FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Miód chiński xD
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=26&t=2919
Strona 1 z 1

Autor:  pszczelarzyk [ 05 czerwca 2010, 22:01 - sob ]
Tytuł:  Miód chiński xD

http://www.youtube.com/watch?v=BLv390yW ... re=related

To miód wirują ? Nie wiem z czego ten miód ,ale coś rzadziutki :)

Autor:  Tomekmiodek [ 05 czerwca 2010, 22:34 - sob ]
Tytuł: 

nie złom tam maja organizacje, i wszystko na świeżym powietrzu.Dzieki

Autor:  birkut [ 05 czerwca 2010, 23:01 - sob ]
Tytuł: 

przyjzyjcie sie dobrze na tym filmiku , ile jest zasklepionego na ramce , jak idzie z czerwiem do wirowki , to i nie dziwota ze rzadziutki

Autor:  miomio1 [ 06 czerwca 2010, 00:19 - ndz ]
Tytuł: 

...hehe masówka ...i się dziwić że w .....supermarketach jest tani :pl:

Autor:  kudlaty [ 06 czerwca 2010, 01:01 - ndz ]
Tytuł: 

miomio1 pisze:
...hehe masówka ...i się dziwić że w .....supermarketach jest tani :pl:

dlatego tani bo klienci chcą żeby taki był, jakosc dla wiekszosci klientow jest drugorzędna liczy sie wyłącznie cena... chińczyki staraja sie temu sprostac i nawet im to wychodzi kosztem innych krajow gdzie sa inne warunki klimatyczne i droższa siła robocza, a i tak spozycie bezposrednie stanowi tylko ułamek tego co zużywa przemysł np do produkcji słodyczy a tam liczy sie wyłącznie cena....

Autor:  miomio1 [ 06 czerwca 2010, 01:23 - ndz ]
Tytuł: 

...zdażyło mi się że kolega kupił w grudniu miodzik odemnie dla swojego dziadka .... 8) a dziadek tekst ... ale ja go nie będę jeść bo on jest gęsty... :pl:

Autor:  kudlaty [ 06 czerwca 2010, 09:35 - ndz ]
Tytuł: 

miomio1 pisze:
...zdażyło mi się że kolega kupił w grudniu miodzik odemnie dla swojego dziadka .... 8) a dziadek tekst ... ale ja go nie będę jeść bo on jest gęsty... :pl:

bo moze nigdy prawdziwego miodu nie widział:)

Autor:  Tomekmiodek [ 06 czerwca 2010, 14:52 - ndz ]
Tytuł: 

tanie produkty z Chin niebawem się skończą. Jak dotąd Chiński pieniądz był związany sztywnym kursem z dolarem amerykańskim dlatego ta waluta jest nie do szacowana i w rezultacie produkty produkowane w Chinach są tanie. niebawem kurs tej waluty ma być uwolniony Ceny pójdą w gore, i dopiero zacznie się lament jak wzrośnie cena ubrań :(

Autor:  Jerzy [ 07 czerwca 2010, 04:11 - pn ]
Tytuł: 

Krytykujecie Chiny, Chinczykow i "chinszczyzne" - cokolwiek tym jest, bo malo o tym wiecie i powtarzacie za propaganda.
A ja Wam wszystkim mowie, ze bedziecie jeszcze tesknic za ta "chinszczyzna".
W USA niemalze wszystko jest chinskie, a jak nie jest to chinskie, to tez jest chinskie. Bo w Chinach np. wyprodukowano polfabrykaty, czy elementy i przywieziono do USA, aby zrobic z tego produkt finalny. Na etykiecie napis: 'sdielano w USA'.
A dlaczego?
Bo jedynie z tym krajem robi sie dobry biznes i nie bede tu wchodzil w szczegoly.
W Polsce wszystko musi byc drogie i zgnije na wystawie, a sprzedawca i tak nie wie co z tym zrobic.
Krytykujemy "chinszczyzne", ale co tak naprawde z tego widzielismy, aby tak twierdzic?
Nie chcialbym dac brzydkiej odpowiedzi na to pytanie.
Potrzebujemy jeszcze troche czasu, aby ten lament uslyszec.

Kiedys w mojej szkole sredniej pewien nauczyciel opowiedzial taki dowcip:

Oto jeden z uczniow opuscil dzien nauki w szkole i na drugi dzien nauczyciel go pyta:
- Dlaczego nie byles wczoraj w szkole?
Przeciez wczoraj bylo wolne. - ze zdziwieniem odpowiada uczen.
- A kto ci to powiedzial, ze bylo wolne?
Tak przeciez 'fama' glosila' - pada odpowiedz.
- To powiedz 'famie', ze jest glupia.


Jakis moral pewnie da sie z tego wyciagnac.

I tez wazne:

http://biznes.onet.pl/dla-naszej-obslug ... rasa-detal
Dla naszej obsługi klient to ciągle zło konieczne

Autor:  Karlik [ 07 czerwca 2010, 17:06 - pn ]
Tytuł: 

co do obsługi klienta to nie am o czym gadac jeszcze wiele nawet prywatnych firm ma myślenie prl'owskie.
ostatnio przypadek miałem - firma która wymieniała u mnie okna ... nie dość ze kulturalnie zwróciłem jej szefowi uwagi co do montażu ona to jeszcze ten z "ryjem" na mnie jakim to prawem ja chce go pouczać... facet jedyne co potrafi to chyba koszyki pleść a nie firmą się zajmować... i jeszcze sie chwali ze zlecenia w niemczech ma .... jakbym tego kraju nie znał chce widzieć jak tam z "polskim ryjem" na Niemca wyskakuje ... pewnie jaja by mu lizal za te "marki" a w Polsce to całkiem inaczej ludzi traktuje.

takich przypadków można by wymieniać w nieskończoność.... i mówi to cos jeszcze o naszym kraju.

Autor:  łupaszko [ 07 czerwca 2010, 17:39 - pn ]
Tytuł: 

OK CHIŃCZYCY NIECH PRODUKUJĄ ALE NIECH ICH PRODUKTY PRZECHODZĄ SZCZEGÓŁOWE BADANIA A NIE KUR..A KUPUE SIĘ KUBKI Z OŁOWIEM ITP ITD A O NIEWOLNICZEJ PRACY DZIECI BY BYŁO TANIEJ JUŻ NIKT NIE WSPOMNI JA DOŁOŻĘ TĄ PRZYSŁOWIOWĄ ZŁOTÓWKE ALE KUPUJE Z GŁOWĄ .

Autor:  mariko [ 27 września 2010, 12:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Miód chiński xD

pszczelarzyk pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=BLv390yWTjU&feature=related

To miód wirują ? Nie wiem z czego ten miód ,ale coś rzadziutki :)


Czy mi się zdaje czy ten filmik jest zablokowany... :)

Autor:  Rater [ 27 września 2010, 15:39 - pn ]
Tytuł: 

Zablokowali :oczko: da sie oglądać ,ale trzeba pomyśleć ,a nie bede pisał jak to sie robi bo to nie o to chodzi mozna w necie poszukać sposobów. :zeby:

Autor:  Tomekmiodek [ 27 września 2010, 20:48 - pn ]
Tytuł: 

od 2 lat nie wysyła się miodów chińskich do USA - Ameryka chroni swoich pszczelarzy, ceny miodu też poszły lekko w górę. U nas lobby pszczelarskie praktycznie nie istnieje. :do bani:

Autor:  mariko [ 28 września 2010, 10:03 - wt ]
Tytuł: 

Usiłowałem go odtworzyć aby zobaczyć jak Chińczycy zbierają miód.
Spotkałem się ostatnio z pszczelarzem który sprzedaje miód po 15 zł za kilogram w detalu i jest w stanie dostarczyć prawie każdą ilość a tłumaczy się że to jego własny z naszych terenów.
Zainteresowało mnie to i ustaliłem że podana pasieka tam gdzie powinna być to nie istnieje a gość ma 5 uli własnych pszczół - więc tak się zastanawiam czy to nie miód z chin i rozlewany u nas...

Autor:  BoCiAnK [ 28 września 2010, 13:06 - wt ]
Tytuł: 

mariko pisze:
Zainteresowało mnie to i ustaliłem że podana pasieka tam gdzie powinna być to nie istnieje a gość ma 5 uli własnych .


:leży_uśmiech: To ja znam lepszy przypadek
gość ma ok 60 rodzin (przynajmniej kiedyś tyle miał ) wraz z bratem robią w tej pasiece
Obydwaj sprzedają miód w 3 miejscowościach a czasami jeszcze zapędzają się dalej
od dwóch lat u nas nie było spadzi a w tym roku nawet za wiele miodu
ale bracia jak bracia handlują na całego mają każdy potrzebny asortyment i odmianę miodu
kto ile by nie chciał
Aż pewnego popołudnia znajomy wraz z rodziną wybrał się na ciepłe Źródła na Słowację
Jadąc patrzy stoi jeden z Braci i klnie jak szewc Cóż Ci się to stało ? pyta znajomy
A lepiej nie pytaj Zawieszenie poszło ,, OO a cóż to tak wieziesz kocami przykryte ?? a Miód na Słowację . :leży_uśmiech: Może i by w to uwierzył gdyby nie nadjechał drugi z braci pustym samochodem i nie bacząc na nic zaczął przepakowywać miodek na którym jak Byk widniała nalepka czyj to miód :leży_uśmiech:

Autor:  Wojtek100 [ 12 grudnia 2010, 18:28 - ndz ]
Tytuł: 

AAA chyba obowiązuje zakaz importu miodu z Chin do UE i to już od ponad roku ale ja tam się nie znam... pozdr

Autor:  Łukasz. [ 12 grudnia 2010, 21:34 - ndz ]
Tytuł: 

Witam ostatnio miałem taki przypadek kolega który kupił miód z mojej pasieki słoik 0,9 litra za 30 zeta pojechał do Reala i na drugi dzień mówi mi że w realu sprzedają miód 1,4 Litra po 23 zeta z groszami a ja mu sprzedałem 0,9 litra za 30 zł i to dobry bo sądecki bartnik więc wybrałem się do reala aby sprawdzić tą informację no i co nie 1,4 litra tylko 1,4 kilograma a miodek taki jaśniutki jak siki św weroniki nie mówię już o płynności, syrop który podawałem pszczołą był gęstszy "i tak robią z ludzi pajaców " a pajaców nie brakuje ludzie do promocji jak pszczoły do miodu tylko mnie to przeraża co w tych słoikach jest aż strach pomyśleć jak jakaś matka da swojemu dziecku ten cudowny "lek" i uczulenie gotowe a później się słyszy nie dziękuję moje dziecko jest uczulone na miód .

Autor:  pawel. [ 12 grudnia 2010, 21:36 - ndz ]
Tytuł:  Miód chiński

DO karlika piszesz ze z ryjem na ciebie przy oknach NIE MOGE CIE ZROZUMIEC to oni u ciebie byli i kase brali to czemus mu kopa w D..E nie zaplil tylko mu jeszcze kase za obraze dales .na ich miejsce mial bys 10 takich co okna wstawiaja . umnie w Bydgoszczy dzwonisz i w tym samym dniu juz sa wiedza jakie wymiary w blokach sa .pawel

Autor:  leszczyk [ 12 grudnia 2010, 23:58 - ndz ]
Tytuł: 

Ten miód w REALu jest chyba w promocji. Jeszcze tydzień temu wielokwiat kosztował ok. 34 zł/1,4 kg i lipowy za ok. 40 zł/1,4 kg.

Autor:  Łukasz. [ 13 grudnia 2010, 22:17 - pn ]
Tytuł: 

sprawdź aktualna gazetkę na internecie teraz masz APIS za 23,95 zeta

Autor:  Adamek [ 14 grudnia 2010, 16:15 - wt ]
Tytuł: 

Dziwicie się czemu sprzedają tak tanio w marketach to już piszę .
miałem w ubiegłym roku taki przypadek:Pojechałem z kolegami pszczelarzami do lubelskiego Apisa po węzę i tak przy okazji jeden z kolegów chciał sprzedać miód NK i co usłyszeliśmy od jednego z pracowników.
-a jaki ma pan miód ?
odpowiada:Wielokwiatowy
-wielokwiatowego to mamy jak by miał pan gatunkowy to co innego no ale możemy wziąć,
więc kolega pyta ile zapłacą za kg. i słyszymy że wielokwiat to jest tani mogą dać tyle (nie będę pisał ile :cisza: ).
a my wszyscy w śmiech . :leży_uśmiech:
A gość do nas mówi, panowie nie śmiejcie się my dobry miód kupujemy po 5 zł oczywiście za kg.
I pytanie jaki polski pszczelarz sprzeda dobry miód po 5 zeta ?

Autor:  pawel. [ 14 grudnia 2010, 21:17 - wt ]
Tytuł:  Miód chiński

Umnie wielokwiat 38 poszed o 4 zl w gore

Autor:  bialymis71 [ 14 grudnia 2010, 22:56 - wt ]
Tytuł: 

Moja rodzinka sprzedawała miód po 20 zł za 1l w tym roku podniosłem się na 25 zł i nie widziałem żeby kupujący mieli jakieś obiekcje co do ceny. W przyszłym roku zamierzam podnieść do ok. 30 zł

Autor:  pawel. [ 14 grudnia 2010, 23:53 - wt ]
Tytuł: 

bialymis71 pisze:
Moja rodzinka sprzedawała miód po 20 zł za 1l w tym roku podniosłem się na 25 zł i nie widziałem żeby kupujący mieli jakieś obiekcje co do ceny. W przyszłym roku zamierzam podnieść do ok. 30 zł
KOLEGO ztym podniesieniem masz racje bo to nic nie jest za duzo ,ale jest jeszcze taka sprawa ze drugi nidaleko ciebie bedze bral po25 bedze ci psul interes. JA W TYM ROKU tez mialem taka cene a 4 km,odemnie sprzedawal po 20 . to jest celowe psucie drugiemu rynku zbycia ,sami pszczelarze jden drugiemu szkodzi.pawel

Autor:  SKapiko [ 17 grudnia 2010, 21:20 - pt ]
Tytuł: 

Paweł takich gości co psują drugiemu rynek jest wszędzie pełno, mnie również kilku wiąże ręce i to mam ich trochę bliżej

Autor:  waldek6530 [ 17 grudnia 2010, 22:20 - pt ]
Tytuł: 

I co pawel nie sprzedałeś swojego-sadzę, że już go nie masz. Także nie musimy się przejmować tymi co chcą nam zepsuć cenę. Jak są głupi to niech sobie myślą, że zepsuli nam handel a tak naprawdę to zepsuli sobie bo sprzedali taniej. Jeżeli jest szanujący się klient co lubi prawdziwy miód to i tak do ciebie przyjdzie i kupi ten właściwy drożej. Ja w tym roku sprzedawałem jak leci lipa czy akacja czy wielokwiat innych gatunków nie ma po 28 zeta tylko rodzina miała promocje po 25 za 0,9 litra i nikt się nie krzywił. Jeden nawet raz nie chciał chyba 12 zł. reszty mówi "niech mi dobrze smakuje" To jest klient. wziął ode mnie 16 litrów. W ubiegłym sezonie we Włocławku sprzedawałem na rynku po 25 zł za 0,9 ok. 15 m ode mnie stal i miał po 17 myślicie, że miał lepszy ruch nie jak przyszedł jeden i mówi do mnie "drogo" to mu mówię idź Pan i kup tam 15 m dalej po 127 a on na to "dawaj pan ten miód" taki jest handel. Nie wolno się przejmować jak ktoś tanio handluje ma tani towar to i tanie go sprzedaje.

Autor:  waldek6530 [ 17 grudnia 2010, 22:21 - pt ]
Tytuł: 

Jest tam pomyłka kazałem mu kupić ten po 17-ście.

Autor:  pawel. [ 18 grudnia 2010, 02:27 - sob ]
Tytuł: 

waldek6530 pisze:
I co pawel nie sprzedałeś swojego-sadzę, że już go nie masz. Także nie musimy się przejmować tymi co chcą nam zepsuć cenę. Jak są głupi to niech sobie myślą, że zepsuli nam handel a tak naprawdę to zepsuli sobie bo sprzedali taniej. Jeżeli jest szanujący się klient co lubi prawdziwy miód to i tak do ciebie przyjdzie i kupi ten właściwy drożej. Ja w tym roku sprzedawałem jak leci lipa czy akacja czy wielokwiat innych gatunków nie ma po 28 zeta tylko rodzina miała promocje po 25 za 0,9 litra i nikt się nie krzywił. Jeden nawet raz nie chciał chyba 12 zł. reszty mówi "niech mi dobrze smakuje" To jest klient. wziął ode mnie 16 litrów. W ubiegłym sezonie we Włocławku sprzedawałem na rynku po 25 zł za 0,9 ok. 15 m ode mnie stal i miał po 17 myślicie, że miał lepszy ruch nie jak przyszedł jeden i mówi do mnie "drogo" to mu mówię idź Pan i kup tam 15 m dalej po 127 a on na to "dawaj pan ten miód" taki jest handel. Nie wolno się przejmować jak ktoś tanio handluje ma tani towar to i tanie go sprzedaje.
witam sprzedalem predzej jak on klijeci ktorzy przyszli powiedzeli ze on coc kombinuje bo cena niska to i towar niemusi byc nie dobry jajuz dawno niemam on jeszcze szuka klijetow pozdrawiam pawel

Autor:  waldek6530 [ 18 grudnia 2010, 11:36 - sob ]
Tytuł: 

Ano widzisz Paweł jak to opłaca się szanować siebie i swoją pracę a przede wszystkim pracę pszczółek.

Autor:  baniak [ 18 grudnia 2010, 13:31 - sob ]
Tytuł: 

ja do tego roku 0.9l sprzedawałem wszystko po 20 zł a w tym roku zmieniłem cenę na wyższą w zależności od gatunku i miód się sprzedaje jak rok temu oby tylko tak dalej :)

Autor:  johny180 [ 18 grudnia 2010, 18:14 - sob ]
Tytuł: 

ja w tym roku sprzedałem po 30 i tylko się mignęło i po miodzie.troche pomogli w telewizji ,bo jak poszła fama,że w tym roku cienko z miodem to klienci walili drzwiami i oknami :jupi:

Autor:  mirek [ 19 grudnia 2010, 22:55 - ndz ]
Tytuł: 

Na bieżąco. Legionowo , Nowy Dwór Mazowiecki i okolice 30 zł. 0,9 litra wielokwiat. Gatunkowe drożej ( ceny umowne ). Jeden pszczelarz sprzedaje po 25 zł. ale to wyjątek. Oczywiście handlarze mają swoje ceny i politykę , lecz to nie przeszkadza producentom w sprzedaży własnej. Co do Warszawy to drożej . Im bliżej centrum to ceny w górę.
Co do chińszczyzny = należy dobrze utłuc owoce dyni ( najlepiej traktorem) dodając tonę cukru na 100kg pulpy. Koniecznie dodać konserwant (najlepiej rakotwórczy aby miód nie wykipiał) ., Podpisać umowę z supermarkietem ( potrzebna łapówka ), czekaść na wieczne nigdy przelewu z banku. Ot cały przepis na business ala USA.

Gwoli tematu - miło było by poznać bieżące ceny na rynkach w Polsce na bieżąco. :kłótnia: :pl:

Autor:  henry650 [ 20 grudnia 2010, 14:19 - pn ]
Tytuł: 

w tym roku miałem niewiele miodu i tylko wielokwiat poszedł po 30 zl a dla znajomych do Anglii po 10 funtów za 0.9l



henry

Autor:  miły_marian. [ 20 grudnia 2010, 16:20 - pn ]
Tytuł: 

henry to zrobiłes dobry interes na tych aglikach. Pochwal się ile im sprzedałeś. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Zielony [ 20 grudnia 2010, 17:47 - pn ]
Tytuł: 

Przestańcie o tych cenach gadać bo UOK wejdzie i oskarży o zmowe cenową. ;-)

Autor:  BoCiAnK [ 20 grudnia 2010, 18:09 - pn ]
Tytuł: 

baniak pisze:
ja do tego roku 0.9l sprzedawałem wszystko po 20 zł a w tym roku zmieniłem cenę na wyższą w zależności od gatunku i miód się sprzedaje jak rok temu oby tylko tak dalej :)

Może i to nie moja sprawa i nie powinienem się wtrącać ale kolego przez to że nie szanujesz swojej pracy to po prostu psujesz cenę w Twojej Okolicy

Autor:  mirek [ 20 grudnia 2010, 19:59 - pn ]
Tytuł: 

Co do zmowy cenowej to bym się sprzeczał. Kiedy w 1987 r. otwierałem mały warsztacik to musiałem zdać egzamin na kursie w ZDZ na obliczenie zysku. Takie coś w rodzaju kosztorysu. Patrząc na nakłady i inne składniki wchodzące w cykl produkcji miodu myślę że 30 zł. za 0,9 litra to minimum opłacalności. Porównajmy ceny wirówek oferowanych na rynku i ich wydajności. Podstawą kosztorysu jest zawsze zwrot poniesionych nakładów w okolicach 5-ciu lat ( nie dłużej ). W czasach PRL-u zmowa to była pomiędzy demoludami oparta na rublu transferowym i do tego po dampingowych cenach bo dolar był potrzebny do zakupu surowców. Dziś to samo robią Chińczycy zaniżając ceny i zmuszają firmy do określonych cen rynkowych. W zamian dostają ulgi i zniesienie opłat jeśli exportują . To jest wojna gospodarcza. Jest dla mnie zrozumiałe że niższa cena zaspokaja właściciela małej pasieki w zakresie dodatkowego dochodu w budżecie domowym. Ale czy balansowanie na granicy opłacalności ma sens jako produkcja nadrzędna? ( mam tu na myśli duże pasieki z dużymi nakładami finansowymi i kapitałem ludzkim) Nawet jak ktoś ma tylko kilka uli i starą wirówkę z odzysku za 50 zł. to musi się liczyć z większą ilością roboczo/godzin a to też są nakłady.
Podałem za przykład tylko wirówkę , a gdzie reszta sprzętu i wyposażenia np. pracowni.
Ten miód za 20 zł. to pewnie wirowany w drewnianej komórce lub letniaku , czasami w garażach ( też coś takiego widziałem )
Popatrzmy na chińskich producentów bo to ten temat. Produkcja w warunkach sanitarnych jak w średniowieczu . Byle zadaszenie jest już warsztatem pracy. Pszczoły traktowane jak trzoda , miód mieszany z cukrem i różnymi zapachowo smakowymi pulpami. Trujące i rakotwórcze konserwanty , rozsyłanie zgnilca po całym świecie i coś tam jeszcze.
Najgorsza jest bezpośrednia ochrona i opieka państwa chińskiego nad takimi producentami. Może nas to dziwić ale niestety to jest trzeci świat gdzie 70% ludzi ma tylko wygódki i woły na polach ryżowych. Niestey twarda waluta jest im bardzej potrzebna a nie jakieś tam przepisy unijne dotyczące pszczelarstwa. Dla tego przegrywamy. :bosie:

Autor:  Imkerei [ 21 grudnia 2010, 01:05 - wt ]
Tytuł: 

Mimo naszych negatywnych opinii o chińskich miodach, Chińczycy są czołowymi eksporterami produktów pszczelich na świecie i warto byłoby poznać ich metody gospodarowania. Do samej tylko Japonii eksportują rocznie 180 ton mleczka pszczelego.
Ciekawostka - każdy Japończyk / podobno / , który przechodzi na emeryturę dostaje jako dodatek do emerytury jakąś porcję mleczka pszczelego dla poprawy zdrowia. Ponieważ w Japonii jest tylko 7000 pszczelarzy, którzy produkują ok. 6% potrzebnych produktów, Chińczycy mają niezły rynek zbytu.
Żeby tak nasze Państwo dbało o emerytów, zamiast pozwalać im na przechodzenie skrzyżowania na czerwonym świetle.....
Może ktoś zna jakiegoś Chińczyka, który przybliżył by nam ich metody gospodarowania?
Podobno jedną z popularniejszych metod to 6 matek w rodzinie.

Autor:  henry650 [ 21 grudnia 2010, 08:46 - wt ]
Tytuł: 

milymarian dopiero zaczynam sie rozkrecac z tym handlem a tak na powaznie to tylko dla znajomych to 20 litrow jak jade samochodem to zabieram i sprzedaje tak okazyjnie ale na przyszly rok bede mial juz w angli angielski ,ale mysle ze wolą polski



henry

Autor:  baniak [ 23 grudnia 2010, 17:39 - czw ]
Tytuł: 

nie psuje ceny w okolicy bo taka właśnie u mnie była, dopiero coś w tym roku poszło w górę
dyktować ceny może pasieka zarodowa w Maciejowie, która ma z pewnością największą ilość klientów, jednak ja chciałem się przebić na rynek, a jak jeździłem po okolicznych wsiach to tabliczki "Miód 1l - 20 zł" i tak przez ładnych parę lat..
a teraz cena jest wyższa jak pisałem wyżej, jednak to było mądre posunięcie :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/