FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 19:47 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 324 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 06 marca 2009, 19:55 - pt 

Rejestracja: 29 czerwca 2008, 10:58 - ndz
Posty: 112
Lokalizacja: Jasło
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warsz poszerzony
Mam pytanie; ile mieści się miodu w nadstawce wielkopolskiej 10 ramek 1/2 jeżeli są całkowicie zasklepione?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2009, 22:43 - pt 

Rejestracja: 17 czerwca 2008, 13:53 - wt
Posty: 108
Lokalizacja: Wieluń okolice
Wzależności ile jest ramek w miodni. Jesli dasz 9 ramek to może być do 1,5kg. Ja przynajmniej tak miodnie ustawiam

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2009, 23:37 - pt 
Mirek40 pisze:
Mam pytanie; ile mieści się miodu w nadstawce wielkopolskiej 10 ramek 1/2 jeżeli są całkowicie zasklepione?

Jeżeli masz ramki 25mm to ok 7 l ale muszą być poszyte w 90%
Przy 30mm ok 0,85l na ramkę
Przy 35mm ok 0,95 do 1l na ramkę


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2009, 13:23 - sob 

Rejestracja: 29 czerwca 2008, 10:58 - ndz
Posty: 112
Lokalizacja: Jasło
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warsz poszerzony
Bo tak się zastanawiam czy w maju założyć na gniazdo cały korpus, czy samą nadstawkę,jak rodzina będzie średniej siły to cały korpus może bardzo schłodzić gniazdo,może najpierw nadstawka?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2009, 13:31 - sob 
Mirek40 pisze:
Bo tak się zastanawiam czy w maju założyć na gniazdo cały korpus, czy samą nadstawkę,jak rodzina będzie średniej siły to cały korpus może bardzo schłodzić gniazdo,może najpierw nadstawka?


I tu jest przewaga małego 1/2 W korpusu nad dużym nie ma niepotrzebnych kombinacji z wyciąganiem ramek z gniazda przenoszeniem jakiego kolwiek czerwiu itp
Mały korpus mały kłopot duży korpus D -kłopot tyle samo miodu zbierzesz z dwóch małych co z 1 Dużego
Ale to jest moje zdanie
Ok. 1-5 maja zakładam pierwszą pół nadstawkę ; na gniazdo zakładam kratę wyciągając wcześniej 4 beleczki po dwie z każdej strony aby dodając cały pół korpus nie oziębić naremnie gniazda (noce w maju bywają nawet z przymrozkami ) gdy pszczoły wejdą i zagospodarują nadstawkę wyciągam wszystkie beleczki ,po naniesieniu cześci miodu i początkach sklepienia dokładam drugi pół –korpus z miodem podnoszę go góry a na gniazdo daję susz i węzę następna nadstawkę dokładam po napełnieniu pierwszej miodem aby końcem maja zrobić pierwsze miodobranie w Trzecim i drugim pół korpusie mam mniszek a w pierwszym Wielokwiat z sadów i krzewów miododajnych jak Arońja , Głogi ,Jawory , klony .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2009, 21:52 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Mirek40 pisze:
Bo tak się zastanawiam czy w maju założyć na gniazdo cały korpus, czy samą nadstawkę,jak rodzina będzie średniej siły to cały korpus może bardzo schłodzić gniazdo,może najpierw nadstawka?
to własnie tak jak Bogus pisał okłopotaz z duzym duzy a z małym mały ja zawsze zakładałem duze korpusy i tak jak piszesz ganiazda sie wychładza ale jak stosujesz beleczki to tak jak Bogus pisze wyjac skrajne ale jak masz powałki to problem ,wiec mam taki pomysł ze mozna by było zastosowac folie na czesci gniazda na kracie na jakis czas ,zeby zmusic pszczoły do wyjscia na gore daje ze dwie ramki z czerwiem i sobie ida ,ale tak szczerze dawniej były inne lata i co bys niezrobił zawsze był miod a dzisiaj wszystko sie zmieniło niewiem jak u was ? ale umnie sie zmieniło jest zle a bedzie gorzej ale nie otym mysle ze jednak zostan przy pół nadstwakach jak zaczołem czytac i odwiedzac to forum zmieniłem całkowicie poglad na pszczelarstwo musze wprowadzic wiele zmian a zwłaszcza na temat nadstawek




henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2009, 22:06 - sob 

Rejestracja: 29 czerwca 2008, 10:58 - ndz
Posty: 112
Lokalizacja: Jasło
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warsz poszerzony
henry650- mieszkamy w jednym województwie w jakiej miejscowości mieszkasz? umnie z miodkiem to bardzo słabo - taka miejscowość 5km dalej już jest lepiej,i myślę że małą ramke lepiej by wykorzystał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2009, 22:34 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Tak to prawda ja mieszkam koło Sanoka 20 km to jest Czaszyn tak zawsze myslałem ze to co robie robie dobrze ale wszystko sie zmienia a zwłaszcza w przyrodzie wiec napewno zmiana z duzych korpusów na 1/2 jest bobre rozwiazanie mam kilka koło domu takich od poprzedniego sezonu i mam zamiar zmienic wszystkie na 1/2 a zawsze mozna dołozyc drugi tak mysle skoro tak inni robia i to jest dobre wiec czemu nie ja


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2009, 18:47 - ndz 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Witam kol. z podkarpacia . Oprocz nadstawek i dla wiekszej wydajnosci stosuje od 2-lat gospodarke wedrowna i jest OK.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2009, 19:44 - ndz 

Rejestracja: 29 czerwca 2008, 10:58 - ndz
Posty: 112
Lokalizacja: Jasło
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, warsz poszerzony
Witaj rysiekm , wędrówki też mają wpływ na zbiór tylko jest problem z miejscem, i transport trzeba mieć bo osobówka to zamała.[/u]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2009, 20:19 - ndz 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Na spadz w bieszczady nie masz daleko.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2009, 22:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lipca 2007, 22:18 - czw
Posty: 92
Lokalizacja: k/Limanowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Mirek40 pisze:
Bo tak się zastanawiam czy w maju założyć na gniazdo cały korpus, czy samą nadstawkę,jak rodzina będzie średniej siły to cały korpus może bardzo schłodzić gniazdo,może najpierw nadstawka?


Oczywiście ze cały korus wlkp schłodzi gniazdo. Jesli sie nie uzywa połowek to najlepiej przenosić po dwie ramki z czerwiem krytym do korpusu górnego z jednej jego strony (nie na środek). Uliczki otwarte tylko tam gdzie sa zawieszone ramki w górnym korpusie.

_________________
"Stwórca chcial aby czlowiek obcowal z przyroda jako jej rozumny i szlachetny pan i stróz, a nie jako bezwzgledny eksploatator"
JAN PAWEL II
Parownikiem kwasu szczawiowego w warroze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2010, 21:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
SKapiko pisze:
Ja przy Ostrowskiej wyrzuciłem dwa korpusy a wprowadziłem cztery nadstawki 1/2 wielkopolskie.


Czyli gniazdo jest cały rok na 1 korpusie ostrowskiej czy ramki są w nim wlkp?? Nie jest to za mało 10 ramkek ostrowskiej na gniazdo??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2010, 22:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
w moich warunkach pożytkowych spokojnie wystarczy na wiosnę rodziny szybko się rozwijają a w pełni sezonu nie muszę matki izolować tak jak jest na większych ramkach

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2010, 21:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2009, 16:15 - ndz
Posty: 88
Lokalizacja: Rzeszów
Mam pytanie :?:
Kiedy należy przełożyć korpusy w ulach ostrowskiej. Chodzi mi o to ze matka w chwili obecnej czerwi w górnym korpusie i kiedy można zamienić korpusy, górny z czerwiem dać na dennice a dolny nad czerw.
Nigdy nie miałem ostrowskich i stad to pytanie :)

_________________
http://picasaweb.google.pl/110674740950921002414


Krzysiek4810


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2010, 22:02 - śr 
krzysiek4810 pisze:
Mam pytanie :?:
Kiedy należy przełożyć korpusy w ulach ostrowskiej. Chodzi mi o to ze matka w chwili obecnej czerwi w górnym korpusie i kiedy można zamienić korpusy, górny z czerwiem dać na dennice a dolny nad czerw.
Nigdy nie miałem ostrowskich i stad to pytanie :)

To zależy na ilu ramkach zimowaleś a ile obecnie masz czerwiu w górnym korpusie
no i czy pszczoły obsiadają wszystkie ramki w ulu
jeżeli tak to już przy 4 ramkach czerwiu (najlepiej krytego ) w górnym korpusie odsklepiasz 2 ramki z pokarmem jedną po lewej stronie drugą po prawej i cały korpus przestawiasz na dennice a dolny na górę i dobrze ocieplić
czynność te musisz sam wymierzyć gdy się spóźnisz to możesz nawet za hamować rozwój
gdyż matki nie chętnie dobrowolnie schodzą z czerwieniem same w dół


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2010, 22:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2009, 16:15 - ndz
Posty: 88
Lokalizacja: Rzeszów
Zimowałem 2x7 ramek w chwili obecnej jest już 3-4 ramek czerwiu ale nie jest on jeszcze cały zasklepiony :) .
A gdy już przełożę korpusy to matka zaczerwi górny i dolny korpus bez problemu czy dalej będę musiał robić jakieś zabiegi :?:

_________________
http://picasaweb.google.pl/110674740950921002414


Krzysiek4810


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2010, 22:20 - śr 
krzysiek4810 pisze:
Zimowałem 2x7 ramek w chwili obecnej jest już 3-4 ramek czerwiu ale nie jest on jeszcze cały zasklepiony :) .

od sklep jedno ramko z pokarmem i wstaw centralnie w środek daj im tydzień i przekładaj korpusy
Kolego to dopiero pierwsza ewolucja następne to dokładanie do górnego korpusu ramek
zaś przekładka zaś dodawanie ramek będziesz wtedy miał 2 x 10 krata i miodnia
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2010, 22:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2009, 16:15 - ndz
Posty: 88
Lokalizacja: Rzeszów
Gdy tylko nadarzy się okazja i pogoda dopisze to zrobię tak jak piszesz :D .

_________________
http://picasaweb.google.pl/110674740950921002414


Krzysiek4810


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 marca 2010, 22:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
krzysiek4810 pisze:
Zimowałem 2x7 ramek w chwili obecnej jest już 3-4 ramek czerwiu ale nie jest on jeszcze cały zasklepiony :) .
A gdy już przełożę korpusy to matka zaczerwi górny i dolny korpus bez problemu czy dalej będę musiał robić jakieś zabiegi :?:


Ja zimowałem w układzie 6+6 i mam czerw na 4 ramkach ale korpusy będę przekładał dobrze po świętach bo ma się ochłodzić. Pyłku naniosły sporo narazie im tylko odsklepiałem ramki z pokarmem w górnym korpusie. Z przestawianiem korpusów trzeba uważać, trzeba popatrzyć na prognozę pogody i czerw w górnym korpusie musi być w większości kryty i zajmować wszystkie ramki bez ramek skrajnych. Po przestawieniu korpusów możemy postępować jak opisano tu na forum.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 07:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
krzysiek4810 pisze:
Zimowałem 2x7 ramek w chwili obecnej jest już 3-4 ramek czerwiu ale nie jest on jeszcze cały zasklepiony :) .
A gdy już przełożę korpusy to matka zaczerwi górny i dolny korpus bez problemu czy dalej będę musiał robić jakieś zabiegi :?:


Krzysiek, ściągnij sobie skrypt W. Ostrowskiej "Gospodarka_w_ulu_wielokorpusowym".
Masz tam opisane zasady postępowania razem z rysunkami, a praktyka... sama przyjdzie po 10 latach :) :) :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 11:27 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Ostrowska zaleca pierwsze przestawienie korpusów w pierwszy cieplejszy dzień po wiosennym oblocie . Zmusza to pszczoły do odsklepiania i przenoszenia pokarmu do kondygnacji górnej , co pobudza matkę do intensywnego czerwienia. Jeżeli tego nie zrobiłeś , to poczekaj do momentu zaczerwienia całej górnej kondygnacji. W ulu Ostrowskiej nie ma problemu z przejściem matki z czerwieniem do niższej kondygnacji - ja wolę je sam przestawić , ponieważ w górnej części ula są zawsze lepsze warunki termiczne do wychowu czerwiu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 12:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Witam .Najlepiej to zrobic jak nie ma jeszcze czerwiu w górnym korpusie po oblocie jak masz jedną rameczkę czerwiu to możesz zamienic korpusy a ta ramke zaczerwioną włozyc do góry.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 12:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Pozwolę sobie zacytować:
"...Pod koniec kwietnia, czasem wcześniej, zaglądamy do kilku górnych korpusów -jeżeli są tam już 3-4 ramki krytego czerwiu, należy udostępnić matce do czerwienią nowe plastry (z dołu) przez przestawienie korpusów. Z czynnością tą nie wolno się spóźnić, gdyż matka bardzo niechętnie schodzi o tej porze z czerwienieni w dół, gdzie jest zimniej i może nastąpić bardzo niewskazane o tej porze zahamowanie rozwoju..."

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 13:10 - czw 
CYNIG pisze:
Pozwolę sobie zacytować:
"...Pod koniec kwietnia, czasem wcześniej, zaglądamy do kilku górnych korpusów -jeżeli są tam już 3-4 ramki krytego czerwiu, należy udostępnić matce do czerwienią nowe plastry (z dołu) przez przestawienie korpusów.

Tylko Jak się to ma do współczesnej gospodarki
czasy , terminy i rozwój się zmienił nie do poznania to co było dobre wtedy kiedy Ostrowska pisała książkę na dodatek pisała ją pod swoją pasiekę ma się nijak do dzisiejszych czasów owszem metody jej gospodarki można wykorzystać lecz terminarz ma wiele do życzenia każdy musi go dostosować do własnego teremu i rozwoju bo inaczej można wszystko spaścić

Ja tam zaś preferuję książkę Typńskiego Gospodarka w ulach Wielokorpusowych jest napisana bez wielkich czarów prosto i przejrzyście
>> Tu w tym temacie są skany z tej książki << Mimo że nie dotyczą Ostrowskiej ale można je dopasować do niej


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 13:24 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Bogdan mógłbyś podrzucic mi linka gdzie mógłbym kupić ta ksiązkę bo niestety nie moge znaleźć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 13:28 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2009, 16:15 - ndz
Posty: 88
Lokalizacja: Rzeszów
W chwili obecnej zamierzam zaglądnąć do pszczółek i zobaczę co jest grane posłucham BoCiAnK, i włożę im w środek pomiędzy czerw ramkę z miodem i odklepie, po Świętach jak będzie wszystko ok to przełożę korpusy :)

_________________
http://picasaweb.google.pl/110674740950921002414


Krzysiek4810


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 14:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
BoCiAnK pisze:
CYNIG pisze:
Pozwolę sobie zacytować:
"...Pod koniec kwietnia, czasem wcześniej, zaglądamy do kilku górnych korpusów -jeżeli są tam już 3-4 ramki krytego czerwiu, należy udostępnić matce do czerwienią nowe plastry (z dołu) przez przestawienie korpusów.

Tylko Jak się to ma do współczesnej gospodarki...


Bogdan, nie mam pojęcia jak to się ma do obecnych warunków (za mało mam wiedzy i doświadczenia), tylko skoro powoływano się na "zdanie" Ostrowskiej, wolałem podać jak to jest przedstawione w oryginale, według Jej zapisów.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 15:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2009, 16:15 - ndz
Posty: 88
Lokalizacja: Rzeszów
Zabieg zrobiony wszystko poszło jak należy a to zdjęcie jednej ramki może nie jest najlepszej jakości bo jest robione telefonem :D .


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
http://picasaweb.google.pl/110674740950921002414


Krzysiek4810


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 18:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Hej mam pytanie. Zimowałem pszczoly na 8 ramkach wielkopolskich w ulach styropianowych na jednym korpusie. Teraz w ulu jes juz 10 ramek wielkopolskich bo ze wzgledu na brak mozliwosci wgladu przez caly tydzien po przegladzie dolozylem ramke z pylkiem i na skraju weze (wiem ze nie powinno sie tak robic bo powieksza sie gniazdo, ale pszczolki sa dosc silne, a czytalem ze niektorzy zimuja w wielkopolskim styropianowym na 8 ramkach a na skraju dodaja 2 ramki wezy zamiast zatworu i nie pomniejszaja gniazda w marcu). Jak przyjade jutro do pasieki to zobacze co sie w ulach dzieje.
A pytanie moje jest takie. Nie mam wiecej odbudowanych plastrow. I w ktorym momencie mozna dolozyc 2 korpus tak zeby nie oziebic gniazda i jak postepowac z przekladaniem czerwiu zeby go nie zaziebic i zmobilizowac pszczolki do odbudowy, jakie plastry przekladac i po ile na raz?? Jesli ktos ma jakas sprawdzona metode to prosze o pomoc, bo pilnie potrzebuje tych plastrow. Miedzy innymi na mniszek:)

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 18:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
miecio pisze:
Hej mam pytanie. Zimowałem pszczoly na 8 ramkach wielkopolskich w ulach styropianowych na jednym korpusie. Teraz w ulu jes juz 10 ramek wielkopolskich bo ze wzgledu na brak mozliwosci wgladu przez caly tydzien po przegladzie dolozylem ramke z pylkiem i na skraju weze (wiem ze nie powinno sie tak robic bo powieksza sie gniazdo, ale pszczolki sa dosc silne, a czytalem ze niektorzy zimuja w wielkopolskim styropianowym na 8 ramkach a na skraju dodaja 2 ramki wezy zamiast zatworu i nie pomniejszaja gniazda w marcu). Jak przyjade jutro do pasieki to zobacze co sie w ulach dzieje.
A pytanie moje jest takie. Nie mam wiecej odbudowanych plastrow. I w ktorym momencie mozna dolozyc 2 korpus tak zeby nie oziebic gniazda i jak postepowac z przekladaniem czerwiu zeby go nie zaziebic i zmobilizowac pszczolki do odbudowy, jakie plastry przekladac i po ile na raz?? Jesli ktos ma jakas sprawdzona metode to prosze o pomoc, bo pilnie potrzebuje tych plastrow. Miedzy innymi na mniszek:)


ja bym nie dawał węzy...... pyłku sobie naniosą a powiększanie gniazd teraz może w trakcie niepogody dojść do zaziębienia czerwi i później odbije ci się to na zbiorach miodu... przez kolejne dni zapowiadają niską temperaturę ...

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 kwietnia 2010, 19:01 - czw 
miecio pisze:
Hej mam pytanie. Zimowałem pszczoly na 8 ramkach wielkopolskich w ulach styropianowych na jednym korpusie. Teraz w ulu jes juz 10 ramek wielkopolskich bo ze wzgledu na brak mozliwosci wgladu przez caly tydzien po przegladzie dolozylem ramke z pylkiem i na skraju weze


Ramko z pyłkiem no jeszcze można dodać ale węże po kiego czorta - kto Ci ją odrobi :?: stara pszczoła :mrgreen:
Jak już tak się boisz ale nie wiem czego to lepiej trzeba było odsklepić plaster z jedzeniem wstawić w środek gniazda a na skraj dać to z pyłkiem
Pyłku do reszty świeżego to przywlokły ile chciały i nadal noszą lepiej matce udostępnić miejsce do czerwienia odsklepiając pokarm jak czekać na odrobienie ramki którą to węzę na skraju to i tak potraktują jak piąte kolo u wozu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 00:28 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
a kiedy 2 korpus mozna dawac?? I ile ramek z czerwiem przekladac?? tak zeby nie zaziebic??

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 08:10 - pt 
Witam.

Chodzi Ci o 3 korpus (kiedy dawać) a nie o drugi, bo drugi z pierwszym tylko zamieniasz.
Jest takie niepisane ułatwienie i stosują go pszczelarze którzy mają duże pasieki i nie ma tam czasu na zastanawianie się czy dziś dodać korpus lub półkorpus rodzinie czy może dopiero jutro. Robi się tak na kratę odgrodową (bo te korpusy powinno się juz oddzielać kratą) kładziesz gazetę (najlepiej dawną robotniczą :-) ), przecinając ją "żyletką" ze dwa razy na odcinku kilkunastu centymetrów, a następnie kładziemy korpus. Pszczoły jeśli są już na tyle silne aby zasiedlić dodany korpus wygryzają sobie gazetę i przechodzą do niego, jeśli jeszcze nie mają takiej siły lub nie aż tak wielką nie wchodzą jeszcze do niego (gniazdo nie jest nadmiernie ochładzane bo gazeta jest ograniczeniem), jeśli siła jest taka że całego korpusu nie obsiadają pszczoły tylko jego część to pszczółki wejdą przez jedną szczelinę którą nacieliśmy zagospodarują tylko tyle ramek ile im jest potrzebne a resztę zagospodarują i gazetkę zgryzą dopiero jak dojdą do właściwej siły.

Jest to również dobry sposób dla tych którzy pasieki mają poza miejscem zamieszkania i nie codziennie mogą być w pasiece.

Pozdrawiam.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 08:44 - pt 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
typers pisze:
Witam.

Chodzi Ci o 3 korpus (kiedy dawać) a nie o drugi, bo drugi z pierwszym tylko zamieniasz.
Jest takie niepisane ułatwienie i stosują go pszczelarze którzy mają duże pasieki i nie ma tam czasu na zastanawianie się czy dziś dodać korpus lub półkorpus rodzinie czy może dopiero jutro.
Pozdrawiam.


Przecież pisze wyraźnie "...Zimowałem pszczoly na 8 ramkach wielkopolskich w ulach styropianowych na jednym korpusie...." i najwyraźniej nie ma dużej pasieki żeby stosować niepisane ułatwienia :) .
Pzdr.
K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 09:04 - pt 
Ups... Coś źle przeczytałem i myślałem że chodzi o ul Ostrowskiej o który było pytanie nieco "wyżej"


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 10:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
miecio pisze:
a kiedy 2 korpus mozna dawac?? I ile ramek z czerwiem przekladac?? tak zeby nie zaziebic??


ale pytanie inetresujace ,bo ja już zgłupiałem kiedy dać 2 korpus czytając forum a książki to jest różżnica i to spora nawet miesięc :shock: :shock:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 12:48 - pt 
miecio pisze:
a kiedy 2 korpus mozna dawac?? I ile ramek z czerwiem przekladac?? tak zeby nie zaziebic??

:wink: Hee i tu pojawia się pytanie co lepiej duży korpus jako druga porodówka czy małe 3 pół nadstawki jako spiżarka :?:
Ja wybrałem Spiżarkę gdyż pszczół u mnie dostatek
Jedeno gniazdowa porodówka wystarczy by osiągnąć 70-80 tys PRACUSI
Dwie porodówki to za dużo gęb do wykarmienia , i mniej miodu w spiżarce ( a przy braku papu to potem im wyprowadzka za chlebem w głowie )
Aby dodać drugi duży korpus w dolnym musi się już gotować od pszczół wtedy kładziesz kraty wyciągasz skrajne z miodem zastępujesz je suszem przenosisz do drugiego korpusu dodając z 2 -3 węzy i czekasz na dobry pożytek // chyba że chcesz powiększyć porodówkę to nie kładziesz kraty a w środek pomiędzy węzę wstawiasz ramko czerwiem :wink: i dobrze ocieplasz


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 14:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dzieki Bocian. Mam jeszcze takie pytanie co do doprecyzowania wyrażenia "gotowac od pszczol". Co to znaczy, jak okreslic. Czy to jest moment w ktorym matka juz zaczyna zaczerwiac komorki trutowe, czy chodzi faktycznie o ilosc pszczol. Jak bys mogl to troszke lepiej opisac jak to sprawdzic, bo ja niezbyt doswiadczony pszczelarz moge miec problem z trafieniem w ten odpowiedni moment:)

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 16:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
miecio, gdzie dokładnie mieszkasz (koło jakiego miasta/miasteczka .

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 16:32 - pt 
miecio pisze:
Mam jeszcze takie pytanie co do doprecyzowania wyrażenia "gotowac od pszczol". Co to znaczy, jak okreslic.

Gotować - kipieć - wylegać - nie mieścić się w ulu .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 kwietnia 2010, 20:43 - pt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
miecio
Drugi korpus Daj gdy zacznie kwitnąć tarnina lub czereśnia ptasia, zależy w której części Małopolski mieszkasz. Teraz Masz wymianę pszczół zimowych, a więc tak szybko przybywać ich nie będzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 kwietnia 2010, 21:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
dodając drugi korpus to powiększa się pojemność ula o 100% co może spowodować zbyt duże schłodzenie gniazda, w ulu wielkopolskim jak i siostrzanym Ostrowskiej jest to dość kłopotliwa operacja przy której można popełnić błąd, zbyt późno dodany korpus można doprowadzić rodzinę do nastroju rojowego lub zbyt wcześnie można przy nocnych przymrozkach zaziębić czerw i lepiej bym radził zrobić tak jak Boguś napisał

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 kwietnia 2010, 22:29 - ndz 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Dodając drugi korpus lub półkorpus, nie musi się otwierać wszystkich uliczek od razu. Można zostawić dwie otwarte, a resztę zakryte folią lub beleczkami. Górny korpus też może być wypełniony, lub nie całkiem ramkami i zatworem ocieplającym. Wszystko zależy od siły rodziny, pożytku i pogody.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwietnia 2010, 10:49 - pn 
Czyli po wielu postach dochodzimy do tego co napisałem pomiędzy korpusy dajemy gazetę przeciętą w jednym lub dwóch miejscach w zależności od aktualnej siły rodziny, a pszczółki same sobie według własnych potrzeb wygryzą tyle uliczek ile im będzie trzeba :-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2010, 08:14 - wt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
anZag pisze:
miecio
Drugi korpus Daj gdy zacznie kwitnąć tarnina lub czereśnia ptasia....


Pszczoły to nie jest przepis na ciasto, ze zawsze trzeba się sztywno trzymac jakiś regół.
Zamiast pisać : jak kwitnie agrest to dodaj węze, jak kwitnie coś tam innego to zamień korpusy powinniśmy udzielać konkretnych rad pamiętając że początkujący pszczlarze mogą nie posiadać tak silnych pszczół jak doświadczony pszczelarz udzielajacy rady.
Z dodawaniem węzy nie ma się co śpieszyć, jak damy za wcześnie to tylko oziębimy gniazdo i nic dobrego z tego nie wyniknie. Podobnie jest z przestawianiem korpusów. Przestawianie ma sens TYLKO jeśli rodzina obsiada dwa korpusy, a czerw jest tylko w górnym. W pozostałych przypadkach kiedy rodzina obsiada tylko jeden korpus przestawiania spowoduje więcej szkody jak pożytku .
Jeśli ktoś ma ule w których powinno sie operować całymi korpusami, ale siła rodziny na to nie pomaga to nie uszczęśliwiajmy siebie i pszczół takimi zabiegami. Lepiej tradycyjnymi metodami dodawać powoil po jednej ramce i czekać aż rodzina zagospodaruje cały korpus i dopiero wtedy przenieść 2 ramki czerwiu do drugiego korpusu.

W kilku miejscach na forum spotkałem się ze stwierdzeniem, aby odsklepić ramkę z pokarmem i włożyć ją między czerw. Super sprawa, zwłaszcza jak ramka ma wolne komórki do czerwienie i odsklepimy na niej znajdujący sie pokarm to matka ją migiem zaczerwi, ale warunek jest ten sam co zawsze - rodzina musi być silna !!! Jeśli rodzina obsiada 5 ramek, a my nagle wrzucimy jej w sam środek ramke to skąd nagle mają się wziąć pszczoły do ogrzania dodatkowej ramki ?
Stwierdzenie ze rodzina znajduje się na x ramkach wcale nie świadczy o jej sile, bo na kazdej ramce może być garść pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2010, 09:31 - wt 
pewex pisze:
Jeśli ktoś ma ule w których powinno sie operować całymi korpusami,

W kilku miejscach na forum spotkałem się ze stwierdzeniem, aby odsklepić ramkę z pokarmem i włożyć ją między czerw.


Metoda operowania całymi korpusami wyszła z Siejnika gdzie napisano książkę
Rodziny które były zimowane na dwóch korpusach poprzez przestawianie udostępniano matce miejsce do czerwienia ( miało to swoje zalety i wady ) bo gdy rodzina nie obsiadała dolnego to przestawienie mijało się z celem
w słabszych rodzinach powiększano tylko górny korpus dodając susz a gdy się już tam nic nie dało dodać wtedy przestawiano korpusy
Dodanie pełnego dużego korpusu na gniazdo to czyste szaleństwo ,Aby pszczoły obsiadały cały korpus potrzeba ok 3 kg pszczół w momencie dodania pod ulem musiała by wisieć broda min 2 kg co wiosną a nawet z początkiem maja to nie realne i nie ma tu znaczenia jaka rasę posiadamy czy linie plenności w pasiece
coraz częściej się spotyka zimowanie na jednym korpusie a dodawanie drugiego polega na wyciąganiu w pierwszego skrajnych ramek z miodem czy zasklepionym czerwiem a zastąpienie ich węzą w taki sposób powiększa się przestrzeń nie więcej jak o 50% pojemności ula dwukrotna operacja pozwala do ok 5-10 maja powiększyć o 100 %

To Ja pisałem o dodaniu ramki odsklepionej w środek gniazda tylko że tą ramkę biorę z skrajnych ( czasami ostatnią bo jest pełna żarcia ) ale jest obsiadana przez pszczoły
Pewien Żargon trzeba zrozumieć
pewex i Łowca Jeleni go zrozumieli
Że w ulu ma się gotować - Nie woda na dachu tylko pszczoły


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2010, 11:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
hallo Widze i czytam ze sa tu prawdziwi fachowcy praktycy.Dlatego mam pytanie czy oby wszystko robie przy moich buckfastach dobrze.Zdecydowalem sie na zimowanie w jednym korpusie dlatego zawsze na jesien redukuje troszeczke pszczol (przy karmieniu)aby rodzina nie byla za mocna na zimowanie na 1 korpusie.Wazne i to przestrzegam ze jezeli rodzina do konca lipca ma 8 ramek z czerwiem zimowac nalezy na 2 korpusach.
Wiosna przy przegladzie dodaje caly korpus 11 ramek ale na dol.
u gory dodaje 2 ramki drugie od zewnatrz ramki pracy .z prawej i z lewej strony.
W srodku jest czerw nie rozbijam gniazda tylko dokladam 2 puste ramki po obu stronach czerwiu podrapie delikatnie dekelki z zimowym pokarmem .Te ramki z 4 st z pokarmem ida do dolnego korpusu na srodek. I to wszystko ,pozniej kontroluje tylko czy sie dobrze rozwija rodzina i czy znika zimowy pokarm.Czekam na rzepak potem idzie w ruch nadstawka.---------------co ominalem w moich pracach??????? poz darek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2010, 12:03 - wt 
Heloo Ilu fachowców tyle dorad darius4257 ciekawe to układanie powiazane z redukcją pszczół znaczy co Ty z nimi robisz dziwnie odbieram tój przekaz 8 ramek w końcu lipca to normalne mój Wój mnie uczył że taką ilość należy mieć końcem sierpnia by uznac rodzinę za silną zaczynając przygody z pszczołami tez zimowałem na dwuch kondygnacjach wydawało sie wtedy że nie bedzie im ciasno po dwuch latach czytania forum doszedłem do wniosku że popelnialem błąd teraz zimuję na jednej kondugnacji i modle się o jak największą ilośc czerwiu w końcu sierpnia stymulując je cały sierpień najwyżej gdy uznam za stosowne pod gniazdowy korpus dodaje pół korpus z ramkami i tak czekają wiosny gdy na wiosnę w małych ramkach jest odrobina pokarmu zimowego czym szybciej go odsklepiam aby go zabrały i korpusik wyciągam
Wój też mimo dużego doświadczenia na innych ulach nie umiał za bardzo pojąć że taka zimowla to lepsza niż w dwuch kondygnacjach do puki nie uwidział


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwietnia 2010, 22:43 - wt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
pewexGdy pszczelarz zwłaszcza początkujący pyta kiedy ma dodać drugi korpus, trudno mu odpowiedzieć aby zrobił to np 10 kwietnia, 25 kwietnia, czy 2 maja.Najprościej termin określić na podstawie kwitnących roślin, zresztą każdego roku może wypadać w innym terminie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 324 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji