FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

DanLan
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=24&t=9609
Strona 1 z 2

Autor:  wiesiek33 [ 17 marca 2013, 12:42 - ndz ]
Tytuł:  DanLan

Kończę właśnie dwa ule na ramkę 435/170 jeden 12 ramkowy i jeden 10 ramkowy.
Nie wiele wiem o tego typu gospodarce dlatego właśnie jeden na 10 a drugi na 12 ramek , wyszło to bardzo wysokie . Wiem że ten typ gospodarki nie jest niczym nowym ale tak jak wyżej pisałem dla mnie jest to nowość i na dobrą sprawę nie wiem jak się do tego zabrać , pomimo że coś tam czytałem, liczę na pomoc kolegów.

Autor:  Andrzej Marek [ 19 marca 2013, 23:34 - wt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Witam i pytam
w czym problem panie wiesiku

Autor:  wiesiek33 [ 20 marca 2013, 09:26 - śr ]
Tytuł:  Re: DanLan

Andrzej Marek pisze:
Witam i pytam
w czym problem panie wiesiku


Witam problem ogólny związany z brakiem doświadczenia na niskiej ramce , chciałbym aby była to gospodarka prawdziwie korpusowa a nie na 2 korpusach jak na razie to nie wiem czy robić 12 czy 10 ramkowe ?

Autor:  kamil85 [ 22 marca 2013, 06:42 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

nie mam doświadczenia na tego typu ramce

ale według mnie jest to dosyć obszerna ramka

praktycznie bardzo podobna do langstrotha 3/4

proponuję poczytać trochę o langstroth 3/4
najwięcej na ten temat pisze polbart

ale według mnie wybrał bym 10 ramkowe
12 ramek przy tak obszernym ulu korpusowym wydaje mi sie za dużo
z uwagi na to że będą dosyć ciężkie
a po drugie w ulach korpusowych jeżeli mamy ciasno po prostu dodajemy następny korpus na gorę i tyle


pozdrawiam

Autor:  jędruś [ 22 marca 2013, 07:29 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Decyzja jest trudna i mająca długofalowe skutki.Pomocnym w jej podjęciu
może być obliczenie pojemności gniazda wg wg dr W.Ostrowskiej:
1.Ilość jaj składanych dobowo w okresie maksymalnej nieśności przez matkę [i tu konieczne jest wybór linii z którą będzie się pracować] razy 21 dni [cykl rozwoju pszczoły ] podzielić przez ilość komórek /dcm2 plus
2.żelazny zapas pokarmu w gnieżdzie w dcm2 plus
3.pierzga na wykarmienie larw w prawdopodobnym okresie niepogody 14dni
zajmie powierzchnię w dcm2:
14 dni razy dobowa nieśność matki razy 1/2 komórki pierzgi na wykarmienie 1 larwy ,podzielić przez ilość komórek /dcm2.
Suma tych trzech powierzchni daje orientacyjną powierzchnie plastrów potrzebną na gniazdo w okresie maksymalnego czerwienia matki.Można jeszcze uwzględnić pewien procent komórek żle odbudowanych czy powierzchni ramki niezabudowanych przez pszczoły.
Czwartym kryterium to waga korpusu z miodem ktory dziś może wydawać się nie mającym znaczenia a za parę lat w wyniku nawet niewielkigo lecz trwałego urazu [czego oczywiście nikomu nie życzę]będzie
dużym utrudnieniem.To chyba najważniejsze elementy które mogą skrocic cierpienia konstruktora.Jezeli coś opuściłem to z pewnościa inni forumowicze mnie poprawią.Pozdrawiam.

Autor:  domize [ 22 marca 2013, 07:48 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

jędruś pisze:
...obliczenie pojemności gniazda wg dr W.Ostrowskiej


Wandzia to policzyła i wyszło jej 110 dm2 na gniazdo. I co? I zrobiła ul o powierzchni gniazda ponad 140 dm2. Zastanawiam się tylko, po jaką cholerę robiła te obliczenia i po co zamieściła je w swojej książce, skoro i tak nie wzięła ich pod uwagę...

Pozdrawiam.

Autor:  mariuszm [ 22 marca 2013, 07:52 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

domize, założyła, że będzie większy procent komórek źle odbudowanych, dlatego jej tak wyszło...... :haha:
Pozdrawiam Mariusz

Autor:  domize [ 22 marca 2013, 08:30 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

mariuszm pisze:
większy procent komórek źle odbudowanych...

pewnie miała tego wirusa... :leży_uśmiech:

Autor:  polskipszczelarz [ 22 marca 2013, 08:38 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

domize pisze:
Wandzia to policzyła i wyszło jej 110 dm2 na gniazdo.


Dlatego właśnie warszawiaki korpusowe mają powierzchnie gniazda 113 dm/2

Autor:  domize [ 22 marca 2013, 08:53 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

polskipszczelarz pisze:
domize pisze:
Wandzia to policzyła i wyszło jej 110 dm2 na gniazdo.


Dlatego właśnie warszawiaki korpusowe mają powierzchnie gniazda 113 dm/2


Powinno być na odwrót:
Warszawiaki poszerzane mają powierzchnię 113dm2 i dlatego Wandzi wyszło 110 dm2 :mrgreen:

ps. kiedyś już pisałem, że optymalną powierzchnię gniazda (110 dm2) określił Leciejewski jakieś 100 lat temu.

Autor:  jędruś [ 22 marca 2013, 09:55 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Wszystko się z czasem zmienia.Brat Adam pracowal na gnieżdzie ok 150 dcm2 i jest wzorcem dla przczelarzy nie tylko w Polsce.

Autor:  polskipszczelarz [ 22 marca 2013, 10:45 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

jędruś pisze:
Wszystko się z czasem zmienia.Brat Adam pracowal na gnieżdzie ok 150 dcm2 i jest wzorcem dla przczelarzy nie tylko w Polsce.


Tylko trochę w innym klimacie.

Autor:  jędruś [ 22 marca 2013, 10:53 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Klimat bardziej wilgotny mnie przyjazny dla pszczół,a siłą rodziny sterował
tak aby najwieksza była dopiero w lipcu.

Autor:  wiesiek33 [ 22 marca 2013, 11:04 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

polskipszczelarz pisze:
Brat Adam pracowal na gnieżdzie ok 150 dcm2 i jest wzorcem dla przczelarzy nie tylko w Polsce.

Gdyby to przyjąć za wzór to 10 ramek było by w sam raz. Odnośnie p. Ostrowskiej to jej wyliczenia mają się nijak do czasu teraźniejszego biorąc pod uwagę nieśność matek jakimi ona dysponowała plus do tego warunki klimatyczne w jakich prowadziła pasiekę .

Autor:  jędruś [ 22 marca 2013, 11:11 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Ale metody nikt nie kwestionuje.Również same obliczenia należy traktować bardzo ogólnie z dużą tolerancja.NIkt z tego strzelac nie będzie.
Już chociaż przy zalożeniu ilości komórek na 1 dcm2 wielkosci się zmieniają.

Autor:  PawełS. [ 22 marca 2013, 11:16 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Jeśli będziesz miał za duży korpus to trzeba będzie i tak ramkami operować a tego chcemy uniknąć, może wyjść też tak że 1 korpus będzie za mało a 2 za dużo i znowu w ruch pójdą ścieśniacze. Moim zdaniem lepiej mniejsze korpusy a dać nawet trzy jeśli będzie trzeba niż kombinować z 2 za dużymi.

Autor:  mirco102 [ 22 marca 2013, 15:46 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

PawełS. pisze:
Jeśli będziesz miał za duży korpus to trzeba będzie i tak ramkami operować a tego chcemy uniknąć, może wyjść też tak że 1 korpus będzie za mało a 2 za dużo i znowu w ruch pójdą ścieśniacze. Moim zdaniem lepiej mniejsze korpusy a dać nawet trzy jeśli będzie trzeba niż kombinować z 2 za dużymi.


Panowie, że tak wtrącę:
Jeżeli miałbym gniazdo w trzech korpusach i miałbym przeglądając gniazdo przeglądać 30-36 ramek to chyba by mnie pokręciło.

Ale to tylko takie moje przemyślenie.

Autor:  polbart [ 22 marca 2013, 16:15 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Przegląd takiego gniazda trwa nie więcej niż minutę.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  michalpriebe [ 22 marca 2013, 17:55 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Leszku jak masz kilka uli co je w sobote kazda ogladasz matke znajdujesz za kadym razem liczysz ile czerwiu jajek itd, to twój sposób przegladu jest o kant rozbić :haha:

Autor:  polbart [ 22 marca 2013, 18:06 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Michał,
Zazdroszczę tym, którzy tak mają :D
Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  Andrzej Marek [ 22 marca 2013, 19:09 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Nie wiem czemu utarło się przekonanie że 10 czy 12 ramek jest takie fajne. ja bym sugerował rozwiązanie z 8 lub 9 ramkami w korpusie rodni

Autor:  polbart [ 22 marca 2013, 19:28 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Ile masz rodzin w takich ulach? :D

Autor:  górski_pszczelarz [ 22 marca 2013, 19:44 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

jędruś pisze:
Decyzja jest trudna i mająca długofalowe skutki.Pomocnym w jej podjęciu
może być obliczenie pojemności gniazda wg wg dr W.Ostrowskiej:
1.Ilość jaj składanych dobowo w okresie maksymalnej nieśności przez matkę [i tu konieczne jest wybór linii z którą będzie się pracować] razy 21 dni [cykl rozwoju pszczoły ] podzielić przez ilość komórek /dcm2 plus
2.żelazny zapas pokarmu w gnieżdzie w dcm2 plus
3.pierzga na wykarmienie larw w prawdopodobnym okresie niepogody 14dni
zajmie powierzchnię w dcm2:
14 dni razy dobowa nieśność matki razy 1/2 komórki pierzgi na wykarmienie 1 larwy ,podzielić przez ilość komórek /dcm2.
Suma tych trzech powierzchni daje orientacyjną powierzchnie plastrów potrzebną na gniazdo w okresie maksymalnego czerwienia matki.Można jeszcze uwzględnić pewien procent komórek żle odbudowanych czy powierzchni ramki niezabudowanych przez pszczoły.
Czwartym kryterium to waga korpusu z miodem ktory dziś może wydawać się nie mającym znaczenia a za parę lat w wyniku nawet niewielkigo lecz trwałego urazu [czego oczywiście nikomu nie życzę]będzie
dużym utrudnieniem.To chyba najważniejsze elementy które mogą skrocic cierpienia konstruktora.Jezeli coś opuściłem to z pewnościa inni forumowicze mnie poprawią.Pozdrawiam.


1) punkt pierwszy nie do końca jest prawidłowy. Rozwój oczywiście trwa średnio 21 dni ale zwykle jest przerwa na wyczszczenie komórki i jej ponowne zaczerwienie. Ja dla bezpieczeństwa dodał bym te 3-4 dni.
2) Na plastry uszkodzone, źle lub nie do końca odbudowane należy liczyć jakieś 5% plastra.
3) Na żelazny zapas i pyłek należy policzyć 30% gniazda.
4) z tego wychodzi że dla dobrych mateczek czerwiących średnio granicach 2500 jajeczek potrzeba gniazda o powierzchni 113 dm2 czyli langstroth 2/3 lub wielkopolski 195 składające się z 2 korpusów gniazdowych. Ewentualnie wielkopolski którego gniazado składa się z 2 korpusów (260+130) 113 dm2
5) Przy czerwieniu 3000 jajeczek potrzeba gniazda już o wielkości 135 dm2. Czyli idealnym ulem będzie ul ostrowskiej lub Langstrotha 3/4
Ule te będą idealne do gospodarki w której zostawiamy zawsze żelazny zapas rodzinie w pasiekach wędrownych.
Natomiast przy innym typie gospodarki czyli w pasiekach stacjonarnych gdzie często są niewielkie pożytki które pszczelarz próbuje odebrać bardziej funkcjonalne wg mnie będą ule o mniejszej powierzchni. Po pierwsze ogranicza to matkę w czerwieniu, a po drugie możemy odebrać więcej miodu kosztem żelaznego zapasu (oczywiście nie ogołacając rodziny do końca).
I tak w wypadku czerwienia przez mateczkę 3000 jaj. Potrzebuje ona 95 dm2 na sam czerw. Ul wielkopolski 185 będzie miał powierzchni użytkowej około 107 dm2 - 2 korpusy, ul langstroth 2/3 - 2 korpusy 113 dm2 - 2 korpusy, ul apipol 112 dm2 - 3 korpusy. Ewentualnie wielkopolski którego gniazado składa się z 2 korpusów (260+130) 113 dm2
6) kolejna sprawa to wysokość ramki tak aby można było robić przegląd od "dołu" a nie operując poszczególnymi ramkami. Tutataj wydaje mi się że najlepsza wysokość to ramki poniżej 1,9 dm. Najlepiej żeby wszystkie ramki były tej samej wysokości w gnieździe i miodni.
7)Generalnie patrząc każdy ul się nada najważniejsze jest tylko umiejętne poprowadzenie rodziny w taki sposób aby zagwarantować matce odpowiednią powierzchnię do czerwienia i miejsce na zapasy miodu.
8)Pamiętajmy że przy czerwieniu 2500 jajeczek w szczycie sezonu w ulu będziemy mieć około 75 tys robotnic.
Przy czerwieniu 3000 będzie ich już około 90tys
Przy czerwieniu w ulu wielkopolskim a jednym korpusie w ulu będzie max około 65 tys robotnic (czyli o 1/3 mniej niż w ulu langstrotha 3/4). W pasiece wędrownej zapewnie odbije się to znacznie na produkcji miodu. Natomiast w stacjonarnej nie koniecznie wszystko zależy od układu pożytkowego.

Tyle moich rozważań mógłbym jeszcze parę ciekawostek dopisać matematyka nie jest najważniejsza w pasiece :mrgreen:
Generalnie ja planuję przejść na rameczkę wielkopolską 185 no wtedy zweryfikuję swoje obliczenia i zobaczę czy ułątwia ona pracę i czy ma to sens.

Autor:  Andrzej Marek [ 22 marca 2013, 19:57 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

w ósemkach mam na razie 14 rodzin
Fajny ul nieprawdaż :)

Autor:  jędruś [ 23 marca 2013, 17:20 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

Na forum są tez wypowiedzi o nieśności na poziomie 4000 jaj/dobę.Pozdrawiam

Autor:  CYNIG [ 23 marca 2013, 17:29 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

jędruś,
z jednej strony na forum można sobie wpisać wszystko co się zechce, nawet niech będzie te 6873 jaja na dobę, taki folklor :)

Jest natomiast inne pytanie, na kiedy ten upragniony szczyt czerwienia przypada i jak to się ma do naszych lokalnych pożytków. Przykładowo co mi po matce która rozczerwi się na max w połowie czerwca skoro mi pożytki kończą się w połowie lipca. Ot takie luźne rozmyślania :)

Autor:  górski_pszczelarz [ 23 marca 2013, 17:30 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

jędruś pisze:
Na forum są tez wypowiedzi o nieśności na poziomie 4000 jaj/dobę.Pozdrawiam


chyba jak są 2 matki w ulu. :haha:

Autor:  górski_pszczelarz [ 23 marca 2013, 17:37 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

CYNIG pisze:
jędruś,
z jednej strony na forum można sobie wpisać wszystko co się zechce, nawet niech będzie te 6873 jaja na dobę, taki folklor :)

Jest natomiast inne pytanie, na kiedy ten upragniony szczyt czerwienia przypada i jak to się ma do naszych lokalnych pożytków. Przykładowo co mi po matce która rozczerwi się na max w połowie czerwca skoro mi pożytki kończą się w połowie lipca. Ot takie luźne rozmyślania :)


Wydaje mi się że wszystko zależy od kilku czynników:
1) jakości matki
2) siły rodziny na wiosnę
3) pogody
4) pożytku
5) powierzchni gniazda
6) wieku matki
7) wielu innych

Jednak według mnie lepiej mieć matkę która ma duże możliwości do czerwienia bo zawsze można ją ograniczyć. Matka która czerwi wolno i słabo nie namówimy do szybszego czerwienia ;).
Druga sprawa to wahania czerwienia matek w sezonie. Jedne czerwią na podobnym poziomie przez większość roku inne mają duże wahania w ilości składanych jajeczek w zależności od wielu czynników.

Autor:  michalpriebe [ 23 marca 2013, 18:44 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

nie do konca, czerwienie matki w granicach 3000 na dobe to wielki szoł sa pasieki które maja osiagi imponujace o jednej wspomniał Leszek z e ma 100kg z ula wynik i w tych pasiekach psczoły o dziwo nie sa atomowe, niesnosc matki to tak naprawde drugoplanowa sprawa fakt jak jest herlak to inna sprawa ale matka która na jednym korpusie Wl potrafi doprowadzić rodzine do siły wystarczy bardziej plenne pszczoły jedynie na wedrówki i to intensywne

Autor:  pewex [ 23 marca 2013, 20:58 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

CYNIG pisze:
Jest natomiast inne pytanie, na kiedy ten upragniony szczyt czerwienia przypada

Ja bym jeszcze do tego dodał pytanie ile trwa ten max szczyt nieśności ? Kilka tygodni ? miesięcy ? :mrgreen:

Autor:  jędruś [ 23 marca 2013, 23:24 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

Oczywiście że może każdy napisać co chce,lecz ja przytoczyłem wypowiedż jednego z autorytetów tego forum.A problem przygotowania siły rodziny na odpowiedni moment to już jest sprawa umiejętności pszczelarza.Pozdrawiam

Autor:  Xadlor [ 24 marca 2013, 19:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: DanLan

Tak czytając sobie powoli, chciałbym wrócić do tematu. Jak wygląda gospodarka na tej 435/170.
Nie pytam o składanie jajeczek, czy ilość korpusów na rodnie. :bosie:
Chciałbym zapytać czy polecacie przejście z wielkopolskich 2 korpusy + nadstawka, na 4 korpusy 435/170.
Przy czym wielkopolskie mam ocieplane a ta druga wersja będzie na jednościennych. Pytam, bo nie jestem pewien czy zostać na wielkopolskich i nie bawić się w tą wersję z krótką ramką :?: :?: :?:
Chociaż wiem, że wiele osób poleca pracę na niskich ramkach.
Co sądzicie :idea:

Autor:  pewex [ 24 marca 2013, 19:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: DanLan

Jak masz wielkopolskie, to spróbuj gospodarki na 9/13 wielkopolskie - ostatnio coraz bardziej modna i na forum zdobywa coraz to nowych zwolenników. Jak zrobisz ocieplane korpusy to będą Ci normalnie pasować do wielkopolskich w razie czego będziesz je używał na miodnię zamiast 1/2 no i będziesz mógł spróbować gospodarki na jednakowych ramkach

Autor:  bonluk [ 24 marca 2013, 20:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: DanLan

Xadlor pisze:
Tak czytając sobie powoli, chciałbym wrócić do tematu. Jak wygląda gospodarka na tej 435/170.
Nie pytam o składanie jajeczek, czy ilość korpusów na rodnie. :bosie:
Chciałbym zapytać czy polecacie przejście z wielkopolskich 2 korpusy + nadstawka, na 4 korpusy 435/170.
Przy czym wielkopolskie mam ocieplane a ta druga wersja będzie na jednościennych. Pytam, bo nie jestem pewien czy zostać na wielkopolskich i nie bawić się w tą wersję z krótką ramką :?: :?: :?:
Chociaż wiem, że wiele osób poleca pracę na niskich ramkach.
Co sądzicie :idea:

Jeśli myślisz o takim typie ula to przemyśl to jeszcze raz. Gospodarka jest taka sama jak na LN 3/4 którą uprawia Polbart. Wczytaj się w niego i będziesz wiedział co i jak. Jeśli nie masz dadanów to zacznij od LN 3/4 zwłaszcza, że korpusy WL będą się zgrywać poprzecznie.

Autor:  rever [ 26 marca 2013, 10:28 - wt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Wszystko ma swoje plusy i minusy z minusów gniazda na niskiej ramce moim zdaniem jest to że pszczoły często mostkują ramki żeby scalić gniazdo w videotece jest film gospodarka na apipol i przeraziłem się pod tym względem wieczne skrobanie i gniecenie pszczół. Przy przeglądach rozrywa się gniazdo i czasem na mostkach jest nawet czerw, przy stawianiu korpusu gniecie się wiele pszczół to wszystko wytrąca rodzinę z równowagi z resztą jak każdy przegląd z rozbieraniem gniazda. Po za tym należ brać pod uwagę kilka razy więcej ramek więc jest więcej roboty ze zbijaniem magazynowaniem itp. i najważniejsze w ulu jest kilka razy więcej drewna ramek a nie plastrów na których mógłby być czerw i miód. Niemniej jednak jest też sporo plusów najważniejszy to operowanie całymi korpusami dlatego chętnych nie brakuje na te rozwiązania, każdy ma w czym wybierać

pozdrawiam rever

Autor:  kkdt [ 26 marca 2013, 13:08 - wt ]
Tytuł:  Re: DanLan

rever zapomniałeś dodać że w pasiece mamy jedną ramkę,praktycznie w dowolny sposób możemy sterować siłą rodziny.Możemy odebrać każdy pożytek.Na ramce niższej niż 20 cm pszczoły wchodząc do zimowli zajmują już 2 korpusy i zimują jak na ramce wąsko wysokiej. Pozdrawiam Daniel

Autor:  Lisek87 [ 26 marca 2013, 13:20 - wt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Kolego Rever nigdy nie mów nigdy... pamietasz jak kol Cordovan zachwalał swoje warszawiaki zwykłe na 20 ramek + nadstawka 20 ramek 1/2 gniazdowej a wielkopolskie są bleeee... i co się stało każdy wie, nagle ul wielkopolski stał się cudownym ulem a jego warszawiaki nagle zaczeły być już bleee... póki się nie spróbuje na jednym takim ulu w którym gniazdo składa się z 2 małych korpusików to się wydaje że to jest niedobre ja też nie mówię że nigdy nie spróbuję tego ula. Może przypasuje.

Autor:  domize [ 26 marca 2013, 13:21 - wt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Niskie ramki, a do tego wykonane z wąskich beleczek, to znaczne uproszczenie gospodarki, ale pod jednym warunkiem: operujemy całymi korpusami.
Ktoś pisał tu na forum, że gospodarował na ulach złożonych z korpusów 1/2 dadant i nie był zadowolony, bo miał dwa razy więcej ramek do przeglądania.

Duże ramki też mają swoje zalety - są bezpieczne dla pszczół w czasie zimy i w czasie miodobrania (oczywiście nic nie zastąpi umiejętności pszczelarza).

Autor:  Xadlor [ 26 marca 2013, 19:40 - wt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Cytuj:
Duże ramki też mają swoje zalety - są bezpieczne dla pszczół w czasie zimy i w czasie miodobrania (oczywiście nic nie zastąpi umiejętności pszczelarza).

domize sugerujesz, że niska ramka jest poważnym utrudnieniem w zimowli :?: :!:
Przecież występuje opisane powyżej łączenie ramek mostami, czyli mamy jakby dużą ramkę z dwóch. W jaki sposób zimowanie będzie różne od zwykłej np. dużej wielkopolskiej ramki.

Autor:  domize [ 27 marca 2013, 22:11 - śr ]
Tytuł:  Re: DanLan

Xadlor pisze:
domize sugerujesz, że niska ramka jest poważnym utrudnieniem w zimowli :?: :!:


Niska ramka sama w sobie nie jest utrudnieniem zimowli. Problem pojawia się wtedy, gdy na jesień zamieszamy korpusami i zapasy będą w dolnym korpusie, albo na zimę pomiędzy korpusami zostawimy kratę. Jeśli gniazdo ułożymy przed dokarmianiem i nie będziemy już nic przestawiać, to pszczoły będą zimować tak samo dobrze, jak na dużej ramce.

Pozdrawiam,
domize

Autor:  bonluk [ 23 kwietnia 2013, 21:01 - wt ]
Tytuł:  Re: DanLan

A propo DanLana coś dla Wieśka. Moje 18,5 cm

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  wiesiek33 [ 24 kwietnia 2013, 20:06 - śr ]
Tytuł:  Re: DanLan

bonluk pisze:
A propo DanLana coś dla Wieśka. Moje 18,5 cm

" Pikne " tak się mówi ? czy to wejmutka ? . Ja na początek robię klepkowe ale myślę o jedno ściennych .

Autor:  kudlaty [ 27 kwietnia 2013, 11:37 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

domize pisze:
Xadlor pisze:
domize sugerujesz, że niska ramka jest poważnym utrudnieniem w zimowli :?: :!:


Niska ramka sama w sobie nie jest utrudnieniem zimowli. Problem pojawia się wtedy, gdy na jesień zamieszamy korpusami i zapasy będą w dolnym korpusie, albo na zimę pomiędzy korpusami zostawimy kratę.

Pozdrawiam,
domize


coś te argumenty wydają się mi naciągane :mrgreen: kto jesienia zamienia korpusy dając ten z pokarmem jako pierwszy :?: co do kraty pomiędzy korpusami w 2011 razem z Bocianem kupiliśmy sobie wiosną rodziny na ramce wielkopolskiej, niektóre były w układzie 2x 1/2 wlkp i właśnie te były najsilniejsze, ciekawostka pomiędzy korpusami była krata odgrodowa a ramki ustawione na krzyż czyli jeden korpus na ciepło a drugi na zimno i co powiesz na to :?: rodziny były tak silne że początkiem kwietnia trzeba bylo im dać drugi korpus bo się nie mieściły na 2x1/2 wlkp

Autor:  mariusisko79 [ 21 stycznia 2014, 22:05 - wt ]
Tytuł:  Re: DanLan

mam pytanie czy ta ramka sprawdza sie czy polbart ma racje .pewnie ma. co do wysokosci .pytam z ciejawosci.nie daje mi spac.tzn milosci moje;)

Autor:  wiesiek33 [ 14 lutego 2014, 21:43 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

Po jednym sezonie z ramką 435/170 DanLan z jedną rodziną produkcyjną , jak na razie mogę powiedzieć że jestem bardzo zadowolony. Przy szczelinie między ramkowej 7-8 mm. pszczoły nie mostkują ramek, gdyby nie to że zrobiłem 3 odkłady do gniazda można nie zaglądać operując tylko korpusami. siła rodziny nieporównywalna z wielkopolskim 12 ramkowym . o miodzie nie wspomnę .
mariusisko79 pisze:
mam pytanie czy ta ramka sprawdza sie czy polbart ma racje .pewnie ma.
Na 100% . Leszek jest dobrym duchem tego forum , i nie tyko on nie ujmując nikomu .


Ps. To że jest duchem to wiem bo na forum zagląda tylko o północy :haha:

Autor:  wojciechmoro [ 15 lutego 2014, 08:42 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

:D po północy :P

Autor:  wiesiek33 [ 15 lutego 2014, 17:50 - sob ]
Tytuł:  Re: DanLan

Dzisiaj przy +8 *C w cieniu . Obrazek
Jak widać niczego im nie brakuje , zanim zrobiłem zdjęcie większość czmychnęła
między ramki .Rodzina na 2 korpusach DanLan.

Autor:  mariusisko79 [ 02 marca 2014, 11:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: DanLan

wlasnie .i chyba to jest to .tez ta wysokosc zastsuje .tylko ze wlasnie zakonczylem budowe dadat dziesiec uli .ale na przyszlosc plan danlan. czy ktos korpusy robi takie. ja juz nie mam czasu na budowanie . wole kupic.

Autor:  ma.rek [ 02 marca 2014, 22:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: DanLan

Ja też myślę nad wysokością ramki 170 lub 185 mm Obecnie mam D1/2 ale wydaje mi się trochę za niska bo po zimie środkowe ramki gniazda są praktycznie puste. Szczególnie w silnych rodzinach. Chcę podwyższyć korpusy przez dodanie pierścieni dystansowych (mam styropiany Łysonia) Oczywiście wszystko na próbę np. w 2 ulach. I tu mam pytanie czy ktoś posiada pierścienie dystansowe i mógłby dokładnie zmierzyć ich wysokość . Dziękuję Pozdrawiam.

Autor:  Andrzej Marek [ 14 marca 2014, 01:10 - pt ]
Tytuł:  Re: DanLan

wiesiek33 pisze:
Dzisiaj przy +8 *C w cieniu . Obrazek
Jak widać niczego im nie brakuje , zanim zrobiłem zdjęcie większość czmychnęła
między ramki .Rodzina na 2 korpusach DanLan.

ten rok zapowiada się na bogato tylko nie wiem czy w miód czy w roje :D

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/