FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 22:45 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 
Autor Wiadomość
Post: 12 września 2013, 09:36 - czw 

Rejestracja: 13 sierpnia 2013, 10:07 - wt
Posty: 41
Lokalizacja: Kielce
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam wszystkich!

Nie wiem czy dobry dział, jeśli nie to proszę o przeniesienie. Pytanie dotyczy przeniesienia rodziny z ula warszawskiego do wlkp. Trochę czytałem w jaki sposób to zrobić - poprzez obcięcie ramki Warszawskiej w taki sposób aby pasowała do wlkp, ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi kiedy najlepiej przeprowadzić taką operację. Bardzo proszę o rady i sugestie.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2013, 09:39 - czw 
hexamito pisze:
Bardzo proszę o rady i sugestie.
Z pewnością nie teraz, najlepiej w maju. :wink:


Na górę
  
 
Post: 12 września 2013, 10:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Nawet wcześniej - zaraz jaz zaczną węzę budować..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2013, 11:23 - czw 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Dokładnie, najlepiej wyciąć susz i wprawić w nowa ramkę, pod koniec kwietnia lub na początku maja... Można też kombinować z zamykaniem matki w nadstawce czy też wkladaniu ramek warszawskich do korpusów ale to długotrwałe zabiegi... Ale to wszystko na wiosnę, teraz trzeba zimować jak jest:-)

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 września 2013, 23:04 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
przenosiłem na wiosnę 5 uli WP do korpusów WLKP im wcześniej to zrobisz tym lepiej (oczywiście potrzebna jest odpowiednia pogoda) bo wydaje mi się, że lepiej przenosić 4-5 ramek czerwiu niż powiedzmy 7 czy 8 zawsze to mniej roboty.

Przede wszystkim potrzebny jest bardzo ostry nóż, jako podkładki używałem płyty styropianowej opartej pod kątem około 45'. Do ramki WP przykładałem ramkę WLKP w taki sposób by zmarnować jak najmniejszą ilość czerwiu, lub wcale go nie uszkodzić. Następnie nóż do ręki (dobrze jak jest 2 osoby, jedna tnie, druga trzyma wyciętą część plastra i następnie wciska z wyczuciem w ramkę WLKP) i jedziemy. Wycięte i wprawione ramki mocowałem dla pewności odpowiedniego rozmiaru gumkami recepturkami 2-3 sztuki w zależności od istniejącej potrzeby. Cała operacja sprawnie przeprowadzona zabierała nie więcej niż 30 minut (to już max czas.)

Po przełożeniu rodziny rozwijały się normalnie. Po ok 4-5 dniach poprzecinałem gumki, ponieważ przeszkadzały pszczołom i próbowały je przegryzać. Plastry tak wprawione z racji tego, że były ciemne bardzo chętnie pszczoły zalewały miodem. Żadnego problemu z wirowaniem nie było, pomimo, że brak przecież drutów wzmacniających konstrukcję plastra. Nic się nie wyłamywało, nie pękało. Ramki posłużą mi do wabienia rójek w sezonie 2014 :)

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2013, 10:07 - pt 

Rejestracja: 13 sierpnia 2013, 10:07 - wt
Posty: 41
Lokalizacja: Kielce
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Wpadł mi jeszcze taki pomysł do głowy. Wstawiając taki element jak na zdjęciu uniknąłbym obcinania ramek. Po wygryzieniu czerwiu z ramek WZ po prostu wyjąłbym je razem z tą skrzyneczką. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2013, 10:29 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
hexamito pisze:
Wpadł mi jeszcze taki pomysł do głowy. Wstawiając taki element jak na zdjęciu uniknąłbym obcinania ramek. Po wygryzieniu czerwiu z ramek WZ po prostu wyjąłbym je razem z tą skrzyneczką. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
Moim zdaniem zbyt wiele kombinacji, czasu i zachodu.
Bo oprócz tej skrzyneczki to trzeba jeszcze dodatkowo skonstruować obejmującą dwa korpusy odpowiednią wymiarowo przegrodę z kratą odgrodową i czy w ogóle zostanie jeszcze miejsce na ramki WLKP do czerwienia, no i przydało by się mieć już na starcie ramki WLKP z suszem.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2013, 11:53 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
xsiek pisze:
Można też kombinować z zamykaniem matki w nadstawce czy też wkladaniu ramek warszawskich do korpusów ale to długotrwałe zabiegi
hexamito, pisałem Ci o tym jak widzisz... ale to długotrwałe zabiegi... po co kombinować... wycinasz susz, wkładasz w nową ramkę obwiązujesz i gotowe masz... i ramki od razu gotowe z przeczerwionym suszem :) ale jak zrobisz to Twój wybór :)
A co do tego przekładania, wstawiasz np styrodur w korpusy tak żeby zmniejszyć gniazdo do tych 255mm, na to krata pozioma i korpus w którym umieścisz matkę na nowych ramkach...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2013, 13:11 - pt 

Rejestracja: 13 sierpnia 2013, 10:07 - wt
Posty: 41
Lokalizacja: Kielce
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Chyba dam sobie z tym wszystkim spokój i zrobie tak jak mówicie, przytne plastry i wstawie do ramek wlkp i problem z głowy. Dzięki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2013, 13:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Tylko pamiętaj - przenosisz sam czerw i pierzgę.. miód na ramki, same sobie wybiorą bez przecinania.. plastry z miodem mimo mocowania potrafią wypaść z ramek i narobić bałaganu. Dobrze tez włożyć 2-3 puste ramki, jeśli maja co przenosić (przecinamy na sztywno sam susz z ramek WZ/WP..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2013, 17:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 września 2007, 21:16 - ndz
Posty: 418
Lokalizacja: ożarów maz-Wola Wodynska
Ule na jakich gospodaruję: wz,wielkopolski
A co do tego przekładania, wstawiasz np styrodur w korpusy tak żeby zmniejszyć gniazdo do tych 255mm, na to krata pozioma i korpus w którym umieścisz matkę na nowych ramkach...

Dokladnie tak jak ci kol. xiek pisze przekladalem w tym roku z wz do WLK ale na obniżoną ramke do 18 cm wyszło super Bez docinania i paprania się w ociekającym miodzie .Ale zrobisz jak będzis uważał poz. Krzys


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2013, 19:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Zrób pakiet a rodziny na ramce warszawskiej sprzedaj...Ja tak to sobie zaplanowałem...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2013, 22:12 - pt 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
hexamito, czy ty przypadkiem nie masz korpusu 12r ??
Bo jeśli tak to przekładka bajecznie prosta.
Obetniesz jeden wąs sekatorem przybijesz listewkę żeby wisiały za bok.
Na górę krata a nad nią korpus z suszem. Po miodobraniu zamiana a matka pod kratę. Pod ramkami warszawskimi będą budować - wyszaleją się na trutnie.
Jeśli nie to można obciąć dolną listewkę z kawałkiem plastra i przybić ją po skróceniu, reszta j.w.
Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2013, 09:44 - pn 

Rejestracja: 13 sierpnia 2013, 10:07 - wt
Posty: 41
Lokalizacja: Kielce
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Niestety, 10 cio ramkowe, także bez przycięcia się nie obejdzie :?
Tomasz2020 nie chcę sprzedawać, bo dopiero zaczynam, mam teraz 2 rodziny, a chciałbym przejść na wlkp i może zrobić jakiś odkład.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2013, 09:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
To nie musisz sprzedawać. Trzymaj je dalej:) Ja zamierzam w przyszłym roku zasiedlić wlkp właśnie przez pakiety z WZ. Na skrzyneczkę i lejek mam już w głowie plany. A Rodziny w wz dostaną na wiosnę nowe uliki korpusowe:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2013, 22:17 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 20:19 - pn
Posty: 256
Lokalizacja: Lubelskie
hexamito pisze:
Witam wszystkich!

Nie wiem czy dobry dział, jeśli nie to proszę o przeniesienie. Pytanie dotyczy przeniesienia rodziny z ula warszawskiego do wlkp. Trochę czytałem w jaki sposób to zrobić - poprzez obcięcie ramki Warszawskiej w taki sposób aby pasowała do wlkp, ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi kiedy najlepiej przeprowadzić taką operację. Bardzo proszę o rady i sugestie.

Pozdrawiam



jak chcesz sie bawic w wycinanki i masz pare uli to wycinasz czerw wprawiasz delikatnie w ramko i obwiązujesz nitką pszczoły nitke zgryza i nawet nie ma sladu że cos było robione z tym plastrem. a jesli masz duzo uli do przeniesieni to robisz inaczej ja w lipcu przeniosłem 50cio pniowa pasieke z wz do wlk robisz tak miesiąc wczesniej np.10 czerwca izolujesz matke wz czerw ci sie wygryza wtedy bierzesz nowy ul wl- 10 ramek węzy stawiasz w miejscu wz starego omiatasz pszczoły ze starego ula zwracając szczególna uwage na matke zaizolowaną po omieceniu wpuszczasz im matke wieczorem najlepiej 2litry 1:1 a następnego wieczora a jak nie masz czasu to w przeciągu tygodnia 1 tab. apiwarolu i masz git ja tak robiłem i jest super


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 listopada 2013, 22:52 - ndz 

Rejestracja: 14 lutego 2011, 17:49 - pn
Posty: 25
Lokalizacja: Jabłonna; Siedliszczki
Ule na jakich gospodaruję: wlk;w.zw
Witam
ja robiłem to jak się już trochę rozczerwiły i było na tyle ciepło że mogłem spokojnie obcinać końcówki ramek.
Wcześniej przygotowałem sobie beleczki górne nawiercając im otwory pod gwoździe (aby nie popękały podczas wbijania) oraz beleczkę boczną do zamknięcia obciętej ramki.
Dodatkowo: wiadereczko z wodą, ręcznik i oczywiście młotek, gwo., nóż , piłka, stolik
W ciepły kwietniowy dzień brałem ramki obcinałem, przybijałem i hop do wielkopolskiego.
Tak mi to fajnie szło że jeszcze w taki sposób robiłem ramki na miód.
Tylko strasznie się wszystko klei od miodu stąd wiadereczko z wodą.
powodzenia


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Adam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 listopada 2013, 06:53 - pn 
adm_kepka, wszystko super tylko w tym czasie co ty zrobisz jeden ul ja przesiedlę przecinając susz z cztery rodziny. Nie neguję oczywiście twojego sposobu bo również konkretny choć więcej czasu się marudzi. Ja przesiedlałem jak nie było zbyt dużo miodu w ulach bo jak dowalą faktycznie przy przecinaniu suszu spora ilość tego miodu idzie w stratę. :wink:


Na górę
  
 
Post: 08 stycznia 2014, 22:37 - śr 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Nie trzeba nic przecinać i mazać się dajemy dwa korpusy wielkop do ramek warszawskich górnej beleczki przykręcamy beleczkę górną wielkp. i tak przygotowane ramki zawieszamy przy boku w ulu wielkp. z 2 korpusów te ramki na których jest czerw można jedna dać z miodem i dajemy kratę ogrodowa pionowa za krata wieszamy ramki w dolnym i górnym korpusie ale już wielkop. z suszem który wycinamy z wolnych ramek warszawskich najlepiej w górnym korpusie a pozostałe wolne miejsce uzupełniamy ramkami z węzą i puszczamy tam matkę która to zacznie czerwic już na ramkach wiekp. a pszczoły będą odbudowywać węzę i nie mamy przerwy w rozwoju rodziny a pszczółki noszą miodzik na ramkach warszawskich od góry trzeba coś położyć np. kawałek pilśni by matka nie przeszła gorą do starych ramek. Po 21 dniach usuwamy ramki warszawskie bo wszystki czerw już wyszedł pozostały miód z ramek możemy odwirować a susz wstawić do ramek wielkop. owijając nicia ktura pszczoły same usuną jest to najprostszy sposób na zmianę ula nie przerywając rozwoju rodziny i nie tracąc miodu ja tak robiłem przechodząc na ramkę 360 X 200 nie mając ani jednej ramki z suszem

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 02:52 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
STANI, a taką pionową kratę na dwa korpusy WLKP to musiałeś jakoś sam skombinować? Za ten stracony na to czas moim zdaniem gra nie warta świeczki.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 09:50 - pt 
Joasia pisze:
Ja tak przenosiłam kilka uli warszawski poszerzony do dadanta. Górą zamiast wstawki dobiłam na połowie ula beleczkę do podwieszenia ramki.

A wystarczyło uciąć jednego wąsa obrócić ramkę o 45st po po bokach wbić gwoździa i wiszą jak w dadancie :wink:


Na górę
  
 
Post: 10 stycznia 2014, 10:03 - pt 
Joasia pisze:
I jeszcze kazać pszczołom pracować na odwrócowej ramce,moje były najwidoczniej albo mało inteligentne albo uparte bo pierwsze ramki z tak poddanym czerwiem trzeba było spalić

Nie wiem dlaczego ale ja tak przechodziłem i było OK
Nie raz jak mi brakuje woszczyny to tnę wstawiam i jest OK


Na górę
  
 
Post: 10 stycznia 2014, 11:01 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Joasia pisze:
BoCiAnK pisze:
Nie wiem dlaczego ale ja tak przechodziłem i było OK
Nie raz jak mi brakuje woszczyny to tnę wstawiam i jest OK
Dlatego uważam że lepiej nie ryzykować z obracaniem ramki tylko prowizorycznie dostosować ul.Mały nakład pracy a pewne rozwiązanie


Jak nie wstawisz, taka przyjma i beda na niej normalnie pracowac - maja wyjscie?
Nalezaloby zachowac uklad normalny, ale sytuacje dla pszczelarza trafiaja sie czasem rozne i musi na poczatek kombinowac.
Mam to przetestowane wielokrotnie, ale i Ty sprobuj, a potem zobaczysz co o tym myslec.
Bo jednak chyba nie sprobowalas ...?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 11:25 - pt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
JM pisze:
STANI, a taką pionową kratę na dwa korpusy WLKP to musiałeś jakoś sam skombinować? Za ten stracony na to czas moim zdaniem gra nie warta świeczki.
Wystarczy kratę do wielkop .przeciąć na szerokość wielkop. i wstawić nie zdażyło mi się żeby matka przeszła dołem na ramki WP. A przecinając ramki z czerwiem i miodem trzeba się wymazać i ponosi sie straty

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 12:32 - pt 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 22:54 - sob
Posty: 23
Lokalizacja: Augustów
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski, Dadant
BoCiAnK napisał:
A wystarczyło uciąć jednego wąsa obrócić ramkę o 45st po po bokach wbić gwoździa i wiszą jak w dadancie :wink:
Jerzy napisał:
Jak nie wstawisz, taka przyjma i beda na niej normalnie pracowac - maja wyjscie?
Nalezaloby zachowac uklad normalny, ale sytuacje dla pszczelarza trafiaja sie czasem rozne i musi na poczatek kombinowac.
Mam to przetestowane wielokrotnie, ale i Ty sprobuj, a potem zobaczysz co o tym myslec.
Bo jednak chyba nie sprobowalas ...?


Potwierdzam to co napisali Koledzy: ćwiczyłem to wielokrotnie, bez najmniejszego problemu. Powiem więcej: obrócone o 90 st. ramki, po wyjściu z nich czerwiu zabierałem z ula, ale później gdy brakowało mi suszu, często wstawiałem je z powrotem do gniazda. Nie zauważyłem, żeby były przez matkę traktowane gorzej niż inne ramki.
Pozdrawiam: Silvanus


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 13:56 - pt 
Joasia pisze:
Dlatego uważam że lepiej nie ryzykować z obracaniem ramki

Z cała powagą to co Ty masz za pszczoły a słyszałaś o obrotowym ulu gdzie ramka gniazdowa ma kształt koła i jest raz na dobę obracana o 180 st
tu jest cały opis
viewtopic.php?t=284


Na górę
  
 
Post: 10 stycznia 2014, 16:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Joasia pisze:
A ja sobie wymyśliłam tą historię żeby napisać post :haha: .Wszystko bierzecie do jednego worka,a są różne pszczoły i różne ,często trudne do wytłumaczenie zachowania. Tnijcie więc ramki,wosk,czerw,przecież to łatwiejsze i bardziej estetyczne niż dołożyć jedną spongę


:thank:
Joasia, czasem ktos kogos tak uczy, ze przy okazji sam sie nauczy,
:haha: :haha: :haha: :haha:
wiec szkody tu nikt nikomu nie wyrzadzil - bilans koncowy korzystny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 17:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Joasia pisze:
dla tego który orobi się jak głupi


Czy w takim razie wiesz czym sie rozni 'praca' od 'roboty'? :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 18:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Joasia pisze:
Ja tak przenosiłam kilka uli warszawski poszerzony do dadanta. Górą zamiast wstawki dobiłam na połowie ula beleczkę do podwieszenia ramki. W ten prosty sposób bez żadnego docinania przeniosłam i czerw i zapasy pyłkowo- miodowe. po wygryzieniu czerwiu,miałam do usunięcie tylko małą beleczkę na 2 gwoździach.Pomysł ekonomiczny i sprawdzony


No... ale jakże to? przecież WLKP do DD nie wchodzi na wysokość?
Toż trza by było jeszcze nadstawkę dołożyć. To gdzie będzie wtedy to nowe mające się dopiero zagospodarować gniazdo? Hę?
Na górę jeszcze jeden pełny korpus DD stawiać? Jeżeli się taki wolny jeszcze ma..., a w leżakach...?
Ale co mi tam...
Ja tam wolę ramkę obrócić ramkę o 90° i mam idealnie, pszczołom nie ma to prawa zaszkodzić jakie by wrażliwe nie były, a bilans jest korzystny.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2014, 21:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Czasem najprostsze rozwiązania przychodzą w bólach... Od dłuższego czasu się zastanawiam jaki najlepszy byłby sposób na przesiedlenie rodziny z Ramki WZ na WLKP... i wymyśliłem że Ramka wielkopolska ma 26cm wysokości a warszawska 24. Czyli Warszawska zmieści się w wielkopolską
Obrazek
Tylko obciąć wąsy w wz i dociąć na odpowiednią szerokość...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 marca 2014, 00:11 - pn 

Rejestracja: 22 marca 2009, 18:21 - ndz
Posty: 153
Lokalizacja: Ostrołęka
Witam
Mim zdaniem najprościej jest po prostu powycinać susz z warszawskich i powkładać do ramek wielkopolskich.Dziś tak zrobiłem w 15 ulach , zostało mi jeszcze 25.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 marca 2014, 18:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Dzisiaj wykonałem kilka takich ramek na początek do przesiedlenia żeby miały na co wejść w ulu po strząśnięciu... Z WZ --->>> Wlkp o tym wspominałem już wczoraj
Obrazek
WZ pasuje idealnie tylko trzeba ją skrócić...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 marca 2014, 00:05 - wt 

Rejestracja: 08 grudnia 2010, 12:44 - śr
Posty: 178
Lokalizacja: mazowiecki
Współczuję wam bo ja już to mam za sobą z pozytywnym skutkiem. Jest to najprostszy i niezawodny sposób. Ramki z czerwiem nie wtapiałem tyko drucikiem w 2 miejscach owinąłem i za zatwór.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 marca 2014, 14:26 - śr 

Rejestracja: 28 czerwca 2013, 08:22 - pt
Posty: 35
Ule na jakich gospodaruję: wz
Tomasz2020,
Zawsze mi się wydawało, że "garczki" mają wylot do góry. czy w tym wypadku ich wyloty nie będą skierowane na bok?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 marca 2014, 17:22 - śr 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
To zupełnie nie przeszkadza dadzą sobie rade

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 marca 2014, 11:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Czarnotrzewiak pisze:
Mim zdaniem najprościej jest po prostu powycinać susz z warszawskich i powkładać do ramek wielkopolskich.Dziś tak zrobiłem w 15 ulach , zostało mi jeszcze 25.
Pozdrawiam

Czy to aby nie za wcześnie na przesiedlenie? Czy nie przeszkadza to że pszczoły jeszcze nie wypacają wosku???

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 marca 2014, 18:06 - pt 

Rejestracja: 22 marca 2009, 18:21 - ndz
Posty: 153
Lokalizacja: Ostrołęka
Dziś się właśnie przekonałem że to że tak wcześnie to wcale nie przeszkadza .Pszczoły nadbudowują i przyklejają .W jednym z uli susz z ramki się zsunął na powałkę i została pusta ramka , to pszczoły odciągnęły dwa spore języki woszczyny z komórką pszczelą i zalały miodem.Wniosek z tego że jak mają taką potrzebę to nie czekają do kwitnięcia agrestu z wypacaniem wosku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 marca 2014, 18:44 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Nie czekają na agrest :?: Ja jednak myślę że tam te kilka pszczół zawsze lata i sprawdza czy ten agrest już kwitnie czy jeszcze nie :roll: :mrgreen: gorzej jak agrestu w pobliżu nie ma... to co one wtedy bidulki poczną :thank: skąd będą wiedziały że już można :?: :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 marca 2014, 20:39 - pt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Bardziej kwitnienie agrestu stosuje się do terminów kwitnienia

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2014, 20:28 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Dzisiaj przesiedliłem jedną rodzinkę z WZ do Wlkp... Miałem pewne obawy czy podołam temu zadaniu ale dałem rade... pszczoły siedzą już w nowym ulu... Nowy ul ustawiłem przed starym a stary odsunąłem do tyłu i obróciłem o 180 stopni i najpierw umieściłem matkę w nowym ulu wraz z pszczołami co siedziały z nią na ramku... i potem po kolei strząsałem pszczoły i przykrywałem ul płachtą...i obcinałem ramki... i wprawiałem w nowe...i hop do nowego ula... jutro jak będzie pogoda to chyba z tego zielonego przesiedlę rodzinkę ale tam rodzina już dużo silniejsza...


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji