FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Kiedy powiekszac gniazdo???
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=4485
Strona 1 z 1

Autor:  Lukasz W [ 02 kwietnia 2011, 10:26 - sob ]
Tytuł:  Kiedy powiekszac gniazdo???

Witam

Mam taki dylemat bo co pszczelarz to inna opinia na ten temat..W tamtym roku zaczalem zmieniac ule z warszawiakow na wielkopolskie i mam problem kiedy powiekszyc gniazda. Mam Elgony obsiadaja na czarno 7 ramek wlkp, podalem ciasto, wierzba iwa juz powoli sie rozkreca a ja nie wiem dokladnie kiedy nalezaloby powiekszyc im gniazda. Z opowiesci pszczczelarza od ktorego mam te Elgony mowil ze maja bardzo,bardzo dynamiczny rozwoj, a ja nie chce zrabac mojej pracy jesiennej przez to ze za wczesnie doloze susz lub weze i wychlodze gniazdo. Jedni mi mowili zeby powiekszac jak zacznie agrest kwitnac inni ze jak bedzie 5 ramek z czerwiem. Poradzdzie mi koledzy bo to bardzo istotny elemeny w tym etapie rozwoju jezeli mysli sie wziasc troszke miodku z mniszka :oczko:

pozdrawiam

Autor:  mendalinho [ 02 kwietnia 2011, 12:24 - sob ]
Tytuł: 

Lukasz W, to zalezy jak silną masz rodzinę i ile ramek ma czerwiu..Jeśli na 7 ramek 5 już jest zaczerwiona a 2 osłonowe są z pokarmem to już możesz im jedna ramke suszu dodać ale nie w srodek gniazda tylko jako skrajną obok czerwiu. Jak po 2-3 dniach zauważysz że i ta ramką dostawiopna jest zaczerwiona to znaczy że rodzina jest silna i możesz spokojnie powiększac dalej.Ramki z węza podajemy jak pszczoły zaczną bielić plastry(niektórzy ten termin kojarzą z zakwitnięciem agrestu)

Jeśli ta rodzina posiada tylko 3 ramki czerwiu to spokojnie obserwuj jej rozwój i na razie z powiększaniem daj sobie spokój.Pozdrawiam

Autor:  BoCiAnK [ 02 kwietnia 2011, 20:27 - sob ]
Tytuł: 

Lukasz W pisze:
Mam Elgony obsiadaja na czarno 7 ramek wlkp, podalem ciasto, wierzba iwa juz powoli sie rozkreca a ja nie wiem dokladnie kiedy nalezaloby powiekszyc im gniazda. Z opowiesci pszczczelarza od ktorego mam te Elgony mowil ze maja bardzo,bardzo dynamiczny rozwoj,

A ile masz Na Tych Elgonach Czerwiu ? Dziś przeglądałem BF - i na 9 ramek jakie zimowały mam na 7 Czerw za ok 10 dni dostaną 2 ramka węzy a potem już pół nadstawkę
Gniazdo powiększa się jak pszczoły zaczynają pobielać ramki lub jak jest im ciasno i wychodzą za zatwór ;-)

Autor:  miły_marian. [ 02 kwietnia 2011, 20:44 - sob ]
Tytuł: 

Teraz zapowiadali cały czas ciepło i jak masz wszystkie obsiadane na czarno to mozesz dołożyc nawet 2 ramki jako 1 i ostatnia. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Lukasz W [ 03 kwietnia 2011, 10:33 - ndz ]
Tytuł: 

Sprawdzalem Elgony mam 4 ramki czerwiu wiec jeszcze sie wstrzymam z powiekaszaniem gniazda. pozdrawiam

Autor:  Piter77 [ 03 kwietnia 2011, 11:24 - ndz ]
Tytuł: 

ja dołożyłem po 1-2 ramki już w czwartek, co prawda mam dadanty ale zimuję przeważnie na 5-7 ramkach, tak więc u mnie było już ciasno

Autor:  singer [ 03 kwietnia 2011, 20:38 - ndz ]
Tytuł: 

Ja kieruje się siłą rodziny , dodaje po dwie okrywowe i tak do 10 ramek. Rzeczywiście tak przypada, pszczoły powinny pobielać ramki od kwitnięcia agrestów i od tego czasu zaczynam poszerzać , jednak są wyjątki. Aby dołożyć ramki pszczoły muszą obsiadywać je na czarno. Czasami przegapię i idą w pole. Jednak jest to mój wypróbowany sposób aby zebrać coś z mniszka. Na mniszka dodaje pół nadstawkę. A po mniszku cały korpus. Gniazdo mam na 10 ramkach wielkopolskich. Zwracam uwagę aby nie wkładać ramek w środek gniazda.

Autor:  Cordovan [ 03 kwietnia 2011, 21:19 - ndz ]
Tytuł: 

singer pisze:
Zwracam uwagę aby nie wkładać ramek w środek gniazda.


A to niby dlaczego? ja dając do gniazda susz czy też ramki z węzą zawsze dokładam taką ramkę przy najmłodszym czerwiu, po raz jeśli to węza to za dzień jest odbudowana i matula już w niej czerwi a po dwa jeśli to susz to matka ma miejsce odrazu, na końcach gniazda po obu stronach mam ale ramki pracy a za nimi kratę odgrodową, metalową i miodnie tyle że ja gospodaruję na wz, na to wszystko idzie nadstawka i nie kiedy kwitnie agrest ale porządnie już drzewa owocowe, bywały lata że i po 20 kwietnia a czasami na początku maja dopiero szła nadstawka a jak był wziątek wcześniej to zawsze pszczółki miały miodnie za kratami na ramce wysokiej jako alternatywę czasową. ;-)

Autor:  singer [ 03 kwietnia 2011, 22:05 - ndz ]
Tytuł: 

Jest 3 kwiecień , wstaw ramkę z węzą w środek gniazda i zaobserwuj efekt.

Autor:  PawełS. [ 03 kwietnia 2011, 22:15 - ndz ]
Tytuł: 

Na węzę trochę za wcześnie ale susz dlaczego nie ja dzisiaj dostawiłem po pustej ramce suszu bo już nie miały gdzie czerwić. Naniosły mi tyle pyłku że nawet w miejsce po wygryzionym czerwiu wkładały, a ramki okrywowe prawie w całości wypełnione. Pierwszy raz widzę żeby tak intensywnie pyłek nosily wczesną wiosną.

Autor:  Cordovan [ 03 kwietnia 2011, 22:15 - ndz ]
Tytuł: 

singer uważasz że aż taki ze mnie gamoń? oczywiste że teraz nie dam ramki z węzą bo jej nie odrobią, w przypadku gdy nie pracują jeszcze woszczarki daję susz ale tą samą metodą jaką opisałem wyżej. ;-)

Autor:  juljan [ 03 kwietnia 2011, 22:16 - ndz ]
Tytuł: 

singer pisze:
Jest 3 kwiecień , wstaw ramkę z węzą w środek gniazda i zaobserwuj efekt.


Człowieku nie pisz głópot o wezie jeszcze teraz w środek gniazda przy tak zmiennej temp. to jest prawie samobójstwo jeśli juz musisz to raczej przy zatworze a nie w środek

Autor:  kazik11 [ 04 kwietnia 2011, 05:04 - pn ]
Tytuł: 

Nie śpieszcie się z poszerzaniem gniazd, bo aktualnie występuje(wymiana) ubytek pszczół lotnych.
Na dostawianie ramek będzie czas jak zaczną bielić lub ciągnąć języczki.
Zaglądałem wczoraj-jest śladowy nakrop, dużo nowego pyłku, sporo czerwiu ale zmniejszyła się ilość starych pszczół a młoda jeszcze w małej ilości dopiero zaczyna wychodzić.

Autor:  Jarosław Drozd. [ 04 kwietnia 2011, 09:17 - pn ]
Tytuł: 

Lukasz W pisze:
nie wiem dokladnie kiedy nalezaloby powiekszyc im gniazda


Jak masz korpusy 10cio ramkowe to do 10 ramek możesz spokojnie już nawet w nienajsilniejszych rodzinach uzupełnić. Przy takich temperaturach, pogodzie i intensywnym kwitnieniu iwy i innych wierzb (jak wariują z noszeniem pyłku na wylotku tzn. że kilka musisz mieć w okolicy) zagrożenia praktycznie nie ma, a pyłku jest tyle, że muszą mieć na niego miejsce. Ochłodzenie zapowiadane na koniec tygodnia nie powinno nic popsuć - ocieplenie z góry oczywiście zostaw. Jeśli masz beleczki (a nie folię) to nadstawki możesz już dać za jakiś tydzień (jak przejdzie ochłodzenie) zostawiając przejście na jedną skrajną beleczkę - niewiele przyniosą ale się oswoją "z tematem". Potem zależnie od prognoz i rozwoju sytuacji. Elgony... cóż, drugi korpus chyba już w okolicach Wielkanocy...

Autor:  miły_marian. [ 04 kwietnia 2011, 19:29 - pn ]
Tytuł: 

Poszerzanie gniazda albo danie pół nadstawki to zalerzy w jakim regionie Polski znajduje się pasieka. U mnie na ślonsku jest cieplej niż na mazurach. Ja już niekturym rodzinom dałem po 1 ramce suszu na gromadzenie pyłku bo pszczoły przynoszą co 3 z pyłkiem. Jak zaglondałem to matki miały problem z wolnymy komurkamy do znoszenia jajeczek. Kazdy musi sam ocenić stan rodziny zapasy pokarmu zapasy pyłku na ilu ramkach jest czerw ktury już się wygryza czy wszystkie ramki obsiadane są na czarno i czy są wolne komurki do znoszenia jajeczek. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  BoCiAnK [ 04 kwietnia 2011, 20:33 - pn ]
Tytuł: 

miły_marian pisze:
Poszerzanie gniazda albo danie pół nadstawki to zalerzy w jakim regionie Polski znajduje się pasieka.

Wczoraj i dziś robiłem przegląd uli wielkopolskich odsklepiałem skrajne ramki z zapasami i wstawiałem w środek gniazda za tydzień półtorej o ile pogoda pozwoli mam zamiar dodać po ramku może i nawet z węzą w tym roku rozwój jest bardzo dobry ;-)

Autor:  glazek7777 [ 04 kwietnia 2011, 21:30 - pn ]
Tytuł: 

W sobotę i q niedzielę byłem na pasiece. Zmniejszyłem gniazda po zimie, pozostałe ramki z pokarmem zimowym odsklepiłem i podałem za zatwór. Zauważyłem bardzo mało czerwiu zasklepionego. Na Mazurach ciągle zimno i matki owszem czerwią ale bardzo ostrożnie z uwagi na zimno, dwa dni polatają w temperaturze 12 - 14st. a później tak jak dzisiaj nawet nosa nie wysadzają bo jest zimno.

Jak oglądam prognozę pogody, to co innego na zachodzie Polski tam faktycznie pszczoły muszą być w pełni rozwoju wczesno - wiosennego i można myśleć o pojedyńczym dodawaniu suszu, aby matki nie przyhamować w czerwieniu. dodawani

Autor:  singer [ 04 kwietnia 2011, 23:15 - pn ]
Tytuł: 

Cordovan pisze:
singer uważasz że aż taki ze mnie gamoń?


Czytając twoje posty wiem że masz wielka widzę i doświadczenie.
Jednak nie odmówiłem sobie przyjemności czytając poprzedni post "zagiąć" mistrza.

juljan pisze:
Człowieku nie pisz głópot o wezie jeszcze teraz w środek gniazda

Proszę , przeczytaj poprzednie posty a zrozumiesz sens mojej wypowiedzi.

Autor:  singer [ 04 kwietnia 2011, 23:26 - pn ]
Tytuł: 

W niedziele udało mi się przeglądnąć połowę moich pszczół. Zacząłem od najsłabszych, zwęziłem gniazdo i dobrze ociepliłem od góry. Dzisiaj choć u mnie pogoda nie szczególna zaobserwowałem że z tych najsłabszych uli pszczoły wzięły się do pracy, latały jak opętane nosząc pyłek, czyli matka zacznie lub zaczęła czerwić. Sprawdzę za tydzień stan czerwiu.

Autor:  KOBER [ 04 kwietnia 2011, 23:33 - pn ]
Tytuł: 

singer a Ty z którego kocierza jestes?
jak z beskidów to matki powinny walic jajami juz przynajmniej od 14 marca chyba ,ze to nie ten kocierz.

Autor:  BoCiAnK [ 05 kwietnia 2011, 13:15 - wt ]
Tytuł: 

glazek7777 pisze:
W sobotę i q niedzielę byłem na pasiece. Zmniejszyłem gniazda po zimie, pozostałe ramki z pokarmem zimowym odsklepiłem i podałem za zatwór. Zauważyłem bardzo mało czerwiu zasklepionego.i


To trochę dziwne u nas też dopiero tydzień ciepła a moje pszczółki wyglądają tak
I średnio po 5 takich rameczek czerwiu
Jest to Gema od Gembalowej
Ale Jaj Ja chodziłem na początku marca z ciastem to się śmiano że ratuję pszczoły od głodu teraz się zastanawiam czy dać węzę by utrzymać w ryzach a nie latać z drabiną do mniszka ;-)

Autor:  mendalinho [ 05 kwietnia 2011, 18:35 - wt ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Jest to Gema od Gembalowej

Dziwne bo Gema zazwyczaj ostrożniej startuje , to pszczołą na średnie i późne póżytki
U nas teraz średnio 3-4 takie rameczki

Autor:  paraglider [ 05 kwietnia 2011, 19:03 - wt ]
Tytuł: 

Moje Minesoty pobielają plastry i wzięły się już za podaną węzę .Do odbudowanych komórek składają nakrop z wierzby. 12 kwietnia dostaną pierwszą półnadstawkę na folię z wąskim przejściem do miodni. Nie ma to jak łączone jesienią rodziny.

Autor:  Szczupak [ 05 kwietnia 2011, 20:00 - wt ]
Tytuł: 

paraglider,
Cytuj:
Nie ma to jak łączone jesienią rodziny.
:oczko: i konkretna pszczoła :całusy:
moje nie były łączone , ale rodziny na 10 i 12 ramkach wielkopolskich też teraz pobielają :brawo:
podoba mi sie ten zółty :bosie: atom
i jak wnioskuje z twego postu - nadaje sie do twoich uli korpusowych :chytry:
do moich również :pl:
w przyszłym tygodniu lub końcem tego , też stawiam nadstawki :jupi:
(jak miał bys jakies spostrzezenia z ich chodowli to napisz w temacie ,,Komu minesota ,, byłbym wdzięczny bo zbieram opinie o nich i dobre i złe)

Pozdrawiam Szczupak (zielony nie we jednym temacie ) :zeby:

Autor:  glazek7777 [ 07 kwietnia 2011, 14:46 - czw ]
Tytuł: 

Panie Bogdanie u nas na północy jest w tym roku wyjatkowe opóźnienie. Mało tego cały czas zimno. Licho to widzę, bo pszczoły nie mają takich zapasów pyłku, aby mogły intensywnie czerwić, na pole nie polecą bo jak nie leje to zimno jak cholera. Dzisiaj oczywiście leje. Patrzyłem tydzień do przodu temperatura ponizej 10st. Pokarmu mają dużo, więc jestem spokojny i przeżyją, ale rozwój wygląda kiepsko - moze teraz przez tydzień poszły do przodu.

Teraz na weekend jadę to zobaczę, ale jak będzie w jak podają mniej jak 10st to nie ma co zaglądać.

Autor:  konradziu [ 07 kwietnia 2011, 17:40 - czw ]
Tytuł: 

Ja w niedziele dałem do dwóch uli pól korpusy na próbe dzisiaj do nich zerknąłem i w pięciu rameczkach miodek więc przeleciałem wszystkie i jeszcze 30 założyłem reszta najdalej do tygodnia może troszke dalej.Nie miałem jeszcze takiego sezonu żebym tak wcześnie zakładał pół korpusy aby tak dalej.

Autor:  glazek7777 [ 08 kwietnia 2011, 11:20 - pt ]
Tytuł: 

No tak w Nysie to całkiem inna śpiewka o pogodzie, zdecydowanie cieplej, a u mnie niech to licho - zimno jak piernik.

Autor:  Marek Podlaskie [ 08 kwietnia 2011, 19:48 - pt ]
Tytuł: 

Panowie na Podlasiu to narazie można pomarzyć o :mniam miodek: .Pogoda jest fatalna.Zimno ,dziś pada i wiatr ,jak w całej Polsce. :do bani: .Oby tylko pszczół ,nie trzeba było dokarmiać ,to już będzie sukces. Nasze pszczółki,nawet nie wysadzają nosa z ula i trzeba szykować niam ,niam.Ale tak to już jest z tą pogodą.A miało byc ocieplenie klimatu ,tak jak paliwo po 2,50 zł i IRLANDIA :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Autor:  6Cichy [ 09 kwietnia 2011, 21:01 - sob ]
Tytuł: 

glazek7777 pisze:
No tak w Nysie to całkiem inna śpiewka o pogodzie, zdecydowanie cieplej, a u mnie niech to licho - zimno jak piernik.
potwierdzam wyjatkowo powoli się ta przyroda rozkręca dziś jeszcze okrótnie wieje praglinder czy w taką pogodę można latać :oczko:

Autor:  SKapiko [ 09 kwietnia 2011, 21:36 - sob ]
Tytuł: 

ale wystartować można chyba bez żadnego problemu :uśmiech:

Autor:  kazik11 [ 10 kwietnia 2011, 06:25 - ndz ]
Tytuł: 

Stare przysłowie mówi; późne święta-późna wiosna.
W mojej okolicy jak zwykle pyłku jest za dużo, jest i nakrop.Cóż z tego jak chwilę polatają a później zimno i wiatr.Dużo b.cennej w tym czasie pszczoły lotnej ginie w terenie.

Autor:  paraglider [ 11 kwietnia 2011, 10:14 - pn ]
Tytuł: 

6Cichy pisze:
czy w taką pogodę można latać :oczko:

SKapiko pisze:
ale wystartować można chyba bez żadnego problemu

W całej tej zabawie , najtrudniejszy jest start / szczególnie w moim wieku / - bo samo latanie to pestka.
Dla mnie wiatr o sile 6m/ sek jest górną granicą do startu i to jeszcze 2 młodzieńców musi mnie przytrzymać za cztery litery by za wcześnie nie poderwało i rzuciło razem z glajtem o glebę , bo kości mam już kruche.
U mnie przyroda rozwija się w normie . Pszczoły są już na klonach i dzisiaj daję półnadstawki na folię bo zalewają nakropem gniazdo . Dzisiaj również zobaczyłem pierwszą pszczółkę na agreście , a więc czas na węzę . Od rana jest spokój i cisza . Temperatura rośnie - już jest 15 stopni w cieniu .Za godzinę ruszam do pracy.
Pozdrawiam.

Autor:  mendalinho [ 11 kwietnia 2011, 11:14 - pn ]
Tytuł: 

Na Warmi 5 stopni i zimno o nadstawkach i wezie można zapomiec.Myślę ze najwcześniej pod koniec kwietnia będzie można cos dać.Pozdrawiam

Autor:  Pogodny Piątek [ 11 kwietnia 2011, 12:39 - pn ]
Tytuł: 

Dokładnie. U mnie wprawdzie 8 stopni i trochę latają, ale to nie zmienia faktu, że na nadstawki jest o wiele za wcześnie. Mam nadzieję dać nadstawki z początkiem kwitnienia rzepaku, lub 3-4 dni przed. No ale to w tym roku będzie raczej już maj.

Autor:  KOBER [ 11 kwietnia 2011, 14:45 - pn ]
Tytuł: 

Chyba duzo cieplej dopiero zrobi sie pod koniec kwietnia poczatkiem maja :bosie:

Autor:  górski_pszczelarz [ 11 kwietnia 2011, 14:52 - pn ]
Tytuł: 

dużo cieplej ma się zrobić za tydzień. Mam nadzieję, że pogoda się sprawdzi bo niestety nie mogłem w ten weekend zaglądnąć do uli i zobaczyć w jakim są stanie. Jedyne co udało mi się zrobić to zobaczyć jak wygląda obsiadanie ramek od dennicy. W 3 na 10 uli już widać od spodu że zajmują na czarno 10 ramek i zaczyna się robić dość ciasno. No ale z nadstawkami w tych ulach wstrzymam się do następnego tygodnia. W pozostałych ulach jeszcze nie jest tak super, ale źle też nie jest.

Autor:  Marcinluter [ 11 kwietnia 2011, 17:01 - pn ]
Tytuł: 

pogoda nie dla pszczelarza ale ja sądzę ,że wcale źle tak nie jest bo lepiej teraz kilka dni :wnerw: zimna niż w maju deszcz... a po za tym wszystkie rośliny spowolniły rozwój i sądzę ,że to wyjdzie na dobre gdyż codziennie przybywa młodych pszczół co może rokować na dobre zbiory :) choć dla pszczółek :oczko: ale wszystko ma swoje wady i zalety ja jestem optymistą w tej kwestii ;)
pozdrawiam wszystkich zmarzniętych pszczelarzy :)

Autor:  PawełS. [ 12 kwietnia 2011, 00:04 - wt ]
Tytuł: 

miecio pisze:
dużo cieplej ma się zrobić za tydzień. Mam nadzieję, że pogoda się sprawdzi bo niestety nie mogłem w ten weekend zaglądnąć do uli i zobaczyć w jakim są stanie. Jedyne co udało mi się zrobić to zobaczyć jak wygląda obsiadanie ramek od dennicy. W 3 na 10 uli już widać od spodu że zajmują na czarno 10 ramek i zaczyna się robić dość ciasno. No ale z nadstawkami w tych ulach wstrzymam się do następnego tygodnia. W pozostałych ulach jeszcze nie jest tak super, ale źle też nie jest.


To niedobrze ze nie zaglądałeś na ramki. Ja miałem taką sytuację przed tygodniem i jak zajrzałem w środę to już było za późno, bo gniazdo było zawalone pierzgą i nakropem nawet w miejscach gdzie się pszczoły wygryzły tak że matki nie miały gdzie czerwić, odrazu dostały po ramce a w niedzielę następną bo te środowe były już zaczerwione.(ramka Ostrowska żeby nie było że niemożliwe :uśmiech: )

Autor:  jacek_zz [ 12 kwietnia 2011, 13:00 - wt ]
Tytuł: 

PawełS pisze:
Ja miałem taką sytuację przed tygodniem i jak zajrzałem w środę to już było za późno, bo gniazdo było zawalone pierzgą i nakropem nawet w miejscach gdzie się pszczoły wygryzły tak że matki nie miały gdzie czerwić


U mnie wczoraj było 20* w cieniu, pszczoły bardzo ładnie pracowały na klonach i w ulach jest podobnie jak piszesz. Trzeba tylko pamiętać, że zapowiadają ochłodzenie i te zapasy pierzgi i nakropu mogą zniknąć w ciągu 5 dni bo matki walą jajami jakby co najmniej była połowa maja ;-)

Autor:  qq [ 12 kwietnia 2011, 17:37 - wt ]
Tytuł: 

Informacja dla tych którzy tylko czekają aż agresty zacznakwitnać ,dzis zauwazyłem że zaczynaja wysówać kwaty .Węza w pogotowiu . Oczywiście to dlatych co poszerzają gniazda w/g tego systemu :jupi:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/