FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wentylacja ula styropianowego
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=5093
Strona 1 z 1

Autor:  blondys [ 05 lipca 2011, 20:33 - wt ]
Tytuł:  Wentylacja ula styropianowego

Mam problem z wentylacją ula styropianowego. W środku ula pod daszkiem skrapla się para wodna, powstaje rosa. Mam otwarte 3 otwory wentylacyjne w daszku i jeden w dennicy. Otwory wentylacyjne przedstawiają zdjęcia. Wydaje mi się że jest też strasznie wilgotno w ulu, podczas deszczu do dennicy podchodzi woda (widać to na drugim zdjęciu) co można z tym zrobić zostawić to tak?Czy ta wentylacja jest dobra przy tak brzydkiej pogodzie( w nd u mnie było 11 stopni :???: )

Dopiero zaczynam przygodę z pszczelarstwem więc proszę o wyrozumiałość i pomoc.

Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Cordovan [ 05 lipca 2011, 20:39 - wt ]
Tytuł: 

Wyjmij te korki z daszku. :oczko:

Autor:  blondys [ 05 lipca 2011, 20:44 - wt ]
Tytuł: 

To są "korki" otwarte z otworami normalnie były styropianowe (takie prostokąty) ciasno wbite.

Autor:  Cordovan [ 05 lipca 2011, 21:27 - wt ]
Tytuł: 

To czarne z tego daszku powyciągaj, czy to są już dziury tak dziwnie widoczne? :szok:

Autor:  CYNIG [ 05 lipca 2011, 21:28 - wt ]
Tytuł: 

blondys,
ja co prawda mam tylko 2 ule styropianowe i 1 poliuretanowy, ale daszki mam zawsze szczelnie pozatykane a pajączki w dennicy otwarte i całą wkładkę wylotową wyjętą. Problemów z wilgocią nie mam.

Autor:  górski_pszczelarz [ 05 lipca 2011, 22:01 - wt ]
Tytuł: 

zamknij powałę korkami i otwórz wylot na fula. Ja tak mam i jest dobrze. pozostałe otwory oprócz wylotu pozamykane. Ewentualnie otwórz pajczki w dennicy, ale jedynie wtedy jak masz bardzo silną rodzinę.

Autor:  konradziu [ 05 lipca 2011, 22:13 - wt ]
Tytuł: 

Napisze jak ja mam.W dennicy zamknięte w powałce wszystkie otwarte i te czarne zostaw bo one są z otworami i jak je powyciągasz to np. po miodobraniu obce pszczoły będą tam szukać i będą wchodzić.Tym mokrym na dennicy to się nieprzejmuj bo to pewnie masz tylko mokre kawałek bo ci zaciekało na szuflade jak deszcz zacinał na tył ula.Pozdrawiam

Autor:  KOBER [ 05 lipca 2011, 22:43 - wt ]
Tytuł: 

Pozatykaj wszystko zostaw tylko wylot tak ,zeby mysz sie nie wdarła.

Autor:  blondys [ 05 lipca 2011, 23:31 - wt ]
Tytuł: 

Dzięki za pomoc zrobię tak jak napisał konradziu i zobaczymy jak będzie. Czytałem na forum że wentylacja odgrywa ważną rolę podczas zimowania pszczół, jak w takim ulu wyglądałoby to najlepiej - wszystkie otwory wentylacyjne szczelnie zamknięte tylko wylot otwarty ?

Autor:  konradziu [ 05 lipca 2011, 23:56 - wt ]
Tytuł: 

Na zime musisz coś zostawić otwarte bo jak wszystko zatkasz to będą ci pływać ja zostawiam trzy otwarte,ale jak matka zacznie czerwić to wszystko zamykam.

Autor:  KOBER [ 06 lipca 2011, 00:31 - śr ]
Tytuł: 

Konradziu wez sobie mieszkaj cała zime przy otwartym oknie i drzwiach w pokoju ciekawe czy nie odmarzna Ci palce , lepiej spac juz cała zime przy zamknietym oknie od czasu otwierac drzwi ( drzwi w ulu styropianowym to wylotek) są cały czas otwarte . To nie sa idealne warunki ,ale lepsze od tego co napisałeś powyżej. Moim tokiem rozumowania to musiał bys miec automatyczne koreczki na pilota i codziennie na godzinke wietrzył byś ul przez dzień tak jak to sie robi w domu otwierajac okno , ale moze sie myle. Podobnie jest latem tylko okno otwiera sie na noc ,albo wietrzy sie godzinke i sie zamyka przed komarami ,ale jeszcze nie widziałem ,zeby dobrze wpływało na moje samopoczucie wietrzenie całodobowe latem czy zimą .

Autor:  konradziu [ 06 lipca 2011, 07:15 - śr ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
Konradziu wez sobie mieszkaj cała zime przy otwartym oknie i drzwiach w pokoju ciekawe czy nie odmarzna Ci palce , lepiej spac juz cała zime przy zamknietym oknie od czasu otwierac drzwi ( drzwi w ulu styropianowym to wylotek) są cały czas otwarte . To nie sa idealne warunki ,ale lepsze od tego co napisałeś powyżej. Moim tokiem rozumowania to musiał bys miec automatyczne koreczki na pilota i codziennie na godzinke wietrzył byś ul przez dzień tak jak to sie robi w domu otwierajac okno , ale moze sie myle. Podobnie jest latem tylko okno otwiera sie na noc ,albo wietrzy sie godzinke i sie zamyka przed komarami ,ale jeszcze nie widziałem ,zeby dobrze wpływało na moje samopoczucie wietrzenie całodobowe latem czy zimą
Mam tylko jedno pytanie.Czy pracujesz na styropianach?

Autor:  górski_pszczelarz [ 06 lipca 2011, 17:08 - śr ]
Tytuł: 

Ja pracuję na styropianach i podczas sezonu wszystkie korki w powałce mam zamknięte. Jedyne co jest otwarte to wylot na maksa i ewentualnie przy silnych rodzinach korki w dennicy. Natomiast jeśli chodzi o zimowanie. Zimuję na jednym korpusie wielkopolskim pod któy podkładam pusty półkorpus. Na wylot zakłądam typowy zwężacz od łysonia, natomiast w powałce mam otwarty jeden skrajny korek najczęściej nad matą, albo przegrodą zcieśniającą (ze względu na to że zimuje najczęściej na 8 ramkach) oraz jeden korek w daszku, tak aby krążyło powietrze. Problemów z zimowaniem nie miałem do tej pory żadnych. Pleśń i wilgoć jeśli się zdarzała to tylko w słabych rodzinach.

Latem w powałce wszystko pozamykane, bo otwory powodują tylko i wyłącznie chaos w rodzinie i duże wahania temperatur. Sam wylot spokojnie wystarcza.

Autor:  konradziu [ 06 lipca 2011, 22:14 - śr ]
Tytuł: 

miecio pisze:
Zimuję na jednym korpusie wielkopolskim pod któy podkładam pusty półkorpus. Na wylot zakłądam typowy zwężacz od łysonia,
też tak robie
miecio pisze:
natomiast w powałce mam otwarty jeden skrajny korek najczęściej nad matą, albo przegrodą zcieśniającą
ale masz otwarty a Kober chciał zamknąć wszystko,ja otwieram 2-3,natomiast w lecie wszystko na full tylko w dennicy mam zamknięte jakoś sobie nie moge tego wyobrazić że przy temperaturach po 30 stopni miałbym im wszystko pozamykać zaraz brody wiszą i głupoty w głowach,a jak by im to przeskadzało to by częściowo je kitowały a w lecie tego nie robią

Autor:  KOBER [ 06 lipca 2011, 22:34 - śr ]
Tytuł: 

konradziu pisze:
ale masz otwarty a Kober chciał zamknąć wszystko


Nie chciałem tylko tak stosuje w praktyce- zimą i latem wszystkie korki sa pozamykane jedynie podczas podkarmiania w tym roku zrobie wieksza wentylacje w dennicy tak ,ze jak mi snieg przysypie ul ,zeby było dojscie powietrza od dołu, ale na pewno nie bede robił przeciagu w ulu :leży_uśmiech: natomiast zadne brody latem nie wiszą . Po pierwsze nie mam uli ustawionych na pełnym słoncu ,a po drugie u mnie upały ponad 30 stopniowe to raz na jakis czas sie zdarzaja . W tym roku jak do tej pory max. u mnie było 28 stopni w cieniu .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/