FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Robienie odkładów w stojakach
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=1589
Strona 1 z 1

Autor:  d@niel_25 [ 25 kwietnia 2009, 19:44 - sob ]
Tytuł:  Robienie odkładów w stojakach

Do robienia odkładów w stojakach można użyć powałki z bocznym wylotem na który kładziemy korpus i ramki z czerwiem i pokarmem pszczoły korzystają z ciepła dolnych korpusów i poddajemy matkę czy koledzy wykorzystujecie ten sposób ??"

Autor:  BoCiAnK [ 02 maja 2009, 20:28 - sob ]
Tytuł:  Re: Robienie odkładów w stojakach

d@niel_25 pisze:
Do robienia odkładów w stojakach można użyć powałki z bocznym wylotem na który kładziemy korpus i ramki z czerwiem i pokarmem pszczoły korzystają z ciepła dolnych korpusów i poddajemy matkę czy koledzy wykorzystujecie ten sposób ??"


Tak jest to jedna z dobrych metod do korpusu nawet nad miodnie na powałkę kładzie się duży korpus gniazdowy i do niego przenosi ramki z czerwiem na wygryzieniu i obsiadającymi je pszczołami i ramki z pokarmem korpus obraca się o 45 st
Czerw korzysta z ciepła gniazda i wygryza się poddaje się matkę nieunasiennioną , lub unasiennioną i mamy odkład
Gdy chcemy wymienić w głównym gnieździe matkę korpus z odkładem tylko uzupełniamy suszem lub węzą niszczymy na dole matkę i go przenosimy na dennicę kładąc na nim gazetę i resztę ula czyli stare gniazdo i miodnie w miodni na pewien czas wyciągamy tylko korek przegonkowy i obracamy w tą samą stronę co był odkład można i nie obracać pszczoły pobładzą chwilę i tak trafią do wylotu za innymi :wink:

Autor:  grzegor41 [ 29 listopada 2009, 23:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Robienie odkładów w stojakach

BoCiAnK pisze:
d@niel_25 pisze:
Do robienia odkładów w stojakach można użyć powałki z bocznym wylotem na który kładziemy korpus i ramki z czerwiem i pokarmem pszczoły korzystają z ciepła dolnych korpusów i poddajemy matkę czy koledzy wykorzystujecie ten sposób ??"


Tak jest to jedna z dobrych metod do korpusu nawet nad miodnie na powałkę kładzie się duży korpus gniazdowy i do niego przenosi ramki z czerwiem na wygryzieniu i obsiadającymi je pszczołami i ramki z pokarmem korpus obraca się o 45 st
Czerw korzysta z ciepła gniazda i wygryza się poddaje się matkę nieunasiennioną , lub unasiennioną i mamy odkład

Czy przy tworzeniu odkładu jest konieczna matka, czy wystarcza ramka z matecznikiem :?:

Autor:  polskipszczelarz [ 30 listopada 2009, 00:35 - pn ]
Tytuł: 

Ramka z matecznikiem również może być, tylko wówczas dajmy nieco więcej czerwiu niż "przysłowiowe minimum", pamiętajmy że zanim matka się wygryzie może minąć trochę czasu w zależności jak "stary" matecznik damy :-)

Autor:  paraglider [ 30 listopada 2009, 11:43 - pn ]
Tytuł: 

Jak zrobić w prosty sposób odkład: Na ul z rodziną pszczelą, z której zamierzasz zabrać część pszczół do odkładu, należy założyć nadstawkę z niezaczerwionymi plastrami, węzą oraz dwoma plastrami z niezasklepionym czerwiem. Po 24 - 48 godzinach / młoda pszczoła wypełni korpus/, zdejmij nadstawkę i umieść w nim matecznik z matką na wygryzieniu. Zdjętą nadstawkę przenieś poza zasięg lotu pszczół.
Tą metodą można również walczyć skutecznie z nastrojem rojowym.
Pozdrawiam.

Autor:  grzegor41 [ 30 listopada 2009, 23:42 - pn ]
Tytuł: 

Czyli najlepiej na drugie pasieczysko? Jeżeli nie mam takich warunków?

Autor:  entrion [ 01 grudnia 2009, 06:02 - wt ]
Tytuł: 

to odkłady strasznie stopują w rozwoju(odlatuje pszczoła lotna)ponadto po osłabieniu odkład jest rabowany (chyba że jest na dobrym pożytku trwającym)...

Autor:  mendalinho [ 01 grudnia 2009, 09:38 - wt ]
Tytuł: 

Witam. Robiąc odkłady w wielkoposkich staram sie zeby zawsze była w nim część pszczoły lotnej. Po dwukrotnym podkarmieniu takiego odkładu pszczoły szybko zaczynaja pracę na stacjonarnym pasieczysku W czasie podkarmianie poddaje matkę co sprzyja jej przyjęciu. W tym roku odkłady 3 ramkowe na rzepaku zazimowałem głównie na 9-8 ramkach.Jeden nawet doszedł do takiej siły ze poszedł do zimowli 7+7.Z racji tego ze prowadzę pasiekę wedrowną odkłady zawsze zabieram na pasieczysko stacjonarne i nie mam problemów z powrotem pszczoły do macierzaka.Pozdrawiam

Autor:  paraglider [ 01 grudnia 2009, 13:22 - wt ]
Tytuł: 

entrion pisze:
to odkłady strasznie stopują w rozwoju(odlatuje pszczoła lotna)ponadto po osłabieniu odkład jest rabowany (chyba że jest na dobrym pożytku trwającym)...


Odkłady należy robić w szczytowym rozwoju rodziny . U mnie to zbiega się z miodobraniem z rzepaku. Odebranie około 1,20 kg / w większości młodych / pszczół z silnej rodziny nie ma większego wpływu na zbiór miodu z następnego pożytku / u mnie to jest akacja /, a skutecznie zapobiega rójce.
Robione odkłady czasami zostawiam na pasieczysku. Po poddaniu matecznika lub matki zatykam wylotek wilgotną , świeżą trawą. W trakcie wysychania, robią się między żdżbłami trawy szparki, przez które wylatują najpierw pojedyncze pszczółki , potem co raz to więcej. Po 3 dniach usuwam resztki suchych traw i rodzinka nie traci pszczoły lotnej. W okresie robienia prze zemnie odkładów, pszczoły nie są zainteresowane rabunkami , ponieważ w terenie jest mnóstwo pożytku.
Pozdrawiam.

Autor:  grzegor41 [ 01 grudnia 2009, 15:53 - wt ]
Tytuł: 

paraglider pisze:
entrion pisze:
to odkłady strasznie stopują w rozwoju(odlatuje pszczoła lotna)ponadto po osłabieniu odkład jest rabowany (chyba że jest na dobrym pożytku trwającym)...


Odkłady należy robić w szczytowym rozwoju rodziny . U mnie to zbiega się z miodobraniem z rzepaku. Odebranie około 1,20 kg / w większości młodych / pszczół z silnej rodziny nie ma większego wpływu na zbiór miodu z następnego pożytku / u mnie to jest akacja /, a skutecznie zapobiega rójce.
Robione odkłady czasami zostawiam na pasieczysku. Po poddaniu matecznika lub matki zatykam wylotek wilgotną , świeżą trawą. W trakcie wysychania, robią się między żdżbłami trawy szparki, przez które wylatują najpierw pojedyncze pszczółki , potem co raz to więcej. Po 3 dniach usuwam resztki suchych traw i rodzinka nie traci pszczoły lotnej. W okresie robienia prze zemnie odkładów, pszczoły nie są zainteresowane rabunkami , ponieważ w terenie jest mnóstwo pożytku.
Pozdrawiam.




Rozumiem, że zatkanie wylotka powstrzyma na jakiś czas pszczołę lotną, ale czy po tych dniach nie zawróci z powrotem do swojego ula :?: , a może odkład w korpusie zamontowanym na ulu ,z którego pochądzą pszczoły lotne :?:

Autor:  mendalinho [ 01 grudnia 2009, 19:02 - wt ]
Tytuł: 

Witam Mój brat mający pasieke stacjonarną również zrobił odkłady na rzepaku około 20 maja.Odkłady 3 ramki plus pszczoły z dwóch ramek z miodni. Odkłady ustawił około 30 metrów od macierzaków i zatkał je trawą. Moje odkłady zajmowały na czarno 3 ramki plus pełno pszczoł za zatworem następnego dnia dodałem 2 ramki węzy i zaczołem podkarmiać 2x2,5l w odstępie 3 dniowych.Po tygodniu pszczoły odbudowały 2 ramki węzy i zajmowały już 5 ramek. Odkłady braciszka były nieporównywalnie słabsze.po odlocie lotnej pszczoły do macierzaka zajmowały 2 ramki. Do zimowli najlepsze poszły na 6 ramkach
.Róznica w sile naprawdę była widoczna .Pozdrawiam

Autor:  paraglider [ 01 grudnia 2009, 22:33 - wt ]
Tytuł: 

Robiąc odkład przy miodobraniu z rzepaku , zmiatamy wszystkie pszczoły z jednej miodni. Musi być to odkład pozbawiony czerwiu / przynajmniej zasklepionego/ połączony ze zwalczaniem warrozy. Każdy taki odkład jest podkarmiany syropem lub innym pokarmem i do zazimowania jest w pełni wartościową rodziną. Nawet odkłady z 15 lipca z czerwiącą matką są w stanie samodzielnie dojść do właściwej siły. Ja wszystkie odkłady jesienią wolę łączyć z macierzakami i zimować pszczoły od 2 matek - to się zawsze opłaca.
Pozdrawiam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/