FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

To teraz już pszczelarze mają wiedzieć ile rodzin im spadnie...?
a może to oferta dla tych którzy zakładają pasieki...?
sądzę że najlepszym i najtańszym sposobem uzupełniania braków jest robienie własnych odkładów...
Ciekawe ile takich ogłoszeń ukazałoby się gdyby nie było refundacji ...?
..a może ...???

No tak właśnie jest, już teraz musisz określić ile odkładów refundowanych zrobisz w przyszłym roku , i jest to w pewnym sensie totalnie chora sytuacja.

Ale jeśli ktoś w tym momencie ma np. 150 rodzin silnych i nic nie wskazuje na to aby to mogło się zmienić to nie widzę nic dziwnego, że już teraz rozpoczyna zbieranie zamówień na pewną ilość odkładów.

Troche dziwne ale zapotrzebowanie na rodziny pszczele wzrasta siedze obecnie na wczasach na wyspie sezon co dopiero sie zakonczyl a sa juz zapytania o odklady pszczele na przyszly rok czyzby spadek zainteresowania wlasnie odkladami refundowanymi czy juz ubytki daja sie we znaki .Moim skromym zdaniem niektorzy wola zakupic odklad nie refundowany o normalnym czasie w czerwcu jak refundowany w lipcu i z byle jaka matka (nie mam zamiaru obrazic tych co dbaja o renome jak jak STANISLAW k ) ale spotkalem sie z odkladami gdzie matka byla wielkosci pszczoly a na plastrze widnial jeszcze nie zgryziony mat -ratunkowy taki odklad swiadczy tylko o uczciwosci producenta i jego fachowosci

przekornie napiszę pytanie do tych producentów odkładów...skąd to koledzy wiecie że Wam nie spadnie pół pasieki jeśli przewidujecie że innym pszczelarzom spadną rodziny...?? wizje jakieś macie ...?

Moim zdaniem musieli się zabezpieczyć i byle co nie zimowali ,natomiast patrząc na sezon i sytuacje to podejrzewam ,że wielu zazimowało bardzo słabe rodzinki z dużą ilością warrozy .To widać po postach na forum .
Puste ule w październiku i listopadzie to w tym roku bedą główne zagadnienia na forum .
Pozdrawiam Tomek

MB33
To znaczy że inni pszczelarze to głąby i nie zabezpieczyli się...
takie ogłoszenia można porównać do ogłoszenia grabarza żeby zmawiać trumny na przyszły rok...oczywiście ten grabarz ani myśli o tym że sam może się przekręcić....

Tak to juz jest w biznesie
Z tym ,ze jak pójdziesz do tego samego grabarza zamówić trumnę to juz odpowiedzi nie będzie jednoznacznej gdzie tam Panie do wiosny pożyjemy zobaczymy ,oczywiście zamówienie zawsze można przyjąć w przypadku grabarza to raczej jakiegos limitu nie ma w przypadku pszczelarza trzeba liczyc siły na zamiary.
Pozdrawiam Tomek

http://www.youtube.com/watch?v=_3JK0ef_hmU

Trzeba oglądnąć filmik cały do końca .

Pozdrawiam Tomek

70% mniej
Ogłoszeń hodowców matek 70% mniej .
Przybyło by pszczelarzy i miodu,a nawet jakby ubywało pszczelarzy to kazdy by miał pszczoły na wiosne (pisze o myślących pszczelarzach)
Szybko zaczęła by sie kalkulacja.
Matki pszczele po 100zł unasienione naturalnie i kilkunastu fachowców w Polsce.
Cena miodu dalej by szła w górę lub utrzymywała się na tym poziomie co obecnie (nie pisze o skupach tam to pewnie zawsze bedzie szła w dół )
Ceny sprzętu pszczelarskiego grubo w dół .

a moze sie mylę ?

Pozdrawiam Tomek

Proszę nie komentować w dziale ogłoszeń, kolega zamieścił ogłoszenie i ma takie prawo, nikogo nie powinno obchodzić co dzieje się w jego pasiece, skoro przyjmuje zamówienia na odkłady oznacza że ma możliwości by je zrobić w przyszłym sezonie.

Tomek zapytaj ojca jak bylo 20 lat do tylu
matki tez byly ale cena byla adekwatna do jakosci nie bylo tylu nawiedzonych hodowcow i cen z kosmosu ,miod skupowano po atrakcyjnych cenach
dzies robi sie kase jak sie unijna kasa skonczy to wielu z tych marnych producentow trawy sie chyci papusiac na rynku pozostana ci co nie wdali sie w oglupienie cenowe i marny instynkt produkcji spomnisz to wczesniej czy puxniej