FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 kwietnia 2024, 04:50 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
Post: 24 lipca 2011, 13:05 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Witam, powolutku zima się zbliża i zaczynam kombinować nad układem gniazd do zimowli :)

Tak się zastanawiam, skoro u mnie i tak nie operuję całymi korpusami Ostrowskiej na wiosnę tylko dokładam stopniowo rameczki a dodatkowo jako pierwsza nadstawka/miodnia pójdzie 1/2 wlkp, to może od razu zazimować w układzie pierwszy korpus 1/2wlkp i na to drugi korpus Ostrowskiej.
Teoretycznie powinno wystarczyć, ale jak to może wyglądać w praktyce?? Próbował już ktoś z kolegów tak zimować?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 21:48 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
już ponad 10 lat zimuję w takim układzie
Obrazek
w gnieździe jest przeważnie 9 ramek natomiast w nadstawce jest przeważnie 7 bo czasami skrajne ramki w nadstawce mogą pleśnieć

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lipca 2011, 10:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Dzięki za informację, powiedz jeszcze czy w sezonie matkę puszczasz klasycznie na dwa korpusy Ostrowskiej czy też trzymasz na 1 korpusie?

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 lipca 2011, 21:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
matkę trzymam tylko na jednym korpusie chyba że przed rzepakiem spóźnię się z przełożeniem i matka zaczerwi nadstawkę, w tym układzie najgorzej jest z wymianą ramek gniazdowych ale i z tym można sobie poradzić

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 października 2011, 19:08 - pt 

Rejestracja: 19 października 2011, 12:47 - śr
Posty: 6
Lokalizacja: Beskid Niski
Witam
Jestem nowym pszczelarzem i niezbyt doświadczonym, choć pszczelarzę 5 lat. Czyli wstęp już za mną.
Do rzeczy, od początku pszczelarzenia pracuję na ulu ostrowskiej i z reguły zimowałem na układzie 7 dół i 7 góra. Choć zdarzało mi się zimować słabsze rodziny na jednym korpusie w układzie dziewięciu ramek i szczerze mówiąc nie zauważyłem by pszczoły nie lubiły tego układu. Ale jak Wy, doświadczeni pszczelarze myślicie o moich zimowlach?
Czy to był zły pomysł i lepszym było zimować na dwóch korpusach w układzie 5+5 a reszta to maty?
Pozdrawiam, Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 października 2011, 19:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Literatura (opracowanie dr Ostrowskiej) podaje aby zimować silne rodziny w układzie 7+7 a słabsze w 6+6

Na 1 korpusie Ostrowskiej, pewnie czasami się uda ale w trudniejszym roku okaże się, że zabraknie tych 3 cm pokarmu i rodzina się osypie.

Ja nie stosuję żadnych mat tylko same zatwory ze sklejki i tyle.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 października 2011, 19:51 - pt 

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 18:47 - ndz
Posty: 69
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Można zimować na jednym korpusie ale dobrze jest podłożyć na dennicę pusty korpus.

Pozdrawiam Piotr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 października 2011, 20:05 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ja myślę że można o ile w sezonie były na takim gnieździe.
miałem kiedyś rodzinkę na 3x1/2 wiekopolski, ale aby się nie martwić to zostawiam na 2x 1/2 wielkopolski.
ważne jest aby były mostki i aby w górnym korusie środkowe ramki były całkowicie poszyte.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 11:13 - sob 

Rejestracja: 19 października 2011, 12:47 - śr
Posty: 6
Lokalizacja: Beskid Niski
Dziękuję bardzo za Wasze odpowiedzi.
Oczywistym jest, że zapas musi być dostateczny i odpowiednio rozłożony-to wiem.
Nigdy nie kładę pustego korpusu na spód ze względu na to, że we wszystkich ulach posiadam wysoką dennicę(świetny pomysł, przez dennicę najczęściej dokarmiam też pszczoły, wystarczy włożyć tam naczynie, otworzyć tylną klapę, do naczynia wsypać sporo słomy, by pszczoły się nie topiły, zalać syropem i gotowe, pszczółki pięknie pobierają w ten sposób pokarm).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 11:32 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Rybka33 pisze:
Dziękuję bardzo za Wasze odpowiedzi.
Oczywistym jest, że zapas musi być dostateczny i odpowiednio rozłożony-to wiem.
Nigdy nie kładę pustego korpusu na spód ze względu na to, że we wszystkich ulach posiadam wysoką dennicę(świetny pomysł, przez dennicę najczęściej dokarmiam też pszczoły, wystarczy włożyć tam naczynie, otworzyć tylną klapę, do naczynia wsypać sporo słomy, by pszczoły się nie topiły, zalać syropem i gotowe, pszczółki pięknie pobierają w ten sposób pokarm).


Rybeńko, skoroś młody pszczelarz, to masz prawo wiedzieć, że żadna firma na świecie nie produkuje podkarmiaczek dolnych.
No chyba, że dajesz pokrywkę z dziurką. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 12:47 - sob 

Rejestracja: 19 października 2011, 12:47 - śr
Posty: 6
Lokalizacja: Beskid Niski
Owszem, wiem.
Ale... Metodę tą wprowadziłem już 4 lata temu i mówię z ręką na sercu, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, pszczoły się nie topią ze względu na bardzo rozsądne ilości słomy.
Chyba Mazurek w swojej książce proponował taki pomysł("Dziennik pszczelarza praktyka").
Aczkolwiek mogę się mylić, bo książka czytana już jakiś czas temu(a muszę się pochwalić, że posiadam takową wraz z autografem :) )
Proponuję na jednym ulu przetestować taki pomysł, pszczoły pobierają bardzo chętnie i szybko.

Pozdrawiam, Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 13:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
Rybka33 pisze:
przez dennicę najczęściej dokarmiam też pszczoły, wystarczy włożyć tam naczynie, otworzyć tylną klapę, do naczynia wsypać sporo słomy, by pszczoły się nie topiły, zalać syropem i gotowe
A nie powoduje to w większym stopniu niż "normalne" karmienie rabunków??Tak rabusie muszą przejść przynajmniej 1 korpus do góry,zapach chyba jest mniej intensywny..Jak podkarmiałem na czerw to użyłem podkarmiaczki wylotowej..To była masakra.Dlatego pytam czy nie zwiększa takie karmienie rabunków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 14:38 - sob 

Rejestracja: 19 października 2011, 12:47 - śr
Posty: 6
Lokalizacja: Beskid Niski
Ciężko mi powiedzieć, prawdopodobnie zwiększyłoby to, jeśli z naczynia by się przelało.
Jednak jak karmię tylko i wyłącznie po zmroku, żeby rabunki ograniczyć jak najmocniej.
A do rana pokarmu w podkarmiaczkach z reguły nie ma, zależy w jakiej ilości został poddany.
Na pewno usprawnia to pracę, bo podkarmienie w ten sposób ogranicza się tylko i wyłącznie do otworzenia tylnej klapy i wlania.
Nigdy nie zakładałem kapelusza pszczelarskiego i nie używałem podkurzacza idąc podkarmić pszczoły w ten sposób, a to dla mnie wielki plus, bo nie muszę szukać sprzętu pasiecznego.
Idę, wlewam i po robocie.
Pozdrawiam, Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 16:17 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Rybka33 pisze:
Owszem, wiem.
Ale... Metodę tą wprowadziłem już 4 lata temu i mówię z ręką na sercu, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, pszczoły się nie topią ze względu na bardzo rozsądne ilości słomy.
Chyba Mazurek w swojej książce proponował taki pomysł("Dziennik pszczelarza praktyka").
Aczkolwiek mogę się mylić, bo książka czytana już jakiś czas temu(a muszę się pochwalić, że posiadam takową wraz z autografem :) )
Proponuję na jednym ulu przetestować taki pomysł, pszczoły pobierają bardzo chętnie i szybko.

Pozdrawiam, Krzysztof


Wszystko leci z ula do tej michy i pszczoła musi się z tym pierniczyć nie majac jak wynieść z ula.Gdyby to była taka rewelacja jak i zresztą ta wysoka dennica to cały świat by już dawno tak robił. Zresztą robili niektórzy, tylko szybko zrezygnowali.
Wiem, ze to tanio, ale lepiej już daj tę miskę na górę. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 16:30 - sob 

Rejestracja: 27 grudnia 2010, 15:32 - pn
Posty: 69
Lokalizacja: Gniezno
Już kilka razy widziałem karmienie pszczół z dennicy, także na filmie rotacyjna gospodarka. Sam jak mam do osuszenia ramki daję do dennicy i pszczółki błyskawicznie przenoszą pokarm do plastrów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 17:38 - sob 

Rejestracja: 19 października 2011, 12:47 - śr
Posty: 6
Lokalizacja: Beskid Niski
polbart, dlaczego sądzisz, że pszczoły się "pierniczą"? ;)
Spokojnie.
Jako pszczelarz powinniśmy im to ułatwić, więc o ile wieczorem podkładamy pszczołom pokarm, to rano, bądź nawet po południu możemy już zabierać i nic się nie dzieje.
Tak jak pisałem wcześniej, spróbuj zrobić tak w jednym ulu.
Karmiłem też z góry, przez powałkę, ale jest znacznie bardziej pracochłonne i trzeba przynosić dodatkowy korpus, by się zmieściła micha bądź słój.
Przy czym nikogo nie próbuję namówić by w ten sposób podkarmiał.
Aha, pszczoły nie próbują wynosić słomy z naczynia.
Według mnie świetna opcja na dokarmianie.

Co do wysokiej dennicy.
Miałem jeden ul styropianowy na niskiej dennicy przez 3 lata i niska dennica jest (według mnie, nie chcę nikogo obrazić) niepraktyczna i trudniejsza w użytkowaniu.
Jeżeli chciałbym coś z niej wyciągnąć, to muszę wszystko ściągać. Nie zapobiega nastrojom rojowym, wręcz przeciwnie. A mając wysoką dennice, mamy wgląd na wszystko, jeśli się spóźnimy z dodaniem ramek, to też się nic wielkiego nie stanie, bo wtedy zagospodarują dennicę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 19:14 - sob 

Rejestracja: 27 stycznia 2011, 20:01 - czw
Posty: 14
Lokalizacja: Wielkopolskie
zimuje na jednym korpusie wielkopolskim i pięknie zimują na wszystkich 10 ramkach :uśmiech:

_________________
Maciej :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 19:19 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Dariusz pisze:
Już kilka razy widziałem karmienie pszczół z dennicy, także na filmie rotacyjna gospodarka. Sam jak mam do osuszenia ramki daję do dennicy i pszczółki błyskawicznie przenoszą pokarm do plastrów


:bosie: :bosie:
To, że widziałeś na filmie, nie znaczy, że jest tak prawidłowo.
Ramki do osuszenia, daje się na górę ula zostawiając niewielkie do nich przejście albo wkładając pod nie pusty korpus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 19:35 - sob 

Rejestracja: 27 stycznia 2011, 20:01 - czw
Posty: 14
Lokalizacja: Wielkopolskie
zimuje na jednym korpusie wielkopolskim na dennicy wysokiej i na dennicy krata

_________________
Maciej :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 19:42 - sob 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Rybka33 pisze:
Spokojnie.
Jako pszczelarz powinniśmy im to ułatwić, więc o ile wieczorem podkładamy pszczołom pokarm, to rano, bądź nawet po południu możemy już zabierać i nic się nie dzieje.
Tak jak pisałem wcześniej, spróbuj zrobić tak w jednym ulu.
Karmiłem też z góry, przez powałkę, ale jest znacznie bardziej pracochłonne i trzeba przynosić dodatkowy korpus, by się zmieściła micha bądź słój.
Przy czym nikogo nie próbuję namówić by w ten sposób podkarmiał.
Aha, pszczoły nie próbują wynosić słomy z naczynia.
Według mnie świetna opcja na dokarmianie.

Co do wysokiej dennicy.
Miałem jeden ul styropianowy na niskiej dennicy przez 3 lata i niska dennica jest (według mnie, nie chcę nikogo obrazić) niepraktyczna i trudniejsza w użytkowaniu.
Jeżeli chciałbym coś z niej wyciągnąć, to muszę wszystko ściągać. Nie zapobiega nastrojom rojowym, wręcz przeciwnie. A mając wysoką dennice, mamy wgląd na wszystko, jeśli się spóźnimy z dodaniem ramek, to też się nic wielkiego nie stanie, bo wtedy zagospodarują dennicę.


Witaj kolego

To co piszesz to oczywista nieprawda jak i co do dennicy tak i co do tego podkarmiania,

Odłóż lepiej książkę Mazurka na bok,

Kolega Polbart dobrze Cię naprowadza ,ale go nie słuchasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 19:47 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Rybka33 pisze:
polbart, dlaczego sądzisz, że pszczoły się "pierniczą"? ;)
Spokojnie.
Jako pszczelarz powinniśmy im to ułatwić, więc o ile wieczorem podkładamy pszczołom pokarm, to rano, bądź nawet po południu możemy już zabierać i nic się nie dzieje.
Tak jak pisałem wcześniej, spróbuj zrobić tak w jednym ulu.
Karmiłem też z góry, przez powałkę, ale jest znacznie bardziej pracochłonne i trzeba przynosić dodatkowy korpus, by się zmieściła micha bądź słój.
Przy czym nikogo nie próbuję namówić by w ten sposób podkarmiał.
Aha, pszczoły nie próbują wynosić słomy z naczynia.
Według mnie świetna opcja na dokarmianie.

Co do wysokiej dennicy.
Miałem jeden ul styropianowy na niskiej dennicy przez 3 lata i niska dennica jest (według mnie, nie chcę nikogo obrazić) niepraktyczna i trudniejsza w użytkowaniu.
Jeżeli chciałbym coś z niej wyciągnąć, to muszę wszystko ściągać. Nie zapobiega nastrojom rojowym, wręcz przeciwnie. A mając wysoką dennice, mamy wgląd na wszystko, jeśli się spóźnimy z dodaniem ramek, to też się nic wielkiego nie stanie, bo wtedy zagospodarują dennicę.

Pierniczą się ze wszystkimi nieczystościami, które lecą z ramek do miski, wiec im utrudniasz a nie ułatwiasz.
Nie rozumiem co chcesz zabierać rano czy po południu jak podkarmiłeś wieczorem. Musisz dawać syrop wyłącznie wieczorem i tyle, zeby wybrały do rana, inaczej rabunki. Utrudniasz pszczołom bo na dole jest najzimniej. Musisz sie schylac i bawić z klapkami i korbkami o miskach nie mówię.
W górnych podkarmiaczkach ciepło z ula podgrzewa pokarm, przez co pszczołom jest łatwiej go pobierać. W dennicy muszą dodatkowo schodzic na dół i podnosić temperature.
Karmienie odwróconym wiadrem na powałce jest do tylnej broszki. Musi być dobra podkarmiaczka.
Pszczoły wynoszą słomę z naczynia tylko nie zauważyłeś.

Niska dennica jest jedyną dobra dennicą na świecie. Z wysoka dennicą są same problemy, chociażby trutowa zabudowa pod ramkami i jej wycinanie a jak sie spóźnisz to trutnie zeżrą Ci sporo miodu.
Nastrojom rojowym zapobiegaja nierojliwe pszcoły a nie dennica. Wysoka dennica stwarza okazje pszczołom do wychowu zwiekszonej ilosci trutni a juz to powoduje pociąg do nastroju rojowego
Wyciągać to można co sie chce z wysokiej dennicy a z niskiej nie ma za bardzo co.
Jak sie spóźnisz z dodaniem korpusów to jasne, ze zagospodarują dennicę. Czerwiem trutowym. I co tam mozna sie w niej naoglądać. Nic. Poza tym trzeba sie schylać.
Skoro według Ciebie jest to świetna opcja na dokarmianie to Ci powiem tak. Ponad trzydzieści lat temu też mi sie to wszystko wydawało tak jak tobie teraz. :oczko:
Pozdrawiam,
polbart



P.S. Nie namówisz mnie za żadne skarby, żebym sobie zrobił wysoką dennice. Nawet jedną.
Miałem kiedyś trzydzieści. W osiemdziesiątym roku. Jeden sezon.


Mam dla Ciebie inną podkarmiaczkę. :oczko:
http://www.youtube.com/watch?v=4SL_KKVq ... re=related


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 19:49 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Miodomir pisze:
Rybka33 pisze:
Spokojnie.
Jako pszczelarz powinniśmy im to ułatwić, więc o ile wieczorem podkładamy pszczołom pokarm, to rano, bądź nawet po południu możemy już zabierać i nic się nie dzieje.
Tak jak pisałem wcześniej, spróbuj zrobić tak w jednym ulu.
Karmiłem też z góry, przez powałkę, ale jest znacznie bardziej pracochłonne i trzeba przynosić dodatkowy korpus, by się zmieściła micha bądź słój.
Przy czym nikogo nie próbuję namówić by w ten sposób podkarmiał.
Aha, pszczoły nie próbują wynosić słomy z naczynia.
Według mnie świetna opcja na dokarmianie.

Co do wysokiej dennicy.
Miałem jeden ul styropianowy na niskiej dennicy przez 3 lata i niska dennica jest (według mnie, nie chcę nikogo obrazić) niepraktyczna i trudniejsza w użytkowaniu.
Jeżeli chciałbym coś z niej wyciągnąć, to muszę wszystko ściągać. Nie zapobiega nastrojom rojowym, wręcz przeciwnie. A mając wysoką dennice, mamy wgląd na wszystko, jeśli się spóźnimy z dodaniem ramek, to też się nic wielkiego nie stanie, bo wtedy zagospodarują dennicę.


Witaj kolego

To co piszesz to oczywista nieprawda jak i co do dennicy tak i co do tego podkarmiania,

Odłóż lepiej książkę Mazurka na bok,

Kolega Polbart dobrze Cię naprowadza ,ale go nie słuchasz.


Dzięki :szampan:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 października 2011, 19:54 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Maciej pisze:
zimuje na jednym korpusie wielkopolskim i pięknie zimują na wszystkich 10 ramkach :uśmiech:


Gratuluję wyobraźni. :D :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 października 2011, 16:03 - ndz 

Rejestracja: 19 października 2011, 12:47 - śr
Posty: 6
Lokalizacja: Beskid Niski
Nie powiedziałem, że nie słucham.
Bo ja słucham, ale już tego nie przetestuję, bo na dłuższy czas jestem zmuszony zakończyć pszczelarzenie.
Praca przy wysokiej dennicy mi po prostu odpowiadała.
I nie próbuję do tego nikogo namówić. Wysoka/niska dennica jest kwestią preferencji, mi ona odpowiada, Wam nie.
Chciałem dyskusji, ale ta przerodziła się w chorą dyskusję, gdzie jedna strona próbuję narzucić drugiej swój sposób prowadzenia pasieki, to trochę tak, jakby ktoś zaczął mówić, że jedyny słuszny ul to apipol, a inny choćby już tej Ostrowskiej, a tak nie jest.
Dlatego proponuję by dyskusja się zakończyła, przy czym cenie Wasze wypowiedzi i kto wie... może po powrocie do pszczelarstwa będę gospodarował na niskiej ramce, a może nawet na zupełnie innym typie ula.
Pozdrawiam, Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 października 2011, 17:04 - ndz 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witaj Rybka

Tu nikt nikomu nie narzuca sposobu prowadzenia pasieki . Pisaliśmy o dennicach i karmieniu ,akurat kolega Polbart ma takie same doświadczenia , dennica wysoka i karmienie twoim sposobem to nie są odpowiednie metody. Pomysl sobie ile śmieci spada do tego twojego pojemniczka od varroy począwszy nawet nie trzeba leczyć samoistnie spada i pszczoły ja wynoszą po inne zanieczyszczenia i jeszcze ta słoma tez wynoszą tylko tego nie zauważasz. Najlepsza podkarmiaczka to korpusowa ,nakładasz na korpus podjeżdzasz z dystrybutorem taki jak na stacjach paliw i lejesz do pełna 10l . Tylko trzeba mieć na to wszystko pieniądze przy dużej pasiece koszty ogromne. Wiaderka 5l moim zdaniem tez idealnie sie sprawdzają . Co do gospodarki na jakiej ramce prowadzic pasieke to temat bardzo obszerny jedni maja langstrothy inni wielkopolskie inni jeszcze apipol kwestia przyzwyczajenia sie do ula.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 października 2011, 19:48 - ndz 
Rybka zimując na 10 ramkach wielkopolskich aby wszystkie uliczki były obsiadane i zapełnione musisz połaczyć 2 rodziny średniaki na jesieni aby ten efekt uzyskac.
Pisze o kłebie i jego rozmieszczenie kiedy jest zwarty bo dopasowanie gniazda do wielkości rodziny to juz inna sprawa jedni zimuja na 10 ramkach ,inni zas dopasowywują ilość ramek do 6,7 czy 8 w zalezności od siły rodziny.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji