FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 06:54 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 122 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Dadant ,stojak
Post: 19 listopada 2007, 17:42 - pn 
Ja gospodaruje w Dadantach stojakach w którego w skład wchodzą dennica pół-wysoka ,korpus gniazdowy ,dwie pól nadstawki ½ D jako miodnie
W korpusie Gniazdowym mieści się 10—11 ramek (dużych typowych dla wymiaru Dadant)
Zaczynając od zimowli pszczoły zimują na 6—8 ramkach ale zazwyczaj na 7 , gdy po zimie przychodzi czas na dokładanie ramek dokładam susz (roczny ) lub węzę po 1-2 ramek jedno razowo ok. 5maj na gniazdo gdy jest już pełne wędruje krata i pierwsza pół nadstawka gdy pszczoły ją zagospodarują i naniosą miodu z mniszka do ok. ¾ dokładam następną pół nadstawkę do której pszczółki noszą już miodek mieszany wielokwiatowy czyli końcówke mniszka i wszystko co jest a mianowicie z sadów których u nas jest dużo po czym następuje miodobranie i robienie odkładów ramki zabrane do odkładów uzupełniam tylko węzą Dalsza gospodarka polega na doglądzie Anty rojowym (czyli obserwacja wylotów i ewentualny przegląd podejrzanych ulu) likwidacją stanów rojowych, wymiany matek , łączeń zrobionych odkladów przed pożytkiem spadziowym , miodobrań kolejnych ,leczenia z Varaozy i ponownego ułożenia na zimę

Gospodaruję też w 1/2 Dadanta różni się tylko tym że na wiosne przekładam dwukrotnie pół korpusy aby udostępnić matce czerwienie

pod tym pół korpusem jest jeszcze jeden pół korpus i dopiero gniazdo TU


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 grudnia 2007, 23:42 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
dwa pytania
-kiedy i w jaki sposób ograniczać matkę w czerwieniu
-jak robi Pan odkład to ile ramek Pan zabiera z ula (i ile ramek czerwiu i ile z zapasami) ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2007, 01:18 - sob 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jak chcesz miec duzo miodu to nie stosuj izolatorow tym bardziej ze pytasz sie rowniez o odklady matke zamyka sie na korpusie gniazdowym i tam moze sobie czerwic do woli i bez obaw tej pszczoly wcale nie bedzie za wiele to jedna sprawa druga odklady ja jak robie odklad to na poczatku tylko z samej pszczoly bez czerwiu do tego daje matke najlepiej czerwiaca w tym momencie mozesz zrobic zebieg przeciwwarozowy po rozpoczeciu czerwienia przez matke w nowej rodzinie dokladam w zaleznosci od tego do czego te pszczoly mi sa potrzebne czerwiu wedle uznania oszczedzam w ten sposob czas swoj i pszczol bo sezon jest krotki.Pozdrawiam

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2007, 14:43 - sob 
Pawel_T pisze:
dwa pytania
-kiedy i w jaki sposób ograniczać matkę w czerwieniu
-jak robi Pan odkład to ile ramek Pan zabiera z ula (i ile ramek czerwiu i ile z zapasami) ?



Jeżeli chodzi o mnie to ja nigdy nie ograniczam matek w czerwieniu ja to nazywam ujednoliceniem czerwiu w jednym pól korpusie 10 ramkowym to jest tak jak byś wstawił do ula Dadanta , czy Wielkopolskiego izolator 5 ramkowy ;; pięć ramek D = ok. 45 tys komórek co wystarcza na utrzymanie pełnej siły rodziny taką przekładkę matki zawsze robię przed planowanym pożytkiem Lipowym i matki przetrzymuje do ok. 15 sierpień po czym puszczam na pełne gniazdo lub dwa pół korpusy ½ D

Odkłady robię w ten sposób że pasiękę 60 uli Dadanta dzielę na pół z pierwszych 30 uli zabieram po dwie ramki z czerwiem zamkniętym i obsiadającymi je pszczołami a z drugiej części 30 uli zabieram po 2 ramki z pyłkiem ,miodem i obsiadającymi pszczołami to wszystko pakuję do skrzynki odkładowej wcześniej zamkniętej (wylot siatką ) i do pracowni i następnego dnia wyjazd na drugą pasiekę czyli zrobione jest 30 odkładów ,,, na drugiej pasiece ta sama procedura i przyjazd do Suchej po ok. 4-5 dni poddaje do odkładów matki i robię od nowa odkłady tylko na odwrót z tych uli co był wzięty czerw biorę ramki z jedzeniem a z tych co jedzenie biorę czerw co mi to daje ?? Daje mi to że gdy zabieram po dwie ramki do odkładów uzupełniam braki węzą za ok. 4-5 dni te ramki są ślicznie odrobione i zaczerwione i teraz mogę zabrać następne dwie z każdego ula do odkładów i stawić następne dwie z węzą za zabrane . Zrobienie wszystkich na raz czyli 60 było by realne lecz musiał bym wstawić po 4 węzy na raz do każdego ula co mogło by być niekorzystnym zjawiskiem z czego zrezygnowałem , Takim systemem od ok. 20 maja do 5 czerwca mogę zrobić ok. 100 odkładów


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 czerwca 2008, 20:08 - sob 
Dla wszystkich kolegów , ładny materiał, dobrze pokazane. Gospodarka w Dadancie http://www.landwirtschaft-mlr.baden-wue ... 0Biene.pdf
Zawsze coś można podpatrzeć i porównać jak to robią inni, też to daje jakiś obraz. Choć po niemiecku, ale planszowo. Ze słownikiem internetowym, każdy powinien sobie poradzić
Podoba mi się argumentacja zalet tej gospodarki.
Pozdrowiena
Eryk

[ Dodano: 2008-07-03, 16:01 ]
Dla kolegów którzy pracują z dadantami. Bardzo mi się spodobała reklama - dla wielu użytkowników ten ul to ''mercedes" wśród uli. Tak napisali
http://www.bienenweber.sagehost.de/Dadantbeute.htm
Pozdrawiam
Eryk
Ps
Powyższe absolutnie nie podałem dla reklamy firmy, no nie pojedziemy przeciez zagranicę na zakupy. Podałem, dlatego, że podobne rozwiazania stosujemy u nas i sobie chwalimy! Ja jestem fanem Ostrowskiej i wielokorpusów zbilżonych do tego wymiaru, a dadanta darzę sympatią


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 17:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
"Jeżeli chodzi o mnie to ja nigdy nie ograniczam matek w czerwieniu ja to nazywam ujednoliceniem czerwiu w jednym pól korpusie 10 ramkowym to jest tak jak byś wstawił do ula Dadanta , czy Wielkopolskiego izolator 5 ramkowy ;; pięć ramek D = ok. 45 tys komórek co wystarcza na utrzymanie pełnej siły rodziny taką przekładkę matki zawsze robię przed planowanym pożytkiem Lipowym i matki przetrzymuje do ok. 15 sierpień po czym puszczam na pełne gniazdo lub dwa pół korpusy ½ D"

Jak spisuje takie ustawienie korpusów z tym ujednoliceniem czerwiu w jednym półkorpusie. Jak spisuje się duża ramka Dadant w miodni??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 17:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
męczy mnie od pewnego czasu pytanie i może koledzy mi pomogą...
otóż, nie wiem dlaczego ule dadanta uważa się za ule TYLKO na wielkie pożytki? Jak mówie komuś ze gospodaruje w D to robi oczy jak 5zł i sie pyta gdzie mam takie wielkie pożytki.

wydaje mi się ze tak się dzieje przez niedoinformowanie. Mówiąc hasło "dadant" wszyscy mają przed oczami 10 ramek warszawskich poszerzanych na stałe związane z dennicą..., a przecież zamienienie korpusów tak jak napisane to jest kilka postów wyżej daje teoretyczne ograniczeni na 5 D z tego praktycznie wychodzi ok3-3,5, chyba ze się mylę...
jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 18:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Pawel_T pisze:
męczy mnie od pewnego czasu pytanie i może koledzy mi pomogą...
otóż, nie wiem dlaczego ule dadanta uważa się za ule TYLKO na wielkie pożytki? Jak mówie komuś ze gospodaruje w D to robi oczy jak 5zł i sie pyta gdzie mam takie wielkie pożytki.

wydaje mi się ze tak się dzieje przez niedoinformowanie. Mówiąc hasło "dadant" wszyscy mają przed oczami 10 ramek warszawskich poszerzanych na stałe związane z dennicą..., a przecież zamienienie korpusów tak jak napisane to jest kilka postów wyżej daje teoretyczne ograniczeni na 5 D z tego praktycznie wychodzi ok3-3,5, chyba ze się mylę...
jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?


Paweł rób swoje, trzymaj się tego co masz, a będzie dobrze, tych posiadaczy co się tak dziwią pomiń ich totalnie, szkoda czasu

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 18:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
bzzy pisze:
Pawel_T pisze:
męczy mnie od pewnego czasu pytanie i może koledzy mi pomogą...
otóż, nie wiem dlaczego ule dadanta uważa się za ule TYLKO na wielkie pożytki? Jak mówie komuś ze gospodaruje w D to robi oczy jak 5zł i sie pyta gdzie mam takie wielkie pożytki.

wydaje mi się ze tak się dzieje przez niedoinformowanie. Mówiąc hasło "dadant" wszyscy mają przed oczami 10 ramek warszawskich poszerzanych na stałe związane z dennicą..., a przecież zamienienie korpusów tak jak napisane to jest kilka postów wyżej daje teoretyczne ograniczeni na 5 D z tego praktycznie wychodzi ok3-3,5, chyba ze się mylę...
jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?


Paweł rób swoje, trzymaj się tego co masz, a będzie dobrze, tych posiadaczy co się tak dziwią pomiń ich totalnie, szkoda czasu


czyli jedna dobrze myślałem, kwestia przyzwyczajenia ze dadant to wielkie pudło :mrgreen:

dzięki za opowiedz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 18:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
dadant nie jest wielkim pudłem, trzeba się jedynie nauczyć pracy z pszczołami, ja nigdzie nie pisałem, że mając leżaka 15 ramkowego wypełniam go do pełna, wielu decyduje się na wlkp bo wiedza jest mizerna, to na korpus kładą krate a na nią miodnia i na tym się kończy filozofia, w dadanie trzeba użyć głowy, aby faktycznie miód odebrać i aby zbiory nie były mniejsze jak u sąsiada w ulu wlkp

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 20:05 - śr 

Rejestracja: 16 listopada 2008, 15:58 - ndz
Posty: 191
Lokalizacja: RYCERKA GÓRNA
Chciałem zapytać.Ul dadant 1 cały korpus na gniazdo ipół nadstawki lub ul WP cały plus nadstawki.Który bardziej się nadaje jeśli wcale nie ograniczałbym matki w czerwieniu?W którym pszczoły będą się bardziej roić?

_________________
POZDRAWIAM CAŁĄ PSZCZELARSKĄ RODZINKĘ.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 21:57 - śr 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
To zależy głównie od gospodarki. Czytałem w książce "Moje Pszczoły" że im większe gniazdo tym dłużej rodzina jest w stanie rozwoju (matka ma gdzie czerwić i jest dużo larw do karmienia) czyli jeżeli byś non stop poszerzał tak, że nie było by im nigdy za ciasno i miały by dobrą wentylację to w dadancie mniej się będą roić bo większa powierzchnia ramek, ale z takiej gospodarki raczej miodu nie uciągniesz w polskich warunkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 22:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
swiwojtek pisze:
To zależy głównie od gospodarki. Czytałem w książce "Moje Pszczoły" że im większe gniazdo tym dłużej rodzina jest w stanie rozwoju (matka ma gdzie czerwić i jest dużo larw do karmienia) czyli jeżeli byś non stop poszerzał tak, że nie było by im nigdy za ciasno i miały by dobrą wentylację to w dadancie mniej się będą roić bo większa powierzchnia ramek, ale z takiej gospodarki raczej miodu nie uciągniesz w polskich warunkach.


miodu nie ale ile się odkładów zrobi :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 stycznia 2009, 22:42 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Paweł przede wszystkim musisz mieć kraty poziome gdyż matka wejdzie do nadstawek, a jeśli chodzi rojliwość w tych ulach to przede wszystkim zależy od pożytków i twojej wiedzy na temat gospodarki w tychże ulach sam ul nie jest przyczyną rójek.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 stycznia 2009, 23:29 - pt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Raczej podobna jest zasada dadant cały + 1/2 i wlk cały +1/2 .Tylko że to ty musisz zdecydować w którym momencie dajesz kratę bo inaczej to nigdy gniazdo nie będzie zamałe.Ja używam wlk cały,krata a reszta to już według potrzeb.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 stycznia 2009, 23:45 - pt 

Rejestracja: 16 listopada 2008, 15:58 - ndz
Posty: 191
Lokalizacja: RYCERKA GÓRNA
Alex23p Ajakie masz WP,12 czy 10 ramkowe?

_________________
POZDRAWIAM CAŁĄ PSZCZELARSKĄ RODZINKĘ.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 stycznia 2009, 00:03 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
10-cio ramkowe, ja uważam takie za optimum.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 marca 2009, 18:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
czas zbiorów coraz bliżej a więć warto podyskutować na tematy związane z gospodarka- w tym temacie w ulu Dadanta

w tym poście jest troszkę: http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=446

przed lipą w/g metody Taranowa ograniczamy matkę- w tym wypadku na korpusie 1/2D na to krata i korpus D wraz z czerwiem. Pszczoły się będą wygrywać i zwalniać miejsce na zapasy, jeśli będzie duży wziątek to ok-zaleją te 10 ramek i gitara, ale co jeśli okaże się pożytki nas zawiodą? przypuszczam ze miód zostanie rozrzucony po trochu na każdej ramek.... jakie mają doświadczenia osoby bardziej doświadczone w tym systemie uli?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 marca 2009, 19:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Pawel_T pisze:
czas zbiorów coraz bliżej a więć warto podyskutować na tematy związane z gospodarka- w tym temacie w ulu Dadanta

w tym poście jest troszkę: http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=446

przed lipą w/g metody Taranowa ograniczamy matkę- w tym wypadku na korpusie 1/2D na to krata i korpus D wraz z czerwiem. Pszczoły się będą wygrywać i zwalniać miejsce na zapasy, jeśli będzie duży wziątek to ok-zaleją te 10 ramek i gitara, ale co jeśli okaże się pożytki nas zawiodą? przypuszczam ze miód zostanie rozrzucony po trochu na każdej ramek.... jakie mają doświadczenia osoby bardziej doświadczone w tym systemie uli?


czyli odpowiedź jest jedna jak ktoś goni za każdą kroplą miodu bo wszystko przekłada na kasę to ramka dadana jest zbyt duża i co tu dużo gadać :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 marca 2009, 19:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
bzzy pisze:
Pawel_T pisze:
czas zbiorów coraz bliżej a więć warto podyskutować na tematy związane z gospodarka- w tym temacie w ulu Dadanta

w tym poście jest troszkę: http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=446

przed lipą w/g metody Taranowa ograniczamy matkę- w tym wypadku na korpusie 1/2D na to krata i korpus D wraz z czerwiem. Pszczoły się będą wygrywać i zwalniać miejsce na zapasy, jeśli będzie duży wziątek to ok-zaleją te 10 ramek i gitara, ale co jeśli okaże się pożytki nas zawiodą? przypuszczam ze miód zostanie rozrzucony po trochu na każdej ramek.... jakie mają doświadczenia osoby bardziej doświadczone w tym systemie uli?


czyli odpowiedź jest jedna jak ktoś goni za każdą kroplą miodu bo wszystko przekłada na kasę to ramka dadana jest zbyt duża i co tu dużo gadać :wink:


czyli na małe pożytki zalecamy 1/2D :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 marca 2009, 19:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Pawel_T pisze:
bzzy pisze:
Pawel_T pisze:
czas zbiorów coraz bliżej a więć warto podyskutować na tematy związane z gospodarka- w tym temacie w ulu Dadanta

w tym poście jest troszkę: http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=446

przed lipą w/g metody Taranowa ograniczamy matkę- w tym wypadku na korpusie 1/2D na to krata i korpus D wraz z czerwiem. Pszczoły się będą wygrywać i zwalniać miejsce na zapasy, jeśli będzie duży wziątek to ok-zaleją te 10 ramek i gitara, ale co jeśli okaże się pożytki nas zawiodą? przypuszczam ze miód zostanie rozrzucony po trochu na każdej ramek.... jakie mają doświadczenia osoby bardziej doświadczone w tym systemie uli?


czyli odpowiedź jest jedna jak ktoś goni za każdą kroplą miodu bo wszystko przekłada na kasę to ramka dadana jest zbyt duża i co tu dużo gadać :wink:


czyli na małe pożytki zalecamy 1/2D :wink:


miałem na myśli wlkp ul

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2010, 19:46 - sob 
Ul Dadana wykonany dla jednego z forumowiczów :)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2010, 23:27 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Piękny ulik :)

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2010, 23:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
ładny to może i jest ale mało praktyczny

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2010, 02:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
SKapiko pisze:
ładny to może i jest ale mało praktyczny


Moglbys to uzasadnic szerzej?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2010, 09:18 - ndz 
Jeśli chodzi o jego niewątpliwą zaletę to jest to możliwość zawieszania ramek wielkopolskich czy Ostrowskiej w zabudowie ciepłej, również bez większych problemów można zawiesić w nim ramkę warszawską poszerzaną. Zaleta ta w obecnych czasach gdzie rozkwita sprzedaż odkładów, jest moim zdaniem bardzo ważna i dzięki niej ul ten jest jednym z bardziej "mobilnych" w naszym kraju. W miodni mieści się około 17-19 kg miodu, a więc jeśli wybierzemy z niej miód aż 3 razy na pewno będziemy bardzo zadowoleni, a dwukrotne wybranie miodu też nie będzie wcale powodem do "rozpaczy". Ulik ten jest o nie wielkich gabarytach, a co za tym idzie o nie wielkiej wadze (sam biorę go bez większego problemu wraz z dennicą i daszkiem), zaleta ta jest ważna przy ewentualnym transporcie ula na pożytki.


Na górę
  
 
Post: 14 marca 2010, 20:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
SKapiko pisze:
ładny to może i jest ale mało praktyczny



Witam

Jak jusz kolega typers ladnie opisal ul ten, nie tylko jest lekki ale i praktyczny, mam w pasiece podobne stojaki 12 i 10 ramkowe, przeszedlem na 10 ramkowe bo wtedy caly miodek wedruje na gure do nadstawki, a matka dobra matka!!!!.... zaczerwia praktycznie te 10 ramek od dechy do dechy, i pulnadstawke traktuja pszczulki jako magazyn miodowy czyli ten pasek nad czerwiem, z takim ulem mozna zebrac nawet najmniejszy pozytek, i dla poczeby np: na wedruece na rzepak stawiamy 2 pulnadstawki kture bes problemu sa napelniane przes pszczulki.
Czasami sciesniam jeszcze gniazdo do 8 ramek, z dwuch ramek czerwiu + jedna pokarmu i jedna ramka wezy, robie odklad co zapobiega rujce, i w ten sposub powiekszam pasieke, albo produkuje odklady na sprzedsz.
Wrecz bede twierdzil ze taki stojaczek Dadanowski jest idealny dla karzdego pszczelarza o ruznych pozytkach, i silach rodzin pszczelich, latwo mozna go dostosowac do kazdej wymaganej sytuacji pozytkowej w pasiece.
Pozdrowienia Krzysztof K


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2010, 21:23 - ndz 
SKapiko pisze:
ładny to może i jest ale mało praktyczny

Nie wiem co takiego miałeś na myśli z ta praktyczną strona :?:
Ni mniej uważam że jest to Bardzo dobry ul na każdy pożytek mały czy duży powiem to jeszcze inaczej
pełna taka nadstawka miodu to 15 kg
Obrazek :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2010, 22:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
sory pomyliłem go z warszawiakiem poszerzonym, jak mówią pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł, napisałem posta nie czytając tego co jest napisane nad zdjęciami

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2010, 22:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Witam
A co sadzicie o takim stojaku warszawskim poszerzonym. Czym on by się różnił od tego dadanta-powierzchnia plastrów gniazdowych jest identyczna tylko inaczej leżą, ba myślę nawet, że korzystniejszy bo niewątpliwie w warszawiakach jest lepsza zimowla ( podobno ramka wąsko wysoka jest lepsza do zimowli niż szeroko-niska. Zastanawiam się czy gorszy byłby taki warszawiak np. 10 ramek pełnowymiarowych w gnieździe i nadstawki na to. Jakie jest Wasze zdanie.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2010, 23:10 - ndz 
w każdym można o warszawiakach zwykłych czy poszerzanym krążyło powiedzenie że jest to sięgania do studni poprostu głeboki daleko musisz siegac i wysoko podnosic aby zobaczyc, i napisałem jeszcze jedno kiedyś , na co od nikogo nie otrzymałem zadnej wzmianki gdy dwa lata temu znikły mi pszczoły, zakupiłem pod łomżą 7rodz. w warszawskich poszeżonych we wszystkich a wiec około setki ramek doły były zle odbudowane zaczatki przerobki lub całkiem płaskie to było wiosna w jesieni przez własną głupote wygrałem na allegro 20 rodz. pszczelich, warszawskie zwykłe zabrałem tylko 11 też około 100 ramek i to samo zjawisko, przypadek?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2010, 13:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Może to nie przypadek- tylko za długa ramka. Nie pamiętam kto ale nie wiem czy to nie Sabart pisał, że zmodyfikował ramkę warszawska i obniżył ja na 40 centymetrów chyba właśnie dlatego, że pszczoły nie odciągały do końca węzy a po tym obniżeniu już problem znikł.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2010, 16:52 - pn 
Cała sprawa polega na odpowiednim "wprawieniu węzy" w ramkę, jeśli węza będzie praktycznie dotykać dolnej beleczki ramki to zawsze będzie dobrze odciągnięta przez pszczoły. Jeśli będzie jakiś odstęp pomiędzy węzą a górną beleczką ramki, pszczoły i tak to odciągną. Kiedyś w pismach pszczelarskich pisano aby węza była zawsze dokładnie dopasowana do górnej belki ramki, po latach okazało się że to błąd :)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2010, 18:57 - pn 
BoCiAnK pisze:
SKapiko pisze:
ładny to może i jest ale mało praktyczny

Nie wiem co takiego miałeś na myśli z ta praktyczną strona :?:
Ni mniej uważam że jest to Bardzo dobry ul na każdy pożytek mały czy duży powiem to jeszcze inaczej
pełna taka nadstawka miodu to 15 kg
Obrazek :wink:


Witam wszystkich,
Z tą praktyczną, a raczej niepraktyczną stroną jest to, ze mamy dwa rozmiary ramek. Utrudniona wymiana ramek, częsciej lub rzadziej musimy wirowac ramki gniazdowe.Kto ma miodarki radialne, nie jest to wygodne ani przyjemne. Ale nie mogę powiedziec,ze jest to ul "malo" praktyczny.
Pozdrawiam.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2010, 21:58 - pn 
Bolek pisze:
Witam wszystkich,
Z tą praktyczną, a raczej niepraktyczną stroną jest to, ze mamy dwa rozmiary ramek. Utrudniona wymiana ramek, częsciej lub rzadziej musimy wirowac ramki gniazdowe.Kto ma miodarki radialne, nie jest to wygodne ani przyjemne. Ale nie mogę powiedziec,ze jest to ul "malo" praktyczny.
Pozdrawiam.

Bolku to wszystko zależy jak gospodarujesz
Dwa rodzaje ramek w niczym nie przeszkadzają
Ramki nadstawkowe ( miodnie ) nie masz potrzeby wymieniać -chyba ze się połamie
przynajmniej ja mam odrobione na węzie i niektóre mają już wiele sezonów matki w nich nigdy nie czerwiły są nadal Jasne (owszem czasami jakaś przelezie przez kraty ale to sporadyczne przypadki )
Ramki gniazdowe wymieniam co roku w 70% przynajmniej zawsze zimuje na rocznych (czyli z tego samego sezonu
ramki Gniazdowe wiruję tylko raz w roku - przy układaniu gniazda na zimę i tylko te które wędrują do magazynu czyli średnio 3 szt z ula
jestem zadowolony z tego ula bo pracuje mi się w nim bardzo dobrze
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 marca 2010, 08:54 - wt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
typers pisze:
Cała sprawa polega na odpowiednim "wprawieniu węzy" w ramkę, jeśli węza będzie praktycznie dotykać dolnej beleczki ramki to zawsze będzie dobrze odciągnięta przez pszczoły. Jeśli będzie jakiś odstęp pomiędzy węzą a górną beleczką ramki, pszczoły i tak to odciągną. Kiedyś w pismach pszczelarskich pisano aby węza była zawsze dokładnie dopasowana do górnej belki ramki, po latach okazało się że to błąd :)



Sprawa polega na odpowiedniej sile i pożytku. Bez tego to nawet w moich 1/2 dadanta pszczoły nie odbudowują węzy do samego końca. Nawet jak będzie dokładnie dolegała do dolnej beleczki to pszczoły ją same zgryzą. A wystarczy troche pożytku i rameczki są pięknie odbudowane.

Dopasowanie węzy wykonuje się na dwa sposoby ( przynajmniej ja znam dwa ) i co ciekawe jeden sposób neguje drugi i odwrotnie :haha:
1 węza powinna wisieć. Dopasowana do góry i nie dotyka dołu. Wadą jest to, ze dół nie jest odbudowywane, ale jest równa i się nie wygina.
2 węza powinna stać w ramce. Dopasowanie do dolnej beleczki a ewentualna luka u góry, ponieważ tam pszczoły zawsze ją odbudują. Wadą jest to, ze węza stoi i potrafi się pofałdować ,a zaletą ze dół jest dobrze odbudowany (przynajmniej w teorii )



W ulach warszawkich nie można się śpieszyć z poszerzaniem gniazda. Ramka jest wysoka a rodzina siedzi u góry bo tam jest ciepło. Przy wglądzie do gniazda widzimy ze pszczoły obsiadają wszystkie ramki i myślimy ze jest im ciasno i dodajemy ramkę. A w rzeczywistości rodzina obsiada ramki na 2/3 wysokości. Po dodaniu nowej ramki matka chętniej będzie właśnie na niej czerwiła bo tam jest cieplej a dolna część gniazda będzie w dalszym ciągu niezagospodarowana.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 marca 2010, 09:27 - wt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Cytuj:
W ulach warszawkich nie można się śpieszyć z poszerzaniem gniazda. Ramka jest wysoka a rodzina siedzi u góry bo tam jest ciepło. Przy wglądzie do gniazda widzimy ze pszczoły obsiadają wszystkie ramki i myślimy ze jest im ciasno i dodajemy ramkę. A w rzeczywistości rodzina obsiada ramki na 2/3 wysokości. Po dodaniu nowej ramki matka chętniej będzie właśnie na niej czerwiła bo tam jest cieplej a dolna część gniazda będzie w dalszym ciągu niezagospodarowana.

Bardzo słuszna uwaga. Gdy jest siła w ulu i pożytek, to i cała ramka jest bardzo dobrze odbudowana.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 marca 2010, 10:04 - wt 
marian pisze:
Cytuj:
W ulach warszawkich nie można się śpieszyć z poszerzaniem gniazda. Ramka jest wysoka a rodzina siedzi u góry bo tam jest ciepło. Przy wglądzie do gniazda widzimy ze pszczoły obsiadają wszystkie ramki i myślimy ze jest im ciasno i dodajemy ramkę. A w rzeczywistości rodzina obsiada ramki na 2/3 wysokości. Po dodaniu nowej ramki matka chętniej będzie właśnie na niej czerwiła bo tam jest cieplej a dolna część gniazda będzie w dalszym ciągu niezagospodarowana.

Bardzo słuszna uwaga. Gdy jest siła w ulu i pożytek, to i cała ramka jest bardzo dobrze odbudowana.


Przede wszystkim nigdy nie należy dodawać ramek na tak zwany zapas lepiej poczekać aż pszczołom zrobi się ciasno
jest to trochę złudne bo wieczorem widzimy że nawet na początku maja wychodzą języczki pszczół na wylot myślimy ze im ciasno to nie do końca prawda ,pszczoła ruszy w pole i co stara węzy nie odrabia a młodej jest czasami mniej wtedy ocenić ciasnotę i kto tą węzę ma odrobić
Przy dadanie jest podobnie jak Warszawiakach choć ramko jest krótkie w stosunku do War-P
a czasami tak właśnie odrobią do polowy czy 3/4 i koniec potem nawet im swięcona woda nie pomoże do zmuszenia bo już zaokrągla komórki i Ap


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 marca 2010, 10:31 - wt 
BoCiAnK pisze:
Bolku to wszystko zależy jak gospodarujesz

Witam,
A no wlasnie,gdy odkladzik ląduje w nowej pasiece,a u pszczelarza w kieszeni 150zl.,a do ula ramki z węzą, to wtedy jest ok.Wszyscy są zadowoleni,kupujący,sprzedający,a takze pszczolki.
70% wymienianych ramek,to tylko pozajzdroscic.
Przy większej pasiece np.100 uli, to się uzbiera do wirowania z 200szt.gniazdowych.Po pięknych rameczkach nadstawkowch,rowno odbudowanych,pelnych miodku,trudno jest zmusic siebie do zmudnej pracy z cięzkimi ramkami gniazdowymi ,do zamiany noza na widelec.
Mimo wszystko takze jestem zadowolony z Dadanta.
Pozdrawiaim.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 marca 2010, 11:29 - wt 
Bolek pisze:
BoCiAnK pisze:
Bolku to wszystko zależy jak gospodarujesz

Witam,
A no wlasnie,gdy odkladzik ląduje w nowej pasiece,a u pszczelarza w kieszeni 150zl.,a do ula ramki z węzą, to wtedy jest ok.Wszyscy są zadowoleni,kupujący,sprzedający,a takze pszczolki.
70% wymienianych ramek,to tylko pozajzdroscic.
Przy większej pasiece np.100 uli, to się uzbiera do wirowania z 200szt.gniazdowych.Po pięknych rameczkach nadstawkowch,rowno odbudowanych,pelnych miodku,trudno jest zmusic siebie do zmudnej pracy z cięzkimi ramkami gniazdowymi ,do zamiany noza na widelec.
Mimo wszystko takze jestem zadowolony z Dadanta.
Pozdrawiaim.

Każdy tak może zrobić i sprzedać zamiast latać po drzewach za rojami w maju wole zrobić odkład i zarobić :wink:
Wszystko odsklepiam widelcem te małe i te duże
robię to na dwa etapy w jeden dzień wszystkie nadstawkowe i wiruję po zniesieniu wszystkich a w drugi wyciągam tylko skrajne bez czerwiu
Przy układaniu gniazd nie wiruję od razu dużych ramek bo z jednego ula jest i góra 3 szt dopiero jak uzbieram komplet a czasami dopiero w nocy to robię 200 ramek :wink: 3 godziny i wiszą na półkach jedne się wirują to następny komplet odsklepiam miedzy czasie :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 marca 2010, 11:45 - wt 
waldek6530 pisze:
Może to nie przypadek- tylko za długa ramka. Nie pamiętam kto ale nie wiem czy to nie Sabart pisał, że zmodyfikował ramkę warszawska i obniżył ja na 40 centymetrów chyba właśnie dlatego, że pszczoły nie odciągały do końca węzy a po tym obniżeniu już problem znikł.
tgo juz nie był warszawski rozmiar


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 marca 2010, 12:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
birlut-ma sie rozumieć, że po tej modyfikacji to nie jest już rozmiar warszawskiej ale modyfikował warszawską-trzeba czytać ze zrozumieniem :P

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2010, 00:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Witam,
zaopatrzyłem się właśnie w bardzo podobne ule do tych, którymi dysponuje założyciel tego wątku - dennica wysoka z poławiaczem pyłku, korpus gniazdowy 12 ramkowy, dwie półnadstawki. Chciałbym w tych ulach osadzić z końcem maja odkłady. Prosiłbym osoby, które mają doświadczenie w takich dadantach o klika rad:
1. Zależy mi na doprowadzeniu tych odkładów do maksymalnej siły, nawet jeśli będzie to możliwe, to nie chciałbym im zabierać miodu w przyszłym roku. Mam pytanie co do podkarmiania ciastem i syropem - czy mozna pokarm podawać do dennicy, mnóstwo tam miejsca. Czy bezpieczniej jednak na górę? Mam podkarmiaczki powałkowe, więc nie ma problemu.
2. Wyczytałem u Tapańskiego, że odkłady mozna wykorzystywać do pozyskiwania pyłku, bo podobno nie ogranicza to ich rozwoju. Wydaje mi się to jednak niedorzeczną tezą. Powiedziałbym, że pyłek jest niezbędny właśnie w takiej sytuacji. Czy ktoś może to praktykował?
3. Czy absolutnie konieczne jest wypełnienie gniazda ramkami i co za tym idzie tak dużą rodziną przed dodaniem pierwszej nadstwaki? Nie sądzę, żebym miał okazję dodać drugą, ale zależałoby mi, żeby już w przyszłym roku obudowały węzę choć w jednej nadstawce, żeby za dwa lata traktować te ule w pełni towarowo.
Z góry dziękuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2010, 05:50 - wt 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Pogodny Piątek
Pokarm na ogół podaje się od góry-bo pszczółki go sobie podgrzewają i lepiej im brać.
Dobrze jest na wiosnę podkarmiać rozwojowo(male dawki).
Wszystkie pszczoły można wykorzystać do pozyskiwania pyłku a szczególnie w dni bezpożytkowe.Co do odkładów to racja, bo jest mało czerwiu to i małe zużycie pyłku.
Nie jest konieczne wypełnianie gniazda aby dać nadstawkę.Ale w takim przypadku musza być zatwory i nadstawka też nie może być pełna bo nadmiernie ochłodzimy gniazdo. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2010, 09:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
miałem w ulu dwie ramki do wycofania z pokarmem. Jedną dałem za zatwór a drugą pod ramki (w wysokiej dennicy). Po paru dniach ramka w dennicy była suchutka a ta za zatworem jeszcze pełna pokarmu.
Dla mnie wniosek - pokarm spod gniazda (z dennicy) przenoszą chętniej i szybciej. Oczywiście robiłem to pod koniec lata jak było ciepło. Wiosną to pewnie inna bajka.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2010, 10:45 - wt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
wiosną jest dokładnie odwrotnie - lepiej wezmą pokarm z góry niż z dennicy
przestawianie korpusów wiosną to coś innego niż pobieranie pokarmu latem z dennicy

Ja odkładów raczej nie muszę karmić bo po rzepaku mam słaby, ale stały dopływ nektaru z akacji i lipy.
Według książek odkłady nadają się do pozyskiwania pyłku, ale moim zdaniem lepiej zatrudnić do tego rodziny produkcyjne choćby z tego względu ze zależy Ci na tym aby je doprowadzić do maksymalnie dużej siły na zimę.
Nie musisz mieć wszystkich ramek gniazdowych aby dodać nadstawkę.
poczytaj o metodzie januszkiewicza
Możesz robić dokładnie to samo. Wystarczy jak pszczoły odbudują Ci 7-9 ramek, a potem możesz dokładać same nadstawkowe. Jak je już odbudują i zaleją nektarem (cukrem) to taką ramkę na dennicę a w jej miejsce węza i budują dalej.

Aby doprowadzić odkład do dużej siły potrzebna jest młoda płodna matka i stały dopływ pokarmu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 października 2010, 20:54 - wt 
Pogodny Piątek pisze:
korpus gniazdowy 12 ramkowy, dwie półnadstawki. Chciałbym w tych ulach osadzić z końcem maja odkłady. Prosiłbym osoby, które mają doświadczenie w takich dadantach o klika rad:
1. Zależy mi na doprowadzeniu tych odkładów do maksymalnej siły, nawet jeśli będzie to możliwe, to nie chciałbym im zabierać miodu w przyszłym roku.


Wszystko to Kolego zależy od wielu czynników
Naj ważniejszym to siła tego Odkładu - Czyli jak był i z czego zrobiony ?
Aby się Twoje Marzenia spełniły w 80 % to -
1) Odkład musi być wykonany ok 20 maja przynajmniej z 3 (pełnych ) ramek Czerwiu wygryzającego się + dwie ramki pokarmu Białkowo - Węglowodanowego i wszystko to obsiadane na czarno przez pszczoły i wywieziony min 4 km od pasieki na której był zrobiony do tego poddana matka Najlepiej czerwiąca już
Po wygryzieniu się czerwiu w ciągu 5-9 dni dodaje się dwie ramki węzy i karmi malymi porcjami 05l syropu co 2 dni pszczoły bardzo szybki odrobią węzę którą matka zaczerwi
Odładowi trzeba zapewnić albo dobry pożytek nektarowo-pyłkowy albo podawać jedno i drugie ( zamiast syropu ciasto MPC min 30% po 2 kg co tydzień
Takim sposobem na do połowy Lipca masz pełne Gniazdo 11 ramek
Teraz można przystąpić do podania pół nadstawki - warunek Duży pożytek to odrobią węzę
Chyba że masz Możliwość odkład zasilić czerwiem no to ułatwia i przyśpiesza znacznie rozbudowę rodziny


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 października 2010, 15:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
zrobiony z końcem maja odkład nawet z dwóch ramek czerwiu i matką NU do zimy na pewno dojdzie do siły, przy dobrej pogodzie da nawet trochę miodu z lipy i na pewno sobie odbudują gniazdo, bez zbędnego podkarmiania i cudowania.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 października 2010, 12:24 - czw 
Pawełek pisze:
zrobiony z końcem maja odkład nawet z dwóch ramek czerwiu i matką NU do zimy na pewno dojdzie do siły, przy dobrej pogodzie da nawet trochę miodu z lipy i na pewno sobie odbudują gniazdo, bez zbędnego podkarmiania i cudowania.


Pawełku
Z dwóch ramek czerwiu :rolf: to i może do zimy dojdzie przy Boskiej Pomocy :kapelan:
Ale miodu z lipy to nie da Nie Opowiadaj Bzdur ,
Przelicz cykle rozwojowe ile Ci się pszczół od Końca maja do końca lipca nawet wygryzie
A bez zbędnego cudowania i podkarmiania jak trafi się taki rok jak ten to wiesz co za miesiąc możesz do tego odkładu przyjść i pozamiatać skrzynkę ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 października 2010, 20:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Były lata że z odkładów podbierałem po 5litr miodu .
Niestety ostatnie lata to tylko dokarmiałem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 122 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji