FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wczesne pożytki, -pomóżcie początkującemu...
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=385
Strona 1 z 1

Autor:  vitelek [ 22 stycznia 2008, 23:19 - wt ]
Tytuł:  Wczesne pożytki, -pomóżcie początkującemu...

Zacząłem gospodarowanie w 2007r od dwóch rodzin (wielkopolskie stojaki styropiany), które otrzymałem od sąsiada pszczelarza na początku maja. W dniu 20 maja odebrałem im w sumie 13litrów miodu. Następne dwie rodziny to osadzone przez innego rójki, a kolejne dwie to już moje własne odkłady z czerwca.

Mam w tej chwili zazimowanych 6 rodzin, myślę że nie są zbyt mocne. Planuję sobie aby w drugiej dekadzie maja 15-20 (po mniszkach lub w trakcie) zrobić 5-6 słabych odkładów z matek nieunasiennionych, a za 1,5-2 tygodnie zrobić tak samo kolejne 4-5. W przerwie pomiędzy sadami i lipą podkarmił bym mocno3:2, aby przygotować choć część pokarmu na zimę. Lipę i akację bym sobie wtedy może odpuścił. Chcę powiększyć do jesieni do 10 rodzin z jednoczesną wymianą matek obecnych. Rodziny produkcyjne bym sobie wzmocnił częścią czerwiu krytego z odkładów (przed nawłocią), a młode matki z resztkami rodzin dołożył zamiast starych dopiero po nawłoci, czyli koniec sierpnia/początek września. Po połączeniu, ułożenie gniazd, włożenie przygotowanych w czerwcu zapasów na zimę i dokończenie podkarmiania. Zastanawiam się jednak czy nie są to zbyt śmiałe plany, czy nie pozostawić sobie powiększania pasieki na następny sezon, a wtedy odebrać miód z akacji i lipy. Większym priorytetem dla mnie jest jednak powiększenie do 10-ciu rodzin, jednak nic na siłę. Warto dodać że okolice są zasobne w dobre pożytki wczesne: wierzba, mniszek, sady. Potem mam akację i lipę, a z początkiem sierpnia mogę liczyć znowu na dobre pożytki z nawłoci.

Gospodaruję stacjonarnie na wielkopolskich, ale zastanawiam się co będzie dla mnie lepsze: wielkopolskie czy dadanta. Na razie nie zabrnąłem daleko w sprzęt i mam jeszcze możliwość manewru. Bo co do celowości bazowania na Buckfastach w moim przypadku nie mam żadnych wątpliwości.

Co mi poradzicie, abym nic nie zmarnował, nie wykonał fałszywych ruchów, a jednocześnie sukcesywnie powiększył pasiekę (na razie do 10-ciu rodzin)?

Autor:  andrzej [ 23 stycznia 2008, 00:26 - śr ]
Tytuł: 

Myslę że te słabe odkłady/np 2 ramki czerwiu/ utworzone w 2 dekadzie maja do zimy osiągną siłę nawet do samodzielnego zazimawania. Masz dobry przegląd swoich pożytków a plan na cały sezon super, napewno do zrealizowania.A sezon już się zaczął bo już hodują młode. Jak nie zabraknie teraz pszczółkom jadła /miodu cukru czy pyłku/ to możliwe miody z wierzby mniszka będą a słabe odkłady zrobisz spacerkiem bez żadnej szkody. Myslę że jesli dopisze pogoda to będzie akacja i nawłoc i dobrze zazimujesz rodziny. Pozdrawiam Andrzej

Autor:  BoCiAnK [ 23 stycznia 2008, 14:23 - śr ]
Tytuł: 

Witaj Trochę wiem o Twoich pożytkach i planach i dobrze to poukładałeś
W pierwszej kolejności starał bym się doprowadzić wszystkie te rodziny do jak największej siły zebrać miód Mniszkowy i zabrać się za zrobienie 6 odkładów 3 ramkowych z każdego ula wziąć po 2 czerwiu z pszczołami i jedną z pyłkiem i miodem wcale nie musi być dużo jedzenia bo odkład możesz karmić z początku Ciastem a potem cukrem
Do odkładu podać matki nie unasiennione taki odkład zrobiony 25 maja to 30 czerwca powinien obsiadać na biedę 6 ramek w tym 3 odrobionej węzy do zakarmienia zimowego to już nie będzie odkład tylko rodzina wtedy możesz osierocić ule w których chcesz powymieniać matki i za 9 dni przestawić ule odkład na miejsce macierzaka a macierzak odstawić pszczoły przelecą resztę strzepać przed ul na pomost ramki z czerwiem dokładnie przeglądnąć czerw go gniazda wstawić a ramki z miodem nad kratę i czekać na Nawłoć

Autor:  miły_marian. [ 28 stycznia 2008, 21:21 - pn ]
Tytuł: 

Ja jeszcze bym ci radził zakup odkładów 4 ramkowych. jak jesteś w kole pszczelarskim to ci koło pszczelarskie wróci pieniądze za te pakiety, Pozdrawiam miły_marian

Autor:  bzzy [ 29 stycznia 2008, 13:25 - wt ]
Tytuł: 

zwracajmy uwage, że odkład i pakiet to dwie różne sprawy, przez nieuwage można kogoś początkującego w błąd wprowadzić, zakupi pakiety, myśląć o odkładach.

Autor:  SKapiko [ 29 stycznia 2008, 22:48 - wt ]
Tytuł: 

Bzzyku to opisz jak się robi odkłady a jak pakiety bo ja różnicy nie widzę.

Autor:  bzzy [ 30 stycznia 2008, 22:32 - śr ]
Tytuł: 

Mówisz poważnie czy tak pytasz w imieniu innych, odnośnie odkłaków to każdy wie, odnośnie pakietów to na forum są takie fajne filmiki w usa jak zasiedlają ule zakupionymi pakietami.

Autor:  SKapiko [ 01 lutego 2008, 22:15 - pt ]
Tytuł: 

Odkład czy pakiet to jedno i to samo, tylko że przy sprzedaży nazwa pakiet to trochę lepiej brzmi.

Autor:  minikron [ 01 lutego 2008, 22:17 - pt ]
Tytuł: 

Może się mylę, bo nigdy nie kupowałem, ale w książkach stoi, że pakiet to same pszczoły z matką w klatce a odkład to pszczoły na plastrach z matkę i czerwiem.

Autor:  bzzy [ 02 lutego 2008, 15:20 - sob ]
Tytuł: 

więc morał jest taki, że jak czyta to forum osoba początkująca to powinna zwrócić uwagę na tą istotną różnice, ponieważ początkujący pszczelarz zapewne powinien się skłaniać ku odkładom.

Autor:  BoCiAnK [ 07 lutego 2008, 10:14 - czw ]
Tytuł: 

Robert to wszystko zależy od jakości odkładu a zwłaszcza od składu robotnic i ich wieku
Widziałem odkłady które po 2 tygodniach zamiast wzrastać w siłę to słabły bo były zrobione właśnie na zasadzie pakietu z nadstawki strząśnięte pszczoły (częściowo już stare ) i co z takiego odkładu
To wolę uczciwą rójkę bo tam przynajmniej jest 2 kg pszczół w różnym wieku (a matkę idzie zawsze wymienić )
:wink:

Autor:  oro54 [ 07 lutego 2008, 18:46 - czw ]
Tytuł: 

Witam!
Pakiet składa się z matki pszczelej, znakowanej, czerwiącej, tegorocznej oraz z nie mniej niż 1 kg pszczół bez ramek.
Odkład zawiera matkę znakowaną, czerwiącą, tegoroczną (unasienioną naturalnie lub sztucznie) + plastry tegoroczne (wlkp szt 4), jasnobrązowe, wszystkie fazy czerwiu wraz z jajkami. Plastry muszą być obsiadane przez pszczoły na czarno. Zakarmione.
Zarówno do matki w pakiecie jak i w odkładzie musi być dołączone ksero świadectwa pochodzenia matki reprodukcyjnej.
Jakość pakietu jak i odkładu zależy tylko od rzetelności tworzącego go pszczelarza i jest jego wizytówką oraz reklamą na przyszłość.
Z poważaniem oro54

Autor:  Liberator [ 27 lutego 2008, 16:03 - śr ]
Tytuł: 

Mam okzję kupić odkłady ze zeszłwego roku obsiadają podobno wszystkie 5 ramek i są silne
czy warto teraz kupić takie odkłady czy dołozyć grosza i zakupić starszą rodzinę bez ula :?:
nie wiem co zrobić poradzcie

Autor:  miły_marian. [ 01 marca 2008, 14:57 - sob ]
Tytuł: 

Czytałem ze odkład z maja bendzie kosztować 150 zł a zczerwca tego roku 140 zł. Irek zalezy ile chce za te odkłady. Jak kupisz teraz w marcu to zadbasz onie i bendziesz jesze maiał z nich miód. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  mirco [ 01 marca 2008, 15:36 - sob ]
Tytuł: 

Odkład 5-cio ramkowy 1.03 to można powiedzieć że pełna rodzina, tym bardziej że w
pełni obsiadany. Przy dobrej matce i dobrych układach pogodowych to niedługo bez
poszerzania może wejść w nastrój roj. A Ty zadbasz żeby go poszerzYć pozdrwionka mirek

Autor:  d@niel_25 [ 02 stycznia 2010, 23:40 - sob ]
Tytuł: 

Czy z rodzin zazimowanych na ramce ostrowskiej w układzie 6+6 jest jakaś realna szansa na odebranie na wiosnę miodu po mniszku czy rzepaku??

Autor:  entrion [ 03 stycznia 2010, 15:15 - ndz ]
Tytuł: 

zawsze jest szansa ale ilość zależy od ciebie i od matki jak poleci na wiosnę...

Autor:  BoCiAnK [ 03 stycznia 2010, 17:39 - ndz ]
Tytuł: 

d@niel_25 pisze:
Czy z rodzin zazimowanych na ramce ostrowskiej w układzie 6+6 jest jakaś realna szansa na odebranie na wiosnę miodu po mniszku czy rzepaku??

Nie rozumie za bardzo Twojego pytania Czemu Po Mniszku czy Rzepaku ??
Czemu pominąłeś ten pożytek ?
Masz ule wielkopolskie z tego co wiem Czyżbyś miał wątpliwości co do podjętej decyzji o typie ula ??
Ja Posiadam Wielkopolskie zimuję na jednym Korpusie na 8-9 ramkach pierwszym moim pożytkiem towarowym jest Mniszek
Widziałeś ten >>Film << Nie raz ale spojrzyj na datę nagrywania to prawie początek kwitnienia Mniszka a Tydzień wcześniej zakładany był pierwszy pół korpus
Jak zadbasz o rozwój w tych Ostrowskiej to może coś skubniesz Mniszka
Lecz ja na twoim miejscu przerobił bym te mądre ule na wielkopolskie i nie trapił się ale to Twoje ule i Twoja Decyzja
Moja by była jedna z 3 kompletnych Ostrowskich w czerwcu stało by 9 kompletnych ale Wielkopolskich wystarczy dorobić 3cm wieńce i dobić z pod spodu korpusu i min po 3 pół korpusy na ul czyli 27 pół nadstawek :wink:

Autor:  bzzy [ 03 stycznia 2010, 18:08 - ndz ]
Tytuł: 

d@niel_25 pisze:
Czy z rodzin zazimowanych na ramce ostrowskiej w układzie 6+6 jest jakaś realna szansa na odebranie na wiosnę miodu po mniszku czy rzepaku??


Daniel za dużo myślisz, a przynajmniej za dużo gdybasz, co tu dużo pisać, jak dobrze przygotowałeś rodziny do zimowli to na wiosne się przekonasz czy jesteś w stanie należycie wykorzystać wszystkie pożytki na Twoim terenie.

Najlepsza rada na Twoje pytanie to po prostu poczekaj te kilka miesięcy
i może coś liźniesz :haha:

Autor:  mariuszk [ 03 stycznia 2010, 23:21 - ndz ]
Tytuł: 

Kolego BoCiAnK , jak założę pół korpus z samą węzą na mniszek , to pszczółki sa w stanie odbudować i złożyć miód ? wiem że pomogło by na odbudowę plastrów wspomaganie syropem , ale wolał bym czysty miodek. Na pewno prędzej czy później odbudują , ale czy dadza rade do rzepaku .

Autor:  bzzy [ 03 stycznia 2010, 23:28 - ndz ]
Tytuł: 

mariuszk pisze:
Kolego BoCiAnK , jak założę pół korpus z samą węzą na mniszek , to pszczółki sa w stanie odbudować i złożyć miód ? wiem że pomogło by na odbudowę plastrów wspomaganie syropem , ale wolał bym czysty miodek. Na pewno prędzej czy później odbudują , ale czy dadza rade do rzepaku .


proponuje poświęcić ze dwie dolne ramki, przeciąć susz na pół i wprawić w ramki nadstawkowe, tym sposobem zyskasz sobie 4 ramki nadstawkowe, do tego dołożysz drugie tyle z węzą i możesz startować na pierwszy pożytek

ps na rzepak przy silnej rodzinie jedna nadstawka Ci nie wystarczy :wink:

Autor:  mariuszk [ 03 stycznia 2010, 23:38 - ndz ]
Tytuł: 

Wiem ze za mało jeden pół korpus na rzepak , tylko chciałem wykręcić dojrzały miód przed rzepakiem .

Autor:  BoCiAnK [ 04 stycznia 2010, 10:36 - pn ]
Tytuł: 

mariuszk pisze:
Wiem ze za mało jeden pół korpus na rzepak , tylko chciałem wykręcić dojrzały miód przed rzepakiem .

Mając Rzepak nie tylko masz okazje odrobić piękne nadstawki ale i odbudować ich ile chcesz bez żadnego dokarmiania (po co :?: )
Jak wiesz że za mało jeden to nastrój po 3 na ul i rób tak jak Ci dokładnie Opisuję oczywiście gniazdo już masz pełne i pszczółki nie mieszczą się do tego musisz doprowadzić sam wcześniej (czytaj rozwój wiosenny i stymulacja )
z momentem wystawienia pszczół na kwitnący rzepak na gniazdo krata i pół korpus nawet tylko z węzą gdy pogoda dopisze a rzepak będzie dobrze nektarował to za 5 dni powinieneś już podać drugi pół korpus pełny miodu podnosząc do góry i za następne 5 dni dodać trzeci podnosząc dwa pierwsze do góry. Odczekać aż skończy się kwitnienie rzepaku lub gdy w pierwszym nad krata będzie 3/4 poszytego miodu i zrobić solidne miodobranie :wink:

Autor:  rysiekm [ 05 stycznia 2010, 10:54 - wt ]
Tytuł: 

Jak nie mialem ramek z woszczyzna do polkorpusow to dawalem praktycxznie calosc wezy /tylko dwie skrajne z woszczyzna/. Bylo tak w dziesieciu ulach , staly na rzepaku od trzeciego maja i okolo 16 -go byly calkowicie zasklepione. Nie majac dodatkowych polkorpusow zmuszony bylem podmienic ramki na nastepne z weza ,a te z miodem odwirowac. Gdy na drugi dzien pojechalem podmienic i podac po dwie - trzy skrajne z woszczyzna to weza byla juz odbudowywana i to na wszystkich ramkach. Wyciagnalem po cztery /te malo tkniete/ ,a pozostale zostawilem. Rodziny bardzo urosly w sile i bojac sie aby nie odlecialy roje zabralem jeszcze po po dwie-trzy ramki z czerwiem z gniazda do szybko sklepanych korpusow.a w ich miejsce wstawilem weze. I tak cos mi ucieklo,bo jak przyjechalem w nastepny tydzien to jeden wisial na krzaku /ok.1-m nad ziemia / a drugi wyszedl przy mnie /ok.9.00/. Majac juz do dyspozycji przygotowane korpusy na odklady wzialem te dwa roje , przesiedlilem wczesniejsze z tych prowizorycznych skrzynek i tak z dziesieciu bylo szesnascie. NAWALIL ZWIAZEK BO MATKI MIALEM MIEC NA 27-MAJA. Musialem pokombinowac ze swoimi. Jezeli KTOS mowi ze z takich /mieszanych/ odkladow nie wezmie sie miodu to sie wielce myli. Wszystkie szesnascie wywiozlem koncem czerwca na gryke. Poczatkiem sierpnia mialem jeszcze sporo miodu z gryki. Nie dokarmialem zadnym syropem /nigdy tego nie robie w sezonie / kozystam z ramek z zasklepionym miodem i piezga. Najczesciej jest to m.rzepakowy lub z roku wczesniejszego nawlociowy.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH i ZYCZE W NOWYM 2010r UDANYCH I TRAFNYCH DECYZJI.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/