FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkotowaro
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=25100
Strona 1 z 1

Autor:  paziu [ 22 września 2022, 08:56 - czw ]
Tytuł:  techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkotowaro

Witam. W praktycznie wszystkich książkach na rynku techniki gospodarki pasiecznej opisywane są pod względem gospodarki hobbystycznej . A chciałem zapytać jak wygląda Gospodarka w pasiekach wielko towarowych liczonych w tysiącach rodzin pszczelich głównie chodzi mi tutaj o techniki leczenia, zakarmianie i dokarmianie ( jak obliczają przy tak wielkiej ilości uli ile potrzeba przykładowo syropy) , jak wygląda kwestia przeglądów, i hodowla tak dużej ilości matek pszczelich? Chodzi mi o jak największe zdynamizowanie pracy i możliwość obsługi jak największej liczby uli przez jedną osobę. I czy znacie jakieś książki na ten temat bo niestety nic nie znalazłem z góry dzięki za pomoc.

Autor:  baru0 [ 22 września 2022, 10:22 - czw ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Ciekawy temat zapodany, nie wiem czy dostaniesz instrukcję ;) ,bo to są pieniądze .
Według mnie dużo można by było zaadoptować z niektórych wypowiedzi na tym forum .
Bo tak jest że "patent" pszczelarza 10 ulowego nie raz mi podszedł co mam trochę więcej ;) ,ale to jest ryzyko .
Są filmiki "Pasieki wielkotowarowe w Kanadzie" można na pewno dużo wyczytać miedzy wierszami .
Jacek Wojciechowski można podpatrzeć na fb , a w Pszczelej Woli by nie poratowali jakąś podpowiedzią ?
Znam przypadek że syn właściciela po prostu pojechał za granicę na sezon do takiej kilkutysięcznej pasieki pracować.

Autor:  paziu [ 22 września 2022, 16:18 - czw ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

A jakieś książki,poradniki czy szkolenia na ten temat może znacie?

Autor:  _barti_ [ 23 września 2022, 22:45 - pt ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Nie. To know-how. Jeśli nie masz znajomości to do tego nie dojdziesz.

Autor:  kudlaty [ 24 września 2022, 07:41 - sob ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

_barti_ pisze:
Nie. To know-how. Jeśli nie masz znajomości to do tego nie dojdziesz.


Pszczelarstwo to nie wypieki i żaden przepis nie pomoże. Każdy rok jest inny i trzeba podejmować decyzje w zależność iod tego co widzimy często intuicyjnie. To co się będzie sprawdzało na północy kraju niekoniecznie na wschodzie czy zachodzie itp. Różne warunki, pożytki, napszczelenie czy nawet zagęszczenie ludności na km2.
Jest takie powiedzenie " ci którzy potrafią robią to, ci którzy nie potrafią uczą innych"....

Autor:  kudlaty [ 24 września 2022, 07:48 - sob ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

baru0 pisze:
Znam przypadek że syn właściciela po prostu pojechał za granicę na sezon do takiej kilkutysięcznej pasieki pracować.
.
Zrobił fajne zdjęcia i wrócił do domu importować miód z całej Europy i nim handlować. Wszyscy którzy odwiedzają to miejsce koło Sącza są bombardowani opowieściami o pasiece 2 tys rodzin. Co roku w okolicy słychać ile mu padło zima a te procenty są w okolicach 50. Że kupił odkłady czy rodziny na Ukrainie. Handlarz a pszczelarz żyjący z tego co wyprodukuje we własnej pasiece to trochę co innego. Australia też nijak ma się do Polski

Autor:  Maxik [ 24 września 2022, 08:04 - sob ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Do tematu nie podchodzi się per ul, lecz per miejscówka. np. Celem jest wymiana matek, operację przeprowadza się na kilku miejscówkach. Tu pojawiają się różne scenariusze np ten z filmu "rotacyjna hodowla ...", albo przyjeżdża po prostu bus z pakietami do pszczelarza by coś tam coś tam ... Wiele na to wskazuje że pracuje się wykorzystując techniki rotacyjne. Rozwiązuje się stare, powołując nowe. Pewnie dochodzą tematy specjalizacji, jeden produkuje matki unasienione(to akurat w PL się rozwinęło) drugi odkłady/pakiety, trzeci miód przy założeniu że kupuje 100% pakietów by podtrzymać siłe rodzin na kolejny sezon(u nas jeden produkuje odkłady na sprzedaż i miód sprzedaje :haha: )

Jak już mamy zaplanowane hurtowe czynności wypadałoby pomyśleć, co by tu zrobić by się nie narobić, zwłaszcza jak się ma zapłacić wynajętym ludziom.
kudlaty pisze:
To co się będzie sprawdzało na północy kraju niekoniecznie na wschodzie czy zachodzie itp. Różne warunki, pożytki, napszczelenie czy nawet zagęszczenie ludności na km2.
Jest takie powiedzenie " ci którzy potrafią robią to, ci którzy nie potrafią uczą innych"....
Jest pewien ogólny schemat, decyzje są dynamiczne, jest kilka scenariuszy do wykonania też samego celu.

Autor:  paziu [ 30 września 2022, 18:37 - pt ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Chciałem jeszcze zapytać co sądzicie o stosowaniu przegonek w takich pasiekach ? dobre rozwiązanie czy raczej zbędne zabieranie czasu ?

Autor:  kudlaty [ 05 października 2022, 23:44 - śr ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

paziu pisze:
Chciałem jeszcze zapytać co sądzicie o stosowaniu przegonek w takich pasiekach ? dobre rozwiązanie czy raczej zbędne zabieranie czasu ?


Przegonki w dużych pasiekach to podstawa w małych też tak być powinno. Jedyna wada to fakt że trzeba podjechać 2x i mieć więcej korpusów na podmianę.

Autor:  baru0 [ 06 października 2022, 14:28 - czw ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

I zdrowy kręgosłup żeby podnieść cały korpus pełen miodu x ilość uli.
Dlatego ja i wielu innych dłubię po jednej ramce ;)

Autor:  paziu [ 06 października 2022, 14:29 - czw ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

A wydmuchiwanie pszczół strumieniem powietrza?

Autor:  kudlaty [ 06 października 2022, 21:22 - czw ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

baru0 pisze:
I zdrowy kręgosłup żeby podnieść cały korpus pełen miodu x ilość uli.
Dlatego ja i wielu innych dłubię po jednej ramce ;)


Mozna i tak, jedni mają miodarki na korbę a u innych samo się kręci kto co lubi. Można w dwa wieczory odebrać miód z całej pasieki ale po co

Autor:  baru0 [ 06 października 2022, 22:29 - czw ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Młody jesteś, zdrowy to i nie rozumiesz..
Jeszcze pamiętam te czasy co brałem do ręki dwa razy więcej co by szybciej było i nie słuchałem porad żeby sfolgować.
Ty nie czytasz co ja pisze tylko co chcesz przeczytać.
Mogę nająć kogoś do dźwigania ale jak nie mam kogo nająć to muszę sam po jednej ramce, a później do elektrycznej wirówki ;)

Autor:  stach56 [ 07 października 2022, 15:06 - pt ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Przy obecnych cenach hurtowych miodu nająć kogoś do pomocy i zapłacić mu uczciwie to zysku nie będzie . Kto chce pracować to pracuje a ci co pozostali to do pracy się nie nadają. Dwie godziny i pić mu się chce.

Autor:  paziu [ 08 października 2022, 16:50 - sob ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

z tego wszystkiego co wyczytałem w Internecie to jeżeli ma się zmechanizowany przede wszystkim transport (mini hds,wózki widłowe,itp) leczenie kwasem szczawiowym , to nie licząc pracy wkładanej w pracowni czyli wirowanie miód ,topienie wosku, przygotowanie pokarmów , to na pracę przy samych ulach wystarczą 2 -3 osoby na 1000uli . co o tym sądzicie?

Autor:  Maxik [ 08 października 2022, 19:02 - sob ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

paziu pisze:
2 -3 osoby na 1000uli
myślę ze bez nadmiernej mechanizacji 300uli ogarnie jedna osoba. Najważniejszy jest typ ula, i wypracowane schematy pracy.
Pojawiają się inne problemy np.: gdzie to wszystko rozstawić.

Autor:  Łąki_łan [ 08 października 2022, 23:02 - sob ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Maxik pisze:
Pojawiają się inne problemy np.: gdzie to wszystko rozstawić.

Zastanawia mnie czy jest jeszcze taki region w naszym kraju gdzie by można ustawić 300 szt. uli/rodzin. Jakiej wielkości w hektarach by musiały być pożytki?

Autor:  Maxik [ 09 października 2022, 18:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Zdarzają sie anomalie, np na rzekaku w promieniu 1 km stoi 300 rodzin, na spadzi w promieniu 1km stoi 600 rodzin. Widocznie można ustawić, tylko że na rzepaku zbiory dla wszystkich są marne, a te spadziowe - zimy nie przetrwają, niezależnie od tego, czy była spadź czy jej nie było.

Jeśli teren jest przepszczelony konkurują same z sobą w dostępie do nekataru i pyłku.

Autor:  Łąki_łan [ 10 października 2022, 07:35 - pn ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Czyli nie ekonomiczne w jednym miejscu tak trzymać rodziny czy wywozić, choć rzepak to jeszcze może by się udał w danych regionach bo uprawy potrafią być "wielkogabarytowe" ale akacja czy lipa to już chyba nie bardzo na 300 rodzin. Lepiej podzielić na kilka miejscówek.

Autor:  Maxik [ 10 października 2022, 10:13 - pn ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Łąki_łan pisze:
to już chyba nie bardzo na 300 rodzin. Lepiej podzielić na kilka miejscówek.
zdecydowanie nie bardzo, jak pojawi się ognisko zgnilca

Autor:  paziu [ 10 października 2022, 15:21 - pn ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Według mnie optymalnie to jest 80-100 Uli na jedną pasiekę.

Autor:  Maxik [ 10 października 2022, 17:13 - pn ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

paziu pisze:
Według mnie optymalnie to jest 80-100 Uli na jedną pasiekę.
trzeba suplementować w drugiej połowie lata proteinami, inaczej zazimujesz 8 uli na 7-8 ramkach, reszta będzie po 4-5.

Autor:  baru0 [ 10 października 2022, 21:46 - pn ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

paziu pisze:
Według mnie optymalnie to jest 80-100 Uli na jedną pasiekę.

Stacjonarna przy bardzo dobrym stanowisku.
z reguły przy wędrówkach jest to 20 -40 .
Jest gość który się chwali że stawia 200rodzin na spadzi i ma zawsze spadź ,
z reguły kończy się to
Maxik pisze:
trzeba suplementować w drugiej połowie lata proteinami, inaczej zazimujesz 8 uli na 7-8 ramkach, reszta będzie po 4-5.

Podstawa to baza pyłkowa, bo syrop zawsze można podać jak pożytek zawali..

Autor:  kudlaty [ 11 października 2022, 22:43 - wt ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

paziu pisze:
Według mnie optymalnie to jest 80-100 Uli na jedną pasiekę.

No chyba że będziesz do nich lał. W USA gdzie mają tyle samo rodzin co w Polsce przy obszarze kraju 30x większym i o niebo lepszych pożytkach stawiają na pasiekach 30-40 tylko na niektórych miejscówkach max 50. Oni mają silne pszczoły i miód a pszczelarstwo jest dochodowe a my mamy zgnilca i ok 90% ludzi którzy mają pojęcie o pszczelarstwie jak ja o lotach w kosmos. Kwitnie kombinatorstwo i handel towarami miodopodobnym z Ukrainy

Autor:  Nacek [ 12 października 2022, 16:35 - śr ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Ja u siebie nie widzę miejsca gdzie można postawić więcej niż 20 rodzin. Zwiększanie ilości na jednej miejscówce zawsze kończyło się kłopotami. Po co trzymać pszczoły i karmić je różnymi wynalazkami przez prawie cały sezon? Ja nie widzę sensu.
Aby nie dźwigać korpusów wielkopolskich, zmieniłem ul na 1/2 dany.

Autor:  kudlaty [ 15 października 2022, 22:54 - sob ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Nacek pisze:
Ja u siebie nie widzę miejsca gdzie można postawić więcej niż 20 rodzin. Zwiększanie ilości na jednej miejscówce zawsze kończyło się kłopotami. Po co trzymać pszczoły i karmić je różnymi wynalazkami przez prawie cały sezon? Ja nie widzę sensu.
Aby nie dźwigać korpusów wielkopolskich, zmieniłem ul na 1/2 dany.

Raczej max 15 uczciwych rodzin które przyniosą wiecej co 30-40 na sztukę. Trzeba pamiętać że jest bardzo duzo miejsc gdzie i 5 uli to będzie zbyt dużo

Autor:  Marekp57 [ 16 października 2022, 06:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

kudlaty pisze:
Trzeba pamiętać że jest bardzo duzo miejsc gdzie i 5 uli to będzie zbyt dużo

A także o tym, że pojawiają się nowe pasieki, i to w tempie jakiego do tej pory nie było. A będzie widać wszystko (prawie), jak liście opadną.

Autor:  baru0 [ 16 października 2022, 07:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Marekp57 pisze:
A także o tym, że pojawiają się nowe pasieki, i to w tempie jakiego do tej pory nie było. A będzie widać wszystko (prawie), jak liście opadną.

To od kilku lat nastała taka moda,jednak dopiero w tym roku zauważyłem kilka ogłoszeń na FB i forach o sprzedaży uli i sprzętu po likwidowanych pasiekach .
Po profilach widać że to pasieki powstałe na fali "ratujemy pszczoły ".

Autor:  kudlaty [ 16 października 2022, 19:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

baru0 pisze:
Marekp57 pisze:
A także o tym, że pojawiają się nowe pasieki, i to w tempie jakiego do tej pory nie było. A będzie widać wszystko (prawie), jak liście opadną.

To od kilku lat nastała taka moda,jednak dopiero w tym roku zauważyłem kilka ogłoszeń na FB i forach o sprzedaży uli i sprzętu po likwidowanych pasiekach .
Po profilach widać że to pasieki powstałe na fali "ratujemy pszczoły ".

na miejsce 1 pasieki pojawiają się 3-4 nowe i tak w koło. W miejscowości z której pochodzę jest przynajmniej 14 pszczelarzy do 1.5km od mojego domu lekko 500 rodzin wszystko stacjonarne, teren taki ze od połowy maja jest problem z pyłkiem. Na drugiej miejscówce. Na drugiej byłem Sam jest obecnie 5 pasiek w promieniu 500m w tamtym przybyła pasieka 40 rodzin a w tym jeszcze jedna przynajmniej 20, myślę że będzie lekkkolo 180 rodzin.
Tak sie nie da funkcjonować bo te rodziny coś jeść muszą a pojawiają się też pasieki wędrowne

Autor:  Maxik [ 19 października 2022, 17:01 - śr ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

kudlaty pisze:
na miejsce 1 pasieki pojawiają się 3-4 nowe i tak w koło. W miejscowości z której pochodzę jest przynajmniej 14 pszczelarzy do 1.5km od mojego domu lekko 500 rodzin wszystko stacjonarne, teren taki ze od połowy maja jest problem z pyłkiem. Na drugiej miejscówce. Na drugiej byłem Sam jest obecnie 5 pasiek w promieniu 500m w tamtym przybyła pasieka 40 rodzin a w tym jeszcze jedna przynajmniej 20, myślę że będzie lekkkolo 180 rodzin.
Tak sie nie da funkcjonować bo te rodziny coś jeść muszą a pojawiają się też pasieki wędrowne
daj czas naturze, pani Wiosna zrobi selekcję, redukując pogłowie do właściwej ilości per zasoby białka. Ekonomia w połaczeniu z głebokścią kieszeni dopełni dzieła. No chyba, że te rodziny innym w celu niż pozyskiwanie miodu, np w celu reprezentowania się :haha:

Autor:  baru0 [ 19 października 2022, 20:57 - śr ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Maxik pisze:
daj czas naturze, pani Wiosna zrobi selekcję, redukując pogłowie do właściwej ilości per zasoby białka. Ekonomia w połaczeniu z głebokścią kieszeni dopełni dzieła.

To wersja optymistyczna .
Realia są takie że jak spadnie lub nie, kilka uli to temu "co ma zostać"
(czyt. dba)dostanie się rykoszetem (chorobami) i tak to się kręci .
Kiedyś tutaj wrzucałem moje i Tomka przemyślenia "dbajmy o pszczoły sąsiada" .
A jak tu dbać jak się "czeka "na jego agonię ,a jak chronić swoje pszczoły przed "tamtą agonią" .
Życie nie jest proste, a pszczelarstwo ( w Małopolsce) tym bardziej.

Autor:  Hieronim [ 19 października 2022, 21:04 - śr ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

Maxik pisze:
daj czas naturze, pani Wiosna zrobi selekcję, redukując pogłowie do właściwej ilości per zasoby białka. Ekonomia w połaczeniu z głebokścią kieszeni dopełni dzieła. No chyba, że te rodziny innym w celu niż pozyskiwanie miodu, np w celu reprezentowania się :haha:

Trzeba wykorzystywać narzędzia jakie mamy , wiedzę i odpowiednie pszczoły , pewnie u kolegi są trochę inne pożytki , ale u mnie podstawą jest pszczoła , która gwałtownie rozwija się wiosną , wtedy , gdy nektaru i pyłku jest w nadmiarze i dzięki temu , mamy w ulach dużo pszczół długowiecznych , które potrafią wykorzystać pojawiające się pożytki . Na pewno nowi adepci pszczelarstw nie mają od ręki takich atutów.

Autor:  kudlaty [ 20 października 2022, 07:07 - czw ]
Tytuł:  Re: techniki gospodarki pasiecznej w gospodarstwach wielkoto

baru0 pisze:
Maxik pisze:
daj czas naturze, pani Wiosna zrobi selekcję, redukując pogłowie do właściwej ilości per zasoby białka. Ekonomia w połaczeniu z głebokścią kieszeni dopełni dzieła.

To wersja optymistyczna .
Realia są takie że jak spadnie lub nie, kilka uli to temu "co ma zostać"
(czyt. dba)dostanie się rykoszetem (chorobami) i tak to się kręci .
Kiedyś tutaj wrzucałem moje i Tomka przemyślenia "dbajmy o pszczoły sąsiada" .
A jak tu dbać jak się "czeka "na jego agonię ,a jak chronić swoje pszczoły przed "tamtą agonią" .
Życie nie jest proste, a pszczelarstwo ( w Małopolsce) tym bardziej.


Sprawa, jest bardzo prosta, chcesz coś mieć to trzeba o to dbać. Co innego komuś coś podpowiedzieć a co innego robić komuś przy pszczolach. Jeszcze inna sprawa że możesz chcieć dobrze a sąsiad ci powie żebyś mu się delikatnie mówiąc nie wpieprzał. Jak mu podpowiesz jedno a padną bo zawalił co innego to będziesz winny tej katastrofy :twisted: jak mu zacznie wychodzic to zamiast 10 postawi 30 na tym samym miejscu i będzie jeszcze gorzej...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/