FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
mam rodziny na dwóch korpusach po 10 ramek obsiadanych przez pszczoły.Górny korpus zalany po zakarmianiu , w dolnym wianuszki.Pytanie jest czy dajecie tyle pokarmu żeby zalać częiowo też i dolny korpus czy wyliczacie ile potrzeba i już.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Zeby pszczoły przeżyły zimę to wystarczy 18cm poszytego miodu, to im wystarczy do pierwszych pożytków. Pszczoły jak niema czerwiu to zjadają tylko 20 miligramów na dobe zeby się ogrzać i mieć do 25* ciepła w kłebie zeby plemki w matce nie zaziebiłysię. Bo jak w kłebie jest 18* ciepła przez 2 godziny to plemiki trutnia zaziebio śię i matka ztrutowieje. Ale jak już jest czerw to teperatura jest w kłebie 34* i jedna larwa zjada pół komurki pokarmu. Jak masz wielkopolskie gurne zalane do dolnej beleczki to jest wystarczająco duży zapas miodu. Na wiosne bendziesz jeszcze odsklepiał zimowe zapasy zeby czerwiem go skarmić. Pozdrawiam miły_marian

coś nie ralna ta liczba 20 miligramów na dobę.

Gdyby tak bylo to praktycznie każda matka unasieniona wysłana pocztą byłaby trutówką.
Poza tym plemniki to komórki które najłatwiej poddają się mrożeniu.

A w temacie:
Wyliczenia to jedno a kontrola to drugie.
Według mojej wiedzy bezpieczna droga pokarmowa to około 13 cm, ale jak w rodzinie wystąpią anomalie to może być potrzeba więcej.
Wszystko zależy od tego jakie masz te "wianuszki".
Osobiście dałbym pod te dwa korpusy jeszcze jeden z węzą albo suszem i dokarmił jeszcze ze 3 -4 litry inwertu żeby mieć spokojniejsze sny.
Jeśli im zostanie za dużo na wiosnę możesz wyciągnąć 2-3 ramki pokarmu a dać puste do czerwienia.
Zawsze lepiej mieć przekarmione trochę niż zamiatać wiosną.
Pamiętaj że największy obciach i porażka w pszczelarstwie to zagłodzić pszczoły.

Pozdrawiam
Przemek

Kiedyś miałem 1/2D ale nigdy nie dostawiałem 2x10 ramek Tylko 2x7
i tu sobie przelicz ile pokarmu musisz mieć na każdą ramkę górnego korpusu
Na jedną ramkę mieści się ok 1,5 kg
nie licząc dolnego gdzie plastry powinny być zalane w 3/4 ramki

BoCiAnK,
2x7 nie pomieściły by się przynajmniej teraz, ja mam korpusy 12 ramkowe więc i tak je trochę ścieśniłem.Według Ostrowskiej powinno być 2kg na ramkę Dadanta. Dziś dałem im jeszcze po 2,5l inwertu dla spokojności tylko zastanawiam się czy dać im pod spód korpus z suszem czy matka nie zacznie tam czerwić czasem?

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Daj im pusty korpus

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

haha gniazda układa się po to by pszczoły zimą obsiadały wszystkie uliczki
teraz widzisz dużo pszczół poczekaj jeszcze z miesiąc będzie ich duuuużo mniej i co wtedy ???
Podarował bym sobie jej Teorie bo nigdy nie miała do czynienia z ulem 1/2 Dadanta
Od kiedy to matki w jesieni czerwią na samym dole

Kolego poczytaj sobie ten temat
viewtopic.php?f=24&t=116

I jak to wygląda kolego Lopez?

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Dziś podniosę powałkę i zerknę.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Wszyscy podnoszą te powałki, zerkają, grzebią, kręcą filmiki. Chyba z nudów też pójdę na pasieki i ... popatrzę na wylotki Może jakiegoś bezmatka znajdę i będzie frajda z łączenia. Może jakąś fotkę jakiejś słabiutkiej rodzinki cyknę.
E tam. Lepiej się za gotowanie obiadu zabiorę. I ogródek oporządzę bo mi języczki pomarańczowe straszą nasionami z dmuchawców.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

adriannos, poważnie pytam jak wypatrzeć bezmatka po wylotku?

_________________
Pozdrawiam
Lopez

No właśnie. Jak

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

na pewno wiesz jak i drudzy koledzy także widzą .pawel

Może drudzy tak ale czy wszyscy ?
Dziś u nas damski wiatr, piździło strasznie nawet nie podchodziłem do uli chociaż było 18oC w cieniu.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Witam, mam podobny dylemat jak założyciel wątku. Rodziny w sile od 10 do 16 ramek skończyłem karmić 15 września. Aktualnie 17 paź. wszystkie rodziny mają zalane górne korpusy czyli po 5-8 ramek ( od 7,5 do 12 kg). Nie zaglądałem do wszystkich dolnych korpusów ale mają po 1-3 ramki z pokarmem( po zsumowaniu) z reguły są to pełne 2 ramki boczne i resztki na środku. Zastanawiam się czy to im wystarczy przy tegorocznym wydłużonym czerwieniu, czy też może lepiej dodać im jeszcze po jakieś 3-4 l Apifortuny. Tak się składa że na sobotę i niedzielę zapowiadane są ostatnie cieplejsze dni - 13 i 17stopni(12 w nocy). Pytanie tylko czy tym podkarmieniem im pomogę czy zaszkodzę?

Wampun, spokojnie wystarczy tyle co mają,u mnie co roku zawsze sporo zostaje.Potem muszę te ramki wycofywać itp.U mnie jest sporo wierzby w okolicy i dziewczyny noszą sobie świeży nakrop i starych zapasów nie ruszają i trzeba wtedy zwracać uwagę aby za bardzo gniazda nie zalały i ograniczyły matki w czerwieniu.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Lopez,
Mam nadzieję, że będzie wystarczająco. Ostatecznie zdecydowałem się nie dokarmiać.

I to najrozsądniejsze wyjście.
Lepiej podać ciasto wiosną niż w listopadzie mordować pszczoły syropem.
Przy tej ilości zapasów powinno obyć się bez ciasta.
Kol.Paraglider pisał już na ten temat.
Teraz tylko odrywa wiosną kupony premiowe ze swojego doświadczenia co do swojej gospodarki pasiecznej.
Wystarczy poczytać jego posty bo miód wierzbowy ma co roku.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

Pokarmu starczyło. Wszystkie rodziny przezimowały, ale w jednej było wyjedzone do czysta. Zima była łagodna. W tym sezonie dam po 2-3kg więcej.

Pewnie gdzie wyjadły do zera to długo matka czerwiła , przełóż ramki z innej rodziny która ma dużo w zapasie. Ja dawałem tym co miały mało żarcia ramki zabrane z inych rodzin podczas zciesniania gniazd.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Lopez Tak zrobiłem .