FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
powałka, beleczki a może płutno lub folia ? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=4011 |
Strona 2 z 4 |
Autor: | panol11 [ 18 października 2015, 15:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: powałka, beleczki a może płutno lub folia ? |
Taki temat i nikt nie pisze tyle lat....hmm. To ja jestem naprawde nowicjusz:) Pytanie absolutnego laika ktory stawia pierwsze ule: chce kupic powalke z folii. Jaka jest roznica miedzy powalka z folii, a sama folia:) to znaczy czy jak klasc folie to nie powinna ona zapewniac odleglosci 8mm od ramek, jak tak to potrzeba chyba jakas ramke? Jak wam sie sprawdzaja te folie, bo moj wniosek ze folia 0.5mm (nie paroprzepuszczalna) sprawdza sie w ulach osiatkowanych (wniosek z czytania dziesiatek forumow i oferty w sklepach pszczelarskich). No i ostatnia rzecz, to jak ludzie uzywaja powalek z folii w polaczeniu z podkarmiaczkami powalkowymi. Czy zamiennie? Czy kladzie sie to jedno na drugie....Wielkie dzieki, Leszek |
Autor: | JM [ 18 października 2015, 21:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: powałka, beleczki a może płutno lub folia ? |
panol11 pisze: to znaczy czy jak klasc folie to nie powinna ona zapewniac odleglosci 8mm od ramek, jak tak to potrzeba chyba jakas ramke? Żadnej ramki nie potrzeba, same sobie filię podniosą. |
Autor: | Marcin [ 18 października 2015, 23:03 - ndz ] |
Tytuł: | Re: powałka, beleczki a może płutno lub folia ? |
Albo kładziesz na ramki jedną lub dwie beleczki odstępnikowe i na to folie . I wtedy pszczoły spacerują górą na ramkach. |
Autor: | STANI [ 24 października 2015, 21:47 - sob ] |
Tytuł: | Re: powałka, beleczki a może płutno lub folia ? |
Pszczoły same budują mostki pod folią i w ten sposób podnoszą folię do góry , tym samym tworzą korytarze którymi się przemieszczają. Ja na zimę odwijam folią z jednej strony na jakieś 5-6 cm. jako wentylację i tak jest przez całą zimę aż do pierwszego oblotu i pszczoły ładnie zimują . Wystarczy folia np. z worków do kiszenia kapusty , ale wytrzyma tylko jeden sezon, może być ogrodnicza ta wytrzyma dłóżej |
Autor: | KNIEJA [ 19 grudnia 2015, 16:36 - sob ] |
Tytuł: | Re: powałka, beleczki a może płutno lub folia ? |
Przekonajcie mnie że folia na ramkach to dobre rozwiązanie https://youtu.be/BU8ZALZf2Co?t=858 |
Autor: | kudlaty [ 19 grudnia 2015, 20:25 - sob ] |
Tytuł: | Re: powałka, beleczki a może płutno lub folia ? |
KNIEJA pisze: Przekonajcie mnie że folia na ramkach to dobre rozwiązanie https://youtu.be/BU8ZALZf2Co?t=858 bo ją daje źle dlatego ma wilgoć trzeba zrobić tak jak pisze STANI, ja mam folie we wszystkich albo prawie i nie narzekam |
Autor: | mniszek [ 01 stycznia 2016, 20:16 - pt ] |
Tytuł: | Folia, Powałka czy beleczki??/ |
W ksiazkach, czasopismach , roznych forach, są b. rozne opinie , prosze o informację ktora metoda według was jest najlepsza? lub praktyczniejsza ?? Dzieki. |
Autor: | marian [ 01 stycznia 2016, 20:20 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
mniszek pisze: W ksiazkach, czasopismach , roznych forach, są b. rozne opinie Podobnie i na tym forum. |
Autor: | górski_pszczelarz [ 01 stycznia 2016, 20:22 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
mniszek pisze: W ksiazkach, czasopismach , roznych forach, są b. rozne opinie , prosze o informację ktora metoda według was jest najlepsza? lub praktyczniejsza ?? Dzieki. powałka, albo folia. Beleczki odpadają bo tylko utrudniają życie. Dla mnie powałka ma tą przewagę, że posiadam podkarmiaczki powałkowe 5l i jesienią bez kontaktu z pszczołami w ekspresowym tempie dokarmiam pasiekę. Ale są inne rozwiązania dokarmiania i równie dobrze folia może być na górze. Powałka ma ten minus, że można ją ściągnąć wraz ze znajdującą się matką jeśli jest położona na korpusie gniazdowym co często kończy się utratą matki (innych minusów nie zauważyłem). Myślę, że przy folii tego problemu nie będzie bo matka jeśli zauważy światło zniknie wewnątrz ula. |
Autor: | imiodek [ 01 stycznia 2016, 20:24 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Podaję odpowiedź : POWAŁKA |
Autor: | CarIvan [ 01 stycznia 2016, 20:45 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
imiodek pisze: Podaję odpowiedź : POWAŁKA Najtrafniejsza odpowiedź choć alternatywą może być i folia.
|
Autor: | Skuter [ 01 stycznia 2016, 21:17 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Zdecydowanie folia ,piszę na niej notatki do podkarmiania wiaderkami 3l wycinam otwór podwijam i po problemie Jeżeli karmię ramkowymi to też otworek i nie denerwuję pszczół.Na wiosnę przepisuję ostatnią pozycję(informację) na nową i jedziemy dalej No ale każdy ma swój sposób |
Autor: | BARciak [ 01 stycznia 2016, 21:18 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Jak dla mnie to tylko powałka. Beleczki stosuje tylko w odkładach. |
Autor: | Lisek87 [ 01 stycznia 2016, 21:46 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Ja wiosna tylko klade kocyk na gore ramek do ustabilizowania sie pogody a reszte roku niczego nie stosuje. |
Autor: | CYNIG [ 01 stycznia 2016, 21:55 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
miałem, beleczki, mam jeszcze folię i oczywiście mam powałki. Z beleczkami pożegnałem się bez żalu ale ich nie spaliłem, co jakiś czas się przydają jako beleczki dystansowe. Folia ma dla mnie jedną praktyczną wadę, strasznie źle mi się nią operuje jak wieje silniejszy wiatr. Zawsze w ostatniej chwili przed nałożeniem daszka zwiewa ją z ula. Nawet kitowanie nie pomaga. |
Autor: | balwro [ 01 stycznia 2016, 22:03 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Ja uważam że najlepsza w moim przypadku jest powałko- podkarmiaczka. Jeden element spełnia zadanie dwóch a poza tym co za wygoda podczas podkarmiania.Kto nie spróbował nigdy się nie dowie. |
Autor: | Marcin [ 01 stycznia 2016, 22:15 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
mniszek pisze: W ksiazkach, czasopismach , roznych forach, są b. rozne opinie , prosze o informację ktora metoda według was jest najlepsza? lub praktyczniejsza ?? Dzieki. Spróbuj każdej z powyższych i po roku czy dwóch sam dojdziesz co najlepsze |
Autor: | BARciak [ 01 stycznia 2016, 22:20 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
balwro pisze: Ja uważam że najlepsza w moim przypadku jest powałko- podkarmiaczka. Jeden element spełnia zadanie dwóch a poza tym co za wygoda podczas podkarmiania.Kto nie spróbował nigdy się nie dowie. Miałem kiedyś dwie. Obie dałem znajomemu bo się nie spisały |
Autor: | BoCiAnK [ 01 stycznia 2016, 22:45 - pt ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
CYNIG pisze: miałem, beleczki, mam jeszcze folię i oczywiście mam powałki. Ja też tak miałem i dostałem przy folii i na to wykładzina a dlaczego zamiana korpusy miodni w moim przypadku jak jest Powałka to pszczóły budują mostki do powałki co utrudnia operację bez ich ściągnięcia przyciśnięta folia w sezonie to niweluje na zimę nie przyciskam ocieplam dopiero po nakarmieniu i przed przymrozkami wiec pod folią robią sobie tunele co na wiosnę dłutem ściągam tak wygląda po zimie i latem - gdy folia jest dociśnięta wykładzinką |
Autor: | mniszek [ 02 stycznia 2016, 08:09 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Dzieki , za opinie , ja stosuje typowe powalki od Sulkowskiego , ale bardzo zastanawiam sie co sie dzieje jak jest folia przeciez wydaje sie ze tam niema zadnej wentylacji ??? Jak pokazuja filmiki tez nie widac wilgoci , to jak to sie jest ???? Pozdrawiam. |
Autor: | pisiorek [ 02 stycznia 2016, 09:19 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
beleczki to totalne nieporozumie folia ok ale grzybieja troche ramki ,juz lepsze by bylo jakies plutno. powalka jest za......ta pszczolki ja lubia i czuja sie super ,same zalety pzd. |
Autor: | adamjaku [ 02 stycznia 2016, 09:22 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Powałka ma działanie podobne do nakładania korpusów - czyli często gnieciemy rozbiegane pszczoły. Kosztuje więcej niż folia. Takie jaskrawe wady.. |
Autor: | pisiorek [ 02 stycznia 2016, 09:31 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
adamjaku pisze: adamjaku ze kosztuje ok zgodze sie natomiast co dogniecenia nie ! ja tak robie ze nie gniote pszczolek jesli juz to bardzo zadko. |
Autor: | Skuter [ 02 stycznia 2016, 10:30 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
pisiorek pisze: beleczki to totalne nieporozumie folia ok ale grzybieja troche ramki ,juz lepsze by bylo jakies plutno. . U mnie nic nie grzybieje nawet po zimie wszystko kwestia wentylacji,w pełnych dennicach zawijam z tyłu ula folię (po przeciwnej stronie wylotu) na jakiś centymetr robiąc komin wentylacyjny a w osiatkowanych nie ma takiej potrzeby,nie mam wilgoci ani grzybów |
Autor: | Zenon [ 02 stycznia 2016, 10:50 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Skuter pisze: pisiorek pisze: beleczki to totalne nieporozumie folia ok ale grzybieja troche ramki ,juz lepsze by bylo jakies plutno. . Skuter pisze: U mnie nic nie grzybieje nawet po zimie wszystko kwestia wentylacji,w pełnych dennicach zawijam z tyłu ula folię (po przeciwnej stronie wylotu) na jakiś centymetr robiąc komin wentylacyjny a w osiatkowanych nie ma takiej potrzeby,nie mam wilgoci ani grzybów Robię ta jak Skuter przy pełnych dennicach z tyłu zawijam folię tworząc komin wentylacyjny a przy osiatkowanych niema potrzeby zawijania foli bo mają wystarczającą wentylację i nie ma żadnych grzybów ani wilgoci |
Autor: | BoCiAnK [ 02 stycznia 2016, 11:19 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
pisiorek pisze: folia ok ale grzybieja troche ramki Kolego jeszcze w życiu nie miałem żadnej pleśni na plastrach po zimie zasada prosta ilość ramek ma być adekwatna do wielkości zimowego kłębu pszczoły mają je obsiadać w 80% przy - nawet 30 st |
Autor: | paraglider [ 02 stycznia 2016, 18:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Mój szwagier podpatrzył , że w okresie zimowym mam nakryte gniazdo szczelnie folią i zrobił to samo / nic mi o tym nie mówiąc / w swoich ulach . Po pierwszym oblocie zjawił się u mnie by zobaczyć jak wyglądają gniazda moich pszczół . Jakie było jego zdziwienie kiedy ujrzał pszczoły krzątające sie na suchych , niespleśniałych ramkach . Zapytał jak ja to robię , bo u niego jest po zimie sam nawóz w ulach . Zamiast odpowiedzi , podniosłem pierwszą z brzegu kondygnację i pokazałem mu osiatkowaną, otwartą dennicę . Był zdruzgotany swoją bezmyślnością . |
Autor: | balwro [ 02 stycznia 2016, 19:58 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Nasuwa mi się refleksja czy człowiek faktycznie jest doskonalszy od natury? Protoplaści pszczoły miodnej pojawili się na ziemi 70 mln lat temu a homo sapiens 2 mln lat temu.Jak widać pszczoła miodna na przestrzeni tylu lat doskonale radziła sobie ewoluując bez ingerencji z zewnątrz.Od momentu gdy pszczelarze przenieśli pszczoły z barci do ula rozpoczęła się era ingerencji człowieka w jej życie i zwyczaje. Nie twierdzę że to jest złe,bo natura ludzka jest zaborcza i stara się podporządkować przyrodę do swoich prywatnych interesów.Zastanawia mnie tylko dokąd to wszystko zmierza. Aktualną sytuację w pszczelarstwie jaką mamy zawdzięczamy odejściu od ewolucyjnej drogi rozwoju i zastąpienia jej ingerencją człowieka. W naturze nikt pszczołom nie dodawał ani ujmował ramek. Jeśli ktoś chce dać pszczołom więcej swobody nic się nie stanie jeśli zazimuje pszczoły na większej ilości ramek aniżeli zajmuje kłąb zimowy.Ma to swoje plusy i minusy. 1/ musimy za karmić na zimę większą ilością cukru 2/bez względu na to jaka będzie zima tzn mroźna i długa nie musimy się obawiać ze pszczołom zbraknie na przedwiośniu pokarmu 3/wiosną nie musimy podkarmiać pobudzająco bo wystarczy co kilka dni tylko odsklepić zimowe zapasy 4/jeśli zostanie nadmiar ramek z zapasem możemy zastąpić je wiosną suszem i potem wykorzystać do odkładów Jest jeden warunek aby ul nie zawilgotniał musi być odpowiednia wentylacja tj.otwarta osiatkowana dennica i uchylony ostatni pajączek w powałce. Podsumowując bez względu co zastosujemy na okrycie gniazda niezbędna jest właściwa wentylacja aby para wodna nie osadzała się wewnątrz ula tylko wydostawała się na zewnątrz. W/g mnie mankamentem stosowania beleczek i foli jest brak wolnej przestrzeni nad ramkami umożliwiającej w ekstremalnych warunkach przejść pszczołom na sąsiednie ramki z pokarmem. |
Autor: | BoCiAnK [ 02 stycznia 2016, 20:14 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
paraglider pisze: Zamiast odpowiedzi , podniosłem pierwszą z brzegu kondygnację i pokazałem mu osiatkowaną, otwartą dennicę . Był zdruzgotany swoją bezmyślnością . Januszu Nigdy nie miałem rządnych dennic osiatkowanych czy innych z dziurami pod ulem ! Dennice mam pełne z 30mm dechy , a niektóre nawet ocieplane ... wystarczy odpowiedniej wielkości wylot nie picium picium na pudełko zapałek jak zwykle to widzę tylko na 25 cm x 1cm Gniazdo układam na środku ula po bokach są dwa kominy . ! gniazdo jak i z lewej i prawej ma deskę zatworową a deska ma luz identycznie jak ramko po 1 cm z boku i nie dochodzi do dennicy tylko wisi 5 cm nad dennicą o 1 cm niżej jak ramka |
Autor: | BoCiAnK [ 02 stycznia 2016, 20:41 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
balwro pisze: W naturze nikt pszczołom nie dodawał ani ujmował ramek. Masz Rację tylko zwróć uwagę że pszczoły w barci czy jakiejś tam dziupli budowały max 6 plastrów !!! czyli wiedziały ile im na zimę potrzeba i nie było to spowodowane ciasnotą pnia gdyż na wolnym powietrzu budują tyle samo ! balwro pisze: Jeśli ktoś chce dać pszczołom więcej swobody nic się nie stanie jeśli zazimuje pszczoły na większej ilości ramek aniżeli zajmuje kłąb zimowy.Ma to swoje plusy i minusy. 1/ musimy za karmić na zimę większą ilością cukru Jeszcze wiedzieć jak pszczoły rozkładają pokarm widziałem już rodziny gdzie gość nakarmił po 13 kg cukru i pszczoły padły z głodu mając po bokach pokarm a poszły środkiem ( bo tam matka ostatnie jaja zniosła i się uwiązały ) przy ciasnym gnieździe tego nie MA !!! balwro pisze: est jeden warunek aby ul nie zawilgotniał musi być odpowiednia wentylacja tj.otwarta osiatkowana dennica i uchylony ostatni pajączek w powałce. A powiedź mi kto w naturze np barci ma takie coś jak pajączki powałki jeszcze 30 lat temu aaa co tam 30 mniej nikt nie miał żadnych siatek pajączki weszły wraz z ulami styropianowymi , w Dziupli był tylko jeden wylot i to powyżej plastrów bo pszczoły wybierając spróchniały pień budowały plastry do dołu a tam nie było pajączka uchylenie pajączka w powałce hmmmm zapytam Cię " Chciałbyś mieszkać w kominie " bo ja nie !!! poczytaj jak prawidłowo ma wyglądać wentylacja a są dwa rodzaje wentylacji ! balwro pisze: W/g mnie mankamentem stosowania beleczek i foli jest brak wolnej przestrzeni nad ramkami umożliwiającej w ekstremalnych warunkach przejść pszczołom na sąsiednie ramki z pokarmem. pszczoły odpowiednio nakarmione nie muszą nigdzie przechodzić ! wystarczy by na odpowiedniej ilości plastrów na środkowych było min 12 cm pokarmu od górnej beleczki ramki w dół !!! |
Autor: | adriannos [ 02 stycznia 2016, 21:53 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
BoCiAnK pisze: zwróć uwagę że pszczoły w barci czy jakiejś tam dziupli budowały max 6 plastrów BoCiAnK pisze: gdyż na wolnym powietrzu budują tyle samo ! Albo mi się coś w oczach pierniczy, albo te siódmy serek zdziełały? I przez nie cała propaganda legła. Pozdrawiam |
Autor: | BoCiAnK [ 02 stycznia 2016, 21:55 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
adriannos pisze: Albo mi się coś w oczach pierniczy, albo te siódmy serek zdziełały? I przez nie cała propaganda legła. Kolego są i takie co robią 12 tylko że nie u nas i nie w naszym klimacie ważne ile obsiadają bo na tym małym z boku to nawet waroozy nie ma |
Autor: | adriannos [ 02 stycznia 2016, 22:02 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
BoCiAnK, Wybierałem rójki z lasu i zgodzić się nie mogę. Miały do 14 plastrów, w zależności od struktury i wysokości kłody. Te czasy co miały max po 6 już pewno minęły. To tak nawiasem. A ułożenie gniazda i wentylacja swoją drogą. Ma być ciasno. Pozdrawiam |
Autor: | BoCiAnK [ 02 stycznia 2016, 22:04 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
adriannos pisze: BoCiAnK, Wybierałem rójki z lasu i zgodzić się nie mogę. Miały do 14 plastrów, Zejdź na ziemię bo nie od wczoraj mam pszczoły a pierdoł nie lubię |
Autor: | adriannos [ 02 stycznia 2016, 22:06 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
U. Jestem na ziemi. |
Autor: | adriannos [ 02 stycznia 2016, 22:42 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
BoCiAnK pisze: budowały max 6 plastrów BoCiAnK pisze: Zejdź na ziemię bo nie od wczoraj mam pszczoły a pierdoł nie lubię Chyba nie tylko ty.https://www.youtube.com/watch?v=cdkBs0VCSX0 Pozdrawiam |
Autor: | BoCiAnK [ 02 stycznia 2016, 22:56 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
CarIvan pisze: plastrów widać 8 i pewnie dalej by rozbudowywały gdym ich nie przesiedlił do ula. Przemek jak się dwa roje zejdą to i może zbudują popatrz tylko ile obsianą na zimę no i to nie krainki co pokazałeś pozatym mówimy o kłodzie czy dziupli a nie pustym ulu co wlazł rój adriannos pisze: Chyba nie tylko ty. https://www.youtube.com/watch?v=cdkBs0VCSX0 Lubię takie klimaty muzyczne ale jak mój dziadek był Bartnikiem na zamku to jeszcze na lutniach grywali |
Autor: | adriannos [ 02 stycznia 2016, 23:01 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Możemy też się po-licytować co do dziadków. Tyle że oni akurat od strony taty mieli i zameczek i pszczoły. Pozdrawiam |
Autor: | juljan [ 02 stycznia 2016, 23:08 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
BoCiAnK pisze: Kolego jeszcze w życiu nie miałem żadnej pleśni na plastrach po zimie zasada prosta ilość ramek ma być adekwatna do wielkości zimowego kłębu pszczoły mają je obsiadać w 80% przy - nawet 30 st jakiś bład sie teraz wkradł bo to jest niemożliwe żeby przy -30 miały taki sam kłąb jak przy 0 , chyba że się mylę ? |
Autor: | BoCiAnK [ 02 stycznia 2016, 23:43 - sob ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
adriannos pisze: Możemy też się po-licytować co do dziadków. Tyle że oni akurat od strony taty mieli i zameczek i pszczoły. hahaha toś ty magnat tylko trochę zubożały jak to powiadał Rzędzia Mój dziadek był tylko na uw czas bartnikiem u Hrabiego Tarnowskiego ale po wojnie swoje roje miał już w Kłodach dłubanych |
Autor: | paraglider [ 03 stycznia 2016, 00:08 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
BoCiAnK pisze: Gniazdo układam na środku ula po bokach są dwa kominy On nie tylko nie zrobił kominów , ale nie raczył nawet uchylić choćby brzegu folii . Ja z niej teraz zrezygnowałem na rzecz plastikowych podkarmiaczek , które "robią" za powałki - przez cały sezon . |
Autor: | CarIvan [ 03 stycznia 2016, 12:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
BoCiAnK pisze: Przemek jak się dwa roje zejdą to i może zbudują popatrz tylko ile obsianą na zimę no i to nie krainki co pokazałeś pozatym mówimy o kłodzie czy dziupli a nie pustym ulu co wlazł rój Bodziu to jeden rój z jedną matką, wlazły w starego warszawiaka a że nie było w nim ramek zrobiły sobie gniazdo pod daszkiem a pszczoły? cóż, cięły okrutnie więc raczej to jakieś środkowoeuropejskie, mamuśka zresztą od nich poszła do kolegi z forum bo chciał takie złośliwce.
|
Autor: | balwro [ 03 stycznia 2016, 13:01 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Jak widać jest to dyskusja bez końca i każdy będzie obstawał przy swoim ale do Rzymu prowadzi nie jedna droga.Jestem pewny że wielu forumowiczów nie ma takiego doświadczenia i nie potrafi dokładnie ocenić na ilu ramkach dana rodzina najlepiej przezimuje.Dlatego uważam że mniejszym złem będzie jeśli pozostawi się 2 ramki więcej aniżeli o 1 za mało,pod warunkiem że zostanie za karmiona większą dawką syropu. Zbyt ciasno ustawione gniazdo w przypadku przedłużającej się zimy grozi upadkiem rodziny z powodu przedwczesnego wyczerpania zapasów. W przypadku stosowania ramek Hofmanowskich uważam że konieczne jest zachowanie komunikacji pomiędzy ramkami szczeliną pod powałką,umożliwia to przemieszczeniu kłębu na sąsiednie plastry |
Autor: | BoCiAnK [ 03 stycznia 2016, 13:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
balwro pisze: Zbyt ciasno ustawione gniazdo w przypadku przedłużającej się zimy grozi upadkiem rodziny z powodu przedwczesnego wyczerpania zapasów. Zależy co masz na myśli ?? do przezimowania nawet bardzo silnej rodzinie nie jest potrzebna ilość ramek tylko ilość pokarmu ! |
Autor: | adriannos [ 03 stycznia 2016, 13:36 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Ocena gniaza na zimę, to nie jest aż taka trudna sprawa. Najpierw patrzysz na czerw. Sumujesz go W ilości ramek. Dajesz ramka z pierzgą do tego (2 szt, lub jak więcej jak 8 czerwiu to 3). Nadmiarowe ramki wstawiasz za zatwór, albo zabierasz do odwirowania, zależy co w nich jest. Karmisz tak, aby wykarmiły syropkiem larwy i zalały nim komórki. Dajesz duże dawki, aby matula nie miała miejsca, min 2l, najlepiej od razu 5l lub 10-11l. Więcej praktyki jest tu potrzebne na ocenę zapasów, które już są w ulu, by je właściwie ocenić i na ewentualne rozłożenie ramek z czerwiem jeśli ktoś to prowadzi (ja wolę aby pszczoły same do zimy się ułożyły). Czasem wystarczy tylko boczne wyciągnąć i starczy, gniazdo ułożone. Ale o rodzinki trzeba wcześniej zadbać, aby im nie brakło niczego, chyba, że ktoś ma bo ma i na cud liczy. Pamiętać tylko trzeba, że 3/4 pszczoły , która już się wygryzła do karmienia nie wejdzie w skład kłębu. Wysokość wlotka 5-10 mm, długość min 150mm, najlepiej ponad 200 mm. Ciągi powietrza albo dołem do tyłu, dołem do przodu (jeśli na ciepło zimujemy przy tylnej ściance) albo po bokach. Wiadra z pokarmem, podkarmiaczki, słoiki po podkarmianiu wyciągasz od razu, albo wiosną przy oblocie. Lepiej aby miały tyle ile trzeba, albo o jedną ramkę za mało, jak za dużo, bo do wiosny dotrwają i będzie im cieplej i milej w ulu, gęściej a pszczelarz jeśli kumaty to szybko im coś doda w odpowiedniej chwili, by się nie kisiły za bardzo. Ważne. Po zakończeniu do wiosny popijasz piwko, zapominając, że w ogródku stoją pszczoły, bo śpisz spokojnie. |
Autor: | krzys [ 03 stycznia 2016, 14:34 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
Załącznik: 1d22e121-5374-4b33-ab3f-b636ac086d10 (1).jpg Kolego są i takie co robią 12 tylko że nie u nas i nie w naszym klimacie ważne ile obsiadają bo na tym małym z boku to nawet waroozy nie ma Moje zbudowały kiedyś tyle. |
Autor: | BoCiAnK [ 03 stycznia 2016, 14:51 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
krzys pisze: Moje zbudowały kiedyś tyle. Masz pszczoły za granicą !!! gratuluję |
Autor: | RysiekS [ 03 stycznia 2016, 20:42 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Folia, Powałka czy beleczki??/ |
adriannos wspaniale to opisałeś i przedstawiłeś. |
Strona 2 z 4 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |