FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ule poliretanowe pierwsza gospodarka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=22376
Strona 1 z 1

Autor:  sandero [ 04 kwietnia 2019, 22:29 - czw ]
Tytuł:  ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Witam, jak początkujący muszę zadać kilka pytań odnośnie pracy na ulach korpusowych z poliretanu. Ule dadant 10r

1. Jezeli Gniazdo ulozylem z 5 ramek na srodku, czy powinienem za ramki skrajne wlozyc jakis zatwor albo mate?
2. Ramki hoffmanowskie, czy najlepiej przykryc wszystkie ramki folia, beleczki, powałka?
3. Na gore ramek dalem worek jutowy i przykrylem powalko podkarmiaczke, czy jest to prawidlowe ocieplenie?
4. Gniazdo bardzo cieple, kiedy poszerzyc gniazdo, czy musze zapelnic gniazdo do 10ramek aby dolozyc 1/2 korpus?

Dziekuje za uwage.

Autor:  marcel303 [ 05 kwietnia 2019, 08:04 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

1. Przy ulach poliuretanowych to dosuń ramki do jednego boku na koniec gniazda zatwór bo jak się spóźnisz to mogą pogrubić ramkę,
2, 3. nic nie przykrywaj, sama powałka poliuretanowa (jeden korek na wysokości za zatworem zostaw otwarty) a jak masz powałkopodkarmiaczke ( ja mam mix to i to) to pewnie możesz przykryć nic się nie stanie, ja nic nie robię, ule poliuretanowe są ciepłe, musisz kontrolować jak się porządnie ociepli żeby nie wprowadzić pszczół w nastrój rojowy,
4. gniazdo poszerzaj w chwili jak pszczoły będą za zatworem, ja pszczoły mam na 7-8 ramkach i za tydzień wkładam wszystkie ramki.

Musisz zapewnić dobra wentylację w ulu, najlepiej dennica osiatkowana, bo bardziej ochoczo wchodzą w nastrój rojowy niż w ulach drewnianych

Autor:  Wolfik [ 05 kwietnia 2019, 08:45 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

sandero pisze:
2. Ramki hoffmanowskie,
Jeśli pasieka stacjonarna to ramek hoffmanowskich nie polecam,pszczoły bardzo je kitują co utrudnia przeglądy a po zimie przegląd to utrapienie.Sam to przerabiam i przechodzę na ramki zwykłe z odstępnikami.

Autor:  Wiech [ 05 kwietnia 2019, 08:49 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Wolfik pisze:
sandero pisze:
2. Ramki hoffmanowskie,
Jeśli pasieka stacjonarna to ramek hoffmanowskich nie polecam,pszczoły bardzo je kitują co utrudnia przeglądy a po zimie przegląd to utrapienie.Sam to przerabiam i przechodzę na ramki zwykłe z odstępnikami.

Następny etap to rezygnacja z odstępników.

Autor:  paraglider [ 05 kwietnia 2019, 11:53 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Wiech pisze:
Następny etap to rezygnacja z odstępników.

Popieram - żadnych odstępników .

Autor:  Pajej [ 05 kwietnia 2019, 12:47 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

a ja mam hoffmanowskie w stacjonarnej i nie narzekam. W tym roku będe testował zabudowe ciepłą

Autor:  slaw007 [ 05 kwietnia 2019, 20:21 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Ja przez pierwsze 2,5 roku też nie narzekałem. Teraz się zastanawiam czy nie zrezygnować ;-)
Jednak już bez odstępników.

Skłonił mnie do tego pierwszy kompletny przegląd po zimie.
Wyszło mi to tak:
150-200 ramek * 30 sekund (na ramkę) to dało dobrą dodatkową godzinę roboty na skrobaniu propolisu :-(

Autor:  sandero [ 05 kwietnia 2019, 20:50 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

slaw007 pisze:
Ja przez pierwsze 2,5 roku też nie narzekałem. Teraz się zastanawiam czy nie zrezygnować ;-)
Jednak już bez odstępników.

Skłonił mnie do tego pierwszy kompletny przegląd po zimie.
Wyszło mi to tak:
150-200 ramek * 30 sekund (na ramkę) to dało dobrą dodatkową godzinę roboty na skrobaniu propolisu :-(


to co praktyczniej zwykle ramki i beleczki?

Autor:  sandero [ 05 kwietnia 2019, 20:51 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

marcel303 pisze:
1. Przy ulach poliuretanowych to dosuń ramki do jednego boku na koniec gniazda zatwór bo jak się spóźnisz to mogą pogrubić ramkę,
2, 3. nic nie przykrywaj, sama powałka poliuretanowa (jeden korek na wysokości za zatworem zostaw otwarty) a jak masz powałkopodkarmiaczke ( ja mam mix to i to) to pewnie możesz przykryć nic się nie stanie, ja nic nie robię, ule poliuretanowe są ciepłe, musisz kontrolować jak się porządnie ociepli żeby nie wprowadzić pszczół w nastrój rojowy,
4. gniazdo poszerzaj w chwili jak pszczoły będą za zatworem, ja pszczoły mam na 7-8 ramkach i za tydzień wkładam wszystkie ramki.

Musisz zapewnić dobra wentylację w ulu, najlepiej dennica osiatkowana, bo bardziej ochoczo wchodzą w nastrój rojowy niż w ulach drewnianych


Dzieki za odpwiedz. Zrobilem jak mowiles. Korek zostawilem otwarty. A co z korkami w dennicy zrobic? Pozdrawiam

Autor:  slaw007 [ 05 kwietnia 2019, 22:03 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

sandero pisze:
to co praktyczniej zwykle ramki i beleczki?


Precz z beleczkami mam powałki ;-)

Odstęp robisz na wyczucie na palec. Po roku zaglądania do uli zobaczysz, że to nie trudne. Co więcej będziesz wiedział jakie odstępy chcesz robić w zależności od ilości ramek np.10 czy 9 ramek jakbyś chciał pogrubione w miodni.

;-)

Autor:  wiesiek33 [ 05 kwietnia 2019, 22:44 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Zasada jest taka że ramki hoffmanowskie przy składaniu muszą do siebie dolegać i tyle ! a kto pisze że są do kitu to musi jeszcze się wiele nauczyć .

Autor:  slaw007 [ 05 kwietnia 2019, 23:06 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Właśnie o tym piszę. Jak ustawi się np.9 w miodni, to już jest problem jak dobrze tego nie wyczyścisz przed oddaniem do ula.

Dobrze wiesiek33 pisze, że mogą być do kitu
szczególnie jak zostawisz między nimi lukę 1-3mm.
Wtedy masz dużo kitu ;-)

Dużą zaletą jest za to przesuwanie kilku ramek na raz.
Za to nie miałem problemów z gnieceniem pszczół przy wsuwaniu ramek od góry, bo niektórzy piszą, że dużo pszczół się gniecie.

Na razie mam 200 nowych hofmanów na ten sezon. Do połowy maja starczy. Potem zobaczę co dalej.
Poza tym hofmany trudniej wykonać samemu.

Autor:  JM [ 05 kwietnia 2019, 23:36 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Tylko niska ramka i precz z wszelakimi odstępnikami, hoffmanami, listewkami czy to stacjonarnie czy na wędrówkach. Nic nie przesuwa, nic się nie gniecie, nie klei, nie kituje, nie zahacza. Nie ma też potrzeby przesuwać kilku ramek jednocześnie, co i tak jest problematyczne jeżeli ramki są pokitowane, bo każdą ramkę można łatwo i swobodnie wyjąć bez ruszania ramek sąsiednich.
Wielu lat było trzeba abym do tego wreszcie doszedł i zastosował.

Autor:  sandero [ 05 kwietnia 2019, 23:47 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

JM pisze:
Tylko niska ramka i precz z wszelakimi odstępnikami, hoffmanami, listewkami czy to stacjonarnie czy na wędrówkach. Nic nie przesuwa, nic się nie gniecie, nie klei, nie kituje, nie zahacza. Nie ma też potrzeby przesuwać kilku ramek jednocześnie, co i tak jest problematyczne jeżeli ramki są pokitowane, bo każdą ramkę można łatwo i swobodnie wyjąć bez ruszania ramek sąsiednich.
Wielu lat było trzeba abym do tego wreszcie doszedł i zastosował.


Panie Józefie, czyli ustawianie ramek na wyczucie?

Autor:  JM [ 06 kwietnia 2019, 01:41 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

sandero pisze:
Panie Józefie, czyli ustawianie ramek na wyczucie?
Dokładnie tak, na "palec" i nie ma błędu większego niż 1 mm i większego niż gdy pszczoły same sobie plastry robią, a poza tym w korpusie na 10 ramek rozstawić te 10 ramek "na oko" to żadna sztuka.
I tak samo "na oko" można łatwo zacieśnić odstępy do np. 8-9 mm, nawet wcisnąć 11 ramkę (mieści się) albo rozstawić szerzej na 11-12 mm lub jeszcze bardziej wstawiając 9 albo i nawet tylko 8 ramek.

Autor:  Wolfik [ 06 kwietnia 2019, 09:29 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

sandero pisze:
JM pisze:
Tylko niska ramka i precz z wszelakimi odstępnikami, hoffmanami, listewkami czy to stacjonarnie czy na wędrówkach. Nic nie przesuwa, nic się nie gniecie, nie klei, nie kituje, nie zahacza. Nie ma też potrzeby przesuwać kilku ramek jednocześnie, co i tak jest problematyczne jeżeli ramki są pokitowane, bo każdą ramkę można łatwo i swobodnie wyjąć bez ruszania ramek sąsiednich.
Wielu lat było trzeba abym do tego wreszcie doszedł i zastosował.


Panie Józefie, czyli ustawianie ramek na wyczucie?
Na filmie Polbarta słyszałem wzmiankę o grzebieniu do ustawiania odległości między ramkami, co o tym sądzicie? I jeszcze jedna sprawia mnie nurtuje, dlaczego bez odstępników?

Autor:  Strzelec66 [ 07 kwietnia 2019, 21:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Ja ustawiałem ramki na grubość rączki od zmiotki. Ale to było jak zaczynałem.

Autor:  kochle [ 07 kwietnia 2019, 21:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Po wyjęciu ramek z miodem z miodni muszę je przewieźć na przyczepce do odwirowania 800 m. Gdybym miał ramki nie hoffmanowskiej (lub chociaż z odstępnikami), to mógłbym je przewozić od razu w wiadrze...

Autor:  BARciak [ 07 kwietnia 2019, 21:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Wolfik pisze:
Na filmie Polbarta słyszałem wzmiankę o grzebieniu do ustawiania odległości między ramkami, co o tym sądzicie?

Mam na 9 ramek. Na normalną ilość się nie opłaca.

Strzelec66 pisze:
Ja ustawiałem ramki na grubość rączki od zmiotki. Ale to było jak zaczynałem.

Ja mam odstępniki, a co zostało bez nich ustawiam na najmniejszy palec u ręki.

Autor:  marcel303 [ 08 kwietnia 2019, 15:15 - pn ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

sandero pisze:
Dzieki za odpwiedz. Zrobilem jak mowiles. Korek zostawilem otwarty. A co z korkami w dennicy zrobic? Pozdrawiam


Ja mam zamknięte korki w dennicy

Autor:  Wiech [ 08 kwietnia 2019, 16:08 - pn ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

kochle pisze:
Po wyjęciu ramek z miodem z miodni muszę je przewieźć na przyczepce do odwirowania 800 m. Gdybym miał ramki nie hoffmanowskiej (lub chociaż z odstępnikami), to mógłbym je przewozić od razu w wiadrze...

Zmień przyczepkę. Ja wożę 25 km i wiadro ani odstępniki są mi niepotrzebne.

Autor:  kudlaty [ 12 kwietnia 2019, 07:53 - pt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Wiech pisze:
kochle pisze:
Po wyjęciu ramek z miodem z miodni muszę je przewieźć na przyczepce do odwirowania 800 m. Gdybym miał ramki nie hoffmanowskiej (lub chociaż z odstępnikami), to mógłbym je przewozić od razu w wiadrze...

Zmień przyczepkę. Ja wożę 25 km i wiadro ani odstępniki są mi niepotrzebne.

przy drewnianych ulach się nic nie przesunie ze styropianami i poliuretanami już różnie może być jeśli ramki są posklejane ze sobą nic się nie będzie działo jeśli tak nie jest może być problem bo plastiku nic nie chce się trzymać, co nie zmienia faktu że na przyczepie 2 osiowej towarzystwo lepiej znosi podróże niż na 1 a jeszcze lepiej się wozi pod dachem wtedy to nawet korpusy nie muszą być wypełnione ramkami do pełna i nic się nie przesunie

Autor:  JM [ 13 kwietnia 2019, 00:26 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Wolfik pisze:
słyszałem wzmiankę o grzebieniu do ustawiania odległości między ramkami
Sensowne zastosowanie może mieć jedynie w stosunku do nowych lub dobrze wyskrobanych ramek i korpusów. Jeżeli są poklejone to grzebień się klinuje i ustawić ciężko.

Autor:  kudlaty [ 13 kwietnia 2019, 06:26 - sob ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

JM pisze:
Wolfik pisze:
słyszałem wzmiankę o grzebieniu do ustawiania odległości między ramkami
Sensowne zastosowanie może mieć jedynie w stosunku do nowych lub dobrze wyskrobanych ramek i korpusów. Jeżeli są poklejone to grzebień się klinuje i ustawić ciężko.

nie przeciąga się po całości jak robią wszyscy wtedy jest dobrze mi się nic nie klinuje bo nie małpuje za innyi tylko ruszam swoje szare komórki

Autor:  sandero [ 15 kwietnia 2019, 22:45 - pn ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

Nie chciałbym tworzyc nowego tematu. Ale zakupilem 2 ule wielkopolskie 12 ramkowe, okazalo sie, ze w nich ramki maja byc ustawione jako zabudowa ciepla:

1. Jak powinny byc ustawione ramki przy takiej zabudowie patrząc od wlotka? Czy dosuwamy do samej scianki, u dokladamy ramki w strone wlotka?

2. Jak powinna wygladac prawidlowa wentylacja ula ze styroduru a jak z poliretanu? Czy dennica calkowicie otwarta? I ktory otwor w powalce otwarty?

Dziekuje za odpowiedz. pozdrawiam

Autor:  tomi007 [ 16 kwietnia 2019, 15:23 - wt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

od wylotka odstęp pomiędzy ramką a ścianka około 1 cm - najlepiej widać ile trzeba zostawić przy ramkach hoffmanach i komplecie ramek w korpusie...

wentylacja - temat rzeka - na razie noce zimne - dennice zamknięte - może być jeden pajączek uchylony gdzieś od tylu patrząc od wylotka - jak powałka jest ze sklejki można ocieplić np. rzucając na nią z góry jakąs poduszke/kalesony ale nie jest to niezbędne...

latem problem wentylacji pszczoły sobie same potrafią rozwiązać - pszczelarz może im trochę pomóc ale nie ma się o nią zbytnio co martwić.... ważniejsza jest wentylacja zimą aby nie było wilgoci w ulu ale to problem nie na teraz...

Autor:  tomi007 [ 16 kwietnia 2019, 15:38 - wt ]
Tytuł:  Re: ule poliretanowe pierwsza gospodarka

slaw007 pisze:
Właśnie o tym piszę. Jak ustawi się np.9 w miodni, to już jest problem jak dobrze tego nie wyczyścisz przed oddaniem do ula.

Dobrze wiesiek33 pisze, że mogą być do kitu
szczególnie jak zostawisz między nimi lukę 1-3mm.
Wtedy masz dużo kitu ;-)

Dużą zaletą jest za to przesuwanie kilku ramek na raz.
Za to nie miałem problemów z gnieceniem pszczół przy wsuwaniu ramek od góry, bo niektórzy piszą, że dużo pszczół się gniecie.

Na razie mam 200 nowych hofmanów na ten sezon. Do połowy maja starczy. Potem zobaczę co dalej.
Poza tym hofmany trudniej wykonać samemu.


po zimie przegląd hoffmanów może być faktycznie małym problemem ale bez przesady - przesuwa się je elegancko po 3 szt i tyle... spr się czy jest czerw ponownie zsuwa i po temacie - nie lubię zwykłych ramek bo szału dostaje jak musze układać wszystkie na "palec" aby był dobry odstęp... tylko do hoffmanów najlpiej mieć długie dłuto (typ amerkański) a nie krótkie aby przełożenie siły było lepsze...

są jakieś specjalne chwytaki / grzebienie ale już widzę jak je co chwilę tego szukam tak jak miotełki i o co jakiś czas dłuta... - trzeba by to wszystko uwiązać na szyi na sznurku aby było zawsze pod ręką...

a co do skrobania ramek - to każde ramki trzeba skrobać czy to hoffmany czy zwykle proste przed ponownym włożeniem po czasie do ula bo są ukitowane przy wąsach... hoffmany trochę gorzej ale bez przesady- ładny kit z nich jest - najlepszy jak są to te "plastkowe" nakładki hoffmanowskie - b. ładnie odchodzi płatami przy skrobaniu w niższej temp...

a i hoffmanów nie wkłada się nigdy po 9 aby zostawić większy odstęp pomiędzy ramkami - po to jest stały w nich odstęp aby taki był stały i niezmienny...

a jak ktoś myśli o sprzedaży rodzin to nie ma problemu jak ma hoffmany - żaden klient z beleczkami nie jeździ - z jak przyjedzie z nowym ulem z plastikowymi wręgami to bez głupiego beleczkowania prostych ramek się nie obejdzie... - ule z drewnianymi wręgami tez wypadałoby zabeleczkować bo 100km i polne wertepy już na starcie potrafią swoje bez beleczek zrobić przy świeożo przełożonych ramkach z pszczołami na wiosnę jak kit nie jest wystarczająco plastyczny...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/