FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 kwietnia 2024, 08:50 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
Post: 04 marca 2013, 08:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ja w zeszłym roku przed sezonem nie miałem ani jednej ramki na start - sama węza - cienka. ANI JEDNEJ. W tym roku mam podobnie, nowa ramka, ZERO suszu. Nie da się gospodarować na samej węzie - już to zauważyłem - szczególnie rady, dołóż suszu, niech matka ma gdzie czerwić. I co ja miałem dołożyć. W tym roku dla mnie szybka odbudowa to priorytet, aby przeżyć kolejny sezon. W najgorszym razie wrócą do obiegu 1/2 WLKP, jeśli znowu będą braki suszu. Jeśli umiesz gospodarować na samej węzie, poproszę o rady. Wiedz, ze nawet ANI JEDNEJ (choć nie, zapomniałem, mam 10 wyciętych ramek suszu) ramki gniazdowej nie masz.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 09:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
adamjaku pisze:
Ja w zeszłym roku przed sezonem nie miałem ani jednej ramki na start - sama węza - cienka. ANI JEDNEJ. W tym roku mam podobnie, nowa ramka, ZERO suszu. Nie da się gospodarować na samej węzie - już to zauważyłem - szczególnie rady, dołóż suszu, niech matka ma gdzie czerwić. I co ja miałem dołożyć. W tym roku dla mnie szybka odbudowa to priorytet, aby przeżyć kolejny sezon. W najgorszym razie wrócą do obiegu 1/2 WLKP, jeśli znowu będą braki suszu. Jeśli umiesz gospodarować na samej węzie, poproszę o rady. Wiedz, ze nawet ANI JEDNEJ (choć nie, zapomniałem, mam 10 wyciętych ramek suszu) ramki gniazdowej nie masz.
już się tak nie użalaj nad sobą każdy kiedyś zaczynał i nie miał suszu, i jakoś sobie radził, jakbyś nie cudował z wymiarami ramek to w tym roku miałbys już zapas ale wolisz cudować bo wiesz lepiej to już twoj problem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 09:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Czepiasz się wszystkiego co możesz. Każdego zdania, każdej wypowiedzi. Napisz coś mądrego, bo twoje czepialstwo nudne jest. Dyskutujemy o używaniu grubej węzy, a ty znowu swoje. Masz lepszy pomysł niż gruba węza do odbudowy mądralo? To napisz. Nie masz, to po co strzępisz palce?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 10:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 16:54 - pn
Posty: 293
Lokalizacja: Rudka k.Szczytna
Ule na jakich gospodaruję: ul Leciejewskiego
jeżeli po pełnym sezonie kolega adamjaku, opisze rzetelnie swoje doświadczenia z pogrubioną węzą własnej produkcji to wyjdzie wszystkim tylko na plus.
Dobrze by było opisać wszystkie plusy i minusy pracy z szybkowarem ( moim zdaniem elektryczny jednak bezpieczniejszy), oraz porównanie grubszej węzy do zwykłej, zastosowanej do rodzin o takiej samej sile.
Wtedy będzie można samemu zobaczyć czy gra warta świeczki, a przy okazji pokazać innym, że to jednak działa.
Ale jak to zrobisz adamjaku, to już twój wybór.
Powodzenia życzę :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 10:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Pisałem chyba wczoraj, że zamierzam włożyć do ula korpus węzy. Zwykłej, z walców oraz tej z mojej produkcji. Zastanawiam się, czy węza powinna być ułożona naprzemiennie (wtedy wynik będzie najbardziej prawdziwy) Czy też od jednego boku cienka walcowana, od drugiego moja gruba wylewana. Wtedy według teorii gruba węza powinna być odbudowana szybciej. W przypadku ułożenia naprzemiennego może dojść do sytuacji, ze grubsza węza, szybciej odbudowana będzie za grubo odbudowana w stosunku do cienkiej, która powinna być wolniej odbudowywana. Może zacznę wcześniej dokładając z jednej strony czerwiu arkusz węzy cienkiej, z drugiej grubą. Nie wiem, może jakieś sugestie?

Co do szybkowara - przeprowadziłem około 5 sterylizacji. Pomijając ostatnią, kiedy z woskiem działo się coś dziwnego, wszystkie inne były bez problemu. Można powiedzieć, ze wszystko cyka jak w zegarku. Kwestia ustawienia minimalnego płomienia po osiągnięciu ciśnienia. Przy takim płomieniu podtrzymującym ciśnienie ewentualny wzrost jest naprawdę minimalny i nie sposób nie zauważyć, ze coś dzieje się niewłaściwie. Ja już sterylizuję na słuch. Zawór miarowo pracuje i wtedy pewien jestem, ze wszystko jest zgodnie z "technologią" - jak na filmie, który zamieściłem. Ostatnio były tylko "wybuchy", dlatego przerwałem sterylizację i szukam przyczyny.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 10:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 16:54 - pn
Posty: 293
Lokalizacja: Rudka k.Szczytna
Ule na jakich gospodaruję: ul Leciejewskiego
a po tych "wybuchach" robiłeś jeszcze próbę na innym wosku?
życzę powodzenia i czekam na rezultaty


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 10:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Nie, sprawdziłem działanie szybkowaru na zwykłej wodzi. Nie mam innego wosku. I nie zapowiada się, abym coś nowego nabył. Na razie mam około 25kg węzy zrobionej - to mi wystarczy na najbliższe 2 sezony chyba :)

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 12:38 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
adamjaku pisze:
Pisałem chyba wczoraj, że zamierzam włożyć do ula korpus węzy. Zwykłej, z walców oraz tej z mojej produkcji. Zastanawiam się, czy węza powinna być ułożona naprzemiennie (wtedy wynik będzie najbardziej prawdziwy) Czy też od jednego boku cienka walcowana, od drugiego moja gruba wylewana. Wtedy według teorii gruba węza powinna być odbudowana szybciej. W przypadku ułożenia naprzemiennego może dojść do sytuacji, ze grubsza węza, szybciej odbudowana będzie za grubo odbudowana w stosunku do cienkiej, która powinna być wolniej odbudowywana. Może zacznę wcześniej dokładając z jednej strony czerwiu arkusz węzy cienkiej, z drugiej grubą. Nie wiem, może jakieś sugestie?


Adamie sądzę że najbardziej miarodajny wynik da poddanie węzy po bokach gniazda i co najważniejsze gdy rodzina będzie intensywnie wypacać wosk.

Co do zamieszczonych filmów to ja ostrzegam przed parafiną i innym dziadostwem które może się znaleźć w wosku niewiadomego pochodzenia. Tak ogólnie to życzę powodzenia, bo jak to mówią Polak potrafi

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 13:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Czegóż to te pszczoły nie potrafią?

Posiadają np. jakiś specjalne radary do pomiaru grubości węzy na której siedzą i w zależności od wyników tego pomiaru dostosowują szybkość jej odbudowy...
Pozostaje jeszcze tylko zapytać je, dlaczego akurat grubą chcą odbudowywać szybciej, a nie odwrotnie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 13:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
W zasadzie Ci co mierzyli i badali opisują, ze pszczoły w czasie odbudowy grubej węzy nie wypacają wosku, tylko budują z wosku zawartego w węzie - generalnie przebudowują. Dlatego mają to robić szybciej.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 13:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
adamjaku pisze:
W zasadzie Ci co mierzyli i badali opisują, ze pszczoły w czasie odbudowy grubej węzy nie wypacają wosku, tylko budują z wosku zawartego w węzie - generalnie przebudowują. Dlatego mają to robić szybciej.

Czyli że niby zgryzają z ładnie wyprofilowanego już na prasie dna komórki pewną warstwę wosku i nadbudowują z tego ścianki?
Czyli jedna muszą mieć jakieś radary do pomiaru, aby wiedzieć że można ten wosk brać i ile go brać, aby przypadkiem nie przegryźć na wylot.

I pozostaje jeszcze pytanie czy Ci co tak twierdzą to "badali i mierzyli", czy tylko takie odnieśli wrażenie, albo tak wywnioskowali na podstawie własnego wyobrażenia.
A może w jakiś sposób przekazują pszczołom informację o grubości danego arkusza węzy?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 14:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Pewnie wywnioskowali, przeczytaj, oceń, pomyśl, wyciągnij wnioski, wyobraź sobie i sam zdecyduj co myślisz, a nie szydzisz i radary pszczołom wstawiasz. Może jak maja radary, to jeszcze spróbuj sobie z nimi pogadać. Może Tobie odpowiedzą.
Wieczni pesymiści i malkontenci. Ja wstawię i ocenię, wywnioskuje i sprawdzę różnice. I nie obchodzi mnie, co i jak, interesuje mnie efekt.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 15:17 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Węgrzy już produkują gotowa woszczynę z wosku.
Po co męczyć pszczoły wypacaniem wosku. Wstawić im od razu gotowe plastry. Można też plastikowe...
Jedyny plus jaki ma gruba węza to większy zysk jej producenta.

Węzę poddaje się wtedy kiedy jest pożytek i dużo woszczarek w ulach.
Proszę się przyjrzeć budowie dzikiego dziewiczego plastra.
Gruba węza to kolejne nieporozumienie i utrudnianie pszczołom życia.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 16:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
adamjaku pisze:
W zasadzie Ci co mierzyli i badali opisują, ze pszczoły w czasie odbudowy grubej węzy nie wypacają wosku, tylko budują z wosku zawartego w węzie - generalnie przebudowują.

Wiesz co się dzieje z młoda pszczoła która nie wypaca wosku. Te zasłyszane informacje bardzo mijają się z prawdą. To nie jest tak że na grubej węzie pszczoła nie wypaca wosku. Na pewno na takiej węzie szybciej przystępują do odbudowy plastrów nawet przy umiarkowanych pożytkach.pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 16:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Zawsze kto wymieniał np 5 ramek w sezonie w gnieździe to na grubszej węzie może wymienić więcej przy takim samym nakładzie pracy pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 17:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Z tego co pamiętam. Gość pisał, ze pszczoły wosk przerabiają, ponieważ susz odbudowany z cienkiej węzy miał inny kolor niż susz odbudowany z węzy grubej. Te drugi był ciemniejszy i miał kolor wstawionego arkusza.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 17:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Inaczej trzeba podejść do sprawy.

W jakim celu podaje się do uli węzę?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 18:09 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Nigdy nie uwierzę w to, że pszczoła jest w stanie jakimś nadprzyrodzonym zmysłem rozpoznać grubość węzy na której siedzi i że jeżeli ta węza jest grubsza niż ona (pszczoła) uzna za właściwą to będzie ją pocieniać i wykorzystywać ten rzekomy nadmiar wosku z dna do budowy ścian komórek.
No ale to jest tylko moje przekonanie, oparte wyłącznie na moim subiektywnym rozumieniu, że jeżeli stanę przed murem to nie potrafię ocenić grubości tego muru, ale pszczoły być może potrafią?
Może np. jak taka jedna z drugą pszczoła tupnie nogą w tę węzę to się zorientuje jaka ona gruba jest?
Wiele zagadek przyroda skrywa jeszcze przed nami.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 18:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
w takie rzeczy nie wierzysz. A wierzysz że pszczoła w nadprzyrodzony sposób potrafi wybudować odpowiednią długość i odpowiedni kształt komórki. Jeśli pszczoły porozumiewają się między innymi oprócz tańca za pomocą drgań plastra pszczelego, to w jakiś sposób muszą określać jego grubość bo w innym wypadku przekazywane drgania byłyby inne w zależności od grubości plastra. Może to prawda, może nie, ale nie można z góry negować bo można się na tym przejechać i to szybko.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 19:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Panowie, proponuję skończyć dyskusję, bo każdy sobie gdyba. Za 5-6 tygodni przekonamy się w rzeczywistości jak to wygląda. Czy budują szybciej/lepiej, czy to po prostu strata wosku i nie ma różnicy. Później będziemy mogli się pozastanawiać, jak to jest północnym sposobem wrzucić pszczoły na węzę przed zimowlą - też ciekawe.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 22:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
adriannos pisze:
Inaczej trzeba podejść do sprawy.

W jakim celu podaje się do uli węzę?
i to chyba najwazniejsze pytanie w tej dyskusji, nie wiem jak reszta ale ja podaję cienką, aby moje pszczółki miały zajęcie na kilka dni i żeby nie myślały o drzewkach, pszczoły wosk wypacają kiedy są karmicielkami, czy będzie cienka czy gruba wypocą go tyle samo, grubszą węzę szybciej odbudują a potem co? drzewo? ja wolę cienką bo na dłużej mają zajęcie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 22:46 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
14-15 arkuszy na kg wielkopolskiej. Grubszej nie róbcie. Wszystko ma swoje granice.
Jeśli wystąpi taki rok, że miody są bardziej odparowane i gęste to ta grubsza węza przydaje się podczas wirowania. Ale to już szczegóły i jak to u pszczół jest, nigdy nie działa jeden czynnik tylko cały zespół.
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 23:27 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pawełek. pisze:
adriannos pisze:
Inaczej trzeba podejść do sprawy.

W jakim celu podaje się do uli węzę?
i to chyba najwazniejsze pytanie w tej dyskusji, nie wiem jak reszta ale ja podaję cienką, aby moje pszczółki miały zajęcie na kilka dni i żeby nie myślały o drzewkach, pszczoły wosk wypacają kiedy są karmicielkami, czy będzie cienka czy gruba wypocą go tyle samo, grubszą węzę szybciej odbudują a potem co? drzewo? ja wolę cienką bo na dłużej mają zajęcie.

To teraz jeszcze to młodym stażem pszczelarzom wytłumaczyć trzeba. A potem się dziwią czemu jeden bierze 30 a inny 55 kg z rodziny w tym samym terenie.

Ciekawe czy wiedzą co w ogóle pszczoła robi z wypoconymi płytkami wosku?

polbart pisze:
14-15 arkuszy na kg wielkopolskiej. Grubszej nie róbcie. Wszystko ma swoje granice.
Jeśli wystąpi taki rok, że miody są bardziej odparowane i gęste to ta grubsza węza przydaje się podczas wirowania. Ale to już szczegóły i jak to u pszczół jest, nigdy nie działa jeden czynnik tylko cały zespół.
Pozdrawiam,
polbart

Masz rację Leszku. Ale to i tak za mała ilość, przynajmniej wg mnie. 18 to takie minimalne optimum.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 23:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
adriannos pisze:
Pawełek. pisze:
adriannos pisze:
Inaczej trzeba podejść do sprawy.

W jakim celu podaje się do uli węzę?
i to chyba najwazniejsze pytanie w tej dyskusji, nie wiem jak reszta ale ja podaję cienką, aby moje pszczółki miały zajęcie na kilka dni i żeby nie myślały o drzewkach, pszczoły wosk wypacają kiedy są karmicielkami, czy będzie cienka czy gruba wypocą go tyle samo, grubszą węzę szybciej odbudują a potem co? drzewo? ja wolę cienką bo na dłużej mają zajęcie.

To teraz jeszcze to młodym stażem pszczelarzom wytłumaczyć trzeba. A potem się dziwią czemu jeden bierze 30 a inny 55 kg z rodziny w tym samym terenie.

Ciekawe czy wiedzą co w ogóle pszczoła robi z wypoconymi płytkami wosku?

polbart pisze:
14-15 arkuszy na kg wielkopolskiej. Grubszej nie róbcie. Wszystko ma swoje granice.
Jeśli wystąpi taki rok, że miody są bardziej odparowane i gęste to ta grubsza węza przydaje się podczas wirowania. Ale to już szczegóły i jak to u pszczół jest, nigdy nie działa jeden czynnik tylko cały zespół.
Pozdrawiam,
polbart

Masz rację Leszku. Ale to i tak za mała ilość, przynajmniej wg mnie. 18 to takie minimalne optimum.
no chyba się nie da wytłumaczyć, węza to tylko "matryca" żeby pszczoly budowaly tak jak my chcemy, ładnie równo w ramkach, najlepiej z tego wosku który wypocą, a jeśli nie użyją go do budowy to znajdzie się w odpadkach na dennicy,
mnie tam zawsze cieszy jak plaster jest śliczny bielutki, bo wiem że same go zmajstrowały ja dałem tylko podstawę pod to cudo.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2013, 23:49 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Widziałem kiedyś białe dennice od wosku i pszczoły jak piekarze.
http://pasieka24.pl/wszystkie-nr-pasiek ... naley.html

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2013, 08:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
adriannos, Dobre pytanie z ta grubością może nowy temat gruba a cienka. Czyli gruba na wiosnę w maju cienką dla rozwoju ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2013, 16:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
robert-a, Dobre pytanie. Przeczytaj jeszcze raz co było napisane nad twoim postem. Sam wydedukujesz odpowiedź.

Ps. Jeden z pszczelarzy napisał gdzieś na forum, że pszczoły to nie kaleki. Miał i nadal ma rację.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2013, 00:27 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Zdzisław Zieniewicz o węzie
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... v9yBY14hL8

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2013, 00:42 - pt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Czy naprawdę potrzeba do sterylizacji wosku 120*C i wysokiego ciśnienia?
Z tego co wiem taką odpornością charakteryzują się przetrwalniki bakterii, grzybów czy wirusów w fazie uśpienia.
Gdy szykują się do rozmnażania ich odporność na wysoką temperaturę gwałtownie spada.
Może wystarczy wosk przerobić na wiórki i do ciepłej wody na kilka dni, a potem zagotować.
Może jakiś mikrobiolog by się wypowiedział?

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2013, 02:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
AFB tworzy przetrwalinik i już wielu naukowców robiło badania na ten temat. Działanie temperaturą 121 C przez 30 minut przy nadciśnieniu 1 atm eliminuje całkowicie zagrożenie. Czyli mamy 100% pewności że węza jest czysta. Przy niższych parametrach takiej pewności nie posiadamy. Zapraszam do mojego artykułu na temat sterylizacji wosku.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2013, 11:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
A ja mam taki pomysł. Może przerobić na autoklaw nowy agregat malarski.
Pojemność 8-10 l i ciśnienie 3bary. Zamontować w nim zawór bezpieczeństwa z manometrem, dodać grzałkę (lub podgrzewać w kąpieli wodnej).
Koszt takiego agregatu to około 350-400 zł zależy jak się trafi.
TUTAJ przykładowy agregat na allegro.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2013, 16:58 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
:brawo: Nareszcie coś drgnęło :D
Będzie bezpieczniej.
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2013, 17:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Mariuszczs pisze:
jeszcze są zbiorniki do malowania ciśnieniowego z takim samym zamknięciem i powinny być tańsze
za kilka stron znowu będzie jako nowy pomysł, i przypominam o zbiornikach ciśnieniowych do nanoszenia kleju


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2013, 19:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 16:54 - pn
Posty: 293
Lokalizacja: Rudka k.Szczytna
Ule na jakich gospodaruję: ul Leciejewskiego
w jednym z numerów pszczelarstwa z tego roku jest artykuł o sterylizacji wosku i o pszczelarzu, który zrobił sobie praskę silikonową... jak czytałem ten artykuł to jakbym prawie wiedział kogo dotyczy :D
dodaktowo tam "sterylizator był zrobiony z nierdzewnej kany do mleka z zaworem bezpieczeństwa i manometrem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2013, 20:25 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Pół roku temu było wiadomo kogo dotyczy zanim artykuł się pojawił :haha:

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2013, 20:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ubuff pisze:
w jednym z numerów pszczelarstwa z tego roku jest artykuł o sterylizacji wosku i o pszczelarzu, który zrobił sobie praskę silikonową... jak czytałem ten artykuł to jakbym prawie wiedział kogo dotyczy :D
dodaktowo tam "sterylizator był zrobiony z nierdzewnej kany do mleka z zaworem bezpieczeństwa i manometrem.

Można ten artykuł tu skopiować?

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2013, 19:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 16:54 - pn
Posty: 293
Lokalizacja: Rudka k.Szczytna
Ule na jakich gospodaruję: ul Leciejewskiego
zobaczę co da się zrobić. Może na święta jakieś zdjęcia zrobię i wrzucę. Do dziadka mam ok.90 km więc trochę daleko.
Ale postaram się coś zrobić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 21:42 - wt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Co sadzicie, jaki wpływ na spory nosemozy i sam wosk, mógłoby mieć dodanie do wosku przed lub podczas topienia środka odkażającego np. formaliny czy sody kaustycznej, albo rapicidu?
Może tu bylaby droga do łatwiejszej sterylizacji wosku?

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 22:06 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
trzciny, :tasak:
Dodaj jeszcze kwasu szczawiowego i siarkowego. :kapelan:
Larwy będą miały bardziej urozmaicone menu :kapelan: a wygryzające się pszczoły z wysuniętymi języczkami pozostaną w komórkach. :kapelan:
Pozdrawiam, :D
polbart

Nic nie wolno dodawać do wosku.
Raczej ujmować....

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 22:08 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
może i by było łatwiej wysterylizować ale ja z takiego wosku węzy bym już nie robił.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 22:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
trzciny pisze:
Co sadzicie, jaki wpływ na spory nosemozy i sam wosk, mógłoby mieć dodanie do wosku przed lub podczas topienia środka odkażającego np. formalinrobic bochyba nie weże pszczela?y czy sody kaustycznej, albo rapicidu?
Może tu bylaby droga do łatwiejszej sterylizacji wosku?

Ale co z tym woskiem chciałbyś dalej robić bo chyba nie węzą pszczelą.
Węza powinna być robiona z czystego wosku bez dodatków takich jak soda kaustyczna czy rapicid. :thank: Sterylizacja to bardzo prosta sprawa, określona temperatura przy odpowiednim ciśnieniu daje to o co nam chodzi.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 23:02 - wt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
mendalinho pisze:
trzciny pisze:
Co sadzicie, jaki wpływ na spory nosemozy i sam wosk, mógłoby mieć dodanie do wosku przed lub podczas topienia środka odkażającego np. formalinrobic bochyba nie weże pszczela?y czy sody kaustycznej, albo rapicidu?
Może tu bylaby droga do łatwiejszej sterylizacji wosku?

Ale co z tym woskiem chciałbyś dalej robić bo chyba nie węzą pszczelą.
Węza powinna być robiona z czystego wosku bez dodatków takich jak soda kaustyczna czy rapicid. :thank: Sterylizacja to bardzo prosta sprawa, określona temperatura przy odpowiednim ciśnieniu daje to o co nam chodzi.Pozdrawiam

Podałem wyłącznie środki stosowane i zalecane do odkażania uli i możliwe do neutralizacji (no może oprócz rapicidu), zapomniałem dodać kwas octowy zalecany do odkażania ramek. Jak wcześniej było poruszane, sterylizacja przy nieodpowiednim podniesieniu ciśnienia może być nieskuteczna albo skutkować małym buum w kuchni. Posługując się waszym tokiem myślenia susz odkażany oparami kwasu octowego nie nadaje się do przetopu?
Co do kwsu szczawiowego i siarkowego można było jeszcze wymienić cyjanek, kurarę, kwas pruski... tylko po co? :evil:

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 23:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
To są środki powierzchniowe. Zamkniesz je w wosku i to nieregularnie. Część wosku odkazi, do części nie dojdzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 23:13 - wt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Mariuszczs pisze:
To są środki powierzchniowe. Zamkniesz je w wosku i to nieregularnie. Część wosku odkazi, do części nie dojdzie.

I to już ciekawiej.
Ale, czy to własne przemyślenia, czy może gdzieś to było badane i można by poczytać?

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 23:14 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
trzciny pisze:
mendalinho pisze:
trzciny pisze:
Co sadzicie, jaki wpływ na spory nosemozy i sam wosk, mógłoby mieć dodanie do wosku przed lub podczas topienia środka odkażającego np. formalinrobic bochyba nie weże pszczela?y czy sody kaustycznej, albo rapicidu?
Może tu bylaby droga do łatwiejszej sterylizacji wosku?

Ale co z tym woskiem chciałbyś dalej robić bo chyba nie węzą pszczelą.
Węza powinna być robiona z czystego wosku bez dodatków takich jak soda kaustyczna czy rapicid. :thank: Sterylizacja to bardzo prosta sprawa, określona temperatura przy odpowiednim ciśnieniu daje to o co nam chodzi.Pozdrawiam

Podałem wyłącznie środki stosowane i zalecane do odkażania uli i możliwe do neutralizacji (no może oprócz rapicidu), zapomniałem dodać kwas octowy zalecany do odkażania ramek. Jak wcześniej było poruszane, sterylizacja przy nieodpowiednim podniesieniu ciśnienia może być nieskuteczna albo skutkować małym buum w kuchni. Posługując się waszym tokiem myślenia susz odkażany oparami kwasu octowego nie nadaje się do przetopu?
Co do kwsu szczawiowego i siarkowego można było jeszcze wymienić cyjanek, kurarę, kwas pruski... tylko po co? :evil:


Chyba żeby sobie jeszcze bardziej ciśnienie podnieść :haha:

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 23:21 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Trzciny to muszą być substancje mieszalne, żeby równo się rozprowadzić. Wosk świetnie zamyka wszelkie substancje. Przeważnie nie pozwala na ich rozkład. Autoklaw narazie wydaje się niezastąpiony. Tania i prosta metoda. Prosta kontrola parametrów których utrzymanie gwarantuje 100% powodzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 23:25 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Mariusz, ale masz piese piekną !!! :szok:

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 23:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
W szczytowej formie miałem 5 dogów naraz. Teraz tylko 4 .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2013, 23:35 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
No to rzeczywiście znacząco zmniejszyłeś "czeredę"
Niech się wiodą :szampan:
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 kwietnia 2013, 08:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
W starym przepisie na wytop wosku z włoszczyzn znalazłem opis dodawania troche wosku do roztworu wkleję potem skan.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji