FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 01:03 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
Post: 20 maja 2013, 19:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Zadałam już to pytanie, ale tutaj powtórzę, bo mam jeszcze wątpliwość... Zastanawiam się, czy pierzgę trzeba suszyć przed zmieszaniem z miodem? Chodzi o uzyskanie trwałego produktu dla ludzi.
Znalazłam w necie przepis na pierzgę z miodem (dla pszczół)Bocianka. Nie trzeba suszyć. Pociąć w paski plaster z pierzgą, zamrozić, zmielić w maszynce do mięsa na średnich oczkach, zalać podgrzanym do 40-45 0C miodem, poczekać - pierzga zostaje na dnie, wosk i śmieci na górze.
Rozumiem, że tak można przygotować pierzgę dla pszczół, ale czy można to zapodać ludziom?
Tak czy siak ja chyba igiełką wyskubię pierzgę, żeby mieć pewność, że nie ma w tym wosku, bo pono nie jest zdrowo jeść wosk?... No i nie wiem, czy suszyć :wink: ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2013, 21:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
marcyha, smaka mi zrobiłaś na mały misz masz. Jutro na deserek trzeba trochę tego cudu pszczelego roju skosztować. Świetny przepis i kulinarny i do podawania wiosną rodzinkom.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2013, 21:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
marcyha pisze:
Rozumiem, że tak można przygotować pierzgę dla pszczół, ale czy można to zapodać ludziom?
Tak czy siak ja chyba igiełką wyskubię pierzgę


Można.
Życzę powodzenia, ja wymiękłem po godzinie. Zimą :haha:

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 maja 2013, 09:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Dziękuję Wam za odpowiedzi:) Ciekawe, ile dam radę wydziubać. W sumie to nad robótką szydełkową mogę siedzieć cały dzień... :mrgreen: . Zrobię produkt luksusowy - kapaniec (bo nie chce mi się myć miodarki dla litra miodu :P ) z pierzgą. Na Dzień Matki! :mniam miodek:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2013, 22:17 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
Pan Czesław od lat ma w swojej ofercie taką (wyszydełkowaną) pierzgę
Swego czasu mówił ze ma panią która za wydłubanie słoiczka pierzgi kasuje pięć zł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2013, 11:03 - sob 

Rejestracja: 02 marca 2012, 09:58 - pt
Posty: 120
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLKP
żeby podsumować, bo chce się upewnić, że dobrze to zrobię - wyciągamy z ramki np. pół słoika pierzgi, następnie mielimy ją w maszynce takiej do mięsa i przekładamy z powrotem do słoika i dopełniamy miodem, czo dobrze to rozumiem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2013, 12:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
mpawel2 pisze:
żeby podsumować, bo chce się upewnić, że dobrze to zrobię - wyciągamy z ramki np. pół słoika pierzgi, następnie mielimy ją w maszynce takiej do mięsa i przekładamy z powrotem do słoika i dopełniamy miodem, czo dobrze to rozumiem?

Nie nie. Dwa sposoby:
1. Zamrażasz pokrojone w paski plastry z pierzgą (takie, coby Ci wlazły do maszynki do mielenia), zamrożone plastry (są twarde i kruche) mielisz w maszynce do mięsa o średnich oczkach, zalewasz całość podgrzanym do 40-45 0C miodkiem, czekasz, aż wosk i śmieci wypłyną na wierzch. Zbierasz zanieczyszczenia i wosk. Na dnie masz pierzgę z miodem. I nie musiałeś jej wydłubywać igiełką.
2. Pracochłonny - ale pierzga zupełnie czysta - wydłubujesz pierzgę z plastra za pomocą igły czy innego ustrojstwa, wsypujesz do słoika i zalewasz miodem.
To jest moja wiedza czysto teoretyczna zaczerpnięta z Forum, więc jeśli ktoś praktykował, to poproszę o ewentualną korektę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2013, 13:38 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
Mała korekta , wsypujesz do słoika mocno ubijasz i zalewasz miodem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2013, 21:15 - sob 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Metoda szybka, łatwa i przyjemna. Bez dziubania i innych ceregieli.

http://www.youtube.com/watch?v=mD2_YDdb6Ho

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2013, 21:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
WOW! :brawo: i ile czystego wosku do "pierietopki"! Ruskie to mają talenta do pszczelarstwa :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2013, 21:53 - sob 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Tak sobie pooglądałem jego wyczyny i bardzo fajnie facet wszystko tłumaczy. Nawet bez biegłej znajomości języka dużo rzeczy można się dowiedzieć.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2013, 22:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
W rzeczy samej (swoją drogą to żałuję, że w szkołach olewałam rosyjski - tyle lat - można by opanować język - piękny język i przydatny). (Mój historyk zawsze powtarzał - warto znać język wroga :wink: .)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 września 2015, 16:13 - śr 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Chciałbym odświeżyć temat bowiem pozyskałem pewną ilość pierzgi tym oto sposobem https://www.youtube.com/watch?v=mD2_YDdb6Ho i teraz chcę zalać ją miodem, tylko mam pewne obawy czy nie sfermentuje , piezga jest wilgotna po zmieleniu(cały czas była w zamrażalce przed zmieleniem).
Chodzi mi po głowie pomysł żeby wysuszyc ja na suszarce do grzybów ale tez czytalem negatywne opinie co do utraty wlasciwosci leczniczych pod wplywem temperatury.
Bardzo proszę o radę co mam w takiej sytuacji uczynic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 września 2015, 20:57 - śr 
michal92 pisze:
Bardzo proszę o radę co mam w takiej sytuacji uczynic
Najbezpieczniejsza była by liofilizacja i wtedy nic pierzga nie straci z swoich właściwości.


Na górę
  
 
Post: 09 września 2015, 23:47 - śr 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
CarIvan, taka podpowiedz to żadna podpowiedz, jak kolega ma to wykonać ?? Pierzga to kiszonka i nie wymaga już żadnego przetwarzania. Zalej miodem i tak przedłużysz jej termin spożycia bez utraty wartości. Należy jednak okresowo sprawdzać czy nie ulega fermentacji, którą prowokuje forma pozyskania . Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 września 2015, 05:20 - czw 
andrzejkowalski100 pisze:
CarIvan, taka podpowiedz to żadna podpowiedz, jak kolega ma to wykonać
a podjechać do firmy jaka się tym zajmuje i np. liofilizuje owoce, za niewielką opłatą przepuszczą mu przez tunel pierzgę, trzeba trochę tylko pomyśleć z czym widać ostatnio masz problem.

andrzejkowalski100 pisze:
Należy jednak okresowo sprawdzać czy nie ulega fermentacji, którą prowokuje forma pozyskania
Nie bierzesz pod uwagę drożdżaków jeśli wiesz o czym piszę. Samo zalanie pierzgi miodem nie jest skuteczne na dłuższy czas bo w efekcie końcowym dojdzie do fermentacji a nawet rozwarstwienia miodu.


Na górę
  
 
Post: 18 września 2015, 22:24 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
michal92, Smialo sypiesz do sloiczka ubijasz np, palcem (pszczoly robia to glowa ) i zalewasz warstwa miodu i moze stc wieki :pl:
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji