FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=8575
Strona 1 z 1

Autor:  jarekab [ 15 listopada 2012, 12:35 - czw ]
Tytuł:  optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Jestem ciekaw kto jest za jaką i dlaczego?

Autor:  novara [ 15 listopada 2012, 13:51 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Optymalną ramką jest taka ramka, która będzie jedynym typem ramki w pasiece bo nie będziesz musiał się zastanawiać, czy dana ramka pasuje do danego typu ula (ale to chyba wszyscy wiedzą).

Autor:  adidar [ 15 listopada 2012, 19:04 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

chyba taka będzie najlepsza :haha: :haha: -
Obrazek

znowu odświeża się starego kotleta. Było setki razy o tym.....

Autor:  BoCiAnK [ 15 listopada 2012, 20:05 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

novara pisze:
Optymalną ramką jest taka ramka, która będzie jedynym typem ramki w pasiece


Wybacz Kolego Nie zgodzę się z TYm
Przez Kilka lat przetestowałem wiele typów uli i ramek
i doszedłem do jednego wniosku jeżeli pasieka jest stacjonarna najlepiej zdaje egzamin ramka gniazdowa np .Dadanta lub Wielkopolska a jako miodnie pół nadstawki jezeli masz małe lub ubogie pożytki nie rozwlekają miodu po dużych plastrach zawsze można pozyskać miód odmianowy danego rodzaju bez obaw domieszek innego pożytku jeżeli pozytek jest duży czy Ciągły zawsze idzie dołożyć odpowiednią ilość

Inaczej Ma się gospodarka wędrowna tam musi być ujednolicenie i czasami zakłada się korpusy na tak zwany zapas
Ale to jest moje zdanie

Autor:  tczkast [ 15 listopada 2012, 20:15 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

...a ja sie zgodzę z BoCiAnK-iem, z małą różnicą. Ja korpusy i ramki 1/2 robię o 1 cm wyższe. Dlaczego, a no dlatego, że jak przecinam węzę to nie mam odpadu i dokładnie pół węzy wchodzi mi do ramki 1/2 :lol:

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 20:22 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

tczkast pisze:
...a ja sie zgodzę z BoCiAnK-iem, z małą różnicą. Ja korpusy i ramki 1/2 robię o 1 cm wyższe. Dlaczego, a no dlatego, że jak przecinam węzę to nie mam odpadu i dokładnie pół węzy wchodzi mi do ramki 1/2 :lol:


Weze mozna zamowic na wymiar i nie ma problemu. Zawsze jest wygodniej miec jeden wymiar ramki.

Autor:  tczkast [ 15 listopada 2012, 20:34 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

pleszek, zgodzę się z tym, że wygodnie mieć jeden wymiar ramki (nie trzeba wówczas kombinować), ale niemniej jednak jako doświadczony pszczelarz trudno będzie Tobie zaprzeczyć, że gospodarowanie ramkami jakie opisał BoCiAnK, jest również dobrą gospodarką.
pleszek pisze:
Weze mozna zamowic na wymiar i nie ma problemu.

Zamawiem wielkopolską i przecinam na pół :wink: - odpadu nie mam :)
Pozdr tczkast

Autor:  kolopik [ 15 listopada 2012, 20:44 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

tczkast pisze:
Ja korpusy i ramki 1/2 robię o 1 cm wyższe.

Robisz to dla całego ula, czy tylko nadstawkę ?
Pytam bo ja robię identyczne ale dla całego ula i mogę kombinować z wielkością gniazda do woli, nie używać izolatora i mieć jedną ramkę w pasiece. Ale to niedaleka przyszłość, w tym roku spróbowałem jeden, na wiosnę przesiedlę cztery, może pięć rodzin.

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 20:46 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

tczkast pisze:
pleszek, zgodzę się z tym, że wygodnie mieć jeden wymiar ramki (nie trzeba wówczas kombinować), ale niemniej jednak jako doświadczony pszczelarz trudno będzie Tobie zaprzeczyć, że gospodarowanie ramkami jakie opisał BoCiAnK, jest również dobrą gospodarką.
pleszek pisze:
Weze mozna zamowic na wymiar i nie ma problemu.

Zamawiem wielkopolską i przecinam na pół :wink: - odpadu nie mam :)
Pozdr tczkast


Nie powiem ze nie ale przy wiekrzych pozytkach np.rzepak akacja wydaje mi sie ze troche wiecej roboty mialem kiedys wlkp. i tez polnadstawki dla mnie bylo za duzo bawienia sie z mala ramka dlatego zmiejszylem ramke na 210 i teraz jest jeden typ mozna mieszac jak sie chce i ile sie podoba jest tylko jeden problem ze weze trzeba zamawiac .

pozdrawiam .
leszek.

Autor:  dudi [ 15 listopada 2012, 20:55 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Ja mam nietypowy coś pośredniego pomiędzy WZ a WP. Węza to pikuś. Kupuje WP i po problemie. Ale tylko wezę. Gdybym chciał kupić coś innego - problem. Powiem szczerze że troche mnie to wk... Od wiosny dostawiam WKPL z gospodarowaniem na korpusie i półnadstawkach. Podobnie jak BoCiAnK. Ale dla mnie to dobre rozwiazanie. Pożytki takie sobie wiec mysle że półnadstawki wystarczą. Fakt że pasieke mam 10 m od domu to w każdej chwili mogę dołożyć. Te nietypowe pojadą na druga pasieke. Pozytki wieksze, raz na tydzień pojadę i bede spał spokojnie - przynajmniej tak mi sie wydaje

Autor:  paweln [ 15 listopada 2012, 21:00 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Całkowicie zgadzam się z BoCiAnK.

Autor:  tczkast [ 15 listopada 2012, 21:09 - czw ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kolopik pisze:
Robisz to dla całego ula, czy tylko nadstawkę ?
robię tylko nadstawkę :), ale Twój pomysł wydaje się również dobry - muszę wpróbować - dzięki za podsunięcie :mrgreen:

Autor:  Mariuszczs [ 16 listopada 2012, 00:10 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Co do węzy w przypadku uli WLKP to węza ostrowskiej na pół i do półnadstawek bez odpadu wychodzi.

Autor:  Staś. [ 16 listopada 2012, 08:12 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

A jeszcze koledzy zapomnieliście o leczeniu.Jednakowa ramka w gnieżdzie i miodni to możliwość dostania się środków chemicznych do miodu.A tak jak pisał BoCiAnK to nie tylko miody odmianowe ale też bez chemii.

Autor:  kolopik [ 16 listopada 2012, 14:35 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Staś pisze:
A jeszcze koledzy zapomnieliście o leczeniu.Jednakowa ramka w gnieżdzie i miodni to możliwość dostania się środków chemicznych do miodu.A tak jak pisał BoCiAnK to nie tylko miody odmianowe ale też bez chemii.

Taki z Ciebie Gagatek ? Stosujesz dymienie w czasie pożytku ? A karencja to pies ? :haha: :haha: :haha:

Autor:  jarekab [ 16 listopada 2012, 15:58 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

novara pisze:
Optymalną ramką jest taka ramka, która będzie jedynym typem ramki w pasiece bo nie będziesz musiał się zastanawiać, czy dana ramka pasuje do danego typu ula (ale to chyba wszyscy wiedzą).

Tak teoria, a konkretnie jaką jedną byś wybrał (wymiary) i dlaczego? Interesuje mnie która by wygrała w rankingu (sam stawiam na 1/2D).

Autor:  kolopik [ 16 listopada 2012, 17:16 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

jarekab pisze:
Interesuje mnie która by wygrała w rankingu (sam stawiam na 1/2D).

Polemizował bym. Twoja jest za szeroka, za wysoka dla mnie na ciągłe i zmieniające się pożytki. Dla mnie Wpol h-14 wydaje się ideałem-narazie.

Autor:  meteor [ 16 listopada 2012, 20:04 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Żebyś wiedział kolopik ramka wielk. h-14 to dla pasiek stacjonarnych marzenie -na całe lata i na wszystkie pożytki.Do niej jest dostosowany osprzęt pszczelarski.
Mam wielk. h-20cm na razie człowiek sprawny to i słowa nie powiem.
Jednak czternastka zawsze lżejsza.
Pozdrawiam

Autor:  kolopik [ 16 listopada 2012, 20:20 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

No, no Panowie/Panie - osilki/owie dawajcie te całe zalane miodkiem korpusy (pełne) w górę. Ja, My, wolimy targać 20 kg. zamiast 50.

Autor:  jarekab [ 16 listopada 2012, 20:43 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kolopik pisze:
jarekab pisze:
Interesuje mnie która by wygrała w rankingu (sam stawiam na 1/2D).

Polemizował bym. Twoja jest za szeroka, za wysoka dla mnie na ciągłe i zmieniające się pożytki. Dla mnie Wpol h-14 wydaje się ideałem-narazie.

Szerokość zgoda - 1/2D jest istotnie szersza od wlkp (przekrój ula ma dla niektórych znaczenie), ale wyższa od Twojej tylko o 0,5 cm (ma 14,5 cm). Poza tym wlkp wysoka na 14 cm jest nietypowa, a różni się od typowej 13 cm tylko o 1 cm - co daje ten 1cm (czy jest wart rezygnacji z typowej 13wlkp)? Zakładam, że masz półkorpusy 10-ramkowe - na rodnię więc potrzebujesz 3 (o ile gospodarujesz na samych półkorpusach), a przy 1/2D wystarczy 2 pkorpusy (taniej i mniej ramek) - czy warto?. Chociaż na pewno masz lżej podnosić, a z tym że lepiej mieć cały kręgosłup niż mniej korpusów trudno polemizować.
meteor pisze:
Żebyś wiedział kolopik ramka wielk. h-14 to dla pasiek stacjonarnych marzenie -na całe lata i na wszystkie pożytki.Do niej jest dostosowany osprzęt pszczelarski.
Mam wielk. h-20cm na razie człowiek sprawny to i słowa nie powiem.
Jednak czternastka zawsze lżejsza.
Pozdrawiam

Czy to utrata przekonania, że ul małopolski (ramka 36x20) jest najlepszy?

Autor:  meteor [ 16 listopada 2012, 22:03 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Mam pasiekę w granicach do 80 rodzin.
Chciałem mieć ule korpusowe - mam.
Chciałem mieć możliwie jak najmniej korpusów i ramek w pasiece - mam.
Chciałem zimować na dwu korpusach pełnych - zimuję.
Ula 1/2 ja już nie wprowadzę.
Jeżeli będę musiał wyjść z ula małopolskiego z powodów niezależnych odemnie to wejdę w leżaki warsz.posz.

pozdrawiam

Autor:  Staś. [ 17 listopada 2012, 07:48 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kolopik pisze:
Taki z Ciebie Gagatek ? Stosujesz dymienie w czasie pożytku ? A karencja to pies ? :haha: :haha: :haha:

Lubisz odwracać "kota ogonem" czy czytanie ze zrozumieniem ci nie wychodzi.

Autor:  kolopik [ 17 listopada 2012, 09:08 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Staś pisze:
Lubisz odwracać "kota ogonem" czy czytanie ze zrozumieniem ci nie wychodzi

A co tu jest do zrozumienia ? Tak samo spaprzesz miód chemią w gnieżdzie jak i miodni niedozwolonym zabiegiem.

Autor:  polbart [ 17 listopada 2012, 11:28 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

meteor pisze:
Mam pasiekę w granicach do 80 rodzin.
Chciałem mieć ule korpusowe - mam.
Chciałem mieć możliwie jak najmniej korpusów i ramek w pasiece - mam.
Chciałem zimować na dwu korpusach pełnych - zimuję.
Ula 1/2 ja już nie wprowadzę.
Jeżeli będę musiał wyjść z ula małopolskiego z powodów niezależnych odemnie to wejdę w leżaki warsz.posz.

pozdrawiam


Nie będzie tak źle. :wink:
Łatwiej by było na same 1/2 wlkp.
Pozdrawiam,
polbart

Autor:  robert-a [ 17 listopada 2012, 16:44 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kolopik pisze:
Staś pisze:
Lubisz odwracać "kota ogonem" czy czytanie ze zrozumieniem ci nie wychodzi

A co tu jest do zrozumienia ? Tak samo spaprzesz miód chemią w gnieżdzie jak i miodni niedozwolonym zabiegiem.


Stasiowi chodziło by do gniazda używać jednych a do miodni 2 wtedy te z miodni nie będą miał nigdy kontaktu z chemią pomysł dobry popieram i zastosuję.

Autor:  kolopik [ 17 listopada 2012, 17:01 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

robert-a pisze:
Stasiowi chodziło by do gniazda używać jednych a do miodni 2 wtedy te z miodni nie będą miał nigdy kontaktu z chemią pomysł dobry popieram i zastosuję.

No dobrze. Taka idea była by wspaniała gdyby nie była utopią.
To teraz wyznawcy tej idei powiedzcie jak wymieniacie stare plastry gniazdowe na nowe ? Wyrzucacie je na "złom" ? Tak ? Z czerwiem i pierzgą ? Czy przenosicie do miodni aby tam pszczółki się wylęgły, zjadły pierzgę i komórki po oczyszczeniu zalały miodkiem ?

Autor:  robert-a [ 17 listopada 2012, 17:57 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kolopik pisze:
robert-a pisze:
Stasiowi chodziło by do gniazda używać jednych a do miodni 2 wtedy te z miodni nie będą miał nigdy kontaktu z chemią pomysł dobry popieram i zastosuję.

No dobrze. Taka idea była by wspaniała gdyby nie była utopią.
To teraz wyznawcy tej idei powiedzcie jak wymieniacie stare plastry gniazdowe na nowe ? Wyrzucacie je na "złom" ? Tak ? Z czerwiem i pierzgą ? Czy przenosicie do miodni aby tam pszczółki się wylęgły, zjadły pierzgę i komórki po oczyszczeniu zalały miodkiem ?

Można np dać do miodni podczas dokarmiania jesiennego a pokarm potem odwirować podać ponownie :)

Autor:  kkdt [ 17 listopada 2012, 18:39 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

A powiedzcie panowie jak to jest z tym zimowaniem na 2 korpusach?Chodzi mi o to że słyszałem że jeśli pszczółki będą chciały przejść z dolnego do górnego korpusu akurat w czasie dużych mrozów mogą osypać się z głodu..Mam pszczółki 1 sezon i kilka standardowych uli wielkopolskich i sądze że jedna ramka w pasiece to genialna sprawa,cały czas myślę o pełnej wielkopolskiej ale na moje ubogie (a może bardzo ubogie)pożytki to trochę za duża ramka..

Autor:  pleszek [ 17 listopada 2012, 19:14 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

robert-a pisze:
kolopik pisze:
robert-a pisze:
Stasiowi chodziło by do gniazda używać jednych a do miodni 2 wtedy te z miodni nie będą miał nigdy kontaktu z chemią pomysł dobry popieram i zastosuję.

No dobrze. Taka idea była by wspaniała gdyby nie była utopią.
To teraz wyznawcy tej idei powiedzcie jak wymieniacie stare plastry gniazdowe na nowe ? Wyrzucacie je na "złom" ? Tak ? Z czerwiem i pierzgą ? Czy przenosicie do miodni aby tam pszczółki się wylęgły, zjadły pierzgę i komórki po oczyszczeniu zalały miodkiem ?

Można np dać do miodni podczas dokarmiania jesiennego a pokarm potem odwirować podać ponownie :)


No ale poleciales jak mozesz dac do miodni w czerwcu jak masz ramki z czerwiem romki stare trzeba zastapic w zezonie weza jak to zrobisz.

Autor:  Lisek87 [ 17 listopada 2012, 20:33 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

szybko... ramka gniazdowa zmiesci sie w dwie nadstawki 13 cm i po sprawie

Autor:  pleszek [ 17 listopada 2012, 20:36 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Nie wiem czy bedzie szybko przy przegladach.
Majac nieduza pasieke mozna sie bawic.

Autor:  Lisek87 [ 17 listopada 2012, 21:03 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

A po co ci tak często kopać w miodniach???? zdejmujesz nadstawki i stawiasz je z boku lub na innym ulu i kopiesz sobie wtedy w gnieździe...żadnego problemu... masa ludzi tak gospodaruje... pożytki są coraz uboższe wiec taka ramka 13 cm wielkopolska raczej w zapomnienie nie pójdzie... wrecz odwrotnie... 26 cm ramka zostanie tylko na gniazdo...a nad nią 13cm

Autor:  pleszek [ 17 listopada 2012, 21:16 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Masz racje ale nie dla mnie dwa rodzaje ramek w pasiece.

Autor:  polskipszczelarz [ 17 listopada 2012, 21:21 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kolopik pisze:
No dobrze. Taka idea była by wspaniała gdyby nie była utopią.To teraz wyznawcy tej idei powiedzcie jak wymieniacie stare plastry gniazdowe na nowe ? Wyrzucacie je na "złom" ? Tak ? Z czerwiem i pierzgą ? Czy przenosicie do miodni aby tam pszczółki się wylęgły, zjadły pierzgę i komórki po oczyszczeniu zalały miodkiem ?


Na szczęście wymyślono coś takiego jak odkład co pozwala rozładować nastrój rojowy i bez problemu uzupełniać gniazdo nowymi ramkami.

Autor:  kolopik [ 17 listopada 2012, 21:27 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

polskipszczelarz pisze:
Na szczęście wymyślono coś takiego jak odkład co pozwala rozładować nastrój rojowy i bez problemu uzupełniać gniazdo nowymi ramkami.

I dalej nic to nie zmienia bo stare ramki w dalszym ciągu są z czerwiem, pierzgą i miodem tylko w innym ulu. I tam też pasuje je zastąpić nowymi. Czyli jak nie staniesz to d. z tyłu.

Autor:  jarekab [ 17 listopada 2012, 21:32 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kkdt pisze:
A powiedzcie panowie jak to jest z tym zimowaniem na 2 korpusach?Chodzi mi o to że słyszałem że jeśli pszczółki będą chciały przejść z dolnego do górnego korpusu akurat w czasie dużych mrozów mogą osypać się z głodu..

Raczej przechodzą - w wlkp mają do pokonania 3 cm, w 1/2D zwykle też (niektórzy robią tak żeby było trochę mniej), w dadantach jest gorzej z uwagi na grubość górnej beleczki. Za to niektórzy twierdzą, że częściej matki giną w zimie przy zimowli na gnieździe złożonym z 2-3 korpusów na niskiej ramce, więc dobrze zimować zapasowe, albo trzeba łączyć na wiosnę.

Autor:  pleszek [ 17 listopada 2012, 22:11 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

jarekab pisze:
kkdt pisze:
A powiedzcie panowie jak to jest z tym zimowaniem na 2 korpusach?Chodzi mi o to że słyszałem że jeśli pszczółki będą chciały przejść z dolnego do górnego korpusu akurat w czasie dużych mrozów mogą osypać się z głodu..

Raczej przechodzą - w wlkp mają do pokonania 3 cm, w 1/2D zwykle też (niektórzy robią tak żeby było trochę mniej), w dadantach jest gorzej z uwagi na grubość górnej beleczki. Za to niektórzy twierdzą, że częściej matki giną w zimie przy zimowli na gnieździe złożonym z 2-3 korpusów na niskiej ramce, więc dobrze zimować zapasowe, albo trzeba łączyć na wiosnę.

Raczej czy przechodza nie jestes pewny.Ja mysle inaczej.

Autor:  Cordovan [ 17 listopada 2012, 22:16 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kkdt pisze:
A powiedzcie panowie jak to jest z tym zimowaniem na 2 korpusach?Chodzi mi o to że słyszałem że jeśli pszczółki będą chciały przejść z dolnego do górnego korpusu akurat w czasie dużych mrozów mogą osypać się z głodu.


Zimuję na dwóch korpusach wlkp cześć uli i na korpusie a pod nim półkorpus z suszem też wlkp, i w jednym i w drugim przypadku pszczoły przechodzą w górę. Bez obaw możesz zimować na dwóch korpusach pełnych o ile pozwala na to siła rodziny do ułożenia gniazda zimowego w składzie 2x7 lub nawet 2x8 ramek pełnych gniazdowych ( po 8 w każdym korpusie). :wink:

Autor:  Zdzisław. [ 17 listopada 2012, 23:47 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kolopik pisze:
polskipszczelarz pisze:
Na szczęście wymyślono coś takiego jak odkład co pozwala rozładować nastrój rojowy i bez problemu uzupełniać gniazdo nowymi ramkami.

I dalej nic to nie zmienia bo stare ramki w dalszym ciągu są z czerwiem, pierzgą i miodem tylko w innym ulu. I tam też pasuje je zastąpić nowymi. Czyli jak nie staniesz to d. z tyłu.


Przy ulu wlk.10 ramkowym w sezonie gdzie jest miejsce na całe plastry pierzgi ,miodu,czerwiu ? Albo jedno lub drugie ,przeważnie jest czerw i pierzga ,miód w nadstawkach ,ewentualnie nad pierzgą [żelazny zapas] ja zabieram czerw właśnie do odkładów [uli odkładowych] sposoby wycofania ich stamtąd to już inny temat ,nie zmusza to do grzebania w ulach\rodniach jeżeli wiemy jaki zabieg i po co chcemy wykonać pozwała wymienić prawie całe gniazdo corocznie ,miodnia na 1\2 ramki praktycznie nigdy nie przeczerwionej jest
"długowieczna" i nie wymaga troski [częstych wymian].

Autor:  polskipszczelarz [ 18 listopada 2012, 00:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

kolopik pisze:
I dalej nic to nie zmienia bo stare ramki w dalszym ciągu są z czerwiem, pierzgą i miodem tylko w innym ulu. I tam też pasuje je zastąpić nowymi. Czyli jak nie staniesz to d. z tyłu.


Zmienia to tyle, że w najgorszym razie masz co dwa lata "nowe ramki" w części gniazdowej :)

Autor:  meteor [ 18 listopada 2012, 18:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

polbart pisze:
meteor pisze:
Mam pasiekę w granicach do 80 rodzin.
Chciałem mieć ule korpusowe - mam.
Chciałem mieć możliwie jak najmniej korpusów i ramek w pasiece - mam.
Chciałem zimować na dwu korpusach pełnych - zimuję.
Ula 1/2 ja już nie wprowadzę.
Jeżeli będę musiał wyjść z ula małopolskiego z powodów niezależnych odemnie to wejdę w leżaki warsz.posz.

pozdrawiam


Nie będzie tak źle. :wink:
Łatwiej by było na same 1/2 wlkp.
Pozdrawiam,
polbart


Oj tam 1/2wlkp. -na drugi rok przetestuję langstroty na ,,20"jednościenne.
Puki co czujemy sie młodo-więc zobaczymy co one pokażą.
Dokąd się da to trza eksperymentować.

Pozdrawiam

Autor:  markko71 [ 18 listopada 2012, 20:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

meteor pisze:
Dokąd się da to trza eksperymentować.


i to jest słuszna koncepcja :D

Ja parę lat temu zacząłem powolutku rozbudowywać pasiekę ulami 1/2D.
Kusi mnie LN 3/4, Leszek tak zachwala, że będę musiał spróbować :)

Pozdrawiam
Marek

Autor:  górski_pszczelarz [ 18 listopada 2012, 20:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

mnie też kusi tymi swoimi postami i chyba w tym roku zrobię sobie jeden taki ul i zobaczę jak się z nim pracuje.

Autor:  jarekab [ 25 listopada 2012, 23:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

jarekab pisze:
novara pisze:
Optymalną ramką jest taka ramka, która będzie jedynym typem ramki w pasiece bo nie będziesz musiał się zastanawiać, czy dana ramka pasuje do danego typu ula (ale to chyba wszyscy wiedzą).

Tak teoria, a konkretnie jaką jedną byś wybrał (wymiary) i dlaczego? Interesuje mnie która by wygrała w rankingu (sam stawiam na 1/2D).

Pora podsumować ten ranking – najwięcej argumentów padło za ramką wlkp wys. na 14 cm! Nietypowa, ale chyba coś w niej jest:
- brak strat węzy – przecina się ją dokładnie na pół,
- ramka 1/2 wlkp wys. na 13 cm nie stanowi powierzchniowo połowy wlkp h-26cm (w prześwicie) – pow. 3,74 dm2, a 14 stanowi – 4,08 dm2 (wlkp h-26 – 8,16 dm2),
- da się zimować na 2 półkorpusach przy gospodarce samymi nadstawkami (14cm x 2 +1cm między beleczkami= 29cm) – gniazdo wyższe niż z 13cm i pojemniejsze – jak pełny korpus,
- ramki pełnej wlkp i tak się w typowe dwa półkorpusy na ramki 13 cm idealnie nie włoży, jak ma to miejsce w ulach dadanta, gdzie ramka nadstawkowa z tego względu nie jest idealną połówką gniazdowej – więc trzymanie się 13 cm nie ma z tego względu znaczenia,
- być może pomysłodawca ich nie drutuje (jak wielu 1/2 wlkp i apipol), bo jest mała.
- można zachować przekrój ula wlkp 10-ramkowego – mając 5 półkorpusów na ramkę 14cm – taka sama pojemność, jak 2 korpusów i nadstawki – typowego zestawu.
Może jednak najlepsza?

Autor:  Witek [ 07 grudnia 2012, 16:29 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

:"Polemizował bym. Twoja jest za szeroka, za wysoka dla mnie na ciągłe i zmieniające się pożytki. Dla mnie Wpol h-14 wydaje się ideałem-narazie.'"
A co myślicie o 1/2 dadant zwężonej do wielkopolskiej [36 cm]?
Szerokość typowa bo wielkopolska, wysokość dwóch ramek to jedna-gniazdowa dadant i też zwężona do 36 cm. Węza pasuje bez strat- wielkopolska dzielona na 2. Do gospodarki korpusowej też się nadaje i to chyba lepiej jak wielkopolska.Pasuje też do typowego 1/2 dadant 10 ramkowego tyle tylko, że w poprzek. Wchodzi wtedy 12 ramek 1/2 tj 36x14,5. i mamy gospodarkę korpusową opartą na w miarę typowych elementach. Górna i dolna beleczka wielkopolska a boczne, zarówno gniazdowa jak i nadstawki-korpusu dadanta. Korpus typowy dadant. W dwa korpusy wchodzi jedna ramka gniazdowa zachowując odległości między ramkami korpusów.

Autor:  kolopik [ 07 grudnia 2012, 20:52 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Witek pisze:
A co myślicie o 1/2 dadant zwężonej do wielkopolskiej [36 cm]?

Tan cytat nad to mój.
Kolego, źle myślisz. Po co robić z Psa Wydrę. Węza Wpol podzielona na pól ma 12 cm i pasuje w ramkę h- 14 a nie 14,5. Tu masz 0,5 cm dziurę.
Poza tym moją ideą była redukcja ciężaru korpusa o połowę, żebym nie dygał 50 kg tylko 20. Nadto nie chciałem tracić 2-u centymetrowego paska węzy gdybym robił na typowym pólkorpusie.
W ten sposób wyszedł mi ul składający się wyłącznie z takich korpusików co daje mi też możliwość mieć jeden rodzaj ramki w pasiece, możliwość łatwego i bezpiecznego powiększania rodni i wyzbycie się izolatora lub pionowej kraty w celu ograniczania matki. Wystarcza jedna krata pozioma.

Autor:  Krzysztof64 [ 07 grudnia 2012, 21:21 - pt ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Witam ,,, powiedzcie mi koledzy, czy są jakieś istotne różnice pomiędzy ramkami z otworami na drut wywierconymi w pionie i w poziomie ramki? , które rozwiązanie jest korzystniejsze?, czy nie ma to większego znaczenia?.
Ramki które zakupiłem posiadają otwory na przeplot w pionie z wyfrezowanymi na górnej i dolnej beleczce rowkami na drut.

Pozdrawiam Krzysztof

Autor:  mendalinho [ 08 grudnia 2012, 00:37 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Krzysztof64 pisze:
Witam ,,, powiedzcie mi koledzy, czy są jakieś istotne różnice pomiędzy ramkami z otworami na drut wywierconymi w pionie i w poziomie ramki? , które rozwiązanie jest korzystniejsze?, czy nie ma to większego znaczenia?.
Ramki które zakupiłem posiadają otwory na przeplot w pionie z wyfrezowanymi na górnej i dolnej beleczce rowkami na drut.

Pozdrawiam Krzysztof

Podobno ramki drutowane w poziomie nie wyłamują się w miodarce radialnej. Mam tylko i wyłącznie ramki drutowane w pionie a w sezonie wyłamała mi się 1 ramka.Dla mnie bez znaczenia.Hej

Autor:  RzEpAtdi [ 08 grudnia 2012, 10:45 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

a co zramką 360x180 ? tez wydaje sie dobra

Autor:  krzysztof [ 08 grudnia 2012, 13:55 - sob ]
Tytuł:  Re: optymalna (najlepsza) ramka nadstawkowa

Własnie na ramke 360x180 staram się przechodzic i teraz je klepie pozdrawiam Krzys :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/