FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=20574
Strona 2 z 2

Autor:  kulka96 [ 04 grudnia 2017, 02:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

piotrpodhale pisze:
Według mnie wszystko pięknie i ładnie opisane,zgodnie z biologią pszczół,ale jak to się ma? do ładowania na odkład całego korpusu węzy,czy utrzymywaniu gniazda na 4 i 5 korpusach wlkp,tak jak opisuje i pokazuje inny doświadczony kolega na forum.Gdybym był początkującym to miałbym nie lada zagadkę kogo posłuchać. PK

Czytaj ze zrozumieniem :okok:
Nie będzie problemów

Autor:  piotrpodhale [ 04 grudnia 2017, 03:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Koledzy kulka96, i Rob, bawicie się w hejt?,to akurat pod zły adres trafiliście,mnie takie zaczepki nie interesują.Macie jakieś argumenty pszczelarskie to proszę starować zapraszam do dyskusji.PK

Autor:  Rob [ 04 grudnia 2017, 13:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

piotrpodhale, chyba mnie jednak nie zrozumiałeś.

Autor:  piotrpodhale [ 04 grudnia 2017, 16:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Rob pisze:
piotrpodhale, chyba mnie jednak nie zrozumiałeś.
no źle to zrozumiałem sorki!!!! pozdrawiam PK.

Autor:  Hieronim [ 04 grudnia 2017, 19:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

piotrpodhale pisze:
Koledzy kulka96, i Rob, bawicie się w hejt?,to akurat pod zły adres trafiliście,mnie takie zaczepki nie interesują.Macie jakieś argumenty pszczelarskie to proszę starować zapraszam do dyskusji.PK

Ja w tym roku miałem problem ,postawione korpusy z węzą były odbudowane i zalane miodem a mnie zależało aby czerwiła na nich matka.Zastosowałem metodę którą nazwałem "szachownicą".Z korpusu z czerwiem wybierałem połowę ramek i przestawiałem do górnego korpusu a w to miejsce wstawiłem ramki z węzą , górny korpus też nad ramkami z czerwiem uzupełniłem węzą.Po tej operacji matki zaczęły czerwić na nowych ramkach , jedne w dolnym korpusie , drugie w górnym.
Taka ciekawostka , matki nie chciały czerwić w ramkach dziewiczych po miodobraniu , pewnie były " przeciagnięte", może to być metoda na gospodarkę bez kraty odgrodowej?

Autor:  andrzejkowalski100 [ 04 grudnia 2017, 19:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Hieronim, tak sobie myślę ,że sytuacja
nie podjęcia czerwienia przez matkę górnego korpusu miała swoje rozwiązanie wynikające z biologii rodziny pszczelej i nic więcej.
Umiejscowienie na przemian w górnym korpusie ramek z węzą i czerwiem
to działanie burzące określoną równowagę . Dobrze ,że taka ingerencja miała końcowy , pozytywny finał. W przypadku zakłócenia pogody na dłuższy czas ,braku dopływu wziątku eksperymenty mogą się zakończyć kolokwialnie mówiąc totalną klapą. Żadne przeciągniecie komórki nie ma znaczenia jak jest taka potrzeba pszczoły przebudowują sprawnie i matka
podejmuje czerwienie.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  Hieronim [ 04 grudnia 2017, 20:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

andrzejkowalski100 pisze:
Żadne przeciągniecie komórki nie ma znaczenia jak jest taka potrzeba pszczoły przebudowują sprawnie i matka
podejmuje czerwienie.
Pozdrawiam :pl:

Te ramki wkładałem do odkładów i matki wolały czerwić na ledwie odbudowanej węzie a te ramki omijały , co do" szachownicy "to będę dalej eksperymentował.

Autor:  kudlaty [ 04 grudnia 2017, 20:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Hieronim pisze:
andrzejkowalski100 pisze:
Żadne przeciągniecie komórki nie ma znaczenia jak jest taka potrzeba pszczoły przebudowują sprawnie i matka
podejmuje czerwienie.
Pozdrawiam :pl:

Te ramki wkładałem do odkładów i matki wolały czerwić na ledwie odbudowanej węzie a te ramki omijały , co do" szachownicy "to będę dalej eksperymentował.

ta twoja szachownica to nic nowego tyle że trzeba myśleć co się robi bo już spotkałem się z przypadkiem jak gościu kupił odkład na 5 ramkach po tygodniu poszerzył do 10 ramek i dał nadstawki z węzą jednocześnie, myślałem że bóg wie jakie silne je kupił ale poprosił mnie o wizję lokalną i dostał zjebkę mimo że gość 2x starszy i myślę że w tym przypadku akurat dotarło
u siebie zawsze obkładam ramki z czerwiem węzą, jak już robię przekładki to wszystko zalezy od pory siły i temperatury i max 2 ramki czerwiu ramka węzy,2 czew 1 węz itd tak żeby mogły spokojnie to ogrzać,
jak jest pożytek i młoda pszczoła to budują bez różnicy czy maj czy sierpień a z zaczerwianiem dziewiczych plastrów późnym latem to wszystko zależy od roku

Autor:  Rob [ 04 grudnia 2017, 20:25 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Hieronim, nieraz miałem taką sytuacje, że pszczoły zalewały ledwie odrobione ramki ale to się działo zawsze na rzepaku przy bardzo dużym przybytku, ja to odbierałem w taki sposób, że matka nie nadąża ze znoszeniem jaj bo pszczoły szybciej zalewają co się tylko da. Zauważyłem też, że matka bardzo często gdy ma obok siebie plaster z którego właśnie wygryzły się pszczoły (np czerw zamknięty dookoła a w środku pusta elipsa) i całkiem biały, to zaczerwi najpierw ten pierwszy a biały dopiero po nim.

Autor:  piotrpodhale [ 04 grudnia 2017, 23:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Hieronim, W zasadzie robię podobnie do twojej szachownicy tylko ja dodaję jeszcze ramki z suszem najlepiej przeczerwionym.W okresie kiedy nowo odbudowana węza jest zalewana,a nie zaczerwiona to staram się takie ramki usuwać z gniazda zbieram je do jednego korpusu i dodaje na którąś mocniejsza rodzinę,w miejsce zabranych ramek daję nową węzę do odbudowy.W gospodarce na ulach wlkp na pełnym korpusie unikam dodawania całych korpusów z samą węzą bez mieszania ramek ponieważ bywało że pszczoły niezbyt chętnie brały się za odbudowę takiego korpusu.Ciężko też jest trafić na taki okres kiedy pszczoły mogą to zrobić z powodzeniem.Ponadto zawsze może nadejść czas kiedy ustaną sprzyjające warunki do odbudowy tej ilości ramek.Mam pasieki stacjonarne w górach i może niestety zawsze nadejść jakieś dłuższe załamanie pogody i kiszka z budowy,co gorzej to pszczoły czasem przegryzają nowe ramki z węzą wzdłuż drutów.A przecież wiadomo węza droga!!. Dawniej raz czy dwa z braku czasu i wygodnictwa władowałem na ul cały korpus ramek z węzą to pszczoły nawet nie przeszły do takiego korpusu,a wolały się wyroić-(troszkę to już inne zagadnienie ale warto o tym wspomnieć) Dlatego jestem zwolennikiem takiej stopniowej rozbudowy i odbudowy ramek jak opisuje kolega paraglider zresztą widać z powyższych postów nie tylko ja tak gospodaruję.Dodam jeszcze że aby rodzina pszczela zabrała się za cały pełny! korpus węzy i taki korpus odbudowała to musi tam być konkretna ilość pszczół a nie jakiś marny odkład z dwóch ramek czerwiu.A o warunkach pogodowo-pożytkowych już nawet nie wspominam bo koledzy napisali.PK

Autor:  Jarek [ 04 grudnia 2017, 23:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Mi się wydaje, że jeśli korpus z węzą damy na dół, przelozymy do niego matkę wraz z ramką na którą siedzi, na to krata ogrodowa i korpus gniazdowy z czerwiem to z odbudowa węzy nie powinno być problemu.
Jeśli jednak staramy się utrzymywać miód na nieczerwionych ramkach (ja tak robię) to wystarczy przełożyć jedną ramkę z czerwiem do korpusu z węzą.

Autor:  kudlaty [ 04 grudnia 2017, 23:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Jarek pisze:
Mi się wydaje, że jeśli korpus z węzą damy na dół, przelozymy do niego matkę wraz z ramką na którą siedzi, na to krata ogrodowa i korpus gniazdowy z czerwiem to z odbudowa węzy nie powinno być problemu.


tak się tylko wydaje, oleją matkę na węzie a pociągną mateczniki ratunkowe w gnieździe już to kiedyś przerabiałem straciłem kilka fajnych matek

Autor:  Jarek [ 04 grudnia 2017, 23:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

kudlaty pisze:
tak się tylko wydaje, oleją matkę na węzie a pociągną mateczniki ratunkowe w gnieździe już to kiedyś przerabiałem straciłem kilka fajnych matek

Jak się to ma do hodowli matek metoda cloake Board gdzie matkę zamyka się na dolnym korpusie na węzę i jednej ramce czerwiu?

Autor:  piotrpodhale [ 04 grudnia 2017, 23:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

kudlaty, ma rację pszczoły nie wiedza co my od nich chcemy!! dla nich to proste matka źle czerwi-mało to hodują nową dlatego nieraz tyle problemów przy zastosowaniu izolatorów itp... PK

Autor:  manio [ 04 grudnia 2017, 23:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Jarek pisze:
na węzę i jednej ramce czerwiu?

i to jest ta subtelna różnica. Podanie matki tylko na węzę to wyrok na nią , musi być na ramce z czerwiem , aby pszczoły nie przestały jej karmić i pielęgnować. Ja daję nawet 2-3 ramki z odkrytym czerwiem .

Autor:  Jarek [ 05 grudnia 2017, 00:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

No ja u siebie planuje wyhodować kilka matek, mam mało rodzin więc tworzenie startera odpada i pozostaje metoda cloake Board. Na górę czerw kryty a na dół młody. Na górze czerw zacznie się wygryzac robiąc miejsce na miód.

Autor:  Hieronim [ 05 grudnia 2017, 00:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

piotrpodhale,
Moje doświadczenie podałem jako ciekawostkę , podany korpus był jako trzeci na rzepaku.

Autor:  paraglider [ 05 grudnia 2017, 14:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Rob pisze:
Zauważyłem też, że matka bardzo często gdy ma obok siebie plaster z którego właśnie wygryzły się pszczoły (np czerw zamknięty dookoła a w środku pusta elipsa) i całkiem biały, to zaczerwi najpierw ten pierwszy a biały dopiero po nim.

Chęć zaczerwiania jak i zalewania miodem jasnych plastrów uzależniona jest nie tylko od tego na co pszczoły zamierzają ten plaster przeznaczyć / pogłębione komórki w plastrze - na miód , płytkie - na czerw / ale również od pory roku i obfitości występującego w tym czasie pożytku . Jest cechą charakterystyczną , że w okresie wczesnej wiosny matka chętniej składa jajka w ciemne plastry . Przyczyna jest prozaiczna - komórka ciemna z oprzędem jest cieplejsza a w dziewiczej brak tej kołderki dla rozwijającej się larwy . Ilość pszczół potrzebnych do wykarmienia i ogrzania czerwiu po zimie początkowo ubywa , dopiero później się zwiększy . Po wymianie pszczół w połowie maja jest odwrotnie . Rodzina jest w pełni rozwoju . Mnóstwo woszczarek z zacięciem buduje dziewicze plastry , które matka natychmiast zaczerwia . Na budowę innych prawie nie ma czasu , dlatego te ciemniejsze są przeznaczane na miód - szczególnie w okresie krótkotrwałych , obfitych pożytków . Chcesz mieć miód z akacji ? Nie dawaj w tym czasie do budowy węzy , bo jest to pożytek krótkotrwały , trwający zaledwie 10 dni . Jeżeli nie chcesz przerywać czerwienia matki , wstaw na dwa dni przed jej zakwitnięciem do gniazda odbudowane jasne plastry w miodni /drugiej kondygnacji/ ustaw wszystkie ciemniejsze bez czerwiu , co najmniej raz przeczerwione . Kraty odgrodowej nie wkładaj - im mniej przeszkód , tym szybciej ramki zostaną zalane nektarem . Robię tak co roku i jeżeli pogoda sprzyja , mam więcej miodu od innych .
Mniej więcej tak to wygląda :https://www.youtube.com/watch?v=T3Q22mvku3k

Autor:  paraglider [ 05 grudnia 2017, 14:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

https://www.youtube.com/watch?v=T3Q22mvku3k

Autor:  Jarek [ 17 kwietnia 2019, 21:43 - śr ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Na jednym korpusie wlkp pszczolom zrobiło się ciasno więc dałem im korpus z suszem na górę.
Czy to co mają w dolnym korpusie zasklepione odsklepia i przeniosą czy już zostanie? Bo raczej będą miały dostęp do swierzego nakropu, jeszcze kwitnie wierzba i zaraz zacznie mniszek.

Autor:  baru0 [ 17 kwietnia 2019, 21:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Jarek pisze:
Czy to co mają w dolnym korpusie zasklepione odsklepia i przeniosą czy już zostanie? Bo raczej będą miały dostęp do swierzego nakropu

Czy to jest pobożne życzenie ? Pomyśl ,jak zrobi się mało miejsca na czerw to co zrobią ,napiszą do ciebie żebyś przeniósł ta ramkę do góry ?

Autor:  mirek. [ 17 kwietnia 2019, 21:54 - śr ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

ja tam początkujący ale uczyli że pszczoła odsklepi sama zapas jak głodna jak jest pożytek nie ruszy zapasów

Autor:  darius4257 [ 17 kwietnia 2019, 23:08 - śr ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Czesc
Co to znaczy gdy u mnie nie odsklepia wszystkich ramek w gniezdzie ??
Co to znaczy ze mam cala Ramke lub (wiecej) w gniezdzie z pylkiem ??
To jest prosty nagminny blad pszczelarza ( nie pszczol ) poz d
( w gniezdzie ma byc malo pokarmu i malo pylku)

Autor:  adamjaku [ 18 kwietnia 2019, 07:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Gdzie niby ma być pyłek? W miodniach?

Autor:  DarekZ [ 18 kwietnia 2019, 07:46 - czw ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

U mnie pierwsza ramka w rodni zawsze jest zawalona pyłkiem, ostatnia nakropem.

Autor:  Hieronim [ 18 kwietnia 2019, 07:50 - czw ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

darius4257 pisze:
Czesc
Co to znaczy gdy u mnie nie odsklepia wszystkich ramek w gniezdzie ??
Co to znaczy ze mam cala Ramke lub (wiecej) w gniezdzie z pylkiem ??
To jest prosty nagminny blad pszczelarza ( nie pszczol ) poz d
( w gniezdzie ma byc malo pokarmu i malo pylku)

W tym okresie , normalne pszczoły zawsze składują pyłek jak najbliżej czerwiu . W naszym klimacie normą były kwietniowe, gwałtowne oziębienia , pszczoły w ten sposób zabezpieczają się przed ewentualnym głodem .

Autor:  Wolfgang [ 18 kwietnia 2019, 12:02 - czw ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

paraglider pisze: Rozszerzając gniazdo węzą wiosną , kiedy skoki temperatur są jeszcze spore , musimy pamiętać , że nie wolno nam rozerwać kulę czerwiu . Wstawiamy ją zawsze przy ostatniej zaczerwionej ramce z jednej jak i z drugiej strony kuli czerwiu . Aby ramka z węzą została szybko odbudowana , warto przy niej / na skraju kłębu / postawić ramkę z jajkami .
To wszystko jest jasne i poprawne. Jednak potem paraglider proponuje
Materiał poglądowy : https://www.youtube.com/watch?v=gcSKMeTAGYY
To zupełnie nie pasuje do standardów
Pomieszanie czerwiu z wieloma ramkami węzy naprzemiennie w obu korpusach :cold: ?
Zapytanie do autora, gdzie jest prawda?

Autor:  bo lubię [ 18 kwietnia 2019, 12:31 - czw ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

W jednym i drugim prawda tyko bierz pod uwagę miesiące podania ramek,to co zrobisz z poczatkiem maja nie zrobisz z początkiem kwietnia.

Autor:  Pajej [ 18 kwietnia 2019, 20:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

DarekZ pisze:
U mnie pierwsza ramka w rodni zawsze jest zawalona pyłkiem, ostatnia nakropem.

zabudowa ciepła? na zimno to wyglada inaczej

Autor:  JM [ 19 kwietnia 2019, 20:20 - pt ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

adamjaku pisze:
Gdzie niby ma być pyłek? W miodniach?
Jest pewna teoria, do której ja nawet się przychylam, że nadmiar pyłku i zapasów w gnieździe to najkrótsza droga do nastroju rojowego.

Autor:  darius4257 [ 19 kwietnia 2019, 20:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

JM pisze:
adamjaku pisze:
Gdzie niby ma być pyłek? W miodniach?
Jest pewna teoria, do której ja nawet się przychylam, że nadmiar pyłku i zapasów w gnieździe to najkrótsza droga do nastroju rojowego.

==============================================
Zgadzm sie z wszystkim co piszecie wszedzie jest troszke prawdy...
Gdzie ma byc pylek???? Lepiej zeby go nie bylo na ramkach miodni bo w magazynie przez zime bedzie grzybial.Bedzie pobudzal stan rojowy.
Lepiej zeby go nie bylo w gniezdzie.....Kiedy bedzie w gniezdzie oznaka ze gniazdo jest za duze :haha: Dokladnie zapamietajcie gdy znajdziecie prawie cala ramke pylku ...to wina pszczelarza...Nie ma co tu dyskutowac ..dlaczego nie sprobujecie dac matce 8 ramek ostrowskiej krate miodnie i nie bedzie pylku.. Mam kolo 60 uli i nie mam pylku....nosza na bierzaca zjadaja.....poz d

Autor:  darius4257 [ 19 kwietnia 2019, 21:52 - pt ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

czesc
Jeszcze nie skonczylem ...
i teraz pomylscie po co hodujecie pszczoly na odklady i rojki to puscic matke na 2 pietra nie ma problemu zawala pylkiem i nektarem matke i nastapi stan rojowy.U mnie na rodnia prawidlowej wielkosci nie wpadna w rojke.
Liczba pszczol na 2 korpusach bedzie mniejsza jak u mnie na 1 korpusie gniazda ostrowskiej.Tez ciezko to zrozumiec.U mnie nie bedzie rojki..
Co to by bylo gdyby mi sie zaczely roic ... 60 rojek serce z chytrosci by mi stanelo...A tak jak ja prowadze gospodarke wyleci mi w powietrze moze do 10-15 rojek bez pilnowania......ale ja pilnuje z chytrosci by nic nie odlecialo. No moze z 6 mi ucieknie bo pracuje do 17 godziny.
Ktos wspominal i tez potwierdzam nieroiliwe linie pszczol sa tez wazne .
Carnika czy BUchwast /////
Zawsze odpowiem miodny BUchwast nierojliwej lini.
porownujac ----carnca/ Buchwast
Carnica ma 2 wady ktorych nie ma BUchwast...
Jest rojliwa i w czasie obfitego pozytku przyjdzie ochlodzenie deszcz
carnica matka przestanie czerwic ...gdy ponownie chciala by czerwic nie ma juz miejsca ,komorki zawalone pylkiem i nektarem nastepstwem jest rojka.U mnie tego nie ma..na dobrze obliczonej rodni nie ma pylku nie ma tez nektaru tylko czerw.(naprawde to tam max 20/ 30 procent zawszwe jest ale tego nie licze.
Nastepna sprawa gnebiaca mnie byly miodnie .Ale wielkosc miodni dla wszystkich rodzin rowniez jest jednakowa.Ulatwia to prace.
Pozbieralem to wszystko od znanych pszczelarzy niemieckich.
I to dziala ................poz d
I tak ta moja gospodarka dochodze z ula 63 do 83 kilo miodu okolo do 17,5 procent wody. Zaznaczam ze w tym roku nie mam ani jednego pola rzepaku ,nie siali ze wzgledu na susze ...co bedzie zobaczymy,,,nowe doswiadczenie.

Autor:  bo lubię [ 19 kwietnia 2019, 21:55 - pt ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Od rzepaku po koniec lipy mam poławiacze pyłku ,czy go zbieram ,czy nie zbieram są założone.Moim zdaniem zbieranie ramek z pierzgą na przechowanie to głupiego robota,bo niby w jakim celu.

Autor:  paraglider [ 22 kwietnia 2019, 10:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Tak się bawi z pszczołami "ciacho" :
https://www.youtube.com/watch?v=1Q0fpRc58ro

Autor:  Jarek [ 24 kwietnia 2019, 20:07 - śr ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

U mnie rzepak lada dzień. Myślę że ze 2 tygodnie max.
Rodziny mam głównie na wlkp.
Tydzień temu zaczęło się robić ciasno więc rodziny dostały korpus z suszem i weza nad gniazdo bez kraty.
Dziś zajrzałem to matki już czerwia na górze.
Co dalej aby mieć miód z rzepaku?
Planowałem żeby ograniczyć matki w czerwieniu tuż przed zakwitnieciem rzepaku.
Zgonic matki na dolny korpus, dać kratę.
Na górze czerw będzie się wygryzal i będą tam nosić miód?

Autor:  tomi007 [ 24 kwietnia 2019, 20:22 - śr ]
Tytuł:  Re: Tradycyjna gospodarka pasieczna na pełnych korpusach .

Prościej chyba zamienić korpusy... Tylko pozbyć się zimowego zapasu i pierzgi z dolnego który był gniazdem zimowym... Zapas możesz zabrać jak już noszą miód a pierzge dać tak jak była tj na dół.. Przy okazji wymienisz cale gniazdo na nowe... Tylko w tym górnym korpusie niech już jest trochę czerwiu otwartego zanim pójdzie na dół..

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/