FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Instytut W Puławach http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=26&t=24531 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | KNIEJA [ 26 października 2021, 18:07 - wt ] |
Tytuł: | Instytut W Puławach |
https://youtu.be/EkNHLWz-wMo?t=86 . Prawda li to ? |
Autor: | Bartek.pl [ 26 października 2021, 18:29 - wt ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
KNIEJA pisze: https://youtu.be/EkNHLWz-wMo?t=86 . Prawda li to ? Są trzy prawdy a intencji troszkę więcej ![]() Oczywiście w każdej bajce jest ziarenko prawdy, ale tutaj nie do końca chodzi o prawdę. |
Autor: | Maxik [ 26 października 2021, 18:50 - wt ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
Ogromna przepaść pomiędzy social media a fachowymi publikacjami lub literaturą. Niestety na korzyść SM, ze stratą dla początkujących. |
Autor: | maq123 [ 26 października 2021, 19:19 - wt ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
Pracował tam 16 lat, pasieka zaniedbana. co robił? ![]() |
Autor: | baru0 [ 26 października 2021, 21:54 - wt ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
Tomek G. wklej to co mi wysyłałeś . Myślę że dużo prawdy w tym jest . |
Autor: | licho [ 26 października 2021, 22:00 - wt ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
Nie znam sytuacji Instytutu w Puławach od środka. Jednak znam sytuacje w nauce i muszę przyznać, że przez te ostanie 15 lat wiele się zmieniło - bo musiało. Dość dobrze ten trend komentuje prof. Wilde [link: https://www.youtube.com/watch?v=APfeFBfngi4]. Obecnie mało kto bawi się w publikowanie w Polsce, czy pisanie pewnych monografii uczelnianych. Chyba, że ma za dużo czasu, albo wyniki tych badań nie nadają się do opublikowania nigdzie indziej niż w "prasie krajowej". Mało też kto ma czas biegać po wszystkich lokalnych konferencjach, bo zwyczajnie spotkania towarzyskie wszystkim wychodzą bokiem, a do nauki obecnie podchodzi się jak do biznesu. Ludzie stali się bardziej interesowni i jeżeli nie rozmawiają o wspólnych badaniach, projektach, inicjatywach to nie rozmawiają [kropka]. Dodam, że sama misja edukacyjna tych tekstów jest zwyczajnie za małą przewagą, aby przeszło to proces recenzji w zagranicznych czasopismach. A uznane Nazwiska Instytutu w Puławach potrafią publikować teksty recenzowane zawierające wstydliwe błędy - niekoniecznie edytorskie ![]() No ba! Często samo podejście do planu badawczego w publikacjach krajowych, czy prezentowane wyniki badań oraz wyciąganie wniosków bez pokrycia (tak charakterystyczne dla podobno minionej epoki) jest częstą przywarą prowadzonych prac i dyskwalifikuje je na wstępie na arenie międzynarodowej. Samemu jednak nie można wpaść na ten warsztat, lecz trzeba się go nauczyć, wypracować i współpracować - nie lokalnie - lecz globalnie. Albo jesteś na fali, albo jesteś za falą. Możesz też być przed falą, jednak jeżeli jesteś za małym zespołem badawczym, to fala ta Cię zaleje. Zmieniło się/zmienia się też "najwyższe kierownictwo" w Instytutach i Uczelniach, bo już nie wymaga błogosławieństwo partii, czy wręcz mianowanie z ramienia partii jakiegoś szemranego profesora co podstaw nie zna, oraz uzyskiwał gdzieś na wschodzie wybitne osiągnięcia, o których nikt co prawda nie słyszał, ale tak jest i już... jak w Gombrowiczu. Tu zaczyna się wymawianie innymi ludźmi, fałszowanie wyników i podpisywanie ich zasług za swoje o którym wspomina p. Kruk w wywiadzie. Ponieważ mianowany z ramienia partii człowiek na wysokim stanowisku nie ma wiedzy. Nagle system się zmienia, stare układy upadają, a żyć przecież trzeba. Celem tego agenta było trzymanie tych wszystkich rzeczywistych Uczonych i Badaczy w ryzach (żeby nie kombinowali jakiś "przewrotów"). Przy zmianach, które nastały, zwyczajny brak wiedzy mianowanego agenta, przyczynia się do wykorzystywania swojej pozycji do jej zachowania kosztem tych wszystkich biednych ludzi ograniczając ich drogę do kariery za wszelką cenę. Ogromnym problemem jest to, że ten człowiek "wychował" pewne swoje pokolenia, które mogą powielać te same błędy - jednak jest to domena osób słabych. Wydaje mi się jednak nadal, że niestety tym bardziej na wschód tym trudniej w jednostkach badawczych o zmiany, bo brak Kadry która pracowała zagranicą i w realiach pracy naukowej, a nie sowieckiego spelunie picia wódki. Natomiast rosnące wymagania nie sprzyjają reformacji, bo brak solidnego rdzenia naukowego w tym wszystkich. Zmiany te są powolne, jednak następują i nowe pokolenie obecnych habilitowanych, to osoby które wróciły z zachodu i nie podnieca ich kolesiostwo, lecz rywalizacja zespołowa. Czy zdrowa, czas oceni. Życie ogólnie za zdrowe nie jest. ![]() Na zmiany potrzeba nam czasu, natomiast uraz zostaje. Dlatego też jestem mocno uczulony na wszystkich YT artystów, wnioski bez pokrycia (stanowiące jedynie obserwację własną) oraz wszelkie rewelacje płynące, a to ze wschodnich kanałów (gdzie bieda szuka rozwiązań), albo ze stron prywatnych osób piszących objawienia noce, uznane następnie za prawdę naukową... ale to już inny temat. Szkoda, że jeżeli historia tego człowieka jest prawdziwa, to że nie przygarnął go inny ośrodek, w którym to rozłożyłby skrzydła. Nie znam niestety historii Instytuty w Puławach (może nawet i lepiej). Jednak z tego co wiem, to sam Instytut w Puławach oceniono pod względem naukowym (3-4 lata temu) i przekształcono do celów oceny i analiz zgodnie z jasno wyznaczonymi protokołami, normami i standardami międzynarodowymi. Tym samym, Instytut ten uczestniczy w programie doskonalenia technik analitycznych, posiada i utrzymuje akredytacje na wykonywane badania [nie naukowe]. I zaprzestaje być jednostką naukową, a wykonawczą jak sanepid [plunął]. W końcu nic nie dzieje się bez przyczyny. |
Autor: | tomaszgenda [ 26 października 2021, 22:06 - wt ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
Znajomy pszczelarz tak mi odpisał na ten wywiad: Powiedziałem: chory człowiek. Stwierdzona schizofrenia dwubiegunowa. Co chwilę przerywa leczenie, zerwał z siostrą, przyjaciółmi, chyba stracił mieszkanie, które kupiła siostra, za oczernianie współpracowników, po wielokrotnych ostrzeżeniach wytoczono mu proces i odsiedział chyba 6 miesięcy. Taka choroba to gorsza niż alkoholizm - dotyka nie tylko rodziny ale całego otoczenia. mimo wszystko żal człowieka, żal zmarnowanej wiedzy. Na ile go znam nie brał udziału w patologii bo patologii nie było - to wymysł chorej wyobraźni. Powtarzam: chory człowiek, który był jeszcze w KPN Moczulskiego, a jak zwariował, to do mnie mówił, że do Kornela Morawieckiegó mógłby się modlić!!! |
Autor: | licho [ 26 października 2021, 22:24 - wt ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
tomaszgenda, to by tłumaczyło dlaczego inny ośrodek badawczy go nie przyjął. Natomiast trzeba być ostrożnym z pocztą pantoflową, szkodzić rzecz ludzka... a najłatwiej komuś zaszkodzić robiąc z niego idiotę. Oczywiście nie mówię tomaszgenda, że tak nie było, bo tego nie wiem. |
Autor: | Lenin [ 27 października 2021, 17:59 - śr ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
Znam tego człowieka i to że ma problemy zdrowotne jest prawdą, nad resztą to bym mocno dyskutował ale na pewno nie publicznie. Tak dla przypomnienia niektórym powiem tylko, że Czarek był ojcem -pomysłodawcą i organizatorem Konferencji Pszczelarskiej w Pszczelej Woli. Nie jednej , wielu do czasu aż ktoś w perfidny sposób go z tej funkcji wygryzł i upokorzył. Kto go zna wie jak to przeżył. Do dziś nie usłyszał słowa przepraszam. Gdybyśmy takich ludzi mieli w Polsce więcej byłby to wspaniały kraj. Tyle w temacie. |
Autor: | 6Cichy [ 27 października 2021, 20:39 - śr ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
ja też powiem czarka poznałem na konerencji w pszczelej na 3 i były to najlepsze spotkania chyba wszyskich odbyłem z 9 . trochę jednak w ostatnich latach chlopina odleciał a szoda dla mnie nie dokońca wiarygodny |
Autor: | baru0 [ 28 października 2021, 21:45 - czw ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
Lenin pisze: Znam tego człowieka i to że ma problemy zdrowotne jest prawdą, nad resztą to bym mocno dyskutował ale na pewno nie publicznie. T W sumie publicznie działa ,kilka osób "zainwestowało" w jego pomysły. To że był kiedyś, super ,a teraz ma problemy to nie powód do milczenia ,zasługi niech zostaną w pamięci a przed "teraźniejszymi " problemami można ostrzec innych. |
Autor: | Lenin [ 01 listopada 2021, 19:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
Ja bym nie roztrząsał dalej tematu bo nie bardzo rozumiem jaki jest tego sens. Facet jest chory i kropka, nie nam go oceniać od tego są sądy jeżeli sytuacja zaszła tak daleko. |
Autor: | Beeman [ 31 stycznia 2022, 00:05 - pn ] |
Tytuł: | Re: Instytut W Puławach |
Lenin pisze: Ja bym nie roztrząsał dalej tematu bo nie bardzo rozumiem jaki jest tego sens. Facet jest chory i kropka, Nie mnie go leczyc i nie mam zamiaru interesowac sie jego prywatnymi sprawami. Nurtuje mnie tylko pytanie czy sprawy jakie porusza to prawda? Bo jakie nosi skarpetki to mi kolo d..... lata.
|
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |