szerszeni na pasiekę-oczywiście w naszym kraju.
Jutro postaram się wstawić fotkę gniazda szerszeni ,które znajduje się 20 m od uli.
Nie namawiam by sprowadzać szerszenie w pobliże pasiek ,ale liczę na jakąś refleksję i inne podejście do tych owadów.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 października 2012, 07:16 - śr 

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 08:57 - ndz
Posty: 86
Lokalizacja: mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WP
emka24 pisze:
Chętnie zobaczyłbym film ze zmasowanym atakiem szerszeni na pasiekę-oczywiście w naszym kraju.

Bartek Opole i emka24 dzięki za informacje i wsparcie dodam jeszcze to tego,że również u mnie od kilku lat blisko uli znajduje się gniazdo szerszeni i dodam ,że zaglądałem do nich oczywiście ostrożnie i zabezpieczony nie drażniłem .Zachowywały się spokojnie i nie atakowały mnie.Dalej będę ich obserwował ażeby dowiedzieć się jak najwięcej o ich zachowaniu. Jak to zwykle u nas bywa wydaje mi się, że strach ma wielkie oczy.To samo można powiedzieć o naszych pszczołach - z opowieści niektórych "znawców" wynika, że są to "bestie ".
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 października 2012, 08:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Oto obiecane zdjęcia:
Obrazek Obrazek


Może najpierw trzeba je poznać.
1.W "Pszczelarstwie"nr9 z 2007r na stronie 16 jest artykuł inż.Witolda Petryka pt:Czy pszczelarze powinni bać się osowatych.Ponieważ nie wiem jak i czy można podać link do tego artykułu ,spróbuję gom trochę streścić.
"...Szerszenie budują gniazda w podobnych miejscach jak pozostałe osy.,ale zwykle brak jest gniazd os w pobliżu siedzib szerszeni.......osy nie mają szans egzystować w pobliżu gniazd szerszeni.W tym przypadku szerszenie są sprzymierzencami pszczelzrzy ,gdyż kontrolują najbliższą okolicę,unieszkodliwiając osy i inne szkodniku.Szerszenie są owadami drapieżnymi,polują na muchówki,chrząszcze,ćmy,osy,pszczoły i inne...""...Nocą szerszenie są także aktywne i polują głównie na ćmy i muchy,które stanowią aż 90%ich pożywienia.Jak wykazały badania ,straty wyrządzone wśród pszczół w pasiekach są minimalne do 1%.Dzienna strata w rodzinie pszczelej może wynosić na początku czerwca 10-15 pszczół- rodzina liczy wtedy około 50 000 osobników..."
"... chcąc ustrzec się przed tymi nawet małymi stratami,pszczelarz powinien wczesną wiosną przejrzeć dokładnie puste ule w pasiece ,gdzie przeważnie pod daszkami lub na denicach mogą zimować matki os lub szerszeni.Takie bezbronne owady w hibernacji można spokojnie przenieść jak najdalej od pasieki i pozostawićw spokojnym miejscu.
Następną lustrację uli ,okapów dachów,i strychów należy przeprowadzić na przełomie kwietnia i maja,aby zebrać matki i zaczątki gniazd.Najlepiej zebrać żywe matki i przenieść je do lasu lub zostawić w terenie niezabudowanym. Pszczelarze mogą sobie z tym łatwo poradzić.Dotyczy to szczególnie matek szerszeni ,które są bardzo pożyteczne..".
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 12:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2012, 23:53 - pn
Posty: 62
Lokalizacja: Domaniewice koło Głowna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
szerszeń pożyteczny czy nie , może do czasu kiedy zasmakuje w pszczołach , umnie jest plaga os i szerszeni i je tępie mam płapki na nie .
butelki 1,5 litra z piwem

_________________
Pozdrawiam Zbyszek -Hok'tar


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 12:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2012, 23:53 - pn
Posty: 62
Lokalizacja: Domaniewice koło Głowna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
a tu filmik
http://www.youtube.com/watch?v=v-E96H2NMlw

_________________
Pozdrawiam Zbyszek -Hok'tar


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 12:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2012, 23:53 - pn
Posty: 62
Lokalizacja: Domaniewice koło Głowna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
nie tylko pszczoły mogą ucierpieć ale i ludzie
http://www.youtube.com/watch?v=g3C0b8Zt ... re=related

_________________
Pozdrawiam Zbyszek -Hok'tar


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 13:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
najlepiej zatrudnić licencjonowanego łowce szerszeni :mrgreen:
swoją drogą macie czas na takie polowania???

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 14:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
hok'tar. pisze:


Prosiłem o filmik z atakiem szerszeni na pasiekę w naszym kraju.
Szerszenie na Twoim filmie to w 100% szerszenie azjatyckie,a wiec film nie w temacie.
Google pomoże odszukać różnice.
Drugi film całkiem nie na temat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 14:18 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
emka24, i nie dostaniesz takiego filmiku bo go zwyczajnie nie ma, szerszenie nasze rodzime nie atakują całych rodzin pszczelich. Są na to zbyt mało agresywne i rodzina szerszeni jest za słaba aby pokonać rodzinę pszczelą nawet słabą czy średniej siły.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 14:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Szerszenie jak i osy są pożyteczne dla człowieka .......
Myślę że jeżeli nie przeszkadzają ...nie należy ich ruszać . FAKT...
Osy są uciążliwe w pasiece ......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji