FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

pawelp1320, zrób sobie odkłady z 3 ramek 1/2 dadanta, za trzy tygodnie powtórz to samo z tych samych macierzaków. Jeśli chcesz by doszły do siły szybko matki pasuje poddać un jeśli do zimy mają dojść by zajmowały 20 ramek 1/2 dadanta możesz dać matki nu i podsycać rozwojowo póki same nie zaczną nosić no i pod warunkiem że nie urwie się pożytek bo wówczas trzeba karmić stale bym powiedział. Możesz z każdej rodziny zrobić cztery takie odkłady ale stracisz sporo miodu z macierzaków bo nie będzie siły by go dużo przynieść choć pewnie coś tam odwirujesz. Na rzepaku jeden odkład na jego końcu drugi, po akcji trzeci i na lipie czwarty. Do ostatnich dałbym już matki un.

Spotkałem się też ze stosowaną odległością 450 x 380 zamiast 375. Wiem że to tylko 5 mm ale może one są potrzebne do wygodniejszej pracy? Jak myślicie?
CarIvan nie muszą szybko dochodzić do siły bo późnych pożytków raczej u mnie nie ma (po lipie koniec, trochę nawłoci jest ale nie do odbioru). Nie jestem pazerny i ze zbiorów w kolejnym sezonie spokojnie mogę całkowicie zrezygnować na rzecz pomnażania pasieki. Dzięki za podpowiedź i jasne wyjaśnienie sprawy, a wiesz jak to jest jak się pierwszy raz coś będzie robić ...

_________________
Pozdrawiam Paweł

375 i tak jest już nadmiarowe, jak się uprzeć to nawet 11 ramek (zwykłych, bez odstępników) można wcisnąć.
Z drugiej strony daje pewną unifikację i możliwość zestawienia z korpusami 12 ramkowymi Wlkp lub jeżeli są wręgi to można awaryjnie zawiesić ramki Wlkp.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Mam półkorpusy z deski gr 25mm i wymiary po zewnętrznej to 50x45cm i do nich idealnie pasują kraty odgrodowe pogrubiane, w półkorpusie mieści się 11 ramek.

mam dadanta pełny korpus gniazdowy oraz półnadstawki, odstawiłem w tym sezonie kraty. Gniazdo w układzie 1-2 ramki pracy i 8-9 gniazdowych.
Ilość półnadstawek ok 3 na rodzinę. Zimą pokarmu nie zabraknie, na wiosnę mają więcej miejsca - nie wędruję więc nie dźwigam. Ale i tak jesteśmy do tyłu, inwestujemy w stoły, miodarki i pracownie a za miedzą taka ciekawostka https://www.youtube.com/watch?v=WbMV9qYIXqM

Ja mam takie od dawna nawet lepsze bo zawory z nierdzewki .
Po prostu wymogi sprzedaży bezpośredniej

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Faktycznie teraz obliczyłem i wyszło mi że potrzebne będzie 365 aby wszystko było według stałych wymiarów.

_________________
Pozdrawiam Paweł

pawelp1320 375 to standartowy wymiar jak zrobisz o wymiarze 365 ramka ma wymiar 360x260 to zostanie ci odstęp 2.5mm. od ściany ula pszczoły to posklejają że ramek nie wyciągniesz

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Ja również od kilku lat robię taką szczelinę i nie mam problemów Kiedyś również ŚP. Kolopik próbował przekonać niedowiarków ale obaj zostaliśmy zakrzyczani .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Ale mi nie o tą szerokość chodziło. Wiem że od beleczek bocznych do ściany powinno być 7,5-8 mm ja na to mówię szerokość prostopadła. Chodziło mi o szerokość która krzyżuje się z ramkami ale w wielkopolskim 10 ramkowym jest 37,5 cm X 37,5 cm więc chyba wszystkie korpusy na 10 ramek powinny mieć tą szerokość o wymiarze 37,5 cm?
Dokładniej zaznaczę na obrazku:


No i ta odległość zaznaczona na zielono wynosi 450 mm a mi chodzi o tą zaznaczoną na czewono. Czy zostać przy tym 375 mm ?

_________________
Pozdrawiam Paweł

Aaa to jest dadant zaznaczona na zielono to jest długość górnej beleczki ramki a na czerwono szerokość ile ramek może wejść do tego ula i przy tym wymiarze ja bym pozostał bo w tym korpusie też mogę zawiesić ramkę wielkopolską

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Może i zakrzyczeni ale ja wziąłem poprawkę

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Ok. Wszystko jasne. Biorę się za budowę uli .

_________________
Pozdrawiam Paweł

Przy rysowaniu schematu na budowę ula natknąłem się na pytanie: Jaką długość ma górna beleczka ramki Dadant 1/2? Znalazłem w internecie że 370 ale wolałem zapytać was. Wychodziło by po 10 mm wręgu z każdej strony.

_________________
Pozdrawiam Paweł

Zrób wręg co najmniej 11, a lepiej nawet 12 mm.
Luz musi być, w przeciwnym razie najmniejsza niedokładność w wykonaniu, wypaczenie ścianek korpusa itp, spowoduje zakleszczenie się ramki.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

447mm. To jest wymiar górnej beleczki nie ważne czy to 1/2 czy pełna ramka dolna ma 435 mm . Widzę że mieszkasz kilkanaście kilometrów odemnie więc wszystko mogę ci wytłumaczyć i pokazać .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Odległość między ściankami ula dadan to 45cm, dodaj do tego 2x8mm i 2xwąsy na zawieszenie ramki. W moim przypadku górna beleczka ma dł 47cm. Pozdrawiam.

Przepraszam tych 2x8mm już dodane i wychodzi 45cm , należt dodać tylko na 2x wąsy do zawieszenia ramki.

No to jeszcze raz:
szerokość ramki Dadanta to 435 mm
odstęp ramki od ścianki to 7,5 mm
szerokość ramki plus odstępy z obu jej stron to 435+2*7,5 = 450
i te 450 mm to jest szerokość wewnętrzna między ściankami ula.
I teraz jest kwestia długości wąsów do zawieszanie ramki.
Stwierdzam, że producenci wyznają tu dwie szkoły:
wg jednej wąsy na 10 mm, wg drugiej wąsy krótsze ca. 8 mm.
Przekładając to na całą długość górnej listewki daje to 470 lub 466 mm.
Jeżeli szerość wręgów w ulu będzie 10 mm, to te krótsze listewki będą pasować w sam raz, jeżeli jednak trafimy na ramki te dłuższe, to będzie trzeba je obcinać.
Dlatego proponuję wykonywać wręgi na szerokość 11-12 mm, wtedy zawsze będzie te 1-4 mm luzu z każdej strony i jeszcze rezerwa na ewentualne niedokładności i wypaczenia ścianek ula.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Ok teraz już mam schemat "perfekcyjny".

_________________
Pozdrawiam Paweł

Nie wiem jak ale machnąłem się aż wstyd !!! masz rację jest to 470 mm.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Cześć, wiem jak pszczoły zjadają pokarm zimą na ramce Dadanta tzn. uwiązują się przy wylocie i zjadają tylko pół ramki od jego strony powyszając się wzwyż. Słyszałem że na wiosnę przy ramce Dadanta pszczelarze przekręcają co tydzień- dwa jedną lub dwie ramki o 180* czyli miejsce po kłębie z wyjedzonym zapasem wędruje na tył ula a pozostałe pół ramki pokarmu przy wylocie. Jako że chcę gospodarować na ulach 1/2 Dadanta to czy nie dałoby się przyspieszyć tego zabiegu przestawiając od razu CAŁY korpus o 180*?

_________________
Pozdrawiam Paweł

Wlasnie w ulach typu 1/2 dadanta czy wielkopolski operuje sie tylko i wylacznie korpusami. Przestawia sie caly korpus 1/2 o 180 stopni. Pozdrawiam.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

A czy na taki zabieg trzeba czekać do pierwszego przeglądu? Skoro nie wyjmuje się ramek i taki zabieg trwa krótko to czy nie można tego zrobić zaraz wcześniej np. zaraz po oblocie?

_________________
Pozdrawiam Paweł

Kolego przestudiuj temat intensywna gospodarka pasieczna w ulach typu 1/2 Dadanta. Tam znajdziesz odpowiedzi na wszystkie swoje pytania.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Ok, już się zabieram za czytanie

_________________
Pozdrawiam Paweł

Tak naprawdę co ul to kłąb jest nieco inaczej uwiązany i inaczej "wyjada". Większość kłębów wisi na środku. Na wiosnę pszczoły łażą po całym ulu i sobie wszystko znajdą. Osobiście uważam że nie ma co mieszać korpusami. To tylko kolejna okazja do zabicia matki.

Czyli co nie zamieniasz na wiosne matce korpusow do czerwienia?

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Jeżeli matka zacznie czerwić w dwóch półkorpusach 1/2D wówczas nie zamienia się ich położenie.

Cześć. Zastanawiam się nad sprawą przełożenia rodzin pszczelich z uli warszawskich poszerzanych do Dadanta 1/2. Czy zrobić to w najprostszy sposób czyli ramkę z ula WP poziomo, 2 korpusy D 1/2 i koniec?
Bo chyba nie ma sensu zabawa w wycinanie czerwiu i obwiazywanie go nitką w ramce D 1/2?

_________________
Pozdrawiam Paweł

Ramka na bok,dwa wkręty wkrętarką z obydwu stron i już mają na czym wisieć.Po wycofaniu mamy dalej pełnowartościowe ramki.Ja tak robiłem.

_________________
godzięba

A możnaby zrobić tak:
1. Ramki z WP na bok + listewka tak jak pisałeś i wsadzamy je do 2 korpusów 1/2 Dadant
2. Na to dajemy kratę i 1 korpus
3. Wsadzamy do niego parę ramek suszu D 1/2 (posiadam takie), wrzucamy do niego matkę (aby czerwila już na docelowych plastrach) i strzepujemy trochę pszczół.

Pszczoły grzejace czerw pod kratą wytwarzają ciepło które grzeje takrze matkę umiejscowioną nad kratą. Po 3 tygodniach zabieramy korpusy z ramkami WP.
Co o tym myślicie?

_________________
Pozdrawiam Paweł

A możnaby zrobić tak:
1. Ramki z WP na bok + listewka tak jak pisałeś i wsadzamy je do 2 korpusów 1/2 Dadant
2. Na to dajemy kratę i 1 korpus
3. Wsadzamy do niego parę ramek suszu D 1/2 (posiadam takie), wrzucamy do niego matkę (aby czerwila już na docelowych plastrach) i strzepujemy trochę pszczół.

Pszczoły grzejace czerw pod kratą wytwarzają ciepło które grzeje również matkę umiejscowioną nad kratą. Po 3 tygodniach zabieramy korpusy z ramkami WP.
Co o tym myślicie?

_________________
Pozdrawiam Paweł

Tylko sprawdz wysokości ramek WP bo jak kupiłem warszawiaki to wysokość była ponad 45cm i wówczas nie wchodzą do dwóch korpusów 1/2D

Ok, ale powyższa metoda może być?

_________________
Pozdrawiam Paweł

Daj matke na 1/2 a wp zostaw do miodobrania na dwòch korpusach nad krata przy pierwszym miodobraniu ramki wycofasz

_________________
http://pasiekawiktoria.pl/

pawelp1320 myślę że Twoja metoda jest ok. Sam chcę przejść na dadant 1/2 ale z wielkopolskiego 12 ramkowego. Tylko pytanie, kiedy chcesz to zrobić? Jeśli zrobisz to w kwietniu i przyjdą chłody to czy matka nad kratą nie przemarznie?

Chciałbym to zrobić jak najwcześniej można czyli wtedy gdy pogoda i temperatura na to pozwoli.

Gdy matka znajdzie się nad czerwiem to będzie ogrzewać ją ciepło wytwarzane przez pszczoły ogrzewające czerw pod nią (a ciepłe powietrze leci ku górze). Poza tym pszczoły pewnie podzielą się i część pójdzie do matki a część zostanie z czerwiem. Przez to że matka będzie podgrzewana od dołu to zacznie składać jaja, a gdy pszczoły to zauważą to raczej nie opuszczą już ich i z czasem będzie ich przybywać w korpusie z matką i stale zwiększającą się liczbą czerwiu a ubywać w dolnych korpusach z coraz mniejszymi ilościami czerwiu. Przynajmniej ja tak to widzę, jeśli ktoś uważa inaczej to niech pisze koniecznie.

_________________
Pozdrawiam Paweł

zerknij do tego tematu
Przejście z wlkp 12 ramk. na dadant 1/2

Faktycznie, opisałeś podobną metodę jak ja z tym że ty matkę umieszczasz pod czerwiem a ja planowałem nad (właśnie z tego powodu że ciepło będzie się unosiło do góry i ocieplało matkę). Szczerze mówiąc planowałem ten zabieg zrobić jak najwcześniej tzn. gdy temperatura w cieniu wyniesie ok. 15*C więc mogłoby to się odbyć nawet w marcu np. przy pierwszym oblocie ale teraz to już sam nie wiem. Niby łatwo przejść bo wystarczy ramkę przekręcić ale za to ile powstaje pytań ...

_________________
Pozdrawiam Paweł

Jak to zrobisz po oblocie to pszczoły podczas pierwszej zimnej nocy zejda na dół a matkę szlag trafi na kracie.
Najprościej zrob tak: ramki wp powies za bok, jak bedzie czas daj 1/2 D bez kraty, w dobrej rodzinie matka podczerwi ze dwie trzy ramki, miodobranie z mniszka czy co tam masz matka na mokry korpus i ew czerw po srodku jak jakiś będzie, na to krata i stare gniazdo. Po ok tygodniu pod krate korpus 1/2 D wezy i jesteś po przeprowadzce.

Przemek

pawelp1320, Nie śpiesz się tak, poczekaj aż pogoda się ustabilizuje, a już na pewno nie w marcu.

Ja myślę że zaraz po pierwszym oblocie trochę za wcześnie. Wydaje mi się że dobrze by było najwcześniej na początku kwietnia tak aby do początku maja zakończyć manewr.
Może dobrze by było zrobić tak:
umieść ramki WP na których zimowały w dwóch korpusach 1/2 D i na to korpus gdzie będzie susz i węza 1/2 D, na razie bez kraty, jednocześnie pobudzając pszczoły np. ciastem. Jak matka przejdzie z czerwieniem do góry, dać kratę i za 3 tyg usunąć dół.
W ten sposób zmniejszymy ryzyko że matka zostanie sama na górze bo wcześniej powinna tam przejść "dobrowolnie", pobudzimy rozwój rodziny oraz pozwolimy im budować plastry, co chętnie czynią w tym okresie.
Nie wiem czy dobrze kombinuję.

A czy można by podczas pierwszego przeglądu (luty/marzec) przełożyć ramki z WP do D1/2 i na razie tak zostawić żeby rodzina się rozwijała tylko że na ramkach WP umieszczonych poziomo. Nie zwiększać na razie kubatury gniazda, nie dawać półkorpusu z suszem tylko trzymać tą rodzinę na tych ramkach WP. Gdy rodzina się rozwinie wkładać w gniazdo na początku ramki z suszem, a później już nawet z węzą a ramki WP coraz dalej przesuwać ku skrajom gniazda, być może po wygryzieniu czerwiu matka już ich nie zaczerwi i posłużą po prostu jako magazyn. Zależy mi na jak najszybszym przejściu z WP do D1/2 ale dokładniej chodzi mi o same ule a ramki w nich mogą być przez jakiś czas i WP.

_________________
Pozdrawiam Paweł

Paweł pszczoły muszą budować plastry by można było przesiedlać, może kwiecień jak będzie ciepło ponad 15 °C, nie spiesz się bo pogorszysz sprawę.

pawelp1320, Cierpliwości już ci pisałem nie śpiesz się z tą przeprowadzką

Zastanawiam się czy nie przesiedlić w środę. Ma być 19*C więc ciepło. Co o tym sądzicie?

_________________
Pozdrawiam Paweł

Nie chodzi o ciepło w dniu przeprowadzki, tylko o to by pogoda była stabilna w dłuższym czasie, pośpiechem w tym przypadku można sporo zepsuć.

_________________
https://t.me/pump_upp

Rodziny rozwijają się prawidłowo, a pogoda z tego co wiem to przez najbliższy okres ma być 17-18*C raz słońce a raz deszcz czyli typowa wiosna.

_________________
Pozdrawiam Paweł

Ja osobiście poczekała bym do maja. Ze względu na to.
http://krolowa-superstar.blog.pl/2016/0 ... -deszczem/

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.