FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jaka może być przyczyna tego że pszczoły nie odbudowują węzy w nadstawce częściowo odbudowały tylko ramke czy dwie mam taki problem w dadanie i WZ ale tu jest troche lepiej.

a nastrój rojowy?
Może się chcą ulotnić
lub słaba rodzina, ale ciepło jest więc mało prawdopodobne

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

brak matki

Mam taki sam problem, mam matki a nastrój rojowy nie jest też raczej powodem, bo nadstawki dałem na gniazda z początkiem kwitnienia rzepaku, a więc jeszcze w kwietniu. Jutr robię przegląd, ale mam złe przeczucia. Zdecydowanie wolą składać nektar po bokach gniazda, a nie na górze co przeczy literaturze.

Zawęzyłem nieco gniazda i był przez ostatni tydzień megapożytek ze względu na pogodę, więc może z konieczności coś obudowały. Jeśli nie to spróbuję te niskie ramki powkładać w gniazdo i jak je zaczerwią to przełożę znowu na góre ponad kratę odgrodową. Może to je zmobilizuje do zajęcia górnej kondygnacji.

Pogodny Piątek,

to przenieś 2 rami z czerwiem na wygryzieniu i przejdą- bez oby nie zaziębią bo nad gniazdem jest doskonała termika .

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

moim zdaniem jest to brak matki lub nastrój rojowy

To jest niestety wada małych ramek, tak przenosisz teraz 2-3 ramki z czerwiem do góry na dół wstawiasz 3 węzy rozciągasz gniazdo na dole, wycinasz mateczniki, patrzysz czy są jajeczka. Za 3 dni patrzysz czy pszczoły wzięły się za robienie węzy, jeśli pracują wszystko jest ok, a jeśli wszystko jest ok czerw u góry a one mimo to nie noszą miodu do góry tzn ze są po prostu za slabe.

a dostały węzę i ramkę pracy do gniazda? Jeśli jest pożytek, to rodzina za słaba. Woszczarki pewnie pracują tylko w gnieździe. Trzeba było dać woszczyne do nadstawki.

mam dadany zwykłe i też nie chcą wchodzić do pół nadstawki. Dałem dwie ramki półnadstawkowe do gniazda i po dwóch dniach węze odbudowały i nanosiły nektaru, więc dałem je na powrót do nadstawki i zaczeły pracować w nadstawce. Ramkę pracy też odbudowały i została zaczerwiona trutami. Może coś jest nie tak z węzą????????????!!!!!!!!Mam od Łysonia.

Wczoraj zajrzałem do tego ula o którym pisałem i ramka węzy którą ostatnio dodałem została odbudowana i jest cała zanana pokarmem a w nadstawce jest dosłownie kilkanaście pszczół.

Jestem po przeglądzie, sytuacja się nieco poprawiła. Ramki, które z nadstawki dałem do gniazda zostały zupełnie zalane pokarmem, a w nadstawce coś tam zaczęły budować, choć słabo. Te zalane ramki dałem na powrót do nadstawki, a w gniazdo po 3 kolejne ramki z nadstawki. To taki krok na wszelki wypadek, gdyż liczę, że teraz już będą budować w nadstawce ponieważ są tam jakieś zagospodarowane półramki. Wydaje się jednak, że szansa na zbiór większej ilości wielokwiatu wiosennego już minęła. Teraz ma być kapryśna pogoda, no a z pasków poszytego miodu nad czerwiem nie będę jednak wirował. Można mieć jedynie nadzieję, że na robinie zapas suszu półnadstawkowego uda się przygotować, a pogoda pozwoli na pracę pszczołom.