FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Dostalem niedawno kilka korpusow 1/2 dadanta ale martwi mnie jeden ze szczegolow ich budowy. Mianowicie odstep między wewnetrzna scianka ula a boczna listewka ramki wynosi okolo 5mm, a przy krzywej ramce bedzie nawet mniejszy ( z jednej ze stron oczywiscie). Ramki mam od Sulkowskiego i zgodnie z norma maja 435 mm szerokosci. Szerokosc wnetrza ula (od jednej wew. scianki do drugiej) to 445mm.
Wiem ze tzw. "odstep pszczeli" powinien wynosic 7,5 mm, a nie 5mm. Czy w tych korpusach da sie skutecznie gospodarzyc? Wszystkie inne wymiary sa w porzadku.

Tym się nie przejmuj za bardzo
Jak Kupisz ula u producenta a u innego ramki to idzie czasami doznać szoku w tymi wymiarami Jeżeli będziesz kupował ramki to po prostu poproś wykonawcę aby boczne listewki zamiast 10mm zrobił ci 7mm i już masz problem rozwiązany ,a gdy będziesz robił ramki sam to nikogo o nic prosić nie będziesz musiał

Dziekuje za odpowiedz.
Zastanawialem sie jakim wyjsciem byloby dociecie jedej ze strony wasow ramki o 2,5mm. Po wstawieniu takiej ramki do owego ula mialaby ona z jednej strony 7,5mm odstepu, a z drugiej strony 2,5.
Czy nie wystarczalby taki odstep z jednej strony?
Czy zachowanie odstepu pszczelego jest az tak istotne wlasnie w tej czesci ula. Pszczoly beda mialy swobodny dostep do plastrow wchodzac na niego od dolu, natomiast jeden z bokow ramki bedzie ponizej 3mm od wewnetrznej sciany ula.
Czy takie rozwiazanie tez bedzie mialo sens?

Z tej strony z której zostawisz im 2,5 mm mogą ci ramki sklejać propolisem do ścianki ula i będziesz miał problem z wyciąganiem