FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
nadstawki w w/z http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=11575 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bizon [ 19 listopada 2013, 21:28 - wt ] |
Tytuł: | nadstawki w w/z |
Witam Wszystkich przygodę z pszczółkami zacząłem w maju, ale wciągnęło mnie jak w bagno ![]() ![]() |
Autor: | ociec [ 19 listopada 2013, 21:47 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Ja też mam Wz i z nadstawkami. Jeżeli będziesz miał typowe ramki do nadstawek Wz to te rameczki można zawieszać też na dole w gnieździe, gdzie pszczoły odbudują je bez problemu. Natomiast ja daję nadstawki na wiosnę jak kwitnie agrest, oczywiście bez poszerzania gniazda. Gniazdo dopiero poszerzam jak pszczoły zagospodarują już nadstawkę. Oczywiście w nadstawce na początek tyle samo ramek co i w gnieździe a czasami i mniej. |
Autor: | jino2 [ 19 listopada 2013, 21:51 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
musząbyć silne rodzinki, najpierw poszeżam gniazdo do 10 ramek i wtedy daję nadstawkę 8x 1/2 wlkp i ocieplam z góry. jak tam matka zaczerwi to sklepiony czerw zabieram do wilekoposkich, ajak się uda to wiruję miodek mniszkowy. myśle ze na rzepaku to pociągną wszystko. |
Autor: | ociec [ 19 listopada 2013, 21:54 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Ul wielkopolski, a Warszawski zwykły to inna para kaloszy i całkiem inna gospodarka pasieczna - według mnie. |
Autor: | manio [ 19 listopada 2013, 22:03 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Ociec dobrze radzi , najpierw nadstawka potem poszerzanie gniazda bo mogą nie wejść do nadstawki, szczególnie jak siły nie mają . Wstaw ramkę nadstawkową z węzą do gniazda ( blisko czerwiu ale go nie rozdzielaj) jak pszczoły odciągną ramkę to wstaw drugą. Jak będziesz miał ze trzy to wstaw do nadstawki , oddzielając je też deską odgrodową ( odpowiednio krótką) . Odsłoń 1-2 uliczki , nie więcej żeby nie wychładzać gniazda. Jak zagospodarują nadstawki to możesz dawać pomiędzy zagospodarowane , nowe rameczki z węzą. Jak się zrówna ilość ramek w nadstawce i gnieździe , zacznij ostrożnie poszerzać jednocześnie nadstawkę i gniazdo. |
Autor: | jino2 [ 19 listopada 2013, 22:05 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
ociec, nie u mnie, gdyż zawadzały mi te ramki typowo nadstawkowe WZ, a jeszcze wyższe i niżse WZ., a mam również WP, więc u mnie ramką nadstawkową jest ramka 1/2 wlkp, a pozatym mam ule 1/2 wlkp. ramka 1/2 wlkp jest niższa i łatwiej ją zagospodarowują pszczólki. |
Autor: | ociec [ 19 listopada 2013, 22:14 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
jino2 pisze: ociec, nie u mnie, gdyż zawadzały mi te ramki typowo nadstawkowe WZ, a jeszcze wyższe i niżse WZ., a mam również WP, więc u mnie ramką nadstawkową jest ramka 1/2 wlkp, a pozatym mam ule 1/2 wlkp. ramka 1/2 wlkp jest niższa i łatwiej ją zagospodarowują pszczólki. Nie rozumiem - wyszło masło maślane - WZ, WP ,Wlkp. A kolega "bizon" chyba początkujący pyta się wyraźnie o Warszawskie zwykłe i nie wiem czy zrozumiał twoją radę. Ja Cię zrozumiałe i doskonale wiem,że typowa nadstawka do WP to ta sama co do wlkp. |
Autor: | zegaj [ 19 listopada 2013, 22:33 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Mam wz z nadstawkami i nigdy nie miałem problemu z przechodzeniem. Ramka nadstawkowa to u mnie 1/3 ramki gniazdowej , daję nadstawkę przy 10 ramkach gniazdowych ale musi być pożytek. Nigdy nie pozwalam matce czerwić w nadstawce. W większości nadstawek mam ramki z listew szerokości 35mm i wydaje mi sie że są lepsze od 25mm. W nadstawce mieści się 10 takich szerokich ramek. Pszczoły zawsze najpierw naniosą do nadstawek a potem na bok gniazda i pierwszy miód sklepią w nadstawkach. Zaznaczam że ramka nadstawkowa z 1/3 ramki gniazdowej to mała rameczka. |
Autor: | bizon [ 19 listopada 2013, 22:51 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
zrobiłem ramki nadstawkowe w/g Pana Brzósko 160x240 szer beleczek 40mm do nadstawek mieści mi się 8 szt. |
Autor: | jino2 [ 20 listopada 2013, 20:39 - śr ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
bizon pisze: zrobiłem ramki nadstawkowe w/g Pana Brzósko 160x240 szer beleczek 40mm do nadstawek mieści mi się 8 szt. u mnie te typowe nadstawki to chyba były na 15 ramek, 8 to trochę małe. mam gdzieś jeszcze ze dwie nadstawki do WZ o niższej ramce. |
Autor: | ociec [ 20 listopada 2013, 21:08 - śr ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Hmm - 8 szt pełnych rameczek nadstawkowych pogrubionych na 40mm, to jest ok 4 litrów miodu - to mało ???. Chciałbym tak 4 razy w sezonie i cieszyłbym się. ![]() |
Autor: | bizon [ 20 listopada 2013, 21:28 - śr ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Ociec uważasz że na 8 wystarczy czy następne robić dłuższe??? |
Autor: | ociec [ 20 listopada 2013, 21:36 - śr ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
bizon pisze: Ociec uważasz że na 8 wystarczy czy następne robić dłuższe??? Domyślam się, że chodzi o skrzynki nadstawkowe w których wiesza się rameczki. Ja mam skrzyneczki zrobione na 7 rameczek lub 6 ,które mogę wstawić też w poprzek do ramek gniazdowych, i wtedy mogę na wiosnę odsłonić tylko jedna beleczkę gniazda a pszczółki wtedy maja dojście do wszystkich uliczek w nadstawce. Jak potrzeba i jest duży pożytek to dostawiam z boku drugą skrzyneczkę,odsłaniam następne uliczki i mogę mieć np 12 lub 14 rameczek nadstawkowych w ulu. |
Autor: | bizon [ 20 listopada 2013, 22:29 - śr ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Ociec dziękuję CI bardzo za te rozwiązania, jutro już mam co robić ![]() ![]() |
Autor: | Lisek87 [ 21 listopada 2013, 18:22 - czw ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Ja w gnieździe nie trzymam więcej jak 7 ramek obok 3 nadstawkowe i nad gniazdem nadstawka na 7 rameczek |
Autor: | full-light [ 06 stycznia 2014, 19:30 - pn ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Witam. Spotkałem się z ulami WZ w których ramka nadstawkowa miała wymiar 300x160. Pytanie mam czy jest to uzasadnione w jakiś sposób że ramka nadstawkowa jest szersza od gniazdowej? Czy daje to jakieś korzyści? Pozdrawiam. |
Autor: | xsiek [ 06 stycznia 2014, 19:44 - pn ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
full-light, u nas już tak jest że każdy wymyśla coś swojego i dlatego mamy ...naście typów ramek ![]() ![]() |
Autor: | bizon [ 06 stycznia 2014, 20:35 - pn ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
full-light myślę, że te szerokie rameczki co widziałeś były wzięte z warszawskich posz. bo to jest taki wymiar. Może ktoś poszedł na łatwiznę bo takie miał. pozdrawiam bizon |
Autor: | xsiek [ 06 stycznia 2014, 20:39 - pn ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
bizon, warszawski poszerzony kombinowany ma ramkę nadstawkową 360 mm (wielkopolską 1/2) a nie 300... |
Autor: | bizon [ 06 stycznia 2014, 22:19 - pn ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
xsiek, jeśli ramka w warszawskim posz. ma wymiary 300x435 i ktoś robi skrzynki nadstawkowe to może stosować ramki 300x160 - szerokość taka jak gniazdowa. Ja mam 2 takie ule z takimi nadstawkami, które dostałem od starszego sąsiada. ![]() pozdrawiam bizon |
Autor: | xsiek [ 06 stycznia 2014, 22:24 - pn ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
bizon, to że sąsiad takie miał to nie znaczy że to jest jakaś norma... popatrz ile teraz rodzajów ramek jest ![]() ![]() ![]() |
Autor: | bizon [ 06 stycznia 2014, 22:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
ja tylko podpowiadam koledze full-light z czego takie rameczki mogły się wziąć bo o to pośrednio pytał. ![]() ![]() |
Autor: | xsiek [ 06 stycznia 2014, 22:41 - pn ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
bizon, dobrze dobrze... chwali Ci się to wszystko ![]() |
Autor: | Pawełek. [ 07 stycznia 2014, 00:04 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
a ja powiem że takie ramki w ulu WZ biorą się z tego że nie trzeba przy nich wyciagać całej ciężkiej skrzynki z ramkami nadstawkowymi żeby dostać się do gniazda, tylko te kilka pojedyńczych rameczek i spokojnie operujemy z gnieździe. |
Autor: | Jerzy [ 07 stycznia 2014, 00:57 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Pawełek. pisze: a ja powiem że takie ramki w ulu WZ biorą się z tego że nie trzeba przy nich wyciagać całej ciężkiej skrzynki z ramkami nadstawkowymi żeby dostać się do gniazda, tylko te kilka pojedyńczych rameczek i spokojnie operujemy z gnieździe. Jest to tylko jedna z "opcji", ale czy naprawde rozsadna i taka wygodna? A w jaki sposob dostaja sie do gniazda ...korpusowcy? ![]() W.zw. byly w naszej pasiece od 1946 roku do 2006 i wszelkie mozliwe, ale w miare rozsadne opcje byly wykorzystane. Nie ma rozwiazan najlepszych, najlepszymi okazuja sie jedynie opcjonalne dla pszczelarza, ale i te bywaja powodem niejednego sporu o to, co jest lepsze, dlatego tak napisalem. Tak juz jest i z cala pewnoscia tak pozostanie, a wszelkie dyskusje na tym forum sa najmocniejszym na to dokumentem. |
Autor: | Pawełek. [ 07 stycznia 2014, 22:30 - wt ] |
Tytuł: | Re: nadstawki w w/z |
Jerzy, oczywiście że masz rację, to tylko jedna z opcji, natomiast dla osoby starszej albo z problemami z kręgosłupem jedyna możliwa żeby zastosować nadstawkę i nie dzwigać cięzkich skrzynek, w sumie w swoich ulach WP jako ramki nadstawkowe mam właśnie 1/2 wlkp. po dziadku w spadku zostały mi ule WP z nadstawkami na ramkę 1/3 WP, ale problem był ten że skrzynka nadstawkowa była notyrycznie przykitowywana do ramek gniazdowych, nie raz nie dwa ciężko było ją wyciągnąć, a jak już wyszła to z ramkami z gniazda które potem spadały... więc podziękowałem za takie przeglądy i zamieniłem na 1/2 wlkp. teraz gniazdo sobie a skrzynka nadstawkowa sobie i jest git. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |