FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

nastrój rojowy i nadstawka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=4836
Strona 1 z 1

Autor:  lisu84 [ 29 maja 2011, 22:22 - ndz ]
Tytuł:  nastrój rojowy i nadstawka

witam ponownie...

w zeszłym tygodniu zastałem mateczniki rojowe w ulu WLKP, zrobilem odkład, wyciąłem mateczniki, a w miejsce zabranych ramek trafiła węza...

Dzisiaj zaglądam do ula, górny korpus zalany miodem ale jeszcze niezasklepiony, 2 ramki jeszcze nie do końca odbudowane ale też zalane..

w korpusie gniazdowym pełno mateczników rojowych a ramki które dołożyłem robiąc odkład odbudowane i zalane miodem...

dołożyłem półnadstawkę z suszem na samą górę... korpusy które robię sam są na jeden wymiar robione i każdy do siebie pasuje a w tym ulu są trochę inne i nie dało się dać półnadstawki między korpusy... po kilkunastu minutach podniosłem daszek i już pszczoły obsiadały ramki półnadstawkowe...

czy pszczoł przeniosą miód z gniazda tak aby matka miała więcej miejsca do czerwienia czy odwirować miód niezasklepiony i zamienić ramki w gnieździe?

Autor:  Cordovan [ 30 maja 2011, 05:00 - pn ]
Tytuł: 

kolego wszystko zależy czy miód ten niezasklepiony co masz w korpusie miodni nie kapie z ramek, jak weźmiesz ramkę przechylisz na bok i trząśniesz nią lekko i nie kapie lub skapnie kropla czy dwie to zabieraj taką ramkę do wirowania bo w tym roku z poszywaniem ramek też jest różnie, jedni pokazują całkiem poszyte ramki a ja jak wirowałem miód miałem poszyte może 1/3 a czasami i mniej ale miód odparowany i gotowy do brania bo po raz nie kapał z suszu a po dwa ładnie układał się w stożek przy wirowaniu. Co zaś do tego że pszczoły zalały ci gniazdo to nic dziwnego bo skoro nie mają miejsca w górnym korpusie, miód pewnie już dojrzały albo za kilka dni go odparują odpowiednio i nie ma matki która by czerwiła to leją nektar nawet i w nowo odbudowane ramki (a z tych się gorzej wiruje bo często mogą się łamać przy wirowaniu, ramki nieprzeczerwione są trudniejsze do wirowania i trzeba się z nimi delikatniej obchodzić). Z gniazda ramki, jeśli już podlały (o ile wywirujesz miód z korpusu miodni) daj sobie do góry a w gniazdo znów węzę, skoro mają potencjał roboczy trzeba im dać możliwość pracy. Co zaś do tego że zastałeś mateczniki rojowe w rodzinie to jeśli poszła rójka z tego ula pozrywałbym wszystkie mateczniki i dał im matkę unasiennioną już by jak najszybciej zaczęła czerwić, jeśli matka z tego ula ci nie poszła z rojem to ubiłbym ją sam i po 7-8 dniach pozrywał podciągnięte mateczniki ratunkowe i też poddał nową matkę oczywiście unasiennioną. :oczko:

Autor:  lisu84 [ 30 maja 2011, 16:29 - pn ]
Tytuł: 

nie wygląda na to, żeby wyszła rójka...

ta rodzina odbudowała już tyle węzy, że wymieniłem 100% ramek w gnieżdzie i 5 w miodni... gdybym miał wolny korpus dałbym im drugi korpus pod gniazdo....


jutro odwiruję trochę miodku...

Autor:  lisu84 [ 31 maja 2011, 21:34 - wt ]
Tytuł: 

odwirowałem trochę miodu i do rodni trafiły 3 ramki suszu... jeśli jutro nie będzie jajeczek zamawiam matkę...

dzisiaj znowu pełno mateczników było...

Autor:  kudlaty [ 31 maja 2011, 22:18 - wt ]
Tytuł: 

lisu84 pisze:
dzisiaj znowu pełno mateczników było...

musi być tego jakaś przyczyna pewno ciasnota albo nieodpowiednia wentylacja, prace rozumiem że mają bo noszą ci miód.... zrób wylotek na ful, dodaj dodatkwą konsdygnacje z węzą, widocznie zrobiłeś zbyt mały ten odkład z tej rodziny skoro dalej chcą sie roić, trzeba bylo zrobic odkład na bogato z czerwiu na wygryzieniu z obsiadającymi je pszczołami

Autor:  Cordovan [ 01 czerwca 2011, 01:27 - śr ]
Tytuł: 

A może nie mają matki i pociągnęły mu kilka - kilkanaście mateczników ale ratunkowych.

lisu84 gdzie były te mateczniki w której części ramek i ile ich było. :oczko:

Autor:  lisu84 [ 01 czerwca 2011, 08:18 - śr ]
Tytuł: 

poprzednim razem mateczniki były przy dolnej beleczce, po 2-3 a na niektórych ramkach nawet 4 koło siebie... wczoraj były ze 2 na środku ramki i przy brzegach dlatego zacząłem podejrzewać brak matki... dzisiaj przejrzę rodnię i tak jak już pisałem w przypadku braku jajeczek zakupię matkę..


na początku maja robiłem odkład z innego ula z 3 ramek + same pszczoły z kilku innych i pszczoły nawet nie myślą o rójce.. ładnie zaczerwione, ramki z miodem zasklepione od góry do dołu...
w tym ulu zrobiłem tak samo i w tym tygodniu miałem im zabrać ramkę na wygryzieniu aby zasilić odkład...

stare wygi pszczelarskie ;) z okolicy pukały się w głowy jak mówiłem że wcześnie odkład zrobiłem - za wcześnie... miodu nie będziesz miał ani w odkładzie ani w macierzaku...

teraz wiem że to g... prawda... odkład pięknie pracuje, w macierzaku miodek jest.. mało tego... zabrałem wczoraj z odkładu 2 ramki miodu i dałem im węzę bo nie miały już miejsca i matka się nudziła ;) dzisiaj chyba będę musiał zrobić półnadstawkę dla tego odkładu...

Autor:  Cebikk [ 01 czerwca 2011, 08:30 - śr ]
Tytuł: 

Zrobiłem odkład podobny jak ty i tez w tym samym czasie. Jak sie mloda pszczoła wygryzie to nie będę miał wyjscia tylko połnadstawke też będę musiał dołożyć :uśmiech:
Może jeszcze coś z nich miodu liznę :jupi:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/