piotrwicha,
bez problemu zimoway mi rodzinki na 4 ramkach wielkopolskich z gniazdem ułozonym na zabudowe ciepła - ale na wiosnę miodu z nich nie było
dopiero około Akacji były zdolne przynieść co nieco -
ale dadzą radę przezimoać.
A jęśli chodzi o
ocieplenie to w tak mizernych rodzinkach robiłem - gniazdo ułozone przy wylotku przy ścianie ocieplonej -jak nie była ocieplona wstawiłem matę słomianą dosuwając do ścianki ula i przy tym te 4 ramki , za ramkami zatwór
do dna i mata słomiana i reaszta ula wypełniona szmatami do krawędzi górnych beleczek
na gniazdo kładłem gabke grubości 5-6 cm i na wiosne było ok .
Jak miałem
dwie takie rodzinki to dzieliłem zatworem ul na pół (dennica z dwoma wylotkmi ) i układałem je plecami do siebie ogrzewały się wzajemnie i wtedy tylko z jednej strony do wypenienia wolnej przestrzeni wstawiłem mate od wylotka ,na gnizdo tak samo gabka .
Ale lepiej takie słbe rodziny połaczyc i na wiosne masz mocny start
w połowie lub końcem maja robisz z tej rodziny silny odkład który rozładowuje ci nastrój rojowy i oczywiscie miodek wiosenny conjmiej z sadu ,
odkład jeszcze pozwoli Ci polizać
ciut akacji i lipe
i masz dwie mocne rodziny
przynajmniej umnie tak było lepiej - niz zimowac słabeusza