FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dwanaście filmów - porad jak gospodarować w ulach korpusowych.
Dedykuję szczególnie - Kolegom zamierzającym gospodarować w leżakach.

http://www.youtube.com/watch?v=HUrxkgNN ... re=related

Na pewno się przyda
Pozdrawiam

Ule korpusowe na bazie ramki 36cm to jest to ramka 23cm(Ostrowskiej)jest miałem takie.
Jakie kto wybierze jego sprawa. Ja używam 18cm .
UL JEST DLA PSZCZELARZA NIE DLA PSZCZÓŁ.
Pszczoły i w kartonie po butach się urządzą.

Pozwoliłem sobie zamieścić tu pytanie bo nie mogę się nigdzie doczytać. Cały czas się zastanawiam jak trzymać pszczoły na jednym korpusie i półnadstawkach żeby nie hodować na mięso jak to niektórzy piszą. Czy może mi ktoś to wytłumaczyć łopatologicznie?
Chodzi mi o sposób Bogdana. Przyjmijmy że mam w gnieździe 10 ramek z czerwiem pierzgą i zapasami (pełno). Co teraz dawać drugi pełny korpus czy półnadstawki. Jak dam pełny to wiadomo przekładam ramki z gniazda do górnego ale jak to robić jeżeli mam na gnieździe półnadstawkę. Co robić z ramkami w gnieździe jak nie będzie w nim miejsca i będę tam chciał podmienić pełna ramkę np. z czerwiem na węzę.
A może robi się to tak.... Jeden korpus potem drugi na mięso jak to się mówi na to półkorpus. Jak wszystko się zapełni pszczołami to daję półkorpus na sam dół, na to krata, i reszta na górę. Wtedy ogranicza mmatule w czerwieniu,jak wygryzą się z czerwia pszczoły na górze zabieram jeden korpus i dokładam pólnadstawkę na miodek. Jak matka zaczerwi na dole ramkę z półnadstawka to przekładam ją na górę do półkorpusu żeby się wygryzły i zalały miodem a na dół węzę itd.
Czy dobrze kombinuje?
Dzięki za podpowiedź

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

szymolas, też miałem takie dylematy i doszedłem do wniosku, że jedynym skutecznym rozwiązaniem jest taka sama wysokość ramki w gnieździe i nadstawkach (1/2D opisane na forum lub 3/4LN stosowane przez polbarta). Inaczej zawsze będziesz skazany na jakiś kompromis lub wybieranie mniejszego zła.

_________________
Pozdrawiam

Ktoś jeszcze może doradzić jak to się robi?

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Ja tez wybrałem duzy korpus na gniazdo a 1/2 na miodnie...Ramke gniazdowa tez mozna wstawic do miodni i nie widze problemu:) uwazam ze to jest idealne rozwiazanie na tereny o słabym pozytku...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Jak wsadzisz do półkorpusu ramkę gniazdową? Cały czas chodzi mi o to by ktoś mi wytłumaczył jak zrobić dużo pszczół na jednym korpusie gniazdowym i jako miodnie stosować tylko półnadstawki bo wyczytałem że szybciej takie ramki są przez pszczoły zasklepiane. Myslałem że p. Bogdan mi to wytłumaczy ale.... bo z tego co widziałem na jego ilmikach to właśnie tak gospodaruje.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Nawet Bogdan to kiedys opisywał ze mozna tylko ta ramka nie bedzie na równi z dolnymi beleczkami ramek gniazdowych wiec pszczoły moga ta przestrzen zabudowac dzika zabudowa. Mozna tak zrobic jak np. pszczoły nie chca przejsc do nadstawki wtedy wiesza sie tak ramke z czerwiem zasklepionym i po problemie:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

szymolas, normalnie czytaj miedzy wierszami nie ma tak ze naprodukujesz miesa lub nie musisz starać sie sterowac rodzina zaleznie od pozytków Bogdan napisał tu juz kilka rad na tym forum tylko trzeba go czytać albo zaproponować mu napisanie ksiazki wtedy bedzie wszystko w jednym miejscu jak chcesz trzymać na jednym korpusie to po co kombinacje stawiasz korpus krate i na to co chcesz a co do miesa u Bogdana to czytaj dobrze bo ma pod kazdym swoim postem i to mieso daje mu jakis tam dodatkowy dochód poza tym kazy ma swoje pozytki swoj typ gospodarki i jego rada moze dla ciebie być zgubna pomimo ze u danej osoby bedzie swietnie prosperowała

szymolas, Bociank nie raz już o tym pisał poczytaj: "wymiana suszu" albo coś w tym stylu. W skrócie powiem że daje 2 węzy uzupełniając gniazdo wiosną a reszta wymiany to branie ramek do odkładów. Możesz też pakować całe ramki w dwie połówki.

Szymolas ja też gospodaruję na korpusach i mając korpus (rodnię) oraz nadstawkę 1/2 korpusu a miedzy nimi krata pozioma. jak mam zapełnioną rodnie to daję drugi korpus jako miodnię do której przenoszę ramka z czerwiem zasklepionym a w te zabrane miejsce z rodni daję szus aby matka miała gdzie czerwic i na górę nadstawkę. Można mieć korpus jako rodnię, krata pozioma i nadstawka jak ci zapełnią nadstawkę to dajesz drugą na korpus a tą zapełnioną na wierzch i tak bez końca ale zawsze dokładasz nadstawkę na korpus pod zapełnione.

szymolas Nie piszesz na jakich ramkach gospodarujesz. Jak na dananach to na jednymmasz rodnie na dole. To zalezy jakie masz pozytki zauzmy dobre. To tak 15 kwietnia dajesz pókorpus na denice przynajmniej z 1 ramka suszu i matkie Musza odciogac wezę zeby matka miała gdzie czerwić. A 1 maja dajesz ten pół korpus ale drugi na ten co jest na denicy z suszem i wezą matka zaczerwi ten drugi i10 maja dajesz te pół korpusy do góry odzielając kratą. Na kwitnienie akacji wygryzie się pszczoła i bendzie tam nosic nektar z akacji. Nie jestem znawcą gospodarki na dananach ale ja tak bym zrobił ja gospodaruje na ramce wielkopolskiej. Pozdrawiam miły_marian

Stanisław Ł, jeśli dobrze Cię zrozumiałem to w ten sposób w miodni będziesz miał dwa rodzaje ramek. Po co ograniczać matkę w czerwieniu na jednym korpusie? Na jednej ramce gniazdowej wielkopolskiej masz ok 7000 komórek, które matka poszyje w dwa dni. Część będzie zajęta prze pierzgę i pokarm więc upora się z tym w 2 tyg. i zanim wygryzą się pierwsze pszczoły przez tydzień będzie ściskała odwłok.
Proponuję na gniazdo dwa pełne korpusy, a na miodnię półnadstawki w miarę potrzeb.
Przy zastosowaniu tej samej wysokości ramki w rodni i miodni można do miodni przekładać część ramek z czerwiem na wygryzieniu, a gniazdo uzupełniać suszem lub węzą.

_________________
Pozdrawiam

Ja jestem mysli ze kazdy wybierze to co bedzie jemu sie wydawac rozsadniejsze i wygodniejsze w pracy przy pszczołach. Mnie tez namawiali na Duze korpusy na miodnie ale sie uparlem i wybralem 1/2 i wydaje mi sie ze to odpowiednia decyzja... Mam sąsiada pszczelarza ktory jak tylko sie dowidzial ze biore sie za pszczelarstwo to próbowal mnie zniechecic ze teren slaby ze to nieoplacalne ze to ze tamto a najlepsze jest to ze mowil ze on przez 10 lat ani grama miodu nie wywirowal z 10 uli. U mnie przed domem stoja 3 warszawiaki ktore daj po 20 litrów miodku a do jego uli mam 50-100 metrów wiec cos jest nie tak . Nie nastawiam sie na miod tylko na hobby i przyjemnosc z obcowania z pszczolami...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Oczywiscie te ule przed domem to nie moje tylko goscia z rodziny od zony ale w tym roku biore od niego 2 bo 1 sobie chce zabrac bo sam go zrobil to dziadek ma sentyment:) Nie chce mu sie juz do nich przyjezdzac bo ma ule jeszcze w 2 innych miejscach:) A jak zadowolony ze kogos w to wciagnol:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

kolego a ile takim sposobem gospodarujesz lat i jakie masz osiagi ze tak radzisz dobra matka bf potrafi i do trzech złozyć jajka to moze zaproponujmy koledze trzy na gniazdo a po miód go do supermarketu poslemy bo tych połnadstawek na miód nie bedzie sensu dawać bo do nich nic nie przyniosa wszystko zje czerw a pozniej na dzewo reszte wyniosą.
pozdrawiam

U mnie jedna Prima obecnie zajmuje pełny korpus 10 ramek , czerwiu wprawdzie na razie jest nie wiele ale przypuszczam że ta dała by sobie radę z trzema korpusami A na zimę 50kg. cukru A miud w supermarkecie!!!

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Ale miodu w supermarkecie tez nie ma. Tam jest tylko cukier w sloiczkach

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Oki widzę że będę musiał dążyć do dwóch korpusów gniazdowych na to krata i pół nadstawki. Tylko obawiam się żeby pszczoły z dwóch korpusów gniazdowych nie przejadły tego co naniosą do pół nadstawki. Chyba że oddziele gniazdo na pół kratą matka zostaje na samym dole, nad kratą pszczoły się wylęgną i zaczną nosić miodek a matka ograniczy się w czerwieniu? czy wyroją się z ciasnoty?
Sorki że tak was męczę ale takie mnie przemyślenia wzięły.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Z pewnością przy 2 korpusach gniazdowych to ty miodu nie posmakujesz , mało tego przygotuj się na to że będziesz musiał podkarmiać pszczoły.A z tymi kratami to nie kombinuj bo się pogubisz, rób tak jak robią to fachowcy z tego forum jest ich tu co najmniej kilkunastu . Jak będziesz dużo czytał to sam zaskoczysz którzy to są .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Skoro chcesz gospodarzyć na tych ulach to przeczytaj posty Bogdana i zacznij go naśladować. Następnie wyciągaj wnioski i modyfikuj gospodarkę pod swój teren. Nie wyważaj otwartych drzwi.

Admini posty te nie pasują za bardzo do głównej myśli polbart-a (założyciela wątku) trzeba je gdzieś przenieść.

szymolas, oszalałeś? jeden korpus w zuełności na gniazdo starczy. po zimie dopelniasz korpus gniazdowy do 10 ramek, potem nadstawka, potem druga, (zamiast pełej ramek możesz wycofać ze dwie z gniazda do miodni (w dwóch półnadstawkach Ci się zmieszczą) do gniazda węza w to miejsce, do miodni dopełniasz wtedy rameczkami 1/2. i tak możesz wycofywać ramki z gniazda. mam nadzieję że w miarę prosto napisane, jak coś pytaj.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

szymolas, postaraj sie o książke
,, Sprzęt pszczelarski i gospodarka pasieczna,, Józefa Kalinowskiego
Tam masz przystepnie wyłożoną gospodarkę na gnieździe wielkopolskim i półnadstawkach .
Wcale nie trzeba korzystac z pełnej nieśności matek podczas sezonu
bo przecież nie o ilość pszczoły chodzi tylko o miodek .
Nadmiar czerwiu po okresie rozwoju wiosennego wykorzystuje sie do robienia odkładów - to zapobiega rójkom
w to miejsce pakuje sie weze
w czasie obfitego porzytku można zasilać rodziny produkcyjne własnie pszczołą z tych odkładów lub prowadzic je jako samodzielne rodziny .
Czyli nadmiar czrwiu krytego z rodzin wykorzystujesz do powiekszania pasieki robiąc odkłady , aby pszczoły utrzymać w nastroju roboczym
a jesli nie chcesz miec wiecej rodzin ,to łaczysz je podczas dobrych porzytków lub na jeśień w silne rodziny .
Przekładanie ramek gniazdowych do pólnadstawek to komplikacja i rozwlekanie miodu , lepiej zrobic odkłąd nawet z kilu uli i potem jeszcze go zasilac jak bawic sie w takie przestawianie

To tak telegraficznie

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Dla mnie praktyczna gospodarka w ulu korpusowym - wielkopolskim w moim przypadku - to doprowadzić rodzinę do siły na 1 korpusie gniazdowym na mniszka, no może trochę szybciej (tak z 8 dni). Jak mam dolny korpus już na ścisk zawalony pszczołami i czerwiem, to biorę dwie, no może trzy ramki z czerwiem krytym, tym, co zaraz ma się wygryźć z komórki, a w ich miejsce w zależności od siły rodziny daję susz, lub węzę (rzadko daję węzę do rodni). Ramki z czerwiem lądują w drugim pełnym korpusie, a po bokach daję susz i/lub węzę. Dzięki temu woszczarki mają zajęcie, matka ma gdzie czerwić, pszczoły chętnie przechodzą do nadstawek, a gdy czerw w górnym korpusie, w ciągu około 5-8 dni się wygryzie, to komórki po nim mogą być zalewane nektarem. Jak jest potrzeba daje i trzeci korpus (głównie w ulach 10-cioramkowych). MAtki średni plenne, krainki. Odkładów nie robiłem, choć się do tego przymierzam w tym roku. Jak mam za dużo czerwiu krytego, to wyrównuję siły w rodzinach. Balansuję na pograniczu nastroju rojowego, słuchając i patrząc na wylotki. W normalny rok bez wywozu na grykę i bez wystąpienia w lasach spadź mam nieco ponad 25-30 słoików 0,9z ula.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);