FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zimowanie na korpusie wlkp czy dodać pół nadstawkę
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=5259
Strona 1 z 1

Autor:  gang8410 [ 07 sierpnia 2011, 13:22 - ndz ]
Tytuł:  Zimowanie na korpusie wlkp czy dodać pół nadstawkę

Witam Panowie chciał bym sie dowiedzieć czy lepiej zimować pszczółki na korpusie 10 ramek wlkp, czy dodać pół nadstawkę? proszę o podpowiedz
Pozdrawiam

Autor:  Andrzej0405 [ 07 sierpnia 2011, 16:53 - ndz ]
Tytuł: 

Polnadstawke mozesz dac pod korpus z suszem lub nawet pusta.Bedzie chronila pszczoly przed podmuchami mroznego wiatru i polepszy wentylacje. :oczko:

Autor:  wiesiek33 [ 07 sierpnia 2011, 16:55 - ndz ]
Tytuł: 

gang8410 pisze:
czy dodać pół nadstawkę? proszę o podpowiedz
Pozdrawiam

Tam gdzie nie mam wysokich dennic daję półnadstawkę.

Autor:  swiwojtek [ 07 sierpnia 2011, 18:10 - ndz ]
Tytuł: 

gang8410, napisz jakie masz dennice, przede wszystkim czy siatkowane.

Autor:  gang8410 [ 07 sierpnia 2011, 18:46 - ndz ]
Tytuł:  odp

nie nie mam osiatkowanej dennicy, ani wysokich dennic. Chce 2 ule spróbować za zimować na wysokich zgapiłem z rotacyjnej hodowli pszczół. Czy pół nadstawki muszą być z suszem bo nie mam tyle ramek :sad:

Autor:  pszczelarz561 [ 07 sierpnia 2011, 20:20 - ndz ]
Tytuł: 

Możesz dać z suszem a może być bez suszu jak napisał kol. Andrzej0405. Pozdrawiam ;-)

Autor:  BoCiAnK [ 07 sierpnia 2011, 22:05 - ndz ]
Tytuł: 

Nie jestem zwolennikiem zimowli na dwóch korpusach wielkopolskich ale czasami zachodzi taka konieczność przeważnie gniazda układam bardzo ciasno z 7- 8 ramek Dadanta czy 8-9 wielkopolskich lecz czasami gdy we wrześniu mam czerw na 7-8 ramkach i to dużo a dzieje się tak za wstawiennictwem nawłoci która daje dużo pyłku i nektaru w rozwoju sierpniowym czasami pszczół jest tyle że nie mieszczą się w zwykłym układzie i zachodzi potrzeba podłożenia pół korpusu pod gniazdo z tyloma ramkami go główny korpus duży
(gdzieś na forum są zdjęcia ula wielkopolskiego w tym układzie ) ale tu jest dadanowski

Autor:  KOBER [ 08 sierpnia 2011, 23:08 - pn ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
lecz czasami gdy we wrześniu mam czerw na 7-8 ramkach i to dużo a dzieje się tak za wstawiennictwem nawłoci która daje dużo pyłku i nektaru w rozwoju sierpniowym czasami pszczół jest tyle że nie mieszczą się w zwykłym układzie i zachodzi potrzeba podłożenia pół korpusu pod gniazdo z tyloma ramkami go główny korpus duży


Bogdan chciałbym zobaczyc ten czerw u Ciebie we wrzesniu na 7-8 ramkach bo wychodzi na to albo ule styropianowe są do niczego bo poczatkiem wrzesnia w ubiegłym roku to moja najlepsza rodzina miała 4,5 ramki z czerwiem (nie mylić ze to były duże elipsy czerwiu) albo w ulach drewnianych matki maja lepsze warunki termiczne na czerwienie niz w ulach styropianowych. Co prawda ubiegły rok był biedny i troche sam zawaliłem ,ale akurat w tej rodzinie wszystko grało ..chyba ,ze masz takie matki , które czerwią jak automaty ? Zresztą zobacze w tym roku jaka bedzie róznica w czerwiu i ile go bedzie np. 1 września sam jestem ciekaw .

Autor:  BoCiAnK [ 09 sierpnia 2011, 08:46 - wt ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
Bogdan chciałbym zobaczyc ten czerw u Ciebie we wrzesniu na 7-8 ramkach bo wychodzi na to albo ule styropianowe są do niczego bo poczatkiem wrzesnia w ubiegłym roku to moja najlepsza rodzina miała 4,5 ramki z czerwiem

koBeR
Nie porównuj zeszłego roku do niczego zeszły rok był nawet w rozwoju jesiennym cieki
i z czego ul jest zrobiony nie ma tu żadnego znaczenia
po prawdzie jak bym dziś nagrał Ci film z przeglądu to praktycznie wiem na ilu ramkach będzie czerw dziś jest 9 wystarczyło by policzyć ramki z czerwiem otwartym
po przejściowych deszczach jakie Tu nas trapiły z 2 tygodnie czerw sklepiony się wygryzł matki ładnie czerwią bo jest w miarę umiarkowany przypływ pyłku i nektaru (nawłoć) zaczyna kwitnąć więc wiesz co się dzieje Będzie piękny rozwój Jesienny i zapewne czerwiu będzie Dużo :oczko:
Postaram się nagrać ;-)

Autor:  karossi [ 12 sierpnia 2011, 23:51 - pt ]
Tytuł: 

Kiedy dać półnadstawkę pod korpus na zimę?
proszę o odpowiedz
Pozdrawiam

Autor:  miły_marian. [ 13 sierpnia 2011, 00:01 - sob ]
Tytuł: 

Po zakarmieniu na zime i jak nie bendzie pozytku. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  wielki stach 13 [ 28 sierpnia 2011, 17:22 - ndz ]
Tytuł: 

Z teorii wynika że np kłąb 2kg ma średnicę 25 cm czyli obejmuje 7 ramek, w pionie również 25cm, mam pytanie ile cm w górę taka ilość pszczół przemieszcza sie w czasie zimowli, rozumiem że na początku część kłębu zwisa poniżej ramek w kierunku dennicy, gdybyśmy znali wszytkie te dane łatwo obliczyć czy zimować na jednym,dwóch czy też z półnadstawką:)

Autor:  arturrex [ 28 sierpnia 2011, 21:06 - ndz ]
Tytuł: 

A ja z innej beczki.
W tym roku częściowo przeszedłem na wielkopolskie, ale jeszcze nie mam półkorpusów, tylko pełne korpusy.Czy mogę dać pusty korpus pod kłab na jednym korpusie, czy zimować bez podawania dodatkowego korpusu. Dennice mam normalne od końca ramki do dennicy jest ok 3 cm.

Autor:  staszekg [ 28 sierpnia 2011, 21:16 - ndz ]
Tytuł: 

Ja mam też wielkopolskie 2 korpusy i zimuje słabsze na jednym korpusie/7-9/ramek a mocniejsze na dwóch /np6+6/.Trzeba miec małą odległośc między korpusami,bo może się zdażyc że nie przejdą na drugi korpus.

Autor:  anZag [ 28 sierpnia 2011, 21:28 - ndz ]
Tytuł: 

wielki stach 13 pisze:
Z teorii wynika że np kłąb 2kg ma średnicę 25 cm czyli obejmuje 7 ramek, w pionie również 25cm, mam pytanie ile cm w górę taka ilość pszczół przemieszcza sie w czasie zimowli, rozumiem że na początku część kłębu zwisa poniżej ramek w kierunku dennicy, gdybyśmy znali wszytkie te dane łatwo obliczyć czy zimować na jednym,dwóch czy też z półnadstawką:)

Masz zazimować tak aby nad kłębem miały ok. 17 cm pokarmu jeden korpus wystarczy, ale możesz podłożyć pusty półkorpus ,lub wypełniony ramkami, jesli masz dennicę osiatkowaną.

Autor:  jerzy9666 [ 28 sierpnia 2011, 21:51 - ndz ]
Tytuł: 

A co się stanie jeśli dam półkorpus pod gniazdo a dennica nie jest osiatkowana i niska .Mam jeszcze kilka niskich nie osiatkowanych dennic i mam zamiar w tym roku właśnie podłożyć pod gniazda półkorpusy z ramkami,myślę że ta przestrzeń powietrza pod ramkami nie zaszkodzi zimowli ,co o tym sądzićie,jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z taką zimowlą to proszę o poradę ?

Autor:  brachol [ 28 sierpnia 2011, 21:58 - ndz ]
Tytuł: 

ja zimuję na korpusie wlkp i na dole mam półkorpus który w sezonie jest wykorzystywany jako gniazdo i nic się nie dzieje i oczywiście w niektórych ulach dennice niskie i bez siatki

Autor:  SKapiko [ 28 sierpnia 2011, 22:37 - ndz ]
Tytuł: 

arturrex pisze:
W tym roku częściowo przeszedłem na wielkopolskie, ale jeszcze nie mam półkorpusów, tylko pełne korpusy.Czy mogę dać pusty korpus pod kłab na jednym korpusie, czy zimować bez podawania dodatkowego korpusu
możesz dać pusty korpus ale na to jeszcze moim zdaniem za wcześnie zaczekaj aż temperatura zacznie oscylować w granicach 10*C w dzień i loty pszczół ustaną

Autor:  pewex [ 29 sierpnia 2011, 20:49 - pn ]
Tytuł: 

SKapiko, możesz wyjaśnić co ma temperatura do podkładania pustego korpusu ?

Autor:  rysiekm [ 29 sierpnia 2011, 21:37 - pn ]
Tytuł: 

Zimuje wielkopolskie na podstawionym polkorpusie - taka sama ilosc ramek. /7-8 r/ Polkorpus podstawia sie przed zakarmianiem zimowym aby pszczola przyzwyczaila sie do ukladu gniazda. Jezeli cos naniosa do /1/2/ to sie nic nie dzieje, bo albo przeniosa jeszcze w jesieni lub jest jak znalazl na wiosne po przestawieniu polkorpusu.
Pozdrawiam

Autor:  Mariuszczs [ 30 sierpnia 2011, 09:05 - wt ]
Tytuł: 

Półnadstawkę podkładamy po zakarmieniu czy przed ?

Autor:  Zdzisław. [ 30 sierpnia 2011, 23:20 - wt ]
Tytuł: 

To zależy od organizacji pracy w pasiece,ale jeszcze od siły rodziny.
Rodziny silne powinny mieć półkorpus przed podkarmianiem,wtedy mają dość miejsca na czerw i rozłożenie zapasów oraz pszczoły [wyleganie,brody] natomiast rodziny słabsze , mogą dostać nadstawke póżniej, lecz bez przesady byle nie o pierwszych mrozach.
Takie jest mój pogląd do tej pory się u mnie sprawdzał.
Uważam że nie ma sztywnego kalendarzowego terminu jakichkolwiek prac pasiecznych,wszystko zależy od okoliczności a te są różne dla prawie każdej pasieki.

Autor:  BoCiAnK [ 31 sierpnia 2011, 20:14 - śr ]
Tytuł: 

wielki stach 13 pisze:
Z teorii wynika że np kłąb 2kg ma średnicę 25 cm czyli obejmuje 7 ramek, w pionie również 25cm, mam pytanie ile cm w górę taka ilość pszczół przemieszcza sie w czasie zimowli, rozumiem że na początku część kłębu zwisa poniżej ramek w kierunku dennicy, gdybyśmy znali wszytkie te dane łatwo obliczyć czy zimować na jednym,dwóch czy też z półnadstawką:)


A po co Ci obliczenia jakie to ma znaczenie
w moim przypadku od 20 lat żadne zawsze zimuję na jednym korpusie na 8-9 ramkach
i jest OK nawet jak kłąb będzie miał 30-35 cm to obejmie wszystkie plastry i jest bezpieczniej na jednym jak dwóch ogrzany pokarm zawsze lepiej smakuje jak zimny ;-)
Obrazek
Obrazek
czy kłąb zwisa muszę się przyglądnąć w zimie bo nie wiem ale wiem jedno że na jednym korpusie prawie zawsze od początku zimy są zaraz pod górnymi Beleczkami czyli góra ramek nie mają opcji wejścia w komórki bo do 3/4 plastra mają poszyty pokarm a mimo wszystko są zaraz pod powałką i jeszcze mi nigdy nie padły z głodu ;-)

Autor:  anZag [ 31 sierpnia 2011, 22:05 - śr ]
Tytuł: 

BoCiAnK, Też zimuje na jednym korpusie,z tym że do 8 ramek max, jak za ciasno podkładam pusty półkorpus. Nie wszyscy są takimi mistrzami jak Ty w doprowadzaniu do takiej siły na zimę. Jeśli jest ktoś początkujący niech zazimuje na 6 - 8 ramkach.A najlepiej na tylu ile ma czerwiu w ostatnie dni sierpnia, np. dzisiaj, jest to najbardziej miarodajne.

Autor:  BoCiAnK [ 31 sierpnia 2011, 22:33 - śr ]
Tytuł: 

anZag pisze:
Jeśli jest ktoś początkujący niech zazimuje na 6 - 8 ramkach.A najlepiej na tylu ile ma czerwiu w ostatnie dni sierpnia, np. dzisiaj, jest to najbardziej miarodajne.

to zależy jaki masz teren bo ten co stymulował ma czerwiu dużo a przy dobrym pożytku możesz go mieć mniej gdyż jesienna zasada pszczół jest jaka ??? nanieść pokarmu do gniazda potem do nadstawki i tu może okazać się że czerw będzie na 5 ramkach i cooo pamiętam że w 2007 zacząłem układać gniazda po 15 września czerwiu było niewiele
owszem ten rok to jest wyjątkowy brak spadzi teraz , a duży dopływ pyłku i umiarkowany nektaru doprowadził do takich sił jakie są
choć na nawłoci miodu jest dużo w gniazdach

Autor:  KOBER [ 31 sierpnia 2011, 22:37 - śr ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
czy kłąb zwisa muszę się przyglądnąć w zimie bo nie wiem ale wiem jedno że na jednym korpusie prawie zawsze od początku zimy są zaraz pod górnymi Beleczkami czyli góra ramek nie mają opcji wejścia w komórki bo do 3/4 plastra mają poszyty pokarm a mimo wszystko są zaraz pod powałką i jeszcze mi nigdy nie padły z głodu ;-)


Jak sie nie myle ,pazdziernik ,listopad dotyka prawie dennicy ,juz w grudniu jest na ramkach (bo juz sporo zjadły) te pszczoły co są na górze to otoczka kłębu one sa tam zawsze to wszystko tez zalezy od siły rodziny , ilości pokarmu , i od ułozenia gniazda,oraz najwazniejsze od temp. od typu ula i z jakiego materiału jest zrobiony całkiem inaczej zimuje kłąb 1kg ,a całkiem inaczej kłąb 3 kg . Te koła co sa tu narysowane to dla przecietnego pszczelarza , który za bardzo nie wie o co chodzi są nieprzydatne bo to jest tylko zarys zasiegu kłebu , dopiero z widoku z góry i z widoku bocznego można tak naprawdę zobaczyć jaki kształt ma kłąb i w jakich miesiącach jak on sie przesuwa na pewno zawsze do góry idzie :leży_uśmiech: Inna bajka to rozluznienie kłębu w czasie duzych odwilzy ,przedwiosnie , bezmatki lub rodziny chore itd.

Autor:  BoCiAnK [ 31 sierpnia 2011, 22:51 - śr ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
te pszczoły co są na górze to otoczka kłębu one sa tam zawsze to wszystko tez zalezy od siły rodziny , ilości pokarmu , i od ułozenia gniazda,oraz najwazniejsze od temp. całkiem inaczej zimuje kłąb 1kg ,a całkiem inaczej kłąb 3 kg

No właśnie kłąb kilowy czy nawet 1,5 do 2kg musi się przesuwać zjadając pokarm 3 do 4 kg NIE ,mówi się że pszczoły muszą mieć wolne komórki
A co się dzieje gdy po zakarmieniu jeszcze tak dowalą że nawet kratki wolnego nie ma ?
Obrazek

Autor:  KOBER [ 31 sierpnia 2011, 23:19 - śr ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
A co się dzieje gdy po zakarmieniu jeszcze tak dowalą że nawet kratki wolnego nie ma ?


Wątpię aby była taka sytuacja jak zalewasz gniazdo to zawsze na 4-5 ramkach jest czerw i to w dodatku pozytek by musiał trafić kiedy ostatnie pszczoły bedą sie wygryzać (20-30 wrzesień) co jest nierealne.

Autor:  wielki stach 13 [ 01 września 2011, 20:17 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
A po co Ci obliczenia jakie to ma znaczenie
w moim przypadku od 20 lat żadne zawsze zimuję na jednym korpusie na 8-9 ramkach
i jest OK nawet jak kłąb będzie miał 30-35 cm to obejmie wszystkie plastry i jest bezpieczniej na jednym jak dwóch ogrzany pokarm zawsze lepiej smakuje jak zimny


Chylę czoło przed twoim doświadczeniem, masz praktykę że hej, ale teoria też ważna, jak widzisz każdy twierdzi co innego, jeden mówi że 17cm pokarmu nad kłębem ty że prawie zero, niby taki prosty temat a jednak trudny, ile twoim zdaniem potrzeba wysokości dla dobrego zimowania (oczywiście jako jeden z wielu czynników), bo różnorodność uli i korpusów jest ogromna, mam rodzinę np. 2kg wystarczy langstroth 24cm,wielkopolski 26 cm, dadant 30cm, apipol plus 15cm czy tez wysokość nie ma znaczenia bo zrobią elipsę albo koło w zależności od typu ula i bedą sie przesuwać do tylu i do góry

Autor:  wielki stach 13 [ 01 września 2011, 20:17 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
A po co Ci obliczenia jakie to ma znaczenie
w moim przypadku od 20 lat żadne zawsze zimuję na jednym korpusie na 8-9 ramkach
i jest OK nawet jak kłąb będzie miał 30-35 cm to obejmie wszystkie plastry i jest bezpieczniej na jednym jak dwóch ogrzany pokarm zawsze lepiej smakuje jak zimny


Chylę czoło przed twoim doświadczeniem, masz praktykę że hej, ale teoria też ważna, jak widzisz każdy twierdzi co innego, jeden mówi że 17cm pokarmu nad kłębem ty że prawie zero, niby taki prosty temat a jednak trudny, ile twoim zdaniem potrzeba wysokości dla dobrego zimowania (oczywiście jako jeden z wielu czynników), bo różnorodność uli i korpusów jest ogromna, mam rodzinę np. 2kg wystarczy langstroth 24cm,wielkopolski 26 cm, dadant 30cm, apipol plus 15cm czy tez wysokość nie ma znaczenia bo zrobią elipsę albo koło w zależności od typu ula i bedą sie przesuwać do tylu i do góry

Autor:  SKapiko [ 02 września 2011, 21:49 - pt ]
Tytuł: 

pewex pisze:
SKapiko, możesz wyjaśnić co ma temperatura do podkładania pustego korpusu ?
to tylko udogodnienie bo przy wyższej pszczoły się troszkę rozłażą i utrudniają podkładanie korpusu

Autor:  górski_pszczelarz [ 03 września 2011, 20:22 - sob ]
Tytuł: 

ja podkłądam zawsze pusty półkorpus pod gniazdo. Pszczoły wtedy mają trochę ułatwiony proces utrzymywania stałej temperatury bo im bliżej wylotu tym większe wahania temperatury.

Autor:  Pogodny Piątek [ 03 września 2011, 22:53 - sob ]
Tytuł: 

Koledzy - wprawdzie prowadzę gospodarkę na ramce dadanta, ale mimo wszystko: czy nie łatwiej stosować po prostu wysokie dennice? One spełniają wyśmienicie rolę poduszki powietrznej, a nadto pszczoły dobrze pobierają z nich pokarm i wygodnie aplikuje się apiwarol...

Autor:  BoCiAnK [ 04 września 2011, 13:44 - ndz ]
Tytuł: 

A ja zazimowalem wszystkie ule wielkopolskie na jednym korpusie jak co roku

Autor:  SKapiko [ 06 września 2011, 21:24 - wt ]
Tytuł: 

a ja jak co roku pod gniazdo daję nadstawkę poprawia to troszkę warunki zimowli pszczół

Autor:  michalbk [ 29 września 2011, 11:03 - czw ]
Tytuł: 

Ja ze względu że nie mam gdzie trzymać i w celu ochrony przed motylicą, wszystkie ramki magazynowe zimuję w ulach.
W dolnym korpusie układam po 8-9 szt.
Natomiast w górze (gniazdo) w zależności od siły (8-10 szt.)

Obrazek

Autor:  Baartez2006 [ 29 września 2011, 11:13 - czw ]
Tytuł: 

michalbk, to jest dobry sposób na pozyskiwanie pierwszego miodka :mniam miodek:

W zeszłym roku zimowałem jeden ul na dwóch korpusach. Pszczółki już na jesieni przeniosły się tylko do górnego korpusu. Dolny przez całą zimę był nieobsiadany. Wiosną, jak tylko zaczął się pożytek to pszczółki zaczęły zalewać dolny korpus. Ze średnio-silnej rodzinki wywirowałem 20l miodu. Drugi plus był taki że przy wizytach w pasiece raz w tygodniu pszczoły nie zalały rodni i mamuśka miała gdzie czerwić.

Autor:  michalbk [ 29 września 2011, 11:41 - czw ]
Tytuł: 

Ja to robię w ten sposób że po ostatnim miodobraniu ramki wracają do uli już jako dolny korpus. (Gniazdo wędruje do góry)
Natomiast na wiosnę jak już zaczynają zbiór to przekładam korpusy a pomiędzy umieszczam kratę odgrodową. (gniazdo - dolny, magazyn - górny)

Ma to wadę taką że na wiosnę troszkę wolniej dochodzą do siły, niż rodziny zimowane na jednym korpusie.

Ale pilnują sobie same ramek.

Autor:  BoCiAnK [ 29 września 2011, 13:41 - czw ]
Tytuł: 

wielki stach 13 pisze:
ile twoim zdaniem potrzeba wysokości dla dobrego zimowania (oczywiście jako jeden z wielu czynników), bo różnorodność uli i korpusów jest ogromna, mam rodzinę np. 2kg wystarczy langstroth 24cm,wielkopolski 26 cm, dadant 30cm,

Wszystko to widzisz zależy od siły rodziny jeżeli masz silną rodzinę która pójdzie wszystkimi uliczkami do góry wystarczy nawet 10cm poszytego pokarmu nad kłębem zaraz ktoś krzyknie idiota :leży_uśmiech: Nie proszę się zapoznać z ilością używanego pokarmu w danym miesiącu ;-)
co nie znaczy że wystarczy na suche ramki dać po kilogramie bo tyle jest wyliczenia 10cm poszytego pokarmu = 075l co daje 1kg ale aby nie latać wiosną wystarczy 15-17 cm poszytego pokarmu co daje 1,6 do prawie 2 kg na ramko a to jest max by do Kwietnia miały zapas
Obrazek
Czym rodzina słabsza tym powinna mieć więcej pokarmu

Autor:  polskipszczelarz [ 29 września 2011, 13:45 - czw ]
Tytuł: 

Witam.

Ja w tym sezonie testuje i zobaczymy co okaże się lepsze.

Autor:  adidar [ 29 września 2011, 18:47 - czw ]
Tytuł: 

polskipszczelarz, czym impregnujesz ule i w jaki sposób? Czy to czasem nie zanurzeniowo?

Autor:  polskipszczelarz [ 30 września 2011, 16:28 - pt ]
Tytuł: 

Po długich poszukiwaniach i kilku błędnych decyzjach o impregnatach ostatnio całkiem dobrym i tanim okazuje się taki http://www.xylomal.pl/zywica.html na zdjęciach ule malowane są kolorem pinia i ciemniejsze wykończenia tik lub mahoń. Metoda malowania w zależności od ilości malowanych elementów pistoletem lub zwykły pędzel.

Autor:  Alpejczyk [ 12 stycznia 2012, 12:07 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie na korpusie wlkp czy dodać pół nadstawkę

Witam!

Mam takie pytanie, czy po oblocie wiosennym usuwacie od razu 1/2 korpusu spod korpusu gniazdowego?

Autor:  dar natury [ 12 stycznia 2012, 13:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie na korpusie wlkp czy dodać pół nadstawkę

Wszystkie znaki na niebie ,ziemi oraz w książkach wskazują na to aby usuną c półkorpus i wyczyścic bądź wymienic dennicę.

Autor:  SKapiko [ 14 stycznia 2012, 23:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Zimowanie na korpusie wlkp czy dodać pół nadstawkę

ja tego nie robię, zamieniam miejscami dopiero, gdy ma zacząć kwitnąć rzepak, do tego momentu nadstawka jest pod gniazdem, czasami zdarza się, że matka ją zaczerwi to wówczas mam silniejsza rodzinę na kolejne pożytki

Autor:  Swagman [ 24 stycznia 2012, 18:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Zimowanie na korpusie wlkp czy dodać pół nadstawkę

na rzepak(tj raczej trzeba by powiedzieć w terminie jego kwitnienia bo u nas rzepaku się nie uprawia) ja mam już 2 korpusy X 10 ramek w każdym i kratę założoną a na to idzie dopiero miodnia . Półnadstawkę stosuję do momentu kiedy nie zaczną pobielać plastrów- w mojej okolicy na ogół pokrywa się to z kwitnieniem wierzby kruchej :idea: :)

Autor:  juljan [ 25 stycznia 2012, 00:07 - śr ]
Tytuł:  Re: Zimowanie na korpusie wlkp czy dodać pół nadstawkę

polskipszczelarz pisze:
Witam.

Ja w tym sezonie testuje i zobaczymy co okaże się lepsze.


MMMM.. ta deska do wylotka co jest położona to jest po to aby gryzonie miały lepsze wejście czy aby chore pszczoły się pchały do ula bo nie bardzo rozumiem :oops:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/