FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Biowet Puławy Apiwarol AS
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=26&t=4462
Strona 1 z 1

Autor:  jacek_zz [ 27 marca 2011, 19:11 - ndz ]
Tytuł:  Biowet Puławy Apiwarol AS

Puławy poczuły smrodek ze sprzedażą Apiwarolu za 50 zetek :leży_uśmiech:
I wzięły się za marketing :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

http://www.youtube.com/watch?v=AiYWril0x_8

Jeśli ktoś będzie dymił apiwarolem to warto obejrzeć :oczko:

Autor:  Marek Podlaskie [ 27 marca 2011, 20:05 - ndz ]
Tytuł: 

Myślę,że mimo wysokiej ceny appiwarolu filmik ,jest ciekawy. A kto nie bardzo się orientował co i jak zrobić z tabletką ,może od dziś sam odymiać pszczoły od warozzy :brawo:

Autor:  qq [ 27 marca 2011, 21:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Biowet Puławy Apiwarol AS

jacek_zz pisze:
Puławy poczuły smrodek ze sprzedażą Apiwarolu za 50 zetek :leży_uśmiech:
I wzięły się za marketing :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

http://www.youtube.com/watch?v=AiYWril0x_8

Jeśli ktoś będzie dymił apiwarolem to warto obejrzeć :oczko:


W tym filmiku na Moje popełnili jeden poważny błąd . Nieodymiamy rodzin produkcyjnych w miesiacu czerwcu, gdy jest sezon w pełni i kwitnie wszystko wokoło :leży_uśmiech:
Bo Można wielorako to odebrać, a przeważnie początkujacy.
Zresztą widać kwitnace krzewy w tej pasiece.

Autor:  górski_pszczelarz [ 27 marca 2011, 21:37 - ndz ]
Tytuł: 

A ja za jakiś czas przygotuje filmik z warrodestruktorem własnej produkcji :leży_uśmiech: Na razie jestem na etapie kończenia doboru najlepszej proporcji saletry i cukru. Odpowiedni papier już dobrałem. Koszt wyprodukowania 25 tabletek to około 7,5 zł + robocizna. Zostaje tylko przetestowanie lekarstwa na jesień w porównaniu do apiwarolu i przedstawienie wyników na forum (żeby wcześniej nikt nie oskarżył mnie o to że lek nie działa). Pierwsze testy przeprowadzone, ale nie miałem zbyt dużo pasożytów :). Muszę wyhodować mocno porażoną rodzinkę. Oczywiście substancją aktywną jest amitraz.

Autor:  darius4257 [ 27 marca 2011, 21:49 - ndz ]
Tytuł: 

Hallo Jako dziecko uzywalem saletre mieszalem z cukrem wkladalem do grubej puszki robilem dziurke w wkladalem zapalke tak zeby siarka dotykala saletryicukru,podpalalem klijek i odchodzilem-nie wiedzialem ze to sie wklada do ula,ale jestem pewny ze zadziala na warrose.poz d

Autor:  Marian. [ 27 marca 2011, 22:19 - ndz ]
Tytuł: 

W moich młodych latach saletra z cukrem była używana do modeli rakietowych jako paliwo może wreszcie wylecą z tego ula. A swoją drogą to chciałbym żeby Ci się eksperyment udał, powodzenia. :brawo:

Autor:  Cordovan [ 27 marca 2011, 22:36 - ndz ]
Tytuł: 

Film zrobiony nawet nieźle ale kolejnym błędem jaki popełnili to częstotliwość odymiania podali tam że co 6 dni należy odymiać a faktycznie odymiać się powinno co 4 dni gdyż w piątym dniu warroza wchodzi już pod zasklep i tytle z naszego odymiania będzie że nawalimy Puławom kasy za leki. ;-)

Autor:  górski_pszczelarz [ 27 marca 2011, 22:54 - ndz ]
Tytuł: 

no właśnie powinno się dymić 4 razy co 4 dni jednym ciągiem jeżeli jest czerw w ulu. A nie jakieś dymienie co 6 dni. A najbardziej rozwalił mnie tekst, że na wiosnę należy odymić jeżeli spadnie przez zimę kilkadziesiąt pasożytów. A jak spadnie 15-19 to co zostawiamy i nie leczymy, a jesienią nagle u połowy osób CCD się pojawi, bo warroza przecież była leczona. :leży_uśmiech:

To tak jak czytałem na jednym forum, że pszczelarzowi uodporniła się warroza na amitrazę. Bo w sierpniu odymił 3 razy co 6 dni. A jak odymił w październiku to się przeraził. Oczywiście wszystko zwalone zostało na to że pszczoły są odporne na lekarstwo, a nie na brak wiedzy pszczelarza.

Autor:  miły_marian. [ 28 marca 2011, 00:03 - pn ]
Tytuł: 

Na tym filmie pokazano doktora i mówił zeby odymiac 2 razy co 6dni. Tak sie zastanawiam kto mu dał doktorat i wciskał namkit z nie znaiomosci biologji warozy. Szczenscie ze koledzy to wyjasnili ze popełnił błendy.Pozdrawiam miły_marian

Autor:  górski_pszczelarz [ 28 marca 2011, 09:48 - pn ]
Tytuł: 

miły_marian pisze:
Na tym filmie pokazano doktora i mówił zeby odymiac 2 razy co 6dni. Tak sie zastanawiam kto mu dał doktorat i wciskał namkit z nie znaiomosci biologji warozy. Szczenscie ze koledzy to wyjasnili ze popełnił błendy.Pozdrawiam miły_marian



Miłymarianie też się zastanawiam kto mu dał doktorat szczególnie jak pokazano wkładkę z martwą warrozą. Jak nic było jej koło 1000 jak nie lepiej :szok: U mnie w zeszłym roku w porażonej mocno rodzinie, której nie dopilnowałem spadło około 600 sztuk i już zachowywała się nie typowo.

Autor:  Zdzisław. [ 28 marca 2011, 10:07 - pn ]
Tytuł: 

Z tego co wiem to do celów badawczych i szkoleniowych oraz prezentacj [dydaktycznych]
namnaża się specjalnie pasożyta,być może filmik obrazuje taką sytułacje.

Autor:  byczek [ 28 marca 2011, 21:38 - pn ]
Tytuł: 

Miecio wystarczy zobaczyc ile pszczol an ramkach jest :tasak:
Takie rodziny jakby byly u mnie to tylko polaczyc :bosie:

Autor:  jacek_zz [ 28 marca 2011, 21:42 - pn ]
Tytuł: 

byczek pisze:
Miecio wystarczy zobaczyc ile pszczol an ramkach jest
Takie rodziny jakby byly u mnie to tylko polaczyc


A co tu się dziwić? Przy takim osypie varroa w czerwcu :bosie:

Autor:  górski_pszczelarz [ 28 marca 2011, 22:03 - pn ]
Tytuł: 

w tym ulu co prezentuje doktor z Puław na samym początku, tam gdzie jest mało pszczół. Na pierwszej wyjętej ramce w środku prostokąt z plastrem trutowym. Natomiast na kolejnej ramce, jak się spojrzy dość sprawnie to jest matecznik ratunkowy od spodu ramki. Najprawdopodobniej w to wycięcie gdzie teraz jest plaster trutowy klateczka z matką była włożona. Pszczółki matki nie przyjęły bo był matecznik, albo jakimś innym trafem ją zlikwidowały. Bo nie widać czerwiu, a to przecież środek gniazda jest.

Autor:  Gizbern [ 28 marca 2011, 22:08 - pn ]
Tytuł: 

miecio pisze:
A ja za jakiś czas przygotuje filmik z warrodestruktorem własnej produkcji Na razie jestem na etapie kończenia doboru najlepszej proporcji saletry i cukru.

Cukru trochę szkoda, dodaj zmielony wegiel drzewny i trochę siarki.
warroza tego na pewno nie przetrzyma :rolf:

Autor:  PawełS. [ 28 marca 2011, 22:44 - pn ]
Tytuł: 

i ul też nie, o pszczołach nie wspominając :nonono:

Autor:  CYNIG [ 29 marca 2011, 07:57 - wt ]
Tytuł: 

Gizbern pisze:
Cukru trochę szkoda, dodaj zmielony wegiel drzewny i trochę siarki.
warroza tego na pewno nie przetrzyma :rolf:


To na koniec może jeszcze dodaj, żeby nikt tak się nie bawił, jak nie jest świadomy co dostatnie w efekcie końcowym.
Za jakiś czas przeczyta taką poradę jakiś młodzieniec i nieświadomie sobie krzywdę zrobi.

Autor:  Jerzy K [ 29 marca 2011, 09:40 - wt ]
Tytuł: 

Ewidentna sprzeczność interesów, pszczelarz chce wyleczyć pszczoły, Biowet chce leczyć, leczyć, leczyć...... bardzo długo leczyć pszczoły( kasa kap, kap, kap...... bardzo długo kapie).

Jerzy K.

Autor:  6Cichy [ 29 marca 2011, 09:42 - wt ]
Tytuł: 

Jerzy bardzo trafna uwaga

Autor:  Gizbern [ 30 marca 2011, 08:25 - śr ]
Tytuł: 

CYNIG,
Prawdę piszesz.
Kiedyś poziom kształcenia z chemii w szkole podstawowej był jednak dużo wyższy.
Teraz nie znajdziesz w podręczniku receptur Alfreda Nobla.
Pozdrawiam.

Autor:  Trajanus [ 30 marca 2011, 13:10 - śr ]
Tytuł: 

Kidys Lyson i Lukasiewicz tez sprzedawali Apiwarol, teraz juz nie maja tego leku w sprzedazy. Gdzie Wy kupujecie apiwarol ?

Autor:  górski_pszczelarz [ 30 marca 2011, 14:18 - śr ]
Tytuł: 

u weterynarza

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/