FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wentylacja całoroczna w styropianach.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=1252
Strona 1 z 1

Autor:  Psepscolek [ 30 grudnia 2008, 23:35 - wt ]
Tytuł:  Wentylacja całoroczna w styropianach.

J.W. Jak to się w styropianowym ulu przedstawia?? Bo w ulach drewnianych to można uliczki skrajne zostawić i przez dach wszystko wyleci (przynajmniej ja tak zawsze czynie. :P ). A w ulach styropianowych?? Prosiłbym o rozwinięcie tego tematu. :)

Pozdrawiam Psepscółek. :)

Autor:  bzzy [ 30 grudnia 2008, 23:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Wentylacja całoroczna w styropianach.

Psepscolek pisze:
J.W. Jak to się w styropianowym ulu przedstawia?? Bo w ulach drewnianych to można uliczki skrajne zostawić i przez dach wszystko wyleci (przynajmniej ja tak zawsze czynie. :P ). A w ulach styropianowych?? Prosiłbym o rozwinięcie tego tematu. :)

Pozdrawiam Psepscółek. :)


wierz mi tam nic Ci przez dach nie wylatuje, szczególnie w tych zabytkowych antykach :wink:

Autor:  Pawel_T [ 31 grudnia 2008, 11:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Wentylacja całoroczna w styropianach.

Psepscolek pisze:
J.W. Jak to się w styropianowym ulu przedstawia?? Bo w ulach drewnianych to można uliczki skrajne zostawić i przez dach wszystko wyleci (przynajmniej ja tak zawsze czynie. :P ). A w ulach styropianowych?? Prosiłbym o rozwinięcie tego tematu. :)

Pozdrawiam Psepscółek. :)


ja sie wypowiem bo mam ogromne doświadczenie w tej dziedzinie :mrgreen: (w końcu ma się te trzy styropiany) :mrgreen:
zimowałem w zeszłym roku pierwszy raz w styropianach: było 7+7 D na to powałka i uchylone w niej dwa skrajne dekielki. Do tego wykładka wylotowa na większe oczko. Przezimowały ładnie nawet powiedział bym bardzo ładnie, plastry nie były spleśniałe no ale i tak wole drewniane ule... :P

Autor:  BoCiAnK [ 31 grudnia 2008, 13:17 - śr ]
Tytuł: 

Wentylacja w styropianach niczym nie odbiega niż w ulach drewnianych poza jedną rzeczą ula ten musi być pochylony do przodu para w drewniakach jeszcze coś tam wsiąknie w dennice ściany ula a tu nie zleje się po ściankach na dennice jeżeli jeszcze będzie wysoka dennica i źle ustawiony ul to powstanie w ulu lodowisko .Widziałem już sople lodu zwisające z wylotów i zamarznięte doszczętnie wyloty z powody złego ustawienia

Autor:  paraglider [ 01 stycznia 2009, 12:46 - czw ]
Tytuł: 

Wentylacja w styropianach nigdy nie będzie dobra bez poduszki powietrznej pod ułożonym gniazdem. Dennice styropianowe w ogóle nie nadają się do prowadzenia gospodarki pasiecznej,są zdecydowanie niepraktyczne i mają szereg wad.Niemcy po prostu powyrzucali je ze swoich pasiek i zastąpili dennicami drewnianymi, wysokimi.Ja też to zrobiłem. W dodatku moja wysoka ,drewniana dennica jest osiatkowana.Dopiero teraz przestałem mieć kłopoty z zimowaniem pszczół,nawet przy braku bocznych kominów w gnieżdzie.Czasami w ulu Ostrowskiej mam dwie pełne kondygnacje ramek i pszczoły doskonale zimują a ramki na wiosnę są suche.Osiatkowana dennica przez całą zimę jest otwarta.

Autor:  SKapiko [ 01 stycznia 2009, 21:58 - czw ]
Tytuł: 

Ani jeden ani drugi nie jest dobry, styropian bez wentylacji jest mokry na ściankach i dennicy może tworzyć się ślizgawka natomiast drewniany nasiąka tworząc na ścianach szron, deski butwieją i nawet mogą pleśnieć, toteż w jednym jak i w drugim musi być zachowana odpowiednia wentylacja.

Autor:  Szczupak [ 01 stycznia 2009, 23:09 - czw ]
Tytuł: 

SKapiko,
Cytuj:
Ani jeden ani drugi nie jest dobry, styropian bez wentylacji jest mokry na ściankach i dennicy może tworzyć się ślizgawka natomiast drewniany nasiąka tworząc na ścianach szron, deski butwieją i nawet mogą pleśnieć, toteż w jednym jak i w drugim musi być zachowana odpowiednia wentylacja.

A ja uwarzam że najważniejszą sprawą to jet wielkość gniazda do ilości zimujących pszczół, jeśli chodzi o drewniane (bo takie użytkuję) to przy za szerokim gnieżdzie mamy wilgoć i ślizgawkę ,ale gdy wielkości sa dobrane optymalnie-nawet nie mając wysokich dennic i kominów z zabeleczkowaną powałką na głucho przykrytą ociepleniem- wentylacja jest przez wylotek (wylotek za mały, też pżyczynia się do skraplania wody) i to jest najlepsza opcja wentylacji zimowej w moim ulu o ramce wielkopolskiej.

Autor:  BoCiAnK [ 01 stycznia 2009, 23:34 - czw ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
jeśli chodzi o drewniane (bo takie użytkuję) to przy za szerokim gnieżdzie mamy wilgoć i ślizgawkę ,ale gdy wielkości sa dobrane optymalnie-nawet nie mając wysokich dennic i kominów z zabeleczkowaną powałką na głucho przykrytą ociepleniem- wentylacja jest przez wylotek (wylotek za mały, też pżyczynia się do skraplania wody) i to jest najlepsza opcja wentylacji zimowej w moim ulu o ramce wielkopolskiej.


A Po Co Ktoś i w jakim celu miałby beleczkować wolna przestrzeń ?
Po za karmieniu tak jak tu widać z ciągam tylko podkarmiaczkę wganiam pszczoły do ula na ramki Płótno ( taki kwadrat koca ) a na to poduszka wielkości gniazda tak aby właśnie powietrze wychodziło do góry pod dach i poprzez nacięcia w boku dachu w pole , no i oczywiście wylot albo cały otwarty i za kratowany ( przed Myszami ) albo wkładka 30cmx1cm

Obrazek

Autor:  miły_marian. [ 02 stycznia 2009, 17:12 - pt ]
Tytuł: 

W ulach styropianowych musi być górna powałka ktura jest odalona od górnych beleczek ramki około 2 cm i powietrze swobodnie przepływa i jeszcze jest uchylony pajączek przez ktury wylatuje powietrze zabierając wilgoć. Pajączek trzeba mieć zawsze otwarty . Pszczoły same regulują ile może byc zakitowanego pajączka. Na zime więcej kituja a w lato wiecej zgryzają kitu zeby wieksza była wentylacja. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  bodzio700 [ 25 stycznia 2009, 19:04 - ndz ]
Tytuł: 

Zakupiłem same korpusy wielkopolskie styropianowe i do nich chcę dorobić dennicę wysoką z osiatkowanum dnem i tu mam problem z wylotkiem, czy umieścić go na dnie dennicy ( lepsza poduszka powietrzna ), czy jak najbliżej dolnej części ramek wg. Krzysztofa K ( szybsze odnajdowanie ścieżek ). Proszę o jakieś sugestie ze strony posiadaczy takowych dennic.

Autor:  rysiekm [ 25 stycznia 2009, 19:29 - ndz ]
Tytuł: 

Uwazam ze dennica jest dla wygody pszczelaza a nie pszczol. Jak nie beda zachowane odleglosci to zabuduja na dziko. Innym tematem jest wentylacja i musi byc zachowany odpowiedni przeplyw powietrza / Najprosciej to wyjasnic na zwyklym kominie musi byc wlot i odpowiedni wylot. W pomieszczeniu nagrzanym bez wentylacj jest zaduch i wilgoc. Uruchom tylko wentylacje i masz swierzo i cieplo. Konstrukcje dennic ulatwiaja nam prace, a nie pszczolom /bez obrazy takie jest moje zdanie/.
Pozdrawiam.

Autor:  bodzio700 [ 25 stycznia 2009, 20:39 - ndz ]
Tytuł: 

No tak, ale dennica musi być i najlepiej, żeby była wygodna dla pszczlarza i dobra dla pszczół. Pozdrawiam.

Autor:  Bryniu [ 01 lutego 2010, 10:57 - pn ]
Tytuł: 

W przypadku wysokich dennic wyloty muszą być 2
1- 2/3 cm poniżej korpusu , 2- na samym dole dennicy.
Powyżej 1 wylotu umieszczamy siatkę lub cienką płytę , żeby zapobiec dzikiej zabudowie usuwamy je na czas karmienia i zimowli.
Na zimę też zamykamy 1 - górny wylot pozostawiając dolny otwarty dla lepszej cyrkulacji powietrza.
Przednia ściana dennicy można zrobić wyjmowaną .
Poza tym na wysokich dennicach można dokarmiać pszczoły .

Autor:  misza30 [ 01 lutego 2010, 21:02 - pn ]
Tytuł: 

nie zgadzam się z tobą kolego Bryniu. bo to kwestia tak co kto chce osiągnąć i jaki to ma cel w funkcjonalności ula. jeżeli mamy wysoką osiatkowaną dennice, to spotkałem się z tym że ludzie montują wylotek, a nawet dwa, ale sa one do siebie bądź równoległe, bądź prostopadłe. Wtedy gdy chcemy tworzyć odkłady w obecności innej rodziny, gdzie pszczoły z obu rodzin mają swobodny dostęp. Spotkałem se już z takim podejściem. natomiast jeżeli chcemy zrobić dennice wysoką i godzimy się z dziką zabudową, to ma to tez pozytywny aspekt. możemy stworzyć pszczołom miejsce, gdzie gromadzą się i także nektar, który odparowują, a potem przenoszą miód do właściwych komórek. W tym samym miejscu mamy także możliwość kontrolowania i udostępnia miejsca na dziką zabudową. jeżeli dennica ma co najmniej 15 cm wysokości. jak wysoko umieścisz ruchomą , bądź stałą dennice to zależy od tego czego chcesz i czego po niej oczekujesz, tzn. jakie funkcje ma ona spełniać. W epoce warozzy ma to także jeszcze dodatkowe ważne elementy. co do odejmowanej ściany bocznej to zgadzam się w tym aspekcie z przedmówca. jednak zrobienie dennicy to już indywidualna sprawa każdego, ze zwróceniem uwagi na to co chce osiągnąć i jaki ma miec top swój cel.

Autor:  BoCiAnK [ 01 lutego 2010, 21:44 - pn ]
Tytuł: 

Bryniu pisze:
Poza tym na wysokich dennicach można dokarmiać pszczoły .

Nie wiem po co Ci dwa wyloty ale z tym dokarmianiem to popaprany pomysł - wiem ze tak można ale wyobraź sobie że wszystkie śmieci , lecą do pokarmu włacznie z padająca warooza którą leczy się przy karmieniu
Widziałem to na własne oczy i za żadne skarby bym tak nie karmił poza tym jest dużo łatwiej o rabunek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/