FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Uczulenie na kit pszczeli
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=27&t=18614
Strona 1 z 1

Autor:  Godziemba [ 12 października 2016, 10:25 - śr ]
Tytuł:  Uczulenie na kit pszczeli

Czy ktoś z kolegów był, lub jest uczulony na kit pszczeli i jak sobie z tym radzi.Czy są sposoby na wyleczenie,względnie jakie dodatkowe zabezpieczenia stosujecie.Zauważyłem,że zaczynam mieć z tym problem.Pozdrawiam.

Autor:  emka24 [ 12 października 2016, 11:18 - śr ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Pracuję w rękawiczkach tzw.gumowych.

Autor:  Odnowiciel [ 12 października 2016, 11:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

A czym to się objawia.

Autor:  Godziemba [ 12 października 2016, 16:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Pierwszym objawem jest zaczerwienienie oczu,następnie występuje opuchlizna powiek i wokół oczu schodząca stopniowo do dołu.Wygląda się jak po walce bokserskiej.Po 2-3 dniach zaczyna opuchlizna ustępować,oczy łzawią a powieki swędzą.

Autor:  emka24 [ 12 października 2016, 16:44 - śr ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

U mnie objawy dotyczą skóry na dłoniach. Może dlatego,ze tylko dłonie maja kontakt .

Autor:  Odnowiciel [ 12 października 2016, 19:46 - śr ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Godziemba pisze:
Pierwszym objawem jest zaczerwienienie oczu,następnie występuje opuchlizna powiek i wokół oczu schodząca stopniowo do dołu.Wygląda się jak po walce bokserskiej.Po 2-3 dniach zaczyna opuchlizna ustępować,oczy łzawią a powieki swędzą.

No właśnie, u mnie wszystkie te objawy występują ale to mam przez okres około 3 tygodni na przełomie czerwiec/lipiec i pużniej ustępuje. Ja podejrzewam że to jest związane z jakimiś pyłkami które w tym okresie występują, bo z kitem mam styczność od wiosny do jesieni i niemam problemów poza tym okresem.
Pozdrawiam.

Autor:  Godziemba [ 12 października 2016, 20:49 - śr ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

U mnie objawy te wystąpiły 3 razy.Za pierwszym razem myślałem,że jest to wynik nieostrożnego obchodzenia się z kwasem octowym,drugim razem sądziłem , że uczuliłem się na jad pszczeli,natomiast trzeci przypadek wystąpił teraz po czyszczeniu krat odgrodowych,nie byłem nawet na pasiece, więc jestem pewien że to kit.Mam zamówioną wizytę u alergologa,zobaczymy co powiedzą testy. Dlatego pytam, czy ktoś ma podobny problem i jak sobie z nim radzi.Pozdrawiam.

Autor:  bagisek1 [ 12 października 2016, 21:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

http://www.mp.pl/artykuly/15837,kit-pszczeli-propolis

Autor:  paraglider [ 13 października 2016, 13:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Moja dorosła córka jest uczulona na propolis i z tego powodu znalazła się nawet w szpitalu . Kit pszczeli uczula kontaktowo , choć dzisiaj śmieję się z córki , by nawet nie patrzyła na kit , bo od patrzenia już puchnie . Jedynym ratunkiem dla uczuleniowców , to zabezpieczyć się fizycznie przed kontaktem z tym specyfikiem .

Autor:  roman2 [ 14 października 2016, 20:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Ja żyję z tym już ponad 20 lat. Rozpocząłem pszczelarzenie od 2 rodzin podarowanych mi przez teścia. Planowałem dojść do 40 pniowej pasieki by trochę dorobić do pensyjki belferskiej. W czasach jeszcze przed solidarnościowej dostałem alergii stóp i rąk tak, że pękała mi skóra do krwi. Dermatolog leczył u mnie grzybicę i doprowadził swoim uporem, że przestałem do niego chodzić i wymoczyłem nogi w rumianku. Rany się zagoiły i dopiero wtedy, po badaniach stwierdzili, że to alergia na kit a szczególnie na pyłek brzozy. Porzuciłem pszczelarstwo ale nie mogłem porzucić miodu. Niestety żaden nie smakował tak jak mój z nad Pilicy i wróciłem do kilku rodzin aby mieć własny miód i dla rodziny również. Pracuję zawsze w rękawicach skórzanych, bo przez gumowe (od elektryków) kit pszczeli jakoś przenikał i powodował niesamowite swędzenie. Rękawice skórzane załatwiają sprawę. Oczywiście te zakupione w sklepach pszczelarskich, bo inne denerwują pszczółki (wszystkie linie i rasy). Kilka razy zdarzyło mi się zapomnieć kapelusza i pracowałem prz ulach w rękawicach a bez stroju pszczelarza. Trzeba z tym żyć.

Autor:  Godziemba [ 24 listopada 2016, 11:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Wczoraj po przeszło miesiącu bez kontaktu z propolisem wziąłem się za przetapianie wycofanych starych plastrów.Robiłem to w rękawiczkach,ale bez maski bo chciałem sprawdzić efekt.Okazało się niestety,że uczulenie wystąpiło,już wieczorem czułem,że okolice oczu są podrażnione,po nocy wystąpiła lekka opuchlizna.Prawdopodobnie będę zmuszony do zredukowania pasieki do 4-5 uli, bo przy większej ilości pracować latem w masce w moim wieku się już nie da.Wiosną będzie niestety do sprzedania około 30 rodzin.

Autor:  Ks. Tomasz [ 24 listopada 2016, 11:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

A może zamiast tak radykalnego postępowania udasz się na testy i odczulanie? Może to będzie lepsze rozwiązanie...

Autor:  Godziemba [ 24 listopada 2016, 13:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Wizytę u alergologa mam już zamówioną na 12 grudnia,ale z tego co wyczytałem,to raczej trzeba nauczyć się z tym żyć.Jak mi przejdzie to uczulenie ,a trwa ono około tygodnia,to popracuję przy przetopie woszczyny w półmaseczce.Do wiosny muszę w praktyce sprawdzić jakie zabezpieczenie jest niezbędne,ale pewnie maska i rękawice to będzie minimum,a praca latem w masce to średnia przyjemność,przy kilku ulach do wytrzymania,ale przy kilkudziesięciu już nie.Biorę więc pod uwagę konieczność pomniejszenia stanu pasieki.

Autor:  marcyha [ 25 listopada 2016, 00:44 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Odczulanie to nie jest prosta sprawa, trwa kilka lat.

Autor:  polbart [ 25 listopada 2016, 01:14 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

To prawda, jeśli się trzymało pszczoły dla poklasku - dotyczy Godziemby

Autor:  Godziemba [ 25 listopada 2016, 11:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Nie wiem co uczony kolega miał na myśli-dotyczy Polbarta.

Autor:  paraglider [ 25 listopada 2016, 12:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Znajdź taką odmianę Buckfasta , która jak najmniej kituje . Pszczoła Buckfast jest jedynym znanym przykładem pszczół, w której drogą selekcji ograniczono skłonności do nadmiernego magazynowania propolisu.
Miałem kiedyś taką rodzinę , gdzie ramki były zawsze czyste bez propolisu .

Autor:  baru0 [ 27 listopada 2016, 09:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Uczulenie na kit pszczeli

Znajomy jest uczulony na kit ,jemu wystarczą rękawice gumowe .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/