FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

hodowla matek pszczelich
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=26&t=5795
Strona 1 z 2

Autor:  harpia [ 16 listopada 2011, 16:14 - śr ]
Tytuł:  hodowla matek pszczelich

Hodowla matek pszczelich "Aufzucht von Bienenkoniginnen"

Gdzie ten film znajde bo szukam na forum ale jakos nie potrafie znaleśc albo go nie ma . Jak ma ktos to poprosze ??

Autor:  Trajanus [ 16 listopada 2011, 16:42 - śr ]
Tytuł: 

harpia, niestety nie za darmoszke :
http://sklep.bartnik.pl/hodowla-matek-p ... p-276.html

Autor:  DAMIAN1546 [ 16 listopada 2011, 17:50 - śr ]
Tytuł: 

poszukaj na chomiku w wyszukiwarce tam kiedyś znalazłem :uśmiech:

Autor:  Jerzy [ 16 listopada 2011, 18:17 - śr ]
Tytuł:  Re: hodowla matek pszczelich

harpia pisze:
Hodowla matek pszczelich "Aufzucht von Bienenkoniginnen"

Gdzie ten film znajde bo szukam na forum ale jakos nie potrafie znaleśc albo go nie ma . Jak ma ktos to poprosze ??


Najlepiej dokadnie zlustrowac regaly z literatura pszczelarska w najblizszej ksiegarni - masz od reki i rozplywasz sie w 'wiedzy' na temat hodowli matek. :oczko:

Autor:  Czesio [ 16 listopada 2011, 18:27 - śr ]
Tytuł: 

Zgadza się na Chomiku jest i można ściągnąć za darmochę

Autor:  dar natury [ 17 listopada 2011, 11:00 - czw ]
Tytuł: 

Bardzo dobry film.Pokazuje krok po kroku cały proces wychowu matek różnymi metodami .Warto wydac parę groszy

Autor:  Trajanus [ 17 listopada 2011, 11:38 - czw ]
Tytuł: 

kilka razu ściągałem ten film z chomika, ale moim zdaniem urywa sie on w trakcie ogladania.

Autor:  harpia [ 17 listopada 2011, 20:23 - czw ]
Tytuł: 

Trajanus, no zrywa sie i zgrywa tylko poczatek
a zawsze koniec najlepszy i du... zbita

Autor:  krzysiek115ek [ 17 listopada 2011, 20:30 - czw ]
Tytuł: 

Ja posiadam ale nie jestem pewien czy to ten Jeśli niemieckie wydawnictwo IWF no to posiadam ten filmik, mam także "Wychów matek pszczelich" "Selekcja Pszczoły Miodnej" "rotacyjna_hodowla_pszczół" "Pszczoły a twoje zdrowie - Apiterapia" :) :czatownik:

Autor:  harpia [ 17 listopada 2011, 20:40 - czw ]
Tytuł: 

krzysiek115ek,
ale kwestia jak sie tymi filmami podzielisz :) tak to ten jesli jest IWF

Autor:  Trajanus [ 17 listopada 2011, 20:55 - czw ]
Tytuł: 

krzysiek115ek, wierze ze okazesz sie dobrym kolega :oczko:

Autor:  BoCiAnK [ 17 listopada 2011, 21:55 - czw ]
Tytuł: 

:rolf: Do rana Oglądniesz może wszystkie
http://www.youtube.com/watch?v=eNRA526T ... re=related

Autor:  Trajanus [ 17 listopada 2011, 22:56 - czw ]
Tytuł: 

Ja juz te wszystkie filmy ogladalem, i nawet potem cwiczylem w lipcu. Ale nie potrafilem wybrac dobrych larw - chodzi o wielkosc i wiek (ilosc dni).
wyciagnely nawet matecznik (jeden z 10 poddanych larw) ale matka sie nigdy nie wygryzla.
Oczywiscie podkreslam - to byly moje pierwsze kroki z hodowla matek i tylko na wlasny pozytek i dla wlasnego doswiadczenia .

Autor:  emka24 [ 18 listopada 2011, 09:26 - pt ]
Tytuł: 

Trajanus pisze:
Ja juz te wszystkie filmy ogladalem, i nawet potem cwiczylem w lipcu. Ale nie potrafilem wybrac dobrych larw - chodzi o wielkosc i wiek (ilosc dni).

Weż ładnie odbudowaną ramkę wstaw do izolatora z kraty odgrodowej.Wstaw izolator do rodziny hodowlanej i wpuść tam matkę.Sprawdzaj co 12 godzin czy na tej ramce nie ma jajek.Gdy zobaczysz jajka wypuść matkę z izolatora. Izolator wstaw spowrotem do gniazda.Po 3 dniach masz na tej ramce larwy w jednym wieku gotowe do przekładania.

Powodzenia.

Autor:  Trajanus [ 18 listopada 2011, 09:30 - pt ]
Tytuł: 

emka24, zwiezle i rzeczowo - dziekuje.

Autor:  krzysiek115ek [ 18 listopada 2011, 13:32 - pt ]
Tytuł: 

Dzisiaj poszukam jakiejś strony internetowej i po porostu wrzucę na tą stronę tak abyś mógł pobrać i nic za to nie płacić. Na pewno będzie szybciej niż bawić się w nagrywanie i wysyłanie na Twój adres:) Jak dorwę jakąś stronę z takimi możliwościami od razu wstawię link do pobierania :)

Autor:  mendalinho [ 18 listopada 2011, 13:40 - pt ]
Tytuł: 

Trajanus pisze:
emka24, zwiezle i rzeczowo - dziekuje.

Na tej samej zasadzie działa Nicot i Jantar

Autor:  Trajanus [ 18 listopada 2011, 14:12 - pt ]
Tytuł: 

mendalinho, tak jest, nicota juz ogladalem .
Dla mnie na cwiczenie z matkami super patent, ale ma jedna wade ktora jest ogromna bariera - CENA ! - jakies szalenstwo
dlatego, nie potrafiąc jeszcze przenosic larw za pomoca lyzeczki , szukalem innego rozwiazania.

Autor:  emka24 [ 18 listopada 2011, 14:16 - pt ]
Tytuł: 

mendalinho pisze:
Trajanus pisze:
emka24, zwiezle i rzeczowo - dziekuje.

Na tej samej zasadzie działa Nicot i Jantar

Nicot i Jantar działają na innycvh zasadach.W systemach ,o których piszesz nie przekłada się larw,matka czerwi prosto do sztucznych miseczek,które są w umieszczone od razu w izolatorku.To jest co innego.
Ja odpowiedziałem na postawione pytanie-skąd pobrać larwy w odpowiednim wieku do przełożenia do miseczek matecznikowych.Rozumiem ,że pytający nie dysponuje tymi systemami.

Autor:  mendalinho [ 18 listopada 2011, 14:19 - pt ]
Tytuł: 

emka24 pisze:
Nicot i Jantar działają na innycvh zasadach.W systemach ,o których piszesz nie przekłada się larw,matka czerwi prosto do sztucznych miseczek,które są w umieszczone od razu w izolatorku.To jest co innego.
Ja odpowiedziałem na postawione pytanie-skąd pobrać larwy w odpowiednim wieku do przełożenia do miseczek matecznikowych.Rozumiem ,że pytający nie dysponuje tymi systemami.

A ja wcześniej pisałem o metodzie niewymagajacej przekładania larw i w tym aspekcie są one tożsame.Pozdrawiam

Autor:  Trajanus [ 18 listopada 2011, 14:19 - pt ]
Tytuł: 

emka24, dobrze zrozumiales moje pytanie.
moja nieumiejetnosc przekladania larw polegala na braku wiedzy jakie wybrac , aby zostaly wyciagniete mateczniki.
jak ogladalem filmy Tomkamiodka gdzie na calej listwie mial wyciagniete mateczniki i porownywalem moja listwe z 1 tylko matecznikiem ktory i tak zle skonczyl to docieralo do mnie ze nie nic nie potrafie .

Autor:  emka24 [ 18 listopada 2011, 14:32 - pt ]
Tytuł: 

Próbuj i nie zniechęcaj się ,a na pewno sukcesy przyjdą.Wszyscy na początku mają te same problemy.Nakważniejsze ,że próbujesz.

Autor:  BoCiAnK [ 18 listopada 2011, 15:32 - pt ]
Tytuł: 

Trajanus pisze:
szukalem innego rozwiazania.

To se wycinaj pojedyncze komórki najprostsza metoda Alleya masz tu czytaj http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=19

Autor:  emka24 [ 18 listopada 2011, 16:08 - pt ]
Tytuł: 

trojanus,
obojętnie co będziesz robił z larwami,przekładał,wycinał pojedyncze komórki z nimi,czy podcinanał półkoliście plaster z larwami-to sposób ,który ci podałem pozwoli bezbłędnie określić wiek larwy (najbardziej odpowiedni do dalszych czynności).

Autor:  tikcop [ 18 listopada 2011, 19:01 - pt ]
Tytuł: 

Trajanus pisze:
Ale nie potrafilem wybrac dobrych larw
:uśmiech:

więc dlaczego tak trudno mi uzyskać na forum odpowiedź na proste pytanie

"dlaczego większość preferuje przekladanie larw a nie pozwala pszczołom samemu zdecydować, z którego jajka ma wyjść matka"

może właściwa odpowiedź jest ponieważ takie podejście byłoby za bardzo pracochłonne a tu się liczy seria w domyśle kapucha

czy ktoś mnie przekona (chyba, że o czymś nie wiem), że wkładając do rodziny wychowującej przyklejone przycięte paski z jajkami do ramki hodowlanej, do rodziny będącej w nastroju rojowym nie wyciągną z tychże pasków prześlicznych matek?

wg mnie zrobią dokładnie to samo co z larwami, z jednym ale, wybiorą już na etapie jaja i wybiorą o wiele lepiej niż człowiek

Autor:  polbart [ 18 listopada 2011, 19:35 - pt ]
Tytuł: 

To otatnie zdanie jest najważniejsze.

Akurat u mnie część matek pochodzi z jaj wybranych przez pszczoły .
Jako, że według mnie nie ma różnicy pomiędzy nimi a tymi z młodziutkich larw, nie prowadzi się selekcji przy sprzedaży ze względu na te czynniki.
Gdyby wszyscy pszczelarze chcieli tylko takie matki, o których piszesz, czyli z jaj wybranych przez pszczoły, cena ich byłaby kilkukrotnie wyższa.
I po bólu.

Autor:  BoCiAnK [ 18 listopada 2011, 19:56 - pt ]
Tytuł: 

To też do tego jak ktoś chce tylko dla siebie matki mieć najlepiej mieć albo Nicota albo Ciąć ramki na paski itp
no ale Szczupak w to nie wierzy :placz:
A pszczółki same sobie wybiorą i mamusie są jak DoDa

Autor:  wilczek [ 19 listopada 2011, 15:22 - sob ]
Tytuł: 

a może najlepiej nauczyć się rozpoznawać jajko od larwy. Przekładać jajka lub prościej poprzedniego dnia podać ramkę do zaczerwienia.

Autor:  Szczupak [ 19 listopada 2011, 17:18 - sob ]
Tytuł: 

wilczek, tym rozpoznawaniem jest szkopuł :załamka:
larwy jednodniowe mogą bardzo różnić sie wielkością :szok:
i jajeczka też się różnią wielkością
- wsztystko zależy od stanu rodziny (składu)
i matki - czy czerwi intensywnie czy skromnie -,oraz porzytku

Nawet kiedy larwa jest wyprostowana tez nie jest to 100% pewności że jast najmłodasza i przydatna do wychowu .
Najlepiej izolowac matke na świerzo wstawionym plastrze :okok:
na drugi lub trzeci dzień jest super materiał,
wówczas masz pewność że jajka albo larwy mają określony wiek ,
i nie pomylisz ich

Inny sposób to zakupić system Jentera lub Nicota tam bez problemowo można pozyskac jajeczka trzy dniowe do wychowu matek ,lub larwy jednodniowe (ale to i tak wiąże się z izolacją matki )
Natomiast przekładanie jajeczek bez W/W systemów jest trudne a urzywanie ich jako materiału do wychowu matek jest kłopotliwe i wiąże sie z niszczeniem plastów .
Bo albo trzeba ciąć plaster i naklejac pojedyńcze ścięte do połowy i pocszerzone komórki z jajem 3 dniowym lub jednodniowa larwą na liste
albo specjalna sztancą wycinać denka komórek z jajeczkiem i przekładac je na mleczko do mateczników na miejsce wcześniej wywalonej larwy. uoeee

Zabawa jest przednia - ale i tak karzdy wypracowuje sobie metodę dla niego najłatwiejszą
i wychowuje matki łacząc poszczególe sposoby by uzyskać jak najlepszy efekt końcowy :zeby:

Autor:  BoCiAnK [ 19 listopada 2011, 18:19 - sob ]
Tytuł: 

wilczek pisze:
a może najlepiej nauczyć się rozpoznawać jajko od larwy. Przekładać jajka lub prościej poprzedniego dnia podać ramkę do zaczerwienia.

No Było by nawet wskazane
Jaj się nie da przenosić
A tak z ciekawości
Rozwój i budowa czerwia

W rozwoju osobniczym pszczoły /Matki /Trutnia rozróżnia się następujące stadia:
jajo, larwa zwinięta, larwa wyprostowana, przedpoczwarka, poczwarka i owad doskonały. Pierwsze pięć stadiów,rozwojo wych, nazywane jest przez pszczelarzy czerwiem .
Jajo złożone przez matkę zostaje przylepione do dna komórki . Po wylęgnięciu się z niego larwy, pszczoły zaopatrują ją w pokarm zwany mleczkiem, zawierającym łatwo strawne biał ka, tłuszcze oraz różne witaminy. Ukształtowanie ciała larwy pszczelej następuje w ciągu trzydniowego rozwoju zarodkowego w jaju. Wszystkie larwy w dwóch pierwszych dniach życia kar­mione są wyłącznie mleczkiem, dopiero trzeciego dnia pszczoły karmicielki różnicują podawany larwom pokarm, stosownie do przyszłej płci osobnika. Ostateczna postać osobnika oraz wykształ cenie jego cech płciowych zależne jest nie tylko od zapłodnienia lub niezapłodnienia jego matki, ale także od wartości odżywczej pokarmu. Osobniki całkowicie dojrzałe płciowo, matki, otrzymują pokarm o przewadze białka i tłuszczu, natomiast robotnice — o przewadze cukru.

Wylęgła larwa pszczela jest perłowobiała, połyskująca, bez odnóży i oczu; ciało jej składa się z 13 wyraźnych pierścieni. Prze wód pokarmowy składa się u niej z jelita przedniego (w którym rozróżnia się gardziel i przełyk), silnie rozwiniętego i ślepo za kończonego jelita środkowego oraz jelita tylnego.
Przez większą część życia u larwy nie ma połączenia między jelitem środkowym a końcowym odcinkiem przewodu pokarmowego. Dopiero w końcu okresu larwalnego, tuż przed oprzędzeniem się larwy, następuje połączenie się tych dwóch odcinków przewodu pokarmowego i wydalenie odchodów. Do tylnego odcinka jej jelita uchodzą cztery cewki Malpighiego, leżące po bo kach jelita środkowego; spełniają one funkcję nerek. Na brzusznej stronie ciała w pobliżu otworu gębowego znajdują się dwa gruczoły przędne, będące odpowiednikami późniejszych gruczo łów ślinowych u pszczoły dorosłej. Serce larwy leży po stronie grzbietowej, a układ nerwowy po brzusznej. Układ oddechowy składa się z rozgałęzionych tchawek otwierających się po bokach ciała 10 parami małych otworków — przetchlinek otoczonych włoskami.
W ciągu pierwszych sześciu dni larwa bardzo szybko rośnie zwiększając swój ciężar ponad tysiąc trzysta razy. Ten szybki wzrost powoduje konieczność sześciokrotnego linienia — zmiany starego oskórka na nowy, wytwarzający się bezpośrednio pod nim. W ciągu tych pierwszych sześciu dni larwa zwija się w komórce plastra na kształt rogalika i stąd właśnie wywodzi się nazwa tego okresu — stadium larwy zwiniętej. W tym czasie czerw w otwartych komórkach pozostaje niezasklepiony.
Z chwilą gdy pszczoły zasklepią komórkę wieczkiem wosko­wym, larwa wyprostowuje się na całą długość, a następnie z wy­dzieliny gruczołów przędnych wytwarza jedwabisty kokon, któ­rym osnuwa ścianki komórki, tworząc tzw. koszulkę. Jest to stadium larwy przędzącej (wyprostowanej), która następnie przepoczwarczając się ulega przeobrażeniu, polegającym na gruntownej przebudowie narządów larwalnych na właściwe dorosłemu owadowi. W tym czasie owad traci połowę masy swojego ciała. W stadium przedpoczwarki i poczwarki następuje histoliza (rozpuszczenie) narządów larwalnych i przebudowa organizmu prowadząca do ukształtowania się postaci dorosłej owada. Poczwarka przypomina swoim wyglądem dorosłą pszczołę pozba­wioną skrzydeł. W końcu powstają oczy, czułki, skrzydła oraz odnóża przyszłej pszczoły. Wszystkie te procesy przebiegają w za sklepionej komórce. Dlatego czerw zasklepiony powinien być przedmiotem troski ze strony pszczelarza. Wyjmowanie ramek, potrząsanie lub przechylanie ich, czy wreszcie odwirowywanie miodu z plastrów z zasklepionym czerwiem łatwo może spowodować jego śmierć.
Okres rozwoju osobniczego pszczoły, począwszy od jaja aż do momentu, gdy z komórki plastra wychodzi owad doskonały, jest różny u poszczególnych rodzajów osobników pszczelich. Różny jest też okres trwania poszczególnych stadiów rozwojowych, co obrazuje tabela 1. Jak wynika z danych zawartych w tej tabeli, całkowity rozwój matki pszczelej trwa 16 dni, robotnicy 21, trut­nia 24 dni.

Autor:  BoCiAnK [ 19 listopada 2011, 18:33 - sob ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
wilczek, tym rozpoznawaniem jest szkopuł :załamka:
larwy jednodniowe mogą bardzo różnić sie wielkością :szok:
i jajeczka też się różnią wielkością
- [color=blue]wsztystko zależy od stanu rodziny (składu)


Zbyszek jak tak dalej zaczniemy się wgłębiać to dojdziemy nie bawem do ile jajo ma genów :rolf:

A tak z Ciekawości ciekawe czy jesteś te różnice wielkości widzieć nawet super sprzętem
Jajo ma Długość 1,53 do 1,63mm szerokości 0,35mm i masę 0,11 do 0,15mg ;-)

Autor:  harpia [ 19 listopada 2011, 18:49 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK,

Dobrze że skonczyłem studia rolnicze i miałem genetyke i biologie ogólną ale jak ktoś jest po zawodówce i jest np mechanikiem i ma kilka uli to cięzko mu bedzie zrozumieć to stadia rozwoju pszczoły :oczko: :oczko:

Autor:  AndrzejW [ 19 listopada 2011, 19:37 - sob ]
Tytuł: 

Kolego harpia, osobiście jestem po LO i informatyce i nie mam ze zrozumieniem najmniejszych problemów. Jak ktoś jest bez żadnego nawet wykształcenia i choć troszkę interesuje się cyklem rozwoju rodziny pszczelej nie będzie miał problemu ze zrozumieniem wypowiedzi kolegi BoCiAnK, zawarł to co jest sednem sprawy. Studia rolnicze i biologia ogólna raczej niewiele Ci pomogły bo założę się że ani razu nie wspomniano tam o pszczołach. Prędzej mechanik zrozumie zależności zachodzące w takiej rodzinie niż nie jeden magister ... Pozdrwiam.

Autor:  anZag [ 19 listopada 2011, 20:17 - sob ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
wilczek, tym rozpoznawaniem jest szkopuł
larwy jednodniowe mogą bardzo różnić sie wielkością

Szczupak pisze:
wsztystko zależy od stanu rodziny (składu)
i matki - czy czerwi intensywnie czy skromnie -,oraz porzytku
Nawet kiedy larwa jest wyprostowana tez nie jest to 100% pewności że jast najmłodasza i przydatna do wychowu .

Tu jest sedno sprawy , trzeba nauczyć się wybierać odpowiednie larwy i poddać do dobrze przygotowanej , o odpowiednim składzie rodziny wychowującej . Jeśli wychów nie jest na dużą skale można pominąć startboks.

Autor:  Szczupak [ 19 listopada 2011, 20:47 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Zbyszek jak tak dalej zaczniemy się wgłębiać to dojdziemy nie bawem do ile jajo ma genów

no własnie nie wgłębiałem się zbytnio :oczko:
Bo najlepszy sposób by miec larwy lub jaja w określonym wieku bez fakultetów i iluś tam lat praktyki :głupek ze mnie: - to izolacja matki na plastrze :okok: - lub nicocie , jenterze.
i wtedy bez róznicy czy widzisz :szok: czy niewidzisz :bezradny: różnicy w wielkości

tak pozyskany materiał jest optymalny do wychowu matek.(pomijając wiele innych ważnych czynników )
Z czasem w miarę obcowania z pszczołami potrafimy z dóżym prawdopodobieństwem określić wiek larwy - ale nie jest to 100% :zeby:
I lepiej wychować matki z materiału do tego celu specjalinie pozyskanego - Czasami wyjatek stanowi sytuacja kiedy to bardzo cenną matke stracimy :kapelan:
ale w rodzinie jeszcze są larwy i jaka w odpowiednim wieku
wówaczas odnajdujemy je ( i tu włanie jest potrzebne wprawne oko i praktyka) i z tego kozystamy do założenia seri , aby nie zadowalac sie matkami ratónkowymi . :zeby:

BoGóŚ napisał :
Cytuj:
Jaj się nie da przenosić

Da się jajo przełożyć :chytry:

z denkiem według odkrywcy metody 3 dniowe bezpośrenio na mleczko do matecznika .
I chyba w systemah Nicot i Jenter na to pozwala (tej opcji nie znam)

Autor:  emka24 [ 19 listopada 2011, 21:17 - sob ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
Da się jajo przełożyć

z denkiem według odkrywcy metody 3 dniowe bezpośrenio na mleczko do matecznika

Jajo nigdy nie znajduje się na mleczku,pszczoły podają mleczko dopiero larwie -gdy się wylęgnie.

Autor:  miły_marian. [ 19 listopada 2011, 21:20 - sob ]
Tytuł: 

Bogdan z tymy genamy to by był nezły temat. Jak wiemy ze najlepsze są matki rojowe bo matka znosi jajeczko do miseczki matecznikowej i juz wie ze ma się roic bo jej nastepczyni jak sie nie wyroji to doidzie do walki.Nikt jeszcze chyba nie badał pod wzglendem genetyki czy w jaju na matkie jest wiencej genów na rozrodczos a w jaju na robotnicze wiencej na pielegnacjie rodziny i noszenia nektaru. Może ktos zna tą genetykie to niech się podzieli z namy. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Szczupak [ 19 listopada 2011, 21:41 - sob ]
Tytuł: 

emka24 pisze:
Jajo nigdy nie znajduje się na mleczku,pszczoły podają mleczko dopiero larwie -gdy się wylęgnie.

To prawda
ale każda metoda wychowu matek w pierwszej fazie
mniej lub bardziej jest wbrew naturze :chytry:

Sposób Orso Palla nie jest tu wyjatkiem :zeby:(chaba że coś pokręciłem)

Autor:  harpia [ 19 listopada 2011, 21:50 - sob ]
Tytuł: 

AndrzejW,

ale jesteś uszczypliwy - jak pszczele żądełko
widze ze strasznie cie to ubodło
Jakby BoCiAnK napisał o tych genach to napewno byś nie zrozumiał po informatyce :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

bez urazy :oczko: :oczko: :oczko: :oczko:

Autor:  BoCiAnK [ 19 listopada 2011, 21:54 - sob ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
Da się jajo przełożyć :chytry:

Chyba z rączki do rączki :leży_uśmiech:
Szczupak pisze:
z denkiem
Przekładałem i dlatego uparcie twierdzę że się da wyhodować

Autor:  Szczupak [ 19 listopada 2011, 22:18 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Przekładałem i dlatego uparcie twierdzę że się da wyhodować

Abslutnie tego nie neguję :nonono: ,
też stosowałem tą metodę :zeby:
Ale nie stwierdziłem lepszej jakości matek w ten sposób wychodowanych w stosunku do metody z urzyciem larw najmłodzszych cwaniak

Autor:  cieply [ 19 listopada 2011, 23:03 - sob ]
Tytuł: 

harpia pisze:
AndrzejW,

ale jesteś uszczypliwy - jak pszczele żądełko
widze ze strasznie cie to ubodło
Jakby BoCiAnK napisał o tych genach to napewno byś nie zrozumiał po informatyce :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

bez urazy :oczko: :oczko: :oczko: :oczko:


Wiesz, ja też nie kończyłem studiów z biologią, ale zdolność logicznego czytania posiadam i nie wiem co w tym tekście wymaga wyższego wykształcenia? :rolf: :rolf: :rolf:

Autor:  wilczek [ 20 listopada 2011, 12:40 - ndz ]
Tytuł: 

Powiem tak, że rózne są metody wychowu matek w zależności od tego czy chce się naraz wyhodować kilka sztuk czy np. 100. Można przecież przełożyć np. ramkę z matecznikiem.

Autor:  kamil19860 [ 08 grudnia 2012, 09:40 - sob ]
Tytuł:  Re: hodowla matek pszczelich

http://www.youtube.com/watch?v=3ibuDZXJPLs

Przypomnienie tematu na zimowe wieczory :)

Autor:  Godziemba [ 08 grudnia 2012, 20:04 - sob ]
Tytuł:  Re: hodowla matek pszczelich

Bardzo dobry film,ale wedłu mnie lektor w 11 minucie popełnia dłąd mówiąc,że matka może czerwić tyko w dolnym korpusie,podczas gdy matka może czerwić tylko w górnym korpusie.Grafika dobrze ,lektor do luftu.

Autor:  pleszek [ 08 grudnia 2012, 20:39 - sob ]
Tytuł:  Re: hodowla matek pszczelich

W gornym sa mateczniki .
Ale mnie ciekawi czy chodowcy matek tak robia jak na filmie 20 larw do rodziny wychowujacej.

Autor:  górski_pszczelarz [ 08 grudnia 2012, 20:41 - sob ]
Tytuł:  Re: hodowla matek pszczelich

teoretycznie max 30 larw można włożyć. Ale też jestem ciekawy czy hodowcy się do tego stosują.

Autor:  kamil19860 [ 09 grudnia 2012, 00:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: hodowla matek pszczelich

Mam pytanie odnośnie filmu bo nie wiem czy dobrze to rozumiem. Sam w lato planuje zająć się hodowlą. Wybieram metodę ze starterem i chce zrobić tak:
1. Zsypać pszczoły z 3 uli po 2 ramki z każdego do startera. Tam 1 ramka miodu, pyłku i wody.
2. Po 3 godzinach daje larwy.
3, Po 24h larwy idą do zwykłych rodzin na 2 korpus (na 1 jest matka)
4. Tam pozostają do zasklepienia a 5 dnia idą do cieplarki.
Dobrze rozumiem?
5. Czy starter ma swój wylot?

Autor:  polbart [ 09 grudnia 2012, 02:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: hodowla matek pszczelich

kamil19860 pisze:
Mam pytanie odnośnie filmu bo nie wiem czy dobrze to rozumiem. Sam w lato planuje zająć się hodowlą. Wybieram metodę ze starterem i chce zrobić tak:
1. Zsypać pszczoły z 3 uli po 2 ramki z każdego do startera. Tam 1 ramka miodu, pyłku i wody.
2. Po 3 godzinach daje larwy.
3, Po 24h larwy idą do zwykłych rodzin na 2 korpus (na 1 jest matka)
4. Tam pozostają do zasklepienia a 5 dnia idą do cieplarki.
Dobrze rozumiem?
5. Czy starter ma swój wylot?


Robisz tym sposobem kaszane jaka robi większość hodowców na świecie.
Ty masz mieć zdrowe twarde matki. Hodując duże ilości nie zwraca się uwagi na uszkodzenia matek tylko złóżmy że podczas obserwacji ich selekcjonuje się na zdrowe i uszkodzone. Kaleki si e wyrzuca. Jesli chcesz mieć wszystkie zdrowe i nieuszkodzone matki i nie wiesz jak to zrobić to daj sygnał na 502 5 75 960, powiem Ci jak to zrobić.
Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Godziemba [ 09 grudnia 2012, 10:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: hodowla matek pszczelich

Na forum to raczej forma pisana, a nie szeptana.Pozdrawiam i czekam na pisaną.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/