FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Ciasny ul wielkopolski http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=7208 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Marcinluter [ 09 maja 2012, 19:57 - śr ] |
Tytuł: | Ciasny ul wielkopolski |
24 ramki wielkości wielkopolskiej dla jednych dużo dla innych za mało. U mnie w okolicy jak i u mnie w pasiece stosują pszczelarze ule wielkopolskie nawet i 2 korpusy po 10 ramek lub 2x12. Wiem ,ze to mało ale zastanawiam się czy przypadkiem ten "ciasny" ul w połączeniu z robieniem odkładów ( z każdego ula po 20 maja + matka UN) to nie byłby w sam raz? Oczywiście rozważam dennice osiatkowane bo w ciasnym ulu i przy małym wylotku miałbym roi a roi ![]() ![]() |
Autor: | kudlaty [ 09 maja 2012, 20:43 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
2 korpusy na rodzine to stanowczo za mało, będziesz miał rój za rojem od początku maja, robienie odkładów 20 maja nic Ci nie da bo będzie po ptakach no chyba że zimujesz lichutkie rodziny, moim zdaniem lepiej mieć mniej rodzin a uczciwych niż iść na ilość mieć dużo pracy przy nich i tylko po to żeby się oszukiwać |
Autor: | adriannos [ 09 maja 2012, 21:20 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Z uli wielkopolskich, 12-toramkowy korpus ula + plenna matka to najlepsze rozwiązanie. Matka nie jest skrępowana ciasnotą w gnieździe, pszczoły mają miejsce na żelazny zapas i pierzgę, nie ogołocisz więc gniazda przy miodobraniu, no chyba, że masz matki baaaaaaaaaaardzo plenne, mniej myślą o drzewie, dłużej utrzymujesz maksymalną nośność matki, więcej pszczół pójdzie ci do zimowli, bo matula nie jest niczym skrępowana i przy umiarkowanym pożytku, czy też stymulacyjnym podkarmianiu idzie zawsze na całość. A co do 36 ramek, to też nie problem jeśli uważasz to za dużo. Zawsze do miodni możesz dać tyle ile ci się podoba, a resztę miejsca wypełnić zatworem, beleczkami, gazetą i poduchą z sieczką. Jak będzie w sam raz, to zostawiasz, jak będzie za mało, to dokładasz. A teraz wyobraź sobie wakacje i ule na hektarach gryki. Rodziny w pełnej sile. Albo hektary świerka, sosny i jodły, starych drzew i pojawiającą się spadź. Czujesz blusa? |
Autor: | Pawełek. [ 09 maja 2012, 21:36 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Marcin nie wiem jak u ciebie ale u mnie część rodzin ma 3 korpusy, dwie nawet 4, a TY mówisz o dwóch korpusach tylko i odkładach po 20 maja?? ul wlkp jest ciasny, racja ale czemu robić go jeszcze ciaśniejszym?? jak byś jednak na takie reflektował daj znać na pewno się zakręcę po okolicy żeby zbierać rójki. ![]() a co do świeżego nakropu i zapełniania nadstawek, musisz kolego popracować nad czasem dodawania następnych nadstawek, albo czasem miodobrania, choć przy ciągłym pożytku nie idzie tego rozgraniczyć jakoś sensownie, no i w sumie nie wyobrażam sobie dwóch korpusów wlkp u siebie, po piewszym pożytku szły by rójki za rójkami bo matki nie miałby gdzie czerwić bo oba korpusy zalane. Pszczoły muszą mieć miejsce na odparowywanie nakropu. |
Autor: | Marcinluter [ 09 maja 2012, 22:40 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Pawełek pisze: dodawania następnych nadstawek, albo czasem miodobrania, choć przy ciągłym pożytku nie idzie tego rozgraniczyć jakoś sensownie, No właśnie te ciągłe pożytki ![]() ![]() Chyba jednak zostanę przy 36 ramkach? ![]() 3X12 ramek WLKP Pawełek pisze: jak byś jednak na takie reflektował daj znać na pewno się zakręcę po okolicy żeby zbierać rójki. Kolego Ty się nie śmiej bo u mnie pszczelarze mają tylko po jednej nadstawce i finito ![]() ![]() Gdy pierwszy raz byłem tutaj to 2 korpusy dla mnie było ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Pawełek. [ 09 maja 2012, 22:50 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Marcinluter, po półtora korpusu wlkp już widziałem, facet miał ich chyba 8 i jakj mówił 33 rójki z nich.... przejdź na system gniazdo na pełnym korpusie a miodnie w 1/2 i miodek gatunkowy to nie problem. |
Autor: | Marcinluter [ 10 maja 2012, 11:23 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Pawełek pisze: Marcinluter, po półtora korpusu wlkp już widziałem, facet miał ich chyba 8 i jakj mówił 33 rójki z nich.... przejdź na system gniazdo na pełnym korpusie a miodnie w 1/2 i miodek gatunkowy to nie problem. przeraża mnie liczba ramek... |
Autor: | jarekab [ 10 maja 2012, 11:53 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Marcinluter pisze: Pawełek pisze: Marcinluter, po półtora korpusu wlkp już widziałem, facet miał ich chyba 8 i jakj mówił 33 rójki z nich.... przejdź na system gniazdo na pełnym korpusie a miodnie w 1/2 i miodek gatunkowy to nie problem. przeraża mnie liczba ramek... To zobacz temat ul 8-ramkowy - gniazdo Dadant na 8 ramek + 3 nadstawki 1/2 D - wstawiasz mniej ramek w miodni niż w rodni). Wyjdzie poniżej 30 ramek na ul, gniazdo większe niż 10 ramkowe wlkp, mniej ramek do przeglądu (ramki duże w rodni), miody odmianowe pozyskasz, miód jest w miodni a nie w rodni. |
Autor: | Pawełek. [ 10 maja 2012, 11:59 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
jarekab, weź już z tym ulem daj se spokój, sam wypróbuj nie innych namawiasz. |
Autor: | jarekab [ 10 maja 2012, 13:04 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Pawełek pisze: jarekab, weź już z tym ulem daj se spokój, sam wypróbuj nie innych namawiasz. Jak komuś w układzie gniazdo wlkp + nadstawki za dużo ramek, to trzeba mu pokazać, że inaczej kombinować też można, zostając przy ramkach typowych. |
Autor: | wojtasikpawel [ 10 maja 2012, 13:31 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Wszystko zależy od układu pożytków i charakteru gospodarki - stacjonarna czy wędrowna. Pamiętajmy o zasadzie Taranowa. Przy umiarkowanych pożytkach ile potrzeba miodu na wychów tych 4 korpusów i ile miodu potrafią zjeść przy niepogodzie. Czasem trzeba zastanowić się czy rozwijamy "wieżowce" bo przy sprzyjających warunkach zaleją nas miodem, a przy złych zjedzą dużą część zapasów, czy stosujemy rozwój zrównoważony. Pasieczysko pasieczysku nierówne. Rójki - można spokojnie nad nimi zapanować. Wchodzą w nastrój - robię odkład (i tu dla mnie przewaga wielkopolskiego nad warszawskim, dadantem - spokojnie mogę znaleźć matkę - nawet nieznakowaną, prowadząc pasiekę weekendowo-stacjonarna w 2 miejscach- spokojnie zapanuję nad 50 ulami). W rodzinie matecznej następuje przerwa w czerwieniu - nie zużywają tyle miodu na wychów młodej pszczoły - która w konkretnym układzie pożytków nie jest potrzebna. Dodatkowy plus to walka z warozą. |
Autor: | Pawełek. [ 10 maja 2012, 13:53 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
jarekab pisze: Pawełek pisze: jarekab, weź już z tym ulem daj se spokój, sam wypróbuj nie innych namawiasz. Jak komuś w układzie gniazdo wlkp + nadstawki za dużo ramek, to trzeba mu pokazać, że inaczej kombinować też można, zostając przy ramkach typowych. a testowałeś ten układ który proponujesz tak namiętnie każdemu czy opierasz się tylko na wyliczeniach teoretycznych? Bo jeśli to tylko twoje wyliczenia niepoparte żądnymi doświadczeniami to sory bardzo ale nikt za ciebie nie będzie testował twoich teorii i ładował kasy i swojego czasu w testowanie jakiś cudzych pomysłów, choćby nawet i dobrych. wojtasikpawel, szczerze to Ci powiem że mi np łatwiej znaleźć matkę w ulu WP, gdzie gniazdo ma 8 ramek tylko u mnie i tam tylko jest matka, dodatkowo skrajne ramki w gnieździe przy wyszukiwaniu ruszać nie trzeba bo matki raczej tam nie będzie, zostaje 6 ramek do przejrzenia, a nie 10 jak w wlkp, no i nie ma tyle dźwigania. |
Autor: | Marcinluter [ 10 maja 2012, 14:13 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
wojtasikpawel pisze: Wszystko zależy od układu pożytków i charakteru gospodarki - stacjonarna czy wędrowna. Pamiętajmy o zasadzie Taranowa. Przy umiarkowanych pożytkach ile potrzeba miodu na wychów tych 4 korpusów i ile miodu potrafią zjeść przy niepogodzie. Czasem trzeba zastanowić się czy rozwijamy "wieżowce" bo przy sprzyjających warunkach zaleją nas miodem, a przy złych zjedzą dużą część zapasów, czy stosujemy rozwój zrównoważony. Pasieczysko pasieczysku nierówne. Rójki - można spokojnie nad nimi zapanować. Wchodzą w nastrój - robię odkład (i tu dla mnie przewaga wielkopolskiego nad warszawskim, dadantem - spokojnie mogę znaleźć matkę - nawet nieznakowaną, prowadząc pasiekę weekendowo-stacjonarna w 2 miejscach- spokojnie zapanuję nad 50 ulami). W rodzinie matecznej następuje przerwa w czerwieniu - nie zużywają tyle miodu na wychów młodej pszczoły - która w konkretnym układzie pożytków nie jest potrzebna. Dodatkowy plus to walka z warozą. Pożytki ciągłe- od wierzb można powiedzieć po lipę, pomiędzy pożytkami kilkudniowa przerwa do tygodnia czasu maksimum. Dziś dodałem 3 korpusy bo dziewczyny szaleją zobaczymy jak to będzie ale 4 za Boga nie dam..... Myślę ,ze układ 36 ramek w ostateczności na akacji powinien być dobry ( upały i sprzyjająca pogoda już w czerwcu jest także pójdę w tą stronę. Zamówiłem u Tumidajewicza 40-60 korpusów 12 ramkowych WLKP. W lipcu sprecyzuję. Ale wracając do ciasnego ula to pszczelarze w okół mnie mają tylko rodnie i miodnie i jest dobrze a pszczoły się roją normalnie ![]() ![]() P.S w moich dennicach wysokich wczoraj wieczoręm w rodzinie zajmującej 25 ramek Wlkp ( 2 korpusy + półnadstawka) pod ramkami były brody aż do dna dennicy. Niestety budują zabudowę trutową ale przynajmniej mam wosk i ładnie plastry budują ![]() ![]() ![]() |
Autor: | duss [ 27 maja 2012, 08:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Koledzy majac na mysli np 3 korpusy = 2xgniado + 1 miodnia?, bo ja majac 2 korpusy (srednia rodzinka) to howaja sie dobrze maja w sam/raz miejsca, ale w silnej rodzince to 2 korpusa to malo. Zastanawialem sie odtatnio czy by na wiosne nie zrobic tak: dac rodzinkom 2 korpusy - niech sobie czerwia do woli, jak zaczna byc pozytki to dac krate i korpus na miod i potem tylko przekladac/dodawac nowe korpusy. Co znawcy tematu mysla o takim rozwiazaniu? |
Autor: | CYNIG [ 27 maja 2012, 08:56 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
duss pisze: ... Zastanawialem sie odtatnio czy by na wiosne nie zrobic tak: dac rodzinkom 2 korpusy - niech sobie czerwia do woli... przelicz sobie czy matka będzie w stanie zaczerwić tą większą powierzchnię. Jeśli nie to tylko pogorszysz warunki termiczne. Jeszcze zależy co rozumiesz jako "wiosna" |
Autor: | duss [ 27 maja 2012, 09:01 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
"wiosna" czas po pierwszym przegladzie, ew jak mam korpus 10ramkowy to na gniazdo i czerwienie dac im po 7-8ramek i 10 na miodnie.? |
Autor: | CYNIG [ 27 maja 2012, 09:09 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
po pierwszym przeglądzie to im ścieśniasz gniazdo jeśli jest taka potrzeba i dopiero później powoli i ostrożnie poszerzasz jak zaczyna brakować miejsca. Dołożenie od razy 10 ramek wielkopolskich jako miodnie jest bezcelowe, raz że po zimie nie masz pszczoły która ci to zagospodaruje a dwa to schłodzisz gniazdo i przyhamujesz rozwój. Ja u siebie robię to tak, że poszerzam gniazdo w miarę potrzeb do pełnych 10 ramek wielkopolskich i jak już jest pełne i pszczoły obsiadają ramki na czarno to daję kratę i półnadstawkę wielkopolską. Nie można się sugerować wprost opisami kolegów mającymi pszczoły na kilku korpusach, jak śnieg jeszcze hula, bo to i pszczoła odpowiednia i przygotowanie do zimy i w końcu pożytki terenowe zacne no i co najważniejsze wiedza żeby to razem spiąć i wykorzystać. |
Autor: | adzik6 [ 30 maja 2012, 16:43 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Chciałbym porozmawiać w temacie tylko nie mogę się połapać, czy koledzy korpusem nazywają 10 ramek 360-260 czy pół nadstawkę?? Sam działam na ulach wielkopolskich 10 -cio ramkowych gniazdo.. potem idzie krata i kolejny 10-cio ramkowy korpus na miód (360x260) jak jest pogoda ok i pożytek to nad gniazdo idzie półnadstawka ( mniej więcej połowa z normalnej ramki) a korpus na sama górę. Pszczoły są dopilnowane, w tym roku poszło 2-3 rójki, pszczoły do dziś odciągnęły po 6-7 ramek węzy... Zastanawiam się jak wygląda gospodarka na gnieździe 10-cio ramkowym (360x260) i samych półnadstawkach u górych, co z czerwiem? jak wygląda wymana ramek żeby włożyć węzę to trzeba coś wyciąnąć? |
Autor: | MB33 [ 30 maja 2012, 17:13 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
adzik6 pisze: Zastanawiam się jak wygląda gospodarka na gnieździe 10-cio ramkowym (360x260) i samych półnadstawkach u górych, co z czerwiem? jak wygląda wymana ramek żeby włożyć węzę to trzeba coś wyciąnąć? Odbiera się czerw i miód z pod kraty .Utrzymujesz rodziny na poziomie 60 tyś. Dopiero w czerwcu jak mija okres rójek stawiasz 3i4 półkorpus nad gniazdo. Pozdrawiam Tomek |
Autor: | adzik6 [ 30 maja 2012, 18:47 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Miodomir pisze: Odbiera się czerw i miód z pod kraty Co zrobić z zabranym czerwiem jeśli nie robimy odkładów?? U mnie odbywa się to tak jeśli dajmy na to rzepak zaczyna kwitnąć 10 maja, to około 7-8 maja z dołu biorę 3 ramki z czerwiem na wyjściu, na dół daję 3 ramki z węzą. Potem na rzepaku zabieram 1-2 ramki z czerwiem ponieważ robię odkłady do ula trafia kolejne 2 węzy razem 5. Po zakończeni rzepaku przed akacją taka sama akcja 2-3 ramki z czerwiem do góry 2-3 węzy na dół i cały czas tak to się kręci. |
Autor: | MB33 [ 30 maja 2012, 22:07 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
adzik6 pisze: Co zrobić z zabranym czerwiem jeśli nie robimy odkładów?? To tylko jak sie robi odkłady np.na sprzedaż albo powiększa pasiekę ,a chce sie odebrać jeszcze trochę miodu, bo można puścić matkę na 2 korpusy i wtedy odkładów ,a odkładów ![]() Pozdrawiam Tomek |
Autor: | adzik6 [ 30 maja 2012, 23:01 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Miodomir pisze: To tylko jak sie robi odkłady np.na sprzedaż albo powiększa pasiekę ,a chce sie odebrać jeszcze trochę miodu, bo można puścić matkę na 2 korpusy i wtedy odkładów ,a odkładów Rozumem, wynika z tego że taki tryb gospodarowania można prowadzić tylko przez jakiś tam okres czasu dotąd gdy osiągniemy taką wielką pasiekę do jakiej dążymy bo dajmy na to posiadając 100 uli, by nie dopuścić do rojenia się pszczół trzeba by im zabrać min po 6-7 ramek czerwiu w ciągu sezonu co daje nam 500 ramek =100 odkładów... ( inaczej nie mamy możliwości wkładania węzy bo użytkujemy półnadstawiki) inaczej po 3 sezonach zostajemy bez ramek. |
Autor: | CYNIG [ 30 maja 2012, 23:19 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
adzik6, można prościej (choć pewnie mniej profesjonalnie). Zimujesz np na 7 ramkach, poszerzasz węzą (czyli już 3 ramki nowo odbudowane, przy ostatnim miodobraniu (albo wcześniej zależy jak ci pasuje) w połowie lipca, 3 tygodnie wcześniej ramki zalane miodem z resztkami czerwiu (ze 2-3 szt. przenosisz na górę (w dwóch półkorpusach robisz po prostu miejsce na te parę ramek które chcesz odwirować) |
Autor: | MB33 [ 30 maja 2012, 23:35 - śr ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
adzik6 pisze: Miodomir pisze: To tylko jak sie robi odkłady np.na sprzedaż albo powiększa pasiekę ,a chce sie odebrać jeszcze trochę miodu, bo można puścić matkę na 2 korpusy i wtedy odkładów ,a odkładów Rozumem, wynika z tego że taki tryb gospodarowania można prowadzić tylko przez jakiś tam okres czasu dotąd gdy osiągniemy taką wielką pasiekę do jakiej dążymy bo dajmy na to posiadając 100 uli, by nie dopuścić do rojenia się pszczół trzeba by im zabrać min po 6-7 ramek czerwiu w ciągu sezonu co daje nam 500 ramek =100 odkładów... ( inaczej nie mamy możliwości wkładania węzy bo użytkujemy półnadstawiki) inaczej po 3 sezonach zostajemy bez ramek. Można tak powiedzieć z jednym wyjątkiem jak masz pszczoły na pożytku typowo spadziowym wiosną i latem nie odbierzesz tyle czerwiu bo za bardzo osłabisz rodziny -góra 3-4 ramki z czerwiem w dwóch turach i to jeszcze nie ze wszystkich rodzin . Całkiem inna gospodarka jest jeżeli pasieka jest 1km od lasu świerkowo-jodłowo-bukowego ,całkiem inna kiedy pasieka jest 4km od lasu ,a całkiem inna kiedy pasieka jest w lesie w górach gdzie do najbliższego mniszka jest ponad 1,5 km ,ale to tylko nieliczni mają pasieki stacjonarne w takich miejscach gdzie pierwszy większy pożytek zaczyna sie po zimnych ogrodnikach po 16 maja. ![]() Pozdrawiam Tomek |
Autor: | adzik6 [ 31 maja 2012, 10:44 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
CYNIG, CYNIG pisze: Zimujesz np na 7 ramkach, poszerzasz węzą (czyli już 3 ramki nowo odbudowane, przy ostatnim miodobraniu (albo wcześniej zależy jak ci pasuje) w połowie lipca, 3 tygodnie wcześniej ramki zalane miodem z resztkami czerwiu (ze 2-3 szt. przenosisz na górę (w dwóch półkorpusach robisz po prostu miejsce na te parę ramek które chcesz odwirować) Witam! Wszystko rozumiem ciekawy tylko jestem, jak pszczoły w pełnej sile dajmy na to na rzepaku wytrzymają na 10 ramkach wielkopolskich na dole z czego 8 jest zaczerwionych jeśli nie włożymy im świeżej węzy do czerwienia?? Wystarczy 1 dzień niepogody i 90 % chce się roić? Jeśli co jakiś czas zabierzemy im trochę czerwiu włożymy 2-3 węży to matka ma gdzie czerwić pszczoły maja co karmić i głupoty wypadają im z głowy. Myślę, że taka gospodarka gniazdo+półnadstawki mogła by się sprawdzić na pszczole Buckfast bo one raczej po zerwaniu mateczników już nie wchodzą 2 raz w stan do rojenia?? Choć dalej pozostaje dylemat ramek żeby to się jakoś kręciło to ul w ciągu sezonu musi z 5 węz wyciągnąć a jak ktoś robi bądz sprzedaje odkłądy to jeszcze więcej?? Jak to może wyglądać?? |
Autor: | CYNIG [ 31 maja 2012, 11:00 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
adzik6, Trudno mi się tu konkretnie odnieść do rzepaku bo mam za małe z nim doświadczenie. W celu zapanowania nad nastrojem rojowym, na gniazdo daję półkorpus węzy (pod kratą) a nad kratę przenoszę po odrobieniu. |
Autor: | DamianN1995 [ 31 maja 2012, 17:28 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ciasny ul wielkopolski |
Witam U mnie macedonka od Pana Leszka siedzi na dwóch korpusach pełnych WLKP plus do tego nadstawka cala. Jak nie będę wirował miodu w najbliższym czasie to dostanie 4 korpus jak miodnie tak za okolo 7-10 dni bo teraz ochlodznie. W pierwszym korpusie rodni ma dużo pyłku więcej niż inne moje rodzinki i czerwiu i nie zaduzo miodu, a drugim korpusie rodni ma czerw i sporo miodu. Nie przestawiam korpusów matula sama czerwi gdzie chce. W nadstawce wiadomo sam miód ![]() Pozdrawiam wszystkich |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |