FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=18186
Strona 1 z 1

Autor:  Beeskit [ 01 sierpnia 2016, 08:34 - pn ]
Tytuł:  Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Gospodaruję na korpusach wielkopolskich 10ramkowych. Stosuję kraty odgrodowe. Jednakże mentalnie mi one jakoś nie pasują, jako konstrukcje skrajnie obce w naturalnych pszczelich społecznościach. Wielu pszczelarzy nie używa krat i dają radę. Ta filozofia mnie przekonuje :) W zeszłym tygodniu "wprosiłem się" na miodobranie z lipy do pszczelarza z naszego koła, który jest zwolennikiem gospodarki bez kraty. Chciałem naocznie zobaczyć co i jak. No i co zauważyłem... Otóż matka generalnie czerwi tylko w gnieździe. Mając jednak możliwość krążenia po całym ulu zawsze zdarzy się, że gdzieś, nieznacznie, zaczerwi ramke. Czasami w miejscach przypadkowych, bez ładu i składu. Pszczelarz mówi, że to podobnie jak pies, który znaczy swoje terytorium (?). Efekt jest taki, że nie można zastosować przegonki podczas miodobrania, bo pszczółki nie opuszczają plastrów z czerwiem (nawet jak czerwiu jest niewiele). Dla kogoś kto poznał dobrodziejstwa przegonki, omiatanie ramek z obsiadujących pszczół jest trudne do zaakceptowania. Dla znajomego operowanie wśród latających pszczół nie stanowiło problemu, a wręcz przegonkę uznawał za rzecz odbierającą przyjemność obcowania z pszczołami. W sumie poszło to dość sprawnie, ale dostałem dwa strzały, a znajomy więcej, ale jak mówi, na starość mu to tylko służy. I tu pojawiły się wątpliwości - czy te uciążliwości podczas miodobrania warte są rezygnacji z kraty? Zobaczyłem też, że wydajność z ula jest podobna jak i u mnie, siła rodzin porównywalna, a zaletą kraty jest jednak porządek w ulu (chociaż ostatnio matula w jednym się przecisnęła i zaczerwiła parę ramek, ale to na zasadzie wyjątku potwierdzającego regułę). No i w końcu sam nie wiem - czy zrezygnować z kraty w imię dobrostanu pszczół :?: czy dalej jej używać dla wygody pszczelarza...

Autor:  Jarek [ 01 sierpnia 2016, 12:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Rok temu stałem przed podobnym problemem, próbowałem i w niektórych rodzinach to się udawało a w innych nie. Doszedłem dość szybko do wniosku, że nie warto utrudniać sobie życia i kupiłem kraty metalowe które w tym roku znacznie ułatwiły mi pracę w porównaniu do przedniego.

Autor:  manio [ 01 sierpnia 2016, 15:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Moim zdaniem zależy to od matki. Mam miodnie 35 mm i zasadniczo nie stosuję krat, jeśli jednak matka ma miejsce w gnieździe , a mimo to zaczerwia w miodniu to daję kratę i zapamiętują ta matkę ,że ma taka wadę. Nie przejmuje się tym. Przegonki stosuję , nawet jeśli zostanie trochę pszczół na ramce z czerwiem to jest ich zdecydowanie mniej niż bez przegonki.

Autor:  pszczela robota [ 01 sierpnia 2016, 19:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Witam
Raczej krata,chociaż co roku kilka kontrolnych bez kraty
raczej biorąc pod uwagę za i przeciw, wygrywa krata,

Autor:  adamjaku [ 01 sierpnia 2016, 19:49 - pn ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Ja na kartce napisane mam.. na późne pożytki wyjąć kratę. Reszta sezonu z kratą.

Autor:  paraglider [ 10 września 2016, 10:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

adamjaku pisze:
Ja na kartce napisane mam.. na późne pożytki wyjąć kratę. Reszta sezonu z kratą.

A czy próbowałeś - cały rok bez kraty z kondygnacją przeciw rojową ?
Fakt - jest droższa od kraty , ale warto ją zrobić bo : pszczoły się nie roją i matka nie przechodzi z czerwieniem do miodni .

Autor:  Seweriusz [ 10 września 2016, 11:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

A o co chodzi z tą kondygnacją przciwrojową? Jeśli to nie tajemnica? :)

Autor:  paraglider [ 11 września 2016, 10:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Seweriusz pisze:
A o co chodzi z tą kondygnacją przeciwrojową? Jeśli to nie tajemnica? :)

Większość z nas wprowadza u siebie nowe technologie w pszczelarstwie , tylko nie lubi się chwalić , lub nie chce się nimi dzielić . Tak jak każda nowość i ta na pewno wzbudzi kontrowersje . Pamiętam jak wprowadzenie dennicy osiatkowanej powodowało u niektórych pszczelarzy pukanie się w czoło . Dzisiaj staje się ona standardem w wyposażeniu uli .
Kondygnację przeciw rojową testuję już trzeci rok i muszę stwierdzić jej skuteczność nie tylko w tym zakresie . Jak znajdę chwilę czasu , postaram się ją opisać .

Autor:  adamjaku [ 11 września 2016, 10:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Czekam niecierpliwie..

Autor:  paraglider [ 12 września 2016, 11:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Przeciw rojowa nadstawka - dla hobbystów .
Wykonanie : W przedniej ściance nadstawki / ramki ustawione na zimno / , wyciąć w poziomie trzy okrągłe otwory o średnicy pajączka /mam nieco większe/ , oraz trzy styropianowe korki do ich zamykania.
Taką nadstawkę z otwartymi otworami w ulach korpusowych instalujemy w okresie rojowym i przez całe lato jako trzecią od dennicy . Nad nią ustawiamy dowolną ilość miodni .
Miejsce ustawienia i okresowego ocieplenia / zamknięcia / przeciw rojowej nadstawki , jest zależne od cyklu rozwojowego pszczół .
W/w ustawienie otwartej nadstawki w okresie letnim powoduje kontrolę termoregulacji w części gniazdowej przez same pszczoły . W momencie ochłodzenia pszczoły napływają do uliczek między ramkowych i blokują bezpośredni dostęp powietrza napływającego przez osiatkowane otwory do czerwia i na odwrót - odblokowują przy temperaturze wyższej . Dzięki temu krążenie powietrza między osiatkowaną otwartą dennicą a otwartą nadstawką jest optymalne i doskonale roznosi feremon matki po całym ulu , co zapobiega nastrojowi rojowemu . Przy takim układzie nadstawek matka najchętniej czerwi w kondygnacji przeciwrojowej a po jej zaczerwieniu schodzi do niższej - drugiej , objętej termoregulacją pszczół . W kondygnacji na dennicy , znajduje się w wiekszości pszczoła lotna gdzie oddaje przyniesiony nektar robotnicom . Matka z czerwieniem do miodni zamkniętej szczelnie od góry nie wchodzi ponieważ termoregulacja z niższych kondygnacji jej nie obejmuje .
Przy zimowaniu na trzech kondygnacjach w ulach korpusowych , kondygnacja przeciw rojowa umieszczona jest jako druga . Przez całą zimę jest otwarta / również otwarta osiatkowana dennica /. Dzięki temu matka nie czerwi aż do przedwiośnia .
Na przedwiośniu , kłąb wędrujący za pokarmem , zaczyna obejmować trzecia - pełną kondygnację . Zwolennicy ciast mogą je poddawać bezpośrednio na ramki by matka zaczęła w niej czerwić inni odsklepiają plastry / nadstawka druga - przeciw rojowa w dalszym ciągu otwarta / .
Dopiero po dziesięciu dniach od momentu stymulacji zatykamy styropianowymi korkami otwory w kondygnacji przeciw rojowej i zamykamy również dennicę , celem ocieplenia całego ula , ponieważ cykl rozwojowy pszczół tego wymaga .
Po rozszerzaniu gniazd i okresie rojowym - jak w opisie na początku .
Nadstawkę przeciw rojową można stosować we wszystkich ulach nawet w kombinacji z ocieplonymi .
Wypróbowuję również pół nadstawkę przeciw rojową do kombinacji z kondygnacją wlkp - na razie wyniki są obiecujące .
W/w kondygnacja spełnia rolę tylko w rodzinach silnych i nie u matek z genem rojliwości .
Podczas leczenia pszczół , dennica jak i otwory w nadstawce zamknięte .
Opisaną metodę można modyfikować dowolnie , byle by z dobrym skutkiem .
Udało mi się w końcu znaleźć filmiki obrazujące wygląd tej nadstawki - myślę że pomogą w jej skonstruowaniu .
https://www.youtube.com/watch?v=e8wbMalsKME
https://www.youtube.com/watch?v=BBbsyGj ... 304.883125
Okazuje się ,że można ją ocieplić w inny sposób.

Autor:  bagisek1 [ 12 września 2016, 20:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

paraglider,
Janusz , jeśli dobrze zrozumiałem ,to mając np dadanty 1/2 , daję 3 korpusy na gniazdo , a trzeci korpus ma być przeciwrojowa nadstawka?? . Na to krata i miodnie :?:

Autor:  paraglider [ 13 września 2016, 09:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

bagisek1 pisze:
Janusz , jeśli dobrze zrozumiałem ,to mając np dadanty 1/2 , daję 3 korpusy na gniazdo , a trzeci korpus ma być przeciwrojowa nadstawka?? . Na to krata i miodnie :?:

Dobrze zrozumiałeś , ale nic nie wspominałem o kracie - żadna krata .

Autor:  paraglider [ 13 września 2016, 10:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Mój kolega testuje tą nadstawkę w ulach Ostrowskiej . W okresie letnim jest ustawiona jako druga w zimie znajduje się na dennicy . We wszystkich przypadkach nie były stosowane kraty odgrodowe , tylko raz matka przeszła z czerwieniem do miodni .
To nie jest tak , że jak zastosujesz nadstawkę przeciw rojową , problem masz z głowy . W 90% błędy pszczelarza są powodem rójki a więc warto znać przyczyny występowania nastroju rojowego i im w porę zapobiegać .
Jeżeli i przy tej nadstawce wystąpił nastrój rojowy , wystarczy przeglądnąć tylko tą nadstawkę , bo tam matka najchętniej czerwi .

Autor:  andrzejkowalski100 [ 13 września 2016, 13:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Matka nie przechodzi do miodni bo zimne powietrze tworzy zaporę .Moim zdaniem tworzenie zawirowań powietrza nie sprzyja właściwemu rozwojowi pszczołom naszego klimatu . Można się bawić w przeróżne kombinacje, ale na dłuższa metę wracamy do dobrodziejstw jakim jest krata odgrodowa . Wyważać otwarte drzwi ?? Pozdrawiam :pl:

Autor:  bagisek1 [ 13 września 2016, 20:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

paraglider pisze:
Dobrze zrozumiałeś , ale nic nie wspominałem o kracie - żadna krata .

To mateczka hula na 5 korpusach :roll:

Autor:  paraglider [ 14 września 2016, 09:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

bagisek1 pisze:
To mateczka hula na 5 korpusach :roll:

Dzięki tej nadstawce , mateczka hula tylko na trzech korpusach , do miodni nie wchodzi bo tam są mniej sprzyjające warunki do czerwienia .

Autor:  Warszawiak [ 18 września 2016, 21:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Stosowanie kraty, to jak stosowanie prezerwatywy :) rodnia na ciepło, miodnia na
zimno. Ew. miodnia z samych połowek. A jeżeli damy pełne i na odbudowanej wezie przyczerwi że 2 ramki? Skrajne z rodni z miodem na górę a te zaczerwione na dół i przegonka. Po klopocie. Pozdrawiam.

Autor:  Zdzisław. [ 19 września 2016, 08:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Trzeba wybrac :
- czy ramki , te same do czerwiu i miodu ?
- czy tolerujemy larwy na sicie po wirowaniu?
- czy preferujemy pszczoły "oszczędne "w czerwieniu ?

Tak na marginesie - prezerwatywa to starożytny wynalazek i po coś została wymyslona :lol: .

Autor:  paraglider [ 19 września 2016, 10:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

Zdzisław. pisze:
Tak na marginesie - prezerwatywa to starożytny wynalazek i po coś została wymyslona :lol: .

E tam !!! Zdecydowanie lepszym wynalazkiem jest kalendarzyk małżeński . Dzięki niemu , mam dwie córki , dwóch synów i mnóstwo wnuków - aż chce się żyć !!!
Wolę pracować bez kraty i nigdy mi się nie zdarzyło wirować ramek z larwami . Wybieranie miodu , to nie pożar i zawsze można poczekać do ich wygryzienia .

Autor:  PawelKS3 [ 19 września 2016, 21:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Gospodarzenie bez kraty odgrodowej a miodobranie

paraglider, kalendarzyk jest dobry jak się ma tylko jeden ul :D natomiast jeżeli się obsługuje już kilka to jednak prezerwatywa jest wskazana :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/