FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzisiaj zacząłem wymieniać matki i łączyć odkłady z macierzakami przed Spodziewanym pożytkiem Spadziowym /lub lipowym
Jest wiele metod maksymalnego uzyskania siły rodziny
- naloty
- zasilanie czerwiem łączenie słabszych rodzin itp
Ja wybrałem swoją metodę
Wczoraj przywiozłem na pasiekę odkłady zostały ułożone zaraz obok uli macierzaków w których dokonuję wymiany matek
Przy sprzyjających warunkach i pożytku jaki się rozwija w moim terenie odkłady rano dokonały oblotu i zaczęły nosić pyłek i nektar co świadczy że zapoznały się z nowym otoczeniem
każdy odkład poszedł 5 ramkowy wybieram z odkładu tylko zaczerwione 3-4 plastry przeniosłem do pustego ula i postawiłem nadal obok macierzaka
gdy pszczółki po 1 godzinie zaczęły już swobodnie od nowa latać i trafiać na wylot szybko przestawiłem ule w miejsce macierzaka odkład a macierzak został odstawiony do tyłu ściągając nadstawkę szybko bez dymu wyjmuję ramki z czerwiem i uzupełniam odkład gdzie już nalatują ściągające z terenu pszczoły z macierzaka i odkładu
Z każdej takiej operacji pozostaje mi 1-3 ramek czerwiu (wybieram kryty ) z odkłady pozostają mi 1-2 pokarmu łączę to do kupy w skrzynce i powstaje nowy odkład (czasami słabszy ale do września dojdzie sam do 7-8 ramek aby go za zimować z nową mamusią
A czasami jest potrzebny jeszcze tego roku gdy coś się wydarzy (matka padnie itp
Pszczoły nawet nie zauważają że mają nową Królową
A stara pod ula


Na dziś przewidziałem wymianę zrobiłem kilka i przeszła Burza i koniec pracy

Troche nie rozumie.W nowej połaczonej rodzinie która jest matka?

_________________
POZDRAWIAM CAŁĄ PSZCZELARSKĄ RODZINKĘ.

ta co była w odkładzie gdyż w odkładzie była pewno podłożona matka jednodniówka która sie unasieniła i zaczęła czerwic teraz została przełożona do macierzaka z którego był zrobiony odkład:) dobrze pisze KOL> Bociank??

Tak dobrze piszesz
Tylko że odkłady były robione wcześniej i nie koniecznie z tego samego ula co teraz poddaję to nie ma znaczenia czy z tego czy z innego

no ja wiem rozumiem to ale chciałem jasno okreslic i wytłumaczyć spr:)

Jak połączyć słaby odkłąd z młodą unasiennioną wartościową matką (3 ramki) z rodziną w której chcemy wymienić matkę a ona jest dodatkowow w anstrosju rojowym?? W odkładzie na 3 ramki 2 ramki są młodego czerwiu.

Wszystko zależy jaką masz sytuację w pasiece. Jeśli masz możliwość to zrób odkład z pozostałych uli jakie masz (ramki z czerwiem zasklepionym) i poddaj na drugi dzień do niego matkę z ula, który ma zostać połączony z drugim. Jeśli masz taką możliwość to będzie dobrze, nie ma co tracić matki. Jeżeli nie masz takiego komfortu to najlepiej zlikwidować matkę z ula, który ma być połączony a matka do niczego już nie będzie potrzebna. Następnie odczekać kilka dni aż będzie zasklepiona większa cześć czerwiu, oczywiście co jakiś czas trzeba zrywać mateczniki. Gdy już będzie wszystko OK wsadzamy wszystkie ramki do jednego ula dbając o jak najlepsze ułożenie gniazda i czekamy na efekty.

Wpierw przenieść odkład do ula chyba że już odkładzik tam się rozwijał do którego dołączysz macierzystą rodzinę (w nastroju rojowym )
W macierzaku odszukaj matkę i zniszcz wyciąg i strząśnij do macierzaka 4 ramki z czerwiem obojętnie jakim ramki te wstaw do odkładu . A teraz zamiana . Odkład już z 7 ramkami postaw na miejsce macierzaka a macierzak odstaw na bok (gdzieś tam ) może to być miejsce odkładu
lotna pszczoła sama przeleci za 2-5 godzin idź do odstawionego macierzaka wybierz ramki i uzupełnij ula - odkładu strząsając pszczoły przed ula na końcu wymieć wszystkie pszczoły z ula przed ula i to wszystko
pozostaną Ci 3 ramki jedną z nich wstaw z powrotem do ula i postaw w miejscu gdzie stał odkład tam zlecą się jeszcze nieliczne pszczoły które dołączysz za 24h

Witam mam pięć rodzin w ulach wielkopolskich trzy silne a dwie lepiej nie mówić, chciałem je połączyć z tymi silnymi .Matki chce zlikwidować, czerw jak przeniosę to nie ucieknie a pszczoła lotna czy nie będzie wracać do starego ula i czy się nie pościnają

A może lepiej nie łączyć zapewne jest jakaś przyczyna że są takie słabe
Może połącz ale te słabe ze sobą

Nie jest zalecane łączenie słabych rodzin z silnymi, mogą być chore i zarazimy silna rodzinę. Jeżeli chcesz łączyć to połącz te słabe ewentualnie później zasil je czerwiem na wyjściu z tych silnych w maju lub czerwcu wymień matkę na lepszą i może coś z tego będzie. W międzyczasie spróbuj ustalić przyczynę osłabnięcia i może ci się uda wyeliminować.

_________________
waldek6530

Dzięki za doradzenie jeszcze jakbyście mogli mi napisać jak połączyć te dwie słabe rodziny żeby mi się nie pościnały .I jeszcze jedno co zrobić jeśli pszczoła lotna z jednego z połonczonego ula będą wracać na stare miejsce czy te pszczoły się nie zniszczą

Ja to robię tak:
wieczorkiem po ustaniu lotów każdej z rodzin do łączenia aplikuję dawkę AMBROZOLU i stawiam korpus na korpusie, rozdzielone gazetą, naciętą kilka razy. Po 2 dniach zabieram gazetę i po kłopocie

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Hee To strasznie ta gazeta musi być gruba i twarda , Łącze identycznie ale na drugi dzień nie ma co wyciągać bo same wygryzą i wywalą w pole jest to dobra metoda łączenia ulu korpusowych na tej samej pasiece bo pszczoły wygryzając i wynosząc np ; Kartkę Wyborczej oblatują się i nie wracają na stare miejsce ( no w minimalnych ilościach )

Ja łącząc w leżakach warszawskich robie to w ten sposób, że w godzinach popołudniowych usuwam matkę z rodziny która chcę dołączyć a po ustaniu lotów jak już w tym ulu poczują bezmateczność to przenoszę je z plastrami za zatwór do rodziny do której łączę po woli przechodzą to tej rodziny gdzie jest matka i za dwa dni a nawet wcześniej już są połączone. Wiosna rodzinki dołączane przyjmowane są bez problemu. Ul pusty odnoszę na inne miejsce i temat z głowy-jeżeli jakieś pojedyncze chcą wrócić na stare miejsce to już tam nic nie zastaną i jeżeli nie do tego to do innego ula wejdą. Pozdrawiam

_________________
waldek6530

w tym roku dość mocno osłabły mi dwie sąsiadujące ze sobą rodziny, zajmowały ledwie po trzy uliczki, tego samego dnia co robiłem przegląd przeniosłem jedną rodzinę do ula sąsiedniego i ustawiłem go pośrodku, nie szukałem matki ani też nie wyrównywałem zapachów, w tej chwili w tej rodzinie jest dwie matki

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.