FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

mendalinho, obiecuję że w tym sezonie sprawdzę.

Nie chcę wyjść na pieniacza,ale dałeś ogłoszenie o sprzedaży matek z własnej hodowli w tym sezonie, w innym poście piszesz sam,że w obecnej chwili masz 4 rodziny ,jak dodamy do tego intensywne powiększanie pasieki o którym piszesz wyżej -to zadam ci po raz kolejny pytanie:
w jaki sposób zorganizowana będzie hodowla matek?Konkretnie-ile rodzin ojcowskich,wychowujących,ile rodzin z matkami reprodukcyjnymi,ile rodzin na zasiedlenie ulików itd...
Nadmieniam,że już drugi raz zadaję to pytanie.

A ja o ile pamiętasz a może nie doczytałeś napisałem, że kupię na wiosnę minimum 10 - 20 rodzin może więcej, zależy za ile uda się kupić a sprzedający ma ich na zbyciu więcej, kwestia dogadania tylko ceny po ocenie stanu rodzin po przezimowaniu.

Nie myślisz chyba że będę opisywał ci co po kolei i kiedy będę wykonywał? Interesują cię matki jakie będą ode mnie? możesz zamówić i ocenisz sam. Jeśli nie interesują po co te pytania? Byś mógł podjąć decyzję czy warto kupić ode mnie matki? Może i warto bo nie robię ich masowo (a ogłoszenie dałem grzecznościowe bo sami forumowicze pytali czy będę sprzedawał nadwyżki i jak będę widział że mam tyle zamówień iż nie dam rady więcej wyhodować też o tym napiszę otwarcie), mateczniki będą w rodzinach wychowujący w obecności matki a larwy przekładam łyżeczką nie pędzelkiem maczanym w ślinie.

Czyli będziesz hodowla matki w rodzinach których stan zdrowotny nie jest dla ciebie pewny. dodajmy do tego że nie masz pojęcia jak te rodziny będą karmić te larwy. dodatkowo w powietrzu będą latać trutnie bóg wie jakiego pochodzenia.

Sory bardzo Przemku ale taki wychow to jakos malo pociagajacy jest. Ja u siebie na rodziny wychowujace rodziny typuje rok wczesniej i caly czas sa pod obserwacja. Tak samo rodziny z matkami reprodukcyjnymi. nie wiem jak ty chcesz sprzedawac matki po takim systemie hodowli i jeszcze intensywnie powiekszac pasieke cudujac z ustawieniem korpusow.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Kolego Cordovan -przyrzekam ,że nie będę już dociekliwy i nie będę cię dalej dopytywał ale gdybym był moderatorem to zastanowiłbym się czy nie stworzyć oddzielnego działu pt.:
Posty Cordovana.
Jedni mogliby w sposób prosty trafić na twoje wypowiedzi i czerpać z nich wiedzę inni mogliby je całkowicie pomijać.
Bez urazy pozdrawiam.

Ja to wszystko wiem, mam stały kontakt z sprzedającym z mojego koła, pan w wieku 67 lat, wszystkie rodziny jakie będę od niego kupował są z agami3 od Wojtka Pelczara, część z dwuletnimi matkami, część z poddawanymi w maju tego roku. Razem układaliśmy jego pasiekę na zimowlę 80 rodzin (w zasadzie ja mu tylko pomagałem bo i tak robił po swojemu, a to że chcę obejrzeć nim kupię to co w tym dziwnego?), zdrowie mu nie pozwala przy tylu samemu robić (jest po drugim zawale) więc jak tylko miałbym na to kasę i dogadamy się co do ceny mogę połowę odkupić. Z tych 80 rodzin jakie ma chyba 38 o ile pamiętam jest z Primą, 12 z Sklenerem H47 a 30 z agą3. Kupując zapewne wezmę agi3 może nawet całą 30-tkę a jak wydołam z kasą to i te 12 z Sklenerem. Od tego lata od czasu jak miał drugi zawał jeździłem i mu pomagałem w pasiece. Jeszcze jakiś zestaw pytań?

w profilu masz coś takiego jak "Dodaj do wrogów" kliknij, dodaj mój nick i więcej moich postów nie zobaczysz. Również bez urazy.

dla ciebie to nie problem ale jest tyle tych postow ze z samej statystyki ktos na nie trafia. z bogiem sprawa jak ktos ma pojecie co jest mozliwe i realne a co innego poczatkujacy ktorzy pragna to potem stosowac u siebie.

a mowiles Przemku ze tylko w tym roku u sasiadow przszelarzy wymieniales matki na agi i ze wczesniej mieli same kundle. wiec skad u tego pana te matki. swoja droga dalej nie jeates w 100% pewien ich zdrowia.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

ja owszem wymieniałem tylko "sąsiadom" ale pan od którego chcę kupić rodziny jest z mojego koła nie moim sąsiadem. Nasze pasieki to odległość ok 70 km a ów pan kupował sam od Wojtka Pelczara.
niejeden stosował i jakoś nadal ma pszczoły, niejeden co słuchał innych pisze później że mu spadły - coś w tym jest. Jak narazie o mnie napisał tylko Marek Podlaskie, że niby przez moje rady mu spadła rodzina, tyle że Marek słucha każdego i robi jak mu radzą wszyscy i nikt, jak chorągiewka na wietrze jak zawieje tak się porusza. Zero własnego myślenia, wielu tak robi więc później się nie dziwię że mają pretensje. Jak mawiają starzy pszczelarze "najlepiej wiedzieć co się wie i nie pomagać nikomu to potem nikt ci opinii nie zszarga". Chyba zacznę to wdrażać i ew. tylko pomagał będę tym co sami o to poproszą przez pw albo będą z moich stron i będą chcieli się nauczyć. Skończą się też zbędne komentarze na forum względem tego co piszę.

Widzę że zostali tutaj sami najmądrzejsi z najmądrzejszych co mają nikłe pojecie o nowoczesnym pszczelarstwie, dlatego też ludzie, którzy mają faktycznie wiedzę jak Rysiek Branica przestali tutaj pisać bo ich ci mądrzejsi chcieli usilnie zakrzyczeć, że ci z wiedzą jej nie mają. Szkoda pisać tutaj cokolwiek.

Widzisz,a kiedyś kupiłeś setke rodzin (przynajmniej tak pisałeś) teraz miałbys jak znalazł,a nie sprzedawać po 2 tygodniach

konradziu, wtedy zarobiłem na nich na czysto 15 tyś, nie myślałem o hodowli matek i ich sprzedaży, teraz wiem że mogłem przynajmniej połowę z tego zostawić albo zostawić całość, rzucić robotę i zająć się pszczelarstwem - lepiej bym pewnie na tym wyszedł.

Wiesiek to są moje zdjęcia masz pozwolenie na ich używanie powielanie publikowanie ?

robert-a, są dodane do zdjęć ogólnych bez ograniczeń, nie masz przy nich zastrzeżenia o prawach autorskich, brak znaku wodnego na zdjęciach, udostępniłeś je na fotosiku więc nie ma obostrzeń by ich nie pokazywać. To że jesteś ich autorem nie świadczy o tym że nikomu nie wolno ich pokazać gdziekolwiek. Co innego jak by ktoś użył ich w celach zarobkowych i uzyskał by za to dochód wtedy mógłbyś wystąpić z prawami autorskimi o ile dobrze to pamiętam.

Nie pisałem ze ogromna i nie pisałem że zawodowa coś doczytałeś coś przekręciłeś. Przeczytaj dokładnie albo nie kłam. Tak z 3 rodzin powiększyłem do 14 teraz planuje na 60 matki już zamówiłem, nie napisałem że wszystkie z rójek a większość. Pisałem już kiedyś że podkładałem matki unasienione i jednodniówki i jaki wnioski wyciągnąłem. W realu jako producent odkładów też tak robisz przekręcasz kłamiesz widzę że zaczepiasz nie tylko mnie no dobry chwyt marketingowy ? Pozdrawiam bez urazy.

Cordovan, masz racje trzeba zadbać o własność bo użyte w ten sposób i opisane nie pasuje.
Fakt muszę sprawdzić dokładnie co i jak ze zdjęciami znak wodny fajna sprawa.

Cordovan,
z grubsza dobrze
Dodał bym, że jedynej publikacji dokonał robert-a, przytoczenie linków nie jest publikacją

A na końcu proponuję przestudiować wstęp do ustawy prawo autorskie i zastanowić się czy rzeczone zdjęcia spełniają wymogi

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

No chyba własne zdjęcia to publikować mogę, a co z publikowaniem kogos zdjęc bez jego zgody a nawet wbrew ?

Ależ oczywiście,
jednak przeczytaj pierwsze zdanie, kto co opublikował

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Ludzie, może stworzycie temat "Jedziemy po Cordovanie". Każdy każdemu wytyka błędy, każdy jest mądry i zna teorię. Stwórzmy dział "JEDZIEMY PO..." I niech się tam każdy żali i wytyka błędy ulubionym forumowiczom. Trzymajcie się tematów, bo wzajemne szarganie siebie do niczego nie prowadzi. Przemek wychowa matki mając jeden ul (niech mi ktoś udowodni, ze nie można), jak będą dobre, za rok ktoś u niego kupi, jeśli okażą się nie warte - skończy się Przemka hodowla, lub sprawi, że zmieni technologię. Piszecie o badaniach pni do wychowu??, oględzinach corocznych i długich - to ja napiszę, czy wysyłacie pszczoły z osypu do badań.. jeśli napiszecie, ze tak, to zapytam, czy robicie to co tydzień, bo mogą coś przywlec. Boli Was, ze ktoś zaczyna mając wielkie chęci, wiele książkowej wiedzy.. przerośnie Was, bo stara się robić to lepiej, bo nie trzyma się ustalonych norm.. lub polegnie. Więc dopóty nie kupiliście matek i nie sprawdziliście ich wartości, to nie szukajcie dziury w całym. Ja zaczynałem w zeszłym roku przygodę z pszczołami i wiem, ze Przemek ma cierpliwość i pasję.. i na pewno jego rad nie można nazwać złymi.. Po roku wiem, ze już nie we wszystkim się z Nim zgadzam, ale doszedłem do tego czytając zarówno literaturę jak i to forum. Myślę, że w pszczelarstwie tylko odległości bocznych beleczek ula są stałe, a resztę można modyfikować... choć i zapewne tutaj tez się znajda różne podejścia.

Przemek, przestań się tłumaczyć i udowadniać, co pisałeś.. to też nudne się robi, nie warto. Jeśli ktoś wybiórczo cytuje Twoje wypowiedzi.

i widzę, dalsze niesnaski, ciąg dalszy.. nawet dokończyć się nie da..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Tak widzę ja zdjęcie ktoś linka spoko właśnie czytam odpowiednie tematy zawsze można się podszkolić z wiedzy oprawach autorskich.

robert-a,
potem przełóż to na praktykę i okazuje się, że normalny człowiek w zderzeniu z dużymi wydawnictwami ma prawie zerowe szanse wyegzekwowania swoich praw.
Przerabiałem w praktyce.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Ale przynajmniej poczytałem regulamin tu i na Fotosiku wiem jak oznaczać zdjęcia. Temat chyba odbiegł można go przenieść jak jest inny o prawach autorskich.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Moderatorzy pobudka

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

dziekuje Wiesiek ze te posty zebrales za mnie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)